Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Ta pelnia jakas naciagana:) tak na nia liczylam i nic;)
    --
    •  
      CommentAuthormysiamm
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Dzięki dziewczyny za wsparcie:grouphug:
    Ja dalej w dwupaku. Wczoraj jeszcze przez resztę dnia miałam stawiania brzuszka, ale w nocy przeszło. Położna mi mówiła że nie mam się co spieszyć bo porodowka przepełniona i nie ma miejsc. Zeby tylko jutro znalazło się dla mnie miejsce na kolejne oct i żeby zadziałało.

    Trzymam kciuki za dziewczyny na końcówce.
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    ja tu myślałam że jakas nam się rozpakuje a tu cisza ech no trudno już się przywiazalam do tego 9 miejsca :-)
    --
  1.  permalink
    manga wszystkiego naj z okazji wczorajszych urodzin 100 lat i spokojnego porodu ja tez juz mam ciaze donoszona :)
    --
  2.  permalink
    no i niemiłosiernie się pocę..Wy też??
    - ja rodzilam w listopadzie, ale mimo ze bylo chlodno to mi mega cieplo, spalam odkryta, chodzilam lekko ubrana, wiec jakbym teraz miala byc przy koncowce to bym sie chyba rozpuscila..
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Jeszcze raz dzięki za życzenia! :bigsmile:
    Słoneczko gratuluję!


    Ja też myślałam, że wstanę i tu się posypią teksty o skurczach co 5 minut itd, a tu spokojniutko...
    My mieliśmy dziś jechać na spotkanie z położną, ale nie mogę sie do niej dodzwonić. Zobaczymy czy wyjazd wypali, w sumie mało czasu mamy bo o 14:00 przyjmujemy Teściów.

    Dziś dzień Ojca :bigsmile:

    Treść doklejona: 23.06.13 08:48
    madziik1983:
    - ja rodzilam w listopadzie, ale mimo ze bylo chlodno to mi mega cieplo, spalam odkryta, chodzilam lekko ubrana, wiec jakbym teraz miala byc przy koncowce to bym sie chyba rozpuscila..

    Ja też strasznie, ale tak dziwnie bo dekolt szyja, karczycho i twarz. I najbardziej w nocy, wstaję i koszulka od połowy mokra, okropne to jest.
    A czytałam, że po porodzie może wcale nie być lepiej. :/
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Witam się pięknego dnia już nad morzem :D
    Ja tak samo mam, że budzę się mokra jak szczur :D:P
    Zaraz wybieramy się na plażowanie :D:D
    Miłego dnia :*
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Pelna pelnia ksiezyca nastapi o 13:33:38 - moze jeszcze czas;) ?
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJun 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Dzien dobry :grouphug:
    Asiula -jak ja Ci zazdroszcze :winkkiss: jejcia jak ja bym chciala gdzies sobie wyjechać :angry:
    Noc koszmarna ,pospalam az od 1 do 3 i od jakies 5 do 8 rano .A dzis niedziele spedze dosyć wędrownie :wink: pierw calą gromadką -z dziecmi ,moimi rodzicami i siostrą jedziemy do dziadków na obiadek ,a pózniej na podwieczorek z kolacja od dziadków do teściów :tooth: caly dzień bez stania w kuchni :cheer:
    miłego dzionka laseczki :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    witam i ja :)
    też liczyłam na jakieś informacje o nowym dzidziusiu , o porodzie itp a tu cichutko tak ....
    Asia zazdroszczę ci i to jak tego morza ,,,, :) udanego wypoczynku :wink:
    --
  3.  permalink
    A czytałam, że po porodzie może wcale nie być lepiej. :/
    - no ja nadal okropnie sie poce, umieram w upaly a ja raczej zmarzluch jestem i wczesniej nie bylo mi az tak strasznie, a teraz... leze w cienkiej koszulce, a jak wstaje karmic w nocy to kark i wlosy mokre nie mowiac o poduszcze.. Nawet w najwieksze upaly tak nie mialam a teraz tragedia, odnosze wrazenie, ze nawet moj sie tak nie poci :devil:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Hahaha, chyba za ciepło było na męczenie się na porodówce :)
    My zaraz zakupy i lecimy nad jezioro. Zaczęłam puchnąć:sad: Nie fajnie...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Trzymam mocno kciuki za mamy w koncowce! Musi byc Wam naprawde ciezko
    powoli zaczynam czuc ciezar brzuszka i dyskomfort w upale- wczoraj poczulam wieczorem
    choc to dopiero 30 tydz, jeszcze 8-9 przede mną:tongue:
    emkaf- super sobie zaplanowaliscie czas- podoba mi sie- taki tylko dla Was, szczegolny

    u nas w nocy i nad ranem burza i przyjemnie jest , rzesko, ptaki spiewają, przyroda odzyła i ja z nią :)
    dzień Ojca - odwiedze swojego i moze jakas niespodzianke swojemu M zrobię?
    --
  4.  permalink
    Hej dziewczynki widzę że pełnia nic nie dała ;)

