Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    aravls to chyba z tej strony

    http://forum.styl.fm/waga-plodu-w-ciazy.t80443.htm
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    aravls: Sushi, skąd brałaś siatki centylowe dla rozwoju prenatalnego?

    aravls: aravls to chyba z tej strony

    http://forum.styl.fm/waga-plodu-w-ciazy.t80443.htm

    Też.
    Ale w szpitalu, w którym leżałam, taka siatka wisiała w każdej sali :-)
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Nigdzie nie pisałam, przez tyle miesięcy się nie zebrałam. Coś tam w wątku o wcześniakach pisałam, ale to jeszcze chyba zbyt dla mnie traumatyczne, żeby się zebrać i opisać. Generalnie było to tak szybko że znieczulenie jeszcze nie zaczęło działać, a oni już musieli ciąć więc jeszcze głupiego jasia dostałam.
  2.  permalink
    doti_p - faktycznie jesli to traumatyczne przezycie to ciezko opisywac je obcym ludziom, nie dosc ze porod wiaze sie ze stresem to tak wczesny juz w ogole

    Treść doklejona: 05.01.13 22:21
    Ja się zastanawiam, czy nie zrobic sobie wolnego od czytania o ciazy, porodach i dziecku na jakis czas bo zwariowac mozna, cos co ma byc piekne i przyjemne staje sie nagle czyms co absorbuje nas 24/dobe. Bo od kiedy zaszlam w ciaze tylko to sie liczy i coraz bardziej przez to sie nakrecam i boje, im blizej porodu tym bardziej sie boje wszystkiego, jeszcze nie urodzilam a juz czuje sie zmeczona...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Dziewczyny przychodzę z nieśmiałym pytaniem czy to możliwe, że mogłam już poczuć dzidzię? (z łożyskiem na przedniej ścianie ;))
    Poczułam wyraźnie nie wiem jak to określić takie muśnięcie? po prawej stronie i później jeszcze kilka razy w odstępach kilku/kilkunasto sekundowych. Czytając że pierwsze ruchy powinnam odczuć w okolicach 20 tygodnia to mnie lekko szoknęło... Nie było to rozciągnięcie, ani ból.

    Idę do Gina we wtorek to na pewno go o to podpytam ale co Wy sądzicie? Czy 8cm dziecko można już w taki sposób odczuć?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Czerwinka czuła bardzo wcześnie, ja swoje czułam jak muskały w 12 tc, ale to bliźniaki.
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    :-) Czuje się wywołana do tablicy:-)
    Ja wyraźne ruchy poczułam w 14 tyg w 2 ciąży a w pierwszej w 16/17 tyg tak mam wpisane w karcie ciąży. W obydwu ciążach łożysko było na tylnej ścianie.
    --
    •  
      CommentAuthorjusiak
    • CommentTimeJan 5th 2013 zmieniony
     permalink
    przewidywany termin 13.08.2013

    MadRat ja urodziłam 13.08.2012, trzymam kciuki, żebyś wstrzeliła się w termin :D
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Mangaa, ja też czułam już dzidzię, też jeszcze wcześnie. Jednak ja wiem, że to to :)))) Nadal czuję takie muśnięcia od środka, jakby nagle bąbelek powietrza mi pękł w środku s stuknął mnie lekko. Jestem szczupła, a na usg widziałam jaki mój dzidziak jest ruchliwy, więc jak sobie spokojnie leżę, to czuję jak podczas przeciągania gdzieś mnie tam muśnie :))
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Nie jestem szczuplutka, więc tym bardziej się zastanawiam (jak przyłożyłam rękę to nie odczuwałam na powierzchni brzucha, tylko od wewnątrz).
    No i tak kminię czy sobie tego nie wkręciłam.
    Nie są to wzdęcia bo odczuwałam to bardzo nisko, na samym dole brzuszka, po prawej stronie.

