Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeJan 7th 2008 zmieniony
     permalink
    W ciąży każda infekcja może być poważna. Skoro się tak wzbraniasz przed tym lekarzem, ode mnie dwie metody naturalne:
    1. Łagodniejsza: mały tampon zanurzyć na momencik (nie może całkiem zmięknąć!) w kefirze naturalnym, włożyć do pochwy, najlepiej na wieczór i noc - kefir powinien działać ok. 12 h. W żadnym wypadku nie stosuj kefirów słodzonych. Resztę kefiru wypij! Odstaw całkiem cukier, również w owocach.
    2. Ostrzejsza: obierz ząbek czosnku, delikatnie go oskrób, przebij przez środek wzdłuż igłą dziurę, przewlecz nitkę , zawiąż supełek tak, alby powstał "tampon czosnkowy". Nie martw się, nawet jeśli nitka się "zgubi", wydobędziesz "tampon" ze środka. Załóż na noc.

    Znalazłaś ten temat o infekcjach?

    PS Do rozmów wew. możemy też użyć opcji szeptów.
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    Nie wiem fiufiu jak ci dziękować, nie szukałam narazie temetu o infekcjach bo narazie mam mało czasu, ale zastosuję którąś z naturalnych metod dzisiaj wieczorkiem. Jeszcze raz dziękuję jesteś kochana:whorship::crush:
    --
    •  
      CommentAuthorpsycho_patka
    • CommentTimeJan 7th 2008 zmieniony
     permalink
    tagusia odzywam sie...strasznie zmeczona dzis jestem...przez cala noc oka nie zmruzylam...chyba moj organizm przestawia sie na nocne niespanie... a jeszcze mase spraw mialam dzis do zalatwienia....wlasnie koncze gotowac obiadek dla m i klade sie spac...tylko ze jak teraz sie poloze to pewnie kolejna nocka nieprzespana bedzie...

    anetusia pochwal sie co to za bryke kupilas....:)
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    Mada ja miałam straszne i ciągle nawracające się infekcje przed ciążą. Ale w ciąży też mi się zdażyły. Powtarzają się bo są poprostu niedoleczone i na dodatek pewnie masz do nich skłonności. Ja stosuję lactacyd codziennie emulscję do podmywania ( nie tylko na infekcje grzybicze) to stosuje się normalnie jako płyn-tutaj emulsja- do higieny intymnej. Jak się coś pojawia to od razu tantum rossa - ale sie z irygatorem (podmywam się nim i przepraszam że tak brzydko napiszę ale paluszkiem środek przepłukuje :shamed: Do tego clotrimazolum krem i też napycham do środka. tak 2 razy dziennie przez tydzień. Profilaktycznie radzę wysiusiać się zawsze po baraszkowaniu i zastosować lactacyd oraz clotrimazolum. Dzięki temu u mnie przechodzi bez stosowania clotrimazolum w globulkach czy nystatyny.
    --
    •  
      CommentAuthortagusia
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    PAti, czyli czekamy cierpliwie:wink: No mnie oststnio tez dopadaja problemy ze spaniem :confused:
    Anetusia , wlasnie zdawaj relacje jaka to bryke kupiliscie :bigsmile:
    Mada, zeby sie zarazic w obcym kibelku nie trzeba siadac...:confused: Zycze szybkiego wyleczenia!
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    A co do kefiru to lekarz mi też polecał.
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    :bigsmile: kupiliśmy mikado ox-ford czerwony i w domu musiałam jeszcze raz wszystko zamontować i wymontować (w ramach ćwiczeń) :bigsmile: spacerówka, gondola i fotelik

    no nie ma harpijki cały dzień, może faktycznie ją wzięło na całego :shocked:

