Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorzelazna
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Ja zaczęłam kupować po powrocie ze szpitala, jak miałam już 28 skończone, bo bałam się, że się lada moment urodzi i w sumie i tak prawie 2 miesiące mi to zajęło. Z pomocą męża, bo jeździł czasem to wózek obejrzeć, to meble. I ogólnie miał dużo do powiedzenia :)
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    eveke: i to akurat jak przykłada rękę to mała jak "na złość" nie kopie... ten potrzyma chwilkę i zabiera mówiąc "dobra mała pewnie śpi"


    U nas bylo tak samo jakis czas temu :)))) smialam sie, ze Synus przed mezem ucieka a mezul sie wkurzal :rolling: Od jakiegos czasu Maly sie juz nie ukrywa wiec tatus caly szczesliwy :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    cloe78: smialam sie, ze Synus przed mezem ucieka a mezul sie wkurzal

    a mi się wydaje, że dziecko jakimś cudem rozróżnia rękę, którą kładzie się na brzuchu. Jak ja położę, to fika, a jak mąż to od razu ucieka. Może chodzi o ciężar lub ciepło;)
    --
    • CommentAuthorAnge
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    A moj synus kopie mezulka za kazdym razem i smialam sie , ze chce pokazac tatusiowi kto tu rzadzi :wink: natomiast jak moja siorka sie zaczyna odzywac albo dotyka mojego brzucha to cisza ... powiedzialam jej ze ma taki usypiajacy glos, ze to pewnie dlatego :wink: zabawnie musi byc :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    akirka ja też mam takie wrażenie...

    ale np często jak M zagada do małej to ona odwzajemnia kopniaczkiem chociaż uprzednio nie fikała

    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Kandyzowana, nie martw się... U nas było jak u Sushi i Agunci. Patrzenie na brzuch nudziło mojego męża... Co do Twojego "przesadzania"- dla niektórych mężczyzn to chyba stan czystko fizjologiczny- jak choćby tycie. Przynajmniej mój nie czuł bluesa do momentu porodu... Za to zaraz po porodzie dzwonił po wszystkich z informacją, że już ma córkę. Dzisiaj ją kąpie, przewija, bawi się z nią i mam wrażenie, że robi to czasem z większą uwagą niż ja :shamed:
    Co jeszcze chciałam napisać... Tak sobie przyobserwowałam, że niektórzy mężczyźni pod koniec ciąży najchętniej by się z niej wypisali ( tak jakby się dało:devil:)...
    --
  1.  permalink
    za to laptop nigdy sie nie nudzi mężowi i głupie gry. Jak ostatnio wylaczyli prad na osiedlu to wpadl w panikę jakby od tego zalezalo jego zycie:bigsmile:
    -- [/url]
  2.  permalink
    Witam was..

    Ja dzisiaj mam dzień panikarza....:((( nastrój mi spadł w ciągu minuty..nawet jutrzejszy przyjazd mamusi mi nie poprawił nastroju....

    ogarnęła mnie panika i strach o małego....a bo to już 17 tydzień i on się nie rusza, a bo dziwny śluz się pojawił (taki zapach dziwny ma, ni to nieprzyjemny,bezbarwny- podejrzewam że od sprzątania tyłek mi się spocił) a bo jestem w ciąży i mam schizy!...grrrrrr!!!

    już bym chciała żeby to czerwiec był....buuuuu....
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Olenkaka: Tak sobie przyobserwowałam, że niektórzy mężczyźni pod koniec ciąży najchętniej by się z niej wypisali ( tak jakby się dało)...

    Hmm...nie jestem mężczyzną, a sama najchętniej już bym się wypisała:devil:
    Szczególnie, że dziś małżonek poinformował mnie, że w przyszły poniedziałek musi wyjechać na kilkudniowe szkolenie:confused::confused:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Ana... mały na pewno się rusza tylko Ty jeszcze nie czujesz :wink:

    Dzień panikarza sie zdarza, niestety... trzeba przetrwać a jako , że dziś piątek to zorganizujcie się jakoś z M :wink:

    Treść doklejona: 08.02.13 14:59
    _sushi_: Szczególnie, że dziś małżonek poinformował mnie, że w przyszły poniedziałek musi wyjechać na kilkudniowe szkolenie:confused::confused:


    no też sobie wybrał porę :fingersear:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    eveke: no też sobie wybrał porę

