Patrycja! Gratulacje! Juz sie o Was zaczynalam powoli martwic - znam brytyjska sluzbe zdrowia i nie mam do niej krzty zaufania. Ciesze sie bardzo, ze wszystko dobrze i ze wreszcie som was dwa Zuza! Tekst 'z przymruzeniem oka' jest genialny Co do brytyjskiej sluzby zdrowia - w srode bylam u poloznej. Wyssala ze mnie 5 butelek krwi, wyniki za 3 tygodnie, nastepna wizyta na poczatku kwietnia. A ja co miesiac ponad 100 funtow na to cholerne ubezpieczenie place Za co? Za pytanie 'jak sie czujesz?' Dziki kraj...
Rzeczywiście strasznie tu ostatnio pusto....Wszystkie mamusie muszą być bardzo zabiegane. U nas dziś śliczna pogoda więc szybkie porządeczki i lecimy na spacerek:) Miłego dnia.
Byliśmy dzis na zakupach i kupiliśmy przescieradełka, ceratke, wkładki, nożyczki i pieluszki flanelowe (śliczne są :) a teraz obiadek i szykujemy się na imprezkę do kumpeli na urodziny. Pogoda do kitu... miłego dnia
Witajcie! U nas dobrze, jesteśmy po kolejnej wizycie u lekarza. Chociaż i tak zdążyłam się już trochę pomartwić. Hemoglobina się poprawiła i nie muszę już brać żelaza za to test glukozy myślałam że jest do d. a to się okazało że źle wypisali normę w laboratorium. Po wypiciu glukozy miałam 124 a normę wpisali (70-105), lekarz powiedział że mogłam do niego zadzwonić, bo się niepotrzebnie denerwowałam, norma miała być do 140 Robert jest Robertem na nawet 150% wszystko ma, cały arsenał, hi hi. I waży już ok. 1320g. Czuję się w miarę dobrze, trochę mam kłopoty ze spaniem, np. dziś w nocy jak się obudziłam o 3.00 tak już do rana nie mogłam zasnąć. No i ciężko już chodzić, najpierw idzie brzuch, a później dopiero ja :) po schodach przeważnie łapię zadyszkę, bolą plecy i żebra, bo mały w nie nóżkami wali, tak jak kruszyna zuzy A teściowa dziś nam zrobiła prezent i kupiła śliczny rożek dla malucha, zaraz też się do niego przymierzaliśmy
Jak ja uwielbiałam te zakupy dla bobaska Teraz też się nie mogę ich doczekać hihi, a gdzie tu jeszcze U nas dzisiaj paskudna pogoda, ale mam od dzisiaj nowego neta, wiec koniec z nerwicą bo brak zasięgu
Zuza dzieki za muzyczke, dostalam Anetusia no to gratki z okazji studnioweczki Blasku swietnie, ze wyniki jednak sa w normie, zawsze to mniej stresu U mnie przepiekna pogoda, wrecz wiosna cala para Wczoraj M zlozyl lozeczko, dokupilismy przewijak, 5 tetrowek i 1 flanelowa, szczoteczke do wloskow... Zostalo jeszcze dokupic kilka drobiazgow no i decyzja co do wozka, bo jeszcze nie wybralismy. Mamy 2 juz ostateczne typy W przyszlym tygodniu planuje wszystko poprac, poprasowac no i powoli pakowac torbe....
Cześć Babeczki. Już zaliczyłam dzisiejszy spacer, jest tak pięknie, że do domu nie chciało się wracać Tagusia, dzieki ale studnióweczka to jakiś miesiac temu była Zuza, dzięki za muzyczke! Melduję że dostałam Buziaki
cześć dziewczyny, plamienie sie skończyło (biorę duphaston). tempka tylko dziwna... spadła poniżej mojej linii wyższych temperatur (trochę) staram się nie panikować i spokojnie doczekać jutrzejszego pomiaru.
