Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Dziewczyny, może mi któraś z was napisać "po ludzku" co oznaczają te dwie wartości na monitorze ktg i przy jakiej wartości skurcz jest skurczem?
po prostu jest strasznie, w nocy nie śpię a w dzień to ledwo dycham... i zauważyłam że mały też mniej się wierci niż zawsze, pewnie mu też gorąco. A dziś dało mi do myślenia moje napinanie się brzucha, tak mnie ściągało i puszczało i to tak dość mocno kilka razy pod rząd i nie było to przyjemne...;/ dobra mam nadzieję że jutro będzie lepiej. spróbuję zasnąć do jutra
ostatnio zaczęły się sugestie ze strony teściów - przypomniało im się, że obiecali kupić wózek - że mamy rozglądać się tylko za uzywanym, dosłownie wskazując nam sklepy w mieście gdzie taki znajdziemy

;
;
;
;Salinos, ale dlaczego chcesz się z nimi obchodzić jak z jajkiem?
Z własnego doświadczenia Ci powiem - nie rezygnuj z wózka, który Wam się podoba. To Wasze dziecko, Wasza decyzja i to Wy będziecie ponosić "konsekwencje" wyborów.
A ja chyba dzisiaj zejdę, nie mogę spać przez te upały

bo teściowie mogą Was ubiec...
Powiedz teściom po prostu że wózek używany nie wiadomo jak był używany a po prostu chodzi o bezpieczeństwo dzidziusia. A ja bardzo chcą to przecież możesz im zaproponować że dołożą się do wózka na tyle ile mogą.
Ponieważ bardzo ich szanuje i nie raz nam pomogli bardziej od moich rodziców. Ich pomoc wzbudziła we mnie ogromny szacunek do nich.
Ale chyba powiem im po prostu, że zamówiliśmy wózek i tyle.
są bolesne ale do wytrzymania. W zasadzie intensywność jest taka jak była tylko częstotliwość się drastycznie zwiększyła. Poszłam się wykąpać. Na chwilę ustały i już myślałam, że się wyciszyły co oznaczałoby skurcze przepowiadające ale teraz znowu brzuch mi się napina, bolą mnie plecy i ciągnie mnie podbrzusze a na dodatek czuję duży ucisk na pęcherz. Niby chce mi się siqu ale nic nie leci. Mały napiera na szyjkę. Dodatkowo znowu jest mi niedobrze. Nie mam apetytu. Śniadanie zjadłam z przymusu. Liczę częstotliwość i nadal jest co 7-5min. Kurcze, boję się, że coś się zaczyna. Czy to możliwe, że to skurcze tylko przepowiadające. Mi to wygląda już na porodowe. Może powinnam jeszcze chwilę poczekać? Poradźcie mi proszę, bo dostałam małpiego rozumu ze strachu 




za chwilkę się urodzi niuńka i będzie tysiąc rad co macie robić, jak ubierać i co też będziesz zaciskać gardło i robić tak jak oni sugerują (nie polecam) a jak się obrażą no cóż zdarza się, czasami nic na to nie poradzisz.
Czy to możliwe, żeby skurcze co 5 min były do zniesienia. Moja siostra "umierała" przy takich skurczach a ja daję radę.
to teraz będzie najlepsze dla Ciebie i 3 mam kciuki!!
Stefaka jedź lepiej pojechać o jeden raz za dużo niż o jeden za mało ! Trzymam kciuki ! Przypomina mi się mój poród rok temu ! tez miałam skurcze od 35 tygNo dokładnie, ale dotałam teraz chyba z tego strachu małpiego rozumu i przestałam myśleć racjonalnie :P
Stefka, możliwe - u mnie boleć zaczęły dopiero te co 2-3 minuty. Zależy jak masz próg bólu :) Życzę Ci, żebyś przeszła poród tak jak ja - znośnie nawet bez znieczulenia :DDDDDziękuję, też bym tak chciała :))


Nie wiem na czym to polega, bo ja nigdy nie miałam takich obiekcji, ale często jest tak, że teściowa coś mówi, ja mam inne zdanie, mój mąż ląduje między młotem a kowadłem i... cisza. On mi mówi w domu, że ma takie zdanie jak ja, ale teściowej ja przekazuje wszelkie informacje. Pewnie jestem taką "złą synową", ale co tam
Pocieszające jest to, że mąż ma tak coraz rzadziej, widać dojrzewa 

Mam prawo decydować w jakim wózku będzie jeździło moje dziecko, tym bardziej, że ja je będę woziła i znosiła z 2 piętra..Jestem dorosła i sama wiem co jest dla mojego dzieciątka najlepsze!
Dokładnie tak :)
[/url]
[/url]

. Powiedz delikatnie, ze twoim marzeniem jest taki i taki wozek i bardzo wam sie podoba i ze chcielibyscie, by tesciowie pomogli wam kupic wlasnie ten wozek. Powodzenia, cokolwiek zdecydujecie!!!
[/url]
zamówiłam dziś elancyl ( w poprzedniej ciąży smarowałam się tak od połowy i nawet pół rozstępu nie miałam)
Poza tym, zależy jakie jezioro czy zalew, czy nie pływają tam też psy i inne zwierzaki. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi, wchodziłam do wody i już, a w ciąży jakoś wolę unikać.