Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dziewczyny ! :) Mnie też udało się wytrwać w dwupaku, teraz jakoś mi tak lżej i mogę spokojnie oczekiwać (byle nie za długo) ;)
Witam Was w Nowym Roku i życzę wielu szczęśliwych i pięknych chwil... My już od czwartku jesteśmy w domku,w szpitalu byłam od 18grudnia,więc troszkę sobie "poodpoczywałam". Malutki jest kochany i śliczny,niestety mamy problemy z karmieniem-dopiero w czwartej dobie po cc napłynęło troszkę mleczka,a mały nauczony na sztucznym ma problem z przystawianiem do piersi. Trochę ściągam i niestety dokarmiam sztucznym bo głodomor mojego mleka ma za mało Niestety mój poród zakończył się cc...w 8 dobie po terminie pojechałam do szpitala,szyjka cały czas była długa,twarda-jak u żyrafy. Goniłam po schodach,masowałam sutki,dostawałam prowokację-i nic się nie ruszyło. W 13 dniu po terminie czyli 23.12 zrobiono mi test na oksytocynę tzn.podłączono mnie do KTG, do żyły podali oksy.i sprawdzano jak mały reaguje...niestety Kamilkowi zaczął spadać puls-zła reakcja na oksy-ze 150 spadł puls na 70 i utrzymywał się tak przez 4 minuty. Doszło do małej paniki-mi podali kroplówkę i tlen żeby małego dotlenić i zdecydowano o cięciu-szyjka nadal była nieprzygotowana do porodu więc naturalnie chyba bym nie urodziła. I tak po wielu nerwach i moich łzach nasz synek o 16.10 był już z Nami. Ja czuję się dobrze i powoli dochodzę do siebie Dziękuję Niezalogowana za przekazanie informacji ode mnie oraz gratuluję "rozpakowanym"mamusiom...pozdrawiam
Witam kochane, ja położyłam sie koło 4 rano wstałam o 9:30 Mąż mnie obudził śniadaniem, posprzątałam a teraz się położę wszyscy super i bezpiecznie się bawili a jak Wy się czujecie ?? Ja nawet potańczyłam sobie
Treść doklejona: 01.01.13 14:23 Ruda najważniejsze, że wszystko ok
Dziewczyny Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku:-) A ja dzisiaj nie wychodzę z łóżka. Jakoś tak się źle czuję. Od wczoraj. Wystarczył krótki spacer a brzuszek twardniał co chwilę. Martwię się bo niunie czuję bardzo nisko. W piątek na usg miała ułożenie główkowe. I od czasu do czasu czuję takie ukłucia w pochwie. Do tego wczoraj bolał mnie kręgosłup a przecież się nie zmęczyłam. Wieczorem podczas aplikacji luteiny wyczułam szyjkę niżej a wcześniej jej nie czułam. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Bo przecież w piątek na usg było wszystko ok.
Witam i ja noworocznie, Cytrynka nie martw się ja 3ci dzien nie wychodzę z łóżka łącznie z sylwestrem, ale i tak bylo fajnie z mezem, ewenementem jest to ze zaszumiało mi w glowie picolo, chyba placebo albo bąbelki:-) no i spaghetti przyrządzone przez męża rewelacyjne:-)
Ruda - dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo ale stresu mialas co nie miara:-)
Treść doklejona: 01.01.13 16:07 mam pytanie: od wczoraj zmalal mi brzuch i zaczelam czuc małą na dole czy to wlasnie przez ulozenie dziecka? nie jest juz taki "do przodu"
akirko trzymaj się tam i nie denerwuj bo to tylko pogarsza sprawę i odpisz jak i co po
cytrynko ty lez ile wlezie w twoim przypadku lepiej się oszczędzać :-*
cały dzień czytam jakoś nic nie pisze na końcu listy calypso i słoneczko mają ta sama datę porodu zauważyłam bo ja dwa dni po nich mam mieć rozwiązanie :-) senny dzień dzisiaj :-)
Witam! wszystkiego dobrego i PENNY-normalnie rozbawilas mnie bo ja wlasnie bardzo chce to niesiusianie i niepuchniecie Ruda- wazne ze synek juz w objeciach!!! ale czy to nie jest noramlne ze mleko dopiero naplywa po 3-6dniach od narodzin dzieki przystawianiu?
U nas w domu malowanie pokoju dla dziecka na oliwkowo-cytrynowo (2sciany takie 2 takie:) i juz kolory po 1 warstwie wygladaja cudnie, nie moge sie doczekac kiedy skonczymy- uzywamy lateksowej farby i ja maseczki:) buziale dla wszystkich i wracam do pracy bo robota w rekach sie pali:)
Cześć kochane Wszystkiego Najlepszego i Szczęśliwego Nowego Roku życzy wam rodzinka Łopatniuk Piotruś Ania i Sławek :) My wczoraj byliśmy w Centrum Zdrowia dziecka i 8 stycznia zostaniemy przyjęci na oddział dzienny.Wtedy też Piotruś będzie miał przebadaną główkę ,słuch i dostanie skierowanie na rehabilitację na tą wiotkość.