Cześć wszystkim.Ale pusto przez weekend.Myslałam że będę miała czytania a czytania a tu 5 minut i gotowe. My wczoraj rozpoczęliśmy robotę na mieszkaniu.Tzn mój tato i mąż. wrócili dziś cali biali od skuwania ściany.śmiesznie mój m wyglądał taki siwy. Pomaziałam sobie ściany próbkami farb i o dziwo w sklepie mi sie podobały a na ścianie już nie.Maskara, ale byłabym zawiedziona gdybym się na nie zdecydowała. A tak poza tym to cieszę cię że u wszystkich wszystko gra, Mi się ciężko w nocy wstaje. A najbardziej mi sie podoba jak sobie oprę rekę na brzuchu, nawet przypadkiem, to dzidzia się odpowiednio upomina żeby ją stamtąd zabrać!.Nie ma, nie ma, coraz mniej miejsca a jeszcze mamuśka się rozpycha :D
niestety dopadło mnie przeziębienie i czuję się nieszczególnie siedzę w łóżku i wertuję sobie Allegro w poszukiwaniu jakiejś bluzeczki na ostatnie miesiące bo ciągle chodzę w tym samym panno turkus nie martw się na zapas, mam nadzieję że Twoja tempka się unormuje fmartunia życzę powodzenia w malowaniu jak to dobrze, że my nie musimy się bawić w żadne remonty buziaki dla Was wszystkich
Anetusia wybacz, czasem to mam wrazenie ze im dalej w ciazy tym coraz glupsza jestem. Oczywiscie chodzilo mi o gratki z okazji 3 z przodu !!! Fmartunia hehe, szal cial z tymi remontami! Z kolorkami trzeba uwazac, wazne dobrze zagruntowac i przygotowac sciane do malowania a wtedy i kolor malowania moze byc nieco inny. My ostatecznie malowalismy farbami firmy Benjamin Moore - bardzo drogie, ale wyszly kolory takie jak na probnikach ! Turkusik trzymaj sie i spokoj, spokoj Dzisiaj wieczorkiem mielismy odwiedzinki moich rodzicow...wizytacja pokoiku Szymcia...Baardzo sie podobalo Oby i jutro bylo tak ladnie jak dzisiaj
Witam się wieczorowo. Mnie niestety też dzisiaj rozkładało, ale zaserwowałam sobie ciepłą kąpiel i myk pod kołderkę. No i soczek czosnkowo-miodowo-cytrynowy . Póki co lepiej. Zobaczymy jak wstanę jutro Turkusik leż i odpoczywaj jak najwięcej
Blasku gwiazdy zycze zdrowka. Tagusia my bedziemy chyba malowac beckersem i duluxem, ale jeszcze nie wiem do konca a dzis ma byc ladna pogoda,zobaczymy:)
Dzień dobry z poniedziałku... U nas znowu piękna pogoda... a ja się dziś wyspałam - jakiś cud! Juleczka pozwoliła mamusi pospać Co do mieszkanka to my w sobotę zamówiliśmy dla Juleczki mebelki do nowego mieszkanka, ale niestety córcia będzie mogła zamieszkać u siebie w pokoiku dopiero w maju - mój M będzie miał wszystko na swojej głowie....
Witam kochane! U nas przecudowna pogoda, pewnie skusze się na spacerek. Właśnie wyciągnełam notatki żeby troszkę poczytać, bo w niedziele mam 2 ostatnie zaliczenia, w ten weekend przez 2 egzaminy przebrnełam, oby przeżyć ten ostatni semestr i obiecuję sobie do końca życia żadnej nauki juuupi. Dzidzia mi dokazywsła przez cały weekend, chyba nie lubi chodzić do szkoły panno_turkus, blask_gwiazdy trzymajcie się zdrowo Dziewczyny śmigają tak z tymi tygodniami do końca że nie nadążam, jeszcze chwilka a będzie wysyp dzieciaczków. Kicia no to zupełnie jak u nas, tyle że my z wyboru nie robimy pokoiku dla małej, przez 2 latka pomieszka u nas w sypialni, będę ja miała na oku
Cześć kochaniutkie! W Bydgoszczy też ślicznie. Czekam aż pranie się skończy i lece na spacerek Tagusia, nie przejmuj się ja też tak mam fmartunia, my już po remoncie i dzięki Bogu! Teraz jak m mówi, że jeszcze coś trzeba zrobić to ja odpowiadam dobrze ale za rok najszybciej. Mam dość! a Wam życzę powodzenia Turkusiku ja brałam duphaston do 17 tygodnia, nie martw się tempką a najlepiej nie mierz jej już żeby się nie denerwować Agulinka dzięki, musiałam zmienić bo poprzedni zastrajkował Do dziewczynek przeziębionych: zdrowieć mi tu i na spacer marsz!!! mada Ty też śmigasz bo zaraz masz studnióweczke
Miłego dnia dla wszystkich. Jak jest tak pięknie to humor mi się poprawia
Witajcie Czuję się dobrze, ale jestem dzisiaj taka senna, że szok najchętniej bym z łóżka nie wychodziła, ale muszę zająć się Dawidkiem U nas niestety pogoda ble, zimno
Siedzę zawalona ksiażkami, ale już nie mam siły, kończe prace magisterską, ale wydaje mi się że ciągle stoję w miejscu i skończyć jej nie mogę. Pogoda się pogorszyła i nici ze spacerku. Od 2 dni wyrzekam się słodyczy, staram się nie jadac na noc no i chyba zatrzymałam na chwilkę nagły wzorst wagi. Chociaz powstrzymywanie się od słodkości, zwłaszcza jak ich pełno w domu jest bardzo bardzo trudne, bo ja maniak jestem w pochłanianiu czekolady
no wiesz Pati co to za pytanie???? wpadaj kiedy chcesz!!! buziaczki dla Ciebie i maleństwa mada a Ty się nie powstrzymuj z czekolada! szczególnie, że się uczysz ciągle! jak będziesz karmić to odstawisz czekolada to mój nałóg
Madamagda witaj w klubie ja też jestem strasznym pochłaniaczem czekolady albo wszystkiego co jest w czekoladzie... no i niestety los się na mnie zemścił! mam zakaz spożywania ze względu na dietę wątrobową ....a jak się mała urodzi to się też przez jakiś czas nie najem.... cóż tak bywa.
