Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    PełnaNadziei: Ciekawa jestem jakie rozwarcie zrobiło się przez noc . czy w ogóle się zrobiło większe...
    Może jakby podali mi w szpitalu Okscytocynę to szybciej bym urodziła jak myślicie ?? Bo po tej nocy czuje się już mocno zmęczona ...
    Do tego brzuch masakrycznie się obniżył i czuje parcie na ... od czasu do czasu... zaczęłam się już oczyszczać...

    Pelna- oskytocyna to nic dobrego- ja ba wierzę w ruch i wszedzie tak uczą, dziewczyny opisuje z doswiadczenia wiec jesli tylko kondycja i bol pozwalaja jak najwiecej chodz, kucaj, ( te cw z linka ktore Ci podalam) to wszystko skraca 1 czesc porodu...przyspiesza rozwarcie
    dobrze ze odpoczelas, pospałaś.:) Bedzie wszystko dobrze i zycze by to juz dzis malenstwo wyskoczyło!:)

    salinos- ale te ciotki mądre, ale Ty przeciez wiesz swoje i co tam glupie gledzenie ciotek:wink:
    bardzo jestem ciekawa Twojego wózka- lubie ogladac ładne bryki. Dobry ten punkt planu porodu- ja tez jestem z tych jęczących i krzyczących, na pewno nie omieszkam ...nie panuje nad tym po prostu i nie ma potrzeby chyba udawac dzielną:P

    Stefka_84: regularne skurcze sobie poszły ale jakoś tak mi źle po wczorajszej wizycie w szpitalu. Chyba za bardzo biorę sobie do serducha wszystko a nie powinnam. Dzisiejsza noc straszna. Nie dość, że burze z deszczem to jeszcze chyba z 10 razy do wc biegałam a przy każdym wstawaniu brzuch jak skała niby do przyszłego wtorku niedaleko ale jak sobie pomyślę, że te skurcze są cały czas to boję się, że Mały jednak postanowi wyjść wcześniej.

    Stefko- zauwazylam ze nospa ładnie wycisza skurcze...zycze zeby ten tydzien byl spokojny, co do wrazen ze szpitala to ja tez takie wydarzenia odchorowuje jeszcze kolejny dzien, wracaja wspomnienia i mysli na ten temat- no naprawde niefajnie Cie tam potraktowali..i to w takim momencie
    nie znosze tego byc zdana "na łaskę" jakis lekarzy bez taktu i wyczucia...brr.zawsze mozna dla spokoju swojegonapisac potem skargę na tekiego lekarza, by nie czuł sie bezkarny
    ( sama pracuje w sluzbie zdrowia, i wierz mi do kazdej takiej skargi -przynajmniej u nas-lekarz musi sie odniesc, troche napocić by cos odpisac).
    Na pewno jak milo spedzisz teraz czas to wspomnienia sie zatrą.:) Maluszek posiedzi jeszcze te 2 tygi!
    --
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Dorit: Stefko- zauwazylam ze nospa ładnie wycisza skurcze...zycze zeby ten tydzien byl spokojny, co do wrazen ze szpitala to ja tez takie wydarzenia odchorowuje jeszcze kolejny dzien, wracaja wspomnienia i mysli na ten temat- no naprawde niefajnie Cie tam potraktowali..i to w takim momencie
    nie znosze tego byc zdana "na łaskę" jakis lekarzy bez taktu i wyczucia...brr.zawsze mozna dla spokoju swojegonapisac potem skargę na tekiego lekarza, by nie czuł sie bezkarny
    ( sama pracuje w sluzbie zdrowia, i wierz mi do kazdej takiej skargi -przynajmniej u nas-lekarz musi sie odniesc, troche napocić by cos odpisac).
    Na pewno jak milo spedzisz teraz czas to wspomnienia sie zatrą.:) Maluszek posiedzi jeszcze te 2 tygi!

