Właśnie, PENNY dobrze pisze, zapytaj może coś zostało z kolacji, jakieś pieczywo ,serek, herbata na pewno cos się znajdzie.

O kurde... Nie no może da się coś skombinować do jedzenia, bo przecież nie można tak :D
Ja tam bym spróbowała ;d
albo choćby od dziewczyn z sami coś poprosiła i jutro mąż jej odkupić może przecież :P czy nikt nic nie ma :(?
Trzymam kciuki Kochana :*
Będzie dobrze :*

Kandyzowana: leze sama na sali i ogolnie smutno.. sprobuje zasnac.. sciskam :*

Mnie kochanie skurcze ustapily sopiero w 6 dobe po lekach (a w 4 dobe po zwiekszonej dawce) mam nadzieje ,ze i u Ciebie zaczna dzialac Adasiu -siedz grzecznie u mamusi i nie fisiuj zbytnio .E-ciotki na Ciebie poczekaja wiec nie wychodz teraz babelku Spokojnej nocy ,sprobuj zasnac -sen dziala cuda

Kandyzowana mocno zaciskam kciuki !!!

Kandy - bardzo trzymam kciuki. Trzymaj się dzielnie

kandy te maliny za mocno chyba podzialaly plus emocje spowodowane sesja pewnie... ech rozumiem cię i ten strach współczuję żeby ci coś dali i żeby szybciutko wszystko się wyciszylo :-* no i kolorowych snów sen to zdrowie więc spróbuj odpocząć :-*

kochane dziekuje Wam za otuche.. troszke pospalam i czekam na 24 bo mam leki wziac o tej h..
od kroplowki i od tego ze mi soe krew 6 razy cofala i ciagle przy wenflonie majdrowano - boli mnie bardzo zgiecie w lokciu bo mam tam wklucie.. to utrudnia jakakolwiek pozycje :/

oby do jutra do wizyty mojego lekarza..

dobranoc Wam :*

Kandy kciuki, żeby to wszystko się uspokoiło.

Kandy, trzymaj się kobietko, mam nadzieję, że sytuacja szybko się ustabilizuje

kandy kochanie teraz będzie już dobrze :-* mają cię pod opieką a mały na pewno lubi siedzieć w mamusi i będzie z tobą do 40tc tego ci życzę :-*

Witam sie z rana :-)
Kandy trzymam kciuki za was!!! bedzie dobrze i tego wam zycze z calego serca :-)
ja w nocy budzilam sie kilka razy tak mnie dlonie bolaly :-(

Kandy i ja mocno trzymam za was kciuki! Znam ten strach, ale myśl pozytywnie! Jesteś pod stała opieka, wiecmusi być dobrze!

Kandy najważniejsze że jesteś pod dobrą opieką...mocno trzymam za ciebie i za Adaśka kciuki:)


Ja dzisiaj mam połówkowe...kuuurde a stres mnie znowu ogarnął...tym bardziej że wczoraj małego czułam rano (tak mi się wydaje), a wieczorem już nie....

masakra, zwariuje do końca tej ciąży...no ale i tak jest ze mną lepiej, od tygodnia ani razu we łbie nie pojawiły mi się jakieś negatywne scenariusze...Nie mam na nic wpływu przecież.

Kandy - odpoczywaj i myśl pozytywnie , wszystko się ułoży ;* bądzcie dzielni,buziaki ;**
Nera- ja byłam w 18 +3 na USG i zobaczyłam piękną pipuche :) po 3 dniach miałam wizyte u mojego gin i on tylko potwierdził , mała tak eksponowała to co ma między nogami że myślalam ,że zwariuje ( bo od początku modlałam się o córcie) buzie chowała i zasłaniała rączkami a pipka na wierzchu ja na twoim miejscu bym się umówiła wcześniej na usg, wiem co to znaczy tyle czekać ,zwarjować można

witam się!
Kandyzowana trzymajcie się tam z małym dzielnie,wszystko będzie dobrze!Odpoczywaj.
No właśnie, ciekawe co u Cytrynki.
Byłam wczoraj u fryzjera,zrobili mi jasne pasemka i się mocno rozjaśniłam,ale w domu dopiero zauważyłam, że coś nie do końca jest w porządku i mam na głowie jasny placek,co dość wyraźnie widać,więc idę dziś do reklamacji, niech to kurna poprawią, w końcu stałą klientką jestem.

Kandy no mam nadzieję, że Twój Ginek się Tobą dobrze zajmie :*

Anairda nie starchaj, jak Ci mówię, że będzie dobrze to będzie dobrze!

Dzień doberek

Kandy zdrówka i szybkiego powrotu do domu.

anairda1986: Ja dzisiaj mam połówkowe...

Trzymam kciuki. Napisz później jak po wizycie

A dla wszystkich miłego dnia życzę

Witam kochane nie mogę się od dzielić od Was
Kandy słoneczko jak się czujesz?? mam nadzieje, że już lepiej. Napisz nam co powiedział Twój lekarz?
Cytrynko co tam u Ciebie?? rodzisz??
Bardzo się cieszę, że Wasze wizyty kończą się dobrze i trzymam mocno kciuki za następne wizyty i badania
Nera jednak chcesz znać płeć dziecka?? bądź dzielna kobieto

Anairda - mieszkam bliziutko przychodni i chciałam zrobić to samo, ale mi zabroniono. Nie można zbyt się ruszać aby nie "spalać" energii, więc stąd to siedzenie na miejscu. Dasz radę:)

ciekawe co u cytrynki trzymam mocno za nią kciuki :-)
kandy napisz nam co tam u ciebie bo bardzo się martwimy wszystkie...
anairma kciuki za wizytę :-*

cytrynka251: A ten co mnie dzisiaj badal byl gruby wiec moze cos ruszylo z tym rozwarciem.--

hehe, nie czasem dr Szadok? bo mnie tez kiedys badal i mu wyszlo rozwarcie na 4cm i niepotrzebnie lezalam w szpitalu. Ale jak odbieral moj porod to cud, miod i orzeszki. Takiego lekarza zycze kazdej :)

Jest bardzo fajny:) dzieki niemu nie czulam tak bolu, bo zartowal i smial sie. Caly czas byl przy mnie. Nie wiem co Ci doradzic, zeby ten bol zlagodzic... mi pomoglo chodzenie.

cytrynko powoli ale jednak coś się ruszyło to już bardzo dużo :-)
nie wiem jak u was ale u mnie zimno i w nocy spadł śnieg o_O

Witam :-)
Bylam u lekarza z maluchem wszystko dobrze, na dzien dzisiejszy bede miala dziewczynke (moge prosic o dopisanie?).
Ale dostalam do szpitala, napisala mi na skierowaniu "zagrozenie przedwczesnym porodem?" Do tego powiedziala ze lepiej bedzie jak dzisiaj pojade, bo kto wie, jutro moze sie juz akcja porodowa rozwinac :-( ehh

Cytrynko uśmiałam się , że lekarz był grubszy tym razem , od razu wyobraziłam sobie te paluchy hihihihi
Trzymam nadal kciuki za szybszy postęp porodu

tylkonadzis a powiedziała co się dzieje? szyjka sie skraca, rozwiera czy o co chodzi z tym przedwczesnym porodem?