    No i jeszcze to łożysko na przedniej ścianie.
    Wszystko mówi, że nie, ale jest to coś, co pierwszy raz poczułam i było zdecydowanie inne niż rozciągania, ból itd. Teraz pewnie będę się na maksa wsłuchiwać. :)

    Calypso no właśnie pamiętam, że już o tym pisałyśmy i generalnie sama byłam zdania, że to raczej nie jest możliwe tak szybko... ;)
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    ew3ame z tego co sie orientuje w UK nie powiedza Ci wagi dziecka.
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Idę spać dziewczyny :wink: dobranoc :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJan 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Moja przyjaciółka z 28 dni, która jest prawie na tym samym etapie ciazy (12t 5d) też wczoraj poczuła ruchy po raz pierwszy.. Poza tym, każda kobieta jest inna.Większość czuje ruchy trochę później, a może my mamy takie szczęscie, że poczułyśmy je tak wcześnie. Hurrra - tylko się cieszyć :jumping:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    No pewnie, że tylko się cieszyć:)) ale ja z radością poczekam do powtórki ;))) (niedowiarek;))
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Nie wiem w którym miejscu miałam łożysko ale swoje dziecko poczułam w 14 tc, niezapomniane uczucie!
    -- [*]
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Jejku, zaczynam wierzyć, że to było to:)...

    Byłam nawet u Ciebie pod kartą Calypso :D

    U mnie łożysko jest na przedniej ścianie ale stosunkowo nisko. Gin powiedział, że ma czas by się podnieść - mam nadzieję, że tak się stanie, bo w innym wypadku grozi mi łożysko przodujące. Ale tfu tfu w ogóle o tym nie myślę, na pewno się podniesie.
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Ja nawet nie wiem jakie mam łożysko. Nie pytałam gina, ale za 10 dni mam wizytę, więc się na pewno dopytam :)))
    Mangaa - nie martw się na zapas. Na pewno wszystko będzie okay. Nie miałaś chyba do tej pory problemów z ciążą???
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    Nie, żadnych problemów. :))) I wierzę, że tak pozostanie ;)

    We wtorek idę do Gina, wymazy, analiza wyników badań z krwi itp i chyba nie będę mogła się oprzeć by pooglądać dzidzię znowu, choćby bardzo krótko:D
    Ty na tej wizycie za 10 dni też będziesz miała USG?
    --
  3.  permalink
    wrocilam dzis ze szkoly rodzenia a tu prosze takie temat wyskoczyl w trakcie dnia o oddychaniu i bolach porodowych. Mialam bardzo do rzeczy pania polozna ktora rozwiala watpliwosci dotyczace porodu i oddychania podczas( nie promowala zadnej konkretnej techniki typu Lamaze czy Bradley) zwyczajnie oznajmila, ze jesli sie spodziewamy ze podczas oddychania zniwelujemy bol to i tak sie to nie stanie... chocby nie wiadomo jak szybko czy jak bardzo sie koncentrowac na czyms innym, najbardziej polecala (jest zwolenniczka naturalnych SN) podczas boli: ruch i grawitacje!!! a oddychac to wazne by gleboko na poczatku i na koncu skurczu a pomiedzy tak jak natura dala, czyli wdech wydech i juz... a jesli sie bedziesz spinac i wstrzymywac oddech podczas skurczu to dzialasz tylko sobie na szkode no i dziecku moze tetno spadac...dlatego osoba towarzyszaca powinna pamietac by rodzacej tak "przypominac" i instruowac o glebokim oddychaniu! a reszta to natura i zycie...

    ja sie jeszcze bardziej po dzisiejszych zajeciach upewnilam sie ze nie chce brac epiduralu...i chce sie zmierzyc z ta dana mi rzeczywistoscia na trzezwo.na koniec lekcji polozna nas "poblogoslawila" :smile:i zyczyla udanego porodu.Pozyjemy zobaczymy