Hej:) Trochę mnie nie było i musiałam nadrobić. Tagusia, Fmartunia ja wam strasznie zazdroszczę tych remontów. Mieliśmy z M zmienić mieszkanie a tutaj nam straszna lipa wyszła. Przez cały weekend siedziałam i szukałam rozwiązania ale jak narazie stoimy w miejscu.Wszystko wyjaśni się pod koniec tygodnia ale jak narazie siedzę i cały czas się zamartwiam. Wiem - nie powinnam.... W środę mam USG więc może zrobi mi się weselej jak mojego maluszka zobaczę. Co nowego w szkole rodzenia- u nas do szpitala trzeba wziąść tylko pieluszki dla dziecka i kupić roztwór do pępuszka w sprayu w aptece szpitalnej. I to wszystko. W ogóle zmęczenie daje mi się we znaki. Praca i jeszcze to zamieszanie z mieszkaniem. :( Ale w środę poproszę już o zwolnieni to przynajmniej bieganie do robotki mi się skończy. Dobra już Was nie zanudzam. :)
Mada albo raczej ona Was Trzymam kciukasy za obrone! Dziewczyny jesli teraz bedziemy sobie odmawiac wszystkich przyjemnosci to kiedy bedziemy mogly sobie pofolgowac...hmm, ja wole teraz sobie nic nie zalowac a zaciskac pasa bede pozniej. A u mnie niby skoneczko rano wyszlo ale potem tak jakos mizernie bylo... Jutro mam wizyte u ginka i lekkiego stresa jak tam wszystki wyglada. Martwi mnie te ciagle klucia no i te bole miedzy nogami wtedy jak przewracam sie z boku na bok. Ostatnio przyuwazylam swojego M co robi w nocy...hihi przez sen szuka mojego brzusia i kladzie na nim reke... strasznie mnie to rozczula
Czekolada to mój jedyny (poza netem hihi) nałóg . Chociaż odkąd jestem w ciąży to apetyta na czekoladke mi sie zmniejszył. Tagusia no super objaw u męża
Witam widzę,że frekwencja sie po weekendzie poprawiła:) U nas pogoda dziś istnie wiosenna była:)Byłam dziś w mojej ukochanej szkole i jak zwykle wyprawę do księgowej zaliczyłam bo pensja z miesiąca na miesiąc inna przychodzi.Najgorsze,że wcale nie wyższa tylko niższa.Ale co tam pani po raz setny pomyliła się i nie naliczyła mi chorobowego:)Co miesiąc ta sama śpiewka. U mnie jeszcze końca remontu nie widać ale jak wszystko dobrze pójdzie to za dwa tygodnie może nam sie uda... Justa a ja myślałam że Ty już dawno na zwolnionku się wylegujesz:) Pati dużo zdrówka życzymy i zapraszamy:)
Justys remontów nie ma co zazdroscic, co najwyzej ulgi jak sie juz skonczy... Pati jeszcze troszke i kazda po kolei przeniesie sie na rozpakowane...wiec nic straconego. Caluski dla Dominiczka Ptysiaczku czyli dzisiaj na wizycie same dobre wiesci Nio, moj M ma niektore bardzo fajne odruchy
hej dziewczynki, ależ ja mam sentyment do tego wątku :)) Justyś, nawet jeśli radzą wziąć tylko pieluszki, to ja gorąco polecam wziąć łapki na rączki dla malca. U nas zakładali na rączki skarpetki i mój maluch podrażniał sobie nimi buzię, więc mu zmieniałam na łapki. I warto jednak mieć jakieś swoje ubranko, np w nocy jak ci przesika pieluchę, albo zrobi siku w czasie zmiany - żeby nie było trzeba chodzić i rozbudzać malca