    No właśnie, to jest moja wada, że nie potrafię tak na chłodno podejść - pogadał no i pogadał a ja żyję dalej. No niestety na drugi dzień kiepskie samopoczucie, bo tak jak napisałaś, wspomnienia wracają. Do tej pory jak sobie pomyślałam o tym, że trzeba będzie jechać do szpitala, bo zacznie się poród to było ok a po wczorajszym to chyba końmi mnie trzeba będzie tam ciągnąć a jeszcze jak znowu na niego trafię to nie wiem co zrobię... chyba ucieknę:P a tak na poważnie to mimo swojego wieku, to wyglądam bardzo młodo - dają mi z reguły o ok 10 lat mniej. Wiem, że brzmi to nieprawdopodobnie, ale nie dość, że jestem bardzo niska (159cm) to jeszcze mam bardzo młodziutko wyglądającą buzię, więc rzadko kiedy ktoś - zanim mnie nie pozna - traktuje mnie poważnie i takie wrażenie odniosłam wczoraj. Pewnie sobie pomyślał, że małolata zaszła w ciążę i przylazła do szpitala.
    Dzisiaj ma mnie odwiedzić moja koleżanka, więc mam nadzieję, że przez pogaduchy przestanę myśleć o wczorajszym dniu. No a poza tym mam tu Was :D, więc już jest mi łatwiej. Wiem, że nic się takiego nie stało, ale po prostu nie rozumiem takiego podejścia :)

    Doritku wiem, że Tobie nospa pomogła, więc liczę na to, że i mi pomoże. Póki co skurcze już nie są już regularne i trochę rzadziej się pojawiają, więc może uda się chociaż ten tydzień przetrzymać :))
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Witam dziewczyny :) widzę że wszystkie jeszcze w dwupaku :) u mnie w końcu się ochłodziło:crazy: ale noc była straszna bo była burzaaaaaaaaaaaaa i to jeszcze taka mocna a ja spałąm sam i się strasznie boję burzy...:sad:

    Treść doklejona: 30.07.13 09:35
    Stefka no nie przejmuj się głupim dziadem!! nie ma co! tylko się niepotrezbnie denerwujesz i maluszka też. proszę bardzo masz od nas buziolka :kissing:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Stefka, nie przejmuj się lekarzem, który chciał się poczuć trochę lepszy i mądrzejszy, niestety Twoim kosztem. Na takiego najlepiej ostrzej warknąć, to by się pewnie przymnknął, takie typki najczęściej się mądrzą, dopóki ktoś silniejszy na nich nie tupnie, o co u ciężarnej pacjentki raczej trudno... :confused: Najważniejsze, że Ty jesteś w porządku wobec siebie i maluszka- i patrz jak już daleko doszliście :bigsmile:

    PełnaNadziei- ja osobiście bym dała sobie podać oksy tylko w sytuacji, kiedy odeszłyby mi wody a przez dłuższy czas nie zaczęłyby się skurcze (bo wiadomo, wtedy trzeba urodzić, albo cc). Na pewno skurcze są męczące, ale one są dla Was obojga bezpieczniejsze i mniej męczące niż te sztuczne- one czasem wymęczą bardzo a nie są efektywne. Widać, że się rozkręca, tak jak pisze Dorit- spróbuj choćby masażu sutków (dziewczyny pisały, że najlepiej taki ruchem "dojącym"), albo podziałaj laktatorem, jeśli masz. Trzymam kciuki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Nana my u teściów w Jantarze :) sobie urlopujemy :p
    Stefka cieszę się, że Wituś nie wyszedł i posłuchał Mamy :) zuch!
    Lekarza współczuję ale i tacy się trafią :/
    PelnaNadzieji trzymam kciuki :)
    Moim zdaniem też podziałaj lepiej sama ćwiczeniami będzie to lepsze niż oksa..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    PełnaNadziei: Może jakby podali mi w szpitalu Okscytocynę to szybciej bym urodziła jak myślicie ?? Bo po tej nocy czuje się już mocno zmęczona ...