    Miłego Dni Ojca ;)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    • CommentAuthoredytak1984
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    cześć dziewczyny !!! Ja po pierwszym dniu wesela mojego szwagra nogi bolą od tańca, a dzisiaj powtórka. Jak tak się roztańczę to jutro pojadę na porodówkę. Życzę miłej niedzieli.
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    hej dziewczyny
    no pełnią w tym miesiącu wybrakowana a ja pierwszy raz wstalam ale się cieszę zeszlam do salonu i siedzę nastrój mam o niebo lepszy miałam już dość i może trochę biodra mi odpoczna bo bolą strasznie od leżenia na bokach :-)
    może jednak których zdecyduje się zrobić prezent na dzień ojca ;-)
    --
    •  
      CommentAuthoranairda1986
    • CommentTimeJun 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Ja jutro w szpitalu pewnie zacznę puchnac. Byłam tam ostatni raz 6tygodni temu to w nocy chlipałam wodę z kranu bo tak było gorąco.Pewnie teraz jest jeszcze gorecej.Dzis kupiłam zgrzewke wody,ciastka,bułki,serki bo by człowiek umarł do obiadu na dwóch kromkach chleba,parówki dziwnie wyglądającej,i kawałka wędliny. No ale to w końcu sanatorium nie jest;-)

    Treść doklejona: 23.06.13 12:44
    Ew3ame to co reżim łóżkowy zostaje zniesiony?;-) można małego artura z brzuszka juz wyciągać?;-)
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Hej kochane:)
    No u mnie pełnia też nie podziałała:angry:
    Przed chwilka wróciłam z kontrolnego ktg i nic, dalej cisza. Był tylko jeden skurczyk ok 90, ale po badaniu okazało się szyjka dalej ok 1 cm, rozwarcie na 1 palec.
    Lekarz powiedział, że jeszcze sobie powinnam pochodzić co najmniej tydzień:shocked:
    Młoda dzisiaj dla odmiany bardzo skoczna, tętno było na poziomie 160-170 i co chwila musiałam poprawiać pas, bo takie harce sobie urządziła:)
    Miłej niedzieli no i może Mysiamm dzisiaj coś zapoczątkuje:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Dzieciaczki na razie cicho w brzuszkach siedzą a jak zaczną wychodzić to jedno za drugim będziemy witać na świecie, bardzo dużo lipcowych mamuś jest :smile: Trzymam kciuki za Was wszystkie!
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    nie jest zniesiony ale ubralam się i lezakuje siedzę w salonie i trochę szyję sobie :-)
    a mały niech jeszcze siedzi :-)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Październik był pracownity widać:bigsmile:
    Jeżeli Migotynka ma pochodzić jeszcze tydzień, to jak otworzy lipiec, to będziemy się sypać.... Ja to myślę, że do terminu cc spokojnie dochodzę. U mnie nic a nic się nie dzieje. Nawet żadnych skurczy przepowiadających. Nic kompletnie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Ja też myślę, że to cisza przed burzą :D
    Jak się posypią Maluchy to hurtowo :D:D
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    dżasti: Ja to myślę, że do terminu cc spokojnie dochodzę.