Poszukałam dziś w starej encyklopedii zdrowia rysunku więzadeł macicy w ciąży. Spróbowałam narysować tę prostą rycinę w paincie, wybaczcie straszliwą toporność, paint to nie mój konik zdecydowanie. Jednak mam nadzieję, że idea mojej wypowiedzi będzie jasna. Rysunek pokazuje rozmieszczenie głównych wiązadeł macicy, które utrzymują ją w ciele. Macica w ciąży rośnie od samego poczęcia, więzadła się naciągają i kobiety często skarżą się na różne bóle i ciągnięcia. W miejscach przytwierdzenia więzadeł do macicy(dno macicy, boki, podbrzusze) możemy czuć dyskomfort, ciągnięcia, napinania. Znalazłam też taką ciekawą informację, że mięśnie i wiązadła macicy pod koniec ciąży przemieszczają się, kumulując się w dnie macicy, pogrubiając je znacznie, tak, że staje się bardzo twarde i mocne. Za to mięśnie i wiązadła przy ujściu macicy słabną i jakby miękną. W ten sposób w dnie macicy tworzy się silna tłocznia,która SAMA-bez pomocy kobiety, potrafi wypchnąć dziecko, a słabsze mięśnie i wiązadła przy ujściu nie stawiają oporu. Wszystko wraca do normy w czasie połogu. Mądrze to wszystko zrobione jest!
Witam dziewczyny Wszystkiego najlepszego w Nowym 2013 Roku Wam życzą Anula trzymam kciuki za Waszego Piotrusia Emenemss jutro Wasz wielki dzień Venus jak Ty to zrobiłaś że Ci zdjęcie wyświetla obok suwaczka???Wklejam i nie mogę
..jestem w szpitalu. przepraszam,juz pisze, internet jest slaby tutaj. przyjeli mnie od razu na oddzial jak tylko powiedzialam,ze plamienie. na usg dobrze,szyjka zamknieta 35mm. dostalam juz czopek rozkurczowyi nystatyne dopochwowo. porabli wymaz z pochwy,jutro mocz i krew. jak wszystko bedzie dobrze to za 2 dni do domu.trzymajcie kciuki
Wszystkiego dobrego w nowym roku, dziewczyny! Akirko, będzie ok, zobaczysz. Blanka, fajny opis, a jakością rysunku się nie przejmuj. Wiadomo, o co chodzi
milena1984: Wlasnie sie zmierzylam i mam juz 120cm!!!!!! w pasie
Eee tam, co się będziesz przejmować ;) im większy brzuszek tym dzidziusiowi wygodniej ;) Przynajmniej ja się tak pocieszam :D hehe
Ja moim brzuchem zgarniam ostatnio wszystko ze stołu :D Dzisiaj byliśmy u dziadków i wstając do toalety zrzuciłam szklankę :D skórę przy pępku mam już tak naciągniętą, ze dosłownie błyszczy się jak lodowisko ;)
Tak się ostatnio zastanawiam czy przed samym porodem są jakieś objawy ? Bo ja nie mam żadnych skurczy przepowiadających ani bóli a do terminu został tylko tydzień Jedynie co to obniżył mi się brzuch, od wczoraj mam spuchnięte stopy i dłonie i jestem trochę bardziej zmęczona niż zwykle. Chciałam doczekać do stycznia a teraz boję się, ze przenoszę. Ech ... nie dogodzisz :D
milena1984- ja w pierwszej ciąży przytyłam 24 kg a w drugiej 25kg, aż się boje pomyślec co będzie teraz :), ale nic wszystko w ciągu paru miesięcy zgubiłam, to chyba kwestia genów ale kiedy sobie nie dogadzać jak właśnie podczas ciąży :)
Gosia1986- ty sie boisz ze przenosisz a ja ze nie donosze No to obnizanie sie brzucha jest zapowiedzia,lepiej sie oddycha tobie przez to czy nie zauwazasz wilkiej roznicy, bo ja na to czekam? Pobudzenie albo narastajace zmeczenie to tez
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.01.13 22:30</span> mamcia3- geny i woda, normalnie blogoslawiona jestes! bo ja wczoraj bylam taka spuchnieta jak swinka i pije wiecej pokrzywy, i wreszcie dzis rano zobaczylam moje kostki!!!coz za piekny widok...
milena1984, szczerze mówiąc nie zauważyłam różnicy w oddychaniu, ale też wcześniej nie oddychało mi się źle. Jedynie co to mam teraz większe parcie na pęcherz.
