Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    No i jestem po ktg.
    Zapis bardzo ładny. Co prawda po pierwszych 30 minutach położna kazała mi wstać i coś zjeść, bo Młoda spała ( tętno cały czas było równiutkie między 118 a 126) i mimo poruszania brzuszkiem w dalszym ciągu drzemała. Tak więc opędzlowałam 2 bułeczki z jagodami, które sama wyprodukowałam:) i podłączyła mnie znów na 30 min. Tym razem amciu dotarło do Młodej i tętno już było skaczące między 130 a 150, więc pełne zadowolenie:) Zapisały mi się też skurcze, takie juz ok 100 . Przez łącznie godzinę było ich 5 :)
    Pan doktor zadowolony z zapisu również, no i powiedział, że ma nadzieję, że się samo dzis rozkręci, bo skurcze imponujące.
    Dziewuszki, taka głodna przyjechałam do domu, że aż strasznie słabo sie poczułam i siódme poty mnie oblały. Zmierzyłam sobie szybko ciśnienie, bo az się wystraszyłam tego kołatania, ale na szczęście mam ok. Zrobiłam na szybko jajeczniczkę i już właśnie ją pożarłam:bigsmile: Już mi lepiej:)
    Ide chwilkę poleżeć i zabieram się za małe porządki:)

    Kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty:):)
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Witam Mamusie,
    Migotynko - super, że coś "pozytywnego" zaczyna się dziać :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Mangaa - u Ciebie też jakieś małe oznaki się pojawiają :smile:
    A ja - no cóż - po staremu - brzuchol wielki jak arbuz, B-H nadal są, ale zupełnie bezbolesne i zero dodatkowych objawów, mimo że na ostatniej wizycie Mała był już bardzo nisko (w pozycji zero) , szyjka była bardzo miękka, w skali Bishopa było już 4 - a tu nadal zonk. Już się zaczynam powoli niecierpliwić :cry:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    MIgotynko, no to już tuż-tuż :))))

    Calypso, idziesz w ślady Migo? :wink::smile:
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    The_Fragile: Calypso, idziesz w ślady Migo?

    Mimo, że jeszcze kilka dni do terminu - wszystko na to wskazuje :devil:
    W środę mam gina - zobaczymy co ona na to :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    U mnie chyba czop (co za nazwa%)) odchodzi. Podczas wizyty w kibelku biurowym dostrzegłam trochę galaretowatowego, beżowego śluzu. Ale nie było tego jakoś dużo.
    Na wszelki wypadek darowałam już sobie wizytę w Castoramie. :wink:

    Calypso, może nie pójdziesz w ślady Migosi... 4 punkty tydzień temu to już całkiem konkretnie. :D

    Migotynko no to pięknie z tymi skurczami, pewnie się rozkręci w ciągu kilkunastu godzin. :D
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    ah ale emocje trzymam kciuki za mamusie ktora maja termin na obecne dni :D :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Emocje sa, chyba wszystkie na raz zaczną rodzic :-)
  1.  permalink
    mangaa, calypso, migotynko trzymam za Was kciuki. Może jednego dnia się rozpakujecie:-) Mi jak odszedł czop około 16 00 to o 23 30 odeszły mi wody. Niunia strasznie szalała, aż byłam zgłosić położnym, że coś jest nie tak. Przed samym odejściem wód kompletna cisza i już później niuni nie czułam.
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Calypso77: A ja - no cóż - po staremu - brzuchol wielki jak arbuz, B-H nadal są, ale zupełnie bezbolesne i zero dodatkowych objawów, mimo że na ostatniej wizycie Mała był już bardzo nisko (w pozycji zero) , szyjka była bardzo miękka, w skali Bishopa było już 4 - a tu nadal zonk. Już się zaczynam powoli niecierpliwić


    - Caly, ojjj jak ja Cie rozumiem:wink::wink:

    The_Fragile: MIgotynko, no to już tuż-tuż :))))


    - no mam nadzieję, że wreszcie wycałuję tę swoją Gwiazdę małą:bigsmile:

    mangaa: Migotynko no to pięknie z tymi skurczami, pewnie się rozkręci w ciągu kilkunastu godzin. :D
    --


