dzisiaj miałam usg (9tc) i chcę się pochwalić że serducho bije jak szalone :) widać zarys rączek, nóżek, główki. Tak bardzo się cieszę!!! :)

Dziewczyny, nie mogę dodzwonić się dziś do mojej pani gin... Wczoraj przy porannym siusiu zauważyłam jasnoróżową plamę na białej bieliźnie. Cały dzień się obserwowałam i śluz był prawidłowy. Dziś po przebudzeniu znów plama podbarwionego śluzu, ale kolor dość intensywny - jasnoczerwony / pomarańczowy. W ciągu dnia wszystko ok. Serduch nie było, leków dopochwowych tez nie. Staram się nie denerwować, ale jednocześnie zastanawiam się czy to może być coś poważnego? Dodam, ze od czasu do czasu lekko pobolewa mnie podbrzusze. Macie jakieś doświadczenia z takim plamieniem?

dzień dobry ..dziewczyny mam do was pytanie ..czy któraś z was miała na początku ciązy taki lekko brazowy ślóz ? czy to normalne?

dodam że już tak miałam jakieś dwa tygodnie wcześniej i gin powiedział że może tak sie zdarzyć bo macica sie oczyszcza ..a teraz mam to znowu od wczoraj martwi mnie to

tak powiedzial ...mam sie martwić?

Frag badanie obciazenia glukoza powinnosie zrobic do 28 tyg. Za szybko nie ma tez co robic, bo we do ktoregos tam tygodnia chyba 24 (?) ciezko wykryc cukrzyce, no chyba, ze mialo sie ja w poprzedniej ciazy, wtedy badanie robi sie szybciej.
To moze jakas dzidzia pojawi sie jutro na swiec, wdzien pierwszych urodzin mojej corci :)

moja w 24 tyg wazyla 770 gram :)

Macica sie oczyszcza? Chyba lekarz sie przejezyczyl...

Ja też czytałam, że w pierwszych tygodniach ciąży endo może się trochę złuszczyć i macica się oczyszcza wydalając to. Dlatego bywają plamienia.

Ja w tej ciąży w 7tc rano miałam plamienia. Od razu telefon do ginki i na jej polecenie pędem do szpitala do Niej. Od razu mnie zbadała. Na szczęście wszystko było dobrze. Dostałam zakaz spacerowania z psem, bo prawdopodobnie on pociągnął mnie na spacerze. Znaczy się nie-spacerowania, ale prowadzania go na smyczy, żeby uniknąć gwałtownego pociągnięcia.


Anairada przykro mi, że czeka Cię szpital, ale to wszystko dla dobra maluszka. Lekarz od razu reaguje, na coś, co go zaniepokoiło. Trzeba mu zaufać. To pewnie profilaktycznie i będzie wszystko dobrze ;*

Ana trzymaj się! Będzie dobrze!

dziewczyny jadę, o 19.00 przyjmie mnie lekarz, proszę o kciuki!

Ania trzymam kciuki, oby wszystko było dobrze !

Ana głowa do góry, te 400g to wcale nie tak mało... Poza tym zwykle błąd pomiaru to ok 300g, czasami mniej czasami więcej w zależności od maszyny.
Najważniejsze że Mały przybiera, a jakoś jestem dobrej myśli jeśli chodzi o Was i sądzę, że się uspokoisz w szpitalu. Będziecie na pewno pod dobrą opieką.
Trzymam mocno kciuki

Annie kciuki

anairda1986 - no widzisz, u Ciebie gin interweniował, mi za to kazała wrócić pod koniec 39 tygodnia... kurde noo martwie sie.. Mam nadzieje że będzie dobrze, trzymam kciuki!

Dziewczyny muszę się Was poradzić bo nie wiem czy to mormalne. A wiec do rzeczy, dziś zaczęłam 23 tc, na usg połówkowym wyszło że wszystko ok, malutka była ułożona głowkowo, b.nisko jak to określił lekarz. Dzisiaj od południa czuje w okolicach wzgórka łonowego że dzidzia tam właśnie mnie napiera, dziwne to uczucie, nie boli ani nic, ale to taki trochę dyskomfort jak czuję takie sama nie wiem jak to określić, kłucie czy parcie własnie w okolicach wzgórka łonowego, no po prostu czuję tam małą. Powiedzcie mi proszę, czy to jest normalne że malutką tak czuję ? Czasami czuję się jak jakaś idiotka że o takie, niby normalne rzeczy sie pytam, no bo to przecież normalne ze czuję dziecko, ale już sama nie wiem tym bardziej dzisiaj jak tak nisko małą czuje. No i po południu mój brzuch jest tak jakby napięty, nie potrafię tego określic. To raczej nie jest stawianie się brzucha bo to nie trwa kilka sekund z przerwami, tylko cały czas brzuch tak jak by napięty, dziwnie go odczuwam choć twardy nie jest. We wtorek byłam u gina, wszystko było ok.

Karobella, ja podczas upałów też mam takie odczucia co do brzucha. Poza tym pamiętajmy że możemy zaliczać różne rewolucje z jelitami. Moja mała czasami też osadza się nisko, wtedy czuję ją dosłownie we wzgórku łonowym, a czasami jakby uderzała mi w pupę (żeby nie powiedzieć odbyt :)). Następnego dnia lub kilka godzin później zmienia pozycje i jest lepiej, brzuch się luzuje a mała pływa gdzie indziej.

