Oj Zuza, baardzo mi przykro, niestety wiem co to znaczy i to az czterokrotnie "Udalo nam sie wyjsc" z calkowitego paralizu do czesciowego ale widzialam jak z neurologii wychodzili pacjenci sami i baardzo, z calego serca Ci zycze aby i Twoj Tata sam, dzielnie wyszedl i wrocil do domu. Caluje
Tagusia juz 34 tc, więc nawet jeśli dzidzia się pośpieszy to spokój i relas No mnie dzisiaj dopadła senność hihi. Zuza kuruj sie moja droga. Pyrosal to ci bokiem wyjdzie hihi Beatko no to może wreszcie trochę zwolnisz? Ja padłam około 18.00 i spałam do 22.30 . Spałabym dalej ale wolałam się przemęczyć trochę, żeby za wcześnie jutro nie wstać . Frytki pomogły mi dzisiaj na mdłości a zaszkodziły na żołądek i musiałam się ratować dwiema nospami. Dobranoc
Tagusia dzięki za pocieszenie, tata ma na szczęście lekki udar mózgu, na razie nie wstaje , ma słabą lewą rękę i giętka jedną nogę , poza tym dobrze, ale nie wiem ile czasu będzie potrzebne żeby stanął na nogi
Witam Zuza, trzymaj się! jesteśmy z tobą - zobaczysz wszystko będzie ok... Tagusia, Nie martw się ja też mam coraz czarniejsze myśli dziś obudziłam się i moja kruszynka się nie rusza więc zaczynam panikować..... Beata, na tym etapie nie ma żartów - proszę leżeć a zobaczysz wszystko będzie ok...
Kicia spokojnie maluszek ma mało miejsca juz a moze ma śpiacy dzien.Nie denerwuj sie ja miałam mnóstwo takich dni własnie na takim etapie jak Ty.Za to teraz mała Małpa sie za dużo mi tu rusza i spac nie chce:) Tagusia rozumiem Cie z tymi dołami.Ja w całym życiu swoim nie przepłakałam tyle co w ciąży...a mimo wszytsko dziecko mam wesołe i pogoden i baaaardzo towarzyskie
Kicia ja ostatnio też tak spanikowałam i poleciałam na ktg na szczęście wszystko było oki a lekarz w nagrodę kazał mi liczyć ruchy malucha ma 50 przez 12 godz. Zuza głowa do góry tata teraz potrzebuje czasu żeby wrócić do normy.A wy dzielnie się kurujcie Fmartunia i jak zakończyła się historia z telefonem? A u mnie nocka pod znakiem braku snu bo plecy nie dawały mi spokoju i bolały....a jak nie plecy to biodra raz jedno raz drugie:(
Cześć Kobitki. Miałam nocke do d..., plecy mnie bolały tak, ze nie wiedziałam czy to serce, żołądek czy cos jeszcze innego. o 5 wstałam na jogurcik i o 8 chyba zasnęłam znowu a tu durny listonosz o 10 zadzwonił domofonem. Wstawać mi się do niego nie chciało i teraz mam karę bo muszę w kolejkę na pocztę iść mała całą noc kopała a teraz śpi sobie smacznie a ja oczy na zapałkach... Zuza, bardzo mi przykro. Życzę duuuużżżooo zdrówka i szybkiego powrotu do domku. Trzymaj się dzielnie Tagusia trzymaj się!! Już niewiele zostało miłego dnia
Oj widzę że nie tylko ja miałam nieprzespaną noc, ciągłe ciśnienie na siusiu, a potem problemy z zaśnięciem. Byłam juz tak zdesperowana że chciałam sie napić ciepłego mleka fuj nienawidze ciepłego mleka. Tak ładnie świeciło rano słoneczko, a teraz tak pochmurnie i wietrznie i nici z moich spacerkowych planów. Od rana zakuwałam do weekendowych egzaminów, zresztą już ostatnich, podglądnełam na necie wyniki ostatnich egzaminów i jest 4 i 4,5 nieźle W następnym tygodniu w ramamch posesyjnego relaksu jade po łóżeczko i pościel i w zasadzie mam prawie wszystko dla dzidzi.
