Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormysiamm
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Milenka i Beagraf Trzymam kciuki za was :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    beagraf - je też jako mama wcześniaka (I ciąża - cc 33 tc) kibicowałam Wam w dotrwaniu do przynajmniej 37 tc. Wiem, jaki to strach, bo podobnie liczyłam tyg w II ciąży - najpierw: oby wytrwać do 34 tc, potem: żeby chociaż do 36 tc. W końcu urodziłam w 39 tc :bigsmile:
    Szczęśliwego zakończenia!
    -- Mama M & N & W
  1.  permalink
    Hej dziewczyny, Witam się po nie wyspanej nocy tak się kręciłam że to masakra jakaś coraz ciężej znaleźć mi wygodną pozycję do spania. Jakiś Koszmar :sad:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Witam wtorkowo

    beagraf Współczuje tego nocnego maratonu Moj mały juz 2 noc robi pobudkę ok 3 w nocy i nie chce juz spać bo tez chory. Mam nadzieje ze skurcze sie wycisza bo rodzic po nieprzespanej nocy byłoby ciężko :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMadRat
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    cześć mamuśki :) właśnie skończyłam 11 tydzień :) przypomniała mi o tym rano aplikacja w telefonie i poleciła, by już teraz zacząć regularnie ćwiczyć mięśnie Kegla. Wam również o tym w takim razie przypominam, bo to łatwe i nic nie kosztuje, a może pomóc :)
    --
  2.  permalink
    A ja dalej nic nie wiem. Mam miec dzisiaj usg. strasznie mnie lewy bok boli. Nie mogę się schylić. Tak jakby biodro, pośladek sama nie wiem. Do tego mam wodniste uplawy. Od wczoraj zgłaszam i cisza. Teraz na obchodzie powiedzialam wszystko co mi dolega. A lekarz zareagował tak jakby to były jakies blachostki. Rano miałam ktg. Polozna nie mogła znslesc serduszka. Wkoncu coś tam usłyszała i kazała mi trzymac i sobie poszła. Ja sie patrzę na wydruk a tam jakies niskie tetno z przerwami. Nie wiem czy to nie moje bylo bo tak sie wkurzyłam, że 120 na pewno miałam.Pod koniec dopiero jak trochę poruszylam to sie serduszko niuni znalazlo. Wyszły mi jakieś gorki przy skurczach nawet ponad 60, 70. A tak to było 30,40. Ja tego nie czułam. Położna powiedziała ze to nie skurcze . To ja już nic nie rozumiem.
    --
    • CommentAuthorzelazna
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Milenka i Beagraf jeśli to już, to oby poszło szybko i sprawnie :smile: Ale trzymam kciuki, żeby się tym razem uspokoiły Wasze maluchy i zaczęły wychodzić w lepszych warunkach :wink:

    Cytrynka :( Dawaj znać, jak tam u Ciebie, jestem z Tobą, trzymaj się ciepło.
    --
  3.  permalink
    Witam z rana:bigsmile:
    A ja dziś zaczynam 33tc:bigsmile::bigsmile::bigsmile:ale leci leci:bigsmile::bigsmile:
    Zbieram się na SR:bigsmile:

    Treść doklejona: 22.01.13 09:38
    trzymam kciuki za kobietki którym się chyba coś zaczyna:bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    milena, beagraf to kciuki zaciśnięte :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Powodzenia dziewczynki! :)
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Ja rowniez witam sie z rana, i bede pewnie dopiero po pracy , zatem do wieczora,
    powodzenia rodzacym
    :thumbup::thumbup::thumbup::thumbup:
    --
    • CommentAuthorAnge
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Hey dziewczyny, ja rowniez witam sie po dluuugiej nieobecnosci ale posty czytalam regularnie :D Nocka przespana ale obudzialam sie o 4 buu :( a jak juz mialam ochote wstac to mi sie zasnelo o 7 i tak do 9 :D teraz szukam sobie zajecia bo troszke mi sie nudzi ;) czy wasze maleństwa też tak wierca lub wiercily sie w brzuszku??? Moj maluch to chyba koziolki cwiczy jest taki ruchliwy :D:D:D
    --
    •  
      CommentAuthorSzklania79
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Witaj Biluś ma Przyszłych Mamusiach:)
    --
  4.  permalink
    Dziewczyny trzymam za Was kciuki i oby jesli to poczatek porodu trwal szybko i bez wiekszych niespodzianek!:*

