Dzien dobry

mangaa,migotynka super,ze wszystko sie unormowalo do porodu macie jeszcze czas ,a wiec niech Wasze istotki siedza w domku i korzystaja z beztroskiego zycia w brzuchu
Ja co troche mam skurcze bo moja macica jest nienormalna ,chyba sie juz do nich przyzwyczailam Ciekawe,czy doczekam swojego miejsca na liscie czy tez przeskocze kilka pozycji
Dzis chce sie wybrac do pepco zobaczyc co tam ciekawego,a moze ktoras z Was byla ostatnio i moze cos fajnego wyszperala ?
Trzymam kciuki za pozostale majowe mamusie

Wow, Akircia no to mocne kciuki by się nie rozkręcało za długo jak już się odtykasz

Akirka - mnie c prawda 10 dni przed porodem odszedl ,ale ,ze kazda kobieta jest inna -zycze Ci blyskawicznego rozwiazania

Treść doklejona: 18.05.13 08:54

sloneczko32: wg 28 dni zaczelam 33 tydz a wg suwaczka 32

bo to forum tak ma

Ja mam od 5 rano skurcze, co prawda nieregularne i słabe, ale mam nadzieję z nabiorą na sile;) jedziemy teraz na zakupy:)

Ja mam od 5 rano skurcze, co prawda nieregularne i słabe, ale mam nadzieję z nabiorą na sile;) jedziemy teraz na zakupy:)

- to Cie widze energia rozpiera he he

Akirko kciuki :) zaopatrz męża w niezbędne produkty ;) żeby miał co chłopina zjeść bo u nich to różnie bywa :) trzymaj się i pisz jak cos się będzie działo

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 18.05.13 10:14</span>
A my skończyliśmy 36 tydzień.zaczynamy 37 O_O jak to zleciało jak to mój lekarz powiedział -jeszcze tydzień i można firanki wieszać chociaż wiem że już jest bezpiecznie to i tak wolę żeby niunia zaczekala aż zaczniemy 38

witam wszystkie mamusie u nas pogoda brzydka jakos pochmurnie i zimno. Nocka w miare ok jak mala spi to moge chwilke pospac na ktoryms z bokow a jak nie spi to obojetnie czy leze na prawym czy na lewym to strasznie sie wierci, chyba cos ja uciska i sie denerwuje. Wiec zostaje mi pol nocy spania na pleckach. Zauwazylam ze ja sie obroce na lewy bok od razu zaczyna mnie kluc w podbrzuszu i wtedy mam probelm z odwroceniem sie.

Akiro trzymam kciuki za Was

Wlaśnie zauważyłam że dzieciaczki z naszej czołówki się nie śpieszą ;) może to przez to niskie ciśnienie

dzień dobry!A ja dzisiaj jakiegoś doła złapałamStopy mam tak spuchnięte, że wczoraj do koleżanki pojechałam w kapciach domowych...mojego męża.W żadne inne nie mogę stopy zmieścić,a jak tu w poniedziałek do szkoły rodzenia iść?Mojej znajomej dietetyczka powiedziała, że taka opuchlizna bierze się właśnie z odwodnienia organizmu,wtedy też bolą stawy i palce u rąk (tak jak u mnie)A wiem, że mało piję, no więc od dwóch dni piję i piję i siusiam i siusiam,a stopy jak były grubachne tak są nadal.No zobaczymy. W poniedziałek chcę się umówić na wizytę u ginki,bo zaplanowaną mam na 29 maja,a jakoś boję się ,że nie dotrwam. Ostatnio po krótkich bardzo spacerach a nawet w czasie spacerowania, strasznie ciągnie mnie podbrzusze,a potem mam skurcze przepowiadające,trwa to do godziny, brzuch twardy i ból a raczej dyskomfort jak na okres,tak mi się dwa razy w ciągu ostatnich trzech dni zdarzyło.Także już nie wychodzę na zakupy, bo to bez sensu - nie jestem w stanie dojść do domu bez odpoczynku na siedząco,a poza tym moje stopy!Spacerują po ogródku, delikatnie się gimnastykuję i to mi musi wystarczyć. Z ginką spróbuję umówić się jeszcze na poniedziałek albo czwartek,no i ciekawa jestem czy moja mała się odwróciła główką w dół, bo sama nie wiem, kręci się ciągle jak szalona
Trochę pomarudziłam,dobrze, że jesteście, bo już naprawdę czasem opadam z sił.

andzia już bliżej niż dalej :-*
dziś mały ruchliwy ale mnie ciągnie ppdbrzusze i taka jakas zmęczona jestem bez sił...