    Nie wybrał, została odgórnie narzucona:angry:
    Gdyby sam sobie wybrał, spakowałabym mu większą walizkę niż tylko na kilka dni:cool:
    oczywiście zaczynam panikować, że własnie wtedy zacznę rodzić:confused:
    --
  3.  permalink
    Milagros, z tym laptopem i grami choćby to mój był. To samo...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    _sushi_: Nie wybrał, została odgórnie narzucona:angry:


    Nie no jasne, domyślam się... :tongue:

    Ty już sobie nie ściągaj porodu paniką :cool: mały ma jeszcze czas :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    eveke: mały ma jeszcze czas

    Oby tak samo myślał:cool: Dla niego najlepiej będzie, jak będzie megaterminowy-ani dnia opóźnienia również ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    ci faceci kochani ale wkurzajaco mało przewidujący

    u mnie z wyprawka jest jak z ślubem czyli wszystko mu się podoba i przecież jest jeszcze czas a potem ja miałam wszystko dopiete na ostatni guzik a on zgubił betoniarki ale cóż nie nauczył się nic z tego za to ja często mówię do brzuszka nie martw się kochanie masz mamusie bo z tatą to by z gołą dupa latał :-D

    ale kocha słucha gada do brzucha glaszcze go i tuli. gotuje mi smaczki i tym podobne po prostu on choruje na nadmiar czasu :-)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    _sushi_: Dla niego najlepiej będzie, jak będzie megaterminowy-ani dnia opóźnienia również ;-)


    już mu grozisz? :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    eveke: już mu grozisz?

    Ahaha, nie ;-)
    Jakkkolwiek to zabrzmiało, nie grożę:devil: Tylko jeśli nie wyjdzie do 5.03, czekają nas dłuższe wakacje w szpitalu:cool:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Sushi chyba dobrze pamiętam, że u Ciebie Jurek miał być na początku dziewczynką?
    W którym tygodniu lekarz obstawiał dziewczynkę, a w którym okazało się, że chłopczyk jednak Ci rośnie w brzuszku?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Do 26 tygodnia była obstawiana dziewczynka- ale to było bardzo niepewne, bo dzidzia ciągle krzyżowała nóżki albo się obracała. W 26 tygodniu lekarz w szpitalu dopatrzył się siusiaka :-)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    sushi , a jak to z cukrzycą , bo coś mi się obiło o oczyska , ze od 38tc w szpitalu i wywołują? w każdym razie aby rozwiązać do terminu?
    Tylko nie wiem czy to się tyczy wszystkich cukrzyc czy tylko tych "normalnych" ...
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Podobno jak lekarz stwierdzi, że to chłopiec, to raczej małe prawdopodobieństwo pomyłki. Z dziewczynką bywa już różnie. Moja sąsiadka jechała do porodu z Mają a wyjęli jej Mikołaja:bigsmile: A pełno sukieneczek już w szafie czekało i różowa pościel:bigsmile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    _sushi_: Do 26 tygodnia była obstawiana dziewczynka- ale to było bardzo niepewne, bo dzidzia ciągle krzyżowała nóżki albo się obracała.

