Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Grazien: gorzej jak urodze a nic mi nie minie :)


    jakbym siebie slyszala, tez uwazam ze jak urodze to mi nic nie minie, nie bede w stanie zajmowac sie dzieckiem i bede złą matką
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorGrazien
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    MilagrosCud: jakbym siebie slyszala, tez uwazam ze jak urodze to mi nic nie minie, nie bede w stanie zajmowac sie dzieckiem i bede złą matką
    --

    to ja tak miałam jak mnie mdłości męczyły byłam ciągle zmęczona zero energi i sobie wtedy myślałam jak ja znajdę siłę żeby zajmować się dzieckiem itd
    --
  2.  permalink
    Grazien: to ja tak miałam jak mnie mdłości męczyły byłam ciągle zmęczona zero energi i sobie wtedy myślałam jak ja znajdę siłę żeby zajmować się dzieckiem itd


    czyli nie jestem sama:-) jak fajnie. Ja przez mdlosci jeszcze mam nerwice i nawet jak nie mam mdlosci (a teraz naprawde mam rzadko) to sobie wkrecam ze zaraz bedzie odruch wymiotny, wywoluje te mdlosci w psychice przez stres i sie nakrecam. Czasem nie jestem w stanie z lozka wyjsc.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorGrazien
    • CommentTimeJan 4th 2013 zmieniony
     permalink
    MilagrosCud: czyli nie jestem sama:-) jak fajnie. Ja przez mdlosci jeszcze mam nerwice i nawet jak nie mam mdlosci (a teraz naprawde mam rzadko) to sobie wkrecam ze zaraz bedzie odruch wymiotny, wywoluje te mdlosci w psychice przez stres i sie nakrecam. Czasem nie jestem w stanie z lozka wyjsc.
    --


    przyjdzie czas że ci wszystko minie i będziesz inaczej patrzyła, ja się denerwowałam długo że sobie nie poradzę dopiero na końcówce uświadomiłam sobie że wszystkie sobie radzą to ja sobie rade dam !!! i nerwy poszły już się doczekać nie mogę kiedy dadzą mi małego na brzuch. Głowną rolę grają hormony one wodę z mózgu robią.
    --
  3.  permalink
    Grazien: Głowną rolę grają hormony one wodę z mózgu robią.


