Emenemss szykuj się!!!!! zobacz jak Piotruś chciał wyjść na ŚWIĘTA

Ja tez z gratulacjami dla Anulki, Rudej wielki buziak dla was ciesze sie ze Maleństwa mają sie dobrze Jak juz sie ogarniecie koniecznie napiszcie jak wa poszło

venus87: Emenemss szykuj się!!!!! zobacz jak Piotruś chciał wyjść na ŚWIĘTA

A wlasnie ze nie ;p zapre sie nogami i rekoma
Tak na powarznie ,bede miala g...do gadania ,a jakos mi dzidzka dziwnie lezy ,mam wrazenie jakby mi gmerala po szyjce i wierci sie niesmowicie,mam nadzieje ze niechce wyjsc na wigilie :d

Anula,Ruda gratulacje

<strong>Anula</strong>i <strong>Ruda</strong> ja również dołączam się do gratulacji!! dobrze, że ten czas tak leci, zaraz się nie obejrzymy i my też będziemy tulić swoje maluszki:)

Dziewczynki z okazji Świąt życzę Wam wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim dużo zdrowia:) Wesołych Świąt!

Anula I Ruda gratulacje!ciesze sie razem z wami!!!! ale niespodzianki wasze dzieci wam zrobily.dla Was!!!
Eveke-wlasnie doczytalam ze ty tez z dziewczynka w dwupaku. Super!!!
Emenemss- wszystkiego dobrego dla ciebie! dziekuje za zyczenia:) wyczekuje na ciebie i twoj rozwoj sytacji:) ale mam takie przeczucie ze bedzie raz dwa u ciebie...:)
Justynka883- nogi w gore i sie bycz!!!do oporu.
ja dzis podjechalam z m. nad Niagare, pieknie mokro zimno szum i halas, normalnie banan na twarzy non stop, przy okazji kilka zdj z brzuszkiem z poczatku 35tyg:) ale w drodze powrotnej na parking stanelam i powiedzialm m. ze ja kroku juz nie zrobie i chyba tu zostane albo niech sie swiat wali nie rusze sie dalej, nie mam sily.do auta bylo 4min i tak usiadlam sobie z boczku i czekalam az podjedzie m. i doczolgam sie do auta...no powoli juz spacery staja sie wyzwaniem, jestem troche tym sfrustrowana bo jeszcze 1 msc przede mna jak ja go przezyje...?????

Kochane zycze Wam zdrowych, spokojnych swiat Bozego Narodzenia pelnych ciepla, milosci i pokoju oraz opieki Malej Dzieciny.
Kazdej z Was szczesliwego rozwiazania po 37tc i zdrowych Maluszkow.
Blubis i Milagros Wam zycze aby ciaza przebiegala spokojnia a Wy zebyscie sie nie musialy denerwowac i stresowac. Emenemss zeby corcia wyszla na swiat w Nowym Roku. Tym rozpakowanym mamusiom przespanych nocy bez kolek u Maluszkow. A te, ktore sa juz na podium i chca urodzic aby porody poszly sprawnie i jak najszybciej.
WESOLYCH SWIAT

Jest taka noc, na którą człowiek
czeka i za którą tęskni. Jest taki wyjątkowy
wieczór w roku, gdy wszyscy obecni gromadzą
się przy wspólnym stole, Jest taki wieczór,
gdy gasną spory, znika nienawiść… Wieczór,
gdy łamiemy opłatek, składamy życzenia…
To noc wyjątkowa…Jedyna…
Niepowtarzalna…Noc Bożego Narodzenia…

Magicznych Świąt Bożego Narodzenia życzy
Asia z Rodzinka:)

