Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Znam dziewczynke która po b krótkiej rehabilitacji pozbyła się takiej wady.
    Mama dostała ćwiczenia di domu.masowala nozke i przeszlo .
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Nera nie smutaj, zrobicie z tym porządek na reha :D
    Najważniejsze, że wszystko inne zdrowe a z tą małą wadą sobie poradzicie na 100%. Będzie dobrze.
    Śliczna dziewczynka Wam rośnie :rainbow:
    --
  1.  permalink
    Nera głowa do góry. porządna rehabilitacja i bedzie oki
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Dziekuje za wsparcie, moje wczesniejsze pociechy nie mialy problemu zadnego wiec sie strasznie zestresalam (przez ten sen mnie tak dobilo z dzisiejszej nocy)

    Ale macie racje ,nozki sie zrehabilituje ,a gdyby to bylo cos innego :shocked: Bogu dzieki to tylko to :whorship:
    ale mimo wszystko serce zaniepokojone
    --
    •  
      CommentAuthormysiamm
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Nera nie przejmuj się takie rzeczy da się wyleczyć. Wiem że teraz pewnie się bardzo tym martwisz i przeżywasz. Nie denerwuj się. Będzie dobrze :hugging:

    U mnie niestety też złe wieści. Alat (71 norma do 31) i aspat (64 norma do 31) wyszedł mi podwyższony :sad: W środę idę do ginekologa. Jestem ciekawa co powie. Pewnie dostanę skierowanie do szpitala :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    mysiamm: wyszedł mi podwyższony :sad:
    ehh , trzymam kciuki za pozytywne wiesci :hugging:
    --
    • CommentAuthorAndzia1508
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    hej dziewczyny, jestem po wizycie.Chyba nie zasnę dzisiaj.Po pierwsze,mała nadal ułożona pośladkowo i to się już nie zmieni,waga 3600g,już mało wód. Po drugie, jutro mam iść umówić termin cc,prawdopodobnie na 4.06.
    Po trzecie-moje opuchnięte nogi to na pewno nie zatrucie ciążowe.Ale jutro mam diętę i tak co 4 dni. Mam pić tylko mleko, jeść naturalny jogurt, pić maślankę, jeść banany a na obiad ryż na mleku,nie mogę pić nawet wody.
    Na hemoroida dostałam czopki i to nawet na takiego mało niedokuczliwego,ale dr powiedziałą, że lepiej leczyć bo po porodzie będzie gorzej.
    I to chyba wszystko w skrócie,a za tydzień w poniedziałek mam iść na ktg.
    Muszę ochłonąć,finał już tak blisko.:shocked:
    --
  2.  permalink
    1. aravls 15.05.2013
    2. W_P_Gosia 20.05.2013 (chłopiec)
    3. akirka 21.05.2013 (dziewczynka)
    4. Yol 01.06.2013
    5. Malinka2905 04.06.2013 (dziewczynka)
    6. Kama77 9.06.2013 (dziewczynka)
    7. Andzia1508 12.06.2013 (dziewczynka)
    8. Kasiek 13.06.2013 (chłopiec)
    9. Żabka221 15.06.2013 (dziewczynka)
    10. meganr1 17.06.2013 (chłopiec)
    11. blubis 18.06.2013 (chłopiec)
    12. mysiamm 25.06.2013 (dziewczynka)
    13. Migotynka 1.07.2013 (dziewczynka)
    14. Kamilcia3010 3.07.2013 (chłopiec)
    15. edytak1984 05.07.2013
    16. mangaa 12.07.2013 (dziewczynka)
    16. dżasti 12.07.2013 (chłopiec)
    17. sloneczko32 13.07.2013
    17. Calypso77 13.07.2013 (dziewczynka)
    18. pirat_ 14.07.2013
    19. ew3ame 15.07.2013 (chłopiec)
    20. Tylkonadzis 16.07.2013 (dziewczynka)
    21. Swisssky 18.07. 2013 (dziewczynka)
    22. tejsha 20.07.2013 (chłopiec)
    23. wiolka84 24.07.2013 (chłopiec)
    24. anutka99 4.08.2013 (dziewczynka)
    25. bąbelasek 10.08.2013 (dziewczynka)
    26. Ewelajna87 13.08.2013 (dziewczynka)
    26. MadRat 13.08.2013 (chłopiec?)
    27. Nera86 23.08.2013 (dziewczynka)
    28. Stefka_84 27.08.2013 (chłopiec)
    29. Dorit 28.08.2013 (dziewczynka)
    30. Karolinka 29.08.2013 (chłopiec)
    31. Martaa0284 05.09.2013 (dziewczynka)
    32. Emi1212 7.09.2013 (chłopiec?)
    33. Agosa 9.09.2013 (dziewczynka)
    34. Asiula_6_9_91 22.09.2013 (chłopiec)
    35. Alicjatrzyna 26.09.2013
    36. nightingale_84 27.09.2013
    37. salinos 29.09.2013 (dziewczynka)
    38. Moly123 30.09.2013 (dziewczynka)
    39. Aguncia 04.10.2013
    40. Asiunia892 06.10.2013
    41. Mk28dni 07.10.2013
    42. _K_i_n_g_a_ 10.10.2013 (chłopiec)
    43. Bonim 13.10.2013
    44. Mazepka 29.10.2013
    45. kachaw 30.10.2013
    46. KAROLKA8444 04.11.2013
    47. The_Fragile 07.11.2013
    48. dona79 09.11.2013
    49. Stokosia87 10.11.2013
    50. macek 10.11.2013
    51. Sony85 13.11.2013
    52. Sheam 21.11.2013
    53. biedronka28 05.12.2013
    54. subiektywna7 07.01.2014