    Hmmm, u mnie tez się nie chciała pokazać tak do końca. Zobaczymy co będzie w 22 tygodniu :D
    --
    • CommentAuthorzelazna
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Mój młody też ucieka od ręki męża zazwyczaj :D Chociaż czasem się uda go złapać jak biega i nawet męża się nie boi wtedy :D
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Z pomyłką płci u dzidzi to słyszałam takie historie, że tylko się śmiać :bigsmile::bigsmile:
    Mój Mąż chętnie dotyka brzuszka, mówi do synka i cieszy się jak synek go kopnie :cool: bo wtedy się zastanawia czy zaszczepił mu już instynkt do grania w piłkę nożną :tongue::tongue: Głupol :cool:
    Sushi a jak się czujesz???
    Zelazna tez na końcówce :smile: wiec jak tam?? coś się zaczyna???
    Buziaki mamusie
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Hej dziewczyny, dopiero mam chwilke by nadrobic Wasze posty.
    Czytalam o kupowaniu wyprawki, my zaczelismy gdzies w okolicach 22tc i ciesze sie , bo po pierwsze nie odczulismy finansowo tego az tak bardzo a po drugie jak szukalismy wozka w grudniu to mi sie juz naprawde nie chcialo!
    Siedzialam i patrzylam jak maz z entuzjazmem "bawi"sie wozkami, rozklada, sklada, a bylam szczesliwa ze nie musze tego robic.
    Mialam chwilowy opadek z sil.
    Na spokojnie mozna poszukac promocji, poczytac o danym produkcie itp.bo kupno wozka czy lozeczka to na paczatku czarna magia!
    Mamy juz wszystko zostalo dopieszczenie kacika dla malej, czyli te przyjemne rzeczy:rainbow:
    Jak 2 dni temu prasowalam 2 koszule do szpitala to myslalam ze mi kregoslup peknie, wiec jak bym teraz miala prasowac rzeczy dziecka... :devil::devil: to byl robila to na lezaco, chodz akurat prasowane przejął tesc - dziekuje Bogu ze on to lubi :whorship:
    --
    • CommentAuthorzelazna
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    venus87 wczoraj miałam dość mocne przepowiadające mimo Fenoterolu, a jeszcze do przyszłej środy mam go brać i dopiero zmniejszać dawkę, tak, żeby całkiem odstawić do przyszłej niedzieli 17 lutego, bo maluch jest malutki i pani doktor powiedziała, że lepiej, żeby jeszcze podrósł trochę :) Ale szyjkę mam bardzo twardą i zamkniętą, więc tam się nic nie rusza mimo twardnień brzuszka :) W przyszły czwartek idę jeszcze na USG i przepływy żeby sprawdzić jak tam młody przybiera, jak będzie miał chociaż 2900 to zaczynam spacerować, żeby trochę podziałać na szyjkę :)
    --
    •  
      CommentAuthorKandyzowana
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    No ja ubranka praktycznie skolekcjonowalam bo potem nie bede miala czasu przez na pewno 3 miesiace pierwsze mniej wiecej :D

    ja juz mniej wiecej wiem jakiej firmy wozek i fotelik ale to w kwietniu zamowie. w marcu łózeczko bo to moze w kanciapie zapakowane stac a na maj juz nic nie zostawiam bo kto sie kiedy mały zachce wyjsc. może chcieć juz po 36 tyg a moze chciec wyjsc po 40 tc :P

    Wszystkie inne rzeczy stopniowe ede kupowac do konca kwietnia :)
    --
    •  
      CommentAuthorMadRat
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    uuufff, dziewczyny, a myślałam, ze to tylko mojego męża nie opanował przesadny entuzjazm ;) dobrze czasem przeczytać, że Wy też tak macie...
    mangaa cudnie masz z tym swoim w takim razie :)
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    _sushi_: Nie wybrał, została odgórnie narzucona

    Mój przebąkuje, że być może będzie kierował robotami remontowymi w Krakowie (a my z Gdańska) od kwietnia do czerwca, bo jego firma wygrała przetarg. A termin mam na połowę maja :devil:
    Poprosiłam o numer do prezesa i nie chciałabym być w jego skórze :cool: Swoją drogą prezes to niezły aparat, 76 lat, sipirtus movens tej firmy, kiedyś, ze względu na jakąś pilną awarię na budowie zapomniał żony z porodówki odebrać :devil:. Mam nadzieję, że mężowi nie udzieli się kultura organizacyjna przedsiębiorstwa :tongue:.
    Wyprawka też na mojej głowie, główniejsze wydatki ustalamy wspólnie, ale potem i tak mąż mówi: no to zdecyduj. Na szczęście ubranka wszystkie mamy, zostały jakieś ręczniki i pościelowe do uzupełnienia. A ja ostatnio dla zabicia czasu zrobiłam zestawienie cen popularnych kosmetyków niemowlęcych. Rossmann nie do pobicia, zarówno pod względem składu, jak i cen. No i dostępny od ręki :bigsmile:.
    Dziecko u nas też złośliwe, u mnie kopie i harcuje zawzięcie, a jak wezmę rękę męża na brzuch - to kompletnie się przyczaja i nie daje znaku życia. Czajnik jeden :wink:
    --
  4.  permalink
    Moj tez zawsze jak przylozy reke to maly nagle znika gdzies i tak czeka kilka minut i cisza... kilka raz sie zdarzylo ze moj maż poczuł i sie strasznie tym rajcowal i z malym przekomarzal puknieciami ale takto generalnie maly milknie jak tatus sie zbliza :P
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    ana- ja tez mam dzis dzien panikarza

