o Harpijka! wrociła?? jeszcze raz gratulacje!!!! ciesze się, że tak bezproblemowo karmisz i masz zuch chłopaka Harpijko, zmień sobie suwaczek, bo tek jest nieaktualny
Beatko ja też miałam wysypkę na dłoniach i posmarowałam sudocremem, nie wiem czy można w ciąży ale pomyślałam sobie, że skoro dla maluszka jest dobry to chyba w ciąży nie zaszkodzi. Zeszło mi po kilku dniach.
M mnie wkurza, umówił sie na piwko z kolegami. A ja się tak źle czuje dzisiaj i cisnienie też mam wysokie. Zawsze miałam niskie a od 2 dni coś się dzieje. Mam nadzieje, że to nie wróży nic złego.
dziweczyny mam pytanie moja kolezanka jest w ciazy, byla na pierwszej wizycie u gin i zrobila badania w przychodni, teraz zrobila rozeznanie i postanowila tez zmienic gin na innego, poszla po wyniki badan do przychodni i nie chcieli jej wydac, tylko powiedzieli, ze beda dostepne dla niej podczas nastepnej wizyty u tego gin i wtedy jej dadza wyniki jak zalozy u nich karte ciazy czy to jest normalna sytuacja? czy moga tak postapic jak ona teraz chce isc do innego gin? dobrze ze ja zmieniam tego gin juz wczesniej! co wy na to?
Anetusia, pozwól swojemu M jeszcze na odrobinę szaleństwa a jak urodzisz to zobaczysz jaki będzie z niego wspaniały tatuś i jak będzie ci pomagał! A ty uspokuj się połóż na łóżeczku i poczytaj sobie jakąś książkę albo posłuchaj fajnej muzyczki....
Witajcie babeczki Pati nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Teraz masz sile i jestes wypoczeta. Trzymam kciukolce Beatko na wysypkach to ja sie nie znam, ale mysle, ze jesli zapytasz w aptece i pokazesz, to powinni Ci cos zaproponowac na to. No i fajnie, ze nie wyszla Ci ta cholestaza. Anetusia no te "niezrecznosci", zapominalstwa i ogrimne roztaegnienie to chyba taka niepisana dolegliwosc ciazowa...bo ja tez zrobilam sie jakas taka niezreczna Ostatnio mowili w tv, ze takie przypadlosci zdarzaja sie w ciazy i nie nalezy sie tym przejmowac. Krzywdy na pewno sobie nie zrobisz Harpik witaj, szybko sie zjawiasz, super, ze piszesz Baardzo fajnie, ze wszystko dobrze, synek zdrowy no i Ty juz po wszystkim!. Teraz z niecierpliwoscia czekamy na opowiesci i oczywiscie fotki powiekszonej rodzinki Trzymaj sie i wpadaj tu do nas jak najczesciej . Caluski dla Kamilka A mnie na szczescie prawie minely dolegliwosci zoladkowe, juz zdecydowanie lepiej , ufff. Juz myslalam, ze weekend zacznie sie calkowicie bezproblemowo, to mnie zdenerwowali z pracy.... I teraz mam nerwa
Kicia to "wszystko o porodzie..." dingwall niestety tak moze sie zdarzyc. To wszystko zalezy od przychodni. Ja jak chodzialam do przychodni i badania mialam robione na nfz to tez wyniki mialam dostepne tylko podczas wizyty i nic mi wczesniej nie dawali do reki
Tagusia nie masz czym się przejmować tylko pracą?Jeśli ktoś będzie za miesiąc pamiętał o Twoich wysiłkach to może i warto:)Fajnie że Twój żołądek wrócił an swoje miejsce:) Digwall ja też swoje wyniki dostaje dopiero na wizycie i tylko przychodnia może je odbierać z laboratorium.
Wlasnie ja sie praca juz dawno przestalam przejmowac, tylko wnerwiaja mnie glupie teksty i glupi ton rozmowy...ehh. Szkoda mowic.