    PełnaNadziei, dziewczyny dobrze piszą - wywoływanie porodu bez wskazań to naprawdę kiepski pomysł. Parę stron wstecz linkowałam tekst na ten temat. Warto czekać na naturalny poród, bo jest on bezpieczniejszy zarówno dla mamy, jak i dla dziecka.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Witam się
    U nas w końcu 10 stopni mniej w nocy lało, była burza, teraz popaduje, jest super, dziś muszę posprzątać, przebrać pościel i gotuję zupę szpinakową, bo przez te upały chyba tydz nie jedliśmy zup, tylko coś co można zjeść na chłodno, zimno.
    Salinos mamy specjalny wątek z "cudownymi radami" naszych babć, ciotek poczytaj sobie, bo widzę że twoja rodzina też jest kreatywna jeśli chodzi o złote rady.
    Niestety nie można tego uniknąć, wiesz jak to jest my Polacy jesteśmy najlepszymi lekarzami, politykami i rodzicami - zawsze wiemy lepiej od innych, a zwłaszcza starsze osoby, które myślą że swoimi cudownymi radami pomogą Tobie czyli jeszcze niedoświadczonej mamie.
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    U mnie 20 stopni :bigsmile: Wietrzę mieszkanie i jest taaak przyjemnie :wink:

    PełnaNadziei trzymam kciuki, żeby się wszystko ładnie rozwinęło, a za Stefkę żeby wyciszyło :bigsmile:

    kachaw: gotuję zupę szpinakową

    czy ta zupa to zupa-krem? zaciekawiłaś mnie, bo chyba o szpinakowej nie słyszałam. Podeślij przepis :smile:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    jak znajdę chwilkę to wrzucę przepis na odpowiedni wątek, zupa szpinakowa, nie krem udaje szczawiową ulubiona zupa dzieci w naszej szkole, mam przepis od Pani Halinki :bigsmile: naszej szefowej kuchni
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    hmm, szczawiowej nie lubię, ale szpinak tak, więc może wypróbuję :wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Przepraszam, że znowu zarzucam Was swoimi problemami, ale chyba jedna z najtrudniejszych decyzji przede mną. Wczoraj dowiedziałam się, że zmarła ciocia (bardzo bliska ciocia). Jeszcze nie wiadomo kiedy pogrzeb, ale nie wiem czy dam radę pójść. Jestem bardzo emocjonalna osobą i nie chciałabym zaszkodzić mojej kruszynce. Bardzo chciałabym pożegnać ciocię ale z drugiej strony mam obawy czy powinnam się tam wybrać. Oczywiści na rodzinę nie mam co liczyć, bo oni mają zlewkę jak im mówię, że mi się brzuch napina- to dla nich, że przesadzam :(((. W ogóle z rodziną nie mogę dyskutować na temat pogrzebu. No bardzo trudna decyzja przede mną. Może coś mi podpowiecie?
    Chciałabym, by serce podpowiedziało co mam zrobić, ale po prostu nie wiem :(( :cry::cry::cry:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Salinos nie wiem jak bardzo jesteś emocjonalną osobą, a jesteś w ciąży zagrożonej?? bo jeżeli masz zemdleć na pogrzebie to daruj sobie, ale jeśli masz się wzruszyć i popłakać to ja bym poszła, możesz stanąć z tyłu, przyjść na końcówkę czuwania, albo na mszę a potem na sam pogrzeb.
    A musisz daleko jechać??
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Salinos jeśli to za duży wysiłek, brzuch Ci się spina jak chodzisz to może lepiej nie ryzykować. Ja w tym roku odpuściłam komunię chrześniaka, było ciężko podjąć decyzję, ale dodatkowo wiązało się to z podróżą 400 km i bałam się, że to za duże obciążenie. Zresztą tutaj miałam spore wsparcie :smile: Jak się poczujesz lepiej, będziesz po porodzie, pójdziesz na cmentarz, pomodlisz się... Łatwiej komuś doradzać niż samemu podejmować takie decyzje, ale teraz musisz myśleć o sobie i dziecku.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJul 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Moja ciąża od samego początku jest ciążą wysokiego ryzyka, bo jestem po dwóch poronieniach. Mam niedaleko do kościoła - kwestia kilku kilometrów. Tylko wiecie Matka zostawiła dwoje dzieci - kuzynkę 26 lat i kuzyna 13 lat :((((((( nie wiem czy zniosę ich cierpienie, ich płacz przy trumnie. To TAKIE TRUDNE :(((( Ciocia ciężko chorowała i 2 miechy temu lekarze powiedzieli, że dają jej 2, góra 3 miesiące i tak rzeczywiście się stało. :cry:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Salinos jak już pisałam wcześniej-ja straciłąm tatę 2mies temu,zatem będąc już w ok 12tc.nie życze nikomu takich emocji i żalu.Myślę że jeśli nie masz obowiązku być na pogrzebie a tym bardziej jesli czujesz się źle i wiesz że moze być różnie-nie polecam.
    Ja miałam inną sytuację,musiałam być,musiałam zorganizować,nigdy bym sobie nie wybaczyła nieobecności,ale to inna więź,bliska rodzina,najbliższa.
    jesli umarłby mi ktoś dalszy to napewno nie zdecydowałabym się na obecność na mszy.Poszłabym pożegnać na cmentarz albo w ogóle dopiero po pogrzebie,gdy emocje nie będą tak ogromne.