    również dopisuje się do listy, jako otwierająca rok 2014 :DDD
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Andzia1508: również dopisuje się do listy, jako otwierająca rok 2014 :DDD

    to nie jest ostatnia uaktualniona lista.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Mysiamm chodzi o podejrzenie cholestazy, tak? Masz jakieś inne objawy oprócz tych wyników?
    W szpitalu na pewno zajmą się Tobą odpowiednio. Z tego co wiem to najważniejsze jest być pod stałą obserwacją. JEsteś już w 35 tygodniu, już niedługo ciąża donoszona będzie, już bliżej niż dalej.
    Będzie dobrze. :hugging:

    A kiedy bada się Alat i aspat? Ja nie miałam jeszcze.

    Treść doklejona: 20.05.13 21:57
    Na poprzedniej stronie jest aktualna lista..
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeMay 20th 2013 zmieniony
     permalink
    1. aravls 15.05.2013
    2. W_P_Gosia 20.05.2013 (chłopiec)
    3. Yol 01.06.2013
    4. Malinka2905 04.06.2013 (dziewczynka)
    5. Kama77 9.06.2013 (dziewczynka)
    6. Andzia1508 12.06.2013 (dziewczynka)
    7. Kasiek 13.06.2013 (chłopiec)
    8. Żabka221 15.06.2013 (dziewczynka)
    9. meganr1 17.06.2013 (chłopiec)
    10. blubis 18.06.2013 (chłopiec)
    11. mysiamm 25.06.2013 (dziewczynka)
    12. Migotynka 1.07.2013 (dziewczynka)
    13. Kamilcia3010 3.07.2013 (chłopiec)
    14. edytak1984 05.07.2013
    15. mangaa 12.07.2013 (dziewczynka)
    15. dżasti 12.07.2013 (chłopiec)
    16. sloneczko32 13.07.2013
    16. Calypso77 13.07.2013 (dziewczynka)
    17. pirat_ 14.07.2013
    18. ew3ame 15.07.2013 (chłopiec)
    19. Tylkonadzis 16.07.2013 (dziewczynka)
    20. Swisssky 18.07. 2013 (dziewczynka)
    21. tejsha 20.07.2013 (chłopiec)
    22. wiolka84 24.07.2013 (chłopiec)
    23. anutka99 4.08.2013 (dziewczynka)
    24. bąbelasek 10.08.2013 (dziewczynka)
    25. Ewelajna87 13.08.2013 (dziewczynka)
    25. MadRat 13.08.2013 (chłopiec?)
    26. Nera86 23.08.2013 (dziewczynka)
    27. Stefka_84 27.08.2013 (chłopiec)
    28. Dorit 28.08.2013 (dziewczynka)
    29. Karolinka 29.08.2013 (chłopiec)
    30. Martaa0284 05.09.2013 (dziewczynka)
    31. Emi1212 7.09.2013 (chłopiec?)
    32. Agosa 9.09.2013 (dziewczynka)
    33. Asiula_6_9_91 22.09.2013 (chłopiec)
    34. Alicjatrzyna 26.09.2013
    35. nightingale_84 27.09.2013 (dziewczynka)
    36. salinos 29.09.2013 (dziewczynka)
    37. Moly123 30.09.2013 (dziewczynka)
    38. Aguncia 04.10.2013 (dziewczynka)
    39. Asiunia892 06.10.2013
    40. Mk28dni 07.10.2013
    41. _K_i_n_g_a_ 10.10.2013 (chłopiec)
    42. Bonim 13.10.2013
    43. Mazepka 29.10.2013
    44. kachaw 30.10.2013
    45. KAROLKA8444 04.11.2013
    46. The_Fragile 07.11.2013
    47. dona79 09.11.2013
    48. Stokosia87 10.11.2013
    48. macek 10.11.2013
    49. Sony85 13.11.2013
    50. Sheam 21.11.2013
    51. biedronka28 05.12.2013
    52. subiektywna7 07.01.2014
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Andzia wow, no to dużo wieści dziś. No i za 2 tygodnie Córcia będzie z Tobą :D:D:D
    Super. :)
    --
    • CommentAuthorAndzia1508
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    aguncia to nie ja wklejałam listę:wink:

    Treść doklejona: 20.05.13 22:08
    mangaa,ale szczęście przeplata się z przerażeniem, że to już tak blisko.A mała teraz tak szaleje jak nigdy:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormysiamm
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    mangaa: Mysiamm chodzi o podejrzenie cholestazy, tak? Masz jakieś inne objawy oprócz tych wyników?
    W szpitalu na pewno zajmą się Tobą odpowiednio. Z tego co wiem to najważniejsze jest być pod stałą obserwacją. JEsteś już w 35 tygodniu, już niedługo ciąża donoszona będzie, już bliżej niż dalej.
    Będzie dobrze. :hugging:

    Tak, chodzi o podejrzenie cholestazy. Najlepsze jest to, że ja nie mam żadnych objawów. Powinny mnie swędzieć stopy i dłonie. Czego u mnie nie zaobserwowałam. Czuję się bardzo dobrze. Nawet zgagi nie mam. Dobrze, że od półtora tygodnia przeszłam na dietę wątrobową.
    mangaa: A kiedy bada się Alat i aspat?

    Ja miałam badany Alat w 29 tc i wtedy wyszedł mi już podwyższony (56). Miałam powtórzyć i znów wyszedł mi podwyższony (72). Moja ginekolog kazała mi znów powtórzyć Alat i Fosfataze. Zrobiłam dodatkowo Aspat i Bilirubinę. Fosfataza i biliburina wyszły w normie. Tylko ten Alat i Aspat :sad:

    dzięki dziewczyny za wsparcie :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeMay 20th 2013 zmieniony
     permalink
    <strong>akirko </strong>- Gratuluję:)
    tym sposobem jestem 21 :wink:
    Manga ja to Alt AST badane miałam w 29 tc, :wink:
    Nercia , dokładnie , w razie czego rehabilitacja i będzie ok , a przy następnym badaniu może się okazać jeszcze, że żadnej wady nie ma,,, spokojnie ....
    a mój mały strasznie niegrzeczny tak mnie dziś skopał od środka , ze aż boli
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny Macie błąd na liście. Numer y 48-49 mają tę samą datę porodu, więc numer wystarczy jeden:wink:
    Nera, nie martw się stópkami. Moja koleżanka ma córeczkę, która urodziła się z taką stopą, rehabilitowali Ją. Dziś mała ma cztery miesiące i już kończą te zabiegi, bo problem praktycznie zniknął. Głowa do góry! :wink:
    --
    • CommentAuthorjoannaj77
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Cześć Wam- jestem tu nowa 6 tydz się zaczął a ja mam maksymalne schizy, internet w ciaży to zło ;))) obawiam sie wszystkich chorób świata, nawet boję sie ludzi kaszlacych bo przecież mogą mieć rózyczkę ... heheh byłam przeziebiona i wziełam leki honeopatyczne kilka za duzo w jeden dzien na gardło i jak sie skapnełam to myslałam , ze oszaleje.
    Powiedzcie mi drogie koleżanki jak nie zeschizować ,,, tak sie boję, że urosze chore dziecko ze masakra..
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 20th 2013 zmieniony
     permalink
    Hmmm, to pójdę i zrobię sobie sama ten alat i aspat.
    Nie wiem czemu Ginek mi nie zlecił.

