Ange ja bym na Twoim miejscu na żadne wody nie czekała, tylko do szpitala jechała, skoro masz taki ból że chodzić nie możesz Mi wody odeszły bardzo późno podczas porodu ,przy dużym rozwarciu już, także ten tego

Penny z Twojej głuszy może i też bym darła ale będąc w mieście...

Treść doklejona: 26.04.13 19:40
Nera, no jesli pan połozny tak mówił, to się nie dziwię

Ange, no to ładnie lekarz podziałał:) Trzymam kciuki za rozkręcenie akcji!
Co do masażu szyjki, to mi koleżanka opowiadała, że jak położna zaczęła jej masować szyjkę, to ona zebrała wszystkie siły by podnieść się z fotela i strzelić jej w twarz;) Po porodzie w ramach przeprosin dała jej bukiet kwiatów.

Ange, trzymam kciuki. Mi dziś tak cholernie ciężko, że gdyby nie 36tc to bym męża chyba zgwałciła ;) a tak to muszę się troszkę jeszcze pokulać... :) Także kibicuję pełną parą...
Mam dziś dość bo mi źle i ciężko i jakoś młody się układa boleśnie a za to rusza średnio - co mnie złości bo reaguje tylko na głos Tatusia a mnie ma głęboko gdzieś :)

Gosia moim zdaniem Twoj glos go uspokaja a taty pobudza wiec sie nie martw moj tez tak mial reagowal na slowo "syyynus" wypowiedziane tylko przez tate a pewnie jest ci ciezko przez ta pogode i wogole!! A skoro masz slabsze ruchy to pewnie malenstwo juz sie przygotowuje moje chyba nie wierzy w wyjscie bo popoludniu wariuje
Kochana jestem z Toba i byle do przodu

Trzymam kciuki Ange! Jak ja już bym chciała, żeby i u nas się zaczęło. Dziś mam termin wg. USG, następny za tydzień. Wczoraj znów popedzalismy malucha kochający się, ale oprócz mocniejszych skurczow zaraz po, nic się nie dzieje. Dziś zafundowalam sobie długi spacer z psem nad wodę, jak przyszłam to padlam. Po obiadku znów dwugodzinny spacer z mężem i psem. Skurcze męczą podczas wysiłku, ale nie są regularne. Trochę się boje, bo to taki lek przed nieznanym, ale mam już dość brzuszka, wczoraj aż się poryczalam, tak mi już niewygodnie. No dobrze trochę pomarudzilam i od razu lepiej na duszy. Mężowi już nie chce gledzic, choć on tez już nie może się doczekać. Trzymam kciuki za mamusie na końcówce. Może w ten weekend wykluje się jakiś piękny chłopiec ;)

lilijeczka: Trochę się boje, bo to taki lek przed nieznanym, ale mam już dość brzuszka, wczoraj aż się poryczalam, tak mi już niewygodnie

Oooo ooo ooo! o TO! Tak mam, też się dziś poryczałam, że mi ciężko. :) Je-szcze-tro-chę!!!

Ange to szybkiego rozwiązania życzę

Penny do szpitala mam 5 min wiec jakby co jestem zwarta i gotowa no a ze mialam dzis wizyte to depilacja tez 1 klasa

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.04.13 20:46</span>
Kochane moje dziekuje wam za kciukasy i wsparcie jakby cos sie rozkrecilo to napisze a teraz ide odpoczywac przed tv
dobranoc mamusie :*

Ange: Penny do szpitala mam 5 min wiec jakby co jestem zwarta i gotowa

A to luuuz ja mam 35 kilometrów Odpoczywaj, zbieraj siły

Lubię czytać takie realcje porodowe na żywca

Brr,masaz szyjki... Okropnosc. Do dzis czuje ten bol

Mi jeszcze na skurczu masowała... Myślałam, że z łóżka zejdę i włąsnie pi... jej w twarz :P Wody odeszły coś ok. hmmm 19.30 (musiałabym sprawdzić) o 20.20 Mała była na świecie...