    witam porannie ja zbieram sie niedlugo na probny makijaz slubny :)
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Witam nową Przyszłą Mamusię - Bilię i czekam na pomyślny rozwój zdarzeń u Mileny i Beagraf, Wy piszecie, że w lutym się będzie działo, jak my dzisiaj mamy tu reality show.
    Cytrynko, skoro lekarz nic nie powiedział na Twoje objawy, to pewnie nie są niepokojące.
    Mnie też się ostatnio odczucie wewnątrz (i na zewnątrz :devil:) zmieniło. A może ten ból po lewej stronie to od kręgosłupa?
    Często tak jest przy długim leżeniu. Spróbuj lekko unieść lewą nogę w kolanie, np. na małej poduszce, ręczniku zwiniętym w rulon, szlafroku, a prawą nogę - zgiąć w kolanie i kolano odłożyć na bok (taka pozycja bociana na jednej nodze, jakby ze stopą prawej nogi w pobliżu lewego kolana :wink:). Wybacz karkołomne tłumaczenie, ale ciężko to opisać. Powinno Ci to odbarczyć odcinek lędźwiowy po lewej stronie.
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Dzień dobry kochane :winkkiss:
    Dziś czuję się dobrze, biorę cały czas Nospę Fortę i aby przetrwać do czwartku, humorek lepszy i czuję się o wiele lepiej :whorship:
    Witam serdecznie nową przyszłą mamusię :winkkiss: rozgość się kochana :kissing:
    No dziewczyny trzymam kciuki za Was: MILENA I BEAGRAF :grouphug:
    Niezalogowana ja też mam trudności z wyspaniem się :confused: raz jest lepiej raz jest gorzej :shocked: paranoja jakaś :neutral:
    Cytrynkokurna czekamy na info, mam nadzieje, że wszystko jest w porządku. A tak serio to myślałam, że w domu jesteś :shocked: a Ty w szpitalu :confused: trzymaj się cieplutko :grouphug:
    Ange gdzie byłaś gdy Cię tutaj nie było??? jak się czujesz ? :wink::tongue:

    Rozbawiłyście mnie dziewczyny tymi uwagami na temat narodzin w lutym i poczęcia w maju 2012 roku :bigsmile: no Bociany miały dużooooo pracy hihihi
    Całusy, ja szykuję się do dentysty. Tym razem nie odpuszczę wizyty :smile:

    Treść doklejona: 22.01.13 10:57
    Kandyzowana to miłej i relaksującej wizyty :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    witam sie wtorkowo, ja dzis skonczylam 36 tydzien, jeszcze jeden i bedziemy donoszeni :)
    Milenka i beagraf - trzymam mocno kciuki ze jesli to juz to, zeby poszlo szybko i w miare bezbolesnie
    ja wczoraj bylam na 3 z kolei zajeciach w szkole rodzenia w szpitalu gdzie bede robic i coraz mniej sie boje porodu. ten szpital to chyba marzenie dla kazdej rodzacej, zero wywolywania, przyspieszania, trzymaja sie kodeksu wspierania naturalnego porodu, interwencja medyczna tylko w ostatecznosci, sa super wyposazone salki do rodzenia, dzidzia po narodzinach jest 2 g od razu z mama i tata na brzuszku w sali porodowej, wiec jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tego szpitala. polozne ktore prowadza SR sa super mile, mam nadzieje ze na jedna z nich trafie. Tu kazda stara sie chronic krocze i namawia do ruchu i pozycji wertykalnych nawet do parcia, wiec troche moj strach sie zmniejszyl, byleby maly nie chcial za dlugo w brzuszku siedziec i wszystko zaczelo sie samo :) ale lojalnie nas uprzedzily ze jak ktoras bedzie chciala znieczulenie to za tym ida inne interwencje medyczne i musza podlaczyc oxy zeby skurcze sie nie zatrzymaly i wtedy ruch jest utrudniony wiec one radza starac sie bez zzo rodzic, taki jest moj plan :)

