Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 5th 2013
     permalink
    Sloneczko juz miala miec cesarke 3 lub 4 lipca, pewnie juz jest mamusią w pelni.:)

    Hanny: Ja z rozwarciem na palec 9 tyg, ale leżalam;P

    Hanny ale w domu moglas czy w szpitalu?
    --
  1.  permalink
    Heh faktycznie zapomniałam o nr 11 zaraz poprawiam :) dzięki za info :)
    Nero 3mamy kciuki będzie dobrze musi być !!
  2.  permalink
    Byłam dziś u lekarza z wynikami. Miałam robiony wymaz z pochwy w kierunku gbsi i okazało się, ze mam paciorkowca czy coś.
    Wyczytałam, ze co 3 osoba to ma i nie jest groźne ale podczas porodu jest bardzo niebezpieczene dla maleństwa.
    Czy ktoś mi coś więcej powie na ten temat bo trochę sie niepokoję.
    •  
      CommentAuthorEwelajna87
    • CommentTimeJul 5th 2013
     permalink
    Podadzą przed porodem antybiotyk i będziesz mogła rodzić sn
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Hej dziewuszki:)
    uprzejmie donoszę, że my nadal w dwupaku:)
    Co prawda już mi nie do śmiechu, ale tylko chyba w taki sposób mogę ten czas przetrwać, z uśmiechem właśnie.
    Wszelkie "ludowe" sposoby przyśpieszające nie pomagają:confused:
    Brzuch i krzyż mnie pobolewają, ale kompletnie bez żadnego echa.
    Tak więc pozycja I jest w dalszym ciągu okupowana przeze mnie czy Wam się to podoba czy nie :wink::wink:
    Miłej soboty kochane:wink:
    --
  3.  permalink
    uprzejmie donoszę, że my nadal w dwupaku:)
    - widac dzidzia sobie jakas fajna date upatrzyla ;) Moze 7.07?? ;)
    --
  4.  permalink
    Nera trzymaj się kochana dzielnie. W szpitalu jesteś pod dobrą opieką.

    Miłej soboty. U nas słoneczko świeci ale nie mam żadnego pomysłu jak spędzić ten dzień.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Zaczęłam czytać : uprzejmie donoszę i już pomyślałam że Niunia na świecie :p
    No rzeczywiście fajna data więc może się zdecyduje w imieniny miesiąca :d
    -- [/url]
  5.  permalink
    Ja z rozwarciem tez chodzilam dlugo :) bez szyjki praktycznie od 25 tygodnia. Urodzilam w 39 tyg. Katka, ja tez jak narazie zazdraszczam :D
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Witajcie!
    Brzuch pobolewa od rana :devil::devil::devil:
    I co tu robić, jak niewiele zrobić można? :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    mysiorku nie stresuj się, tak jak pisze Ewelajna- antybiotyk w szpitalu
    profilaktycznie i juz
    ja tez w tygodniu bede robic ten wymaz-bakteria jest dośc częsta i sporo tutaj dziewczyn pisalo ze sa posiadaczkami

    Migosiu-
    ja tez nie lubie czekac..ech..
    odliczam kazdy dzien juz do konca bo wkurza mnie to leżenie- zupelnie nie mam cierpliwosci
    i m stęka ze wszystko musi sam co mnie doprowadza do furii powoli :devil:
    dzis rano pare lekkich twardnien w spoczynku...niepokojące- biore leki
    i we wt mam wizyte u ginki- zobaczymy czy szpital nie bedzie tez grany-oswajam sie z ta myslą
    odkad leze to nie przybywam na wadze- mam nadzieje ze córcia rosnie mimo tego
    .
    kuleczka_69: bez szyjki praktycznie od 25 tygodnia. Urodzilam w 39 tyg.
    kuleczko-pocieszajace to co piszesz:)
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Migosia, to samo pomyślałam, co Asia czytając Twój wstęp :bigsmile: a tu niestety dalej cisza,,,cierpliwości kochana :wink:
    Dorit, i wszystkiego dobrego dla was, już coraz bliżej do rozwiązania, każdy dzień was do tego przybliża ,.,.,.:wink:
    miłej soboty :wink:
    --
  6.  permalink
    Dorit: kuleczko-pocieszajace to co piszesz:)


    U mnie niestety problemy szyjkowe sa uwarunkowane genetycznie, moja mama tez ze mna lezala przez cala ciaze.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    nana81: Brzuch pobolewa od rana

    a ja od rana` mam twardy brzuch... :neutral:
    jakie leki bierzesz?

    dziwne troche,bo skurcz powinien ileś trwać i puścić a moj brzuch jest twardy kilka ładnych minut :shocked: :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    uś: a ja od rana` mam twardy brzuch...


    pytanie tylko czy cały brzuch, czy jego część? Bo moja jak się wygina to też napina mi się brzuszek ale z jednej strony.

