Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive ja bym chyba jednak wybrała szpital państwowy i ciągły monitoring (zresztą sama też mam taki plan) niż poród w Medeorze... wiadomo warunki niby lepsze itp. ale nie ma co ryzykować (a w Medeorze nie położą Cię nawet po terminie - jedynie będziesz jeździć na ktg...)
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive
    ja na Twoim miejscu pojechala bym do szpitala zobacza co i jak i wtedy bedziesz myslec co dalej.
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeFeb 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Addictive jesli ginka radzi jechac do szpitala a nie czekac w domu, to ja bym jechala do szpitala....Balabym sie o Dzidzie...
    --
  1.  permalink
    hej,
    a mnie w nocy tak sie macica stawiala, ze podnosze koldrę a tam nie ma brzucha tylko samo dziecko - tak jak lezy taki kształt, tak sie macica do niego przyssala:shocked: nie powiem - bolalo jak cholera i nieprzyjemne to co bedzie pozniej:-)
    Mama dzwoni do mnie rano "sluchaj moze Ty walnij sobie cesarke, corka kolegi miala wczoraj i od razu praktycznie z lozka wstala i jest wszystko ok, po co Ci ten bol":bigsmile:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Zdecydowałam, że pojade jeszcze dziś. W końcu spakowana jestem więc czekam na męża i jedziemy. Na miejscu niech decydują lekarze co ze mną zrobić.
    Trzymajcie kciuki...
    --
    •  
      CommentAuthorMadRat
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive: Trzymajcie kciuki...
    trzymam!
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Trzymam kciuki!!!
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive trzymam mocno :))) Dobra decyzja :)))
    --
  2.  permalink
    Addictive - jedz, jedz, kciuki:wink:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive - kciuki zaciśnięte, myślę, że to dobra decyzja:)

    Niezalogowana, a jak te Twoje problemy ze spojeniem? Co lekarka powiedziała? Będziesz rodzić SN?
    --
    • CommentAuthorAnge
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    witam wszystkie mamusie :bigsmile:
    Addictive, też trzymam kciuki :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive kciuki zaciśnięte :)
    --
  3.  permalink
    Akirka w poniedziałek się dowiem. A dla mnie to jak czekanie na wyrok.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Mal77 "jesli Ci sie nie uda karmic naturalnie-uwierz mi,nic zlego sie dziecku nie stanie.dzisiejsze mieszanki sa na prawde dobre.oczywiscie-mleko mamy to mleko mamy,ale nawet na butelce da sie odchowac zdrowe dzieci."

