Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    sucharku nic nie widać
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ana no u nas to samo, tylko procent się zwiększał, a na połówkowym powiedział, że 99% na dziewczynkę, a 100 dopiero po porodzie bo już nie takie akcje były. ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    TEORKA: Oczywiście na pierwszym miejscu jest najważniejsze zdrowie dziecka co nie ? - piszę to celowo bo już kilka razy mi zarzucano, że zamiast napisać "ważne żeby było zdrowe" [co jest przecież jasne i oczywiste] pisałam "a chciałabyś córkę czy synka?"


    To jest oczywista oczywistośc, a poza tym przecież każda z nas ma jakieś tam marzenia, wyobrażenia. Ja to kumam, bo tak chciałam pierwszego chłopczyka, że Krasnal jest moim totalnym spełnieniem marzeń :) No i męża też :DDDD
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    The_Fragile: bo tak chciałam pierwszego chłopczyka, że Krasnal jest moim totalnym spełnieniem marzeń :) No i męża też :DDDD


    - Frag, wyjęłaś mi to z ust:) U nas też pierwszy Olaf jest wymarzony :) Drugiego też chciałam synka ( nikt mi nie wierzył :shocked:) i mam, no a teraz babiszon, o jakże się cieszę:):)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ooo, Migotynka, ja wierzę :D Śmieszne - u nas jak będzie drugi chłopczyk to na 100% Olaf właśnie :)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ha! Migotynko to my znowu na odwrót typujemy - najpierw dwie córeczki i Synuś trzeci :D
    haha no nawet kolejność ustaliliśmy %)
    Nie no, z przymróżeniem oka, ale kto wie jak to się potoczy, może akurat. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ja marzę o synku :) a co życie pokaże? Może dowiemy się już w środę :)
    --
  1.  permalink
    podziwiam was za tak dalekosiężne plany:) Ja nie planuję na dzień dzisiejszy więcej dzieci. Rozum podpowiada żeby było jeszcze jedno i najlepiej z małą różnicą wieku, ale pewnie jak pójdę do pracy to już w ogóle. Na dzień dzisiejszy nie mam potrzeby posiadania więcej niż jednego dziecka.

    Już w sumie mam dwoje, jedno w niebie a drugie mam nadzieję że za kilkadziesiąt dni przyjdzie na świat zdrowe i nam jedno do szczęścia na dzień dzisiejszy wystarczy.


    Ale nie twierdze że kiedyś nie będziemy sie starać o kolejne dziecko...już mi życie pokazało żeby niczego nie planować, bo jak bardzo chciałam to nie udawało się, a jak totalnie odpuściłam i wyrzuciłam z myśli chęć posiadania dziecka to nagle się udało...
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ja zawsze chciałam, żeby dzieci miały rodzeństwo, stąd "plany", że moja rodzina to 2-3 dzieciaków. Pewnie, że plany planami, a życie sobie, sama się o tym przekonałam. Ale po ciąży Krasnalowej jakoś tak "szybko" przyszło.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ja też chciałam dwie córeczki i synka. I jak na usg połówkowym lekarz powiedział, że będzie chłopak, to ja podobno miałam nie taką minę jak powinnam. Ja czekałam na to, żeby powiedział, że dziudziuś jest zdrowy a płeć mnie chyba zaskoczyła, że już tak jasno to określił. Ale gdzieś tam od zawsze o córuni marzyłam. Ale też i przeczucia od początku miałam, że będzie to chłopak. Nawet o nim jak o chłopaku mówiłam. Choć te sukieneczki w sklepach....
    Ale teraz gdyby mi ktos powiedział, że to jednak dziewczynka (na szczęście na usg widziałam naoczny dowód, że nie) to bym się chyba wkurzyła. Bo ja już jestem mamą synka. Mojego Maksiulka. Mam dla niego spodenki, dresiki, wszystko dla chłopca. Córeczka może być druga, ale teraz chcę już synka.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Moi chłopcy są zupełnie różni. Olaf to wyraźnie mój synuś:) Jest niesamowitym pieszczochem no i kontakt bardziej od razu ze mną złapał.
    Bruno natomiast, to synek taty:) Jest mniej wylewny a jeśli już, do leci do tatulka:) No do mnie tez rzecz jasna, ale wyraźnie jednak widać różnicę.
    Jak jakiś czas temu rozmawiałam z moim K o tym, że pewnie jako tatuś córuni dostanie małego fisia na jej punkcie, to twierdził, że nie nie, no będzie tak jak z chłopcami, ale ja jakoś mu nie wierzę:):)

    anairda1986: Na dzień dzisiejszy nie mam potrzeby posiadania więcej niż jednego dziecka.


