Rodzilam w RYDYGIERZE 2x ale teraz chce w CENTRUM ZDROWIA MATKI POLKI bo w tamtym znam wszystkich lekarzy,siostry itp ,wiem ktora zmiana mila a ktora - to mi bardzo komplikuje dyskomfort bo wiem czego sie spodziewac a tam z nienacka wszystko , no i widzenie caly dzien ,lazienka w pokoju
Treść doklejona: 03.05.13 21:23
ew3ame: nera teraz przedwczesne porody to ponoć plaga... --
naprawde , wczesne porody ,cesarki i naciecia to zupelnie jak moda ,jak lezalam na podtrzymaniu to sam lekarz powiedzial ,ze terazniejsze dziewczyny slabej du... sa ,nawet ze zniesieniem bolu ,kiedys babeczki rodzily same a teraz,a to cc na zyczenie,a to gaz rozweselajacy ,znieczulenie na zawolanie ,kroplowka na przyspieszenie itp
Dziewczyny śpieszę donieść, że Kandy miała cc - Adaś urodził się o godz. 20.20 z wagą 2490gr, 49cm. Dostał 10 pkt. Cesarkę robili na cito, bo Adasiowi spadło tętno. Gratulacje!
ew , weż sobie jeszcze paracetamol lub apap , nie będzie boleć chociaż,musisz sobie jakoś pomóc , aż mnie zmartwiłaś teraz ..Nie denerwuj się i poleż w wannie z 1,5h ! Coś czuję ,że Kandy Cc będzie mieć , nic się nie odzywa , pewnie decyzja już podjęta.. trzeba czekać na wiadomości , oby wszystko było dobrze !
Ojej jak dobrze,ze Adasko jest caly i zdrowy ! Kandy I wcale sie nie przejmuj ,ze wczesniaczek .Tak jak Ci pisalam -ja urodzilam grubo 3 tygodnie wczesnie i zero problemu z cora teraz juz tylko bedzie lepiej zdroweczka Wam
Kandy, ja też gratuluje, ze Adaś jest już z wami :) teraz szybkiego powrotu do formy i czekamy na zdjęcia Malutkiego .... :) wszystkiego dobrego dla was :)
Ja rodziłam w CZMP (najpierw ocp później poporodowy) i generalnie jestem zadowolona... sam poród wg mnie na prawdę ok, opieka poprodowa wg mnie troszkę gorsza, ale może moja ocena wynikała ze średniego stanu emocjonalnego, bo właściwie większość położnych była ok i jeśli poprosiło się o pomoc to zawsze można było ją uzyskać :)
kandy dobrze że wszystko dobrze się skończyło i że mały z wami :-* nera nowy domek nowy start i można trochę pomeblowac a to akurat najfajniejsze :-) ja dalej cierpię mimo paracetamolu... brzuch co prawda spina sir rzadko ale ból jak na @ mnie prześladuje... spróbuje usnac może przejdzie w nocy...
Dziewczyny to jest chyba najbardziej dynamiczny wątek na całym 28 :) Nie było mnie 1,5 dnia a nie nadążam z czytaniem :) Dziękuję za dopisanie mnie na listę. Kandy - ogromne gratulacje :) Za pozostałe oczekujące trzymam mocno kciuki! A teraz pytanko - czy któraś z was spotkała się z takim objawem jak pękanie naskórka pomiędzy wargami "na dole"? Nie widzę u siebie żadnych oznak grzybicy itp. ale to pękanie jest uciążliwe. Być może to skutek długiego aplikowania Luteiny, może jakieś odparzenie, nie wiem.. Stosuję do wizyty rumianek i Lanolinę ale pomaga na chwilę. Ma ktoraś z was doświadczenie z takim czymś?