    właśnie nie sądziłam, że aż tak... ale widzę równiez poprawę u siebie i tez sie nie moge doczekac az mi malenstwo poloza na brzuchu, jak bedzie sobie lezalo w lozeczku i bede mogla je dogladac, dotykac, łapac za te małe rączki i bedzie moje:-) Chociaz powiem szczerze ze jak wczoraj mialam USG i zobaczylam dziecko to jakas panika mnie ogarnela, ze to jest takie dziwne ze ja w sobie cos takiego nosze, ze jak to bedzie wygladalo jak sie urodzi, ze to z meza i ze mnie taki zlepek, najdziwniejsza rzecz na swiecie. Jakies skrajne uczucia mna targaja w ciazy, mam nadzieje ze jak sie urodzi to sie wyzbede wszystkich lęków...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    ew3ame Fajnie ze juz widziałaś dzidzie ja w UK tez sie na ten skan pierwszy naczekałam mi wyszedł bardzo podobny termin do OM oni tu w UK i tak beda sie sugerowali tym terminem z pierwszego usg wiec to zalezy od ciebie czy zmienisz czy nie. Mi kolejne wychodziły juz tak samo w 20tc i robiłam jeszcze w PL w 32 i tez sie zgadzało.
    ...a z wykresu i wyliczeń jak ci wychodzi bo mi sie z wykresem i obserwacjami pokrywa.
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Hej,
    a ja, żeby nie siedziec bezczynnie w domu i nie marudzić odnośnie swoich dolegliwosci ciążowych jadę jutro z mężem do Zakopanego i zostaniemy dwa noclegi, w poniedziałek powrót.
    Stwierdziłam, ze spacery w górskim otoczeniu nie zaszkodzą mi:):)
    Trzymajcie tylko kciuki aby moja Kaja nie postanowiła dać o sobie znać akurat na wyjeździe:bigsmile:
    No i chciałabym, żeby choć trochę śniegu było...
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    z wykresu 12 tydzień 4 dzień i data na 15/07 z usg 13 tydzień i 3 dzień i data na 9/07 więc zobaczę :-)
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    A mi się tak strasznie końcówka nie ciągnie. Nawet mimo tego, że byłam nastawiona że jakoś wcześniej się "rozpruję" (przez leki i decyzję lekarza) i teraz te tygodnie w mojej głowie są już takie nadprogramowe;) Ogólnie czuję się dobrze, ociężale tylko jak się narobię czy nastoję jak dziś przy kapuśniaku:P A tak to czasem zapominam, że mam brzuch- wczoraj pedicure sobie urządziłam hehehe;)
    Staramy się też jak najwięcej teraz wychodzić do kina czy na jedzenie gdzieś, zapraszamy znajomych do nas, żeby potem nam nie było żal, że siedzimy w domu przez jakiś czas lekko bardziej uziemieni. I tylko wkurzaja mnie ci wszyscy rodzice świeżaki co non stop straszą "wypocznij i wyśpij się na zapas", "wychodź sobie wychodź, potem nie będziesz miała na nic siły", "o wakacjach to przestańcie w ogóle rozmyślać, zresztą zobaczysz jak to jest". Ja rozumiem, że wiele rzeczy się zmieni i wyjścia, wyjazdy, dni będą inne. Ale nudno by było gdyby były takie same jak teraz i staram się skupiać na pozytywach- tym co wniesie ten mały człowiek nowego w nasze życie i plany a nie tylko dostrzegać czego to już się nie uda nam zrobić.. A i tak się wyżaliłam czekając na znajomych bo wpadają na planszówki;)
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Hej Mamusie, wpadłam na chwilę by powiedzieć że u nas wszystko dobrze. We wtorek wyszliśmy z Danielem do domu. Mamy się dobrze i jakoś jeszcze do tej pory nie mogę uwierzyć, że Daniel jest już po tej stronie brzucha:wink:
    Pozdrawiam wszystkie mamusie,trzymam za was kciuki- zwłaszcza za te na końcówce! Dacie radę:thumbup:
    A nowym mamusiom serdecznie gratuluję!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Dziewczyny, dzwonili dziś do mnie ze szpitala, że w posiewie z pochwy wyszła bakteria i mam odebrać receptę.
    Okazało się, że ta bakteria to Klebsiella pneumoniae czyli pałeczka zapalenia pluc:( Jest to bakteria typowo szpitalna:( Jestem załamana, bardzo boję się o dziecko, czy pęcherz przetrwa, czy już nie jest zarażone tym paskudztwem:( Zasnatawiam się skąd to się wzięlo i myślę, że mogli mnie zarazić jak byłam na IP przed Świętami:(((
    Dostanę globulki z antybiotykiem, robione w aptec e.
    Do tego od dwóch dni inaczej czuję ruchy dzidzi, tak jakby miała mniej wód, bo te kopniaczki są dla mnie niezbyt przyjemne, jak ukłucia szpilki:(
    Miała któraś z Was tą bakterie w pochwie?
    Idę ryczeć, bo już sił nie mam:(
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Addictive oooo to Kaję będziesz miała :bigsmile: bardzo mi się to imię podoba :smile:

    Akirka przykro mi , że takie dzidostwo Ci się przypałętało :sad:

    Dziewczyny jak macie wątpliwości co do tego co kiedy się zaleca to tuhttp://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_opiek_24092010.pdf
    są wytyczne dla kobiet w ciąży... nie każdy lekarz stosuje dokładnie, chociaż powinien :wink:

    A ja wciąż dumam na kiedy zapisać się na 4d i chyba obstawię przyszły piątek, mam nadzieję , że to będzie dobry czas
    --
    •  
      CommentAuthor85darcys
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    edytak1984 ja byłam gdzieś ok chyba 8tc u dentysty i wtedy robiłam wszystkie zęby, oczywiście bez znieczulenia, teraz mam wizytę gdzieś na 26tc i idę na kontrolę (mam nadzieję, że nic nie będzie) a potem się wybieram jeszcze w kwietniu przed porodem.