    a kiedy planują cię ciąć?bo ta data z listy to chyba termin wg OM?
    --
    •  
      CommentAuthormysiamm
    • CommentTimeJun 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Ja licze na jutro. Jutro mam mieć kolejne oct. Dziś brzuszek się stawia przy chodzeniu. Mam taki ucisk na dole i chodzę jak kaczka. Coś mnie dziś czyści. A do tej pory miałam zatwardenia od tej diety watrobowej. No i przed chwilą znalazlam galaretowaty śluz w majtach. Trzymajcie kciuki:wink:
    --
    • CommentAuthorMazepka
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    dżasti: Dziękuję za uspokojenie. Badania prenatalne wyszły dobrze, lekarz na ostatniej wizycie mówił, że wszystko jest dobrze, nawet pokazywał mi stópki. Niestety istnieją przesłanki genetyczne, które właśnie spowodowały,fakt iż mój niepokój wzbudziło że Synuś rusza tylko rączkami i główką.
    Jeśli mogę dodać coś do poprzedniego wątku o plamieniach uważam że każde nawet najmniejsze plamienie nawet na jasny brąz to powód do wizyty u lekarza,a a jeśli pora jest późna to należy natychmiast dzwonić do swojego gin.
    anairda1986:Jeśli chodzi o jedzenie w szpitalu, to zapach parówki to jest nic. Ja nie wspomnę już dziwnych obiadach pełnych dużej ilości białego sosu ;)
    •  
      CommentAuthorriddance
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Oj mysiamm to już chyba czas na dzidziusia.
    Ja miałam mieć termin na 27 lipca, ale okazało się, że zrobią mi cesarkę już 27 czerwca. Chłopaki są już duże i też czuję ogromny nacisk na dole. I dlatego wiem co to znaczy chodzić jak kaczka. :)
    Do tego dochodzą spuchnięte całe nogi - zero wcięć, wyglądają jak jakieś kolumny czy filary. Byle do czwartku. :)
    --
    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Co do pelni to dzisiejszej nocy bedzie ta pelna pelnia, wczoraj podobno troche brakowalo;)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    mysiamm: Coś mnie dziś czyści
    mysiamm: No i przed chwilą znalazlam galaretowaty śluz w majtach

    oj wyczuwam rychły poród :bigsmile:
    czekamy na wieści :bigsmile: i mocne kciuki zaciskam!

    riddance: miałam mieć termin na 27 lipca, ale okazało się, że zrobią mi cesarkę już 27 czerwca.

    ale fajnie :smile: piękne chwile...
    Ja urodziłam moich chłopców w 35t5d i chłopaki zdrowe jak ryby,tylko troszke mniejsi niż rówieśnicy :wink:
    powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    mysiamm: Ja licze na jutro. Jutro mam mieć kolejne oct. Dziś brzuszek się stawia przy chodzeniu. Mam taki ucisk na dole i chodzę jak kaczka. Coś mnie dziś czyści. A do tej pory miałam zatwardenia od tej diety watrobowej. No i przed chwilą znalazlam galaretowaty śluz w majtach. Trzymajcie kciuki:wink:

    Mysiu trzymamy trzymamy :thumbup:

    Może Megan się rozpakowała bo milczy od 5 dni... :bigsmile:

    My spotkaliśmy się z położną - bardzo fajna, konkretna - lubię takie. Będę pisać niedługo plan porodu, który wyślę jej mailem do analizy.

    Przeżyłam wizytę Teściów. Jejkuuu, to jakiś inny świat, no ale nie było źle...
    Teraz odpoczywam, bo dwa dni gościłam i nie miałam tak naprawdę chwili dla siebie.
    Miłego wieczoru!
    --
  5.  permalink
    Dziewczyny podejrzewam że jak się zacznie końcówką czerwca tak do połowy lipca, to będziemy się rozpakowywać jedna za drugą. Nie nadążycie z aktualizacją listy:bigsmile:

    Mysiamm kciuki!!!!Niech się rozpoczyna!!


    Wiecie co, dzisiaj gadałam z moją mamą i rzeczywiście to nasze starsze pokolenie jest jakieś zacofane.Mama mi mówi, że pewnie nie będę karmić długo (albo w ogóle) bo wg niej, ani ona, ani moja siostra nie karmiły bo nie miały mleka w cyckach, to ja też pewnie nie będę miała:) Śmieje się że cyce jak donice, a mleka nic:bigsmile:

    Po przeczytaniu ksiażki "Warto karmić piersią" wszystkie te teorie naszych mam i babć można sobie wsadzić głęboko w tyłek.Pozostaje robić to co się uważa samemu.

    Jak to mój mąż mówi, że teraz wyjdzie moja asertywność/albo jej brak w stosunku do tych "złotych rad"...
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    anairda1986: teraz wyjdzie moja asertywność/albo jej brak w stosunku do tych "złotych rad"...


    heheh...jeszcze wiele "ciekawych" rad dostaniesz;) Mnie na początku to denerwowało, a potem już zaczęło spływać jak po kaczce - najważniejsze było dobro dziecka, a przecież nie chciałam żeby wraz z moim mleczkiem kortyzol i adrenalinę dostawał;)