    Treść doklejona: 06.07.13 11:03
    co u Nery, może ktoś się orientuje?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Napisałam do niej smsa ale nie odpisała mi jeszcze. .
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    salinos: pytanie tylko czy cały brzuch, czy jego część? Bo moja jak się wygina to też napina mi się brzuszek ale z jednej strony.

    cała macica,moja dzidzia jest chyba za mała by sie wypinac
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    nana81: Brzuch pobolewa od rana
    I co tu robić, jak niewiele zrobić można?

    teraz przeczytalam dopiero...ech...leki i odpoczynek? ale Ty to juz przeciez dobrze wiesz..
    trzymam kciuki by sie uspokoilo

    uś a nie pomaga zmiana pozycji i odpoczynek? mi troche puszcza jak zmienie bok chocby w lezeniu
    ta pogoda chyba tak dziala na nas, nie damy sie kurcze skurczom.:fingersear: niech sobie pojdą!
    --
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    salinos Nera jest ciagle podłączona do ktg,rozmawiałam z nią wczoraj a dziś pisała że dołożyli jej jakiś lek ale nie pamieta nazwy,skurcze 20% 3x miała po 32%.Pola miała dziś skoki tetna od 90 do 170 i uciekała spod zapisu,lekarze na Polę mówią "Łobuz" jakby coś się dzialo bedę was informaować
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJul 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Uś, żadnych. Dostałam nospe na stałe i na razie tyle. Cały czas liczę na to, że się uspokoi. Dobrze, że nie trzyma cały czas.
    Znalazłam sposób na nudę. Lezaczek i czekoladki Lindt :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    katka_81: Nasza hopelight z tego, co pamiętam, długo chodziła z rozwarciem... :)


    Kasiu dobrze pamiętasz:) od 25 tc problemy szyjkowe, o rozwarciu dowiedziałam się w 34 tc było wtedy na palec = 2 cm, tydzień później już na 4 cm. Ginekolog mnie skierowala do szpitala bo miałam już akcje skurczową. Ordynator stwierdził, że to już jest mocno porodowe badanie (określa się jakąś skale już nie pamiętam jak to się nazywa). I zostawił w szpitalu....2 tygodnie (do 37 tc) się oszczędzałam wiadomo :) póżniej już nie..chodziłam na spacerki itp itd ogólnie było super wtedy bardzo dobrze wspominam ten czas bez stresu. Urodziłam w 39 tc :) Z tego co widze wsród moich znajomych często tak się dzieję, że kobiety na lekach i podtrzymaniu rodzą nawet po terminie. No i większość z nich (w tym ja) miały szybkie porody :)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Witam się w czterdziestym tygodniu. :D

    Skurczybykowym dziewczynom życzę by sytuacja się uspokoiła...

    U mnie kompletnie nic. Termin z USG we wtorek, z Owu w piątek, z OM w niedziele. Żadnych skurczyków nie zanotowałam.
    Instalujemy prostaglandyny ale jak widać mało efektywnie. :tooth:
    Spadamy do Casto wybierać farby do naszego domku.
    Miłego dnia!
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJul 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Hope, 4cm toż to prawie poród w toku...:shocked: U mnie na szczęście do tego nie doszło tylko dzięki przewrażliwionemu ginkowi.

    hopelight: Z tego co widze wsród moich znajomych często tak się dzieję, że kobiety na lekach i podtrzymaniu rodzą nawet po terminie. No i większość z nich (w tym ja) miały szybkie porody :)


    U mnie syn z pierwszego dnia 39 tygodnia :wink: Położne nazwały młodego małym ekspresikiem :bigsmile: Jeden i drugi poród ekspres, choć nie wiem, czy to takie dobre :neutral: Cała akcja to jeden wielki bieg i niedowierzanie personelu, nerwy czy zdążymy... W korytarzu lub na IP spokojnie można urodzić przy szybkim porodzie. Trochę słabo, gdy cały proces przychdzenia na świat dziecka wypełniają np. papiery...choć na 24 godzinny poród się nie piszę...
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Dzień dobry mamusie,
    mangaa: Żadnych skurczyków nie zanotowałam.
    Instalujemy prostaglandyny ale jak widać mało efektywnie.