    o tym kefirze też coś słyszałam

    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    Ja niestety nadal 2w1.Juz mi tak dokucza ze beczec sie chce!!Zaczeły mi sie robic rozstepy na brzuchu mimo tego ze smatuje olejkiem i to strasznie mnie swedzi.Skóra sie naciaga chyba na maxa.Przez to wszystko juz 4 nocki nie przespane,poprostu mam dosc!!Bartuś od wczoraj spokojny wiec moze cos zacznie sie dziac pomalutku!!
    CIEKAWE CO Z HARPIJKA??:bigsmile:
  1.  permalink
    marta o jak ja cie rozumie...mi tez na brzuchu zaczelo cos wyskakiwac...ale nie jestem pewna czy to rozstepy...znaczy sie takie czerwone ale nie glebokie...tylko jakby przebarwienia jakies...ale ja juz oczywiscie mysle o najgorszym...smaruje to czym sie da...
    aaa no i widze ze nie ja jedna po nocach spac nie moge...
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    Szkoda ze nie mamy nr tel do harpijki bo przynajmniej bysmy wiedzialy co i jak!!:sad:
  2.  permalink
    noooo wlasnie....szkoda....ja mysle ze jak jutro jej tez nie bedzie to znaczy ze sie rozpakowala...:)
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeJan 7th 2008 zmieniony
     permalink
    ojejciu mada:( strasznie współczuje tych infekcji..ja Dzięki Bogu ( odpukać w niemalowane:bigsmile:) mam póki co spokój i baaardzo bym chciała, żeby tak zostało:)) z tym że ja przed ciążą raczej infekcji nie miewałam:) miałam raz kilka lat tremu taka masakryczną ale to mi ja podarowali w szpitalu jak na ginekologi leżalam:((..mam nadzieję,ze szybciutki ci minie i sposoby naturalne pomogą:)

    Anetusia mi też się własnie podoba mikado ox-ford tylko nigdzie nie mogłam go znaleźć w sklepie żeby go sobie pooglądać:)))..za to zakochałam się też w X-landerze (nie tym najnowszym modelu ale tym czterokołowym z dwoma kólkami przednimi minimalnie mniejszymi niż tylnymi:)), tylko że wersja trzyfunkcyjna prawie 1800:((

    a Harpijka faktycznie:( coś nam milczy :sad:
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    Ciekawe co z Harpijką...
    tak sprzątała ostatnio, że może rzeczywiście już po...
    albo seksik zadziałał:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 7th 2008 zmieniony
     permalink
    Harpijka jest jak na razie w komplecie :) szaleje sprzataniowo ale na razie ciiiisza :wink:
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    Ja muszę się pochwalić, bo własnie sobie przypomniałam że dokładnie rok temu 7 styczna rzuciałam palenie. A to wszystko dla mojej niuni:bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeJan 7th 2008 zmieniony
     permalink
    jestem dziewczynki, jestem, dziś doczytywałam inne wątki zaległe, a potem wzięłam się za kończenie sprzątania kuchni, i jeszcze łazienkę machnęłam :wink: oczywiście ból kręgosłupa mnie dopadł taki, że nie mogłam już siedzieć nawet. M wrócił z pracy, zrobił obiadek, zjedliśmy i poleżeliśmy sobie, obejrzeliśmy film, no a teraz już do was przybiegłam. Tak na przyszłość to się nie martwcie, jak tylko coś się będzie działo, to AniaM da wam znać, jak tylko trafię na porodówkę

    Marta, a już myślałam że będziesz pierwsza

    a ja jakoś nie narzekam, czuje się bardzo dobrze, ciąża mi nie przeszkadza, nooo może chciałabym się w kurtce dopinać i z tęsknotą patrzę na płaskie brzuchy na ulicy