Ale jestem wściekła. Po obchodzie lekarz powiedział ze ide do domu. Przed wyjściem zawsze badaja na fotelu. Powiedzialam ze wieczorem czułam napinanie sie brzucha a on to zostawiamy albo na własne żądanie. Wyniki mam ok, mocz tez, szyjka zamknięta i trzyma. Tylko ta twarda macica. Dał mi tylko receptę na duphaston i nic więcej. Myślałam ze chociaż nospe forte w razie skurczy. Podpisalam zgode na własne żadanie. Juz więcej do tego szpitala nie wrócę. Przecież jakieś leki powinien mi przepisać. Już sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.

najserdeczniejsze gratulację dla nowych mamuś!!!
oraz dla wszystkich zdrowych i pogodnych świąt

Treść doklejona: 24.12.12 10:33
najserdeczniejsze gratulację dla nowych mamuś!!!
oraz dla wszystkich zdrowych i pogodnych świąt

cytrynko -najwazniejsze to ze idziesz do domku :) a jakby co do innego szpitala jedz ...
Dziwisz sie ,mi po zabiegu woreczka powiedzieli dzis do domu i caly odzial lekarzy zniknal ,a byla sobota ,moj maz latal i pytal co mamy robic w razie czego i+ uslyszelismy ze mam brac apap...Bez wypisu ,bez powiedzenia do widzenia ,wygladalo to tak ,jakbym zwiala z tego szpitala...to co tu sie dziwic na odziale patologi ciazy...
Mnie po pobytach w szpitalach juz nic niezdziwi ...
Najwazniejsze ze bedziesz z rodzinka w swieta ...Ja jestem bez meza ...i jakos strsznie mi smutno...

Kochane jeszcze raz Wesolych Swiat ,ja ide sie szykowac bo siedze w pizamie :D i jede do mamy :)))

życzę wam pogodnych i wesołych świat pełnych miłości i rodzinnego ciepła :-*

rozpakowanym pociechy z maluchów

tym na ostatnich nogach szybkiego i lekkiego porodu i przytulenia oczekiwanych skarbów

tym na pół metku zdrowia cierpliwości i poznania płci jeżeli jeszcze nie wiedzą

tym oczekujący na pierwsze ruchy upragnionego kopniaczka lub motyka w brzuchu

tym na początku oczekującym na brzuch żeby szybko rósł bez rozstepow i całą taczke cierpliwości i spokoju na kolejne miesiące

i żeby nowy rok przyniósł wam tyle radości co dwie kreseczki na teście :-*

życzy Ewelina z mężem

akirka: żeby na IP recepty nie mogli wypisać ;/

mnie z wypisem wypisali wszystkie recepty wiec faktycznie dziwnie...

życze Wam wszystkim Spokojnych Świąt a czołówce dotrzymania do terminu który sobie wymarzyłyście

Cytrynko lekarze w tych szpitalach robią co chcą... mnie wypisywał po poronieniu gdzie myślałam , że świat sie skończył, a ten pyta czy L4 będzie mi potrzebne...

Fajnie, że święta w domku, leż ile się da , a jakby coś niepokojącego to od razu jedź.

Jestem już w domku i leżę. Strasznie się zdenerwowałam, ryczałam jak głupia. Dali mi kartkę do podpisania, że świadoma narażam życie swoje i dziecka. Mąż mi załatwił nospe forte bez recepty w razie czego. Tak sobie myślę, że może z nerwów mi ten brzuch tak twardnieje. Albo to, że jestem szczupła jest przyczyną i dzidzia ma mało miejsca i do tego zaparcia. Nie wyglądam na 25 tc. Mam tylko taką piłeczkę. Strasznie się boję. Chciałabym żeby już był marzec.

