Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorzelazna
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Venus no ja tu czekam na szczęśliwą mamusię z Leszkiem na rękach już! :D Też już się z mężem nie możemy doczekać, właśnie ze spaceru wróclilśmy, idę poćwiczyć ćwiczenia ze szkoły rodzenia. Eh.. Tyle strachu że wyjdzie przed czasem, a teraz na złość rodzicom siedzi i nie chce opuszczać brzucha :D Po ojcu złośliwy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    A co z tymi kapturkami jest nie tak ? Mi koleżanką poradzila by je kupić, pierwsze dziecko pocharatalo jej piers a dzięki kapturka przy drugim nie cierpiała.
    Co do lakieru , nie słyszałam by u nas były nakazy i zakazy, wiele kobitek w tipsach rodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    kwiatuszek ,moze sie zaczac w kazdej chwili ,albo i nie .Niedarady okreslic czasu kazda z nas jest inna...U mnie np.cos zaczelo mnie pobolewac a po niecalych 5 godzinach mala juz byla na swiecie:)

    Co do kaptorkow ,ja kupialm i narazie sa nowe nieotworzone .
    Karmiac drogie dziecko ,dopiero sie dowiedzialm od Pani od laktacji ,jak weszla na sale do nas ,ze mala zle trzyma sutek i dlatego mnie bolalo i sie smiala ,ze matka cierpi ,zeby zaciska a karmi dalej ...:D tylko wlozyla inaczej sutek do buzi malej i bol przeszedl ,wiec pocharatane piersi to nic innego jak nieumiejetne karmienie ..
    --
    •  
      CommentAuthorAnnieG
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Dziewczęta skończyłam w sobotę 8tc. Odebrałam właśnie wyniki moczu i mam 50 mg/dl ketonów, z norma jest do 5. Niestety wizytę mam dopiero za tydzień u swojej pani dr. Na szybko może jutro gdzieś indziej pójdę. Czy ktoś wie co to znaczy? Cukru i białka w moczu nie mam. Ogólna glukoza też prawidłowa. Gdzieś przeczytałam w internecie, że w I trymestrze, to może wynik świadczący o zbyt dużych przerwach jedzenia. Faktycznie kładę się wcześnie i zanim zjem mija 8-10 godzin. Po prostu te mdłości mnie wykańczają i nie mam siły na jedzenie, tylko noc jest ukojeniem. Nie wiedziałam też, że pobiera się mocz nie z 1. strumienia. Może ktoś był w podobnej sytuacji?
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Ja kochana nie byłam w takie sytuacji, może inne e-koleżanki się wypowiedzą, trzymaj się na pewno będzie dobrze i się nie denerwuj :grouphug:
    --
  1.  permalink
    Emenemss: moze sie zaczac w kazdej chwili ,albo i nie .Niedarady okreslic czasu kazda z nas jest inna...U mnie np.cos zaczelo mnie pobolewac a po niecalych 5 godzinach mala juz byla na swiecie:)


    Ah chciałabym tak. Oczekiwanie i niepewność jest straszna.
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    izuk - co do kapturkow to zdania sa podzielone, jedni twierdza ze moze zaburzyc laktacje inni ze nie jest to prawda, co do poprawnosci ssania to racja bolmwynika ze zlej techniki no ale jak na poczatku dziecko ma problemy z uchwyceniem, otwieraniem buzi i kiepski odruch ssania pewnie przez cesarke a w szpitalu tylko wpychaja cyca do buzi i nie wyjasnia dokladnie jak dziecku piers podac to niestety po 2 dniach ma sie sutki we krwi. teraz kiedy moj maly juz lepiej lapie to ja nie moge bez oslonek bo jeszcze sie nie zagoily wiec musze w kapturkach....
    -- [/url]
  2.  permalink
    Venus - masz racje nie ródź bo wskocze do piątki i sie zestresuję:bigsmile:
    -- [/url]
  3.  permalink
    Milagros nie stresuj się ...ja marzę o tym żeby wskoczyć już do piąteczki:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Venus - więc nadal czekamy na Lesia :boogie:
    --
  4.  permalink
    Dominiczka - nie wiem jak Tobie ale mnie im blizej porodu tym czas wolniej mija, wlecze sie i wlecze, ciekawe dlaczego