    Mysiamm a może skoro nie ma objawów to coś łagodniejszego? W każdym razie dobrze, że ta fosfataza i bilirubina jest ok.
    Ciekawe co Ci Ginka w środę powie. Trzymaj się. :kissing:

    Andzia no wyobrażam sobie. Do mnie np to jeszcze średnio dociera, że za miesiąc będziemy donoszone...

    Dziewczyny moja Mała też dziś daje ostro, przed chwilą to myślałam, że mi brzucho rozerwie, prostowała nóżki małpeczka moja kochana. :)
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Ja tylko na chwilę, tyle postów że jutro na spokojnie nadrobię :) chcialam napisać tylko że odchodzą mi coraz większe kawałki czopu :shocked: nie mam skurczy ale mam dziwne uczucie w pochwie.. Jutro wizyta dopiero o 21 także cały dzień w stresie, buziaki, jutro będę nadrabiać nowiny :)
    --
    • CommentAuthorAndzia1508
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    witam się skoro świt:tongue:
    no i już nie śpię, zresztą ciężka była ta noc,budziłam się co chwilę,bo jak leżałam na lewym boku to bolała mnie prawa noga i musiałam na chwilę chociaż przekręcać się na plecy,a to już jest wyczyn na miarę skoku ze spadochronem.Jest mi naprawdę ciężko i zamiast się cieszyć,że za 2 tygodnie zobaczę moją Hanię,to jakaś przybita dzisiaj jestem,ale to chyba zmęczenie i te spuchnięte nogi bolące są temu winne.No i może to jakoś głupio zabrzmi,ale jednak pozostaje taki żal, że nie dane mi będzie rodzić siłami natury,najbardziej martwię się o karmienie,że będzie trudno po cc:sad:
    --
  4.  permalink
    Andzie jest trudno po CC ale nie kazdej takze trzymam kciuki.. mi sie nie udaje mimo ze mija 18sty dzien ale nie poddaje sie :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Ja mialam cc i karmilam od razu po. Poczatkowo noworodek potrzebuje bardzo malo pokarmu. Jak nastawisz sie,ze bedzie ciezko,ze nie bedzie pokarmu to tak bedzie. Mleko rodzi sie w glowie!
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Andzia1508: No i może to jakoś głupio zabrzmi,ale jednak pozostaje taki żal, że nie dane mi będzie rodzić siłami natury,najbardziej martwię się o karmienie,że będzie trudno po cc:sad:

    Andziu, ja mam ten żal do dziś. Należę do tych osób, dla których poród sn jest niesamowitym przeżyciem pomimo bólu i zawsze moim marzeniem było wydać na świat potomka naturalnie. Najpierw Mała siedziała na pupie dosyć długo - planowaliśmy cc. Obróciła się na szczęście ale niestety po 18h porodu i tak miałam cc, gdyż poród nie postępował. Widocznie tak musiało być. Bardzo nad tym ubolewam.
    Co do laktacji... Ja jestem przykładem, ze ciężko nie było. To znaczy, działałam laktatorem od jakoś 3 doby dopiero, zaczynając od kropelki a kończąc na pół litra mleczka dziennie, po 3 tygodniach. Dodam, ze córa w ogóle nie ssała piersi na początku, gdyż leżała w inkubatorze w śpiączce a pomimo to, udało mi się :) Odciągałam pokarm co 3 godziny, łącznie z nocą :) Głowa do góry :) Przystawisz Malutką a Ona już się postara o laktację, bo przecież nie ma nic lepszego na rozkręcenie jej, jak dziecko :) I tak jak Kandyzowana twierdzi, ze jest ciężko, tak ja twierdzę, ze nic a nic ciężko nie jest :) Zobaczysz jak będzie w Twoim przypadku a ja wierzę, ze wszystko będzie pięknie :)
    --
  5.  permalink
    dziewczyny cierpliwosci dla maluszkow :)
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    montenia: Ja mialam cc i karmilam od razu po. Poczatkowo noworodek potrzebuje bardzo malo pokarmu. Jak nastawisz sie,ze bedzie ciezko,ze nie bedzie pokarmu to tak bedzie. Mleko rodzi sie w glowie!