    Dziewczyny co do Hefalumpika to 7.11 poinformowała, że dzidziuś odszedł (13tc). W 9tc dzidziuś przestał się rozwijać i prawdopodobnie przyczyną mogło być przeziębienie Hefi :( PO tym wszystkim opuściła 28 i nie wiadomo czy jeszcze wróci :(
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    eveke: A ja wciąż dumam na kiedy zapisać się na 4d i chyba obstawię przyszły piątek, mam nadzieję , że to będzie dobry czas


    eveke, ja tez dumalam, bo zdania na ten temat, jak zreszta na kazdy, sa podzielone :)))) W klinice, do ktorej ide poradzili mi po 25 tygodniu, bo cytuje "dzidzia ma juz wtedy wiecej tluszczyku i jest taka fajniejsza", no wiec w koncu podjelam decyzje i zapisalam sie na 15 stycznia :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Addictive jedź i odpoczywaj :bigsmile: nie ukrywam, że zabrała bym się z Wami :wink: Tylko uważaj na siebie :wink:
    Igisowa znam te głupie gatki :shamed: mają rację, że czasu nie ma na nic ale to nie znaczy, że za każdym razem muszą nam to uświadamiać...a szczególnie, że się jest świadomym tego jak się planuje dzieci :confused: Nie przejmuj się....
    Lapa super wieści, dbaj teraz o siebie i o synka :bigsmile: i odpoczywaj w odpowiednich momentach ( kiedy synek śpi ) :clap:
    Akirka słoneczko, dostaniesz antybiotyk i na pewno będzie dobrze, musisz się trzymać, dbać i odpoczywać dużo!! :hugging: na pewno wszystko będzie dobrze :winkkiss:
    Edytak1984 ja też chodzę do dentysty! co 3 miesiące i zawsze jest coś do zrobienia :confused: no ale cóż dbać trzeba o ząbki. Ja najbardziej boję się bólu zęba....oj bardzo się tego boję :sad: dlatego dbam o zęby, szczególnie, że mam słabe za tatą.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Akirka, dostaniesz lek robiony zgodnie z antybiogramem. Napewno to pomoze. Trzymam kciuki!!!
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    cloe no właśnie zdania dość podzielone, ale ja będę w końcówce 24tc a do tego moje dziecko wagowo i wzrostowo na usg pokazuje sie jakby o tydzień starsze wiec tak wykmniniłam , że to chyba będzie dobry moment... a jak nie to najwyżej będzie z mniejszą ilością tłuszczyku :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    eveke: a jak nie to najwyżej będzie z mniejszą ilością tłuszczyku


    :))) z tluszczykiem czy bez, napewno bedzie piekne :rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Hej dziewczyny!
    Melduję się po USG połówkowym, wszystko w najlepszym porządku.
    Tylko Dziecko krnąbrne i tak było nisko usadowione, że nieźle tą głowicą oberwałam w brzuch, żeby cokolwiek było widać. Za to profil demonstrowało pięknie.Wrzuciłam zdjęcie do Galerii.
    Chcieliśmy mieć niespodziankę czy chłopiec, czy dziewczynka, więc lekarka specjalnie w miarę możliwości omijała strefę intymną :wink: ale przez krótką chwilę, gdy mierzona była kość udowa nawet moje niewprawne oko dostrzegło, że jest nóg 1,1.
    Najprawdopodobniej więc noszę pod sercem Tadeusza. Dziwne uczucie, tak się poznać.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    :smile: najbardziej to mi zależy potwierdzić płeć, jednak na 3D to już praktycznie pewniak, nie?
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeJan 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny a ja mam pytanie, czy przed nasiusianiem do pojemniczka, jak oddajecie mocz do analizy, podmywacie sie?

    eveke, no tak mysle, ze na 3D to powinno byc widac elegancko :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    cloe ja zawsze się podmywam odkąd miałam akcję z badaniem moczu...
    chyba naleciało mi trochę wydzieliny z pochwy gdzie musiałam mieć jakąś infekcję, a w badaniu moczu wyszły bardzo wysokie leukocyty no i ginek wszczął alarm i miałam badania do powtórki "na wczoraj"... a się okazało , że to raczej ta wydzielina namieszała i to była "tylko" infekcja w pochwie
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Cloe, ja zawsze przed pobraniem probki podmywam sie i zbieram srodkowy mocz,bo ten pierwszy moze byc zanieczyszczony bakteriami z cewki.
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Dzieki eveke :) to juz nie mam watpliwosci, lepiej sie "podchlapac" :wink:

    Treść doklejona: 04.01.13 21:37
    Dzieki montenia :))) O tym srodkowym moczu, to slyszalam i zawsze tak robie :)
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    igisowa: "o wakacjach to przestańcie w ogóle rozmyślać, zresztą zobaczysz jak to jest".
    Oj tam oj tam. My w lipcu byliśmy na mazurach z naszymi małymi 2,5kilowymi wcześniakami, to był miesiąc po wyjściu ze szpitala, małe miały wtedy 2,5 miesiąca, korygowane 0, bo to był termin mojego porodu. A w październiku już z nimi po górach chodziliśmy. Też słuchałam, że z dziećmi to się nie da, a już z bliźniakami - no way. Puszczałam to obok ucha, bo i tak wiedziała swoje i miałam rację :) Wiadomo, że dzieci sporo zmieniają, ale po czasie kiedy robią rewolucję w naszym życiu i to my musimy się do nich w 100% dostosować nadchodzi czas, kiedy można zacząć je przystosowywać do naszego stylu życia. Ja jak miałam niecały roczek, to jeździłam z rodzicami pod namiot, to czemu nasze dziewczynki mają nie jeździć???
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    co do wyjazdów wakacyjnych, to my z naszą Zośką jak miała chyba 14 tyg byliśmy w Tatrach (październik) i nawet na Kasprowy wjechaliśmy z wózkiem :bigsmile:
    potem jak miała 9 miesięcy zabraliśmy ja nad morze, a potem jak już miała rok znowu w Tatry pojechaliśmy..także można..
    oczywiście cała rodzina przeciwna, bo z takim małym dzieckiem się nie jeździ na wakacje itp...ale było naprawdę fajnie, mamy co wspominać:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    No właśnie, wydaje mi się , że tu jak zwykle działa reguła chcieć= móc :bigsmile:

