Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
chyba wszyscy pogłupieli, ja nie zamierzam rodzić- ja w pewnej chwili podczas ciazy nawet marzylam o cesarce ha ha ha
Mój m. bardzo chce, ja też chcę,- ja z mojej strony powiem ze mnie to bardzo pomoglo, ze byl przy mnie i do tej pory On sam z duma opowiada jak to byl przy porodzie :)
a jedynie jak główka zeszła juz nisko wskoczyłam na łóżko i urodziłam główkę i cała resztę.
czy Ty rodziłaś w jakimś szpitalu, który ma takie "nowatorskie" podejście?
"dla mnie PRAWDZIWY facet jest przy porodzie
powiedziała, że mam swojego Męża zmusić do tego, żeby był, bo to Jego dziecko i obowiązek.
no i mi na zle wstawianie sie glowki zaaplikowali kroplowe z oxy :(- mnie kazali sie przewracac z boku na bok bo tez glowka zle sie wstawiala, i to bylo meczace bo bolalo jak diabli a Oni jeszcze mi sie krecic kazali ha ha. Chodzilam we wczesniej fazie porodu i kucalam, pozniej juz nie mam sily i bylam jak nalesnik, lezalam na boku i czekalam na upragniony koniec :D Co do naciecia to wtedy bylo mi wszystko jedno, ale teraz chyba zaluje, ze sie zgodzilam...
brak współpracy podczas porodu- to boli... czasem sie nie da wspolpracowac
koleżanka miała napisane potem w wypisie brak współpracy podczas porodu
Lezalam jak ten nalesnik podpieta pod KTG, no i mi na zle wstawianie sie glowki zaaplikowali kroplowe z oxy :(
Dziewczyny, ja znowu z tym samym pytaniem, ale mi się pomieszało - jutro, czyli w 24t3d mogę już iść na glukozę, czy jeszcze zaczekać?
A swoją drogą bardzo Ci zazdroszczę, że widziałaś poród chrześniaka, chciałabym chociaż raz być świadkiem porodu. Moja mama pracowała na porodówce i mówi, że za każdym razem płakała ze wzruszenia, że to jest magiczny moment. A swój poród jednak inaczej się przeżywa i inaczej "widzi" ;)
Dziewczyny, ja znowu z tym samym pytaniem, ale mi się pomieszało - jutro, czyli w 24t3d mogę już iść na glukozę, czy jeszcze zaczekać?
To ja tez z pytaniem, jak sie przygotowac do slynnego wymazu GBS ?( chodzi mi o odstawienie globulek z lutką)
Stefka aż się poryczalam.. to musi być takie wzruszające..
Ja strasznie chciałam moja mamę przy porodzie też pracowała na noworodkach..
Ale mąż też chciał, więc on bedzie.
A nie chce tam 10 pomocników :d
wiem, że z mamą bym się czuła bezpiecznie bo zna się na tym i w końcu to mama..
A co usłyszałam, kiedy sie urodziła nasza córeczka..."dziękuję"...z łzami w oczach...nigdy bym nie pomyślała, że można tak. Przecież to naturalne, że kobieta rodzi dzieci. Tymczasem dla mojego M byłam najcudowniejsza na świecie właśnie dlatego, że dałam mu kolejne dziecko, nasz wspólny cud
Zaczęłaś już 25 tydzień, więc wydaje mi się, że możesz już iść. Ja szłam w rozpoczętym 26 tygodniu i też było ok. A Twój gin nie powiedział Ci kiedy powinnaś zrobić badanie?
ak już urodzę swojego Synka to będę miała porównanie :))
Ja mam z mamą super kontakt i wiem że ona umie mnie postawić do pionu :d
mama mamą, ale jeśli mąż się czuje na siłach i chce, to się ciesz To Wasze wspólne dziecko i jego przyjście na świat połączy Was jeszcze bardziej. Wspólne chwile na porodówce i potem łączą na całe życie.