Mnie tez dali pod nos papiery do podpisania- po porodzie. Nie chcieli mnie wypuścić, bo dziecko za mało przybierało- no jak miało przybierać, kiedy ja byłam zestresowana i w cyckach pustka? Wszystkie wyniki miał dobre, więc wypisałam się na własne żądanie. Trochę na początku dziwnie się czułam, podpisując, ale wiedziałam, że szpital w niczym nam nie pomoże.
Cytrynko, leż i wypoczywaj :-)

Cytrynko - wcinaj otręby na zaparcia. To najlepszy naturalny sposób. Przynajmniej jednego problemu się pozbedziesz. A jak jelita będą regolarnie opróżniane, to i miejsca się więcej zrobi na brzuszek :))) Najlepsze są otręby pszenne, najszybciej działają (owsiane też mogą być). Codziennie po 2-3 łyżki stołowe pomieszane z jogurtem, albo tak prosto "do paszczy" i popij jakimś sokiem. Nie są pyszne, ale naprawdę działają. Już po 2-3 dniach zauważysz różncę :)))

Spokojnych Swiat wszystkim i spelnienia marzen

Kochane duzo wesolosci w te Swieta, niech sie spelnia Wasze marzenia!

Dziewczyny, życzę Wam wszystkim zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szybkich i szczęśliwych rozwiązań :)
Przepraszam, że życzenia takie spóźnione ale my mamy w domu święta z grypą - mąż chory, a ja robię co mogę żeby na mnie nie przeszło.

Cytrynko, SPOKÓJ przede wszystkim. Ze stresu możesz mieć napięcia macicy. Bierzesz magnez? Wskazany, nie zaszkodzi a może naprawdę pomóc. No spę też jak czujesz bardzo. Ja z Gosią miałam takie skurcze, ale to nie było nic złego... SPOKÓJ, SPOKÓJ, jeszcze raz spokój.
AKIRKO, twardnienia, tzw. stawianie się macicy jest normalne... nie wiem, uważam że dobrze jest dac zbadać się lekarzowi, czy szyjka ok i jeśli wszystko w porządku, to twardnienia sa pewnie fizjologiczne

Miałam takie twardnienia w 7 miesiącu ciąży. Nagle urósł mi brzuch, którego wcześniej po prostu nie miałam. Wiele razy w ciągu dnia twardniała mi macica. Wystraszyłam się. gin powiedział, że to bierze się z tego, że dzidek szybko urósł, zaczął mocno kopać a macica zbyt mocno na to zareagowała. Dał mi jakieś leki (maluśkie brzoskwiniowe pigułki), zakazał czytać ulotkę. Przeszło i nie wróciło.

Cyrtrynko, Akirko, ja ok. 16-17 tc miałam wieczorami bóle jakby menstruacyjne. Ginka zaleciła mi branie 3x1 nospy forte przez 2 tygodnie, po tym znacznie się to wyciszyło. Sprawdziła mi szyjkę i ogólnie USG macicy, powiedziała, że wszystko w porządku pod względem fizycznym, a w badaniu krwi wyszedł minimalnie za niski progesteron. Odkąd nospę zamieniłam na luteinę 2x1 dopochwowo - bóle się skończyły zupełnie.
Czytałam jeszcze, że herbatka z rumianku ma łagodne działanie przeciwskurczowe, a melisa- to wiadomo - odprężające. Ja sobie, za zgodą lekarza, tymi dwoma ziółkami pomagam, może i Wam się to nada?
U mojej przyjaciółki bóle brzucha, które ją zaniepokoiły, były związane z zaparciami, mimo, że odczuwała je zdecydowanie z macicy. Być może w wyniku zaparcia w brzuchu robiło się za ciasno i macica reagowała nadwrażliwie W każdym razie u niej rozwiązanie jelitowego problemu pomogło.
Mój brzuch generalnie jest twardy, jeśli leżę na plecach. Tłumaczę to tym, że po prostu macica z dzieckiem podjeżdża wtedy do góry i w naturalny sposób jest to ciało obce twardsze niż moje normalne trzewia. Szczególnie, jeśli to ciało obce raczy wystawić głowę lub pupsko w kierunku świata
Nosy do góry, serdeczności!

Może to nie brzuch twardy tylko pupa dzidka albo głowa