    - oby, oby:wink:

    Właśnie odeszła mi kolejna porcja czopa/ czopu:shocked:? Fajowo:bigsmile::bigsmile:
    Brzuch mam mega spięty, i ból krzyża. Na razie tyle:)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Migosiu, blisko coraz blizej.:)) super i trzymam kciuki mocno
    maz tez pewno w pelnej gotowosci:)

    Dzieci po skurczowej ciąży mogą też mieć obniżone napięcie ze względu na serię przyjmowanych leków. Więcej słyszałam nawet na ten temat. Jednak nie ma się czym na zapas stresować. Moja dwójeczka nie miała żadnych kłopotów
    tez tak czytałam....i takie i takie opninie-, ciesze sie ze u Ciebie bylo ok.:) ech ten net, a jak sie leżakuje samotnie to ciągnie by czytac.:)

    Mk powodzenia i nie stresuj sie wizyta...na pewno wszystko ok.

    u mne dzis tfu tfu skurczy prawie brak...nie forsuje sie, ale powol krece po domu...mogloby sie na dobre wyciszyc.
    Trzymam kciuki tez za mamusie "na wylocie" w strone porodowki Cally i mangę :)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Migosiu zaszalej z m bo pozniej przerwa w pologu :-).
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    bonim: Migosiu zaszalej z m bo pozniej przerwa w pologu :-).


    - chyba już nie dam rady, a i małż z lekka zmaltretowany:wink::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Już widzę oczyma wyobraźni to z lekka :D
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Yhy ja tez widze :-) :-)
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Ja po wizcie u gina
    w oczy i uszy rzuca się system opieki na nfz
    pan dr pocieszył mnie ze stanowczo zbyt duzo myslę o skurczach,bo on jak myśli żce go głowa boli to też go zaczyna boleć.
    i tyle gadki o skurczach ;/ żałosne

    jutro wizyta prywatna u mojego gina.Mam nadzieje ze on ze mną po ludzku porozmawia

    położna też zmierzyła mi miednicę
    miałyście mierzoną?czy którejś wyszły jakies małe wymiary
    ja jestem drobna to mnie to nie dziwi,zastanawia mnie tylko czy to wskazanie do CC
    nie żebym specjalnie się tego czepiała bo wskazanie i tak mam ale ciekawi mnie ten fakt

    Pomiar miednicy przez położną:
    -międzykolcowy 21cm
    -międzygrzebieniowy 23cm
    -międzykrętarzowy 29cm
    -sprężna zewnętrzna 17cm

    Znalazłam następujące normy:
    -Wymiar międzykolcowy – Jest to odległość między kolcami biodrowymi przednimi górnymi, które znajduje się przesuwając dłonie wzdłuż górnej krawędzi talerza biodrowego do przodu. Prawidłowy wymar wynosi 25-26 cm.
    -Wymiar międzygrzebieniowy – Jest to odległość pomiędzy najbardziej na boki wystającymi punktami tzw. talerza kości biodrowej. Prawidłowy wymiar wynosi 28-29 cm.
    -Wymiar międzykrętarzowy – Jest to odległość między krętarzami kości udowej czyli najbardziej na boki wystających części ud. Prawidłowy wymiar wynosi 31-32 cm.
    -Sprzężna zewnętrzna -Jest to odległość pmiędzy środkiem górnego brzegu spojenia łonowego a zagłębieniem pomiędzy 3 i 4 kręgiem lędźwiowym znajdującym się na szczycie szpary pośladkowej. Prawidłowy wymiar wynosi 20 cm
    ___________________

    Wszystkie odchylenia wymiarów miednicy od wartości prawidłowych mogą być przyczyną utrudnionego porodu i może być wskazaniem do wykonania cięcia cesarskiego.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Uś, pogadaj ze swoim prywatnym, bo faktycznie niziutko masz te pomiary. Ja miałam wszystkie w górnej granicy i faktycznie łatwo dosyć poszło. A bliźniaki przez cc miałaś?