Witam kochane tyle wspaniałych wiadomości na tym wątku!! a 5 dni nie zaglądałam Kochane ale nie zapomniałam o Was!! i tęsknie Przede wszystkim chciałam bardzo pogratulować Age i Kandy szczęśliwe mamusie tulą swoje maleństwa i czekamy na rozpakowanych mamusiach KANDY TWOJĄ SYTUACJĄ BARDZO SIĘ STRESOWAŁAM ALE SKOŃCZYŁO SIĘ WSZYSTKO DOBRZE! Czajniczku gratuluję córci Karko trzymam kciuki za Ciebie i za Lilijeczkę też za całą czołówkę trzymam mocno kciuki. Witam serdecznie nowe przyszłe mamusie i cieszę się, że lista się wydłuża!!! mamy zapewnione emocję do grudnia ANULA kochanie tak rzadko się odzywasz na tym wątku lub na rozpakowanych NERCIA, E3AME I ASIULA jak się czujecie??? Całuję Was mocno i ślę pozdrowienia od moich mężczyzn
Kandy gratulacje! Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło.
W ogóle nie rozumiem dylematów, które się tutaj pojawiają co jakiś czas, a dotyczą picia alkoholu czy palenia papierosów... Dziewczyny, jeśli podjęłyście świadomie decyzję o zostaniu matkami to chyba jakoś wytrzymacie czas ciąży i ewentualnego karmienia bez używek... Poczytajcie trochę i nie wypisujcie takich głupot, bo zaczynam się zastanawiać czy co niektóre dorosły do brania odpowiedzialności za życie i zdrowie własnego dziecka.
Dzięki dziewczyny, czyli jednak nawilżanie, natłuszczanie i tak do wizyty, ale tam pewnie usłyszę to samo bo już raz pytałam lekarki. Czasami tak mi pęka że aż mam kropelkę krwi. No nic. Przetrzymam :)
jestem bardzo obolala i woem ze to bedzie jeszcze dlugo bolec ale szczesliwa.. o 6 rano pionizacja. znieczulenie mialam podpajwczynowkowe wiec po 2h od CC ustalo.. yeraz mecze sie z bol choc dostaje przeciwbolowe ale mam wrazenie ze krotko dzialaja.
Adas przyszedl na swiat nieoczekiwanie. bardzo soe balam CC bo ro byla predka.akcja.. Malemu zaczelo spadac mocno tetno na ktg stad ta dexyzja bo byl strach o niego.. sytuacja utrzymywala sie.stad musieli na cito je zrobic..
Nie mogli mi sie wbic w kregoslup co przysparzalo bolu kilkakrotnego az sie udalo.. Adas urodzil sie o 20:20 i od razu krzyczal jak szalony. jak Akirka napisala - 49cm i 2490g - 10/10pkt.
Widzialam go ulamek sekundy by go cieplego i czerwonego ucalowac.. niestety zaraz mi go zabrali by go ogrzewac w inkubatorku... ale takim otwartym grzanym od dolu... :-) maz go widzial i nacykal mu zdjec i krotki filmik.. ja go zobacze dopiero rano.. czekam niecierpliwie :-)
Dziekuje wszystkim za kciuki i gratulacje. zdjecie pod karta.
trYmm kciuki za wszystkie pozostale mamusie na finiszu :-*
ja jak dojde do siebie i do domu to wstawiw zdjecia na odpowiedni watek.
Kandy, ogromnie CI GRATULUJĘ! Ważne że w pore zareagowali i Adaś jest zdrowy. Dochodź do siebie szybko. U nas bez zmian...w nocy namasowałam sie brodawek i nic...coś tam ciągle mętli w brzuchu ale dupa - nie rozkręca się. Może dziś trochę mi odpuści ból stopy to pochodzę więcej. Niecierpliwię się bardzo
kandy dobrze że już po wszystkim :-) karko kciuki zacisniete żeby coś się rozkrecilo :-) w nocy kilka skurczy mnie obudziło ale szybko usypialam powrotem teraz mam zakwasy i dalej ciągnie mnie jak na okres... oby do niedzieli
Kandy witam w gronie szczęśliwych mamusiekOdpoczywaj i zbieraj siły kochanaGRATULUJĘ no az łezka się w oku kręci jak przypomnę sobie swój poród piękna chwila 85darcys jak tam się czujesz na pierwszej pozycji? KARKO lilijeczka mamusiaNJBP aravls Trzymam dziewczyny za Was wszystkie kciuki
Też pozwoliłam sobie obejrzeć zdjątko Adasia, maleńkie śliczności... Jeszcze raz Gratulacje Kandy i życzę Ci,żebyś szybko dochodziła do siebie!!! Ja też bym chciała być już po... albo mieć pewność,że urodzę po terminie... bo za tydzień w niedzielę mam I komunię św. najstarszej córeczki... ale nie wiemy jaki plan ma Ten na górze na tę sytuację...