    Treść doklejona: 30.07.13 11:58
    salinos: Ciocia ciężko chorowała i 2 miechy temu lekarze powiedzieli, że dają jej 2, góra 3 miesiące i tak rzeczywiście się stało.

    zapewne rak (?)
    straszna tragedia.Dlatego ja polecam sobie darować.Ewentualnie naprawdę wziąć kwiatki i pójść na cmentarz
    --
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Asiunia892: Stefka no nie przejmuj się głupim dziadem!! nie ma co! tylko się niepotrezbnie denerwujesz i maluszka też. proszę bardzo masz od nas buziolka :kissing:

    Asiunia, dziękujemy :* już mi lepiej :)

    salinos dziewczyny mają rację, pogrzeb to ogromne emocje a jeszcze jak byłaś z ciocią blisko i na dodatek masz patrzeć na cierpiące dzieciaki to może faktycznie lepiej pojechać na cmentarz jak już emocje opadną po pogrzebie i na spokojnie się pomodlić. Ciążę masz jak sama piszesz wysokiego ryzyka a nie wiesz jak zareagujesz na pogrzebie. Wiem, że to trudna decyzja ale musisz teraz myśleć o sobie i o maluszku.
    Rodzina to powinna zrozumieć. W końcu jesteś w ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Salionos- ja bym nie poszła i myślę, że Ty też nie powinnaś. 100% się zgadzam z tym co napisała uś. Mój dziadek zmarł jak bratowa była mniej więcej na Twoim etapie- szczerze- nikomu z nas nie przyszło do głowy, że ona przyjdzie, nawet nikt brata nie pytał, bo to było oczywiste- mimo, że ona miała całkowicie bezproblemową ciążę. A, że ktoś sobie powie, że przesadzasz? Całkowity brak wyobraźni i empatii. Powiem Ci na swoim przykładzie- mój tata zmarł jak miałam 5lat. Nie chciałam być na pogrzebie (nie pamiętam czemu, czy się bałam czy coś tam innego w mojej dziecięcej głowie powstało...), prosiłam mamę, żeby mnie zostawiła z jedną konkretną ciocią- i ta ciocia właśnie została ze mną w domu. Też niektóre stare ciotki były "oburzone", że mnie nie było :shocked: Pewnie mnie matka powinna odstroić w białą sukienkę i zaryczaną siłą zawlec, żeby ceremonia była bardziej wzruszająca (a później ze mną po psychologach chodzić). :confused: Nie warto w takich sytuacjach dostosowywać swojego zachowania do oczekiwań takich ludzi. Dobrze dziewczyny radzą- możesz pojechać na cmentarz po pogrzebie czy każdego innego dnia.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Salinos, ja bardzo, ale to bardzo przeżyłam pogrzeb dziadka, także zrozumiałabym, gdybyś nie poszła. To jest ciężkie wydarzenie, ciężki moment i wydaje mi się, że jeżeli nie musisz iść to tak stresującą sytuację bym ominęła. Jak wcześniej dziewczyny napisały - pojechałabym na cmentarz już po uroczystości, na spokojnie.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    zapewne rak (?)