    Treść doklejona: 22.01.13 11:00
    venus - super ze juz sie lepiej czujesz, zobaczysz ze jeszcze donosisz do 40 tygodnia :) i zycze milej wizyty u dentysty o ile takowa moze byc mila :)
    -- [/url]
    • CommentAuthormilena1984
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Melduje sie niestety wrocili mnie do domu...mam b.wczesm
    ne oznaki porodu...dlatego ze skurczami wracam. male rozwarcie...mam pic duzo plynow i w srode isc do gina...niby skurcze wyszly im nieregularne ale tez w odstepach 6min,widocznie nie wszystkie....
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Milka, super wieści o szpitalu! Gdzie będziesz rodzić?
    --
    • CommentAuthorAnge
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Venus , wykorzystałam urlop męża tydzień temu na przemeblowanie naszego malego pokoju, zeby zrobić miejsce na mini łóżeczko bo niestety wieksze sie nie zmiesci i teraz juz moge wiecej czasu posiedziec na kompie :D wiem, ze do mojego rozwiazania jeszcze duzo czasu ale powolutenku juz zaczne tez przeglodac ubranka ;)
    P.S trzymam za Ciebie kciuki:bigsmile:
    --
  5.  permalink
    Dziewczynki jestem po usg i już mi lepiej. Mój lekarz mi robił. Sprawdzał ilość wód na usg. I jest ich bardzo dużo. Z dzidzia wszystko ok. Jest główka w dół. Zapytałam czy faktycznie tak nisko. Powiedział że na usg wychodzi że jest normalnie, nie jest nisko. Sprawdził mi szyjkę i ma 30 mm a nie 22mm:) Wytłumaczył mi skad ta różnica. Jest normalna i pozamykana z dwoch stron. Powiedział, że nie jest patologiczna. Na pewno jak wyjdę to będę dalej leżeć bo widocznie to pomaga. W szpitalu nie daja mi luteiny dopochwowej ale moj lekarz powiedzial ze jak wyjde to mam brac. Powiedział też że jestem bardzo nerwowa i że być może te moje napinania brzucha sa przez stres plus do tego zaparcia i moja budowa, brzuszek mam maly. Macica moze być bardziej wrażliwa i dlatego tak to wszystko odczuwam. Teraz to chyba do psychologa muszę pójść:) Jeju może jeszcze dotwamy te kilka tygodni :)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Mnie też próbowali odesłać do domu ze skurczami i 2-3cm rozwarciem. Nie zgodziłam się i za 5 godzin urodziłam.
    --
  6.  permalink
    Hej dziewczyny dzisiaj czuję się zdecydowanie lepiej.
    Wieczorem wizyta już się nie mogę doczekać żeby dowiedzieć się że wszystko jest oki.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Uf, Cytrynko, bardzo się cieszę, że lekarz Cię uspokoił! Przypominaj sobie jego słowa w chwilach zwątpienia, wierzę, że dotrwacie do terminu w dobrym zdrowiu!
    A na nerwy i zaparcia, to chyba tylko melisa i buraczki w większej ilości :wink:
    Powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    To dobrze Cytrynko, że wszystko ok... no najwidoczniej taki Twój urok ciąży i musisz się jeszcze te kilka tyg pooszczędzać :)
    Ja w niedzielę odstawiłam fenoterol i o dziwo brzuch napina mi się teraz bardzo rzadko (a ja już bym chciała aby powoli się coś zaczęło rozkręcać :devil:)...dzisiaj idę na wizytę to dowiem się co z szyjką i maluchem (czy się powoli zbiera do wyjścia czy raczej mu się nie spieszy :tongue:)

    milena hmmm no to póki co pozostaje domek... mam tylko nadzieję, że nie będziesz musiała się na gwałt zbierać do szpitala
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    aravls - rodze w szpitalu Zeromskiego w krakowie :)
    cytrynko - super ze takie dobre wiesci przynosisz od lekarza, szyjka 3cm to naprawde normalna szyjka, ja mam 3,2 i lekarz mowi ze calkiem dluga, lez i odpoczywaj a na pewno dotrwasz do terminu, trzymam kciuki
    milenka - to widac to skurcze przepowiadajace, zycze zeby cie za bardzo nie wymeczyly, moze Danielek zdecyduje sie wyjsc niebawem :)
    ja juz ostatnie drobne zakupy wyprawkowo - szpitalne zakonczylam i do konca tygodnia bede miala wszystko gotowe i moge spokojnie czekac na synka :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    milena trzymam kciuki żeby akcja poszła już teraz według twojej myśli
    znów w parach rodzice się pojawiają :-)

    cytrynko super że lekarz cię uspokoił teraz po malu w łóżku i jeszcze przenosisz :-)

    dla chorych dziewczyn cieszę się z waszego powrotu do zdrowia :-)

    a ja się dziś w końcu wyspalam :-)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    No to kciuki za dziewczynki, które już są na końcówce :D

