Karolinko wyżej jest przez ze mnie wklejona lista nasza i tam jesteś już dopisana Ja uciekam spać, dobranoc

Heja mamusie, no dawać , dawać... wszystkie się zaparły , a jak zaczną rodzić to pewnie też solidarnie

My jutro śmigamy podglądnąć niunię w 3D (nie mogę się doczekać)

a nasz, coraz większy brzucho, na odpowiednim wątku

Nercia Oby :D
Ewelina ja czekam na zdjęcia Ninki !
Dziś już pewnie będzie taki śliczny buziollek <3
uhh :D
Ja mam ostatanio takie sny.. realistyczne.. sama juz nie wiem..
albo, że krwawie czy inne coś.. jakas masakra na usg :(( tfu! tfu! nie wiem skąd mi się to bierze :(
Dziewczyny z czołówki ;d czekamy :D:D

Witam się mdłościowo od rana Wczoraj miałam koszmarny pod tym względem dzień, nawet moja ukochana chińszczyzna na obiad nie poprawiła mi samopoczucia.... Dziś nie zapowiada się lepiej Ale kciuki za dziewczyny na czołówce cały czas zaciśnięte
Mi się śmiło dziś, że dzidziolek był już na świecie i była to dziewczynka Tylko męża w tym śnie nie miałam - może go podświadomie wywaliłam ze snu, bo mnie wczoraj wieczorem wkurzył

Anairda a Ty jesli dobrze pamiętam miałaś się dopisać do listy po ostatnim USG...

mangaa: Anairda a Ty jesli dobrze pamiętam miałaś się dopisać do listy po ostatnim USG...

kuurde stracha mam....:)

u nas też będzie PIOTRUŚ :)

No i bardzo dobrze bo wszystkie Piotrki to super chłopaki :)

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 25.02.13 10:52</span>
mangaa nie kochana mylisz się pozostał mi flak po brzuchu ciążowym no i ta linia na brzuchu.Jestem tym strasznie załamana bo nie mogę schudnąć.

właśnie a czasami nie martwicię się w przód tym flakiem ja często o nim myślę mizerna dla tego że zawsze byłam szczupła i ciężko mi się przyzwyczaić do myśli że brzuch już nie będzie taki jak kiedyś ale arturek mi to zrekompensyje bo jest moim największym osiagnieciem :-)

Za bardzo czekałam na ten brzuszek by teraz się martwić jak będzie wyglądał po porodzie...
Zrobię wszystko co mogę by było ok. Ale jeśli jakaś "pamiątka" po ciąży zostanie to nie będę się z tego powodu wpędzać w kompleksy.
Trudno, czas nas posuwa , skóra już nigdy nie będzie tak idealnie elastyczna jak w wieku 20 lat.

Ja juz psychicznie nastawiam sie na weekend i indukcję.
Zazdroszcze każdej mamie co rodzi przed , bądź w terminie bo mnie naprawdę męczy to czekanie.

Cześć dziewczyny :)
Czytam Was i czytam i w końcu coś napiszę :)
Wiem kobietki co przeżywacie, bo mój termin jest na 28 lutego.... Ehm.... ileż to stresu kosztuje :(
Niby mam skurcze niby nie, nie wiem już sama. Wiem tylko, że mam pustkę w głowie, bo jak nie będę wiedzieć, że to już poród się zaczął... Wiem, że to nie możliwe, ale to moja pierwsza Dzidzia, więc panikuję :)))
Już bym chciała mieć Maleństwo przy sobie :)
Ah odnośnie flaka na brzuchu -> boję się tego strasznie jak będzie wyglądał po porodzie. :((
Pozdrawiam Was Kochane :) :*

ew3ame: właśnie a czasami nie martwicię się w przód tym flakiem ja często o nim myślę mizerna dla tego że zawsze byłam szczupła i ciężko mi się przyzwyczaić do myśli że brzuch już nie będzie taki jak kiedyś ale arturek mi to zrekompensyje bo jest moim największym osiagnieciem :-)

Dobrze prawisz Ja jakoś się nie przejmuję tym, że coś będzie nie tak. Bo i zapewne będzie. Już widzę, że mi przez ten brak ruchu pośladki osiadają, a po porodzie brzuch - wiadomo. Ale ja jak tylko dojdę do siebie po porodzie, to się na siłownię zapiszę. I jakoś się do formy wróci

ano mam juz dosc, czekasz na jakis znak , a u mnie cisza, zaden czop, zadne spinanie brzuszka ...nic...
Jak bym wogole nie byla po terminie.
Wczoraj juz dopadl mnie dol jak by to byla moja wina,ze malej tak wygodnie w brzuszku, no ale jak pisalam nastawiam sie juz ze najpozniej w weekend bedziemy we 3ke

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 25.02.13 12:31</span>
W piatek mam spotkanie z polozna a to bedzie juz 10dni po terminie, na ostatniej wizycie mowila ze wtedy ewentualnie bedzie mnie umawiac.
Zobaczymy.

madziauk

wszystkie znajome , ktore w ostatnim czasie rodzily pisza by wziasc epidural przed indukcja,zeby nie czekac.
Jesli do tego dojdzie tez chyba tak zrobie, nastawialam sie na porod w basenie, ze moze bez znieczulenia, ale indukcja chyba to wszystko zmieni.
Ale w uk patrzyli na Twoj termin z USG?