    Co do komentarza nt skurczy - OJP, nie wiedziałam, że to jeszcze możliwe. Nie zapomnę jak kiedyś poszłam do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy i spytałam, jakie kosmetyki są na skórę z problemami. A co ona na to? Że herbata uspokajająca i melisa. :confused::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthordona79
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    MK z tym sluzem tez tak mam, od paru tygodni (2-3) mam ciagle mokro wodniscie, chce sobie tez kupic te papierki lakmusowe zeby w schize nie wkrecac sie ale i tak to chodzi po glowie:( masakra zawse cos... Powodzenia dla dziewczyn na finiszu i oczywiscie dla szczesliwych mamus!
    Suwaczek z babyboom.pl
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Też trzymam kciuki za mamusie na finiszu, zaglądam do Was codziennie, w nadziei na super wieści i relacje na żywo z porodówki
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Hej kochane ! dziekuje za kciuki :* wyniki moczu zle ,krwi rowniez ,mialam dzis o 5 rano cewnikowanie by pobrali mi bezposrednio mocz do badania(jutro wyniki) ,plamie krwia przez to i przy oddawaniu moczu zajebiste szczypanie odczuwam :( Rozwarcie mam na palec ,szyjka 2 cm .Tym razem nie zamknela sie mimo dodawania lekow i zwiekszania dawek.Skurcze sa,nawet silniejsze i czestrze niz byly, a przy tym ciagniecie jak na okres.Doktorowa wyliczyla ,ze jest to 34/35 tydzien ciąży i wypisala mnie do domu.Stwierdzila,ze natury sie nie oszuka,to moja 3 ciaza,wiem co i jak,poznam kiedy trzeba interweniowac, i jak przyjdzie czas to maluszek wyjdzie,główka reaguje na skurcze prawidlowo ,a zatem tylko czekać az czop zejdzie,odejda wody i bach do szpitala.Oczywiscie mam sie nie forsowac.Codziennie az do porodu bede jezdzila na ktg by kontrolowali serduszko malej .Malej tętno sie unormowalo, a ja poprostu mam czekac na porod .
    a oto dzisiejszy zapis ktg .aaaa mala wazy 2300g
    null


    podczytałam,ze moja Pola ma prawo sie mniej ruszac bo nie ma juz miejsca ...a jednak nie zawsze sie to sprawdza:wink: Ruszala sie licho bo miala tetno lichutkie widocznie bo gdy juz sie unormowalo wciaz hasa jak szalona :thumbup: W szpitalu wołali na nia gagatek .
    Szczerze -jestem zestresowana troszke ,ze mnie wypuscili bo nie wiem kiedy "to nastanie" ,ale mam pelne zaufanie do tej doktor bo odbierala mi porod dwa razy :thumbup:

    Treść doklejona: 08.07.13 19:21
    migotynko kochana -czy Ty wciąż z brzuszkiem??
    --
  2.  permalink
    Dziekuje za gratulacje ;-)
    My z malym uczymy sie siebie. Jest aniolkiem nie dzieckiem.

    Us ja mialam mierzona przed porodem. Wymiary mialam podobne, albo troszke w dol, na wypisie mam napisane ze mam zwezona miednice, rodzilam sn komplikacji zadnych nie bylo.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Ojej Nera...aż dziwne, że Cię puścili, no ale cóż...Życzę, żebyś jeszcze chociaż 2-3 tygodnie wytrzymała w 2-paku :wink: Najważniejsze, że z małą lepiej, 2300 to niezła waga na ten etap- moja ur, 26i4- 2480, a szacowna waga w 32tc była 1800. Oby tylko faktycznie się potwierdziła :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Hej nera,dziw ze Cie wypuscili,a sterydow na plucka nie dali? Na to szczypanie antybiotyku? Qrcze,trzymaj sie kochana
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Nera ale ja na tym zapisie nie widzę skurczy tylko napięcia brzucha. Skurcz jest wówczas, kiedy wzrasta do powiedzmy 60 i utrzymuje się na tej wysokości przez jakiś czas. Na tym zapisie nie ma w ogóle skurczy.
    Uważaj na siebie.
    --
  3.  permalink
    Dokładnie...Kasia ma racje to nie skurcze tylko napięcie brzuszka...Nie mniej jednak uważaj na siebie i oby córeczka jeszcze troche posiedziała w brzuszku
    -- ,
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Widzę, że u naszej czołówki mamy akcję CZOP :wink:

    Ja miałam dzisiaj wizytę u ginekologa. Mała ułożona jest główką w dół :bigsmile: Szyjka skrócona, ale zamknięta. Mam przestać brać Duphaston. Jeszcze dwa tygodnie mam się oszczędzać. Kolejna wizyta za 3 tygodnie, czyli zakładam, że lekarz uważa, że dotrwam do 39 tygodnia :wink:
    Jedna rzecz mnie niepokoi, lekarz jeszcze nie pobrał mi wymazu w kierunku GBS... Nie wiem czy zapomniał, czy odkłada do kolejnej wizyty... Nic o tym nie wspominał, a ja się martwię czy to nie będzie za późno?
    Po wizycie u okulisty też wszystko ok. Także mogę rodzić naturalnie :cool: Zaopatrzyłam się w książkę Ireny Chołuj i teraz będę oddawać się lekturze :wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    azniee: Ojej Nera...aż dziwne, że Cię puścili, no ale cóż.

    tez się dziwie ,ze mnie puścili,oczy mialam jak 5zl ale widocznie tak mozna.a co do zapisu to to niby skurcze wystepują ,czuje parcie do dolu ,bol jak na @ i promieniuje do krzyza (przy badaniu w szpitalu lekarze mi powiedzieli ,ze faktycznie sa skurcze) i ze na zapisie jakies tam sie zapisuja ale nie regularne wiec moge isc i wyczekiwac meldujac sie codziennie na ktg .Ja tam absolutnie sie na tym nie znam ,pisze Wam niunie tak jak lekarze mowili ,mam czekac na final to czekam :shocked: aaa jeszcze powiedziala ,ze 2 tygodnie raczej spokojnie powinnam donosic ,zwiekszyli mi tez Fenoterol do 4x 1 tabl
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    mi porodowych nie zapisywało ktg...dopiero na 7cm było je widać
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Nera86: to to niby skurcze wystepują

    nera ja miałam skurcze całą ciążę - po 30tc nawet po 30 na dobę. Bolały jak cholera, aż oddychać nie mogłam. Przy badaniu wielokrotnie dały się zaobserwować lekarzom. Określali to jako skurcz w tamtym momencie a na ktg wychodziło tak, jak u Ciebie. Czyli nic! Jak będziesz rodzić i będziesz miała skurcze właściwe, spójrz na wykres - zobaczysz różnicę. Tego nie da się pomylić. Z resztą gdybyś miała skurcze, nie wypuścili by Ciebie, wierz mi kochana.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    The_Fragile: Uś, pogadaj ze swoim prywatnym, bo faktycznie niziutko masz te pomiary. Ja miałam wszystkie w górnej granicy i faktycznie łatwo dosyć poszło. A bliźniaki przez cc miałaś?

    no ja olewam te wizyty na NFZ,głównie prywatnie wszystkiego się dowiaduje.chodze na NFZ do tego goscia bo w szpitalu pracuje ale i tak mnie nie skojarzył nawet jak teraz leżałam.powinnam se odpuścić chyba
    Bliźniaki rodziłam przez CC,więc ten poród też będzie planowany.U nas nie pozwalają rodzić pacjentce SN po pierwszej CC.mieli przypadki pęknięcia macicy a że szpital mały bez sprzętu odpowiedniego to zwyczajnie się nie podejmują.chyba ze ktoś strasznie się uprze to jest to poród kontrolowany i lekarze stoją i tak nad pacjentką w razie awarii.
    Dlatego tak tylko orientacyjnie się pytam o te pomiary,nie wpłynie to i tak na rodzaj porodu :smile:

    The_Fragile: Co do komentarza nt skurczy - OJP, nie wiedziałam, że to jeszcze możliwe. Nie zapomnę jak kiedyś poszłam do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy i spytałam, jakie kosmetyki są na skórę z problemami. A co ona na to? Że herbata uspokajająca i melisa.
    żałosne nie?szkoda że jak se pomyślałam ze chętnie bym go w jaja kopnęła to go nie zabolały :devil:

    Nera OMG!Ty w domu!
    to leż kochana,proszę Cię.wstawać tylko na siku.rany julek jak oni Cię tak wypuścili...
    dostałaś zastrzyk na szybszy rozwój płuc?
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Hej kochane, już jestem:)
    A więc ginek wypisał mi już skierowanie na jutro do szpitala. Tak więc z samego rana szykuję się i jadę:) Będę Wam relacje zdawać już z pola walki:)

    W trakcie badania, jak tylko "zajrzał" zauważył, że czop mi schodzi, ale szyjka jeszcze trzymająca. W szpitalu, będę powolutku poddawana testom OCT i zrobią też amnioskopię.
    Powiedział, że absolutnie nie chce na siłę mnie faszerować oxy i zawsze tego unika. Powiedział, że jeśli testy nie zadziałają, to byc może czeka mnie CC:sad:
    Miałam tez usg. Dzidzia waży ok 3000 g:):) :bigsmile: a może nawet troszkę więcej.Widzieliśmy funkcje oddechowe Młodej, z czego się cieszę, bo z reguły oznaczają, że jest brak niedotlenienia a co z tym idzie ma napięcie mięśniowe takie, jakie powinno być. No i zobaczyliśmy wielki ziew i ssanie paluszka:):)
    Łożysko III stopnia, ale nie ma dużo zwapnień, wody wydają mu się czyste. I tyle.
    Teraz muszę dopakować torbę i coś zjeść, bo umieram z głodu:):sad::bigsmile:

    Później poczytam wieści od Was kochane :)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Migotynko nic się nie stresuj juz,myślę że to czas na wyciszenie.My tu będziemy mieć pełną mobilizację kciukową by wszystko u Ciebie pięknie się rozwijało i nie była potrzebna ingerencja.Trzymaj się cieplutko!
    --
  4.  permalink
    Oooo no to Migotynko dopakowuj torbę zjedz sobie coś dobrego, odpocznij sobie a rano jedź do szpitala. My tu będziemy czekać na jakieś wieści :)


    Nera:shocked: w szoku jestem, że Cię wypuścili ale chyba wiedzą co robią .... trzymaj się dzielnie i nie przemęczaj się.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Migotynko, to juz jutro bedziesz pod fachowym okiem
    Fajnie ze Berenika ma dobra wagę i wszystko gra u niej....Moze uda sie bez cc?
    Masz mocna te szyjkę w 3 ciej ciązy!

    Nero- odpoczywaj ile sie da..i Pola niech posiedzi jeszcze do 37 tyg...ładna juz jest jej waga
    niech nabiera dziewczyna krąglosci jeszcze

    babelasku- dziwne, moze rzeczywsice lekarz zapomial...upomnij sie o ten posiew
    moja lekarka do ktorej mam wielkie zaufanie zapomniala o krzywej cukrowej;)

    katko pozwolilam sobie zajrzec pod Twoja karte z Michalinka i mialas tez przygody skurczowe, lezakowalas....eh
    nie sadzilam ze nas tak wiele jest...u mnie neistety twardnienia skracaja szyjke
    szczescie ze nie ma rozwarcia i regularnej akcji
    corcia lezy rowno na niej glową-wiec daje czadu-ale dzis jakby lepiej
    nawet pochodzilam powolutku po domu...i uczucie lęku przeszlo :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    uś: dostałaś zastrzyk na szybszy rozwój płuc?

    dostalam 8 czerwca niunia
    karolinka81: Nera:shocked: w szoku jestem, że Cię wypuścili ale chyba wiedzą co robią

    tez wszyscy jestesmy zdziwieni ale coz ,licze ,ze te 3 tyg damy rade z maleńką i przetrzymamy bez łaski lekarzy :thumbup:

    Treść doklejona: 08.07.13 22:26
    dobrej nocki :* ja czuje sie gorzej po szpitalu niz przed :boogie:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Nera86: dostalam 8 czerwca niunia


    a no to ufffff :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    bąbelasek: Jedna rzecz mnie niepokoi, lekarz jeszcze nie pobrał mi wymazu w kierunku GBS... Nie wiem czy zapomniał, czy odkłada do kolejnej wizyty... Nic o tym nie wspominał, a ja się martwię czy to nie będzie za późno?