Gosia1986 Kochana pewnie przepowiadające na pewno masz bo macica na pewno ćwiczy tylko nie czujesz ja tak miałam w poprzedniej ciąży jak dziewczyny opowiadały z je boli czasem bardzo jak je ściśnie albo brzuch sie napnie to wieżyc nie chciałam. Co do wody to tez troche nabrałam przed porodem słyszałam ze to normalne a po strasznie duzo siusiałam i szybko o tęchłam i nie bylo śladu po wodzie
Hej dziewczynki:) Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :) Myślę, że może już tutaj mogę zagościć na dłużej:) U nas już 14tc i 2 dzień, jestem po I genetycznym usg, Dzidzia ładnie rośnie( niestety jeszcze nie widać, któż tam u mnie mieszka w brzuszku), czuje się znośnie, czasem jakieś mdłości i zgaga mi dokuczają wieczorami. Akirko - wszystko będzie dobrze, zobaczysz:) Zastanawiam się, kiedy zacznę czuć pierwsze łaskotanie w brzuszku:) W poprzednich ciążach było to ok 16, 17 tc:) Ależ ta lista nasza lista porodowa rośnie, a ja coraz wyżej się plasuję:) Oby tak dalej:)
Dziewczyny z 'czołówki', to która pierwsza wybiera się na porodówkę??;) Osobiście plan wykonałam, tj. dotrwałyśmy do stycznia 2013, więc mogę śmigać pierwsza:) Co do objawów, to u mnie po odstawieniu leków dość często twardnieje brzuch, ale bezboleśnie. Poza tym sikam 'na potęgę', ale już od 2 trymestru, więc to żaden objaw:) Poza tym szyjka zgładzona i lekkie rozwarcie. Zdaniem lekarza badanie palpacyjne wywoła u mnie skurcze porodowe. A KTG i badanie przewidziane mam na 7 stycznia 2013, także tego... jadę z torbą
Witam się środowo! Gratuluję Migotynko, rozgość się i rośnijcie zdrowo :) Emza, no to powodzenia Ja dziś wyprawiłam męża do pracy bladym świtem, jęczał straszliwie po 10 dniach urlopu, a sama mam plan na generalne sprzątanie domu, wycieczkę na pocztę i może dokończę komin-golf na drutach dla przyjaciółki. A jutro mają przyjść kije do nordic walking z allegro! Na czterech łapach dostaję znacznego przyspieszenia, także zamierzam niebawem deptać zawzięcie okolicę. U nas póki co piękne słońce, więc zapowiada się sympatyczny dzień. Uściski, Mamuśki!
Aravls, ja sporo nordicowałam w ciąży - i tak jak piszesz, przyspieszenie było więcej niż satysfakcjonujące:) Także z całego serca polecam! Powodzenia z kominem:) BTW, mężowi podobał się sweter 'z koparką'??
blubis, nim się obejrzysz to przyjdą, ja wczoraj wracałam z sylwestra to nie wiedziałam jak w aucie siedzieć bo moja kochana córeczka non stop swoją stópkę pod żebra mi wkładała
Emzo, ze swetrem to porwałam się jak z motyką na słońce... Przywiozłam wzór i włóczkę do mamy, nawet zaczęłyśmy obie robić (2 tygodnie przed świętami) według rozmiarówki z katalogu, ale mama, słusznie, doszła do wniosku, ze mój mąż potrzebuje swetra taliowanego, z innymi podkrojami rękawów, i w ogóle ten model, który wybrałam, to jest zbyt prosty (miał być, na miarę moich możliwości). Ostatecznie więc zakradła się do naszego pokoju, wymierzyła w każdą stronę sweter, w którym J. dobrze wygląda, przeliczyła to na oczka, zmieniła wzór rękawów, dodała stójkę zapinaną na 3 guziki i proste warkocze z przodu i wydziergała piękny sweter do Wigilii. Mąż wniebowzięty, ale mój udział był tylko taki, że dostarczyłam surowiec i technologię. W sumie lepiej tak, niż gdyby miał dostać niewyjściowy worek ode mnie. Mama poleca, żebym zaczęła od ubranek niemowlęcych - proste, geometryczne kształty elementów i szybki, motywujący efekt. Pewnie ma rację, skończę komin i biorę się za jakiś kubraczek. A na męża przyjdzie stosowny czas. Przyjaciółce nie udało się zrobić koparki na czas, więc i ten element spalił na panewce... Ale przyznacie, że pomysł był zacny
Czyli wyższa szkoła jazdy z dzierganiem modnych fasonów.. Ale dla chcącego nic trudnego i pewnie już niebawem niejedno cudo spod Twoich drutów wyjdzie!:) Na ubranka dziecięce - sama się piszę:)))