Nera86: Ejj to co on mi robil w takim razie ? haha

Też miałam ten nieszczęsny masaż,bolało ale da się przeżyć

azniee: dobrze doczytałam, że męża wyprosił...?

nom powaga ,a jak Rafal wrocil to zapytal -co on ci robil ? widze ,ze troszke lepiej sie czujesz

bez kitu -juz trzeci raz tam nie pojde rodzic

Treść doklejona: 26.04.13 21:43
dobrej nocuni kciukasy za rodzace do juterka

Treść doklejona: 26.04.13 22:19
Mam problem ,wczoraj rano bojawila sie u mnie wysypka na nogach ,posmarowalam clotrimazolum bo zawsze wszelkie plamy po tym rewelacyjnie schodzily a nic innego nie mialam,swedzenie nie do wytrzymania (wieczorem sie strasznie nasililo ) a teraz znow zaczyna coraz bardziej i zauwazylam wlasnie przed kapiela ,ze krosty zaczynaja pojawiac mi sie na brzuchu i trzy jakies male dziwne mam na reku a swedzi ze hoho .co to kurde moze byc

Ange, ale czekanie na odejście wód może trwać...mi nie odeszły w ogóle - przebili mi pęcherz, jak już miałam parte!
Ja dziś na ktg byłam, wyszło IDEALNIE! (bez skoków tętna!) Ale bez skurczy... dzien b. aktywny, bylismyw zoo, na spacerach, potem leżaczek w ogrodzie... no super dzień mielismy w czwóreczkę:) A teraz... nie wiem, ale dostaję b. silnych bóli w pachwinach. Takie mega dźgnięcia, aż podskakuje do góry... nie wiem... Ide spać. Zobaczymy co dalej... DOBREJ NOCY

Treść doklejona: 26.04.13 22:59
Nera, a byłaś chora na ospę wietrzną? Ja bym chyba rano pojechała do lekarza, jak nie minie... trzymaj się!

Nera,bierzesz jakieś leki?Po fenku,nitrendypinie może pojawić się takie uczulenie.Skóra potrafi też robić się przy tym czerwona. Mam nadzieję,że to nic takiego.

Dzien dobry ,nocka koszmarna ,myslalam ,ze sie zadrape ,od rana cisza poprzedniego dnia bylo to samo -wieczorem wsciekalam sie a rano jak reka odjal ,a co lepsze znow prawie sladu po wysypce nie ma .Poczekam do wieczora teraz tylko wewnetrzna strona rak przy dloniach mnie swedzi i okolice stop .

KARKO: Nera, a byłaś chora na ospę wietrzną? Ja bym chyba rano pojechała do lekarza, jak nie minie... trzymaj się!

wiem ,ze jak bylam mala to chorowalam na nia

KARKO: Nera a moze to po prostu zwykle uczulenie?

od pol roku jem produkty z tych samych sklepow ,sama nie wiem... z chemii nic nie zmienialam .w poniedzialek zawitam do lekarza jak to nie minie . oby to bylo uczulenie choc trudno mi okreslic od czego bo ciagle jem to samo -od poczatku ciazy mam manie na dzem ananasowy z Lowicza ,twarozek ze szczypiorkiem ,winogrono ,kasza gryczana ,salatka z rucola -no chyba ze jakies pryskane pomidorki mi sprzedali

nana81: Nera,bierzesz jakieś leki?

biore witaminy femibion vita veer (zelazo) i femibion 2

ew3ame: nera oby to było tylko uczulenie :-*

ew3ame: nera oby to było tylko uczulenie :-*

tez mam taka nadzieje ,ze to tylko zwykle uczulenie 8moja szwagierka lezala na swedzenie skory tydzien w szpitalu
Suuuper ,ze masz USG jak ja zaaaazdroszcze moja na USG pokazala tylko pipe,kregosup i potylice ,dobrze,ze to nie bylo 3D bo bym chyba zemdlala ze zlosci .Za 5 tygodni chcemy isc na to 3D,moze panna ujawini cos wiecej tylko byle nie siusiaka