    Mada gratulacje :))

    u mnie też dziś rocznica, ale bardzo smutna, rok temu poroniłam, ale nie myślę o tym, mam Kamilka :))
    --
    •  
      CommentAuthorKicia78
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    Witam kobietki,
    proszę pomóżcie! dopada mnie zgaga! nie mogę spać ani nic jeść bo cały czas "wracają"kwasy.... macie jakieś swoje metody?
    --
  3.  permalink
    mi pomagało mleko.aleni e dwa łyki tylko szklanka albo diwe.spróbuj wziasc rennie albo manti-w ciazy mozna
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    Mi właśnie rennie pomógł.
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeJan 7th 2008 zmieniony
     permalink
    mnie też ostatnio zgaga męczy:((( jak mdłści przestały to zgaga spać nie daje:) a że mam alergię na nabiał zwłaszcza mleko to niestety kicha:((..ale mi lekarz kazał pić malox czy jak to tam się piszę:((..mówił,że rennie i manti zawierają coś tam i lepiej sięgać po nie w ostatecznośći..zgaga to masakra:((..co wieczór to samo i tak przez 3/4 nocy, spać nie mogę:)

    a na dodatek mam teściową i męża farmaceutów i ciągle słysze tego nie wolno, tamtego nie wolno:( mówie Wam apteka w domu na stałe:(..z jednej strony to naprawdę super, a z drugiej-wrrrrr.

    mada-gratulacje:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeJan 7th 2008
     permalink
    w czwartek idę do gina i ciekawa jestem czy zrobi mi USG i czy będzie już coś widać:)..koniec stycznia albo początek lutego mam USG 3D/4D..pani zapisała mni na dwa terminy bo nie wiem jak uda mi się dojechać:))
    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeJan 8th 2008 zmieniony
     permalink
    mi zna gage rennie dobrze robiło :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKicia78
    • CommentTimeJan 8th 2008 zmieniony
     permalink
    Dziękuję za pomoc muszę spróbować może coś mi pomoże :confused:, kurdę myślałam że ostatnie tygodnie będą super a tu co jakiś czas coś wychodzi....
    --
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    witam Was dziewczyny po dluiej nieobecnosci.
    jakos niemialam sil zeby wchodzic na neta,moja mala ciagle byla chora,ja przyniej, kozystalam z kazdej okaji zeby odpoczac,nieczulam i nieczuje sie za dobrze.
    Podobnie jak wy nocki mam nieprzespane,a moja dzidzia o 3.00 zawsze robi sobie nocne balowanie.
    juz wiadmo ze w moim brzuszku ukrywa sie Diewczynka.wiec trzy kobiety w domu moj M bedzie biedny.
    Ja tez juz powoli piore ubranka itp

    pozdrawiam was wszystkie goraco


    :grouphug::grouphug::grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Życzymy zdróweczka dla "nowych" jak i półmetkowych i pomalutku już finiszującym ciężaróweczkom :bigsmile:
    Powodzenia PRZYSZŁE MAMUSIE :rainbow:
  4.  permalink
    Lili miło Cię widzieć :bigsmile:
    gratuluję dziewczynki :wink:
    jeszcze trochę i Ty się rozpakujesz, ale ten czas szybko leci!
    daj nam znać jak już będziesz po :bigsmile:
    Życzę dużo zdrówka dla małej :kissing:
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    oj blasku oby to niebylo za wczesnie.Zeby tylko histora z przed 3 laty sie nie powtorzyla

    DZIEKI:kissing:
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Lili gratuluje córeczki i życzę dużo zdrówka wszystkim mamusiom bo pogoda coś sprzyja różnym wirusom.
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Lili, gratulacje córeczki i kuruj się i odpoczywaj, lepiej żebyś nie rodziła wcześniaka
    Izunia, dzięki wielkie :)))

    Beata, mam koleżankę, która bardzo cierpiała na zgagi w ciąży i brała po kilka rennie dziennie bo tylko to pomagało i przynosiło ulgę. Ja to jestem szczęściara: mdłości nie za wielkie, wymiotów wcale, brak zgagi, brak obrzęków, w nocy max 1 wstaje, a czasem wcale, ciężkie nieprzespane noce tylko sporadycznie się zdarzają, nic tylko w ciąży być ;))