    - hehe, ja tez tak po Olafie mówiłam, tym bardziej że poród dał mi w kość:devil: Ale im dalej w las... i jest Bruno.
    Po Brunie mimo łatwego porodu, mówiłam podobnie, no i znów 5 lat minęło i bach, Pszczoła zaraz wyskoczy:):)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ja nie chciałam córeczki. Wiec jak na początku miala byc dziewczynka,mocno musiałam przyzwyczajać się do tej myśli.Jak w 26tc okazało się,że to jednak chłopak,miałam ochotę wysciskac lekarza.
    Co nie znaczy,że córeczki bym nie kochała- przez jakiś czas mialam swoją ukochaną Madzinkę.
    Zawsze (tzn. od wtedy,gdy zdecydowałam,że bedzie dwoje dzieci)jednak marzyłam o dwóch chłopcach:rainbow:
    --
  2.  permalink
    migotynka: - hehe, ja tez tak po Olafie mówiłam, tym bardziej że poród dał mi w kość:devil: Ale im dalej w las... i jest Bruno.
    Po Brunie mimo łatwego porodu, mówiłam podobnie, no i znów 5 lat minęło i bach, Pszczoła zaraz wyskoczy:):)


    dokładnie migotynko, dlatego na dzień dzisiejszy zakładam posiadanie jedynaka, ale nie twierdzę że to się nie zmieni.:)))
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    sushka: Ja nie chciałam córeczki. Wiec jak na początku miala byc dziewczynka,mocno musiałam przyzwyczajać się do tej myśli.
    ojeeej, dla mnie to dziwne tak NIE CHCIEĆ którejkolwiek z płci. Rozumiem, ze można CHCIEĆ którąś, mieć nadzieję, że np. przy dwóch dziewczynach będzie chłopiec... ale NIE CHCIEĆ...?!? My chcielismy chłopczyka po dwóch starszych dziewczynach, ale nie mogłabym powiedzieć, że NIE CHCIAŁABYM dziewczynki
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    A mi przyszły wyniki, i o ile alat i aspat niziutko, krew się poprawiła znacznie, wszystko prawie w normie :D:D:D, o tyle mocz kaszanka.
    Muszę jednak pędzić do tego nefrologa.
    A już tyle piję, jem ten urosept, żurawit i nic. :/

    Treść doklejona: 10.06.13 17:18
    A o co w końcu chodziło Sucharkowi z Nerą? Bo też nie kumam.
    --
  3.  permalink
    mangaa a co masz w moczu za nisko/wysoko?
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    KARKO: ojeeej, dla mnie to dziwne tak NIE CHCIEĆ którejkolwiek z płci.


    - Ojj Karko, nie o to chodzi, aczkolwiek tłumaczyć nie będę:wink: Ja jak zaszłam w I ciążę tez nie brałam opcji dziewczynki pod uwagę, miał byc facet i koniec:bigsmile:


    Zmieniając temat, gdyby ktoraś mama była zainteresowana, to niedługo w W-wie odbędą sie targi. Wstawiam link:
    http://motherandbaby.pl/warszawa/galeria-2012#prettyPhoto

    Ja się niestety chyba nie załapię:wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    A ja marze o coreczce... Wojtka kocham ponad zycie, ale wiem, ze jak dorosnie, znajdzie zone, to mamusia pojdzie w odstawke... Dziewczyny sa jednak blizej rodzicow, nawet jak dorosna. Chodzi mi o to, ze czasem sie boje, ze na stare lata zostane sama... No nie umiem tego jakos sensownie wytlumaczyc.
    Jest nawet takie powiedzenie, ze chlopca wychowuje sie dla kogos a dziewczynke dla siebie.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 10th 2013 zmieniony
     permalink
    Ana mam bakterie - dość liczne w preparacie, ketony ślad, krew +, leukocyty 2-5, krwinki czerwone świeże 5-7. Na szczęście białka nie ma. :D

    Dziewczyny Gin mi wspominał, że Furaginę można ale do któregoś tam tygodnia, i zapomniałam:/ Wiecie może do którego można stosować? Chodziło o to, że pod sam koniec nie można by nie zaszkodzić malutkiej.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Manguś - no to koniecznie pędź do tego nefrologa co by sobie na końcówce nerki nie rozregulować.