    - Bąbelasku, super, że wsio ok:) Ja miałam robiony wymaz na GBS w skończonym 37tc, to zależy chyba od lekarzy, przeważnie robią go między 36 a 38 tc.

    ja kompletnie nie znam się na wymiarach miednicy, bo niestety, ale chyba nigdy nikt mi ich nie robił:shocked: No przynajmniej nie pamiętam. :confused:

    Nercia no faktycznie po bandzie pojechali wypuszczając Cie. Teraz kochana musisz cały czas odpoczywać i przetrzymać jeszcze Polcię w brzuszki co najmniej 3 tygodnie. A później to już z górki:) Jestem dobrej myśli:) Waga Malej też słuszna, więc nie martw sie niczym tylko uważaj na siebie:)
    A co do zapisu, który wkleiłaś, no dla mnie to on tez nie jest absolutnie skurczowy. Żadnych skurczy ja tam nie widzę. U mnie są większe na zapisach i ani jeden lekarz nie zwrócił na nie uwagi. No fakt, że jestem w starszej ciąży, ale mimo wszystko porodowe to one nie są :wink:

    Dopakowałam walizkę i jutro w drogę:)
    Mam trochę cykora, ale przynajmniej będziemy pod stałą opieką:)
    A najlepiej, to gdyby samo się zaczęło dzisiaj w nocy:):) Byłabym przeszczęśliwa:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Musiałam wleśc bo widziałam ostatni post dodany przez Migotynke :tongue:
    ah ta ciekawość :devil: :tongue:
    Ja Ci całym sercem życzę tej akcji dziś w nocy,kurka no jakieś zaklecie może by się przydało :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    uś: no ja olewam te wizyty na NFZ,głównie prywatnie wszystkiego się dowiaduje.chodze na NFZ do tego goscia bo w szpitalu pracuje ale i tak mnie nie skojarzył nawet jak teraz leżałam.powinnam se odpuścić chyba


    Myślałam, że badania masz na NFZ i dlatego chodzisz do tego gina. Faktycznie chyba nie za bardzo chyba jest sens się denerwować.

    uś: jak se pomyślałam ze chętnie bym go w jaja kopnęła to go nie zabolały :devil:

    Padłam :devil:


    Nera86: te 3 tyg damy rade z maleńką i przetrzymamy

    I tak trzymaj :thumbup: Trochę odetchnęłam po tym wpisie, bo wcześniej biła z Twoich wypowiedzi jakaś rezygnacja. Pamiętaj, że Twoje nastawienie odgrywa tu kluczową rolę :wink:
    Moje zapisy były jak sinusoida w 27tc. Płaskie wykresy znam tylko z kontrolnych ktg w końcówkach ciąży znajomych mam. Daliśmy radę, wy tez sobie poradzicie :wink:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 08.07.13 23:31</span>
    Brzuch mnie boli :sad: Po nospie puszcza co prawda, ale miałam nadzieję, że się wyciszy mimo wszystko. Jakoś się nie zanosi :confused:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 08.07.13 23:32</span>
    Migotynko, powodzenia!!!!!!!!
    Bąbelasku, miłej lektury :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Hej:)
    O 4,45 obudziły mnie skurcze brzucha, myślałam że ducha wyzionę, tak mnie zatkało. Wstałam, powtórzył się jeszcze jeden po 20 min ale doszedł tez ból krzyża. Teraz jest 5,27, pije kawkę i na razie cisza. Oprócz tego mam potworny katar, gil niemalże cieknie mi z nosa. Ale nie jest to raczej przeziębienie, bo się tak nie czuję.
    Może to kolejny dziwny symptom u mnie???? O matko, każda ciąża inna, jakby to nie mogło jakoś szablonowo pójść:):)
    Naprawdę, czasami głupieje, bo spodziewam się objawów takich jak z chłopcami, a tu wszystko inaczej:shocked::shocked: I wiem, że nic nie wiem:confused::confused: A jako wieloródka to powinnam przeciez mieć wiedzę, że ho ho, a tu - ni hu hu :confused::confused: No nic, czekam dalej:)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    No migotko,zaczyna sie nieśmialo :-)
    A ja nie spie od 5 a niby o 7 ;30 mam jechac na glukoze 75 g i pobrac po 2h ,a ja juz glodna jestm i wqrzona z glodu i z newow jak to wytrzmac
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    bonim: A ja nie spie od 5 a niby o 7 ;30 mam jechac na glukoze 75 g i pobrac po 2h ,a ja juz glodna jestm i wqrzona z glodu i z newow jak to wytrzmac