    wieści od lekarza:
    mały waży 3600g i to tak krakowskim targiem, bo najmniej wychodziło 3500, najwięcej 4040, no ale najwięcej wyników w okolicach 3600, mały się źle ułożył, zasłonił brzuszek i nie chciał się przekręcić, już mi tchu zaczynało brakować przez to leżenie na plecach
    szyjka ok 2cm, ale jeszcze twarda i wysoko i nie odwrócona do porodu, oprócz tego główka małego jeszcze pływająca – powinna być już przyparta do szyjki – wtedy by pracowała na szybszy poród, a tak dupa.
    U malucha wszystko dobrze, jeszcze ma całkiem komfortowo, nie wpadł jeszcze głową w dół, więc jak widać nie spieszy mu się, posłuchaliśmy serduszka, pooglądaliśmy buzię
    Ogólnie to tak podejrzewałam, że tak będzie, bo nic mi nie doskwiera, nie ma skurczy ani nic się nie dzieje, ale gdzieś tam w środku sobie marzyłam, że mi lekarz powie, że to już za chwilę, no i teraz jestem rozczarowana :(((
    Następna wizyta 17.01 i lekarz nie chciał wyrokować czy się jeszcze zobaczymy czy nie, powiedział, że to bardzo różnie bywa, i może wszystko się rozkręci nagle i szybko, no ale póki co nie zapowiada się na to, mam się dużo ruszać, dużo chodzić, bo to teraz może pomóc

    a dziś od rana, w zasadzie to chyba po wczorajszym serduszku czuję praktycznie cały czas nacisk na szyjkę, a teraz to już kompletnie – po badaniu brrrr

    lekarz zbadał mi też piersi, trochę się zdziwił, że nic nie leci jeszcze, ale ogólnie jest ok, troszkę grudek, ale to się rozejdzie, to norma na tym etapie. No i kazał się nie przeziębić, unikać chorych ludzi, dużych skupisk, bo jak mama chora w czasie porodu, to dziecko od razu też i 7-10 dni w szpitalu na antybiotykach
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Harpi cieszę się, że z maluszkiem wszystko ok. Nie martw się wszystko może się jeszcze rozkręcić :bigsmile:
    POWODZENIA Kochana - 3mam kciuki :thumbup:
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Harpijko,super ze z dzidzia wszystko okej.
    jeju juz nie dlugo,pomysl,i bedzie dzidzia z Toba.
    ja tez nie moge sie doczekac kiedy bede na etapie conajmniej 38 tygodnia i bede wyczekiwac tej chwili.
    fajowo:)
    ja sie biore teraz za sprzatanie, bo ... musze sobie miejsca w mieszkanku zrobic.wyglada na to ze nie przeprowadzimy sie przed dzidzia.a ze teraz mamy tylko 43 metry to mi ciasnawo bedzie.
    buzka dla wszystkich
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeJan 8th 2008 zmieniony
     permalink
    Harpijko, to faktycznie pozazdrościć:bigsmile:

    ja niedawno skończyłam masakryczne mdłości przeplatana zgagą od czasu do czasu i zdarzyło się kilka wymiotów..teraz mam wieczorno-nocne zgagi:(
    ale tak pozatym czuję się bardzo dobrze wiec nie narzekam:bigsmile:

    co to rennie wiem że pomaga bo moje koleżanki też brały i tylko to im pomagało:))..ja narazie staram się nic nie brać:) nawet nospy nie brałam..jedyne co to duphaston jeszcze wsuwam..
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Harpi bardzo się cieszę, że z maluchem oki:)) szkoda tylko że pogoda nie sprzyja spacerkom.tak byś mogła sobie pochodzić:((

    ja też właśnie ostatnio zastanawiam się, jak wszystko w pokoju poprzesuwać..bo wynajmujemy kawalerkę 35m2 pokój ma jakieś 25m2..ale te 8 miesięcy się jakoś przemęczymy a potem wrócimy już po studiach i pracy do swojego miasta do trzypokojowego mieszkanaka:))) to napewno będzie duuuużo wygodniej:))
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    fmartunia: teraz mamy tylko 43 metry to mi ciasnawo bedzie