Uff dziewczyny dziękuję, trochę mnie uspokoiłyście :* :) :) Fajnie jest przeczytać że nie ja jedna mam takie "doznania" :)

Tylko na dzis a masz chodzić na ktg w ciągu tych dwóch tygodni? Bo moze warto by było...

cecylka , ja miałam plamienia w dniu spodziewanej @ i potem troszkę się zdarzyło
ana nie martw się , pamiętaj o tym +/- w pomiarach i ile zależy od sprzętu, co do szpitala przynajmniej będziesz pod stałą opieką , ale jestem pewna, że okaże się że wszystko jest w najlepszym porządku :)

anairda1986: W poniedziałek idziemy do szpitala. Mały przybrał 400gram w ciągu3tygodni a powinien przynajmniej 600. Mały ma niecałe 2400gram.Łozysko 2stopień ale to na ten tydzień normalne.

- Anairda - nie martw się proszę, wszystko jest ok. Pamiętasz,ja tez 2 tygodnie temu leżałam w szpitalu właśnie z tego samego powodu. W 36 moja Młoda ważyła bez kilku deko 2600. Lekarz podejrzewał hipotrofię. Po zrobieniu dokładnego usg w szpitalu, okazało się że jest o 7 do 10 dni młodsza wg pomiarów od wieku ciąży. Ale to nie jest nic złego, baa, lekarze mi powiedzieli, że jest to w normie i nie ma się czym martwić. Będziemy miały po prostu drobniejsze dzieci i tyle:) Nie muszą ważyć przecież po 3,5 czy 4 kilo?? Normalna waga, jak mi się zdaje, to juz 2800 a do tego momentu, nasze dzieciaczki na pewno dobiją:)
Co do ktg, od momentu wyjścia ze szpitala , czyli od 2 tygodni, chodzę co 2-3 dni na ktg. Tak mi kazano.
Będziesz w szpitalu kochanie a tam, na pewno pewniej się poczujesz:) Wszystko jest ok, a mniejsze dzieci łatwiej nam będzie wypchnąćOby

tylkonadzis: anairda1968 - To Twój waży więcej niż mój ... Moje dzieciątko w ciągu 5 tygodni przybrało na wadze około 600 - 700 g nie wiem czy to w normie... tydzień temu ważył 2100. Ginka mówiła że (niby) wszystko jest w porządku, a ja i tak się martwie, ehh... a na KTG mam iść dopiero pod koniec 39 tygodnia...

- powiem szczerze, że trochę późno to ktg. Jeżeli Cie cos niepokoi, to jedź na IP i po prostu powiedz, że słabo czujesz ruchy i w mig Ci podepną ktg.
U Ciebie kochana tez na pewno jest wszystko oki:) Trzymam kciuki:)

Jestem Wszystko ok i z dzieciątkiem i ze mną, nie ma żadnych krwiaków w macicy, stanów zapalnych itp. Pani doktor twierdzi, ze czasem od intensywnego kichania, kasłania, przesilenia pęknie jakieś naczynko i wtedy w nocy, podczas spoczynku, wypłynie trochę śluzu podbarwionego krwią. Ufam jej, nic innego mi chyba nie pozostaje
Dziękuję Wam za kciuki!!!

P.S. A dzidziuś ma już ladnie zarysowane raczki i nóżki i wygląda jak mały, skulony człowieczek

Dzieńdoberek mamuśki:)
Ja jak zwykle już na nogach, no nie mogę kurka spać A kładę się naprawdę późno
Dziewuszki na finiszu, chyba pisałyście, że macie dużą ilość śluzu teraz? Otóż mnie dzisiaj zalało. Nie zdążyłam wyjść z toalety po bieliznę, a poczułam między nogami moookro Patrzę, a tam na udach taki wodnisty ale galaretkowaty i ciągnący śluz, cała masa go była. Może to czop przygotowuje się do odejścia?
Ale ogólnie noc bardzo spokojna, żadnych skurczybyków nie było tym razem. Miłego dnia kobietki

Dzięki dziewczyny za wszystkie słowa...

Nienawidzę szpitali

muszę dokupić jeden komplet pidżamy, bo na OCP nie będę śmigała w koszulach do karmienia. Mam nadzieję że dwa komplety wystarczą.Tydzień spędzę na pewno.

Wydaje mi się że lekarze tak boją się tej wagi bo im mniejsza waga, tym więcej problemów po urodzeniu np. z szybkim spadkiem cukru etc.I boją się tego jak ognia.
W piątek podejmiemy z moją ginekolożką decyzję gdzie lepiej rodzić, czy w tym Miejskim Szpitalu gdzie planowałam, czy w klinice o dużej referencyjności.

byłam wczoraj jak co tydzień w szpitalu na badaniu krwi i ktg. badanie krwi wyniki będą dziś lub jutro a wkuwala mi się dwa razy bo za pierwszym nic nie leciała bo za głęboko igle wbila małpa... ktg ok ciśnienie małego 147 kopał jak szalony przez chwilę :-D w ciągu 12 min wykazało trzy nieregularne skurcze przepowiadajace po 60 na skali i jeden koniak prosto w czujnik i idę razy 100 było :-D ma kopa ten mój synek :-) od wczoraj boli mnie brzuch i plecy ból nie jest mocny ale upierdliwy... mam też skurcze ale nieregularne zmianą pozycji w niczym nie pomaga ciekawe czy się rozkręci czy wyciszy chwilowo wzięłam nospe i czekam :-)