    Wiadomo, że są lekkie ograniczenia i pewno nie zabierzemy maleństwa od razu w tropiki, ale jest tak wiele miejsc i możliwości , że sama nie widzę żadnych przeciwwskazań a dodatkowo mamy psa na karku (takiego ponad 30kg wiec też nie psiutek pod pachę tylko trzeba mu poświęcić uwagę)
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeJan 4th 2013 zmieniony
     permalink
    A ja dziś założyłam pierwszy raz spodnie ciążowe A co! Przynajmniej nie cisną, są śliczne i nie muszę rozpinać guzika jak siadam :P
    No i wypryszczyło mnie dziś strasznie...też tak miałam w pierwszej ciąży...
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Dziewczyny, dzięki za wsparcie:) zadzwoniłam do mojej ginki,bo już zaczęłam świrować. Uspokoiła mnie, że mam się spokojnie poddać leczeniu i będzie ok. Bakteria jest groźniejsza w późniejszym etapie, kiedy faktycznie może powodować przerwanie pęcherza płodowego.
    Montenia - byłam specjalnie w Aptece Centralnej, żeby ten lek mi zrobili (bo w Tesco powiedzieli, że nie robią), a tam pani technik zaczęła się wymądrzać, że lekarz mi dał taki drogi antybiotyk, że równie dobrze mogłam dostać tani augumentin. No nie wiem po co te komentarze i co ją obchodzi ile ja chcę wydać na leczenie. Tak marudziła, że jej w końcu powiedziałam, że był robiony antybiotykogram i chyba lekarz wie co zapisał i na co jest wrażliwa bakteria. No i się zamknęła :)
    --
  4.  permalink
    wrocilam z KTG i USG i moj syn bardzo dobrze wypadl,ruchliwy, serdudzko pieknie pracuje zdrowy i nawet zdjecie #D dostalam jego twarzyczki- te 3D to ponadprogramowo, az sie zdziwilam ze mi przelaczyla na 3D,wkleje na stosownym watku:P
    w ciagu tygodnia moj stan wod z 18cm zmniejszyl sie do 10cm!!!!!!!! i mialam robione badanie gin. ale na razie wody mi nie ciekna,w szpitalu na szczescie nie zostalam,jedynie rozkaz dostalam by pic duzo wody i odpoczywac.
    --
  5.  permalink
    ja dziś miałam ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia, ale nas przetrzymała od 19:00 do 21.30, mowila o szczepionkach głownie, o opiece nad niemowlęciem i ogladalismy bardzo szczegółowy film z porodu i wszystkim sie zrobilo niedobrze :-)mysle ze juz wystarczy czytania i zglebiania wiedzy o tym, zdaje sie teraz na instynkt:-)
    -- [/url]
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Uciekam spać dziewczyny, dobranoc :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Warto ćwiczyć,ćwiczyć i ćwiczyć oddychanie i relaksację. Opieka nad noworodkiem to dalsza przyszłość w Nowej Erze.Najpierw trzeba "urodzić po ludzku" w czym bardzo pomaga wiedza o mechanizmie porodu, świadomość poszczególnych jego faz, hormonów w czasie porodu i ich działania. Warto zainwestować czas i wysiłek w zdobycie i pogłębienie tej wiedzy. Mnie na Szkole rodzenia uczono tego bardzo powierzchownie, sama musiałam zdobywać książki czytać i ćwiczyć. Ale opłacało się, poród miałam wspaniały!
    -- [*]
  6.  permalink
    no wlasnie u nas w SR ani razu nie mowili jak oddychac prawidlowo, bo polozna stwierdzila ze one będą mowily o tym w trakcie i ze kobieta robi to i tak instynktownie
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Może i instynktownie ale w ferworze porodu można się łatwo pogubić, stracić kontrolę i przeżyć klęskę. A gdy oddychanie jest wyćwiczone, weszło w krew, jak nawyk, nawet w trudnej chwili stosujesz to co bardzo dobrze znasz.
    Sprawa nr 2 to to, że ćwiczone mięśnie przepony są mocniejsze i nie męczą się tak przy wielogodzinnym oddychaniu porodowym. Liczy się kondycja i nie chodzi tu wcale o sport:wink:
    Położne w SR nie uczyły oddychania? Jakie to typowe...żeby przekazać tę wiedzę, trzeba czasu, warto zadbać o to samemu. Przy porodzie 90% czasu jesteśmy sam na sam ze skurczami, bez położnej, i nie zawsze umie się oddychać "instynktownie".
    -- [*]
  7.  permalink
    Blanka a gdzie sie nauczylas oddychac? czytalas tylko o tym czy ktos Ci powiedzial jak to robic prawidlowo? moze zdradzisz jakies tajniki?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    Akirko trzymam kciuki:) No i głowa do góry, poradzicie sobie z tą bakterią! :D
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeJan 4th 2013
     permalink
    U mnie na szkole rodzenia prowadzonej przez szpital na szczescie polozna co zajecia cwiczy z nami oddychanie pierwsza i druga faza, i juz zaczynamy tez na skurcze parte. Do tego co zajecia mamy cwiczenia rozciagajace a nasi mezowie ucza sie masazy naszych plecow na pilce, stóp, a takze oddychaja z nami bo wg poloznej to oni beda nam o oddychaniu przypominac w najciezszych momentach. Takze widze, ze jej program na szkole nie kest taki zly:)
    --
  8.  permalink
    to ja widzę teraz ze u mnie w tej szkole braki niezłe i się uduszę przy porodzie:shocked::cool:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Blanka ja też chętnie poczytam oddychaniu. Może polecisz jakas lekturę?
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    W kwestii przygotowania się do porodu, niestrudzenie polecam książkę Ireny Chołuj Urodzić razem i naturalnie, dostępna na Allegro.pl. Wyczerpująco omawia wszystkie najważniejsze aspekty przed i w trakcie samego porodu, zarówno domowego, jak i w szpitalu, zachęcając do zaufania swojej fizjologii i akcentując znaczenie poszczególnych elementów porodu w symulacji rozwoju dziecka i budowaniu jego więzi z matką. O oddychaniu też jest :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorpirat_
    • CommentTimeJan 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Dzien dobry :) mam pytanie, kiedy zapisac sie do szkoly rodzenia i co mam brac pod uwage przy wyborze ?
    Pewnie to jeszcze bardzo odlegla sprawa dla mnie, ale lubie wczesniej sie przygotowac, chocby czysto teoretycznie ;)
  9.  permalink
    U mnie w szpitalu pisze, że można się zapisywać po 26tc ale słyszałam, że każda szkoła rodzenia ma inaczej to wyznaczone :wink:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    ciekawe jak z ta szkoła rodzenia będzie w uk?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Pirat lepiej już zadzwoń i się dowiedz, bo często zapisy są wcześniej. Ja chodziłam w marcu czyli gdzieś koło 22tc i dla bliźniaków to jest Ok, bo potem często trzeba leżeć albo się oszczędzać. Ja skończyłam w 27tc a w 28tc już w szpitalu leżałam i 29tc urodziłam.. Polecam wcześniej.
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeJan 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Witam was wszystkie sobotnio :)