    moj maz stwierdzil ze brzuszek mi zmalał cos..rzeczywiscie!! .i zlapałam dołek- tłumacze sobie ze
    to dlatego ze schudlam w tej jelitowce ze 2 kg na pewno, ale dzis dzielnie nadrabiam.:)
    na chwilke pomaga i zaraz znowu czarne mysli....ech....byle do 14 stego.( usg)
    zakupow boje sie jeszcze robić...rety dobrze ze od pon do pracy bo siedzenie w domu szkodzi mi na glowe zdecydowanie.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Dorit ja po zatruciu (w 10 tc) też zupełnie zgubiłam brzuszek, który miałam wcześniej - ale szybko odrósł :wink:
    a tak serio na tym etapie brzuch to głównie wzdęcia itp. a nie macica :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Dorit do 14 rzut beretem nie panikuje, na pewno wszystko w porządku :wink:
    -- ;
  5.  permalink
    My wlasnie wrocilismy z zakupów i z basenu. Tym razem nie kupowalismy dla dziecka tylko pomyslelismy o sobie. Pozniej bylismy na basenie i saunie ale na saune weszlam tylko a 5 inut zeby nie zaszkodzic. Glownie chodzilo mi o kregoslup i jak plywalam to ten odcinek co mnie boli - chrzescil i nie chce sie wstawic na swoje miejsce...

    Dorit ja naTwoim etapie myslalam ze juz nigdy w ciazy nie zobacze brzucha i zobaczylam dopiero kolo 20 tygodnia:-) a co niektorzy do dzis go nie widza jak np mam kurtke zapiętą
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorczajnik
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Napisałam przed chwilą całe wypracowanie o mężach i zaginęło w otchłaniach internetu i mojego komputera, bo mnie wylogowało z forum! ;-(
    Ale trudno.
    Generalnie skupiłam się na tym, że faceci są po prostu inni niż kobiety, co nie znaczy, że to jest złe. Jest czasem irytujące, bo ja się na przykład ekscytuję przez cały dzień, że dziecko dzisiaj kopnęło 2 razy, a mąż mówi "aha, to fajnie" i już... Ale przecież nie chodzi o to, żeby faceci też byli kobietami.
    Więc całe szczęście, że mamy forum, a poza tym przyjaciółki, siostry, mamy, teściowe i koleżanki "w realu" bo faceci po prostu nie są w stanie wszystkiego zrozumieć :-)
    O tych różnicach między kobietami a mężczyznami ciekawie mówi x. Piotr Pawlukiewicz. Warto posłuchać, oczywiście, jak komuś nie przeszkadza, że o Bogu też przy okazji wspomina, jak to zawodowy ksiądz katolicki :-) np tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=ooqrtG2Dj9s
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    ja sie witam wieczorowa pora,
    mialam dzis ostatnia wizyte u lekarza, szyjka skrocona 2 cm ale raczej zamknieta i nic sie nie zapowiada na rychly porod, ale jak to lekarka stwierdzila - w pierwszej ciazy mozna nie miec zadnych objawow do dnia porodu i szyjke dluga i zamknieta a po 24g urodzic, tak wiec wszystko jest mozliwe.
    co do mężów - to ja mam męża który jest zakochany w moim brzuchu i ruchach synka, caly czas jak obok mnie jest dotyka brzuszka i sie cieszy jak maly mu odkopuje i szaleje pod reka, a Kubus jest taki ze od poczatku reagowal ruchami na reke taty wiec czesto potrafi dobre kilkanascie minut hasać mu pod ręką, także moj M sie bardzo ekscytuje ruchami. ale jeśli chodzi o zakupy wyprawkowe to wszystko w zasadzie ja kupowalam i decydowalam o wiekszości, ale mnie to akurat w ogóle nie przeszkadzało i kupowałam co uwazałam za odpowiednie, wózek wybraliśmy razem.
    venus, addictive, izuk, sardynka - jak sie czujecie? zblizaja się nasze terminy, mamy je tuz obok siebie, ciekawe która się pierwsza rozpakuje. a jak wasze szyjki? miałyście badane? ja sie czuje az za dobrze hehe, a jutro wielkie sprzątanie domu :)
    -- [/url]
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Milka no u mnie też się szyjka skróciła ale jest zamknięta i nie zapowiada się poród przedwczesny, w czwartek mam wizytę kontrolną i dała mi dwa tygodnie na urodzenie dzidzi. Mam chodzić po schodach, spacery i seks ale to ostatnie to mało prawdopodobne ze względu na Męża ale coś dziś wspomniał, że mnie ..... no wiecie :bigsmile::devil::devil: bo ma ochotę więc czekam, aż wróci :tongue::devil: nogi mi puchną, szczególnie prawa :confused: co dziennie mam kilkanaście twardnień brzuszka z bólami jak na @ :cool: :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Eveke, a dlaczego mieliby wywoływać ? :-) Poprzednią ciążę też przechodziłam cukrzycą i przenosiłam prawie dwa tygodnie :wink:
    Tzn. słyszałąm, że praktykuje się to w niektórych szpitalach, ale zupełnie nie wiem, dlaczego. Skoro sama ciążą przebiega prawidłowo, a dziecko jest zdrowe, niepotrzebna jest żadna ingerencja.
    U mnie jest inna sytuacja- jestem po stosunkowo niedawnym cc, więc dlatego czekamy ewentualnie do terminu, a potem najprawdopodobniej szpital i po oględzinach wszerz i wzdłuż decyzja, co dalej.
    Venus czuję się tak sobie :wink: Rano jestem względnie do życia, ale Starszak daje mi tak popalić, że wieczorem nie nadaję się do niczego:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    _sushi_: Eveke, a dlaczego mieliby wywoływać ? :-)