    Treść doklejona: 25.02.13 20:30
    Venus - a moze ten termin niepotrzebnie przesuwalas, ten z ktorym zaczelas byl blizej "prawdy":cool:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Dziewczyny, weźcie się w garść i opuście w końcu listę :tongue: Wszyscy się już niecierpliwią:bigsmile: A tak serio to mam nadzieję, że nie będę musiała czekać tyle co WY.
    --
  5.  permalink
    Milagros mi też się ciągnie...z nie cierpliwościa wyczekuje jakichś objawów a tu nic:bigsmile:Mam jeszcze 2 tygodnie do terminów z usg
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Same niecierpliwe mamusie, a dzieciaczki nic sobie z tego nie robią i nie chcą wyjść :-)
    --
  6.  permalink
    ja wlasnie sie totalnie wyluzowalam z tej niecierpliwosci, ostatnio bylam na masazu bo mi kregoslup wysiadl i masazysta stwierdzil ze jestem tak wyluzowana ze nie ma na ciele zadnego miesnia do rozbicia:bigsmile:
    -- [/url]
  7.  permalink
    na brzuchu leżałaś na tym masażu?
    --
  8.  permalink
    nie, no coś Ty:-) na boku lezalam, na brzuchu bym sie nie polozyla. Swoja droga juz nie wiem jak w tej ciazy spac - poloze sie na lewym boku to mi dretwieje lewa noga, na prawym to prawa i nie moge oddychac przez nos, na wznak budze sie z mdlosciami ciezarem i brakiem tchu, dzis to juz przegiecie bo sie wybudzalam co pol godziny. Chyba na siedzaco zaczne sypiac
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    mi się już teraz marzy pierwsza piątka i arturek :-)
    ale biorąc ile nas jest na lipiec to wątpię czy uda nam się wszystkim do tej piątki wcisnąć może wykruszymy się przed nia :-)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    DominiczkaA: na brzuchu leżałaś na tym masażu?

    umarłam :bigsmile:
    --
  9.  permalink
    heh to samo u mnie z tym spaniem teraz...mdli mnie ostatnio i nie mogę spać taka zamulona jestem:bigsmile:Takie uroki końcówki:bigsmile:
    --
  10.  permalink
    AnnieG: Nie wiedziałam też, że pobiera się mocz nie z 1. strumienia
    tez nie wiedziala,lekarka mi dopiero powiedziala jak mi kiepskie wyniki moczu wyszly

    milka1984: w szpitalu tylko wpychaja cyca do buzi i nie wyjasnia dokladnie jak dziecku piers podac to niestety po 2 dniach ma sie sutki we krwi
    - zgadzam sie, u mnie bylo tak samo, nie umialam Maksia nakarmic, On nie umial zlapac a siostra przyszla, wsadzila my sutek w buzie, maly zassal i tyle nauki... w domu byla gehenna w pierwszy dzien, maly glodny, sutka zlapac nie umial, pozniej juz mega glodny i nie bylo mowy i zjedzeniu, dalam wtedy mm na noc aby zasnal i wypoczal i w nocy jak wstal jakos poszlo... A co do poranionych sutkow, to jak juz zle sie zassie (ugryzie) to potem troche trwa zanim sie wyleczy a karmic trzeba na przemian jednak
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    DominiczkaA do pordu u mnie jeszcze hohoho a mam to samo :boogie:

    noo dzis kolacyjka prawdziwej ciezarnej -sledziki z cebulka w oleju :hungry: w sam raz na moje mdlosci :tooth:
    --
  11.  permalink
    a ja mam to od niedawna Nercia:bigsmile::bigsmile:cienko by ze mną było gdyby zaczęło się na Twoim etapie już:bigsmile::bigsmile:

    Treść doklejona: 25.02.13 21:02
    Ja idę się położyć,bo mężuś w łóziu czeka:bigsmile:
    --
  12.  permalink
    Nera86: noo dzis kolacyjka prawdziwej ciezarnej -sledziki z cebulka w oleju w sam raz na moje mdlosci


    ja nic innego nie jadlam jak mialam mdlosci na tym etapie co Ty:-) nie trzeba sie tak wysilac przy jedzeniu, troche zaostrza smak
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    przez was mam smaka na sledziki a polski sklep już zamknięty ... :'(
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    MilagrosCud: poloze sie na lewym boku to mi dretwieje lewa noga, na prawym to prawa i nie moge oddychac przez nos, na wznak budze sie z mdlosciami ciezarem i brakiem tchu, dzis to juz przegiecie bo sie wybudzalam co pol godziny. Chyba na siedzaco zaczne sypiac
    niestety mam tak samo:) My dzisiaj po wizycie - wszystko bdb:) Pan dr skomentował, że Piotruś chojnie odbarzony przez naturę atrybutem meskości - 1,4cm ;)hehehe... żebyście widzały minę tatusia ;) wszystko prawidłowo, waga nawet miło mnie zaskoczyła - okazało się, że ważę mniej ciut niż na tym etapie w poprzedniej ciąży. A apetyt mam smoka, się bałam że waga mnie powali ;P idę zaraz spać. POWODZENIA NIEZMIENNIE DZIEWCZYNY!
    --
    •  
      CommentAuthorAgosa
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Cześć Mamuśki :)

    jako, że więkoszość z Was jest już w bardziej zaawansowanej ciąży niz ja, poradźcie:

    od rana mam kłucia w macicy, a raczej na wysokości lewego jajnika. Nic poza tym się nie dzieje.
    Czy takie objawy w 13 tc to rzecz normalna??
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    kwiatuszek86: Ah chciałabym tak. Oczekiwanie i niepewność jest straszna.

    Masz świętą prawdę!!!! oczekiwanie i niepewność jest straszna!!!
    Calypso77: Venus - więc nadal czekamy na Lesia

    Niestety :D
    MilagrosCud: Venus - masz racje nie ródź bo wskocze do piątki i sie zestresuję

    I tak Cię to czeka :D ja nie chciałam ale jak widać jeszcze sobie w tej piątce pierwszej posiedzę :P może któraś co jest za mną pierwsza urodzi :P
    DominiczkaA: Milagros nie stresuj się ...ja marzę o tym żeby wskoczyć już do piąteczki

    Jeszcze się doczekasz :P chyba prędzej niż myślisz :P
    MilagrosCud: Venus - a moze ten termin niepotrzebnie przesuwalas, ten z ktorym zaczelas byl blizej "prawdy"

    Też tak myślałam, rozmawiałam z moją gin ale Ona powiedziała, że rozmiarami i dojrzłością to jestem według suwaczka, po prostu mały nie chce wyjść :D
    DominiczkaA: Ja idę się położyć,bo mężuś w łóziu czeka

    Dobranoc :winkkiss:

    Ja też się kładę i w razie czego mogę jutro szybko nie wejść na Forum bo jadę do szpitala na badania kontrolne z tymi opuchnięciami nóg i rąk :confused:
    Dobranoc kochane :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Agosa, raczej tak - prawdopodobnie rozciąganie się macicy i jej więzadeł
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    lecia_28

    dlatego ze w czasie porodu smialam sie i rozmawialam z mezem, zdrzemnelam sie czekajac na rozwacie, urodzilam po 20minutac, na czwartym skurczu partym Dawidek byl na zawnatrz bo miesnie mojej pochwy byly rozluznione, czulam kazdy skurcz party ale bardzo delikatnie wiec dokladnie sama wiedzialam kiedy mam przec. ZZO nie jest niczym zlym dla niektorych kobiet to swietna alternatyw dla cesarki na zyczenie (jesli ktos sie bardzo boi)


