Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Dziewczyny, czy Wasze szkraby też Was atakują w szyjkę macicy ?
i tez odczuwam takie podszczypywanka jak Ewelajna hehe , czesto sobie dumam-co ona mi tam robi :P
No to która z dziewczyn następna?
- piszę o tych , które tak bardziej znam Dziewczyny, czy Wasze szkraby też Was atakują w szyjkę macicy ? Bo moja nie raz jak przywali to aż gwiazdki widzę
trudniejszy czas, bo mam nakaz lezenia do odwolania plus luteina i nospa forte


może dlatego że nie chce być jakąś mamą tylko najlepszą.... wiem że nie można się w pełni przygotować do macierzyństwa ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić :p
No i zaraz Manga i Anairda będą rodziły- piszę o tych , które tak bardziej znam
[/url
[/url]
[/url
[/url]kurde nie mogę znależć wątku ze szczepieniami...

a teraz jak się rodzi dzieciaczek z wagą poniżej 3kg to mówią o jaki maluszek, drobinka,
Pamiętam jeszcze tylko moment jak wychodziliśmy ze szpitala i byłam w szoku (chyba poporodowym ;)), że tak bez niczego wychodzimy - jak to? Dali nam dziecko i out? Tak bez niczego, nie podpisujemy żadnego "pokwitowania"? :D I jeszcze drugi szok jak weszliśmy do domu, położyliśmy fotelik, spojrzeliśmy z mężem na siebie i była cisza. Nie wiedzieliśmy co dalej, przecież to zupełnie inne życie ;)



a z olbrzymich brzuszków potrafią wyskoczyć malutkie dzieciaczki
bo nie wyobrażam sobie że urodze dzieciaszka powyżej 3kg ,a że brzuszek duży? poprostu tak dzidzia się usadowiła i tyle .Z poprzednimi mialam mniejszy ale jakos bardziej po bokach odczuwalam ,a teraz tak typowo w przodzie czuje jakbym naprawde dokleila pileczke
Także nie wierze też w to ,że bo kolejna ciąza to wiekszy brzuch ,skoro tak jest to czemu mialam z obiema taki sam
kto by pomyslal, ze dzis prosto od lekarza do szpitala trafie
Moja szyjka liczyła sobie w tym czasie 13mm. Emilia mimo przedwczesnych skurczy, krótkiej szyjki, pępowiny dwunaczyniowej, niezbyt wysokiej wagi urodziła się właściwie o czasie w świetnej kondycji
Teraz jest pełna życia panienką. Mówimy na nią "szefowa" nie bez powodu, wiec wiesz...
Będzie dobrze. Dbaj o siebie. Wbrew pozorom odpoczynek też ma swoje zalety
Po porodzie długo pewnie nie uświadczysz chwili absolutnego spokoju z ulubiona książką w ręku.
Święcie wierzyłam, że M jest doświadczony w sprawach kąpieli i opieki nad noworodkami. Nie pytałam, czy przewinie, wykąpie...on po prostu to robił, jakby wychował tuzin dzieciaczków. Skąd moja wiara? W rodzinie eMa jest sporo maluszków. Kiedy pojawiały sie pierwsze na świecie, M mieszkał jeszcze w domu rodzinnym wraz ze swoimi siostrami, które kolejno wychodziły za mąż i pomieszkiwały u teściów. M miał kontakt z maluszkami.Myślałam, że także doświadczenie w ich pielęgnacji... Kiedy nasz pierworodny miał ok pół roku, teściowa zwierzyła mi się, że jest godna podziwu, że tak sobie poradziliśmy. Była święcie przekona, że wezwiemy moją mamę na pewien czas przynajmniej na początek, żeby nas wszystkiego nauczyła
Okazało się, że M owszem potrafił złapać malenstwo i dac butlę, ewentualnie ponosić i nic więcej...a zajmował sie młodym, jak stary ojciec
Śmiechu było sporo. Nie wiem, jak reagowałbym, gdybym wiedziała, że oboje jesteśmy debiutantami
Jak widać można. Wszystko przyszło naturalnie i może dobrze, że obyło się bez nerwów


nie wyobrażam sobie że urodze dzieciaszka powyżej 3kg ,a że brzuszek duży? poprostu tak dzidzia się usadowiła i tyle
Asiula, matko, czytałam Twój post i przypomniałam sobie siebie ponad rok temu - stres, płacz mężowi w rękaw, że na pewno sobie nie dam rady, że przecież dzieci są takie małe i w ogóle jak to możliwe, że jestem w ciąży - przecież na to powinny być pozwolenia, bo to taaaaka odpowiedzialność! Teraz Ci powiem - nie bój żaby, urodzisz i samo przyjdzie! Będziesz wiedziala co robić i gwarantuję Ci, że dla Twojego maluszka będziesz najlepszą mamą pod słońcem! Pamiętam jeszcze tylko moment jak wychodziliśmy ze szpitala i byłam w szoku (chyba poporodowym ;)), że tak bez niczego wychodzimy - jak to? Dali nam dziecko i out? Tak bez niczego, nie podpisujemy żadnego "pokwitowania"? :D I jeszcze drugi szok jak weszliśmy do domu, położyliśmy fotelik, spojrzeliśmy z mężem na siebie i była cisza. Nie wiedzieliśmy co dalej, przecież to zupełnie inne życie ;) Na szczęście te uczucia trwał tylko kilka minut, potem wszystko poooooszło :)


A teraz widzisz kochana, Młoda sobie nic nie robi z terminu porodu, siedzi i siedzi w brzuchaczu:)
No ale może rzeczywiście Młoda czeka aż bracia wyjadą na wakacje i wtedy nas przegoni na porodówkę

Miałam bóle @ ale jak co noc, wszystko się pięknie wyciszyło no i weź tu babo zwolnij listę
a jak juz posprzatalam to mi jakos tak dziwacznie bylo(taki jakis niepokoj wewnetrzny) ,z 2 na 3 noc nie spałam za wiele choc bóli zadnych nie mialam,zadzwonilam po znajomego wieczorem by mnie do szpitala podrzucił na przebadanie ,a lekarze do mnie ze ja rodzic zaczynam haha mimo ,że 3 tyg przed terminem (dobrze ze pojechalam), w 4 dzien chęć wypróżnienia sie ale oczywiście nici z tego (tak odczuwalam idące rozwarcie do 4 ),po 20 zwiezli mnie na porodowke,tam sobie posiedzialam na gg do 22 i jak mnie sieklo to o 23:50 wyskoczyła Gabi








W domu się położyłam, ale trochę mnie pobolewał i dół brzucha i kręgosłup. Mam też od 2 dni kłucia z prawej strony brzucha głównie przy zmianie pozycji. Mam nadzieję, że to nic groźnego.