    Jasne, ze nic się nie stanie. Ja natomiast nie poddawałabym się i walczyła. Oczywiście nie mówię tu o osobach, które z góry zakładają, ze karmić piersią nie będą. Nie muszę mówić, jak wielka więź tworzy się między mamą a dzieckiem, przy karmieniu piersią... Nie mówiąc już o oszczędności. Ja miałam cc, dziecko przez tydzień było w inkubatorze, karmione kroplówkami. Zaczynałam od kropelki siary, dodatkowo doszedł stres o życie dziecka. Michalina leżała w szpitalu prawie miesiąc - wtedy nosiłam do szpitala już pół litra mleka dziennie plus co 3 godziny starałam się jeździć karmić Ją piersią :) Tamto odciągnięte mleczko było na noc :) Tym sposobem Misia nie dostała w ogóle mm w szpitalu :) Było ciężko, na prawdę ale każdy mililitr mleczka więcej każdego kolejnego dnia, cieszył mnie niezmiernie :) Teraz... kurcze, czuję się fatalnie, jak czasem muszę Jej podać mm - czuję się zazdrosna o butelkę ;p ;p ;p (do tej pory może z 3 razy podałam). Dosłownie płakać mi się wtedy chce, tak bardzo kocham ją mieć przy piersi. To chyba - zaraz po porodzie - najpiękniejsze uczucie, jakie może istnieć :)
    Oczywiście nie neguję osób karmiących mm - czasem sytuacja zmusza i trzeba... ale polecam kp :) Zdecydowanie :)
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 13th 2013 zmieniony
     permalink
    addictive trzymam kciuki za ciebie i mała
    niezalogowana ważne żeby dziecko zdrowe na świat przyszło a jak byś miała mieć jakieś straszne skutki uboczne przez to spojenie to chyba już lepiej żeby cesarka była
    ja już po zakupach teraz jeszcze sprzątanie i muszę się przygotować na wizytę bardzo nie miłej szwagierki ech znowu srwierdzi że zbrzydlam i ja to na pewno córkę będę mieć... albo boże ale brzuch ci wywalil jak tak dalej pójdzie to taczka będziesz musiała go wozić po czym na deser dodała ale dziwnie nieksztautny jest do tego... ech boże daj mi cierpliwość bo udusze babsztyla gołymi rękami...
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive-Trzymam kciuki!
    Jednocześnie witam się środowo! Noc miałam z przerwami, pierwszą koło 2:00-Mały tak wywijał, że się obudziłam. Cały brzuch mi latał w różne strony. Aż się wystraszyłam, że coś mu się dzieje złego. Normalnie nie należy do tych aktywnych. Ale po pół godz poszedł spać, trochę postukał koło 6:00 później więc jest ok.
    U nas też jakoś szaro i nie mogę się wybrać do miasta a muszę. Muszę odebrać wynik, pocztę, zrobić małe zakupy. Wiecie co? Dziś mam 30 urodziny a ni chce mi się nic i nie wiem czy ryczeć czy iść spać czy co :D
    Nawet nie chcę za bardzo gości. Umówiłam się z Mamą, że wpadnę do rodziców z moim M. wieczorem i to chyba tyle będzie z moich urodzinek. A jak się M. pytał co chcę dostać to powiedziałam, że najlepszy prezent to jak pójdziemy w weekend coś dla małego kupić. I tak naprawdę jest. Żal mi nawet kasy by gdzieś iść bo wolę jakieś wyprawkowe rzeczy kompletować. ALeż w tej głowie się mi poprzestawiało... ;)

    Treść doklejona: 13.02.13 13:54
    ew3ame: muszę się przygotować na wizytę bardzo nie miłej szwagierki ech znowu srwierdzi że zbrzydlam i ja to na pewno córkę będę mieć... albo boże ale brzuch ci wywalil jak tak dalej pójdzie to taczka będziesz musiała go wozić po czym na deser dodała ale dziwnie nieksztautny jest do tego... ech boże daj mi cierpliwość bo udusze babsztyla gołymi rękami...

    Powiedz jej, że czujesz się bosko, najważniejsze jest Twoje dziecko i że Ci dobrze z Twoim brzuchem. A jak będzie marudzić dalej to ze śmiechem zapytaj czy zazdrości Ci :P A ona ma dzieci?
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Witam seerdecznie po przerywanej nocy. Pobiłam dziś rekord. W ciągu 8 godzinnego czasu na spanie obudziłam się 7 razy
    :shocked: Co to dalej będzie :cry:
    Addictive: Trzymajcie kciuki...

    Trzymamy mocno :)
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Calypso77: W ciągu 8 godzinnego czasu na spanie obudziłam się 7 razy

    O kurka! Ale na pocieszenie powiem Ci, że ja akurat miałam najgorszy okres spania tak od 20 do 23 tygodnia ciąży. A teraz śpię dobrze ogólnie, jak mnie Mały nie budzi. Nawet przyzwyczaiłam się do standardowej pobudki o 5:00 na siku ;):devil:

    Treść doklejona: 13.02.13 13:58
    Uciekam do miasta bo nie wyrobię się z obiadem... Będę później - BUZIAKI!
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Mam nadzieję, że to właśnie teraz ten najgorszy czas mnie dopadł, bo już gorzej być ne może :)) Może to przez te zmiany, bo zauważyłam, że mój "płaski brzuch" wreszcie przechodzi poważną metamorfozę - z dnia na dzień wywaliło mi już prawie zderzak. O dziwo nie boli mnie prawie wcale. Później wrzucę nowe fotki na Brzuszki :)) Buziole - zmykam na spacer, bo pogoda piękna :))
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive! Trzymam kciuki :**
    Żeby poszło szybko i sprawnie :** I jak najszybciej Kajunia tuliła się do Mamusi :*
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Gosiu - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)
    Niezalogowana - trzymam kciuki za decyzje lekarki
    Ew3ame - nie zazdroszczę szwagierki! Nie cierpię takich osób, które niby żartują, a jednak to co gadają jest strasznie złośliwe..Może ona Ci zazdrości? Jak ona taka paskudna, to nie wysilaj się zbytnio w kuchni ;)
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeFeb 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Gosiu - spełnienia reszty marzeń, bo jedno to Ci się właśnie spełnia pod serduszkiem :flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Gosiu Kochana wszystkiego co najlepsze :**
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAnnieG
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Dziewczęta, czy któraś miała w czasie ciąży opryszczkę na ustach? Jestem w połowie 7 tc, właśnie mi się pojawiła. Miałam już kiedyś, może z 1,5 roku temu i jeszcze kiedyś, ale nie pamiętam. Mam zgłosić się do mojej pani dr po receptę na Heviran doustny. To naprawdę taka niebezpieczna rzecz? :(
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeFeb 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Annie, o opryszczce mówi się dużo i wiele z tych informacji jest nieprawdziwych. Ja dowiadywałam się swego czasu z róznych zaufanych źródeł, uczyłam się też o tym na studiach. opryszczka NARZĄDÓW PŁCIOWYCH jest niebezpieczna w ciązy. Ta wargowa nie. Mówi się by uważać, by nie przenieść jej wargowej na narzady płciowe, ale z tego co ja wiem, to jest kwestia innego rodzaju wirusa. Miałam w poprzedniej ciąży opryszczkę, zaleczyłam, nic się nie dzieje. Ta płciowa może być bardzo niebezpieczna. Ta wargowa nie. JAK NA MOJĄ WIEDZĘ. Ja wybrałabym jednak maści, zewznętrzne leczenie, nie leki doustne, które rozhocdzą się we krwi po organizmie... ja smarowałam zoviraxem, nie za dużo, ale smarowałam. Polecam też maści, kremy z cynkiem, nawet sudocrem. Na przyszłość, staraj się byc wyczulona na pierwsze objawy - lekkie zaswedzenie, posmarować od razu - czesto na takim etapie udawało mi się zdławić francę ;) SPOKOJU ŻYCZĘ
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    AnnieG: To naprawdę taka niebezpieczna rzecz? :(

    ja nie chcę straszyć, ale jak mnie dopadło w 6tc to cholerstwo, to poroniłam :confused: heviran powinno się brać z 6 miesięcy przed staraniami, by się uodpornić. Czy w ciąży można brać heviran...? nie mam pojęcia.
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    AnnieG: Dziewczęta, czy któraś miała w czasie ciąży opryszczkę na ustach?

    Ja nie miałam, ale pamiętam, że Mangaa pisała tu na forum kiedyś o jakiejś bezpiecznej maści. Można ją stosować w ciąży. Nie pamiętam nazwy. Mooże któraś z dziewczyn będzie wiedziała. Bo wiem, że np. zowirax nie jest wskazany w ciąży.
    A właśnie - gdzie się Mangaa podziała?
    --
    •  
      CommentAuthorEwelajna87
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    ew3ame wiesz co ja bym zrobiła jakby mi tak ktoś gadał? Pokazałabym drzwi! Jesteś w ciąży i nerwy nie są wskazane. Jak znowu dziś będzie coś takiego mówiła to pogoń ją i będziesz miała spokój.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    AnnieG: Dziewczęta, czy któraś miała w czasie ciąży opryszczkę na ustach? Jestem w połowie 7 tc, właśnie mi się pojawiła. Miałam już kiedyś, może z 1,5 roku temu i jeszcze kiedyś, ale nie pamiętam. Mam zgłosić się do mojej pani dr po receptę na Heviran doustny. To naprawdę taka niebezpieczna rzecz? :(


    ja miałam 2 razy (raz na oku, raz na ustach) i leczyłam maścią normalnie...z tego co wiem od lekarzy nie jest niebezpieczna, ale wskazuje na spore osłabienie organizmu i odporności, więc lepiej na siebie uważać w okresie jej "posiadania"
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Dziewczyny jestem w szpitalu.
    Przyjęli mnie bez problemu no ale miałam skierowanie w dodatku akurat spotkałam na izbie przyjęć moja lekarke prowadząca . Na IP najpierw sprawdzono bicie serca małej - wszystko ok. Potem miałam KTG - mała znowu mało ruchliwa , trzeba było ruszać brzuszkiem. Ale lekarka powiedziała że nie jest to Ktg najgorsze choć idealne też nie. Po przyjęciu miałam też badanie ginekologiczne i wywiad i badanie szyjki bolało bardzo. Nie wiem ile mi ta kobieta robiaca to badanie włożyła tam palców.;).
    Wieczorem mam następne KTG a jutro rano usg i powiedziano mi że pewnie będą chcieli zatrzymać mnie do porodu.