    Witam kolejna przyszla mamusie!
    Gratuluje tym ktore poczuly pierwsze ruchy maluszka!
    --
    •  
      CommentAuthorMadRat
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    dzięki mamuśki za przyjęcie :)
    jusia_k: MadRat ja urodziłam 13.08.2012, trzymam kciuki, żebyś wstrzeliła się w termin :D
    bardzo chętnie :)
    --
  4.  permalink
    Witam.
    Co do wagi maluszka to nie ma sie co porownywac, bo kazdy dzidzius ma swoje tempo wzrostu i kazdy sprzedt usg moze inaczej mierzyc. Ja u swojego gina mialam usg w 27tc i pokazywalo ze synus wazy ponad kilogram, a 3 dni pozniej u innego gina waga maluszka pokazywala ok 900g. W dniu porodu tez miala usg gdzie waga wychodzila ok 3450g a za dwie godzinki synus urodzil sie z waga 3100.
    Pozdrawiam Was wszystkie
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJan 6th 2013 zmieniony
     permalink
    szkoda że w uk nie podają wagi ale siatkę wielkości brzucha mam :-) i to indywidualną na mój wzrost i wagę a na niej jest przewidywana masa dziecka w brzuchu :-)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Ew3ame,ja mialam normalnie podawana wage dziecka na kazdym usg. W karcie ciazy jest zawsze wydrukowana wraz z siatka centylowa i pomiarami wszystkich narzadow.
    Pomiar brzucha wykonuja na wizytach u poloznej.
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    właśnie tak myślałam że wagę podadzą ale jak byłam na usg i się spytałam to powiedziała mi że wagę dziecka nie mierzą więc może za wcześnie dla nich było no a ją ostatecznie stwierdziła że trzymam się starej daty porodu bo jest na 15 a jak urodzeni wcześniej 9 to tylko się cieszyć :-)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    A mozliwe,ze za wczesnie. Na drugim scanie w 20tc bedziesz miala napewno podana wage dziecka :wink:
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Milenko gratuluję podejścia i trzymam kciuki za Ciebie :)
    --
    •  
      CommentAuthorbeagraf
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    A mnie znowu wywiało na kilka dni... jakos zmęczona bywam ostatnio. Córa po chorobie jakos nadal nie wróciła do normy i słabo sypia a tym samym ja. Do tego sikanie co 3h i okropna zgaga - lub raczej reflux.
    ----
    Nie daje mi coś dziś spokoju:
    Znana mi młoda dziewczyna rodzi dziecko. Po dwóch tygodniach dziecko trafia do szpitala, okazuje się ze wada serca, potem pobyt na kardiologii. Płacz i strach rodziców, dziadków... Obecnie podobno sytuacja pod kontrolą... byc moze konieczna operacja w wieku kilku lat. Tak mi ich żal było.... jest, i tego małego chłopczyka. A teraz dowiaduję się że mamusia paliła w ciąży. Karmi prawdopodobnie piersią... niby powinnam powiedzieć BRAWO, ale mamusia nadal pali... czyli nadal truje swoje dziecko, bo trucizny które wdycha przechodzą do jej pokarmu.
    Czy wada serca małego chłopczyka to przypadek czy rodzice (nie zrzucajmy wszystkiego na matkę) się do tego przyczynili? Nie dojdzie teraz do prawdy...
    Szlak mnie trafia normalnie na taką głupotę! :-( Tym bardziej wiem jak łatwo rzuca się palenie bo kiedys sama paliłam - 15 lat. Wystarczy chcieć!
    Myślę ze raczej nie ma na tym forum palących ciężarówek, bo my o tych naszych ciążach myślimy z zaangażowaniem. Ale gdybym się myliła - to w ciąży należy bezwzglednie rzucić palenie! A takie mity że stres rzucania palenia moze byc dla dziecka szkodliwy to bzdura. Bardziej szkodliwe są te wszystkie trucizny które dziecko dostaje poprzez krew oraz mniejsze nasycenie krwi tlenem.
    -- Ona 2010, On 2013 :-)
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Mojej mamy koleżanka jak wpadała w ciąży z wizytą, to wypalała paczkę, "bo w domu mąż i matka się na nią drą". Oczywiście nic sobie nie dawała wytłumaczyć. Dziecko żyło kilka minut.
    Znam też osobę, która zarzekała się, że astma u jej dziecka nie ma nic absolutnie wspólnego z jej paleniem w ciąży.
    Na głupotę nie ma lekarstwa :confused:

    Co do porodu- my nie chodziliśmy na SR, bo akurat jak się szykowaliśmy to okazało się, że ciąża zagrożona, szpital, leżenie itd. Oglądaliśmy tylko filmiki w necie i czytaliśmy na ten temat :bigsmile: O oddychaniu przypominał mi mój D., ale ogólnie nie było z tym problemów. Natomiast tak jak już napisano wyżej najważniejsze są ruch i grawitacja. Mnie już nogi rozbolały od dreptania w pewnym momencie :wink: Zresztą było to widać jak nie miałam już siły i leżałam w wannie, rozwarcie przestało postępować. Dostałam ZZO, weszłam na piłkę, pochodziłam-godzina, 10min. parcia i po wszystkim :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    hej dziewczyny!
    witam nowa przyszłą mamusię:)
    z paleniem w ciąży to popieram beagraf!!!ja jak zaszłam w pierwszą ciąże to paliłam, ale rzuciłam dla dziecka i do tej pory nie palę, już będzie ciut ponad 2 lata, ale dumna jestem z siebie...:bigsmile::clap:może to super wyczyn nie jest, ale się cieszę:bigsmile:
    mnie dziś łapią jakieś skurcze znowu, nie są bardzo częste ani bardzo bolesne..zobaczymy co z tego będzie..pewnie nic ech..a już by się Lili mogła zdecydować..
    a jeśli któraś ma ochotę to zapraszam pod kartę ciąży na ostatnią mam nadzieję, fotkę brzuszka:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Mangaa - na pewno wszystko pozostanie w porządku. Będę trzymać kciuki za wizytę!!! Ja też będę za 9 dni podglądać dzidzię na usg. Moja ginka zawsze, co m-c sprawdza na usg czy wszystko ok z maleństwem i też mierzy i włącza Dopplera, więc co miesiąc słuchamy serducha.
    --
  5.  permalink
    ja tez paliłam przed ciaza i rzucilam w dniu spodziewanej miesiączki, i tak uwazam ze za pozno bo nie wiem czy sie organizm zdarzyl oczyscic, aczkolwiek nie palilam codziennie tylko popalalam, motywacja powinna byc naprawde konkretna
    -- [/url]
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Witam mamusie :bigsmile: ja dzisiaj mam kolędę :wink:
    Od samego rana czuje synka bardzo nisko, na wysokości kości łonowej i mnie kuję od środka, nie przyjemnie :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Grazien czuje się wspaniale nawet zarwane nocki nie psują mi humoru ,mam dużo pomocy ze strony męża i mamy ale staram się wszystko przy małym sama robić.Karmię na każde żądanie najczęściej co 2-3 godziny ,przewijam i kąpiemy razem .Już nie mogę się doczekać kiedy wyjdziemy na pierwszy spacer.
    MilagrośCud życzę ci takiego porodu jaki ja miałam to szybko zaczniesz myśleć o drugim dziecku.
    --
    •  
      CommentAuthorkasiek80
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    a ja tu na tym forum ostatnio przeczytalam rozmówki dwóch ciężarówek palących :angry:
    nie napisze gdzie i jak ale szlag mnie na miejscu trafił, a potem strach bo plamienie się pojawiło...
    ja nie rozumiem i nie zrozumiem nigdy takie narażania dziecka czy to 5 tc czy 35 tc.
    --
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Ja paliłam-aż wstyd się przyznać...17lat:shamed:-nałogowo może 15...rzuciłam w styczniu w zeszłym roku,a w marcu zaszłam w ciążę.Tak uważam że trochę za późno,gdyż staraliśmy się o dziecko od lipca zeszłego roku,jak jeszcze paliłam prawie po paczce dziennie:shamed:. Mam cichą nadzieję, że do nałogu już nie wrócę...Też jestem przeciwniczką palenia w ciąży,zawsze sobie wyobrażałam, jak to biedne dzieciątko się męczy w brzuchu, gdy mama zaciąga się fajką:devil:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Ja nie palę, więc problemu nie mamy z Mężem bo on też nie pali :wink:
    Mam pytanie dziewczyny, czy Wy też odczuwacie nieprzyjemne kucia? jak by dzidzia uciskała na pochwę/ macicę główką?? czuję synka bardzo nisko, mam nadzieje, że rozwarcia nie mam :confused: wizytę mam 17 stycznia dopiero .....
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeJan 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja nigdy nie zapaliłam ani jednego papierosa za to mąż pali nałogowo i to od lat:confused:Już nawet nie chcę by rzucał palenie teraz, bo jego humory w czasie rzucania petów przechodzą ludzkie możliwości...
    Venus, miałam tak, że córcia wbijała mi się czymś w szyjkę, raz zaatakowała mnie w nocy. Bardzo zabolało, nie wiedziałam co się dzieje, skoczyłam na czworaka i zaczęłam brzuchem trzepać by się przesunęła, mąż się śmiał, bo pewnie wyglądało to nietypowo.
    -- [*]
  6.  permalink
    venus87: Mam pytanie dziewczyny, czy Wy też odczuwacie nieprzyjemne kucia? jak by dzidzia uciskała na pochwę/ macicę główką??


    ruchy czuję nieraz bardzo nisko i nie zawsze są przyjemne ale nie nazwałabym tego kłuciem
    -- [/url]
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    MilagrosCud: ruchy czuję nieraz bardzo nisko i nie zawsze są przyjemne ale nie nazwałabym tego kłuciem

    kochana, to nie ruchy....bo ruchy też czuję nisko, jak główką rusza....ale jak się schylam to wtedy czuję jak by główką uciskał mi na macicę i odczuwam kłucie, dziwne uczucie...