    my na 44.16m2 mamy 3 pokoje z kuchnia i 2 dzieci i nie jest zle, dacie rade :)
    chociaz fakt - wozek zaparkowany jest w przedpokoju :P
  5.  permalink
    witam....przespalam cala noc...:) ale wstalam straaaaasznie opuchnieta...ledwo daje rade pisac na klawiaturze....
    harpi ja niestety nie mam mozliwosci usg....:( a szkoda strasznie chcialabym jeszcze raz popodgladac maluszka...no i znac szacunkowa wage...niestety tutaj jedynie polozna mi powiedziala ze dzidzius jest "good size" co niby znaczy ze duzy....
    strasznie cieszy mnie to ze strach przed godzina zero poszedl sobie precz...teraz to juz nie moge sie doczekac tej wielkiej chwili...codziennie wstaje i mysle ze moze to juz dzis...:)
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeJan 8th 2008 zmieniony
     permalink
    Beata, a jaką radochę będziecie mieli :)) ja całe życie mieszkałam z rodzinką w 50m2, potem z M wynajęliśmy małe mieszkanko 35m2 właśnie, mieszkaliśmy tam rok i potem przeprowadziliśmy się już do siebie 72m2 - ale szok był, wszędzie daleko miałam, do łazienki to trzeba iść i iść z 7 m będzie heheheheh. A przeprowadzacie się za 8 m-cy, czy jak dziecko będzie miało 8 m-cy?
    A tak swoją drogą przestawianie i porządkowanie "pod dziecko" jest baaardzo przyjemne i jaka motywacja i przy okazji się porządki robi.

    no ja właśnie odkurzyłam i umyłam podłogi i drzwi, i nawet M mi kanapę odsunął, więc gruntownie mam czysto, ale fajnie teraz mam, czyściutko, świeżo, no i szyjka cierpi bardzo - dobrze jej tak, niech wciąga główkę małego :))
    jutro sobie kwiatki poprzesadzam, znaczy ziemię zmienię, tylko muszę rękawiczki mieć, bo kurde, ręce pokaleczone, a to nożem, a to kartką :))

    Patrycja, u nas państwowo też przysługuje 3 x usg, czasem jeszcze jedno dodatkowe tuż przed porodem, no ale ja całą ciąże prywatnie chodzę
    --
  6.  permalink
    tutaj ostatnie usg robia w 20 tyg....ale mialam jeszcze jedno 3/4d jak bylam w polsce w 29 tyg....
    zazdroszcze ci tego zapalu do sprzatania....ja to nie mam sily a jak sobie pomysle ze po cos mam sie schylic to az mi sie plakac chce....nagle tchu brakuje...i przed oczami sie ciemno robi i ten przeszywajacy bol w dole brzucha....o wycieczce do toalety na siku zaraz po tym to nie wspomne....moze jak ogarniesz wszystko u siebie to i do mnie podskoczysz troszeczke posprzatac???? :)
    --
    •  
      CommentAuthorharpijka
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Patrycja, u mnie ogarnięte, dawno nie miałam tak wysprzątanego mieszkania, ale miałam nakaz oszczędzania się. Sił faktycznie mam teraz więcej, ale i wyniki morfologii mam super. Fakt, że jak tylko mam okazję to klapię tyłkiem na ziemię, w schyleniu nic nie robię bo się nie da, no i potem ciężko wstać z tego tyłka, ale lekarz kazał się ruszać, więc nie ma wymówki ;))) ja w dole brzucha nie mam bóli, tylko niżej, dziś to nawet jak leżę to czuję ucisk
    jakbyś bliżej mieszkała to bym podskoczyła, chociaż już mam kilka propozycji od kolegów M :wink:
    --
    •  
      CommentAuthortagusia
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Harpi najwazniejsze , ze z Kamilkiem w porzadeczku no i chlop duuuzy sie szykuje:bigsmile: A to ze mu sie nie spieszy, no coz sie dziwic...przyjdzie odpowiedni moment pewnie calkiem z nienacka no i fajnie tak!