dziękuję agulinko własnie się objadam sałatką, zastępuje mi słodkości mniam. Mąż w pracy, a ja nie wiem co mam dzisiaj ze sobą zrobić, tak bardzo chciałabym juz wiosnę, żeby móc troszkę wyjść pooddychac świeżym powietrzem, wyjść na ogród, a tak cztery ściany, telewizor i lodówka hehe
Madamagda gratulacje za egzaminy teraz to już tylko ciesz się dzidzią.... Moja Julcia jakby czuła co się dzieje i poruszała się chwilkę by dać znać że jest ok - mam nadzieję - jeszcze 5 długich tygodni nerwów, ja chyba zwarjuję
dziewczyny mam wielką prośbę:)) napiszcie proszę:)) który kod wkleiłyście, żeby wyświetlić imię dziecka:((( chciałam wklepać tutaj obok suwaczka:( ale nie chce mi się wkleić:((( z góry dziękuję za pomoc:))
Zuza mam nadzieję, że twojemu tacie wróci zdrowie jak najszybciej Mada gratuluję świetnych rezultatów Beatko buziaczki Ja dzisiaj czuje się ble i jestem strasznie nerwowa
Witam Zuza trzymam kciuki, głowa do góry wszystko będzie dobrze. Mada gratuluje wyników. Ja dzisiaj miałam kolejną wizytę u ginki. Badania moczu oki. Następnym razem (już za 2 tygodnie) badania moczu, morfologia i HBS. Niestety mam stan zapalny i dostałam leki mały wierci się masakrycznie. Dostałam zwolnienie i mam leżeć (tzn wg zwolnienia). ginka powiedziała mi że innych nie daje tylko takie że musi ciężarna leżeć. A u nas podobno ZUS sobie biega po domach. Niech się lepiej wezmą za lewych rencistów. Pogoda STRASZNA cały czas pada. Nocka u mnie też nie przespana , cały dzień snuję się jak cień. w nocy drętwieją mi nogi i biodra. Masakryczne uczucie.
Justa wszystko dobrze, to dobrze sweetka, wg mnie to normalne, musisz się przyzwyczaić do pobolewanie, rwania, ciągnięcia ale lepiej powiedzieć o tym lekarzowi na najbliższej wizycie mada, gratulacje kujonie kiciA, myślisz że tylko 5 tygodni nerwów? ja myślę, że już do końca życia będziemy się martwić o nasze pociechy
sweetka ja tez jestem w 6 tygodniu,no juz prawie 7 i ja tez mam takie pobolewania,czasem boli jak na okres ale zaraz przechodzi,to normalne:)pominelam tez klucia w pochwie,tez sie zdarza:)
Dawno tu nie bylam i chcialam powiedziec ze te obawy z cciaza pozamaciczna to juz przeszlosc. Bylam u lekarza i widzialam swoja dzidziee a na drugiej wizycie widzialam juz bijace serduszko:) jejuu myslalam ze sie poplacze,mialam takiego rogalaa jakich malo;p pecherzyk jest super umiejscowiony w macicy a dzidzia jest byk ma az 2 mm hehe;p moja mala krewetka:D
ojej dziewczynki widze ze humorki tutaj takie sobie..... Zuza mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy, zycze duzo zdrowka Twojemu tacie i nie denrwuj sie, dbaj o siebie!!! Tagusia ja tez miewam takie czarne mysli czasami, takie dni cale a wlasciwie czesciej noce.... nie znosze tego bo normalnie do glowy mi przychodza straszne glupoty i nie moge sie od nich odpedzic!!! i potem jeszcze jakies glupie sny mam Dorotko, Beatko lezakujcie i odpoczywajcie ile sie da (i sama sobie tez to powinnam mowic tylko nie mam wciaz czasu ) Anetusia o tym SIM-ie to tez pierwszy taki przypadek slysze, dziwne bardzo, tym bardziej jesli Twoj M komorke mial fajna! A ja dzisiaj dzwonilam do ginka u ktorego bylam we wtorek bo cos mi sie nie podoba moje sikanie....kazal mi zawiezc mocz do badania i jutro musze znowu do niego podskoczyc, ale z jednej strony ciesze sie ze to w Polsce bo jakos mi tu latwiej wszystko wytlumaczyc ;) Promyczek gratulacje!! to super nowina
