Widzialam zdjęcia Maksia, jest słodziuchny
A ta tempka Tagiś to kwestia osłabienia, kuruj sie i dbaj o ciepłe ubranko.

W badaniu bety najważniejszy przyrost, więc na początku może być niziutka, ja swoje wyniki też pamiętam, bo były niezwykłe jak dla mnie, najpierw 333,a potem 9999 :)))
no a teraz relacje z wizyty u lekarza: szyjka wyjątkowo długa 40mm, no ale przy ujściu wewnętrznym zaczyna leciutko puszczać - i stąd plamienia, musiało pęknąć jakieś naczynko, bo nie ma żadnych innych powodów, dla których mogłoby wystąpić plamienie. Z maluszkiem wszystko ok, w ciągu 2 tygodni przybrał 1kg i teraz waży 3100-3200g - nie dziwię się już skąd te cm mi w obwodzie brzucha przyrastają w zastraszającym tempie :))

harpijko jak Kamilek wytrzyma do terminu to mozesz ladnego 4kg mlodzienca urodzic :) trzymaj sie dobra kobieto i przetlumacz lokatorowi ze my czekamy na niego dopiero po nowym roku

Witam przyszłe mamusie=]ja tez spodziewam sie takiego maleństawa i to juz niedlugo=]

Anetusiu generalnie szyjke nalezy badac caly czas, w niczym to nie szkodzi a moze uchronic przed ewentualnymi problemami. Standardowo bada sie podczas zwyklego badanka na foteliku (ja takie przerabiam od poczatku ciazy co wizyte) no i bardziej dokladne przez usg dopochwowe (wtedy moze sprawdzic jej dlugosc) .

Pysio niedlugo czyli kiedy?

madamagda krew ok, hemoglobina jak na ten etap ciazy to nawet super :)
jesli idzie o mocz to z tego co mowil gin jak sa nablonki to moze to oznaczac ze zle zosala pobrana probla (np wytarlas sie po podmyciu a nie osuszylas) no i bakterie moga byc np ze sluzu. wszystko zalezy od sposobu w jaki pobieralas probke. a no i moj gin zawsze mowil ze przed pobraniem moczy zawsze z 2 doby zero sexu

Dziekuje Aniu
rzweczywiście źle sie osuszylam po podmyciu i zrobilam drugi błąd, ponieważ nie uzbieralam nawet połowy pojemniczka, po 20 min zrobiłam dokładke, stąd pewnie te bakterie.

Witam, tu mnie jeszcze nie było :) Tzn. bywałam, ale nie pisałam. Już chyba czas bo leci nam 17 tydzień.
Tym, które mnie nie znają: Mam 28 lat, jedną 7-letnią wspaniałą biologiczną córeczkę i jesteśmy od niedawna rodziną zastępczą dla 10-letniego chłopca. To moja druga ciąża. Pierwsza była wysokiego ryzyka, ta jest bardzo wysokiego ryzyka.
W 9 tc wykryto nadciśnienie ciążowe - biorę Dopegyt i Isoptin, szyjka się skraca (niewydolność ciśnieniowo-szyjkowa), w zasadzie prawie jej już nie ma, mam założony pessar położniczy, do tego bóle głowy, bóle śródbrzusza i zaczynają się niewielkie obrzęki, co świadczy o postępującej gestozie. Do tego stawianie macicy - biorę no-spę, luteinę dopochwową i relanium. Ryzyko dla mnie jest takie, że leki na nadciśnienie gryzą się z hormonami co grozi zawałem, udarem mózgu itd... Ryzyko dla dziecka: niedożywienie i niedotlenienie związane z nadciśnieniem i nieodpowiednią podażą składników odżywczych przez łożysko oraz przedwczesnym porodem jeśli nastąpi rozwarcie.
Więc leżę, leżę, leżę i obchodzę się ze sobą jak ze złotym jajkiem. Mam świetną panią doktor, rewelacyjną w zakresie patologii ciąży. Po nowym roku idę na trochę do szpitala, tzrzeba zrobić przepływy i pomiary czy wszystko ok i podać leki przeciwzakrzepowe.
W 32 tc mam iść leżęć na oddział już do rozwiązania - dostanę leki przyśpieszające rozwój płucek dziecka, bo wcześniejszy poród jest niestety bardzo prawdopodobny
No ale są i dobre wieści: nie mam anemii, nie ma białka w moczu (co przy gestozie jest bardzo ważne), no i mam nadzieję, że dzidziuś nadal prawidłowo się rozwija - na USG genetycznym w 13 tc rozwój był książkowy co do dnia
A tak ogólnie to nie narzekam jestem dobrej myśli i licze na to, że jednak z Bożą pomocą dotrwam do szczęśliwego 38tc :)
Choć moja gin mówi, że na przełomie 36 i 37 tc zrobi cc, nie będzie ryzykować jeśli dotrwamy. Ja bym chciała sn, podobnie jak przy pierwszym porodzie ale chcieć to sobie mogę, nawet gwiazdkę z nieba ;) Najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa i nie urodziła się za wcześnie. To jest teraz mój priorytet :)

Agness, witaj i tutaj :))
ano wyhodowałam sobie niezłą szyjkę ;))) kurcze, nie wiedziałam, że masz takie problemy w ciąży, no ale masz bardzo dobre podejście i dużo wiary, że będzie dobrze i to mi się podoba, trzymam mocno kciuki żebyś dotrwała do 36tc bez większych problemów, leż, odpoczywaj i zaglądaj do nas jak masz możliwość, w kupie raźniej :))