    Kciuki za mamusie na finiszu:thumbup: Właściwie to nie wiem czemu "na finiszu" - poród to dopiero start:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Witam się pod koniec niedzielki
    Dziś moja córcia pierwszy raz poczuła jak ją kopie dzidziuś, do tej pory gdy przykładała rączkę do brzuszka, to nagle była cisza przestawało kopać, a dziś przyłożyła i aż otworzyła buzię z wrażenia, mina jej bezcenna.
    Poszłyśmy do Zoo i nagle jak nie lunie, udało nam się schronić w kawiarni pod parasolami, ale było mega oberwanie chmury, więc wizyta w Zoo średnio udana
    Co do posilków w szpitalu, to chyba zależy od szpitala, mi smakowało, ale to było 5 lat temu, może teraz się pogorszyło i jak dla mnie dużo tego było: na śniadanie dwie duże kromki chleba, masło, do tego zupa mleczna ble dlatego zawsze miałam w lodówce serek szyneczkę, minęło trochę czasu a tu o 12 obiad zupa i drugie i dużo było i dobre, jakieś mięsko, ziemniaczki surówka, lub w piątek rybka, na kolację też dwie kromki chleba, wędlina, lub ser, dżem i do tego zawsze herbata i kawa inka, więc ja głodna nie chodziłam, ale jak leżałam na patologii to widziałam jak mężowie przynosili swoim żonom nawet pizzę do szpitala, mi tylko kawy prawdziwej brakowało, bo na dole w szpitalu jest taki sklepik z ubraniami dla maluchów, prasą, jakieś drożdżówki są i kawa, ale rozpuszczalna, więc nie mój typ
    Ale jak widać co szpital to inna kuchnia, skoro głodne chodzicie, jak moja mama kiedyś leżąła w szpitalu i się spytała lekarza co tak krucho karmią, to jej odpowiedział " Bo my tu leczymy a nie tuczymy", niezły tekst
    pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    no ciekawe jak sobie będziemy radzić z tymi złotymi radami :-D ja czuje się świetnie w końcu trochę biodra mniej bolą bo posiedziałam tyle że z tego wysiłku ;-) spalam jak zabita po południu
    trzymam kciuki za ciebie mysiam widać że już niedługo no i za resztę dziewczyn :-)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Teraz często szpitale mają catering zewnętrzny
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    U nas w szpitalu jedzenie było fatalne...śniadanie i kolacja - chleb, masło, mielonka...obiad zupa (nigdy nie było wiadomo jaka) i zimne drugie danie :/ porcje to już w ogóle minimalne, szczególnie jak dla kobiet w ciąży na ocp...no i praktycznie zero witamin, nabiału itd... Koleżanka z pokoju miała dietę cukrzycową i wydawała się sporo lepsza....a po porodzie to już w ogóle jedzenie było okropne :/
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    sardynko no to rzeczywiście kiepsko, u nas w szpitalu jedzenie okey, ale nie wiem czy gotują czy dowożą gotowe, jest wywieszone tygodniowe menu i trzymają się tego
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    uś: a kiedy planują cię ciąć?bo ta data z listy to chyba termin wg OM?


    Lekarz powiedział, że wybierzemy dzień między 8 a 11 lipca. Zależy chyba od jego grafiku w szpitalu, a ten dopiero na początku miesiąca dostają. Więc pewnie dowiem się o terminie w ostatniej chwili. A termin 12 lipca jest z OM.

    Co do żywienia w szpitalu, to ja leżałam dwa razy (w jednym szpitalu) i absoltnie nie narzekałam. No fakt jakoś do napchania się tego jedzenia nie było, ale oni mają za zadanie dostarczyć niezbędne minimum. I tak jak ktoś tu napisał na śniadanie zupa mleczna (wielbiam) i do tego 2 kromki chlepa, masło, dżem i szynka (nigdy wszystkiego nie zjadałam) do tego herbata lub inka. Na obiad też 2 dania - zawsze coś dobrego (ale fakt, że dania nie mega wielkie) i to już o 12 godzinie. A o 17 kolacja często albo na ciepło, albo też jakiś chlebek, wędlina, ser i kisiel do picia. Ja tam wybredna nie jestem. Nigdy mi mąż nic do szpitala nie musiał przywozić tylko wodę.
    A jak mnie do szału doprowadzało, jak baby o 5 rano już wyciągały jakieś czekoladki, czy coś innego i szeleściły i jadły:devil:
    -- ,
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    oj tak , któraś musi tylko otworzyć lipiec i będzie się działo :crazy::crazy: nie nadążymy z gratulacjami :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    mamuśki z czołówki, ja bardzo ładnie proszę jechać już na porodówkę :wink:

    Treść doklejona: 23.06.13 22:50
    teraz to pewnie cisza przed burzą :)))))
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    No i rozpoczęty 40 tydzień:bigsmile:
    Witam z rańca:)
    U mnie noc spokojna, żadnych skurczy:surprised:
    No nic, pełnia nie podziałała, może za to III kwadra 30 czerwca zadziała?:bigsmile:
    Czekamy nadal i miłego poniedziałku życzę:)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Cześć dziewuchy.
    No Migoniu - to już wiadomo, że w 39 tc, jak poprzednimi razami, nie urodzisz.:bigsmile: Coś ta pełnia kulawa. Choć na mnie podziałała jak wysysacz energii. Choć nie wiem ile z tego pełni a ile innych czynników.
    -- ,
    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Salinos ja bardzo ladnie slucham i do polecenia bym sie zastosowala, tylko to male przeciagajace sie w brzuchu cos kiepsko slucha;) 40t5d z usg
    Dzisiaj po poludniu polozna i kolejny 'masaz' i usg- zobaczymy co to bedzie.
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    emkaf: Dzisiaj po poludniu polozna i kolejny 'masaz' i usg- zobaczymy co to bedzie.
    --


    - Emkus, to ja zaciskam kciukaski, co byś się dziewczyno już rozpakowała:bigsmile:

    ---
    Dzisiaj imieniny mojego taty, ale chyba prezentu mu nie zrobię:angry:
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    dzien dobry
    migotynko nie mow hop ,ja mojemu zrobilam prezent imieninowy i na rocznice slubu choc wcale sie nie spodziewalam :wink: urodzilam o 23:50 3 tyg przed czasem :thumbup:
    --
  6.  permalink
    Niewiedzialam gdzie dac, ale ciekawy arytukl
    http://kobieta.onet.pl/dziecko/ciaza-i-porod/dziecko-z-konfliktu-serologicznego/9zxpx
    --
  7.  permalink
    Manga spożnione życzenia urodzinowe! Najlepszego! :flowers:

    Gratulują też wszystkich donoszonych ciąż!
    I do dzieła babeczki bo lista stoi i stoi a ja z chęcią nieco wyżej bym się przesunęła :smile:

    Zaraz się wybieram na kolejną wizytę do mojej ginki i popytam czy ten feneterol jest rzeczywiście niezbędny skoro tylko jedną przygodę z tymi skurczami miałam.

    Miłego dnia :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Witajcie :) Nie wiem, czy była pełnia, ale wczoraj wyrwaliśmy się z M na późnowieczorny, romantyczny spacer. Księżyc świecił niesamowicie, świetliki też (pierwszy raz widziałam te stworzonka) :shocked:
    Nie wiem, dlaczego nie chcecie się rozpakowywać, w końcu wieczory już całkiem przyjemne i nie możecie zwalać wszystkiego na upał :devil:
    Weszłam dziś na wagę i jestem lekko zestresowana :confused: W drugiej ciąży przybierałam nieco więcej, ale teraz zaczynam się bać. To dopiero 17 tydzień, a ja dowaliłam od ostatniej wizyty 3 kg i wynik na plusie mam taki, jak z córką z połowy ciąży :shocked: Czy tylko ja tak mam...?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Nana, ja od początku przytyłam 1 kg, później go zgubiłam i na ostatniej wizycie waga jest taka jak sprzed ciąży. Noo, ale ze mnie ma dziecko jak czerpać :) Pokłady we mnie niezliczone nadprogramowych kilogramów :))))) Ale kto wie, co będzie później? Się okaże, obym tylko się nie kulała, a była zdolna do samodzielnego poruszania się, to będzie okej :)

    Lipiec tuż tuż, ooj będzie gorąco :cool: pogodowo (podobno!) i porodowo :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    nana81: Czy tylko ja tak mam...?
    --


    - Nana, spoko luz:wink: Ja tez tak mam:devil: Jak tak sobie jeszcze pochodzę z tym bęcwałkiem, to magiczne 20 kilosków przekroczę, a brakuje mi tylko 850 g:shocked::shocked::bigsmile: wiec jak najbardziej do zrealizowania:angry:
    Z ostatnim synem przytyłam 17, a teraz 17 było dawno temu:angry:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Czyli trzeba się przygotować psychicznie :cool: Zaczęłam się zastanawiać nad tym, co i w jakich ilościach jem. Nie znalazłam rzecz jasna nadprogramowych produktów :devil: Z Pawłem miałam od pierwszej wizyty 8 kg na plusie, z Emi ok 13, a teraz już mam prawie 5 na plusie :shamed: Za tydzień gin, ciekawe, co powie. Nigdy raczej nie miał do mnie zastrzeżeń.
    Tak trochę się pocieszam, że przy trójce będzie więcej biegania niż przy dwójce, więc szybko zjadę :shades:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.