    no to właśnie bardziej ja się pytam :cool:

    a bo dziś właśnie czytałam na forum , że jedna laska z cukrzycą jest już w szpitalu i jej wywołują , dlatego pytam.

    A to myślałam , że w ogóle masz zalecenie cc a nie , że dopiero będą decydować .
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Nie, nie mam. Mogę rodzić naturalnie, chyba że podczas porodu wyjdą jakieś "kwiatki"
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    No to oby nie było "kwiatków" toć jeszcze nie wiosna przecież :wink:

    :peace:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Kładę się spać kochane, do jutra :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Ja miałam wczoraj ostatnia wizytę u mojej ginki prowadzącej i szyjka u mnie nadal długa i zamknięta, raczej nie urodzę na dniach więc teraz nastawiam sie na poród w terminie lub nawet po :)

    Od kilku dni codziennie spaceruję z mężem po 3,5 km, dzisiaj nawet miałam przypływ energii i przetarłam okna z własnej woli:)
    Wypatruję objawów zbliżającego się porodu ale oprócz twardnień i występujących czasami bóli okresowych nic nie czuję. Jedynie czuję małą coraz niżej i mam silne kłucia wiązadeł macicy ....
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Ale tu spokojnie dzis :-)
    Ja niestesty nie mam możliwości zbadania szyjki ... Jakoś nie sadze bym ur przed terminem raczej dodaje sobie extra 5dni i jak nic nie będzie się dzialo to zaczne się martwić. Na walentynki pojdziemy do indyjskiej restauracji i tam napwno zamowie curry:-) narazie taki jest plan :-)
    A dziewczyny z pierwszej 5pki planujecie wszystkie sztuczki na "s"?
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Spacery są, sprzątanie w sumie też, ale z seksem będzie ciężko ;):tongue:

    Treść doklejona: 08.02.13 22:31
    Co tam jeszcze na tej liście było?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    U nas nie działa ani seks ani spacery...w akcie desperacji nawet dziś posprzątałam ale chyba też niewiele to dało..jutro kolejne ktg i wizyta więc zobaczymy czy coś się ruszyło...
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Jeszcze sutki i schody :-)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Aaa sutki też nie działają...a schody zostawiam na zapas:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Ja naradzie nic z tych rzeczy nie stosuje , jeszcze tydzień do pracy zamierzam chodzić :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Powiedzcie mi, jak wykonać ten masaż sutków? :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.