    Jaheira: Wojtka kocham ponad zycie, ale wiem, ze jak dorosnie, znajdzie zone, to mamusia pojdzie w odstawke... Dziewczyny sa jednak blizej rodzicow, nawet jak dorosna


    Też tak własnie myślę. I widzę to nawet po sobie. Nie wyobrażam sobie świąt bez mojej rodziny. I zawsze to my kobiety planujemy jak one będę wyglądały,więc planujemy je z mamą i siostrą razem. A mój m. nie układa takich planów ze swoją mamą. A jest on jedynakiem. I gdybym była już tak do końca wredną synową, to bym mogła olać teściową, a mąż zawsze pójdzie za swoją rodziną, czyli za żoną i dzieckiem. Ale że aż tak wredna nie jestem...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ojej,KARKO,czepiasz się słów,po prostu marzyłam o chłopcach,zawsze widziałam się jako mama chłopca i trudno mi było wyobrazić sobie,że mam córkę. Co nie znaczy,że nie kochałabym dziewczynki,gdyby się okazało,że będę ją miała. Zresztą,napisałam,że przez jakiś czas cieszyłam się z Madzi.
    Ten Twój ciągły caps też nie jest potrzebny...;)
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJun 10th 2013 zmieniony
     permalink
    dżasti: Nie wyobrażam sobie świąt bez mojej rodziny. I zawsze to my kobiety planujemy jak one będę wyglądały,więc planujemy je z mamą i siostrą razem.

    Na to chyba nie ma reguły. Ja sobie wyobrażam. Mam swoją rodzinę i ona przede wszystkim. Jakoś nie czuję się szczególnie związana z mamą, bardziej z ojcem, jednak nie do tego stopnia, żeby mając własną rodzinę czegoś sobie bez nich nie wyobrażać.

    Pragnęłam, by syn był pierwszy (całe życie marzyłam o starszym bracie :P). Potem pragnęłam córki i jest :) Teraz nie wiem...cieszę się, że to maleństwo zostało z nami. Byłoby fajnie, gdyby była córeczka, a dla Emilki siostra, akurat pasowałoby :))) Poza tym strojenie dziewczynek jest wspaniałe :P Najważniejsze, żeby po prostu było.

    Tak mi się nasunęło. Posiada się przedmioty, nie za bardzo to określenie pasuje mi (żeby nie powiedzieć razi) użyte w stosunku do dzieci. Dzieci się przyjmuje (podobnie jak porody) i może w tym tkwi tajemnica, kiedy mówimy już nie, nigdy więcej, a potem ku własnemu zdziwieniu całą sobą pragniemy...
    --
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    wstawiłam zdjęcie pod kartą Nery
    napisała że szyjka się zamknęła i ze malutka nie daje się zbadać ani na usg ani przez ktg.
    Nercia jest osłabiona ale się trzyma.
    Przepraszam ale chyba nie umiem wstawić zdjęcia tu na forum:shamed:
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJun 10th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja tak bardzo chciałam córeczkę (i miałam na nią przeczucie od początku :bigsmile:), że wszyscy się martwili,co będzie jak się okaże inaczej... A jak lekarz powiedział (w 16 tc), że będzie chłopiec, to w pierwszej chwili mnie zatkało, ale zaraz potem tak zwariowałam na punkcie Juniora, że przed następną wizytą, to się strasznie stresowałam, żeby się nie okazało, że jednak dziewczynka :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    mangaa: Muszę jednak pędzić do tego nefrologa.


    Leć Mangaa, leć!

    mangaa: A o co w końcu chodziło Sucharkowi z Nerą? Bo też nie kumam.


    Ja też nie załapałam, może się coś nie wkleiło?