    Pati oj niedobrze z tymi opuchnieciami,moze taka Twoja natura i sklonnosc, wazne, ze juz tez masz blizej niz dalej:bigsmile:

    Beatko wspolczuje tej zgagi, ja tez szczesciara jestem bo w zasadzie zero mdlosci a zgagi to ja w zyciu nie mialam.... :shocked::shamed:

    Lili super, bedzie dziewuszka :cheer:

    No i ja juz tez po wizycie. Szyjka sie skraca, ale o dziwno nadal ma dobra dlugosc 32 mm, to mysle, ze na moim etapie jest super dluga, nadal miekka ale trzyma. Szymek , tak jak ostatnio, nadal ulozony glowka w dol, serduszko bije 142 / min :clap: Dzisiaj przed wizyta dostalam serie boksow i rozpychanek - wyciaga i prostuje sobie nozki i wystawia nam do glaskania stopki :tooth: spryciula mala. Dokladne usg mam miec 21.01 w poniedzialek, wtedy bedzie mierzenie, sprawdzanie etc. Do nastepnej wizyty mam zrobic mocz, morfologie, toxo Igm i zalatwic konsultacje u okulisty i kardiologa.
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Beatko, ten x-lander to XA też mi się bardzo podobał i przyznam, że był długo faworytem ale 1800zl to troche mi żal na wózek. Mikado też jest ok, u nas w Bydgoszczy tylko w jednej hurtowni był, gdy go zobaczyłam na żywo to się mile zaskoczyłam bo wydawało mi się na zdjęciach, że jest niski i mały.

    Harpijka, Marta i Patrycja, trzymam kciukasy :bigsmile:

    Czy Wy też macie nocne przechadzki do kuchni?? ja się budzę ok 4 rano i nie usnę dopóki nie zjem kanapki. :bigsmile: śmieszne to trochę bo wstaję w nocy a mąż się budzi i pyta: coś się stało?? a ja odpowiadam:bigsmile: nic tylko ide sobie kanapkę zrobić :rolling:

    Wczoraj wieczorem zachciało mi się siedzieć w kuchni i do 22 piekłam szarlotke
    :hungry: mniam mniam, a dzisiaj łazienkę wyszorowałam tylko teraz nie chce mi się produktów na miejsce poukładać :confused:

    buziaki mamuski
  7.  permalink
    a dziewczyny w ogole to od poniedzialku do piatku na kanale reality zone leci seria "opowiesci o narodzinach" dwa odcinki dziennie od godziny 12 45....:)

    oj tez sie zabieram za sprzatanie....:) tylko ze jak na razie to mi sie tych produktow z miejsca nie chce wziac a co dopiero o odkladaniu mowic...a tak w ogole to od okolo miesiaca jestem bez pralki...jutro ma przyjsc nowa...jakos tak w zeszlym miesiacu wszystko mi sie w domu popsulo...najpierw bojler...wymieniony na nowy...jakies dwa tygodnie pozniej lodowka....tez wymiana na nowa....a jakis tydzien pozniej pralka...ktora mam dostac jutro...cale szczescie ze nie ja pokrywam koszta...tylko wlasciciel mieszkania...aaaa i jeszcze obiecal mi ze przywiezie mi jutro nowa suszarke do prania...bo przywiozl mi juz jedna ale "suszyla" tylko zimnym powietrzem...czyli nie suszyla w ogole...:) a powiedzial ze jak bede miala dziecko to mi sie przyda..tylko on ubolewa nad tym ze ona nie jest nowa tylko uzywana...dla mnie bez roznicy..byleby dzialala i za szybko sie nie popsula...nie mam juz serca do biedaka dzwonic ze znowu cos sie zepsulo...:)
    --
    • CommentAuthorkaczka
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Anetusia tak patrze ze idziemy prawie leb w leb i nawet suwaczki mamy podobne :)))
    Lili dawno Cie nie bylo!!! juz 31 tydzien a ja pamietam jak robilas test ciazowy, wstalam rano, patrze pod wykres a tam fluidki od Ciebie hihi :))) duzo zdrowka zycze dla Ciebie i coreczek i meza oczywiscie :)
    Patrycja a moze to juz tuz tuz skoro opuchnieta jestes.......
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Faktycznie kaczuszko, nie zauważyłam wcześniej:bigsmile:
    Maż mnie wyciąga na spacer więc uciekam, szkoda tylko, że bez wózeczka jeszcze :bigsmile:

    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Hej kochane, ja tak krótko, bo muszę się na moment położyć, łaziłam po mieście i padam z nóg...