Dziewczyny...ja będę Was uczulała na punkcie opuchlizny... Kontrolucie ciśnienie no i sprawdzajcie sobie czy macie białka w moczu (?)
Ja na tym punkcie mam bzika, bo mi każdy mówił, że to normalne na końcówce (owszem, normalne, ale do granic rozsądku, a ja puchłam 'w oczach') no i niestety to co mnie dopadło (stan przedrzucawkowy, dodam że nigdy nie chorowałam na nadciśnienie), to normalne nie było...
Nie chcę Was straszyć, bo absolutnie nie to mam na myśli, ale jeśli widzicie i czujecie, że puchniecie za bardzo, to koniecznie sprawdzajcie ciśnienie + zróbcie sobie badanie moczu ;)

Zagladam czy wszystkie dzidziusie dalej w brzuszkach

Witam się sobotnio :)
Dziś wstałam o 5:30 i byłam mega wyspana.
Na wczorajszej wizycie wszystko w porządku. Serducho wali, że hej:) Młodzieniec fika - bryka raz mocniej raz słabiej ale ogólnie czuję go często.

Dzisiaj do 14 w szkole siedziałam-troche nudno było ale dałam rade. Jutrzejsze zajęcia nam odwołali :) Bardzo mnie tym ucieszyli i od razu zorganizowałam jutrzejszy dzień. Jedziemy do znajomych na grilka ;)

akirka pisałam wcześniej , ze moja ginka nie pozwoliła mi pić pokrzywy,więc nie piję.Co do ciśnienia, to jak mi ginka mierzy to zawsze mam 120/80 a wogóle to też raczej z niskociśnieniowców jestem.Z moczem do tej pory tez było ok.
Żabka kup sobie krem do nóg z perfecta mama, daje fajne uczucie chłodu,to nic, że jesteś na końcówce, na lato i tak się przyda,a opuchlizna i tak nie zejdzie wraz z porodem,moja koleżanka miała jeszcze kilkanaście dni po porodzie.
A tak przy okazji- zakupiłyście już laktator?Ja dostałam w spadku jeden,ale jakoś mi tak dziwnie wygląda.Jaki polecacie?

ja kupiłam w Naturze,ale w Rossmanie tez jest

Chyba skuszę się na ten krem ;) może w tygodniu wypuszczę się na chwilkę z domu ,bo jestem przybita do tego lóżka nabawiłam się chyba jakiejś depresji przedporodowej, drugi dzien płacze bez powodu a w środku aż mnie z nerwów trzęsie, w lusterko już nie patrze i mam wszystkich na okolo dosyc jakieś napięcie, gorzej jak przed @ nie wiem jak temu zaradzić może to te tabletki na wstrzymanie skurczy tak działają ?bo tu organizm by chcial już urodzić a tu tabletki zatrzymują cala akcje i jest wariacja w mojej psychice , bo sama już nie wie "co się dzieje" próbuje sobie to jakoś wytłumaczyć jakos ten moj kiepski stan psychiczny i to jedyne co wymyśliłam ...

Ja mam laktator Medeli-podstawowy zwykły (będę z maleństwem w domu, raczej sporadycznie będę ściągać). Moja przyjaciółka bardzo chwali więc zakupiłam. U nas na SR był przedstawiciel Medeli i w ich poradniku było napisane, że wszystko zależy od tego jakie potrzeby... Niestety o użytkowaniu więcej jeszcze nie powiem :)

Akirko czyli jak ja mam laktator po mojej córce, to nie może być już dla drugiego maluszka?? bo ja go sobie zostawiłam właśnie z myślą o drugim bąbelku.
Ja polecam laktator z aventa, u mnie świetnie się sprawdził.
Dziewczyny co do tych planów, że będziecie non stop z dzieckiem to nie zawsze tak jest, moja jak miała niecały m-c wylądowała na patologii noworodka i nie mogłam z nią nocować, więc od razu mąż kupił laktator, bo w nocy ściągałam mleko.
Są sytuacje różne wasze wizyty u lekarzy, może będziecie chciały pojechać gdzieś na zakupy, a nawet wyskoczyć na dwie, trzy godziny z koleżanką na kawę, to co nie pójdziecie, bo do piątego m-ca będziecie siedzieć w domu bo karmicie, wiadomo zawsze mąż lub babcia może dać mm, ale ja nie chciałam, jak wiedziałam że wychodzić będę to odciągałam pokarm, nawet dzień wcześniej i do lodówki, a jak mąż był z córką i zaczynał się ryk to siup moje mleczko podgrzać w kąpieli wodnej i młoda była nakarmiona
każdy zdecyduje jak uważa

Ponoć te bakterie, które są w mleku mamy są nie do zdarcia przez gotowanie i są odpowiednie tylko dla jednego dzieciaczka.

Rozumiem, że nie chodzi tu o kwestie higieniczne, bo wtedy trzeba by mieć laktator jednorazowy, skoro te bakterie są nie do zdarcia Natomiast jeśli chodzi o ostatnią część zdania, to trochę dziwne w kontekście np. banków mleka kobiecego...(bo wynika z tego, że mleko danej kobiety może być szkodliwe dla innego niż jej dziecko- chyba, że ja czegoś nie rozumiem).

eeee nawet do glowy mi nie przyszlo zeby kupowac drugi laktator skoro mam po synku. Przeciez to sie wyparza itd. Ja mam Madeli, podstawowy, elektryczny. Bardxo sobie go chwalilam i moge polecic.