    - to mnie mleko ( mam nadzieję) zaleje, bo ja mam to w głowie od początku ciąży:) Planować kolejnych dzieciaczków raczej nie będziemy, więc muszę, ale to przez duże M, muszę karmić:):) Poruszę w razie czego niebo i ziemię, aby móc oddać się jeszcze raz tym chwilom:)

    - Kandy - nie rezygnuj, bo chyba mimo wszystko się troszkę poddajesz, zastanawiasz się i wymieniasz przyczyny, a nie skupiasz się na środkach zaradczych.
    Wierzymy, że Ci się uda:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeMay 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Dzien dobry wszystkim
    Żabko -juz blizej niz dalej :thumbup: Mysle ,ze w tym tygodniu juz bedzie po wszystkim :wink:
    Kandy -wytrwalosci slonce Ci zycze :*
    A co do nastawienia ,nie zgodze sie z tym,ze to tkwi w glowie kobiety.Drugiego dziecka (dla mojej wygody przyznam) nie chcialam karmic i nie karmilam po szpitalu a sciagalam przez miesiac 140ml pokarmu ( z jednej piersi) pompujac reka do szklanki i za chiny nie chcial pokarm zniknac choc zaczelam zazywac tabletki na zgubienie, moja psiapsiola Madzia zas strasznie chciala karmic Macka i co ?? nawet siary nie miala i walczyla ze dwa miesiace na marne (piersi ma ogromniaste) ,zas taka jedna Maja ,kolezanka ma rozmiar A ,nie nastawiala sie jakos na extra karmienia ,a juz 3 lata ma pokarm i dokarmia Sonie ... natury sie nie oszuka kochane.Nie zawsze jest tak jak tego chcemy mimo usilnego nastawienia :wink:

    Treść doklejona: 21.05.13 08:08
    violet_flower: Dziś mała ma cztery miesiące i już kończą te zabiegi, bo problem praktycznie zniknął. Głowa do góry! :wink:

    Dziekuje za te slowa, uspokoily mnie :hugging:

    Treść doklejona: 21.05.13 08:09
    Kciukaski dla oczekujacych :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Andzia1508: No i może to jakoś głupio zabrzmi,ale jednak pozostaje taki żal, że nie dane mi będzie rodzić siłami natury,najbardziej martwię się o karmienie,że będzie trudno po cc:sad:

    Andzia rozumiem Cię doskonale...
    Ja mam ten żal jeszcze stłumiony póki co, bo cały czas mam nadzieję, że się odwróci. Ale jeśli się okaże w 37 że dalej siedzi na dupce to buuuuu...:cry:
    Nie chcę cesarki, od początku nastawiałam się na aktywny poród naturalny z moim Mężem i będzie mi najzwyczajniej w świecie przykro jak to marzenie moje się nie spełni.
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Andzia,mangaa- doskonale Was rozumiem ,ja rekoma i nogami bronilam sie od cesarki i znieczulenia marzac o fizjologicznym naturalnym porodzie .2x sie udalo,mam nadzieje,ze i rowniez tym razem czego sobie i kazdej z Was zycze :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Nera86: Madzia zas strasznie chciala karmic Macka i co ?? nawet siary nie miala i walczyla ze dwa miesiace na marne (piersi ma ogromniaste) ,zas taka jedna Maja ,kolezanka ma rozmiar A

    Nera, a co do tego ma rozmiar piersi? Bo podajesz to chyba jako argument w obu przypadkach, a to przecież nie ma nic do rzeczy.
    Sądzę, że takie podkreślanie rozmiaru piersi jest niewłaściwe, bo tylko może w kimś utrwalić błędne przekonanie czy lęk, że za małymi/za dużymi piersiami nie da się wykarmić dziecka (mimo, że podajesz też przykład rozmiaru A). Pomijam już fakt, że rozmiar C w obwodzie 65 to zupełnie inne piersi niż rozmiar C w obwodzie 80...
    Poza tym, jeśli porozmawiasz z jakimkolwiek certyfikowanym doradcą laktacyjnym, to jednak prawdą okaże się to, co pisze Montenia,
    montenia: Mleko rodzi sie w glowie!

