mój psiór też musiał być zachęcony do wyjścia na dwór a kot nawet do drzwi nie podszedł :-D
mi się już marzy wiosna lato i mój syn :-)
właśnie a na co macie smaki drogie ciężarówki bo ja trzese się na widok czekolady i muszę z sobą walczyć żeby jej nie jeść a drugi przysmak to naleśniki z serem mniam aż glodna się zrobiłam :-D

Venus ogromne GRATULACJE

Witam się poniedziałkowo.
U mnie też brzydka pogoda. Śnieg tak sypał, że nie było nic widać.

Ja to jeszcze żadnych smaków ani zachcianek ciążowych nie miałam. Jem to co zawsze. W pierwszym trymestrze nie mogłam patrzeć na słodkie. Teraz mam ochotę na słodycze, ale sobie postanowiłam, że przez post zero słodyczy. A zjadło by się tak czekoladkę

A ja się martwiłam, że mogę mieć cukrzycę przez to moje ciągłe pragnienie. Zmierzyłam sobie poziom cukru domowym glukometrem - 2 godz po posiłku i wyszło 90mg. To chyba dobrze. Jeszcze nie mierzyłam na czczo. Jutro rano zmierzę

Ange, no mężczyzna jakby spakował torbę, to ja nie wiem czy miałoby to ręce i nogi. Ja jak trafiłam prosto z pracy do szpitala i mąż musiał mi przywiźć ubrania, to z telefonem przy uchu chodził po domu i mi wszystko pakował. Mimo, że on doskonale wie co gdzie mam, ale już o co konkretnie mi chodzi, to już kiepsko.

stokosia ja brałam na początku ciąży, bo zanim zaszłam miałam guza odbarczanego na tarczycy,

Ange jezeli chodzi o mn ie to ja nadal w dwupaku

miałam dziś nieprzespaną noc …czułam mrowienie przy szyjce na dole i przy kręgosłupie boję się że będę miała krzyżowe, bo czasem właśnie czuje pulsujący ból od kręgosłupa ,promieniujacy tak że głowa mnie trochę boli
;/;/
a i wogóle niedobrze mi było w nocy ,brzuch mi twardniał co chwile ,aż myślałam że coś się zaczyna….
a tu cisza i nic,trzeba dalej czekać:):)Mam nadzieję że w ciągu tego tygodnia urodzę:)

Treść doklejona: 11.03.13 18:13
A jak Ty się czujesz?

My już, można powiedzieć, po remoncie...
sprzątam, sprzątam i końca nie widać, no ale już bliżej niż dalej
jeszcze w weekend wyprawka i pozostanie czekać na Ninunię

trzymam kciuki za mamusie ktore niedlugo sie beda rozpakowywac, nie jestem na bierzaco , ale mam nadzieje ze jak zwolnilam PIERWSZE dlugo okupowane miejsce to pozniej ruszylo :)
I gratulacje dla nowych mam!

Eveke dobrze, ze masz zajecie ale nie przemeczaj sie za bardzo!!!
Mi sie dzis ten dzien strasznie ciagnie i normalnie tez chcialabym cos porobic

Treść doklejona: 11.03.13 18:32
Dominiczka mi wlasnie zaczelo sie tak dluzyc a jeszcze kilka tyg.

mnie dziś brzuch pobolewa cały dzień i twardnieje przy tym...chcę do szpitala już

Niezalogowana trzymam kciuki ale fajnie

właśnie co mówił lekarz???wzięłaś nospe?

Dominiczka i Niezalogowana jak się rozpakujecie to wskoczę na pierwsze miejsce A to do czegoś zobowiązuje Ale bardzo bym chciała wytrzymać do niedzieli, do północy.
Za Was trzymam bardzo mocno kciuki

Może napusc wody do wanny posiedz chwilę jak przejdzie to fałszywy alarm a jak nie tracą na siłę to się pakuj Mamusia <3

Domi, co nie? :D teraz na razie jest chwila spokoju. Zobaczymy jeszcze jak się potoczy... :)

Dziewczyny a jak z waszym ciśnieniem w ciąży?? Ja od wczoraj mierzę i mam niskie. Wczoraj 103/57 a dzisiaj 98/58 macie jakąś wiedzę o niskim ciśnieniu??