    Treść doklejona: 06.01.13 17:03
    Blanka81: Venus, miałam tak, że córcia wbijała mi się czymś w szyjkę, raz zaatakowała mnie w nocy. Bardzo zabolało, nie wiedziałam co się dzieje, skoczyłam na czworaka i zaczęłam brzuchem trzepać by się przesunęła, mąż się śmiał, bo pewnie wyglądało to nietypowo.


    Hi hi hi no wyobraziłam sobie tą scenę :bigsmile: ale czytałam, że to normalne więc się martwić nie będę aby nie schizować :wink:

    Treść doklejona: 06.01.13 17:04
    Ale dzisiaj spokój tutaj :wink: wszyscy odpoczywają niedzielnie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Ja paliłam też sporo i dość długo (wcześnie zaczęłam) - rzuciliśmy razem z obecnym mężem ok 4,5 roku temu bez żadnego konkretnego powodu (poza tym, że nie chcieliśmy dłużej palić) i też nie rozumiem wymówki, że się nie da rzucić bo niby ciężko czy coś tam - szczególnie jak jest się w ciąży... palenie na prawdę łatwo rzucić (z dnia na dzień, bez plastrów, gum itp) - no ale trzeba chcieć (chociaż dla mnie ciąża byłaby zdecydowanie wystarczającą motywacją)
    --
  7.  permalink
    Mam pytanie do dziewczyn które biorą fenoterol. Czy odrazu poczułyście poprawę? Ja biorę od środy, najpierw 1/2*3 a od wczoraj tak jak mi lekarz zalecił 1/2*4 co sześć godzin. Biorę też nospe forte 2*1, magnez i dwie luteiny na noc dopochwowo. A jakoś poprawy nie widzę. Brzuszek twardnieje. Dzisiaj cały dzień leżę i naliczyłam około 8 twardnień. Bólu raczej nie odczuwam bardziej taki dyskomfort i jest to nieprzyjemne. Z szyjką niby wszystko ok było ale wczoraj podczas aplikacji luteiny jej nie wyczułam a dzień wcześniej była. Do lekarza mam za dwa tygodnie. Jeju jak bym chciała żeby już był chociaż 30 tc.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 6th 2013 zmieniony
     permalink
    cytrynka251 ja biorę fenoterol 3*1/2 od prawie 8 tygodni i brzuch nadal mi twardnieje tak samo, przy czym szyjka trzyma bardzo dobrze i znając życie pewnie ciążę przenoszę ;) (no spę też brałam 2 razy dziennie, ale po tym jak okazało się, że szyjka trzyma to odstawiłam i biorę tylko doraźnie)
    Na początku też się bałam - sporo leżałam itp. ale teraz to już robię wszystko normalnie, biegam czasem gdzieś cały dzień itp. i oprócz tego, że faktycznie czasem aż brzuch mnie boli z tego wszystkiego to na każdej wizycie u lekarza dowiaduję się, że szyjka ma się bardzo dobrze :)
    Także jak u Ciebie też nic się nie skraca, to na prawdę się uspokój i poczekaj do kolejnej wizyty (oczywiście póki co sobie odpoczywaj, bo lepiej dmuchać na zimne... ale nie martw się od razu przedwczesnym porodem, bo do tego na prawdę nie tak szybko :wink:)
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Potwierdzam, że jedyny skuteczny sposób na rzucenie palenia, to "chcieć", żaden inny.
    Paliłam 11 lat i od 5 lat szczęśliwie nie palę, za to każdą rocznicę mojego niepalenia obchodzimy z mężem niemal jak urodziny (włącznie z prezentem:)
    Aczkolwiek ostatnio lekarz zabił mi ćwieka, mówiąc, że mam małe łożysko, jak u palaczki...:shocked: całe szczęście, że wydajne...:)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Dziewczyny a wiecie co z marakuya i GaggataB ??