    To znaczy, że obiektywnych przyczyn uniemożliwiających matce wykarmienie dziecka jest na tyle mało, że zdecydowana większość kobiet powinna być w stanie karmić piersią. Oczywiście, biorąc pod uwagę, że trafiłyby na odpowiednie wsparcie przed porodem, w jego trakcie i w pierwszych tygodniach laktacji. Nikt nie mówi, że ta chęć ma się wyrażać w wypowiedzeniu życzenia i pstryknięciu palcami.
    Nam położna podczas szkoły rodzenia zwracała uwagę, żeby - szczególnie jeśli konieczne jest rozwiązanie ciąży przez cesarskie cięcie - zawczasu porozmawiać z personelem szpitala, podkreślić, że ważne jest dla nas karmienie naturalne i uzgodnić, co można zrobić, aby od samego początku tę laktację wspierać. W niektórych szpitalach od razu po wyjęciu dziecka z brzucha kładą je matce na piersi, naprawdę ułatwiają ten kontakt skóra do skóry od razu po i ułatwiają w ten sposób naturalne karmienie. Mam sporo koleżanek, które urodziły przez CC i udało im się zachować długie karmienie piersią.
    Dziewczyny, może uda Wam się właśnie wcześniej porozmawiać także o tym aspekcie, pokazać personelowi, że Wam zależy i uspokoić się wiedząc, że macie go po swojej stronie?
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    aravls: Nera, a co do tego ma rozmiar piersi?

    ja tylko podalam przyklad ,ze moim zdaniem nic na to nie jest w stanie wplynac . 9 miesiecy bylam nastawiona "nie bede karmila piersia bo nie chce " a poki co mialam tyle pokarmu ,ze wykarmilabym z 3 dzieci

    Treść doklejona: 21.05.13 09:51
    milego dzionka dziewczyny :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Witam się prawie z rana. U nas pogoda taka se:confused:
    Dziewczyny ja Was podziwiam za chęć, taką prawdziwą chęć porodu siłami natury. Ja jestem nim przerażona, może dlatego, że od początku raczej się na cc nastawiam. Ale jeżeli jednak nie wyjdzie, to po prostu spanikowana jestem tym porodem sn. Wszystkiego się boję, a najbardziej tego, że nie wiadomo jak to będzie i jak to przebiegnie. Mój m. niestety jest z tych mdlejących na widok krwi i nie ma mocnych na niego. Więc w końcowej fazie byłabym sama. Ewentualnie wzięłabym położną swoją. Ale i tak mnie to najzwyczajniej w świecie przeraża.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMay 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Pierwszego dziecka nie karmilam,teraz do tej pory muszę wkładać pieluchę w biustonosz,tak leci mleko. Te same piersi,ten sam szpital i personel medyczny,ten sam rodzaj porodu (cc).
    Teraz dopiero wiem,że za pierwszym razem nie karmiłam w wyniku WŁASNEJ NIEWIEDZY I NIEODPOWIEDNIEGO NASTAWIENIA, mimo iż wydawało mi się,że zrobiłam wszystko,co było możliwe.Podkreślam- wydawało mi się:))

    Treść doklejona: 21.05.13 09:56
    Pozytywne nastawienie,gruntowne przygotowanie teoretyczne i ewentualne spotkanie z doradcą to sukces murowany,moim zdaniem:)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Przy tym nastawieni,to chodzi o to,ze jak kobieta mowi sobie,nie bede miala pokarmu itd,itp to organizm wydziela hormon stresu,ktory zle wplywa na laktacje(problem z wyplywem pokarmu, z iloscia) i to nie tak,ze mleka nie bedzie,bo mleko produkuje sie u kazdej kobiety.
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    sushka: Teraz dopiero wiem,że za pierwszym razem nie karmiłam w wyniku WŁASNEJ NIEWIEDZY I NIEODPOWIEDNIEGO NASTAWIENIA, mimo iż wydawało mi się,że zrobiłam wszystko,co było możliwe.Podkreślam- wydawało mi się:))


    Shuska a napisz cos wiecej.. co teraz zmienilo sie w Twoim nastawieniu? Ciekawa jestem..


    Ja tez mialam cc, pokarm "przyszedl" dopiero w 5 dobie zycia Adasia. Wczesniej pielegniarki dokarmialy go kilka razy ale z takiego specjalnego kubeczka zeby nie zaklocic w nim odruchu ssania a zeby dziecko jednak sie najadlo (byl niespokojny i glodny wiec plakal okropnie). Ja cierpliwie przystawilam do cycka, sutki to palily mi zywym ogniem jak Adam ssal tak na sucho, no ale sie udalo.