    Jaheira: Jest nawet takie powiedzenie, ze chlopca wychowuje sie dla kogos a dziewczynke dla siebie.


    Heh, Ty wiesz, że nigdy o tym nie pomyślałam w ten sposób? No i te ubranka - jakże inne od chłopięcych. Kurka, chyba dziewczynki mi się zachciało. Dzisiaj ;)

    Treść doklejona: 10.06.13 18:11
    sucharek83: napisała że szyjka się zamknęła i ze malutka nie daje się zbadać ani na usg ani przez ktg.


    Uff, no to dobrze! Niech się Pola trzyma.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Nooo, to sobie poleciałam...
    Najwcześniejszy termin - 28.06.13
    Prywatnie. Szok!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    A my właśnie wczoraj rozmawialiśmy o tym, że bardzo się cieszymy, że mamy dziewuszkę.
    Ja w sumie zawsze chciałam pierwszego chłopca, ale jak tylko zaszłam w ciążę, to mi się odmieniło. Zresztą od początku czułam, że to dziewczynka.
    Mangaa, kciuki, żebyś się szybko wyleczyła!
    Yol - powodzenia, choć pewnie już tulisz maleństwo.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    mangaa: Najwcześniejszy termin - 28.06.13


    Ups... Dzwoń codziennie, bo czasem się wizyty zwalniają... Albo powiedz babkom, że w ciąży jesteś i zależy Ci na wizycie, w większości prywatnych zapiszą sobie Twój numer i w razie czego zadzwonią.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    No to ja nie będę oryginalna...było mi to niby obojętne (byleby zdrowe) ale jednak coś w środku pragnęło mieć chłopca...oczywiście w dalekiej przyszłości marzy mi się jeszcze córeczka ale jak będzie synek też fajnie:)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  4.  permalink
    Ja tez zawsze chcialam chlopca i jak tylko zaciążyłam to od razu czulam ze chlopak :) Przy drugim bede chciala niespodzianke ale niewiem czy wogole bedzie drugie (warunki mieszkalne niestety) i czym dam rade wytrzymac w "niespodziance" do terminu :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Jaheira: Dziewczyny sa jednak blizej rodzicow, nawet jak dorosna. Chodzi mi o to, ze czasem sie boje, ze na stare lata zostane sama... No nie umiem tego jakos sensownie wytlumaczyc.
    Jest nawet takie powiedzenie, ze chlopca wychowuje sie dla kogos a dziewczynke dla siebie.


    A ja się z tym nie zgodzę :smile: Ja zaraz po szkole średniej wyprowadziłam się 400 km dalej i raczej do rodzinnego miasta nie będę wracać. Chociaż fakt nie wyobrażałam sobie świąt z dala od domu rodzinnego. Teraz to wygląda trochę inaczej, bo zdarzają się święta u teściów, ale jest mi wtedy baaaardzo ciężko. Za to mój brat nadal mieszka z rodzicami i sam się śmieje, że chyba nigdy się nie wyprowadzi. Także nie ma reguły. Ja zawsze uważałam, że to kwestia charakteru :wink:

    Yol trzymam kciuki!!!
    -- ;
  5.  permalink
    Witam Mamusie,
    Witam nowe mamusie i gratuluję rozpakowanym.
    Ilość postów nie do nadrobienia:shamed:. Moja córeczka wypełnia moją każdą chwilę. Nawet jak śpi mogłabym się na nią patrzeć godzinami:)
    Pierwszy raz dziś weszłam na forum po porodzie. Dziękuje za gratulacje.
    Drogie mamusie rozpakowujcie się się jak najszybciej, bo maleństwa są przesłodkie, przecudne ...
    To nasze pierwsze dziecko - jestem zakochana. To jest miłość od pierwszego wejrzenia.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Dobra przez to gadanie o płci to jestem potwornie ciekawa, czy Yol trzyma w rękach chłopczyka czy dziewczynkę :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ja też co chwilę zerkam czy nie ma wieści od yolki :)
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ja w sumie zawsze chciałam pierwszego chłopca, ale jak tylko zaszłam w ciążę, to mi się odmieniło. Zresztą od początku czułam, że to dziewczynka.