    - Bardzo mnie cieszy, Leciu, że miałaś taki poród. Mój drugi poród, mimo SN , wyglądał podobnie jak Twój z ZZO :) No może nie śmiałam się tak jak Ty, ale wspominam pięknie. Tak jak powiedziałam, ze my kobiety mamy prawo do ZZO, i daj Boże, aby każda kobieta miała tak szybki i łatwy poród jak Ty miałaś.
    -- :wink:

    Niestety, mnie do śmiechu nie było ( a tez mnie nic nie bolało, choć to nie do końca jest ok) , jak po ZZO mojemu synkowi zaczęło spadać tętno:( I jak był zwiotczały po narodzeniu:( I jak Pani dr źle mi się wkłuła - musiała powtarzać:( I jak zatrzymała się akcja porodowa:( I jak poszły w ruch kleszcze:(

    Uważam, że odczuwanie bólu jest czymś naturalnym. Owszem, należy ból łagodzić wszelkimi sposobami ( ja jestem za wanną, piłką, gazem itp) jednak ja ostroznie podchodziłabym do tematu ZZO. A cesarka na życzenie - przepraszam bardzo - tym bardziej jest dla mnie głupotą
    :wink:
    Ale to moja opinia i nie zmuszam nikogo do jej podzielania:wink:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Agosa: od rana mam kłócia w macicy, a raczej na wysokości lewego jajnika. Nic poza tym się nie dzieje.
    Czy takie objawy w 13 tc to rzecz normalna??

    Oczywiście kochana, że to normalne, ja takie klucia miałam po prawej stronie, spowodowane są rosnącą macicą i wiązadłami :wink: nie wiem czy dobrze się wyraziłam ale nie masz co się martwić, możesz takie kłucia czuć nawet do 20 tc. :wink: Jak chcesz to przeczytaj sobie o wiązadłach macicy, a może za chwila któraś się jeszcze wypowie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgosa
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Karko, Venus, bardzo dziękuję :kissing:

    Ja to już jestem jakaś przewrażliwiona, a do tej pory nie miałam takich "objawów" i to z taką cześtotliwością. Normalnie czuję jak mi coś pika co chwilkę:wink:
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    DominiczkaA ja naprawde ta ciaze bardzo odczuwam :shamed:
    mam nadzieje ,ze to minie szybciej niz lekarz przypuszcza
    --
    •  
      CommentAuthoranairda1986
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    venus87: od rana mam kłócia w macicy, a raczej na wysokości lewego jajnika. Nic poza tym się nie dzieje.
    Czy takie objawy w 13 tc to rzecz normalna??


    AGOSA ja miałam w 13 tygodniu takie same kucia i też pytałam na forum czy to normalne...to normalne:)) macica sie rozciąga.

    Ja dzisiaj się czuję tak sobie, ciągnie mnie w dole brzucha, czuje jakby mi się więzadła rozciągały, a z położeniem nóg normalnie to mam problem bo mnie ciągnie....nawet we wspomnianym 13 tygodniu tak nie miałam....grr...

    My planujemy z M wyjazd do Krakowa na weekend...myślę że te 260 km nie wpłynie na małego...zobaczymy jak się będę czuła do przyszłego tygodnia, ale coś czuję że zacznie mnie wywalać z dnia na dzień. Od soboty biorę witaminy i pewnie mały zacznie przykoksowywać, a ja razem z nim.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Agosa mi kłucia w okolicy jajników i bóle podbrzusza przeszły jakiś czas temu, ale teraz dopadł mnie ból pachwin :sad: Od tego weekendu do tego stopnia, że promieniuje do uda i chodzę jak kaleka :wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorAgosa
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    anairda,
    sądzę, że taka droga nie powinna wpłynąc na maleństwo, pewnie będziecie robic przewry w podróży i wszytsko bedzie dobrze:smile:

    a weekend w krakowie cudowna spraw, zazdroszczę :wink:

    anairda1986: ja miałam w 13 tygodniu takie same kucia i też pytałam na forum czy to normalne...to normalne:)) macica sie rozciąga.