    Dziękuje za kciuki;);). Czekam teraz na męża, niech przyjedzie z książkami i jedzonkiem powiedziano:)
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    katka_81: ja nie chcę straszyć, ale jak mnie dopadło w 6tc to cholerstwo, to poroniłam
    ale chyba nie zostało udowodnione, że to przez wirus opryszczki wargowej? zovirax ma napisane że nie powinien być stosowanyw ciąży, ale mi pani dr, profesor z doświadczeniem, bardzo mądry lekarz ginekolog powiedziała wówczas, że miejscowo, nie przesadzając z dawkowaniem można. to się z ust aż tak nie wchłania do krwiobiegu. co innego douste środki..takich bym nie brała raczej na takw czesnym etapie ciąży tym bardziej
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Tutaj macie ciekawy artykuł o opryszczce w ciąży.
    http://parenting.pl/portal/opryszczka-w-ciazy-na-ustach
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    trzymaj się Addictive i czekamy na dobre wieści :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Addictive no to powodzenia w takim razie :)

    Ja dzisiaj do południa też już myślałam, żeby jechać do szpitala, bo strasznie mało ruchów czułam...ale zaraz po telefonie do mojego lekarza synek się rozhulał, więc zostaję w domu i jutro jadę normalnie na wizytę...
    --
  4.  permalink
    Addictive trzymaj się, mam nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i sprawnie, bo leżenie w szpitalu w sumie do najmilszych nie należy:) Ja w sumie poprosiłabym, żeby mnie dopisać na listę oczekujących, jest nas troszkę, a ile będzie relacji z porodów, mam nadzieję, że szybkich i mało bolesnych
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink

    Addictive
    kciuki zacisniete!!!
    dobrze ze pojechalas!

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.02.13 16:31</span>
    monika86krak
    Monika co za niespodzianka :)
    wskoczysz zaraz na pogrubione miejsce:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorAnnieG
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    No więc byłam u pani dr. Powiedziała, że gdyby to była moja 1. w życiu opryszczka to konieczne Heviran doustny. Skoro nie jest, mogę wybrać, ale zapytała czemu się boję tabletek. Na moją odpowiedź, że na "chłopski rozum" bardziej przenika, nic nie powiedziała, tylko pokręciła głową z niedowierzaniem chyba co ja myślę. Suma sumarum nie doradziła co lepiej, ja zdecydowałam, że Zovirax do smarowania. Powiedziała jeszcze, że w 36 tyg. i tak przy nawracających opryszczkach trzeba wziąć Heviran, więc od doustnej się nie ucieknie. Smutno mi, że lekarz nie wyczuł, że się stresuje i jak laik musiałam w próżnię mówić obawy o doustnych.
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    ew3ame: muszę się przygotować na wizytę bardzo nie miłej szwagierki ech znowu srwierdzi że zbrzydlam i ja to na pewno córkę będę mieć... albo boże ale brzuch ci wywalil jak tak dalej pójdzie to taczka będziesz musiała go wozić po czym na deser dodała ale dziwnie nieksztautny jest do tego... ech boże daj mi cierpliwość bo udusze babsztyla gołymi rękami...

    hehe dobre :bigsmile: mi też szybko brzuszek rósł, ale teraz się zatrzymał i źle nie wyglądam :wink: w razie czego powiedz jej, że sobie nie życzysz głupich uwag!! ja tak zrobiłam i się odczepili, a powiedziałam tak do mojej teściowej, jej siostrze i mojej siostrze :bigsmile: ale wredna jestem....
    Addictive bardzo dobra decyzję podjęłaś, trzymam kciuki kochana :thumbup:
    Niezalogowana jak masz mieć jakies problemy przy porodzie z tym spojeniem to zdecyduj się na CC :thumbup:

    Treść doklejona: 13.02.13 16:44
    W_P_Gosia: Dziś mam 30 urodziny

    100 lat kochana :kissing::hugging::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive kciuki za Ciebie i Kajusię :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2013 zmieniony
     permalink
    KARKO: ale chyba nie zostało udowodnione, że to przez wirus opryszczki wargowej?