    Miałam tak samo ;) No i każdy mówił, że na pewno będzie chłopiec, a ja ciągle mówiłam, że na pewno noszę dziewczynkę. No i mam nadzieję, że drugi będzie chłopiec , bo jednak chciałabym synka. A trzecie dziecko to już wsio ryba. Mogą być bliźnięa - zawsze o nich marzyłam:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    heh też się zastanawiałam czy jak będę w drugiej ciąży to nie poczekać z poznaniem płci do porodu... ale na 100% nie wytrzymam :cool: zresztą jakby się okazało, że dziewczynka to musiałabym poczynić pokaźne zakupy "dziewczęcych" ubranek a tej przyjemności nie chciałabym sobie odmówić :devil:

    Ale podziwiam wszystkich, którzy wytrwali :wink:
    A wiadomo co urodziła avarls bo oni też nie chcieli znać płci do porodu z tego co pamiętam?
    --
  6.  permalink
    Mogą być bliźnięa - zawsze o nich marzyłam
    - ja jakos niechce blizniat, ale chyba z obawy o opieki nad nimi w fazie niemowlectwa bo z jednym jest co robic a co dopiero z dwoma :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    manga wiem, że absolutnie nie można bagatelizować złych wyników moczu w ciąży, ale powiem Ci, że pod koniec mocz często "siada". twoje wyniki nie są tragiczne. Ja miałam podobne na końcówce i jedyne co mi lekarz powiedział to, żebym sok z żurawiny piła (dostępny w aptece). Litr chyba z 50 zł kosztuje, ale go rozwadniasz z wodą. Może spróbuj przez tydzień i koniecznie przed następnym pobraniem moczu porządnie się podmyj - to też bardzo ma wpływ (nie żebym myślała, że się nie myjesz czy coś, tak tylko wspominam;)

    Kurcze, a ja mam przeczucie, że tym razem będzie dziewczynka:devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Haha, natchniona znowu poszłam namawiać męża na poczekanie z poznaniem płci do porodu. "Nie ma mowy!". No to używam największego argumentu, że jak zaczekamy to nie będzie musiała być Ninka (mężowi się nie podoba to imię), a jak nie zaczekamy to ma być Ninka bez dwóch zdań. Mina mu zrzedła i powiedział, że już woli Ninkę, ale musi przemyśleć :bigsmile::cool:
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeJun 10th 2013 zmieniony
     permalink
    No to używam największego argumentu, że jak zaczekamy to nie będzie musiała być Ninka (mężowi się nie podoba to imię)
    - zapamietam, jakbym miala podobny problem bo ja bardzo chcialam Piotrusia a Moj kategoryczne NIE!!! :P
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Madziik, to jest przydatny argument. Za to jak maż się zgodzi na czekanie do porodu, a urodzi się chłopczyk, co do którego jesteśmy zgodni to mina mu zrzednie z powodu tej Ninki ;)
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Hanny: Ja miałam podobne na końcówce i jedyne co mi lekarz powiedział to, żebym sok z żurawiny piła (dostępny w aptece).


    Czy ten sok z żurawiny mogę pić profilaktycznie? Zacząć już teraz, żeby nie mieć kłopotów z moczem później?
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeJun 10th 2013 zmieniony
     permalink
    Gratuluje rozpakowanym mamusiom :bigsmile::wink:
    Czekam z Wami dziewczyny na wieści od Yol :) miejmy nadzieję że szczęśliwa mamusia tuli już swoje słodkie maleństwo :cool:

    A odnośnie dyskusji nt. płci dziecka - ja nie mogę doczekać się czwartku gdyż może dowiem się wreszcie czy noszę Kubusia czy Oliwcie :)
    Ale przyznam się szczerzę , że trochę mam cykora przed tym USG ( połówkowe). Mam nadzieję że z moim maleństwem wszystko jest w porządku, że jest zdrowe.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    OneKiss: Czy ten sok z żurawiny mogę pić profilaktycznie?