    Harpijko, a już myślałam :wink:. No nic, poczekamy cierpliwie.

    Co do zgagi to ja polecam zwłaszcza na noc oprócz szklanki mleka prosty środek zapobiegawczy w postaci... dodatkowej poduszki. Teraz nasze żołądki są wyżej i kwas łatwiej wraca, im wyżej się leży, tym lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeJan 8th 2008 zmieniony
     permalink
    Harpijko.. jak dziecko będzie miało 8 miesięcy:) wiem jak to jest super tak z kawalerki potem do mieszkania wejść:) jak wracmy do rodziców czy do teściów do domku to normalnie tyyyyyle przestrzeni:))hihi..nie narzekam bo jak ogladaliśmy mieszkania do wynajmu to natrafiliśmy na kawalerke 15m2 bez kuchni, mikroskopijny pokój, łazienka że ldwo wejść. przedpokoju brak..to nasze 35 m2 to i tak duża:))hihi a ma faje rozmieszczenie, wiec ni jest źle:)...ja też kawał swojego życia żyłam w mieszkniu (tym do którego wracamy) 54m2,i to w czwórkę no bo cała rodzinką..więc te 35 m to jeszcze nie tak źle:)) ale komfort trzech pokoji nie do porównania:))

    Anetusia- no właśnie mnie też boli cena tego x-landera (nas na niego nie stać ale dziadkowie tzn nasi rodzice mówią że kupią).. a mikado niestety nigdzie nie znalazłam ani w hurtownie ani w sklepie..ale jeszcze czas mam to może się natrafi:) mi bardzo zależy na wadze wózka bo ja mam wycięte węzły chłonne po pachą i nie mogę nosić ani pchać za dużo:angry: no i teraz mamy windę ale nasze mieszkanie będzie na 4 piętrze bez windy..powiem szczerze że szkoda mi aż tyle kasy na wózek nawet jakby to była kasa dziadków..ale póki co z wszystkich wózków jakie widziałam zapałałam miłościawłaśnie to tego x-landera..a teraz poluje żeby poogląać mikado:) może wkońcu się uda:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    heh, mieszkamy w kawalerce 19,56 m2, nie naszej :smile:. Ale jestem dobrej mysli! Damy radę :smile:.
    •  
      CommentAuthortagusia
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    Dziewczyny spokojnie, nie od razu Kraków zbudowano...:wink:
    Dom tworza ludzie a nie m2 :wink:
    My tez M dlugo platalismy sie po wynajmowanych malych i duzych, no a na swoim (udalo nam sie duze) dopiero od zeszlego roku a mlodziakami juz nie jestesmy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    właśnie dlatego zawsze mówię,zę nie narzekam:)) też się nazmienialiśmy mieszkań i naprzeprowadzałam w swoim życiu i tak jest suuuper:))..a wogóle jest super, ze wiem ze mam gdzie zamieszkać później:) więc ze wszystkim da się radę:)) hihi.trochę się poprzenosi, przemęczy a potem już na swoim:)) hihi..a może kiedyś (takie marzenie) uda się wybudować jakiś domek, tak na starość:))
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeJan 8th 2008
     permalink
    ale mnie dzisiaj pachwiny bolą:( normalnie jakby ktoś mi je za setki sznureczków w każdą stronę pociągał:))
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeJan 8th 2008 zmieniony
     permalink
    Josaris, pewnie że dacie radę:)) grunt to być razem:)) sposób żeby było dobrze zawsze jakiś się znajdzie:)) najważniejsze ze jest zdrowie i ma sie za co żyć:))i ma sie dach nad głową:bigsmile: a to już ogromny sukces:wink:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.