Ale będzie niespodzianka :D Ja jak byłam w piątek na usg, to lekarz powiedział, że mały jest już spory skoro waży 240 g i z takiej symulacji wyszło, że będzie ważył też koło 4000g w 40tyg :D także byk :D:P
ja byłam na ktg - bardzo podobne... dzis o 17.15 wizyta u naszego gin. Będziemy rozważać różne opcje i podejmowac decyzje na najbliższe dni. trzymajcie kciuki
witam poniedziałkowo:) 3 mam kciuki za was dziewczyny na końcówce:) Eveke pewnie tuli już maleńką:)
Ja od 9 rano jak wybyłam na miasto tak dopiero przylazłam, mam nadzieje że to już ostatnie pobranie krwi na toksoplazmoze (chyba 4 czy 5). Jeszcze do administracji musiałam iść, więc przy okazji zrobiłam sobie i Filipowi spacer po parku.
No i nawet muszę wam napisać, że ludzie mi tramwajach ustępowali miejsca:)
ew3ame ja tak samo jak ty marzę o czerwcu...jakoś się na ten czerwiec muszę ci napisać nastawiłam, już nie na lipiec chociaż to na ten miesiąc mam termin przecież ale na ten czerwiec. Chyba jak zacznę kupować wyprawkę i stanie łóżeczko w sypialni to dopiero dojdzie do mnie że na prawdę to już lada moment.
Wiadomość od Cloe Leo od 8.44 jest juz z nami. Wazy 3435kg i ma 55 cm :-D Latwo nie bylo ale juz jestem najszczesliwsza na swiecie. Jest boski Asiu - ogromne gratulacje
No to dziewczyny juz swoje dziudziulki tulicie - ale fajnie, Mama ndzieje, że wszytsko przebiegło programowo i bezproblemowo. Zdrówka dziewcyzny dla Was i Waszych Maleństw!!!!! :****
Teraz już powinna powoli się lista ruszać, co?? ;-)
Ja witam się ze szpitala. Tak jak wcześniej pisałam od dziś jestem na obserwacji z powodu cukrzycy ciążowej. Od 8 jestem w szpitalu. Najpierw ktg, potem wywiad, długie czekanie na korytarzu, bo były cesarki, miedzy czasem dostałam obiad, potem badanie i w końcu około 14 dostałam się na sale. Teraz miałam jeszcze pobierana krew z palca. Tak poza tym jest ok.
Gratulacje dla Cloe i Eveke, i oczywiście dla dzieciaczków i tatusiów też!
Żabka - większość osób z rodziny i znajomych też uważa, że chłopiec. Zobaczymy. Na razie czas na Ange :-D A potem możemy się ścigać z Darcys...
Co do niespodzianki jeszcze, to powiem Wam w tajemnicy, że na ostatnim USG mnie kusiło, żeby jednak zapytać, bo to i tak już blisko, ale zaczęłam sama się przypatrywać, czy może coś widać (w okolicach kości udowej, która była mierzona mogłoby być) i tak się tym przejęłam, że zapomniałam