    Cytrynko no to świetne wieści :) Dotrwacie dotrwacie :D
    --
    • CommentAuthorzelazna
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Cytrynko, super, że się jednak okazało, że wszystko dobrze :) Co do tej nerwowości, to ściągnęłam sobie muzykę relaksacyjną i treningi relaksacyjne. Zrobiłam to, bo mój mąż zwrócił mi uwagę, że bardzo się szybko denerwuję i bardzo mocno, i że wtedy dużo bardziej narzekam na skurcze. Mimo niedowierzania lekkiego, bo sądziłam, że sama się potrafię zrelaksować, spróbowałam, i na prawdę mi to pomaga. Oczywiście, skurcze nie minęły całkiem, Fenka biorę dalej, leżę dalej, ale jest na prawdę lepiej. Spróbuj, nie zaszkodzi, a pomóc może :)

    venus87 świetnie, że się poprawiło :) spokojnie odpoczywaj do czwartkowej wizyty :)
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Cytrynko skąd taka różnica w pomiarach? :shocked:
    30mm to cudowna długość :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Ojoj, ale się tu dzieje! :bigsmile:
    Milena, ciekawe jak się to rozwinie, czy skurcze się wyciszą, czy nasilą... A Ty jak byś chciała?
    Beagraf, trzymam kciuki, super, że dziecię już donoszone.
    Venus, uważaj u tego dentysty - długie siedzenie w jednej pozycji może wywołać twardnienie brzuszka, więc mam nadzieję, że nie będzie Cię długo dok męczył.

    Treść doklejona: 22.01.13 13:18
    nana81: Cytrynko skąd taka różnica w pomiarach?


    Właśnie, różnica jest spora... Moja szyjka też "odrosła" po Fenku i leżeniu, ale żeby aż centymetr??:shocked: W każdym razie super :peace:
    --
  7.  permalink
    Beagraf - kciukasy mocno zacisniete:-)
    Milenko - ale te skurcze kurcze dziwne, nawet jak Ty uwazasz ze sa regularne to wcale nie musi tak byc w rzeczywistosci, z tego wynika

    Moje dziecko od kiedy fiknelo glowa w dol kopie bardzo nieprzyjemnie, mam silny ucisk na zoladek i megA wzdęcia, ale to takie ze wczoraj wieczorem plakalam z bólu, cos jakby silna kolka i to w kilku miejscach, na szczescie po espumisanie przeszlo. Ale nogi mi trzyma w zoladku i to jest nieprzyjemne
    -- [/url]
  8.  permalink
    Ja tak sobie myślę, że różnica w szyjce to jest poprostu to na co liczyłam. Lekarz źle przyłożył te znaczniki, byl inny sprzet może gorszy w innej pozycji miałam to usg w piatek no i ja sama zauwazylam podczas aplikacji luteiny ze ta moja szyjka świruje:) Raz ją czułam , raz nie. Lekarz mi tłumaczył coś o tej szyjce ale nie zapamiętałam. Ale wydawało się logiczne to co mówił. Więc może te kilka czynnikow wpłynęło na ta różnicę.Może damy jeszcze radę z moją niunią wytrwać trochę. Tylko ta noga mi tak ciągnie przez pośladek.Albo niunia coś uciska albo rwa kulszowa. Ale takie coś to przeżyje:)
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    dobrze ze szyjaka dluzsza cytrynko teraz zeby tylko noga przestala bolec i wogole bedzie super :)
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Hej dziewczyny!
    widzę, że od rana dużo się tu działo.