    Mi dopiero rozpoczął sie 13 tc a z nim te kłucia, pika mi coś co kilka minut, hehe:wink:
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Dziewczyny właśnie wróciłam z SR i tam położna mówiła o żelu Natalis. Czy któraś z Was stosowała go przed porodem (masaż krocza) i w czasie porodu?
    Ja też nastawiam się na poród SN, nie wydaje mi się, żebym miała jakiś niski próg bólu i mam nadzieję, że zniosę dzielnie bóle porodowe. Dodatkowo jestem pozytywnie nastawiona do porodu i wydaje mi się, że to wiele robi.
    Venus - a już myślałam, że rodzisz piętro niżej ;)
    --
  13.  permalink
    No i dalej cisza:-) A tak bym chciała być w pierwszej piątce:-) Co do znieczulenia to ja już sobie załatwiłam. Podają przy 5cm rozwarcia.
    A ja wczoraj cały dzień miałam mdłości. W nocy wymiotowałam trzy razy. Dzisiaj już jest ok. Wymiotów nie było. Przypuszczam, że coś mi zaszkodziło. Właśnie wróciłam od lekarza. Szyjka 26mm, zamknięta. Niunia zdrowiutka. Długo sprawdzał serduszko i głowke. Wszystko ok:-) Zdziwił mnie tylko pomiar kości udowej. Bo 4.02 w szpitalu miała 59mm, 20.02 w szpitalu 63 mm a dzisiaj mu wyszło 59 mm. Więc niemożliwe żeby zmalała. Jak wezmę te 63 mm do reszty dzisiejszych wymiarów to waga wychodzi 2100. Widziałam buźkę bardzo wyraźnie, śliczna:-) Przepływy, łożysko i ilość wód prawidłowa. Fenoterolu nie kazał mi odstawiać. Mam brać do 37 tc. Więc dobrze zrobiłam, że nie odstawiłam tylko zmniejszyłam dawkę. Pobrał mi też wymaz na gbs. Co do bakterii e coli którą niby miałam w szyjce stwierdził, że skoro szyjka jest cały czas zamknięta to jak mogła być w szyjce. Na szyjce tak ale do środka nie powinna się dostać. Jak robili mi wymaz z szyjki to przecież nie wkładali by nic do szyjki bo spowodowało by to rozwarcie. W sumie logiczne.
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    [quote=akirka] akirka

    Dziewczyny właśnie wróciłam z SR i tam położna mówiła o żelu Natalis. Czy któraś z Was stosowała go przed porodem (masaż krocza) i w czasie porodu?


    Akirko, zaraz sobie poczytam o tym żelu, ale ciekawa jestem co mówiła Ci położna na w/w temat? Ja go nie stosowałam, nie wiem czy 5 lat temu to on juz był na rynku?:surprised:

    Cytrynko - świetnie, że wszystko dobrze u Ciebie i że córunia zdrowa:bigsmile: Trzymałyśmy za Was kciuki:)
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    akirka: Dziewczyny właśnie wróciłam z SR i tam położna mówiła o żelu Natalis. Czy któraś z Was stosowała go przed porodem (masaż krocza) i w czasie porodu?