Dzisiaj prawie skonczylam malowac pokoik malego, jeszcze tylko drobne poprawki, zlozenie lozeczka, wymycie podlogi no i czekanie na szkrabika kochanego A co do prasowania, to ja na szczescie nie mam z tym problemow i spokojnie ustoje przy desce te 2h
Anetusia:) no ja właśnie wyszłam z takiego samego założenia i już trzeci dzień smaruje sudokremem:)) i pije wapno:) ale póki co sięnie zmniejsza, a zaczyna szczypać:((
tagusiu..hihi..ja mam aptekę w domu:) mąż farmaceuta:)) więc nie muszę się pytać w aptece:))..rada męża- "zostaw to w spokoju":))hihi..podejrzewamy że to moze już skutek uboczny brania duphastonu, od wczoraj powoli odstawiam-NARESZCIE:)))) to zobaczymy jak to bedzie:) we wtorek jestem umówiona do dermatologa, zobaczymy co powie..masz rację:)) najważniejsze że cholestaza nie wyszła
tagusiu, super, że te problemy żołądkowe ci przechodzą:0 napewno o wiele lepiej się poczujesz:))
u nas pogoda taka bleeeeeeee, wichura jak nie wiem:( normalnie wyjść z domu nie ma jak:(
Helo, helo, helo! Po dlugiej przerwie spowodowanej nadmiarem obowiazkow, niedoborem snu, nadmiarem nudnosci i zawrotow glowy - jestem. Drugi trymestr jest faktycznie przyjemniejszy Harp GRATULUJE po raz kolejny Beatko U mnie wyniki krwi tez marne, codziennie tabletka zelaza na czczo a od tego mi sie bleeee robi. Ciezki los A tak w ogole jak czytam o tym jakie przygotowania poczyniacie, to mi sie juz tez tak chce! Przed nami jednak przeprowadzka - 22 kwietnia wyruszamy w droge powrotna do Polski Juz sie doczekac nie moge! Ale jak tylko do Polski przyjedziemy, to zaraz w wir wozkowo-spioszkowy wpadne Patrycja Trzymaj sie dzielnie!
Witajcie kochane. Mnie ostatnio ciągle dopada myśl i obawa przed przedwczenym porodem, nie mam żadnych podstaw aby tak myśleć, ale każde ukłucie, każde napięcie się brzucha kojarzę od razu z najgorszym. Może dlatego że to jest ostatni miesiąc gdzie poród, nie jest porodem ale poronieniem. Uspokoję się chyba jak będę ok 28 tygodnia, szanse się zwiększają. Chyba muszę się troszkę opanować bo wariancji można dostać. Dzisiaj zdarzyło się Hani kopać wiecie gdzie? W szyjkę macicy, czułam się troszeczkę dziwnie aż czasami zabolało, też nie miała się jak ułożyć, ale pomacałam ją troszeczkę i sie przestawiła. Poweidzcie mi jak to jest z orgazmem. Jak tylko go mam, dziecko wypina się i układa jakby w poprzek, napina się strasznie brzuch, czy to jest bezpieczne?
madamagda pewnie masz racje - denerwowac sie przestaniesz dopiero za chwile; taki nasz los A co do orgazmu - ostatnio czytalam, ze dziecku to w ogole nie przeszkadza i nie jest niebezpieczne. Po orgazmie rusza sie intensywnie, ale nie dlatego, ze mu niewygodnie! Rusza sie, wypina itp ze wzgledu na hormony, ktore wtedy w organizmie mamusi szaleja. Dla dziecka szkodliwe to absolutnie nie jest. Wiec... mozecie szalec do woli
Witajcie :-) dziś ja jestem pierwsza madamagda nie denerwuj się ukłuciami czy obawami i myśleniem o poronieniu.... - nakręcasz się tylko a to dla Twojego dziecka nie jest dobre, ono czuje twoje lęki i obawy spróbuj sobie wyjaśnić czemu masz takie myśli czy masz do tego podstawy? najważniejsze to jest pozytywne myślenie będzie dobrze!!!! bo czegóż miałoby być inaczej??? a co do "igraszek" to jeśli lekarz nie zakazał to są jak najbardziej wskazane dzidzia dostaje wtedy od ciebie dawkę hormonów szczęścia....