    ew3ame ja chodziłam na szkołę rodzenia w UK jest kilka spotkań. Mówią jak przebiega ciąża, poród pokazują na lalce i miednicy jak sie rotuje w trakcie porodu, jest spotkanie gdzie informują cie jak możesz rodzić (jakie pozycje jakie opcje), pokazały pare technik masażu w trakcie porodu jak partner toba rodzi i jak moze ci ulzyc, mowiły co wziać do szpitalnej torby. Jakie są znieczulenia ci przysługują co one daja i kiedy, jakie zagrożenia niosą ze sobą. Mowiły tez o cc jak i kiedy sie wykonuje. Jezeli szkoła rodzenia jest przy szpitalu w którym będziesz rodziła to pokazują ci oddział i sale jak nie to umawiają cie na spotkanie. Ostatnie spotkanie było jeszcze dodatkowo w doradcą laktacyjnym w trakcie którego kobitka mówiła jakie sa korzyści z karmienia piersią jakie sposoby karmienia (pokazywała na lalkach)
    Nie pokazują technik oddychania niestety czym byłam zawiedziona bo na to czekałam.
    Mysle ze możesz być zadowolona Powodzenia
    --
  10.  permalink
    u mnie też od 26 tc
    --
  11.  permalink
    u mnie od 24 ale akurat w 25/26tc rozpoczne swoje zajecia bo tak sie u mnie zaczna w lutym.

    tez slyszalam ze lwpiej wczesniwj niz czekac do ostatniej chwili kiedy moze byc za pozno ze SR..
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Nasza szkoła niby przyjmuje od ok. 24tc, ale jak ktoś chce wcześniej, to nie ma przeciwwskazań, byleby już w drugim trymestrze. My mieliśmy zaczynać 3. stycznia, czyli w 22tc, ale kurs przesunął się o dwa tygodnie.
    Jeśli chodzi o wybór szkoły, to ja patrzyłam przede wszystkim na program. Zależało mi na przygotowaniu do porodu naturalnego, spontanicznego, ze szczególnym uwzględnieniem niefarmakologicznych metod łagodzenia bólu porodowego.
    Od razu skreślałam te szkoły, które chwaliły się wizytą przedstawicieli handlowych z J&J na kursach albo malowaniem podobizn dzieci na brzuchach :devil:
    W końcu zdecydowaliśmy się na taką szkołę, którą mamy względnie niedaleko nas, zajęcia prowadzi położna z jednego ze szpitali, które rozważamy, poruszają też tematykę masażu niemowlęcego i noszenia w chustach, a na tym nam zależało. Zobaczymy, jak te zajęcia wyglądają w praktyce. Z tego, co zrozumiałam, to spotkania są 2x w tygodniu, teoria i osobno praktyka relaksacyjno-oddechowa, w sumie - 14 spotkań.

    Oprócz tego namierzyłam położną środowiskową, którą zamierzam sobie wybrać i nawiązać z nią kontakt jeszcze przed porodem, skoro mam prawo do dwóch domowych wizyt przed, w ramach ubezpieczenia w NFZ. Zrobiła na mnie mega pozytywne wrażenie na jednej konferencji, jest certyfikowanym doradcą laktacyjnym i w dodatku pracuje na porodówce w szpitalu, który jest naszym pierwszym wyborem. Sądzę, że spotkania z nią, szkoła rodzenia i moje indywidualne lektury i gimnastyka to optymalne dla nas przygotowanie do porodu.
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Dziewczyny, nie przecenialabym nauki oddychania przed porodem. Z bolu wszystko sie zapomina i najlepiej zdac sie wtedy na polozna, ktora wam w trakcie pokaze a maz w razie czego przypomni, jak na nastepnym skurczu znow przestanie sie oddychac i spinac. ;) Generalnie szkola rodzenia fajna sprawa, ale glownie ze wzgledu na cwiczenia ciezarnych, bo calej reszty i tak sie nauczycie po porodzie bardzo szybko a i teraz bedac na forum bardzo sie profituje z doswiadczen innych w razie czego.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.