Wielkie gratulacje dla Venus super,że Lesio jest już z wami :)
Dominiczko kochana może już coś się u ciebie rozkręca ? :)

No właśnie chyba też miałam niskie. A doczytałam się że niskie ciśnienie nie jest szkodliwe w odróżnieniu od wysokiego więc pewnie nie ma się czym martwić. Jedyne co mi przeszkadza to to że chodzę taka śpiąca cały czas.

karolinka81: macie jakąś wiedzę o niskim ciśnieniu??

Karolinka, ja miałam b. niskie w 1 ciąży - nawet 80/50... całą ciążę. Bez ciąży też mam niskie. Teraz w drugiej ciąży trochę mi się podniosło. Kawkę można wypić, jeśli b. cię męczy słabośc. Albo zieloną herbatę. ps. jesteś wygląda na to moją imienniczką i chyba ten sam rocznik jesteśmy... (81?) :)
DŻASTI, bóle pachwin miałam w obu ciązach - normalne :)

Jestem dopiero po wizycie i SR.
Na wizycie niby wszystko ok, ale ziarnko niepewności zostało zasiane, bo dzidzia ma mały obwód brzuszka. W stosunku do główki różnica jest 2 tyg. Wklejam wszystkie wymiary:
FL – 57,9mm (kość udowa) 30t2d
AC – 234mm (obwód brzucha) 27t5d
BPD – 74,8mm (wymiar dwuciemieniowy) 30t0d
HC – 272mm (obwód główki) 29t5d
EFW – 1313 gr – szacowana masa

Ginka mówi, że na tym etapie nie ma powodu do zmartwienia, trzeba obserwować przyrosty masy i ten brzuszek, no ale ja oczywiście już się martwię. Czy któraś mama tak miała i okazało się wszystko ok?
A no i raczej moja niuńka koksem nie będzie, bo ginka mówi, że nie dobije do 3500gr.

akirka zaraz wykopię moje pomiary z połówkowego i zobaczę jak to wyglądało
teraz w czwartek będę miała świeże z wizyty też

akirka na pewno niunia ładnie bedzie rosła
z tego co widzę na moim wydruku to dla wymiaru brzuszka podają największy poślizg (+/- 14dni)
a dla pozostałych pomiarów +/- 10 dni

no i skoro ginka tak mówi to nie ma co się doszukiwać, przecież gdyby coś było nie tak to na pewno by powiedziała, musimy też trochę ufać tym naszym lekarzom

byłam dziś na roczku michalka u mojej okropnej szwagierki dużo osób mówiło mi że ładnie wyglądam więc ona stwierdziła że nie wie jak mogę się tak znecac nad arturkiem tym szerokim paskiem do sukienki i że mu bardzo współczuję ale ten pasek jest na mega rozciagliwej gumce do tego jak go zakładam to mniej mnie żebra bolą nie wiem czemu do tego pasek był pod piersiami a macica na tym etapie ciąży jest trochę ponad pepek... najlepsze jest to że ona jest w trzecim miesiącu ciąży i była w zaciasnych spodniach bo ona w tak wczesnej ciąży w spodniach ciazowych chodzic nie będzie... a brzuch ma spory bo to jej druga ciążą i dużo szybciej się uwidacznia... ech niedługo mam urodziny ale nie chce ich wyprawiac bo ta zolza przyjdzie... czemu zawsze w każdej rodzinie musi się trafić chodzisz jeden idiota który waży każdemu humor...

Ja dziś w nocy zaczęłam czuć ,chyba, ruchy malucha
Ale dziwne uczucie, nie mogłaby spać przez to.
Twardnienia brzuszka i jakich piszecie oraz pojedyncze konieczki aż lekko bolesne.
To chyba to? Na wszelki wypadek wezmę nospe do pracy.