    Udowodnione nie zostało ale jest duże prawdopodobieństwo, ze to przez to cholerstwo. W końcu to wirus.
    Moja ginekolog nie pozwoliła smarować zoviraxem. Pozwoliła natomiast maścią cynkową lub nakładać pastę do zębów.
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive dobrze, że pojechałaś :wink::hugging: czekamy na dalsze informacje
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive - ja rownież 3mam kciuki :)
    --
    •  
      CommentAuthorkuleczka_69
    • CommentTimeFeb 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja tez dostalam recepte na Heviran jak mnie zlapala opryszczka na wardze, nie wykupilam, chociaz lekarz zapewnial, ze mozna brac w czasie ciazy, po konsultacji z mama pielegniarka, ktora absolutnie zabronila mi tego wykupowac zeby nie zaszkodzic dziecku.
    Addictive kciuki mocno zacisniete :)
    --
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Addictive trzymam kciuki
    Dziewczyny niestety muszę się pożegnać z tym wątkiem mój organizm chyba nie jest gotowy jeszcze po operacji aby utrzymac ciąży,dziś strasznie tempka poszła w dół,beta ponad 12,trzymam za Was wszystkie mocno kciuki
  5.  permalink
    Witajcie manusie. Nie mam jak nadrobic tego co napisalyscie bo pisze z tel.Dalej v jestem w szpitalu i szybko nie wyjdę. Pewnie do porodu tu zostanę. Dzisiaj odłączyli mi kroplówkę i przeszłam na tabletki. Szyjka w badaniu na fotelu skróciła sie do 1cm a tydzień temu miała 2 cm. Także za dobrze nie jest. Poki co rozwarcia nie mam. Jeszcze dwa dni i skończę 33tc. Mam nadzieję że jeszcze chociaż 2 tyg wytrzymam.Do domu nie chcialabym wyjsc bo tu w razie czego jestem pod opieka. Boje sie tylko żeby moja niunia nie zaraziła sie ta wstretna bakteria e coli która mam w szyjce . Dzisiaj odstawili mi antybiotyk. Na dzisiejszym ktg mialam skurcz do 60. Trzymajcie kciuki za moja niunie.
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    cytrynka251: Trzymajcie kciuki za moja niunie.

    Cytrynko - dobrze,że jesteś w szpitalu pod profesjonalną opieką. Trzymam kciuki za Was.
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    gosia sto lat

    cytrynko kochanie trzymamy kciuki żebyś jak najdłużej wyrwała

    no a wredota już poszła ponoć za mało przytylam... ech ale dziś jak weszła od razu się na nia spojrzalam i spytałam czy jest w ciąży, bo brzuszek miała taki typowy na dole wypełniony, a że ma już synka to szybko brzuch u niej może się pojawić, a ona na to że skąd wiem miałam na końcu języka powiedzieć jej, że przytyla, ale powiedziałam, że brzuszek jej się zaokraglil. no więc jest w 5 tc i wierzcie mi teraz to dopiero będę miała przesrane... ciągle będę słuchać, że tak nie powinnam czuć itp...

    ważne że już poszła, zaprosiła nas na roczek jej synka 10 marca
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    cytrynka trzymam kciuki, żeby malutka jeszcze trochę posiedziała w brzuszku
    sucharek przykro mi ale życzę szybkiego powrotu do tego wątku
    --
    • CommentAuthorzelazna
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Cytrynko cały czas mocno za Was kciuki trzymam! Będzie dobrze, z każdym tygodniem jest większe bezpieczeństwo, moja koleżanka urodziła niecałe 34 tygodnie była w ciąży, maluszek ważył 1550g, i w poątek wychodzą do domu :) Już waży 2300 i wychodzą do domu :)

    Addictive też trzymam kciuki za Was :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeFeb 13th 2013
     permalink
    Cytrynko trzymam kciuki :)
    Trzymajcie się tam jak najdłuzej i masz rację najbezpieczniej zostać w szpitalu :)
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.