Wogole mam kolezanke (w czerwcu ma rodzic), ,teraz lezy w szpitalu na toksoplazmoze i ponoc nie jest za ciekawie ,nie wiadomo czy jej mala w brzuchu nie ma bo wtedy cesarke jej beda robic jakos w maju .
wyczytalam ,ze niby toksoplazmoza jest zaraźliwa ale arażenie następuje na drodze zwierzę – człowiek. Nie ma możliwości zarażenia człowiek-człowiek, z wyjątkiem relacji ciężarna matka i jej dziecko (drobnoustroje przez łożysko dostają się do płodu). Odrazu pierwsza mysla jaka mi wpadla do glowy to sciskanie,glaskanie i calowanie pyszczek kota moich tesciow .chyba poprosze lekarza o ponowne skierowanie tak na wszelki wypadek

Witam sie w pochmurna sobote. Ehh i gdzie te sloneczko ucieklo?

Wczoraj bylam na wizycie, mala wazy 1100, ale okazalo sie, ze jest za mala, z usg wynika, ze to 25 tydzien.... ehh, martwie sie.

Cześć w sobotni zachmurzony poranek. Ja dzisiaj wybieram się na szukanie wózka. Wczoraj zaczęłam prać ciuszki dla małego ale to na razie wstępnie. Powoli zaczynam odczuwać stres że jeszcze tyle rzeczy do załatwienia i kupienia.

Nera86 przed ciaza wazylam 43 kg ... urodzilam sie z waga 3350 i 56 cm... ehh, no mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, moze i masz racje, z tym ze jest drobniutka :-).

Nera, a jakie mialas wyniki tokso na początku ciąży? całować kota można, grzebać w kuwecie nie.

Witam się sobotnio!
Ange kochana - trzymam kciukasy.
A ja dziś miałam ciężką noc i do tego się przestraszyłam nieźle. Trochę się podziębiliśmy z m. i mamy katar obydwoje, nie mogłam przez to spać, a mąż dodatkowo przez to chrapał Umęczyłam się, umordowałam wręcz. I leżąc na plecach (jakoś tak wyszło) kichnęłam i tak strasznie mnie brzuch zabolał z prawej strony w okolicy jajnika, że aż mnie w pół zgięło i aż wrzasnęłam z bólu. Potem mi słabo się zrobiło i zaczęło mnie mdlić. Nie wiem co to było, ale już nie mogłam zasnąć. Szczerze mówiąc przestraszyłam się, że to jakieś skurcze... ale na szczęście nic więcej mnie nie zabolało.

Treść doklejona: 27.04.13 09:48
Hecate - gratuluję trojaczków. Jej jak super. Ja tak liczyłam na mnogą ciążę...

Witajcie, u mnie tez dzis pochmurno.. jutro chcialam z mezem jechac jakies fotki pamiatkowe porobic a tu sie pogoda psuje:(
Nera od calowania kota nic Ci sie nie stanie. (pomijam higiene;) Toxoplazmoza jak juz mozna zarazic sie od kocich odchodow, ale tez np. od niedomytych warzyw i owocow. Co do swedzenia to moze powinnas zrobic badania pod katem cholestazy ciazowej? ja bym zadzwonila do gina i powiedziala co sie dzieje.
Tylkonadzis moze dziecko bedzie drobne. Moja tez raczej nie osiagnie jakis mega rozmiarow. Zaraz sprawdze ile miala na Twoim etapie.

Treść doklejona: 27.04.13 10:36
Tylkonadzis- w skonczonym 29tc miala 1313gr. Wiec niewiele wiecej niz Twoja. Ginka mi wtedy powiedziala,ze po prostu bedzie drobna i raczej nie przekroczy 3200. Wazniejsze jest to, aby poszczegolne wymiary nie roznily sie od siebie zbyt duzo.