    Mangaa - my dziś też zaczynamy 40 tc i to samo - NIC:devil: Po długim spacerze tylko troszkę stwardniał mi brzuch i to tylko na 2 minuty. Skurcze mam, ale tylko Broxton-Hicks - nic nowego. Zero bólu, zero czopa, zero jakichkolwiek objawów.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    nana81: Hope, 4cm toż to prawie poród w toku...:shocked: U mnie na szczęście do tego nie doszło tylko dzięki przewrażliwionemu ginkowi.


    Nie no ja myślę, że moja nic nie zaniedbała. Do końca byłam z niej zadowolona to bardzo dobry specjalista. Też była przewrażliwiona...chodziłam po 30 tc co dwa tygodnie na kontrolę. Wcześniej też wszystko pilnowała. Po prostu czasem niestety nie da się zapobiec takim sytuacjom...
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    uś: dzidzia jest chyba za mała by sie wypinac


    oj chyba nie jest za mała.. moja na tym etapie już się wypinała :wink:

    Treść doklejona: 06.07.13 14:47
    Calypso77: Zero bólu, zero czopa, zero jakichkolwiek objawów.


    Caly ja chyba skakałabym z radości na tym etapie - masz wspaniałe samopoczucie:))))))))
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Calypso77: Skurcze mam, ale tylko Broxton-Hicks - nic nowego.

    Hehe, tylko? Ciesz się, bo mi chodzi o B-H właśnie by szyjkę zgładzić troszkę, przygotować do porodu. :wink: Nawet tego nie ma. Gin mówił, że bez skurczy moja szyjka nie ruszy.
    Z porodem dobrze by było jeszcze poczekać ten tydzień, bo jestem chora :/ i mam oprychę pod nosem - nie chciałabym zarazić Niuni.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJul 6th 2013 zmieniony
     permalink
    hopelight: Nie no ja myślę, że moja nic nie zaniedbała. Do końca byłam z niej zadowolona to bardzo dobry specjalista. Też była przewrażliwiona...chodziłam po 30 tc co dwa tygodnie na kontrolę. Wcześniej też wszystko pilnowała. Po prostu czasem niestety nie da się zapobiec takim sytuacjom...


    Nie w tym sensie pisałam, żeby komukolwiek cokolwiek zarzucać. Zdziwiło mnie to, że miałaś 2 cm i dowiedziałaś się właściwie z zaskoczenia. Nie chciałabym przeżyć takiego szoku. Pozytywne w Twojej historii jest to, że mimo tych 4cm udało się donosić :) Mój gin ma za sobą nieprzyjemną akcję, poza tym sam nie może mieć dzieci i czasem chyba reaguje na wyrost. Jednak nam na dobre to wyszło za każdym razem.

    Callypso, zazdroszczę samopoczucia. Ja już teraz czuję się jak staruszka. W każdej ciąży tak jest. Tu strzyka, tam kurczy, spałabym całymi dniami. Fizycznie zawsze jakoś do niczego, za to psychicznie rewelacja. Lubię tę świadomość noszenia pod sercem maluszka, znania go przed wszystkimi, to niezwykłe :)

    salinos: moja na tym etapie już się wypinała :wink:


    Przestańcie...zaczynam rozmyślać... Jakie wypinanie...moje dziecię daje uczucie motylków i to rzadko. Trochę mnie to denerwuje, bo starsze rodzeństwo było bardzo aktywne już w tym czasie, choć bez mowy o wypinaniu :wink:
    Do tego ginek na ostatniej wizycie zrobił szybkie usg (ale wiecie na zasadzie sprawdzenia, że dzieć jest, zyje i nic poza tym się nie dzieje). Zmierzył pływaka i wyszło mu 15t5dz (do czasu wizyty dzidzia wypadała spora we wszystkich badaniach usg), kiedy był 17t5dz...mówił o tym, że to na pewno niedokładny pomiar i mam nie brac go na poważnie, ale jak tu czytam, plus te niemrawe ruchy to się zastanawiam :neutral:
    --
  7.  permalink
    witam dziewczyny!Jestem, przepraszam, że nie zaglądałam,ale przede wszystkim nie miałam dostępu do internetu.Moja Hania ma już miesiąc,jest cudowna,grzeczna,karmię piersią.Na początku,przez pierwsze kilka dni było trudno,ale w domu już się rozkręciło na dobre,pokarm jest ,mała przybiera na wadze.Urodę ma po tatusiu,z mamy chyba nic nie ma.Zdjęcie postaram się jakieś zamieścić.Więcej napiszę później.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    U mnie rano zwłaszcza często dzidolek się wypina, budzę się a tu twardy brzuch, ale jak dotykam lekko po bokach, bądź trochę powyżej to jest miękki, wtedy wiem że się wypycha, lekko ponaciskam brzuszek i zaraz się przesunie, czasem tak się wypnie, że aż boli
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJul 6th 2013 zmieniony
     permalink
    nana81: Zdziwiło mnie to, że miałaś 2 cm i dowiedziałaś się właściwie z zaskoczenia.