czesc dziewczynki, bardzo dawno mnie nie bylo ale chyba nikt sie tu za mna nie stesknil z powodu przeprowadzki nie mialam netu i nie wiem jak dlugo jeszcze nie bede miala bo okazalo sie ze w nowym mieszkanku nie mamy wogole linii tel i trzeba zalozyc :(((( teraz jestem w Polsce u rodzicow to czasami udaje mi sie dopasc komputera ;-)
Moj Kacperek daje mi popalic w nocy kopiac w zebra......auc to boli ;-)
Serdecznie gratuluje rozpakowanym mamusiom I nowym ciężarówkom
To takie słodkie, że aż się wzruszyłam jak czytałam:
NAJPIEKNIEJSZY ANIOŁ Oczekując dnia narodzin, chłopiec zwraca się do Boga: Jutro posyłasz mnie na ziemie, ale jak ja tam będę żył? Jestem zbyt mały i bezbronny?” Bóg odpowiedział: “Spośród wielu aniołów wybralem jednego dla Ciebie. Twój anioł będzie czekał na Ciebie i zaopiekuje się Tobą.” Chłopiec pyta dalej: Ale powiedz co będę tam robił? Tutaj w niebie nic nie robie, tylko śmieję się i śpiewam ze szczescia.” Bóg odpowiedział: “Twój anioł będzie śpiewał dla Ciebie i będzie się do Ciebie uśmiechał każdego dnia. Bedziesz czuł jego milość, a nieogarnione szczęście wypełni Twoje serce.” Ponownie chłopiec pyta: “ Jak ja zrozumiem ludzi, ktorzy będą mowić do mnie nieznanym językiem? Bóg odpowiedzial: “Od twego anioła usłyszysz wiele cudownych i serdecznych słów, jakich nigdy nie słyszałeś. Z wielką cierpliwością i troską będzie Cię uczył jak je wymawiać.” Chłopiec zapytuje: “A co powinienem zrobić, gdy zechce porozmawiac z Toba?” Bóg odpowiedzial: Twój anioł złoży Twoje rączki i będzie się modlił z Tobą.” Chłopiec zastanawia sie: “Słyszałem, ęe na ziemi jest wielu złych ludzi. Kto mnie przed nimi obroni?’ Bóg odpowiedział: Twój anioł będzie Cię bronił, gotowy oddać życie za Ciebie.” Mówi chłopiec: “Ale na zawsze pozostanę już smutny, bo nigdy Cię już nie zobaczę.” Bóg odrzekł : “Twój anioł zawsze będzie Ci o mnie mówił i pokaże Ci drogę, którą wrócisz do mnie, chociaż ja i tak zawsze będę przy Tobie.” W niebie zapanowala cisza, a na ziemi dały się słyszeć głosy i wtedy chlopiec pospiesznie zapytał: “Boże, jeśli już muszę opuścić niebo, to powiedz mi jakie jest imie mojego anioła?” Odpowiedział mu Bog: “Jej imie nie jest ważne. Będziesz ją wołał po prostu – MAMO
Czesc dziewczynki Kaczus ale opowiadasz dyrdymaly! Milego nadrabiania zaleglosci no i pisz co tam u Ciebie i maluszka Ciacho Ty nie tylko tu podczytuj ale wrzucaj cos od siebie, szczegolnie jakies rady i wesole historyjki... a Piotrunio to chyba podkarmiany drozdzami i to jakimis super, bo normalnie rosnie wysmienicie Harpik jak milo Cie "zobaczyc", co do wyprawki szpitalnej, to tez mysle, ze warto cosik wiecej wziasc...najwyzej przelezy sobie w torbie a moze jednak sie przyda. Racja, racja. Ja planuje wziasc wszystkiego po troszku Dorotko ten wierszyk jak i wiele rownie slicznych wstawiala nam tu Mamadusi... Bardzo wzruszajace Agulinko udanych zakupkow zycze. My , mam nadzieje, dokonczymy maluszkowe zakupki w ten weekend.