    Zastanawiam sie czy jesli teraz tez bedzie cc czy tez tak ciezko bedzie z pokarmem jak wtedy.. ale widac ze na to to nie ma zadnej reguly i ciezko przewidziec jak bedzie.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMay 21st 2013 zmieniony
     permalink
    sushka: Teraz dopiero wiem,że za pierwszym razem nie karmiłam w wyniku WŁASNEJ NIEWIEDZY I NIEODPOWIEDNIEGO NASTAWIENIA, mimo iż wydawało mi się,że zrobiłam wszystko,co było możliwe.Podkreślam- wydawało mi się:))

    Sushka, dobrze że o tym piszesz :bigsmile:.
    Bo jak jakiś rok temu była dyskusja o niepowodzeniach w karmieniu piersią i napisałam, że problem leży niewiedzy matek, to dostałam od Ciebie zjebkę jak stąd od kosmosu :bigsmile:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Kandyzowana: Andzie jest trudno po CC ale nie kazdej takze trzymam kciuki.. mi sie nie udaje mimo ze mija 18sty dzien ale nie poddaje sie :)



    sorki Kandy bo nie wiem czy wczesnie pisalas a ja nie doczytalam...
    nie udaje sie bo nie masz pokramu w piersiach czy Adas nie potrafi ssac ?
    --
  6.  permalink
    Nera, a co do tego ma rozmiar piersi?
    - zgadzam sie, bo ja malutkie strasznie ze nawet bluzek z dekoltem nie nosilam a mleka mam od zawalenia he he
    Dziewczyny ja Was podziwiam za chęć, taką prawdziwą chęć porodu siłami natury. Ja jestem nim przerażona,
    - rozumiem Cie, bo ja tez strasznie balam i bylam mega przerazona do samego konca...
    --
  7.  permalink
    mangaa: Nie chcę cesarki, od początku nastawiałam się na aktywny poród naturalny z moim Mężem i będzie mi najzwyczajniej w świecie przykro jak to marzenie moje się nie spełni.


    Mangaa, ja mam bardzo podobnie, choć u mnie to dopiero 22 tc, więc jeszcze mnóstwo czasuz ostało.
    Ale Franiu od pocżatku był ułożony jak trzeba i dzieki temu udało się rodzić SN.
    Teraz mała od samego początku wbita tyłkiem w dół, i nie wykazuje zadnych prób zmiany położenia.
    Wizaj cesarki mnie przeraża, mimo, że pierwszy poród do łatwych, krótkich i bezbolesnych nie nalzeżał to było to jednak piękne przeżycie i teraz ciężko mi się pogodzić z samą myślą że mogłabym mieć cesarkę.
    -- // //
  8.  permalink
    WITAM SIE I JA:)))
    Nercia nic sie nie martw! rehabilitacja na pewno wszytsko wyprostuje!
    jesli chodzi o karmienie, to ja przy Karolince pomimo dobrego nastawienia od poczatku bylo bardzo ciezko. ale laktator i moj upor zdzialaly cuda i karmilam corcie przez 1,5 roku! tak wiec glowa do gory! trzeba walczyc i mam nadzieje, ze u kazdej z nas poplynie rzeka mleka:))) czy to po SN czy CC.

    ale jesli chodzi o moja wczorajsza wizyte: TO WSZYSTKO W PORZADKU!!!! szyjka dluga(43mm) i zamknieta!:))
    a jesli chodzi o Dzidka to wymiary: BPD 5.22 cm, AC 16.49 cm, FL 3.61 cm, waga ok 430 gr., lozysko na przedniej scianie, ilosc wod ok, wszystkie narzady na swoim miejscu:)) moje badania ok. Dzidek mocno sie ruszal, az lekarka sie smiala, ze ciezko pomierzyc:)) no i Kochane, pomimo, ze nie chcialam wiedziec, poznalam plec:)))) tego nie dalo sie nie zobaczyc:)))))) bedzie synus:))) jednak w przeczuciu matki cos bylo! od poczatku nazywalam Dzidka Groszkiem:)))
    jesli chodzi o moje leki, to progesteron mam brac jeszcze do nastepnej wizyty. natomiast buscopan zmniejszamy do 1x dziennie. wprowadzamy tez magnez 1x dziennie. moge tez juz troche normalniejszy tryb zycia prowadzic, nie tylko oszczedzac sie i lezec, ale tez musze jeszcze uwazac i sie nie forsowac. JESTEM TAKA SZCZESLIWA!!!!!
    -- [img]
  9.  permalink
    Alicja garatuluję synka i dobrych wieści po wizycie :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMay 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Mónikha,dostałaś,dlatego teraz otwarcie przyznaję się do błędu. Może dzięki temu pomogę w jakiś sposób tym dziewczynom,ktore myślą tak,jak ja dwa lata temu :))