Mada, mój lekarz jeszcze radzi, żeby w czasie pobierania próbki moczu zatkać sobie wacikiem ujście pochwy

Anetusia, ja nie miałam szyjki badanej wcześniej nigdy, dopiero jak pojawiły się plamienia, mój lekarz generalnie tam nie grzebie przy każdej wizycie, a jedynie robi usg przez brzuch (w I trymestrze dopochwowo)

Kochane w te cudowne święta pełne MIŁOŚCI
życzę Wam nadziei,
własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomieniem świecy,
filiżanki dobrej – pachnącej kawy,
piękna poezji, muzyki,
pogodnych świąt zimowych,
odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół,
chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami.
Wesołych Świąt! Izunia z rodzinką

Izunia dziekujemy :)
Te twoje dwa szkraby to takie tylko do schrupania
Dwa male cudenka

Dzięki za życzenia
I mam pytanie, jak Ty Ich rozróżniasz. Moim zdaniem to dwie krople wody

Tagusia, pewnie mam badaną szyjkę na każdej wizycie tylko nawet o tym nie wiedziałam
Madamagda ale nakręciłaś z tym moczem najlepiej zrób jeszcze raz badanie. Nie wiem dokładnie co oznacza Twoj wynik na toxo ale ja miałam ujemny.
Iza dziekujemy za życzenia Ale będziesz miała bodygardów jak dorosną

A TO DLA WAS ZYCZENIA http://www.wesolychswiat.orq.pl/

Witajcie kochane!
Byłam rano zrobić badanie IgM. Jak wyjdzie ujemnie to i tak mam zrobić badanie za 3 tygodnie, bo wynik IgG nie mieści się w normie 6.5 (mój jest 98,80) co znaczy że albo przechorowałam dawno i IgG wolno spada, albo aktualnie przechodze zakażenie. IgG jest dodatni (to dobrze) ale jak widac norma jest przekroczona o bardzo dużo, dlatego lekarze zalecają powtórzenie badania za jakiś czas czy rośnie czy maleje.
No nic, czekam do jutra na wyniki IgM.
Zresztą mam dzisiaj wizytę u gin, zobaczymy co on powie.
Mam też dzisiaj USG

Zuza
Lekarz juz jest nastawiony na poszukiwanie płci, więc zobaczymy.

Vall napisala ze najprawdopodobniej jutro juz beda z Maksiem w domu

no to trzymamcy kciukasy za ujawinienie sie maluszkow...wydaje mi sie ze ja plec mojego maluszka poznalam tak dawno temu...chcialabym znowu przezyc te emocje...:)

Agness dzielna babka z Ciebie, calym sercem Cie wspieram, trzymaj sie dzielnie, czas szybko leci... no i wpadaj do nas czesto!

Mada , Josaris czekamy na wiesci...

Izunia dzieki za zyczenia no a chlopaki Twojego to normalnie cudeńka

A ja jutro ide na wizyte , ciekawe co z ta moja szyjka sie dzieje? Mam pytanko, od dwoch dni tak dziwnie boli mnie brzucho, takie jakby klucie z glodu (ale na pewno nie z glodu), preciazgnac sie nie da bo boli klujac, kluje srodek i na około, co to moze byc??

A moj szkrabik ma ostatnio szalone dni, kopie, wypina sie, przewraca jak najety, normalnie szaleje niesamowicie a brzucho to tylko skacze,faluje i sie dziwnie bokami wypina

Witajcie :)
Czy mogę się dołączyć z moim małym brzuszkiem?
Jeszcze nie mogę uwierzyć w to szczęście.
Ale beta potwierdziła wynik "sikacza" - ponad 5tysięcy iU/ml

Wpadłam żeby powiedzieć że prawdopodobnie będzie córeczka mała Hania, lekarz nie potwierdził na 100 % ale mówi że jajeczek nie widzi i skłania się na dzieczynkę.
Co do tokso nic się nie wypowiadał dopóki nie będzie wyniku IgM.

Kurcze a gdzie teraz znajduje się suwaczek, gdzie zaedytować zmiany.????

Tagusia, może to dzidziolek się rozpycha, ale czekamy co powie dzisiaj gin

Jussti - ogromniaste gratulacje

Fmartunia: wydaje się, że można pozazdrościcć wyników, skoro nawet anemnia poszła sobie przecz (to dla anemii nie dla Ciebie)

A wszystkim życzę miłego dnia :)

Wesołych i spokojnych Świąt, spędzonych w gronie rodziny, szalonego Sylwestra i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Aby dzieciaczki, te w brzuszkach i te już nami, rosły zdrowo.

Madamagda dziekujemy za zyczenia :)
Ja wam tez zycze wszystkiego najlepszego w te piekne Swieta Bozego Narodzenia i szczesliwego Nowego Roku
Ja te swieta spedzam tylko z mezem z daleka od rodziny ,ze wzgledu na dzidzie .
A u mnie mala coraz mniej sie rusza i tylko czekac jak bede sie rozpakowywac.
Dzisiaj odbieram wozek ze sklepu ,no i wkoncu nie pracuje hihihi (dalam sobie wolne)
Duza buzka robaczki