Niezalogowana Gratulacje!!!
Cytrynka i Dominiczka - powodzenia, niech wszystko pójdzie jak najbardziej sprawnie i bezboleśnie, żebyście szybciutko mogły tulić swoje Córeczki...

Nera - wszystko ok ale juz 2 razy bylismy u lekarza, dzis wylam jak bobr bo mała miala troche krwi w kupce ale okazalo sie ze raczej nic powaznego, strasznie duzo roboty przy takim malenstwie chodze nieprzytomna i troche spieta, nienaszykowana emocjonalnie na jej bol i krzywde - od razu panikuję ale chociaz mam determinacje zeby dzialam - poplacze sie ale dzialam:-) ciesze sie ze ona jest juz z nami ale tesknie troche za chwilami blogiego spokoju ze moglam wyjsc na spacer albo na basen:-)) ale kocham ja nad zycie to zycie wywrocone do gory nogami:-)
Dominiczka - 4 cm to 1 cm wiecej niz ja mialam jak mnie przyjeli do szpitala dziwnie bym sie czula siedzac w domu:-)) az chce sie rodzic

Niezalogowana - gratulacje ogromne

Cytrynka i Dominiczka - 3mam kciuki :)

My już po wizycie. Wszystko w najlepszym porządku. Malutka zdrowa i silna. Serducho 150/min, ułożona glowkowo ;) mam bardzo dużo wód plodowych - co jest plusem :)) Mocz czysciutki - zero bakterii i białka, szyjka długa, zamknięta. Wzięli mi tez krew do badania pod kątem anemii - jutro wyniki. Fotki nie mam, bo Emilka tak fikała i kopała, ze wszystko się rozmazywalo ;) Przytyłam tylko 1.5 kg w ciągu miesiąca, mimo że jadłam podobnie do ubiegłego miesiąca :))) Za miesiąc krzywa cukrowa, kolejne usg genetyczne ze wszystkimi pomiarami i standardowa wizyta – chyba spędzę cały dzień w szpitalu :(( Rozmawialiśmy z ginką dziś o pobraniu krwi pępowinowej i jej przechowywaniu i mimo, że jest to dosyć drogie (ok $3.500 za rok), to rozważamy taką ewentualność. Za kilka dni planujemy też odwiedzić porodówkę gdzie będę rodzić.. Co do usg 4D, to zrobimy ok 30 tc takie z nagraniem na płytkę.. To chyba wszystko.
----------------
Niezalogowana - geratuluję
Dominiczka, Cytrynka - Mocno trzymam za szybkie rozwiązania :)

Calypso super wieści

Niezalogowana szybkiego powrotu do formy i zdrówka dla Was

Gratuluje!!

I trzymam kciuki za kolejne porody - rodzcie coby sie miejsce dla mnie starajacej znalazlo:)

Dominiczka jak ja mialam takie bole jak na @ przy 3 cm to juz sie ludzilam ze gorszych nie bedzie i szczycilam tym ze tak swietnie to znosze, jaka ja odporna jestem itp i nagle...jak mnie siekło to od razu zaczelam krzyczec ze chce znieczulenie:-))

Nessie a juz myślałam, że zawitałaś na przyszłych mamuśkach znowu :P

Ja jak rodziłam to dobrze, że w szpitalu juz byłam, bo tak bym w aucie urodziła małego. Wszystko tak szybko postępowało :)

Cytrynko rozkręciło się czy uspokoiło?

Chyba bez zmian. W nocy troszkę bolało. Jak się dzisiaj coś rozkręci to będą mnie badać a jak nie to jutro. Przed chwilką miałam robione ktg. Wkleję zdjęcie ale później je usunę. Martwi mnie ta końcówka. Spadek lini podstawowej do około 120 ale możliwe, że niunia spała tak? Bo te odchylenia takie marne.

Cytrynka obserwuje Ciebie i trzymam kciuki!
A powiedz lekarze badali szybjke? Jaka sytuacja jest? Bo jesli szyjka nic sie nie zmienila od wczoraj,skurcze oslably, wody nieodeszly to moze to dopiero przepowiadajace...Zobacz to dopiero 37 tydz.Pewnie maluszek nie jest jeszcze gotowy na porod dlatego takie numery wychodza

Cytrynka - ja tez mialam na ktg tak niski zapis w ciazy, nie czulam wtedy ruchow synka. Okazalo sie, ze spal. Po 30-40min na KTG obudzil sie i zapis byl ladny :)

O Cytrynko widze, ze nic sie nie ruszylo....Falszywy alarm... Moze corcia czeka do terminu :)))
Dominiczka jak tam Kochana? Jakies postepy?

Cloe no nie wiem właśnie noc miałam przespaną,rano wstałam to wyleciało mi dość dużo ciągnistego krwistego śluzu,bóle jak na @ no i nie wiem czy od czasu do czasu wody mi się nie sączą bo jak wstane gwałtownie lub usiade to mam wrażenie jakbym trochę się obsikała za przeproszeniem

też mam taka nadzieję Teraz czekam z niecierpliwością na te ,,holerne"bóle

domi zycze ci tego!

No a mi sączenie wód sie nasiliło praktycznie co chwile mi coś leci przeźroczystego wodniestego to z pewnością te wody...poczekam trochę na bóle jakieś i jadę do szpitala bo pada śnieg i trzeba w razie co wcześniej wyjechać

Kandy - przykro, ze Cie tak Twoj maz traktuje. Kochana jedz na ta sesje sama, jak on Cie olewa to i Ty go zacznij. Nie pokazuj, ze Cie to rusza. On pozniej bedzie zalowal.
Tez mysle, ze Twoj maz troszke niedojrzaly jest, powinien Cie wspierac i cieszyc sie ciaza razem z Toba. Przeciez to cudowny okres.

Dominiczka to zaciskam mocno za rozwoj akcji I masz racje, lepiej podjechac do szpitala.

noo, Dominiczko, to będzie pewnie DZIŚ :) Trzymam kciuki

gratuluje rozpakowanym:) Dominiczka powodzenia! Dasz radę:)

anairda wiem oczywiście ze dam radę

Treść doklejona: 19.03.13 10:01
ja mam delikatne skurcze tak co 10 min zobaczymy co dalej

No Domi kciukensy za Was bo to chyba już

KAndy przykro mi że Twój tak Cię potraktował..
Ale mój dziś z rana nielepszy - jeśli to Cię jakoś pocieszy.
Czasami wychodzi z nich ten męski buraczany egoizm... :/
Buźka!

ja bym chyba zadzwoniła do lekarza w związku z tym sączeniem wód... lepiej nie ryzykować

Maliske masz racje nawet nie wiem kiedy to zleciało