A my dzisiaj juz po wizycie. Szyjka miekka ale sie na razie nie skraca, badanka oki. Najblizsze 2 tygodnie mam obowiazkowo lezakowac chyba, ze chce wczesniejszy porod... Moje dziecko nadal ulozone jest glowka w dol (glowka jest juz nieco nizej niz ostatnio) i wazy 2800 g !!! Ginka mowi, ze dorodne dzieciatko i zeby absolutnie sie tym nie denerwowac, po prostu bedzie duzy. Dokladna wage bedziemy okreslac na nastepnym usg za 3 tyg, w miedzy czasie mam juz zrobic badania do porodu.... Wlasnie zdalam sobie sprawe, ze to juz naprawde tuz tuz
Cześć Babeczki ale mi Julka dala pospać spałam do 10 i dopiero później kopniaki się zaczęły Kaczuszko, nie pisz głupot! i melduj się częściej bo chce wiedzieć jak moja ciążowa rówieśnica sie czuje Agulina ale będziesz mieć fajny dzień, opisz nam później jak było i co kupiliście Tagusia!!! Trzymaj się i nie rozkraczaj za dużo no i Szymuś jaki dorodny będzie
Tagusia, Anetusia - od razu mi sie humor poprawil dzieki waszym komentarzom :))) ja czuje sie dobrze chociaz bardzo duzo sie dzieje ostatnio, dobrze ze zakonczenie pracy mam za soba, przeprowadzke tez, chociaz jeszcze musimy kupic meble bo mamy tylko lozko i szafe jak narazie. Teraz jestesmy u rodzicow w Polsce na 2 tygodnie i jest bardzo fajnie z rodzinka itd ale mimo wszystko jestem juz troche zmeczona.....nie ma to jak u siebie a tutaj tułamy sie miedzy rodzicami a tesciami. wszyscy mowia ze tylko mi brzuszek widac bo poza tym nic a nic sie nie zmienilam ani nie przytylam ale ja sie nie dziwie bo po tym lataniu w pracy i z przeprowadzka to nie mialam kiedy przytyc ;-) Dzisiaj ide do ginka i nie moge sie juz doczekac jak zobacze maluszka!!! Bardzo sie ciesze, ze u Was wszystko w porzadku i nasze dziewczyny tak dzielnie sie spisaly i maja juz sliczne kruszynki przy sobie!!! Zdjecia sa przesliczne, wszystkie maluszki bez wyjatku slodkie :))) Milego dzionka
Witam Tagusia widzę, że Szymuś ładnie rośnie. A Ty go za szybko nie wypuszczaj. Dobrze, że badanka oki wyszły. Agulina udanych zakupów. Pochwal się później co upolowałaś. Kaczusia jakbym Cię dorwała to... :))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Pisz co u Was i nie płacz tylko się uśmiechaj :))))) Dzisiaj tak mi się dobrze spało, że godzinkę później do pracy dotarłam. Właśnie organizujemy jakiegoś śledzika. Oskar chyba się cieszy bo strasznie kopie. Dzisiaj kolejne zajęcia w szkole rodzenia. Idę z koleżanką strasznie się cieszy bo chciała na wszystkie ze mną biegać. :))))))))) Już się nie mogę doczekać jutrzejszej wizyty i jeszcze mam na 18-tą Już siedzę jak na szpilkach. Ciekawe ile mój synuś waży...hmmm ??
Justys dla Ciebie: Postaram sie jeszcze dzisiaj po ginku zameldowac jak tam moj maluszek - jak bede u rodzicow, a najpozniej jutro napisze bo tu nigdy nie wiadomo gdzie mnie wywieje ;-)
Witajcie mamusie My też sobie dzisiaj pospaliśmy do 11.00 hihi. Tagusia, Justa wy to już lada moment będziecie tulić swoje kruszynki do siebie Miłego dzionka życzę
Oj Tagusia...blisko blisko coraz bliżej jeszcze chwilka i my również (wszystkie babeczki z marca) będziemy tulić swoje pociechy! Ja mam lęki tylko co do pakowania torby - boję się że jak spakuję to już pojadę! wczoraj dostałam ochrzan od M że jeszcze tego nie zrobiłam i będziemy pakować na prędce ale się jakoś boję....
No dziewczyny ja tam nogi zaciskac bede... juz normalnie nie powiem gdzie mi pajeczyna rosnie... ( przez najblizsze jeszcze 2 tyg celibacik a potem mozemy robic co nam sie podoba - tam powiedziala ginka). No synus juz na prawde spory, co czuje bo kopniakow jako takich juz nie ma , tylko rozciaganie, przeciaganie, wyginanie... miejsca juz nie ma tyle bidulka na harce ! Kicia no wlasnie, z jednej ztrony chce miec juz popakowane a drugiej strony boje sie wywolac wilka z lasu.... badz tu madry Justys i Kaczusia obowiazkowo dawac znac nam po wizycie , co i jak , ze szczegolami !!! A mnie sie wlasnie zimno robi a do tego pogoda u mnie fatalna....