Swetka Gratulacje dzidzi Anetusia jak na razie mysle tylko o porodzie....staram sie nie myslec co bedzie pozniej.... a jakie sliczne imie masz dla corci
kicia, ja też staram się iść metodą małych kroczków i nie planować za daleko. Również masz śliczne imię dla córuni kaczusiu, dam znać jak rachunek przyjdzie bo przez 1,5 godziny ktos mógł sobie podzwonić..., chociaż łudzę się, że jakiś numer z karty był ważny i tyle
zaczynają mnie plecy boleć :( już boję się tej nocki
Witajcie u mnie kolejna nocka również niespokojna :/, jakoś nie mogłam sobie miejsca znaleźć, teraz jest już oki. Chyba objaw powiększającego się brzuszka a jednocześnie w nim bobaska. Ciekawe jak będzie dziś. Życzę dobrej i spokojnej nocki wszystkim!!!!!!!!!!!
Agulina, jaka historia z telefonem?Bo ja jestem tak zabiegana ze zapomnialam juz co pisalam.Cofnelam sie wstecz i nie moge znalezc
A my dziś malowaliśmy przyszły pokoik dziecka (tzn ja kontrolowałam). Część ścian pomalowaliśmy na tkaniny kaszmiru. Nawet fajnie wyszło,aczkolwiek koncepcję innych ścian muszę zmienić bo mi za dużo tego koloru będzie:D
Jakoś dzień zleciał.Pojechałam na mieszkanko do tatuśka zobaczyć jak mu idzie, potem przyjechał mąż-pojechaliśmu obejrzeć cegiełke na ściane i jak zwykle nic nie znaleźliśmy.Potem troszkę pogruntowali i do domku.Obiadek szybki,bo juz glodna bylam...
Jutro kolejna wariacja bo przywoza sanitariaty a w sobote kafle.MASKARA. Czas do porodu zleci mi w tempie blyskawicznym.
Fajnie ze macie wybrane imiona dla coreczek:ja sie wciaz z mezem waham-EMILIA czy ALICJA.
Justyś no to nareszcie na zwolnieniu! Mi nie piszą że mam leżeć.Mam że mogę chodzić.Ale co ZUS i co miasto to inne zwyczaje pewnie.
No a tak poza tym to zycze wszystkim spokojnej nocki.
Kaczka:)) no właśnie:((( jakoś czasu na to leżenie to kurka nie ma;((( mam nadzieję,że z moczem u ciebie będzie wszystko oki:)))
Promyczek to super:))
Tagusiu mam nadzieję,że jutro będziesz miała lepszy dzien i przede wszystkim,że nie bedzie plamień:)
dzisiaj moje dziecko upodobało sobie moją szyjkę macicy:(( i mam wrażenie że na zmianę wkłada mi tam kończyny:))hihi..a że pomieszkuje nisko to super jej to wychodzi:))) hihi..a mnie te kopniaczki bolą jak nie wiem:))) hihi
witam Dzień znów pod patronem załatwiania spraw i nerwówki w urzędach różnej maści. Co do plamień. Ile po badaniu można plamić. ?? Wczoraj miałam badania i nic nie plamiłam. Dzisiaj rano zaczęłam. Myślę, że to właśnie od tego , a jeszcze cyto miałam robioną. Ile to gdzieś trwa, bo nie wiem kiedy mam się zacząć martwić.?? Pozdrawiam i miłego dnia. Mam nadzięję, że u Was lepsza pogoda niż u mnie.