Izus - niby patrzyli na termin z USG, ale w wypisie ze szpitala na dokumentach z cesarki mam termin z OM i dane, ze urodzilam w 42tyg i 6 dniu ciazy. Wiec juz sama nie wiem.
Szkoda, ze ja nie wiedzialam o tym epidiuralu. A! i Jak masz indukcje to raczej do wody Cie nie wpuszcza, bo jestes non stop pod ktg. Przynajmniej ja bylam. No chyba, ze Ci sie porod ruszy po zelu (ja go nie mialam, bo skurcze same sie zaczely), to wtedy mozna rodzic w wodzie. Tak slyszlalam przynajmiej. Na SR to mowili u nas.

Dziewczyny jak to jest z tym znieczuleniem? Czy w każdym szpitalu go mają?
Bo jak pytałam to u mnie nie ma, i teraz nie wiem czy tak powiedzieli, żebym ich nie nękała o to, a dają i tak właśnie w takich wypadkach?

Iza kciuki by córunia się zdecydowała jak najszybciej wyjść. Wierzę, że takie oczekiwanie musi irytować :/

kwiatuszek86 nie we wszystkich dają

Tego nie rozumiem jak w dzisiejszych czasach mogą nie mieć znieczulenia, i te dodatkowe opłaty... Ehh.. My na SR ogladalismy sale do porodów i niektóre są naprawdę "przytulne". W sali z basenem masz oczywiście łóżko jak chcesz się przenies, muzyka, przygaszone światło, łazienka.
Wygladalo dość domowo. Są i owszem sale wyposażone w większą ilość sprzętów gdyby coś się działo i byly potrzebne.

Izus - te znieczulenie jest rewelacyjne :) skurcze są naprawdę koszmarne i wykanczajace, przynajmniej te co ja mialam po przebiciu wód takie byly. Po epidiuralu nic a nic nie czułam. Nawet drzemke sobie ucielam ;) a skurcze po oksytocynie miałam co 2-3 minuty i ponad skale. Nic nie czułam. Byłam przed porodem taka zwolenniczką porodu naturalnego, a teraz jakbym mogła rodzic następny raz sn to wzielabym epidiural bez wahania.

Moim zdaniem każda kobieta powinna mieć wybór czy rodzic z czy bez. To co sie dzieje w niektórych szpitalach w Polsce, ze nie ma znieczulenia. To koszmar. W moim rodzinnym mieście w Pl odeszli od znieczulen, bo były płatne. Więc nielegalnie pobierałi opłaty. Tłumacza sie tym, ze brakuje im anestezjologow.

madziauk: Moim zdaniem każda kobieta powinna mieć wybór czy rodzic z czy bez.

Moim zdaniem również. A myśl, że w każdej chwili możesz wziąć sobie znieczulenie jest na pewno zdecydowanie lepsza niż ta, że możesz po prostu nie wytrzymać tego bólu ;/

Czasem oglądam porodówkę na TLC :) Tam to jest luksus, znieczulenie jakie kto sobie życzy, gaz, czy co tylko. Opieka 24 h, położna cały czas przy sobie, pokoje jednoosobowe. Polsce baaaardzo daleko do tego. No ale cóż tu nam przyszło żyć :/

witam bo juz nie pamietam czy sie dzis witalam tak was podczytuje i jesli chodzi o znieczulenie to ja jestem anty , rodzilam dwa razy i dalam rade bez ,moja psiapsiola rodzila ze znieczuleniem i w sumie to o wiele dluzej jej zeszlo ,po filmach tez wnioskuje ,ze chyba prawda jest z tym,ze trudniej wyczuc chocby moment parcia

Treść doklejona: 25.02.13 13:58
Zreszta ja wogole nie myslalam o jakims tam znieczuleniu ,wrecz modlilam sie by urodzic silami natury bo dla mnie to jest piekne ,jedyne co to panicznie boje sie naciecia krocza bo jak wspomne sobie o szyciu to mnie trzesie

akirka w sumie racja ale ja sobie poodczuwam bardziej ,a cooo mi tam

Akirka też widziałam właśnie fragment tego programu. Dla mnie to w ogóle mam wrażenie, że poród to został daleko w tyle jeżeli chodzi o postęp w medycynie. Kobieta traktowana jako krowa rozpłodowa. Zero intymności, niczego. Przecież to i tak samo w sobie jest wydarzeniem mało intymnym i bolesnym, to można na prawdę zrobić wszystko, żeby przebiegło najłagodniej i w odpowiedniej atmosferze.