Moze nie trzeba kupowac od razu przy kompletowaniu wyprawki ( bo wiadomo to spore kosxty a sa wazniejsze rzeczy ktore sa potrzebne dziecku od razu), ale predzej czy pozniej laktator sie przydaje, szczegolnie jesli mama nie chce karmic mlekiem mm to lepiej miec w zamrazalniku pare porcji pokarmu tak w razie czego. U nas zawsze sie przydawaly.

Dorit: arvals piszesz ze mialas tak czesto skurcze...ale slabe jeszcze, mysle sobie ze ja juz bym sie pewno
wybrala do szpitala...ze nie bede umiala odroznic tych wlasciwych od przepowiadajacych :)

Hm... ja wiedziałam tyle, że jak mi przejdzie po prysznicu/kąpieli, to to będą przepowiadające. No i mam ten komfort, że zanim pojadę do szpitala - przyjedzie do nas położna-doula i ona oceni sytuację. Naprawdę, to uspokajająca perspektywa.

Co do laktatora, to ja mam Medelę Mini Electric po przyjaciółce, która wykarmiła dwoje dzieci. Laktator wyparzony, dla pewności wymienione membrany i lejek, czyli to, co powinno być prywatne.
Nie wydaje mi się, żeby używanie laktatora po kimś było niestosowne, skoro nawet w szpitalach lub poradniach laktacyjnych można taki sprzęt wypożyczyć. I bardzo często jest to właśnie Medela, dostępna w sprzedaży detalicznej, a nie żadne szpitalne, profesjonalne sprzęty.

kachaw: Akirko czyli jak ja mam laktator po mojej córce, to nie może być już dla drugiego maluszka

Źle napisałam wcześniej o jednym dziecku. Chodziło mi o to, że dziecko nie powinno mieć styczności z bakteriami innych mam. Ja zrozumiałam położną w ten sposób.

azniee: [/quote][quote=azniee]Natomiast jeśli chodzi o ostatnią część zdania, to trochę dziwne w kontekście np. banków mleka kobiecego...(bo wynika z tego, że mleko danej kobiety może być szkodliwe dla innego niż jej dziecko- chyba, że ja czegoś nie rozumiem).

Azniee, masz rację, w końcu istnieją banki mleka. Nie wgłębiałam się w ten temat, więc nie wypowiem się. Zacytowałam położną z SR. Mówiła też, że jedynie laktatory klasy szpitalnej mają możliwość tak dokładnej sterylizacji.
Ja od początku wiedziałam, że taki sprzęt będę mieć nowy, bo źle bym się czuła z używanym.

Co do nadcisnienia indukowanego ciaza,to ja mialam w pierwszej ciazy stan przedrzucawkowy i u mnie cinienie bylo skaczace (dlatego lekarze nie wychwycili), a bialko w moczu bylo do ocenienia dopierow po dobowej zbiorce moczu. Dodam,ze nie mialam obrzekow jakis wielkich. Tez naleze do tzw.niskocisnieniowcow i teraz jak bylam w drugiej ciazy bylam pod szczegolna opieka i lekarze w szpitalu powiedzieli,ze dla kobiet o niskim cisnieniu nadcisnienie indukowane ciaza nie zaczyna sie przy magicznej granicy 140/90,ale jesli wartosc ta pierwsza przekroczy o 20 normalnego cisnienia. Np.jak ja mialam zawesze 90/60,to nadcisnienie ciazowe zaczynac sie moze (nie musi,ale trzeba miec to pod kaontrola) przy 110/60. Wiec tak dla pewnosci przy silnych obrzekach zbadalabym nawet na wlasna reke bialko i kontrolowala cisnienie krwi 3x dziennie i zapisywala!,by potem pokazac lekarzowi.

ja tez polecam laktatory elektryczne medeli. reczny ic nie dawal rqdy. w spzitalu takim spzitalnym elektrycznym medeli zaczynalam cos pobudzac ale ciezko i jak max mi kupil laktator na dwie bitelki ze jednoczesnie z dwoch piersi mozna odciagac - to ruszylo cos :-)

Witam dziewczyny :)
My dziś zaczynamy 6ty miesiąc!! :)
Brzuchol strasznie urósł na dniach :D już widać jak nic :D
Mały sobie wczoraj upodobał miejsce pod moimi lewymi żebrami :D i bolało jak siedziałam a on kopał :P
W piątek byłam u położnej z wynikami, mocz super, jak zwykle za mało hemoglobiny ale to u mnie standard ;d i tak sie faszeruje witaminami i z 9,8 mam 11.2 a norma od 12 ;d wiec nie jest tak tragicznie :D
Też się skuszę na ten krem perfecty do nóg :D dziś nawet pojadę :)
Co do laktatora to my też myślimy o używanym swingu madeli i kupić nowy lejek i te inne części które da się wymienić.,..
Obym trafiła na dobry :D
Trzymam kciuki za czołówkę!
Miłegoo dnia :D