    Nie było zaskoczenia....w sensie dwa tygodnie wcześniej szyjka była całkowicie zgładzona ale nie było rozwarcia. Także idąc na wizytę niestety rozwazałam taką możliwość...:( Mimo leżenia i brania leków i tak się zrobiło rozwarcie bo czasem to nieuniknione niestety....W 35 tc stwierdzono, że za póżno na krążek czy szew. Dostałam sterydy na płucka i to wszystko. Lekarze zgodnie uznali, że nie chcą też mnie faszerować feneterolem bo lepsze dla małego było by przyjście na świat niż działanie tych leków. Przez 2 dni dostawałam ten lek i moje tętno i tętno dziecka szalało okropnie.

    Planuję za jakieś 5,6 lat drugiego szkraba ale kurcze boje się powórki z rozrywki bo wiadomo szyjka słabsza po ciąży i porodzie etc:(
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  8.  permalink
    Dziewczyny sorry ,że tutaj ,ale mam pytanie czy spotkałyście się może z napadem rwy kulszowej w ciąży jak można sobie z nią radzić bo wiem ,że leków i maści żadnych stosować nie można... Boli mnie od kilku dni i mam problemy z poruszaniem się ,ale dzisiaj to już jest apogeum pękłam na maxa... poruszanie się ,wchodzenie i schodzenie po schodach wycisnęło z moich oczu łzy :(
    Jakoś muszę się przemęczyć do rozwiązania ,a w ogóle zauważyłam że brzuch znacznie mi się obniżył...
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    nana81: ale jak tu czytam, plus te niemrawe ruchy to się zastanawiam :neutral:


    Nana, daj spokój, ja w doła wpadałam, że nie czuję jeszcze ruchów, a powinnam szybciej w tej ciąży. Poczułam dopiero w 19 tygodniu...

    hopelight: wiadomo szyjka słabsza po ciąży i porodzie etc:(


    Hope, to zależy chyba - u mnie szyjka mega słaba w ciązy Krasnalowej, byłam na podtrzymaniu, leżałam plackiem pół II i III trym. A teraz? Szyjka twarda, długa, aż szok. Sama jestem zdziwiona, bo myślałam, że będzie właśnie tak jak napisałaś - że po porodzie będzie "wymiędlona" i słabsza...

    PełnaNadziei: potkałyście się może z napadem rwy kulszowej w ciąży


    PełnaNadziei - ja mam teraz :((( Współczuje, mnie już tydzień trzyma, boli bardzo. Chodzę na ćwiczenia dla ciężarnych i po tych ćwiczeniach mi trochę przechodzi, a potem znowu łapie :( Podobno tylko można do dobrego fizjoterapeuty się przejść i tyle + ciepłe okłady na bolące miejsce (biodro?). A dużo Ci zostało do porodu?
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    salinos: Caly ja chyba skakałabym z radości na tym etapie - masz wspaniałe samopoczucie:))))))))
    --