    - oj to współczuje Bonimku, bo ja tez przez całą ciążę śniadanie stawiałam na piedestale, baaa nie dało się inaczej, bo sam organizm od razu po przebudzeniu sie domagał. Ale cierpliwości, wytrzymasz, dla dzidzi:):)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Moj zoladek burczy w głos,wolajac jdzenia, ja cale zycie jem 30 min p o wstaniu ,juz nie wyrabiam ;( niedobrze mi z glodu,jak wypic to cholerstwo :(
    A Ty jak sie czujesz? :-)
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    bonim: A Ty jak sie czujesz? :-)


    - u mnie się wyciszyła akcja, czekamy dalej:) W sobotę mamy 11 rocznicę ślubu, może Młoda chce wtedy wyskoczyć? Nieee, za długo:bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    O rany, MIgo, trzymam kciuki, może dzisiaj się coś już samo zadzieje? Może się wyciszyło tylko na chwile?
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Witam :*
    migotynka: no dla mnie to on tez nie jest absolutnie skurczowy. Żadnych skurczy ja tam nie widzę

    moze lekarka byla niewyspana hehe ,a ze ja sie nie znam to chlone praktycznie wszystko co mi powiedza jak gąbka :tooth: Najwazniejsze ,ze wicąż w dwupaku :wink:

    migotynka: O 4,45 obudziły mnie skurcze brzucha

    noooo nareszcie słońce :cheer::cheer::cheer: trzymam kciuki za błyskawiczną akcje:thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeJul 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Nera86: ]noooo nareszcie słońce :cheer::cheer::cheer: trzymam kciuki za błyskawiczną akcje:thumbup:
    --


    - hehehe, zmyłka, juz 2 godziny cisza:wink::bigsmile::bigsmile:
    Zaraz jedziemy:) Zajrzę, jak się już rozkokoszę:)
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Calypso, Kochana nie martw się, Emilka już wie kiedy ma wyjść i na pewno wyskoczy z zaskoczenia, zobaczysz :))))))
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit: u mnie neistety twardnienia skracaja szyjke
    szczescie ze nie ma rozwarcia i regularnej akcji
    corcia lezy rowno na niej glową-wiec daje czadu-ale dzis jakby lepiej
    nawet pochodzilam powolutku po domu...i uczucie lęku przeszlo :cool:

    Musisz się mocno oszczędzać, choć ja już czasami dosyć miałam tego leżenia, czasem bym nie robiła nic, tylko płakała :/ Był moment, ze Misia była mocno wstawiona w kanał, jakoś w 33tc. Wtedy musiałam leżeć z czymś podłożonym pod nogi łóżka, by pupa była wyżej od głowy - mówię Ci, cyrki ;) Ale dzięki temu cofnęła się ładnie :) Bądź dobrej myśli, będzie dobrze :)))
    Nara, leżysz? :)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    E migntko do sob.chyba nie dotrzymasz. Ja juz po glukozie,kolejne pobranie 9.25 i 10.25
  5.  permalink
    zagladam zagladam i sledze.Wasze losy ale co chce napisac cos to Adas mi nie daje ;-)

    Migotko kciuki!!

    Nera - lez i sie nie ruszaj :D

    Bonimku.. dasz rade.. to badanie to cholerstwo ale b.wazne :)

    Sciskamy Was e-ciocie z Adasiem!
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.