    ja czytałam o olejku migdałowym, zmiękcza skórę, rozciąga, a podczas porodu działa lekko znieczulająco. Nie pamiętam już gdzie o tym czytałam, ale jak znajdę to dam cynka :wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Migotynko, też żel ponoć w czasie porodu niweluje tarcie (przez co poród jest krótszy), uszkodzenia tkanek miękkich, zmniejsza znacznie odsetek nacięć krocza. Aha i głównym atutem jest to, że on nie wypływa, tylko "oblepia" ściany pochwy.
    Ponoć wcześniej był żel o podobnym działaniu, ale bardzo drogi i odkąd jest ten Natalis, to tamtego nikt nie stosuje.
    Położna przedstawiła wyniki badań, z których wynikało, że ten żel jest naprawdę skuteczny.
    Nie sądzę by to była reklama, bo nie ma innego podobnego produktu na rynku, więc ona żadnych profitów nie miała z tego. Dodatkowo mówiła o jakiejś konferencji w Toruniu, gdzie właśnie 2 profesorów - ginekologów miało o tym wykłady.
    Ja muszę poszperać w necie na ten temat, ale na dziś jestem zainteresowana :)
    Dobranoc
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Hmmm, ciekawy ten żelik :D Będę pytać u mnie na SR :D
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    cytrynka251: Fenoterolu nie kazał mi odstawiać. Mam brać do 37 tc. Więc dobrze zrobiłam, że nie odstawiłam tylko zmniejszyłam dawkę. Pobrał mi też wymaz na gbs.


    Cytrynko, czytam czytam i normalnie jakbym czytała o sobie. Ja też na fenoterolu od 33tc byłam. Udało się wytrzymać do 37tc. Rozwarcia nie masz, a ja na twoim etapie miałam już zdrowe 2,5- 3 cm, więc głowa do góry :bigsmile: Nie zdziwię się jak szczęśliwie Niunię donosisz do terminu :smile:
    --
  14.  permalink
    a u mnie w SR powiedzieli, że szkoda pieniedzy na ten żel. ze tak samo dziala jak zwykly zel do USG o ktory mozna poprosić polożna podczas porodu jak sie chce :o
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 26th 2013
     permalink
    Cytrynko, ale to trochę takie dziwne dla mnie....
    bo tu niby byłaś w W-chu zadowolona z opieki i tam chcesz rodzić, ale ich zaleceń nie przyjęłaś do wiadomości
    a teraz rozumiem byłaś u swojego gina - który pracuje w szpitalu z którego nie jesteś zadowolona i w którym nie zamierzasz rodzić- ale jego zaleceń się trzymasz...
    hmmm a w końcu to do tego pierwszego wracasz rodzić...

    Dobrze , ze z malutką ok i wydaje mi się, że spokojnie jeszcze przetrwacie na tyle , że niunia będzie donoszona :wink:
    --
  15.  permalink
    Masz rację eveke, że dziwnie to wszystko wygląda. Tylko, że mi bardzo zależy żeby niunia jeszcze urosła bo jest za malutka na poród. Wiem, że te leki odstawia się stopniowo i nie wcześniej niż w 36tc. Mi grozi przedwczesny poród i takie nagłe odstawienie pewnie by go spowodowało. W Wałbrzychu nie podali mi konkretnego powodu odstawienia tych leków. Rodzić chcę tam bo opieka położnych i lekarzy jest lepsza. A lekarz do którego chodzę w Świdnicy wg mnie jest jest jednym z lepszych pracujących w Latawcu dlatego zastosuję się do jego rad odnośnie tych tabletek.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 26th 2013
     permalink
    Cytrynka mi też grozil przedwczesny porod i skonczylo sie indukcja...a fenka odstawilam w 36 tc
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 26th 2013 zmieniony
     permalink
    Wg mnie ten żel to zwykła chęć zarobienia na rodzących, przecież skład jest identyczny, jak wszystkich żeli intymnych czy żelu do usg itp.:
    Skład:
    hydroksyetyloceluloza, glicerol, guma ksantanowa, chlorek sodu, glikol propylenowy, woda


    akirka: żel ponoć w czasie porodu niweluje tarcie (przez co poród jest krótszy), uszkodzenia tkanek miękkich, zmniejsza znacznie odsetek nacięć krocza.


    Pytanie za sto punktów - jak stwierdzono, że żel skraca poród? Albo zapobiega nacięciom i pęknięciom? Przecież żeby to zbadać, to musieliby dwa razy obserwować TEN SAM poród - raz z żelem, a raz bez. Wehikułu czasu jeszcze nikt nie wymyślił, więc... Porody różnie mogą przebiegać, więc porównanie między różnymi porodami u różnych kobiet to sobie moim zdaniem można wsadzić...