    U mnie tak samo. Tak się złożyło, że miałam dzisiaj dwie wizyty jedna po drugiej. I w sumie dobrze że tak się stało.
    Pierwsza wizyta u mojej lekarki z Luxmedu – ginka generalnie mnie wystraszyła, ponieważ stwierdziła, ze nie podoba jej się mój brzuch, wydaje jej się za mały. Zrobiłyśmy usg, choć zaznaczała, że sprzęt w Luxmedzie jest przestarzały.
    Pierwsze co zmierzyła to wielkość brzuszka małej, która jej wyszła na 35 tydz. Potem pomierzyła kości i główkę i wynik to 35-36 tydzień (czyli w summie nie jest źle).
    Potem sprawdziła ilość wód płodowych i wyszło jej chyba ok 12-14 afi – powiedziała, że to wynik jeszcze w dolnej normie.
    Następnie sprawdziłyśmy tętno na dopplerze i tu wszystko ok. Sprawdziła jeszcze papierkiem czy nie mam wycieku wód, ale tu też sie okazało, że nie.
    Jednak coś ja niepokoiło, jakoś tak nie podobał jej sie ten wg niej niewielki brzuch no i fakt, że przeszłam ostatnio infekcję wirusową i od slowa do słowa wystawiła mi skierowanie do szpitala na badania z wpisanym podejrzeniem hypotrofii płodu.. ewentualnie powiedziała, że moge być w domu ale absolutnie się oszczędzać i wizyta w przyszłym tygodniu ale powiedziała też, że wolałaby mnie wysłać do szpitala,, żeby tam zrobili mi wszystkie potrzebne badania.
    Zrobiła mi jeszcze wymazy na GBS.
    Po tej wizycie powiem wam, ze byłam przestraszona, ale akurat zaraz czyli za godzinę mieliśmy zaplanowaną wizytę u mojej dr prowadzącej B.B i postanowilismy zobaczyć co powie Baś - Budecka.
    Ona ma swietny sprzęt do usg więc uspokoiło mnie gdy po szybkim usg stwierdziła, że jest wszystko dobrze.
    Wg niej dziecko ma właściwe wymiary, również określa je na 35 tydz i 5 d.
    Szacuje, ze mała będzie miała raczej ok 3 kg wiec będzie z tych mniejszych.
    Powiedziała mi, że wg niej ilość wód płodowych jet w normie (choć nie widziałam, żeby to sprawdzała...). zbadała przepływy krwi pępowinowej i również wszystko było dobrze. Stwierdziła, że nie powinnam panikować, kształt brzucha jest różny u różnych kobiet, a u mnie dodatkowo jest położenie miednicowe małej co również może powodować inną wielkość brzuszka.
    Ulżyło mi i postanowiłam nie jechać do szpitala.
    W czwartek mam zrobić KTG. mam też robic KTG 2 razy w tygodniu i za każdym razem wysyłać wynik sms-em.
    Dostałam juz skierowanie na poród, moja lekarka prowadząca będzie robiła mi cc bo mała ma nikłą szansę na przekręcenie się główką do dołu. Zwolnienie mam wystawione do 20 lutego, natomiast następna wizyta ma być 7 lutego, na kórej lekarka podejmie decyzję, którego dnia ma być cc. Mówiła, że chce zrobić około tygodnia przed 20 lutego, czyli ok 15 lutego.

    Także jeśli Kaja się nie obróci to wem przynajmniej kiedy mniej więcej poród :smile:

    Ale swoją droga zobaczcie jak rózne moga być opinie dwóch różnych lekarzy....mimo wszystko gdzieś mnie to niepokoi...
    --
    •  
      CommentAuthorbeagraf
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Ojej nie nadrobie teraz 2 stron.... Dzięki za kciuki.
    Melduje w takim razie ż już po akcji. Młody urodził się z waga 2770g i 52 cm długi. Teraz poszedł do ogrzania bo chudy… a js czekam na niego i umieram z głodu. Ale jest dobrze :-)
    -- Ona 2010, On 2013 :-)
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Beagraf, to zaszalałaś;)))
    GRATULUJĘ SERDECZNIE!
    Mocno trzymałam za Ciebie kciuki!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Cytrynko - bardzo się cieszę, że uspokoiłaś się w szpitalu. Jak ja byłam to też mówili, że większe twardnienia są przez zaparcia i było parę dziewczyn z tym samym problemem. Teraz piję codziennie syrop Lactulosum. Pomaga w ten sposób, że wszystko schodzi na dół, a żeby nie przeć to czopek glicerynowy i po problemie ;)

