Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Ma śliczną buźkę i cały czas się wierci mimo, że ja tego nie czuję
Uwielbiam ją!

Mi juz zostaly.tylko brudne pozostalowci po wczorajszym i juz (chyba tfu tfu) wraca do normy
. Ja wiem, że to niezdrowe, ale po latach problemów, po prostu się do tego przyzwyczaiłam. A najlepiej na mnie zawsze działał rano papieros do kawy, jak już był mega problem. No, ale w ciąży nawet koło dymu papierosowego nie przechodzę. Mój mąż tylko przeżyć nie może, że mam taką przemianę materii i zawsze mi wymyślał jakieś Colon C itp. Ale w ciąży chyba siemienia lnianego nie powinno się jeść, bo to skurcze powoduje?
ale jakoś same z czasem przeszły .. My dzisiaj po ponad 3 tyg przerwy szykujemy się na uczelnie ;/ kiepsko będzie wysiedzieć tyle godzin ;) ostatnio dopadł mnie tzw"zespół niespokojnych nóg" cały czas się kręce i wierce a to tego uderzenia ciepła nawet w nocy zmieniam pozycje co 5 min , dziwne ale prawdziwe
a moj kochany maz codziennie rano mowi " kochanie odpoczywaj, zeby sie nic nie rozkrecilo" hehe on mnie dobrze zna i wie , ze ja lubie wszystko w pospiechu robic
ale damy rade!!
anairda - doktor zaleciła zrobić ze względu na przebycie jednej ciąży która obumarła (zatrzymanie akcji serduszka) mogło być spowodowane jakaś wadą i lepiej teraz wykluczyć...
kandy - dobrze ze sie uspokoiło bo stracha narobiłaś..
[/url
[/url]
jakoś mi się wydaje , że wcześniej niunia nam się pokaże ;)
Cloe ja sie boje niestety ale chyba bardziej ludzi, ktorzy tam beda niz samego porodu
.ja rodze w szpitalu panstwowym, nie wybieralam ani poloznej ani lekarza, loteria, licze na szczescie :)ja miałam w poprzedniej ciązy prywatną panią profesor, ale ona akurat na kilka dni wyjechała za granicę jak ja rodziłam. mało tego, nie mogłam jechać do szpitala gdzie ona pracowała, gdzie planowałam rodzić, bo akrat był pożar i nie przyjmowali... więc rodziłam w szpitalu w którym byłam pierwszy raz w życiu, bez znajomoci żadnych. Było bardzo dobrze, przyjemnie nawet. Więc nie ma co za bardzo schizowac ze znajomociami. Może zwiększać to poczucie bezpieczeństwa ale de facto może nie mieć jednak znaczenia. Teraz może uda się rodzić pod okiem prowadzacego nas prywatnie lekarza, ale jak nie, to też trudno. Łódź jest duża, może być tak że np. poród zacznie się jak będę po drugiej stronie miasta, może być ekspresowy (jak mnie lekarze po pierwszym ostrzegali) i wtedy najbliższy szpital będzie.
w naszym szpitalu niestety z obsada bywa roznie bo pewne panie niestety bywaja bardzo wredne ale wczoraj sie smialam do meza , ze jesli taka na mnie natrafi to bedzie miala przekichane bo ja sobie nie pozwole na zle traktowanie
ja jak zaczynam sie smiac to az mi lzy leca a maz tym bardziej mnie rozsmiesza i juz mu mowilam ostatnio , ze ma przestac bo przez to szybciej urodze
powiem wam, że miałam b. dobre, wesołe wręcz nastawienie. usmiechałam się podczas porodu ile mogłam i poszło bdb. Podobno, jako ciekawostka powiem Wam, że własnie usmiechanie się pomaga, bo po piewsze hormony lepsze, a po drugie podobno jest związek między mięsniami twarzy a tymi potrzebnymi w porodzie i jak się usmiechamy to lepiej mięsnie pochwy czy macicy pracują;)
Za to o 17 mam ostatnią (tak myślę) wizytę u gina i pewnie dowiem się co nieco więcej o czekającym mnie porodzie.
--