    Cieszę się z jednej strony, a z drugiej denerwuję, że będę musiała mieć wywoływany poród po terminie. Wiem, że jeszcze tydzień do terminu, ale nie da się tak nie myśleć :confused:
    Mangaa - ja też mogę jeszcze poczekać, żeby wszystko po przeprowadzce dokończyć, ale nie dłużej niż tydzień. Zdrowiej kochana, żebyś miała siłę na poród :)
    --
  9.  permalink
    The_Fragile dziękuje za odpowiedź mnie boli lewy pośladek jakby mi ktoś coś wbijał w niego jak się poruszam do tego teraz już schodzi na udo straszne uczucie :( Tobie również współczuje tej męczarni... Całą ciąże czułam się świetnie ,a na sam koniec mnie rozkłada...
    Termin porodu mam na 27.07 więc już w sumie nie tak długo ,ale nie mogę położyć się w łóżku i czekać finiszu bo jeszcze troszkę spraw jak i planów mam przed porodem :P tylko tyle ,że przez ten ból nie da się normalnie funkcjonować :( dobrze jest tylko w pozycji leżącej na prawym boku lub jak siedzę wtedy nie czuje bólu... a jak jest u Ciebie ??
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    To już niedużo Ci zostało - wiesz co, masz termofor? Położ sobie rozgrzany na pośladku, trochę ulgi Ci to przyniesie. No ja mam identycznie - boli mnie od biodra przez lewy pośladek aż do uda. Momentami nie mogę stanąć na nodze, wtedy pomaga troche jak się położę na drugim boku niż ten bolący i albo rozcieram na "ciepło" ten lewy pośladek albo położę sobie chociaż termofor...
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Calypso77: Cieszę się z jednej strony, a z drugiej denerwuję, że będę musiała mieć wywoływany poród po terminie. Wiem, że jeszcze tydzień do terminu, ale nie da się tak nie myśleć :confused:


    - Caly, kochana, mam nadzieję, że w ciągu tygodniu urodzisz, bo u mnie to już tydzień po i póki co, nie zanosi się na naturalny poród :confused:
    Modle sie, aby do wtorku mnie samo złapało, bo jak się nie bałam porodu tak teraz zaczynam, bo to wywoływanie....
    A co bodźców przyspieszających, to w misie właśnie rośnie mi ciasto drożdżowe po ponad 30 minutowym wyrabianiu:shocked: Może to na tę małą Pszczołę podziała :bigsmile:
    Za momencik będę robić bułeczki z jagodami i truskawami:):):boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    migotynka: A co bodźców przyspieszających, to w misie właśnie rośnie mi ciasto drożdżowe po ponad 30 minutowym wyrabianiu Może to na tę małą Pszczołę podziała

    Dobry pomysł Migosiu. Ja dawno chlebka domowego nie piekłam - zaraz się zabiorę za wyrabianie :))
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Migotynka szykuj się do porodu a nie do bułeczek :devil:
    Kochane tak dawno mnie nie było tutaj, że nie wiem co się dzieje :shocked::sad:
    --
  10.  permalink
    Właśnie nie mam i będę musiała jednak go kupić skoro piszesz ,że pomaga :) Że też musiało Nas tak dopaść uczucie jest niesamowicie straszne i męczące... Ja już opadam z sił dzisiaj nie wytrzymałam bo czuje ,że to się nasila zamiast ustawać... Też tak mam ,że nie mogę chwilami stanąć na tej lewej nodze ,a nawet ciężko lekko się na niej zaprzeć... Czuje się połamana i ograniczona ruchowo bardzo...
    Tobie ile zostało do porodu ??
    W ogóle to miałam wybrać się do szpitala ,ale poczytałam na forum ,że nie pomogą na to niestety... :( to jest najgorsze ,że znikąd pomocy w tej sytuacji....
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    PełnaNadziei: będę musiała jednak go kupić skoro piszesz ,że pomaga :)


    Współczuję Ci bardzo :( Tylko aż tak to nie pomoże - i niestety tylko na chwilę. W szpitalu nie pomogą, niestety tak jak z kolką nerkową - przejdzie po ciąży...

    U mnie jeszcze połowa ciąży ;)
    --
    •  
      CommentAuthorPełnaNadziei
    • CommentTimeJul 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Właśnie też słyszałam ,że ze szpitala odesłaliby mnie z kwitkiem :(
    >
    U mnie jeszcze połowa ciąży ;)
    >
    A tak faktycznie nie zwróciłam uwagi na suwaczek :)
    To oby Ciebie szybko odpuściło byś nie musiała męczyć się do końca ciąży bo to masarka jakaś... Dzieciaczki uciskają Nam na jakiś nerw i to bardzo...
    Suwaczek z babyboom.pl
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    No, ale powiem Ci, że wolę to niż kolkę nerkową ;))) Rwa do przeżycia i to bardzo za to atak kolki gorszy od porodu ;))))
    --
  11.  permalink
    Tak ? to nie wiedziałam... w ogóle przypadłości ciążowe tego typu są straszne bo tak na prawdę nikt nie może Nam zbytnio pomóc bo ani maści ani leki nie są zalecane lub zabronione całkowicie w ciąży... Ale chyba musimy przecierpieć ,a później będzie tylko radość z dzieci :)
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    The_Fragile, to ciekawe co piszesz o szyjce :wink: Ja m.in. dlatego sobie nie wyobrażam drugiej ciąży, bo bym się bała powtórki- leżenia albo co gorsza szpitala i tego, że moja Baśka by musiała zostać beze mnie...
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    Frag, PełnaNadziei, moja znajoma w I ciąży myślała, że dzieje się coś niedobrego i pojechała na IP. Gin stwierdził, że ma objawy charakterystyczne dla rwy i zlecił wizytę u neurologa w celu przepisania jakiś maści dozwolonych w ciąży. Może popytajcie pod tym katem. Nie wiem co prawda, jak przebiegła wizyta i z jakimi zaleceniami wyszła, ale gin wyraźnie mówił o maściach.