Kandy ogromne gratulacje,dobrze, że z Adaśkiem wszystko w porządku.Życzę szybkiego powrotu do domku Moja mała ciągle mocno się przeciąga,ale jakoś odwrócić się nie chce. Wszyscy,oprócz pani dr wróżą mi poród wcześniej niż 12 czerwca,qa ja nie jestem gotowa ani psychicznie ani technicznie (ciuszki jeszcze nie wyprane, torba nie spakowana, mało tego pralka się zepsuła- o losie,łóżeczko ze sklepu jeszcze nie odebrane) KARKOkciuki zaciśnięte. Co do piwa, ja mam mega apetyt na Karmi,ale od początku ciąży jeszcze się nie odważyłam.Teraz męczę moją mamę by zrobiła piwo domowe, tam nie ma w ogóle alkoholu a smak super.
Karko , darcys -Kciuki cały czas zaciśnięte za resztę czołówki też Ja mam dzisiaj w planach poprasować te 2 suszarki ciuszków ;) chociaż nie wiem czy dam radę aż tyle w jeden dzień Z torbą czekam do wtorkowej wizyty, zobaczę co gin mi powie i jak coś to wtedy się spakuję gdyby coś go niepokoiło , ale ja mam nadzieję że nasza Oleńka posiedzi jeszcze 3 tygodnie Już z nią rozmawiałam na ten temat ,że do dnia mamy ma się nigdzie nie wybierać Ew -trzymaj się i bierz leki rozkurczowe
Co do picia alkoholu to ja nie pytam o picie normalnego tylko bezalkoholowego piwa a to duza roznica. A oceniane kogos ze nie dorósl do opowiedzialnosci to juz przesada. Dlugo nie bylo mnie na tym watku wlasnie przez krytykowanie i czepianie jadna drugiej. To ze przed ciaza uwielbialam napic sie piwa, ze teraz czasem mam ochote na ten smak to nie znaczy ,ze nie jestem opowiedzialna.
Emocje niesamowite - KANDY gratulacje... Bonim rozumiem Cię bo i ja byłam piwoszką i tez czasem brak mi tego smaczku :) Myśle ze jesli bardzo masz ochote to nie odmawiaj sobie jakiegos bezalkoholowego...
Pogoda mnie dobija pochmurno i deszczowo aż nic sie nie chce tylko spać :( P.S. Zmieniajac temat : Czy Wam tez tak szybko rosna pazurki ? ja nie poznaje swoich lapek mam takie dlugie i twarde nioch nioch :D
Kandy!! Gratulacje serdecznie! Adas przepiekny czarnulek, i jakie ma ładne usta! :) Odpoczywaj teraz kochana i wracaj do formy. Ale fajnie ze juz malenstwo z Wami, a tesciowie Cie odwiedzają? w zastepstwie męza szkoda ze musi pracowac teraz.
Co do piwa to ja pare razy kupilam sobie karmi, z okazji roznych imprez by nie bylo mi smutno patrzec jak inni piją winko, ktore uwielbiam. Sciskam was i uciekam od kompa- wreszcie sie ładnie zrobiło na swiecie i cieplo.
U nas nareszcie pogoda się poprawia, aż chce się żyć
Bonim ja nie napisałam, że jesteś nieodpowiedzialna tylko, że uważam, że picie alkoholu w ciąży jest nieodpowiedzialne. Też lubię napić się piwa czy wina i też jak mąż pije i czuję zapach to mam mega ochotę, ale osobiście uważam, że to co nie działa na dorosłego człowieka lub działa w minimalnym stopniu, na takie kilku, kilkunastocentymetrowego brzdąca, u którego dopiero wszystko jest w fazie kształtowania się ma ogromny wpływ. To jakie decyzje podejmujemy w ciąży to nasza indywidualna sprawa, odbiją się tylko i wyłącznie na nas i na naszych dzieciach... Wyraziłam swoje zdanie, jeśli się z nim ktoś nie zgadza to takie prawo każdego człowieka.