    Przy porodzie jest sporo naturalnych nawilżaczy. Wody płodowe, resztki czopa śluzowego - to wszystko daje naturalny poślizg. Są inne sposoby na uniknięcie nacięcia i pęknięcia - pozycje wertykalne, łagodnie przeprowadzona II faza porodu. Jak podepną oksy i położą na wznak to żaden cudowny specyfik może nie wystarczyć. Nie widzę potrzeby stosowania czegokolwiek dodatkowo, szczególnie za taką kasę.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 26th 2013
     permalink
    Do kompletu w temacie żelu położniczego wypowiedź fantastycznej położnej (Katarzyny Oleś, znalezione na forum eksperckim, na którym udziela porad):

    Nie używałam żelu, więc opinii z pierwszej ręki nie będzie. Koleżanki położne dużej różnicy nie widzą. Nie używałam żadnych żelów z powodów ideologicznych - mam wrażenie, że jest to rodzaj pułapiki. Po pierwsze jeśli kobieta zdecyduje się na żel i go kupi to zapewne będzie go chciała wykorzystać, bo tani specyfik to nie jest. Czyli z góry zakłada się ingerowanie w przebieg porodu, zupełnie nie wiedząc czy będą ku temu jakieś przesłanki. Nie wydaje mi się wprawdzie, żeby sam żel mógł mieć jakiś negatywny wpływ na przebieg porodu, sądzę jednak, że dość niebezpieczne jest przesłanie, które się przy okazji sprzedaje: kobieto, doskonała to ty nie jesteś, umówmy się, wobec tego podczas porodu potrzebujesz pomocy zzewnątrz, bo możesz nie sprostać . Biorąc pod uwagę podobny terning podczas ciąży (witaminki na wszelki wypadek i no-spa gdyby się, nie daj Boże, pojawił jakiś skurcz) to łatwo wyrobić w kobietach przekonanie, że są nie dość dobre do rodzenia, ciąża to niebezpieczna rzecz, a już poród to właściwie ruletka. Myślę, że właśnie taki sposób rozumowania, często nieuświadomiony, jest powodem bardzo wielu patologii położniczych. Jak to się dzieje - długo by gadać. Według mnie w żelach nie byłoby nic zego, gdyby były one dostępne na sali porodowej i stosowane ze wskazań, gdyby się takie pojawiły. Rozumiem, że wskazania mogłyby być także psychiczne - wiele rodzących potrzebuje medycznego wsparcia zzewnątrz dla poczucia bezpieczeństwa a podczas rodzenia nie miejsca na dyskusje czy jest to słuszna postawa czy nie. Wtedy taki żel - jako nieszkodliwy pod względem chemicznym - mógłby być bardzo pomocny. Natomiast sytuacja w tej chwili wygląda zupełnie inaczej (drogie specyfiki reklamowane jako pomoc dla każdej rodzącej) i trudno mi się pogodzić z taką polityką. Ale to moje osobiste zdanie i nie ma obowiązku, żeby się z nim zgadzać. Dodam jeszcze, że położne umieją zastosować w razie potrzeby różne środki, ogólnie dostępne, które w razie czego pomagają wyśliznąć się dziecku. Pozdrawiam serdecznie :)
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeFeb 26th 2013 zmieniony
     permalink
    dzien dobry

    mam mega zrypany humor :devil: boli mnie glowa,nawala brzuch ,w nocy kiepsko spalam,jestem nieprzytomna a sasiadowi zachcialo sie wiercic wiertarka ,stukac i pukac ,normalnie kochany czlowiek :angry::devil:

    Treść doklejona: 26.02.13 08:39
    mialam nadzieje ,ze jakis dzidzius juz poza brzuszkiem ale tu kibicuje dalej :thumbup:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.