PROSZE O POMOC w interpretacji wynikow beta hcg. Tak bardzo boje sie ciazy pozamacicznej:( w ten wtorek co byl beta wynosila 504mlu/ml w czwartek nie wiem bo nie robilam a dzisiaj jest sobota i wynik jest 1606mlu/ml prosze obliczcie sobie i powiedzcie mi czy mam sie czym martwic.?? Lekarz powiedzial mi wczoraj sie powinnam miec dzisiaj ok 2000 i nie wiem czy wynik 1606 to jest ten ok:(:( bardzo sie boje bo zostal mi tylko jeden jajnik i jeden jajowod:(
mada..normalnie przyjadę do Ciebie i w dupsko dostaniesz:))) a czemu miałoby być coś z Hanią nie tak..co??? nie myśl tak..wszystko bedzie dobrze..a kłocia to dopiero ci sie zaczną hihi, jak mała będzie rosła i się rozpychała:))
Promyczek, moi zdaniem jest wszystko oki:))) i nie masz się czym martwić:)
skarbie, ja też żelazem się faszeruje, tyle że w syropię (no i z nim też walczę, bo mój organizm tak kiepsko je toleruje:()
u nas dalej wieje,że głowe może urwać..fatalna pogoda:(( nawet na spacer nie ma jak pójść:( a fuuuuuuuj
Witajcie kobietki. Przepraszam ale jeszcze nie przeczytałam co naskrobałyście. Wczoraj i przedwczoraj leżakowałam bo nie czułam się najlepiej (podbrzusze ciągnęło, pochwa piecze (pewnie małe zapalenie). Nadrobię później i postaram się dołączyć do dyskusji hihi Dziękuję póki za za gratulacje . Tak, udało się przy pierwszym cyklu z CLO
Czesc dziewczyny!!!A ja witam sie w wersjii 1+1,wczoraj wrocilismy do domu ale nie mialam za bardzo czasu zeby napisac!!!Urodzilam 23.01 o godzinie 13.30 a ze skurczami meczylam sie od 21.00 ale nie bylo aaz tak zle!!!Ogólnie jestesmy zdrowi Bartus dostal 10 punktów wazyl 3700 i mial 55 cm.No a u mnie po porodzie male komplikacje wystapily ale to opisze wam juz w odpowiednim watku i moze pozniej!!!Fotki tez wstawie pozniej!!!Pozdrawaim
witam Trochę mnie nie było a Wy widzę się nie obijałyście. Martunia gratulacje ogromniste.!!!!! Harpijko witamy 1+1 !!!! wszystkiego dobrego !!!!!! Mada Tobie to się chyba nudzi, że Ci takie bzdurki do głowy przychodzą. Nie myśl tak!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny jeszcze jedno pytaniee...wiem ze strasznie mecze ale to moja pierwsza ciaza i bardzo sie o nia boje... Czy ktoras z was miala takie uczucie we wczesnej ciazy jakby parcie lekkie na stolec? wiem ze to sie opisuje przy ciazy pozamacicznej:| dlatego pytam. Poprostu mam wrazenie jakby kał sam chcial wyleciec i ide do kibelka i zrobie troszku kupki ale takiej zadkiej,jakby biegunkowej....odpiszcie cos prosze a Marcie serdecznie gratulujeee!!!!!!:*
promyczku, spokojnie:) wszystko jest napewno oki:) możesz mieć albo rozwolnienie, albo zatwardzenie:( sam początek ciąży to mnóstwo zmian..mnie MASAKRYCZNIE bolał brzuch i podbrzusze i to tak dobry miesiąć od kiedy dowiedziałam się o ciaży, nie mogłam spać w nocy, normalnie stękałam z bólu-a ja do panikar i nie wytrzymałych na ból ne należe;)..potem wszystko przeszło:)) zobaczysz w późniejszej ciąży będzie cię kuło, bolało, wszystko będzie się rozcągało:) a beta jest oki, nie masz się co martwić:))..wiem co czujesz i cię rozumiem, bo sama się bałam jak miałam te masakryczne bóle, ale starałam mysleć się pozytywnie..najważniejsze że nie masz krwawień:) a jak pójdziesz do lekarza to napewno cię uspokoi:)) a teraz póki co życzę ci duuuuuzo spokoju i nie martw się tyle
Beatko, mnie też później zaczęło szczypać i odstawiłam i zeszło
Martusiu, gratulacje a dziś Patrycji nie było to chyba też w wersji 1+1
Mada, ja na Twoim etapie miałam straszne koszmary, ciągle mi się śniło, że krwawie, że nikt nie odbiera telefonu jak dzwonie na pogotowie itd. ale później mi to przeszło jak przyśniła mi się moja Julka zaraz po porodzie jak się na mnie spojrzała i jak cycusia zaczęła ssać (chyba dała mi znać tak podświadomie, że wszystko będzie dobrze :)) trzymaj się i nie myśl o złych rzeczach tylko staraj się pozytywne przyciągać
a o seksie się nie wypowiadam bo mam zakaz ale po orgazmie brzuch mi twardniał
Promyczku, ładną masz bete i proszę nie nakręcaj się. Nie pozwół, żeby to co kiedyś się stało wpłynęło na tą ciążę. Trzymaj się cieplutko
Hej kochane, bardzo dziękujemy wszystkim za życzenia i trzymanie kciuków. Jesteście niesamowite .