Justa, nie martw się na zapas - myśle że wszystko jest ok, wydaje mi się ze na tym etapie czułabyć że coś jest nie dobrze... Agnesia2409 trzymam kciuki by się Tobie również udało nosić w brzuszku malutki ale najcenniejszy skarb milego dnia
Cześć Kochane! Wyspałam się dzisiaj długo nie mogłam usnąć ale jak już wdrożyłam się w odpowiednią fazę :) to spałam do 10,30, to chyba nagroda za wczorajszą nocke Agniesia, trzymam kciuki! Justa, mi lekarz mówił ze po cytologii mogę plamić ale nie plamiłam, więc nie wiem ile tego może być Tagusia, ja wczoraj wieczorem miałam doła, płakać mi się chciało. Taka się czułam niekochana i niedopieszczona. Ja to lubie sobie coś wkręcić, a później się smuce. Dziś już jest lepiej. Czy Julki i Hanie tylko będą???
Anetusia gratuluje 31 tc. Sie śmiejesz, ale zobaczysz jak będzie ci recytować ten wierszyk twój bobasek hihi. czas zleci niesamowicie. Mój Dawidek w czerwcu kończy 4 lata
Dzięki dziewczyny. Rozmawialam ostatnio z kumpelą i mówię jej, że już mi ciężko, plecy bolą i że słonica jestem. A ona mi odpowiada, że jestem laseczka a poza tym paski już wyszły z mody, teraz się nosi kółka i kropy
Czesc dziewczynki Z tymi dolami, to teraz u mnie bedzie chyba zgodnie z idealnym wykresem sinusoidy... ostatnio mowie cos do M i zaczynam plakac...pyta sie czy to ze szczescia czy ze smutku a ja nie wiem co mu powiedziec... eh, te hormony mnie wykanczaja... Ciezko, ciezko, coraz ciezej juz nie na zarty. Ostatnie dni staram sie tylko siedziec i troche polegiwac i choc mnie wszystko boli, to normalnie mnie nosi, bo chcialabym zrobic jeszcze to i to a sily brak Plamienie u mnie trwalo 3 dni...w zasadzie juz minelo, wiec jestem spokojniejsza. Dzisiaj w nocy mialam koszmarny atak skurczow lydek , trzy skurcze po kolei w jednej lydce, no i dzisiaj nie moge chodzic tak boli. No ale wczoraj wypralam pierwsza pralke , teraz konczy sie druga a beda jeszcze dwie - normalnie jestem w szoku, nawet nie przypuszczalam, ze tych rzeczy az tyle uzbieralam M kupil wczoraj jeszcze paczke pampkow i proszek dla maluszka. W sobote kupujemy ostatnie drobiazgi typu : kosmetyki, wanienka no i zamawiamy wozek !!! Jak juz zamowimy, to dam Wam znac jaki... Caluski dla brzuszkowych maluszkow
Kochane jak mnie dopada handra to zabieram się za sprzątanie....(myślę oczywiście by się nie przemęczać) - coraz częściej czuję skurcze (staram się nie panikować!) nie liczę czy jest ich 5 na godzinę ale myślę optymistycznie A jeśli chodzi o suwaczki to: dziś jest nasz 35 tydzień i 1 dzień i zostało nam do końca 35 dni.... długich dni wczoraj z Julcią spakowałyśmy torbę...
Ale się nalatałam po miście. Masakra jestem okropnie zmęczona a jeszcze dzisiaj idziemy na parapetówę. Jeny coraz szybciej się męczę. Już niestety nie mogę latać jak perszing a szkoda. Idę jakiś obiad ukręcić. A plamienie już minęło. Tagusia nie dołuj się. !!!!!!!!!!!! Jutro wkleję brzuchol to mój pępek Cię rozweseli :)))))
Mam prośbę czy może mnie któraś wpisać do tabelki, bo ja nie umieć Anetusia / Aneta /25 /11.01.2008 /dziewczynka /1 /Bydgoszcz// /Julka/ Tagusia, uwielbiam te zakupy dzieckowe kicia, ale tak już zamknęłas torbę czy jeszcze coś podrzucisz? Justa odpocznij sobie