    Dokładnie tak. 2 miechy temu dopiero wykryli ale to już z przerzutami i bardzo zaawansowany stopień.
    Macie rację, ja też czuję, że powinnam sobie darować. Męża wyślę, a sama na spokojnie po wszystkim, pojadę na cmentarz. Dzięki za pomoc
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    salinos: Dokładnie tak. 2 miechy temu dopiero wykryli ale to już z przerzutami i bardzo zaawansowany stopień.

    ja oboje rodziców straciłam w tak krótkim czasie właśnie przez raka.....boszzzz to choroba naszych czasów.Straszne co robi z człowiekiem :cry:

    Treść doklejona: 30.07.13 14:20
    salinos: Macie rację, ja też czuję, że powinnam sobie darować. Męża wyślę, a sama na spokojnie po wszystkim, pojadę na cmentarz.

    cieszę się ze taką decyzję podjęłaś :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Ponoć jest jakiś przesąd, że w ciąży nie chodzi się na pogrzeby... tzn. mi teściowa zabroniła iść na pogrzeb wujka mojego męża kiedy byłam w ciąży...
    może Twoja rodzina zna ten przesąd i zrozumie (mam wrażenie, że niektórzy lepiej rozumieją wiarę w przesądy niż bardziej racjonalne wytłumaczenia)

    A co do krzyczenia podczas porodu to ja zaraz po zorientowałam się, że nie krzyknęłam ani razu (nawet nie miałam minimalnie takiej potrzeby) - skupiłam się głównie na instrukcjach położnej (czyli oddech i parcie)
    --
    • CommentAuthorass1
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Witam wszytskie mamusie :) Jestem tu nowa i mam pytanie odnosnie zapisu ktg :) moze ktos umie go interpretowac :) Poniewaz dzis bylam na ktg w szpitalu a nie u swojego lekarza tak wiec nic nie wiem z tego i pieleganiarka ktora mi go robila powiedziala ze skurcze juz sa (ja ich wogole nie czulam) a ona zartowala ze z takimi to juz na porodowke... (chyba zartowala) a jak poszlam do lekrzy zeby podpisali to bylo ich tam pare osob i szybko podpislai powiedizli ze ok i tyle i nic sie nie dowiedzialam... wrzuce zdjecia ktg i moze wy mi powiecie czego sie spodziewac moge :) czy moze porod juz blisko dodam ze konczy mi sie 39 tydzien :) i wlasnie dziwne ze ja nic nie czulam a moze te skircze pojawiałay sie przez ruchy dziecka hmmm [?] Czekam na odpowiedzi i dzikuje :) dodaje linki z fotkami
    http://iv.pl/images/45033195385100621936.jpg
    http://iv.pl/images/77336356244067176809.jpg
    boje sie ze jak zaczne rodzic i bede miala skurcze to ich nie poczuje tylko potem nagle je zaczne czuc i jeszcze do szpitala nie zdaze :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, nie chcę siać paniki, tym bardziej, że w mediach nic nie ma, ale dostałam smsa od koleżanki, że podobno w Rosji wybuchł reaktor i kobiety w ciązy i maluchy nie powinny wychodzić z domu. Szukałam też informacji w zagranicznych mediach, ale nic nie ma... Słyszałyście coś o tym? Mam nadzieję, że to jakiś głupi żart.
    --
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Ja nic o tym nie wiem:shocked:
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    ass1: boje sie ze jak zaczne rodzic i bede miala skurcze to ich nie poczuje tylko potem nagle je zaczne czuc i jeszcze do szpitala nie zdaze :)

    nie obawiaj się,to tak szybko się nie rozwinie żebyś mogła nie zdążyć.Skurcze muszą być bolesne i regularne,nie ma opcji byś tych właściwych nie poczuła
    Lekarze nie zareagowali bo to chyba normalny zapis
    ja ostatnie KTG miałam 7 lat temu więc mogę nie być dobrym źródłem informacji.
    Niemniej jednak wydaje mi się że właściwych skurczy nie będziesz w stanie przegapić
    :wink:

    The_Fragile: dostałam smsa od koleżanki, że podobno w Rosji wybuchł reaktor i kobiety w ciązy i maluchy nie powinny wychodzić z domu

    :shocked: boszzz nic nie słyszałam.Nawet jeśli tak było to szybko się informacja nie pojawi,bo będą chcieli zatuszować
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    The_Fragile: że podobno w Rosji wybuchł reaktor

    A koleżanka może mieć wiarygodne informacje na ten temat?
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 30th 2013 zmieniony
     permalink
    uś: boszzz nic nie słyszałam.Nawet jeśli tak było to szybko się informacja nie pojawi,bo będą chcieli zatuszować

    ja tez nic nie wiem...miejmy nadzieje ze to plotka, pogooglam zaraz
    to nie 86 rok i nie czernobyl, wtedy byla u nas jeszcze komuna i nie bylo takiego obiegu informacji, ( pewnie paru z Was jeszcze nie bylo na swiecie na szczescie)


    rzeczywiscie wybuchla panika- ale nieuzasadniona
    http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130730/AKTUALNOSCI/130739940
    nformacja dotarła już do kieleckiego Sanepidu. Dariusz Chruściak,szef działu higieny radiacyjnej informuje, że otrzymał wiele telefonów w tej sprawie. Kilkakrotnie dopytywał w Państwowej Agencji Atomistyki. - Według moich informacji nie doszło do żadnej awarii. Dopuszczalne normy promieniowania radioaktywnego nie są przekroczone - uspokaja. - Stanowczo odradzam przyjmowanie płynu Lugola, ponieważ bez uzasadnienia jest to niebezpieczne dla zdrowia.

    Te informacje potwierdza również Monika Kaczyńska, rzecznik Państwowej Agencji Atomistyki. - Nasze urządzenia pracują przez cały czas. Nie wykryły żadnych niepokojących, ani podwyższonych wskaźników promieniowania radiologicznego. Strona ukraińska i rosyjska nie potwierdza, by jakakolwiek awaria się u nich wydarzyła.

    Panika wybuchała też w kieleckich szpitalach. Bolesław Rylski, zastępca dyrektora szpitala wojewódzkiego w Kielcach mówi: - Jestem zdumiony, nie wiem skąd taka panika. Nie mamy żadnych niepokojących sygnałów dotyczących skażeń czy promieniowania.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Azniee, pojęcia nie mam, dziewczyna, która o tym informowała to celniczka, więc może wiedzą coś więcej niż my. Rosja ogromna, więc pytanie czy jeśli faktycznie był ten wybuch to do nas dojdzie chmura? Jezu, naprawdę się przeraziłam, pamiętam jeszcze Czernobyl :(

    Treść doklejona: 30.07.13 16:02
    Dorit: wtedy byla u nas jeszcze komuna i nie bylo takiego obiegu informacji, (


    To mnie pociesza, że chociaż na jakiś niezależnych portalach, chociażby z teoriami spiskowymi coś by się już pojawiło, a tu nic... Przynajmniej ja nie potrafię nic znaleźć...
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    No właśnie pytanie gdzie, jeśli to prawda... U nas nie komuna ale Rosja...to Rosja :confused:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Dorit: pewnie paru z Was jeszcze nie bylo na swiecie na szczescie

    ja miałam roczek i byłam szczepiona :tongue:

    Treść doklejona: 30.07.13 16:05
    azniee: U nas nie komuna ale Rosja...to Rosja

    no własnie....tam wiele dziwnych rzeczy się wciąż dzieje
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Ok, znalazłam to
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Na wykopie tylko jakies plotki:
    http://www.wykop.pl/wpis/4669205/no-i-co-z-tym-wybuchem-reaktora-w-rosji-wybuch/
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 30th 2013 zmieniony
     permalink
    wyzej wrzucilam link do notki dementujacej plotke.
    to Frag znalazlysmy to samo i niech tak zostanie ze to plota.uf
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Dorit: niech tak zostanie ze to plota.uf

    no ufffff
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Uff, dzięki dziewczyny, bo faktycznie zaczęłam panikować, pozamykałam okna i stres mnie zżerał :(
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Ja jakos nie zdenerwowalam na szczescie- wyszukalam info o awarii w Rosji ale 28.08.2009 i to nie zagrazajacej bezpieczenstwu, wiec moze ktos
    przeczytał i niechcący lub chcący ( sezon ogorkowy, choc tragicznych doniesien nie brakuje ostatnio) puscil w swiat.

    witaj nowa mamusiu- nie znam sie na Ktg niestety.
    --
    • CommentAuthorass1
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    No ja weszlam pierwszy raz tu na forum dzis (zaluje ze dopiero dzis to odnalazłam ) :) a tu jakies takie informacje czytam o doniesieniach z Rosji az sie wystraszylam... ale dobrze ze to nie prawda :) a ktg dlatego mnie zastwnia bo to koncowka 39 tygodnia ciazy wiec wiem ze w kazdym momencie moglabym zaczac rodzic no i ta jedna polozna jak mi powiedziala ze z takimi skurczami to na porodowke juz... a lekarka powiedziala potem ze ok i tyle to sie zaczelam zastanawiac :)
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    ass, a nie zaznaczałaś ruchów dziecka podczas ktg? Mi ktg zapisywało skurcz jak się mała wypinała i wtedy widać było skok tętna u dziecka, skurcz, ale też miałam zapis ruchu dziecka... Niby coś podobnego jest u Ciebie, ale ja nigdy nie miałam tak wysokiej i skali skurczu i tak dużo, więc ja niestety nie pomogę :sad:
    Ale uś ma rację, jakby coś wyszło na ktg to lekarz chyba by zareagował...

    Treść doklejona: 30.07.13 16:48
    dziewczyny, a ja miałam iść na pocztę, ale zapomniałam :wink: w razie czego siedzę w domu :tongue:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    ja tez siedzę w domku :wink:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthorass1
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    nie zaznaczalam wlasnie mi nie dali tego przycisku ze jak poczuje ruch dziecka to zebym guzik naciskała ;p wlasnie dlatego nie lubie chodzic do innych lekrzy niz moj ;o ale mojego w tym tygodniu nie ma a kazal mi zrobic ktg ;o a wizyte u niego mam za tydzien dopiero ;p jak doczekam oczywiscie ;p wlasnie czekam ze ktos moze bedzie mial podbny zapis do mnie na ktg i powie mi co i jak :-) a wlasnie ja to odczuwalam wszytko jako ruchy dziecka :P
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Fragilku ja takie info dostalam po 14 prosto z Radomia,ze jest tam czarna radioaktywna chmura:cry:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Bonim, ja też, a na forach są informacje sprzed dwóch dni jeszcze, więc trochę jakby opóźnione ;) No i nie ma kompletnie nic na "obcych" forach (zagranicznych), także mocno wątpię w te doniesienia.

    No i jeszcze PAA uaktualnia codziennie mapkę z poziomami promieniowania...

    Treść doklejona: 30.07.13 18:09
    Powiem szczerze, ze ja bym nogi z dupy powyrywała takiemu dowcipnisiowi, który takie info puścił w obieg.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Oby to wszystko bylo plotką

    Treść doklejona: 30.07.13 18:19
    http://forum.echodnia.eu/zamykac-okna-wybuchl-reaktor-t196539/page-2
    Juz nie wiem co myslec