    Ciekawe jak Gosia i Beagraf.. Może już się rozpakowały :)
    Milenko i wszystkie dziewczyny na końcówce trzymam kciuki, żeby wszystko szybko i ładnie poszło :)

    Ja dostałam wyniki posiewu po leczeniu antybiotykiem i nie ma tej paskudnej bakterii!!! :) Cieszę się, ale i tak bardziej się uspokoje jak powtórzę jeszcze raz i znów będzie dobry wynik ;)
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Wow, jakie doniesienia :bigsmile:
    Gratuluję!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Beagraf - gartulacje :))
    --
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    beagraf Na forum tez ci gratuluj szybkiego porodu :kissing:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Beagraf gratuluję szybkiej akcji! :)
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    beagraf no to szybko poszło :cool: gratulacje :bigsmile:

    Addictive ja osobiście z B-B nie miałam do czynienia, ale znam wiele osób, którym prowadziła ciążę i na pewno gdyby chociaż troszeczkę coś ją zaniepokoiło to wysłałaby Cię do szpitala - także ja bym jej w pełni zaufała :)
    A co do poziomu wód to ja w 30 tc miałam afi 12 i lekarz stwierdził, że to jest bardzo w normie (norma to od 8-20)
    --
  9.  permalink
    beagraf gratulacje szybkiej akcji, teraz odpoczywaj ;)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    gratuluje rozpakowanej mamusi maluch już po tej stronie to bardzo szczęśliwa musisz być :-)
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Beagraf, gratulacje! Ale ekspresowa akcja! :bigsmile: Dużo zdrówka dla Ciebie i synka!
    --
  10.  permalink
    beagraf gratuluje szybko poszło:bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    Beagraf GRATULACJE :clap:

    Bilcia wreszcie dotarłaś na mamuśki :devil:

    Cytrynko cieszę się, że wszystko dobrze, odpoczywaj to już tylko kilka tygodni :bigsmile:
    --
  11.  permalink
    Hej hej :wink: Witam się dziś po raz drugi :bigsmile:
    Beagraf, gratulacje Kochana ! Super, że już to za Tobą i synek jest obok :wink: Szybko Ci poszło :cool: Też liczę po cichu na taką akcję :bigsmile:

    Przed chwilą dzwoniła do mnie bratowa, mówiła że też jak była w ciąży chodziła do tego ginekologa co ja, i była tylko na 2 wizytach bo taki wredny jest i do kobiet podchodzi jak do świń. Tak mocno i nie czule je bada. To fakt, bo jak mam iść do niego to normalnie drgawek dostaje :/ Jeszcze mówiła mi, że trzeba powiedzieć lekarzowi o bólu kręgosłupa w ciąży bo podczas porodu wtedy dają inne znieczulenie i to trzeba zapisać... I często jeśli ktoś ma takie bóle jak ja, że ledwo chodzę a o leżeniu na plecach mogę zapomnieć to kobiety kierowane są na cc. Bo podczas porodu jest silny nacisk na kręgosłup. Tylko, że ja nie raz nie dwa kurde mówiłam lekarzowi o tym bólu on stwierdził, że na pewno mnie tak nie boli a poza tym jak zachciało mi się dziecka to muszę cierpieć :/ i co tu teraz zrobić? Bratowa poleciła mi jeszcze, żeby o tym bólu powiedzieć na SR i jak będę już na porodówkę jechać żeby wiedzieli z czym mają do czynienia. I tak jeszcze pójdę prywatnie do lekarza. Bo ten mnie dobija, a szczególnie jego podejście do kobiet w ciąży i ich badanie... :/ Już nie chce mi się tam chodzić wcale. A po porodzie, żeby sprawić czy wszystko ok. Na pewno do niego nie pójdę bo wcale czuły to on nie jest. Sorki troszkę się rozpisałam, ale sama nie wiem już co teraz zrobić :sad:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 22nd 2013
     permalink
    beagraf rzeczywiście ekspresowa akcja :) Super! Wielkie gratulacje!
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.