    The_Fragile: Nana, daj spokój, ja w doła wpadałam, że nie czuję jeszcze ruchów, a powinnam szybciej w tej ciąży. Poczułam dopiero w 19 tygodniu...

    Masz rację, jakbym marudziła dalej, to puknij mnie proszę :cool:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 06.07.13 19:11</span>
    azniee: Ja m.in. dlatego sobie nie wyobrażam drugiej ciąży


    Moja szyjka także wytrzymała dłuzej w dobrej kondycji w II ciąży.
    --
  12.  permalink
    nana81 jeżeli będzie trzymało mnie do pon, a zapewne będzie skontaktuje się ze swoim ginem bo oczywiście dzisiaj jak dzwoniłam nie odbiera...
    A tak w ogole to powiem Wam ,że dzieję się tak od środy zadzwoniłam do gina zlecił mi badanie moczu.Zrobiłam to badanie wyszły mi jakieś liczne bakterie. We czwartek z tym wynikiem poszłam na wizytę do niego i przepisał mi Antybiotyk ze stwierdzeniem ,że to od bakterii ,ale ja biorę ten antybiotyk 2x1 tabl do poniedziałku ,a nic zupełnie mnie nie puszcza wręcz jakby było gorzej... więc twierdzę ,że to jednak jest rwa której on niestety nie wziął pod uwagę... hmm...może jak zadzwonię do niego w pon to faktycznie zleci wizytę u neurologa. Dziękuje za informacje :) może jednak jest coś na to paskudztwo męczące i uprzykrzające życie...
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    PełnaNadziei, a posiew Ci wykonał? Bo tak antybiotyk w ciemno to kicha trochę...

    azniee: Ja m.in. dlatego sobie nie wyobrażam drugiej ciąży, bo bym się bała powtórki- leżenia albo co gorsza szpitala i tego, że moja Baśka by musiała zostać beze mnie...


    Ja się też tego bałam, że będę musiała leżeć i Krasnal na tym ucierpi. Ale bardzo, bardzo chcieliśmy rodzieństwo dla niego. I jak na razie - odpukać - jest lepiej :)

    nana81: zlecił wizytę u neurologa w celu przepisania jakiś maści dozwolonych w ciąży
    nana81: jakbym marudziła dalej, to puknij mnie proszę :cool:


    O, dzięki Nana, jak będzie nie do wytrzymania to też się zgłoszę :)

    A ja Cię nie puknę - maluszek już sam to niedługo zrobi :DDDD
    --
  13.  permalink
    Właśnie nie i też się o to martwię :( czytałam ,że powinien zlecić mi posiew ,a następnie antybiotyk nie na odwrót ,ale nie mogłam podważyć jego kompetencji mówi ,że ten antybiotyk nie szkodzi dziecku i ,że nawet kobietom karmiącym się go przepisuje AUGMENTIN i po tym antybiotyku mam wykonać mocz na posiew...
    Sama już nie wiem co myśleć powoli przeraża i przerasta mnie to wszystko... oby tylko mojemu maleństwu nie zaszkodził bo ...
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 6th 2013
     permalink
    ja pamiętam laseczki ze mnie też dopadła rwa kulszowa w bliźniaczej ciąży,w 24tyg jakos.
    tylko mi gin nie pozwalał ogrzewać tego miejsca...po tygodniu samo przeszło jak dzieci zmieniły umiejscowienie
    PełnaNadziei skoro Ci sie brzuszek obniżył to może to być skutek.zyczę Ci by maleństwo zmieniło połozenie choć o kilka cm
    a wiesz jakiej płci jest dzidzia?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.