    Jutro ma termin Gosia :devil::devil: no kochana, trzymaj się :devil:

    Treść doklejona: 06.01.13 17:43
    Emza spokojnie :wink: najważniejsze, że z dzidzią dobrze i wielkie gratulację dla Was, że tyle lat nie palicie :clap: wspaniała metoda na uczczenie ta ważnej decyzji :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    Cytrynka, ja miałam nie doczekać stycznia. Szyjka skracała mi się od ok. 30tc i brzuch twardniał. Przeleżałam 2m-ce. Teraz jestem w 40tc i nic nie zapowiada zbliżającego się porodu.
    Zauważyłam jednak, że im więcej leżałam, tym częściej nawet drobny ruch powodował twardnienie brzucha. Teraz jestem na chodzie i mam mniej twardnień. Najgorsze i najczęstsze twardnienia wywołuje u mnie pełen pęcherz. Nawet lekarz powiedział żebym unikała pełnego pęcherza.
    --
  8.  permalink
    Sardynka dziękuję:wink:
    Postaram się nie denerwować ale to baaardzo trudne zwłaszcza przy fenoterolu. Skutki uboczne okropne. Serce bije jak oszalałe i ręce mi się trzęsą do tego wewnętrzny niepokój:confused:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 06.01.13 17:47</span>
    emza a z tym pęcherzem to też tak mam. Wtedy twardy brzuszek murowany.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    cytrynka251: Postaram się nie denerwować ale to baaardzo trudne zwłaszcza przy fenoterolu. Skutki uboczne okropne. Serce bije jak oszalałe i ręce mi się trzęsą do tego wewnętrzny niepokój


    A bierzesz też ispotin albo coś na obniżenie pulsu? Ja właściwie tylko kilka dni odczuwałam niewielkie skutki uboczne... a teraz to już zupełnie nie zauważam różnicy ;) (z tym, że wysoki puls to moja stała przypadłość i czuję się z nim ok, więc fenoterol niewiele mi to zmienił)

    Przy pełnym pęcherzu mam to samo co Wy - dlatego w nocy jak się budzę i czuję, że mam bardzo twardy brzuch to od razu wiem, że muszę iść siku (chociaż czasem aż tak bardzo mi się nie chce)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    cytrynka251: emza a z tym pęcherzem to też tak mam. Wtedy twardy brzuszek murowany.


    Ja też to zauważyłam :confused:

    Treść doklejona: 06.01.13 17:56
    sardynka85: Przy pełnym pęcherzu mam to samo co Wy - dlatego w nocy jak się budzę i czuję, że mam bardzo twardy brzuch to od razu wiem, że muszę iść siku (chociaż czasem aż tak bardzo mi się nie chce)


    No to każda chyba tak ma, mi się też nie chce, a czasami się nawet irytuję tym....dziś w nocy, np. wstawałam 3 razy :confused:
    --
  9.  permalink
    ja dorzuce cos o paleniu. Ja popalalam kilka ladnych lat. czasem pol paczki dziennie a czasem paczke mialam na dwa.tyg. niemniej rzucilam na 9 mcy jak staralam siw o dzoecko bez problemu z dnia na dziwn. potem odpuscilqm i znow zaczelam popalac dla.towarzystwa i lubilam to po prostu. ale jakos w lipcu zapalilam ostatniego papieroska i we wrzesniu zaciazylam. i nie mialam problemu z rzuceniwm z dnia na.dzien i nawet.mnie nie.ciagnoe bo wiem ze zycie i zdrowie maluszka najwazniejsze. rzucic nie jest trudno. podkresle to co dziewczyny - trzeba chciec!!

    przepraszam za koslawosc wypowiedzi alw.szybko na smartfonoe pisalam i tam mi wyszlo.
    --
  10.  permalink
    Osłonowo biorę staveran. Też jestem z tych wysokopulsowców. Przed ciążą 90 minimum. Teraz pewnie jest więcej.
    A mam jeszcze jedno pytanko. Odczuwacie kłucia podbrzusza? Wiem, że wszystko się rozrasta ciągnie i kłuje. Kłucia po bokach jakoś bardzo mnie nie niepokoją ale wczoraj miałam w podbrzuszu pod pępkiem. Bardzo krótkotrwałe i silne ukłucie. I tak ze cztery razy wieczorem.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.