Mój poród opisałam w wątku o porodach. W tej chwili nie mam za bardzo siły ani czasu tu dużo przesiadywać, myślę, że się na mnie nie gniewacie. Jestem przeszczęśliwa i przyznaję, że z pewnym rozrzewnieniem opuszczam ten wątek. Będę zaglądać od czasu do czasu, może coś poradzę?
Fiufiu zaglądaj, zaglądaj. Zawsze to bardzo miło jak już rozpakowane mamusie pamiętają o ciężaróweczkach
Beata u mnie to widziałam kiedyś w sklepie z ubraniami ciążowymi. W poniedziałek prawdopodobnie będę w tym sklepie. Zobacze czy są i jakiej firmy to dam Ci znać.
Dzieki Justyś, byłabym wdzięczna..ja się nachodziłam jak głupia za tymi spodniami i w żadnym ciążowym ani widu ani słychu:)) koleżanka wdziała kiedys w H&M spodnie dresowe z gumką i mówiła,ze kupiła sobie bo jak ciążowe:)) ale jak ja poszłam to ostała się tylko jedna para i to maleńki rozmiar, brzuchol by mi nie wszedł:(
U mnie w H&M nie ma takich fajnych zwylkasy zostały a po za tym odzieży dla ciężarnych nie posiadają:(Ale ostatnio takie całkiem niezłe znalazłam w realu i fajne widziałam w Carry
moja szwagierka dała mi suuuper taki długi sweter, spodnie i bluzki z "H&M MAMA"..mieszka w londynie i tam za 1 funta kupywała takie super rzeczy dla mam w H&M MAMA..że naprawde pozazdrościć:))hihi..a ja tu głupich ciążowych spodni dresowych znaleźć nie mogę:((
właśnie muszę jeszcze poszukać, u nas teraz wyprzedaże i w sklepach prawie nic nie zostało:((( moja mama wynalazła w moim rodzinnym mieście jakieś nowe sklepy ciążowe, ale spodni dresowych ani widu ani słychu:( spódnice chciałam sobie ciążową kupić:( brak-pani stwierdziła,że na wiosnępewnie coś będzie..oby:))))
a jak moja siostra wynalazła super sklep ciążowy, gdzie naprawdę za 78zł były najdroższe materiałowe spodnie ciążowe-naprawdę fajne, to sklep zlikwidowali..wrrrrr..przyjechałam do rodziców, idę do sklepu a tam, likwidacja i wieeeelka wyprzedaż-ale wyhaczyłam jeszcze spodnie ciążowe za 38zł:)) ach szkoda sklepu:((
Marta GRATULACJE wielkie, dopiero teraz pisze, ale cały dzień byłam na nogach, teraz wyleguję się w łóżku, bo mi nogi do d...py wchodzą. Od godziny 9:00 do 20:00 byłam w sklepie u męża, pomagłam mu ogarnąć wszystko tuż przed otwarciem. Biedaczysko wysiada psychicznie, więc staram sie jak moge go wspierać.
Dziękuję dziewczyny, wybiłyście mi z głowy te durne myśli, już nie będę si zamęczać bo w zasadzie nie mam podstaw. Idę spać DOBRANOC.
Marta Gratulacje Beata Jesli chodzi o spodnie dresowe - jest w UK taki sklep z abstrakcyjnie tanimi ciuchami - Primark. Dzisiaj wlasnie kupilam w nim spodnie dresowe za 6 funtow! I jest tam tych galotow cala masa - do wyboru, do koloru. Daj cynk, jaki rozmiar, kolor itp a cosik pomyslimy Chyba, ze uda Ci sie cos trafic w Polsce. A tak w ogole to zrobilam dzis dzikie zakupy i nie mam wyrzutow sumienia