    Treść doklejona: 30.07.13 18:21
    ,, Napisano dziś, 14:40

    MOJ OJCIEC JEST LEKARZEM I TEŻ DZIŚ ZADZWONIŁ DO MNIE Z TĄ INFORMACJĄ. PODOBNO W JEGO SZPITALU WIEDZĄ TO OD JEDNEGO LEKARZA, KTÓRY PRACOWAŁ WIELE LAT ZA GRANICĄ I DO KTÓREGO DZWONILI ZNAJOMI LEKARZE , ŻE WYBUCHŁ REAKTOR W ROSJI I ŻEBY UWAŻAĆ I PRZECZEKAĆ JEDEN, TRZY DNI W DOMU. MEDIA TAM U NICH PODAJĄ JUŻ INFORMACJE NA TEN TEMAT, ZWŁASZCZA JAK CHRONIĆ DZIECI PRZED SZKODLIWYM PROMIENIOWANIEM...NIE WIEM, DLACZEGO NASZE MEDIA MILCZĄ. CZY FAKTYCZNIE NIC NIKT NIE WIE? ??? PLOTKA CZY PRAWDA? JEŚLI PLOTKA TO MAKABRYCZNA. NIKT Z NAS NIE CHCE NARAŻAĆ SWOICH MAŁYCH DZIECI NA RAKOTWÓRCZE PROMIENIOWANIE ANI , JEŚLI TO PLOTKA Z KOLEI - NA SIEDZENIE W GORĄCE DNI W DOMU....NIE WIEM CO ROBIĆ? GDZIE TO POTWIERDZIĆ? ALBO GDZIE SZUKAĆ ODPOWIEDzI? MACIE LINKI DO STRON GDZIE O TYM CZYTALIŚCIE?''

    Fragilku tez bym nogi z dupy zrtownisiowi wyrwala, oby to byl zart
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Bonimku, ale to jest wpis jakiegoś forumowicza - niżej ktoś napisał o wybuchu w Obinińsku, a tamten reaktor został zamknięty wiele lat temu, także wydaje mi się, że ludzie sobie dowcipy robią i specjalnie sieją zamęt.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Jakby niepatrec mam zamkniete okna,boje sie :angry:
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeJul 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, spokojnie, to tylko plotka. Wszędzie już o tym piszą.
    http://spoleczenstwo.newsweek.pl/wybuch-reaktora--plotka-dotarla-nad-polske-,106963,1,1.html

    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nie-bylo-wybuchu-jadrowego-Polska-Agencja-Atomistyki-to-plotka,wid,15856695,wiadomosc.html?ticaid=11109a
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Ludź, który puścił tę plotkę powinien pójść do pierdla na dłuższy czas. Czytam fora i głównie spanikowani są rodzice i kobiety w ciąży (nie dziwne). Dowcipniś jeden... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    Jesli to plotka to jak mozna byc takimświrem i denewowac ludzi
    Tak czy siak jakas czarna chmura przeszla nad miastem,nic z niej nie padalo ,przeszla w pare min. Moze tak sza uz wczoraj i ktos wymyslil plote.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Bonimku, ale z tą czarną chmurą to też panika (tzn. chmura moze i była ;)) - wiatr od wczoraj wieje z zachodu (sprawdzałam - aż do czwartku), także jeśli gdzieś by szła chmura radioaktywna to tylko nad ruskich ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja dziś odebrałam wyniki badań
    Glukoza 70 a po obciążeniu i 2 godzinach 82 więc wynik marzenie.
    Wyniki krwi też okey, nawet mi się hemoglobina poprawiła
    Ale dołączam do dziewczyn leukocytowych wyszło 30-35 wpw i trochę bakterii jutro powtarzam badanie moczu, kupiłam jałowy pojemnik na mocz do posiewu i jeśli wyniki będą nadal złe to dzwonię do gina, kupiłam sok w aptece 100% czystej żurawiny, kwaśne jak pieron 20zł za 500ml mam nadzieję, że to jakiś błąd laboratorium, albo źle się podmyłam.
    Ale wiecie zajrzałam sobie do karty ciąży z córką to właśnie w 27tc też miałam infekcję a potem jeszcze w 36tc, no cóż moja córka urodziła się z infekcją dróg moczowych i musiała brać antybiotyk zaraz po urodzeniu :sad:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.