    Pij na zdrowie, ja teraz piję i jak w poprzedniej miałam infekcje, to odpukać teraz nie mam :) Tylko One, pamiętaj, że to musi być czysty sok z żurawiny (dostępny w sklepach ze zdrową żywnością). Ja rozcieńczam wodą i dodaję łychę miodu - coś pysznego :)
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    ja zawsze pragnelam córeczki wiece warkoczyki sukienki te sprawy ;-) i jak na usg po tym jak każdy mi mówił że na córkę wyglądam usłyszałam że będzie chłopiec to przeleciał taki cień rozczarowania ale to była sekunda bo zaraz wyobrazilam sobie go grającego z m w nogę i mi się tak ciepło na sercu zrobiło :-) teraz była bym rozczarowana jakby się okazało że to dziewczynka bo to mój arturek kochany i z reszta mam dużo chłopięcy ubranek ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    The Fragile :kissing:
    Jutro wyślę męża na poszukiwanie tego soku :) i tak czeka go misja pod kryptonimem "czereśnie", to i od razu soku z żurawiny poszuka :) Kochany mój!
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Ja już pisałam że nie chcę wiedzieć kto siedzi w brzuszku, zawsze pragnęłam córki i ją mam, a teraz jak będzie chłopczyk to będzie cudna parka a jak dziewczynka to też super, bo babeczki są urocze.
    Moja córka naciska bo chciałaby wiedzieć, jutro na usg idzie ze mną i zobaczymy co z tego wyjdzie, obym się nie złamała, tak bardzo się cieszę że w ogóle udało mi się zajść w ciążę, że płeć jest mi mega obojętna.
    Byłam dziś z córką w kinie na bajce "Tajemnica zielonego królestwa" - rewelacyjna bajka, jak na niektórych bajkach się nudzę, a na jednej nawet lekko przysnęłam :bigsmile: tak tą bajkę oglądałam z zainteresowaniem, moja córka też, oglądała na stojąco tak była podekscytowana
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    A ja kiedyś kiedyś zawsze chciałam synka, później miałam etap "NIGDY nie będę miała dzieci" (etap mojego ex), a później D. tak bardzo chciał córcię, że i mi się zachciało :wink: Chociaż jeszcze przed oglądałam małe białe, "męskie" koszule (mój D. często w białych chodzi) i sobie wyobrażałam, że będę ich podobnie ubierać :devil: No ale cóż, jest moja różowa księżniczka (ja całe życie w czerni, ale co tam, póki jest mała, niech chodzi w różu :tongue: ) i od 17tc już sobie nie wyobrażałam innej opcji :wink: Dowiedzieliśmy się, że będzie dziewczynka 15 czerwca, a w tym roku w tym samym dniu bierzemy ślub :rainbow:
    Jaheira- jak patrzę na mojego brata i mojego D. (mimo, że jest jedynakiem) to zgadzam się z Tobą co do synów. Temu drugiemu zawsze mówię, że synom to się nawet jeść nie opłaca dawać :tooth: Chociaż są i przypadki takich synusiów, dla których mamusia całe życie najważniejsza :wink: Ale chyba większość z nas nie chciałaby kogoś takiego wychować.
    --
    • CommentAuthoredytak1984
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Dziewczyny trzymam kciuki za Jolkę. Ja dzisiaj była na pieczeniu ciasteczek na wesele mojego szwagra i teraz odpoczywam. Wszyscy mówią że jestem niezniszczalna. Po prostu mam powera. Napiekłyśmy w 8 babeczek 20 kg ciasteczek. ULE, marcepanki, z mlekiem w proszku, kokosowe, maślane itp ..... po prostu pyszne. Dziewczyny a co do płci to zawsze jak mówiłam że będę miała dziecko o wyobrażałam sobie córcie. A jak zaszłam w ciąże to miałam przeczucie że to chłopak i się sprawdziło.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 10th 2013
     permalink
    Hanny ja mam problemy z moczem od początku ciąży, gdyż mam piasek w nerkach. A teraz zastój w prawej nerce się zrobił - Gin mi zrobił szybkie usg na ostatniej wizycie. Więc te bakterie to z nerki. Poza tym raczej dobrze się przygotowuję do badania. :wink:
    Żurawinkę jem w tabletkach, ale sok nie zaszkodzi :) - spróbuję.

    Tylko, że to za mało, wzięłam furaginę, będę brać przez tydzień.

    Treść doklejona: 10.06.13 19:49
    edytak1984: ULE


    ULE! :crazy::crazy::crazy:
    Dałabym się pociąć za dobre ule teraz. :D
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.