    Yol,przeczytałam książkę ,,Warto karmić piersią",ona diametralnie zmieniła moje podejscie i dała sporą wiedzę nt.techniki karmienia.Przestałam wierzyć w te wszystkie obiegowe teorie nt. braku możności karmienia. Do tego mialam zlew na to,co mi mówią w szpitalu i ku niezadowoleniu położnych kazałam sobie przynosić Jurka na karmienie,potem położyłam się z nim na caly dzień do łóżka,po tym mleko poleciało wręcz ciurkiem.
    Aha,i tym razem W OGOLE nie bralam pod uwagę butelki,każdemu,kto wątpił,mówiłam,że udowodnię,że mam rację:)))
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Dżasti mnie nic w porodzie SN nie przeraża odkąd przeczytałam książkę Chołuj. Jakaś spokojna jestem i bardzo mi się marzy poród SN, zwłaszcza, że wybraliśmy szpital w którym rodzi się po ludzku (oddalony 60km od naszego domu).
    A u Ciebie jest trochę inaczej, bo Ty masz wskazania pewne do tego by była cesarka. Albo inaczej, nie masz pewności że poród SN jest w 100% bezpieczny. Także ja rozumiem, że to się też wiąże z takimi wątpliwościami.
    U mnie wszystko jest git, mogę rodzić naturalnie, nie mam żadnych wątpliwości stąd też brak jakiegokolwiek strachu.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    sushka: Może dzięki temu pomogę w jakiś sposób tym dziewczynom,ktore myślą tak,jak ja dwa lata temu :))

    I z tego samego powodu zagaiłam! :bigsmile: Nie miałam wtedy, ani nie mam teraz złych intencji w swoim wpisie.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Sushka, Ty wiesz, ze ja sie przeogromnie ciesze, ze moge czytac takie posty;)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Alicja- gratuluje synka
    night- moja corcia w 21 tyg byla ulozona miednicowo, a 3 tyg pozniej gdy lekarka mi tylko szyjke usg sprawdzala, wypatrzylysmy
    ze jest głowką w dól
    na tym etapie maluchy mają duzo miejsca i mozliwosci by fikac, wiec moga kazda pozycje przyjać.:)
    watek laktacyjny b potrzebny i duzo czytam o tym, ciekawe jak wyjdzie w praktyce.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 21st 2013 zmieniony
     permalink
    nightingale_84: Teraz mała od samego początku wbita tyłkiem w dół, i nie wykazuje zadnych prób zmiany położenia.

    U mnie właśnie to samo. Ani razu podczas USG nie była ułożona główkowo, no może w 9 tyg sobie dowolnie pływała. Rozsiadła się na dupsku i tak siedzi. :confused:

    Alicja gratuluję! Cieszę się, że wszystko jest OK :D
    --
  10.  permalink
    Ja bronię się rękoma i nogami przed cięciem, też chcę rodzić naturalnie, jeśli wszystko będzie okej to poproszę o znieczulenie.Chcę rodzić z mężem.
    Nie boję się porodu naturalnego, boję się bardziej operacji jaką jest cięcie.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Andzia, mysiam i Nerka wierzę, ze wszystko u Was będzie dobrze!!! trzymajcie się dzielnie!

    Treść doklejona: 21.05.13 11:04
    dżasti: Mój m. niestety jest z tych mdlejących na widok krwi i nie ma mocnych na niego


    ja mam ten sam problem ;p
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Ana- Ty na pewno się znasz
    na szkole rodzenia polozna mowila ze przyjmujac rodzaca na oddzial bada sie te sprzezne i wymiary miednicy
    by zobaczyc czy sa warunki do porodu sn
    Jak Twoje doswiadczenie? nadal jest tak? I czy mozna to pomierzyc jeszcze w ciązy?
    ( nie zdazylam zapytac na sr)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMay 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Nie no,Mónikha,nie posądzam Cię o to, piszę lewą ręką przy wiszacym na mnie dziecku,stąd może moja wypowiedz nieco zdawkowa :smile:
    Kasia :hugging:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.