Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    kachaw - gratuluję Synka !!! :)

    nulla - witaj i życzę Ci spokojnej ciąży :)
    --
  1.  permalink
    Asiunia892: wiem że dla dzidzi wszystko zrobie, ale wiecie o co chodzi...

    No pewnie Asia, ja jakby mi kazali nie daj Boże się połozyć w szpitalu to bym chyba w ogóle nie przestała płakać.. też nie przepadam za szpitalami, a jeszcze Frania musiałabym zostawić.. nawet wolę o tym nie myśleć.
    Ale bądź dorbej myśli, zbadają cię, poobserwują kilka dni, dadza ewentualnie opdpowiednie leki i może jeszcze cie wypisza :smile:
    Bądż dobrej myśli, pozytywne nastawienie działa cuda :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Asiuniu, nie martw sie kochana...rozumiem jaki to stres bo tez mnie to zaskoczylo w 32 tc ( jak Was czytam to 31-33 t to jakis feralny czas)
    najwazniejsze ze Cie zbadaja , dostaniesz leki i moze wypuszcza z tego szpitala jak sytuacja sie unormuje?
    po 2 tyg lezenia mialam znow wydluzona szyjkę, niewiele, ale wazne ze juz nie skracala sie, oczywiscie plus leki
    odpoczywaj jak najwiecej, i nie stresuj sie :hugging:

    salinos- pamietam o Tobie, kurcze niefajnie ze musisz zostac w szpitalu, ale dobtrze ze sytuacja opanowana
    night- szyjka super...teraz feno....wyciszy skurczybyki i bedzie dobrze, choc powiem Ci ze ja spacery po górach darowałabym sobie jednak
    po takiej akcji.
    witam nową mamusię :)
    spedziłam cudny, upalny dzien na basenie, ale wsrod drzew i pod prysznicem nie czułam żaru i wrocilam do przewietrzonego mieszkania juz po 18
    Jestem z modlitwa za wszystkie mamy skurczowe :heart:, Mysiosrku, bąbelasku- jak u Was kobietki?
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeAug 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Uś tak jestem z Opola, rodowita opolanka, chodzę do dr, Rafała BIlskiego - uwielbiam tego faceta, pracuje w szpitalu na Reymonta
    Asiunia dobrze że dziś zauważyła to twoja gin, będzie dobrze, ja też nie lubię szpitali, nikt chyba nie lubi, ale czego się nie robi dla maluszków, trzymam za was kciuki
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    dziękuję dziewczyny za wsparcie :* musi być wszystko dobrze, nie ma innej opcji, muszę się tylko nie stresować
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Dorit: jak Was czytam to 31-33 t to jakis feralny czas

    no własnie albo to zbieg okoliczności albo to jest jakiś czas ciążowych kryzysów na tym etapie :shocked:
    kachaw: chodzę do dr, Rafała BIlskiego - uwielbiam tego faceta, pracuje w szpitalu na Reymonta

    tak,pamiętam go :bigsmile: faktycznie sympatyczny i rzeczowy facet.7 lat temu leżałam na Reymonta na patologii 6tygodni to miałam przyjemność poznać personel.Łabiak wtedy podczas badania wyciągnął pępowine mojej koleżance z sali :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Kurcze jakaś plaga z tymi skurczami :sad:
    Asiunia, rozumiem wstręt do szpitali, mnie ostatnio położyli podczas odwiedzin mojej przyjaciółki z dziećmi z rodzinnych stron, myślałam, że mi serce pęknie, ale tak jak piszesz - dla dzidzi wszystko....
    Trzymam kciuki za wyciszenie skurczy i szybki powrót do domu.
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    no moi rodzice mają teraz w weekend 25 rocznice ślubu więc mnie też to ominie:(
    a z tymi skurczami w 31-33 to przełom 7/8 miesiąca więc może lekarze temu tak dmuchają... sama nie wiem
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Asiunia, ja też od jutra do szpitala idę. Dostałam skierowanie i jutro mam byc przed 8:00 na IP.
    Chodzi o ten mój cukier. Ginka chce go sama przebadać, ze tak powiem :) cały dzień będą ten cukier obserwować, mierzyć itepe itede :)
    Jak będzie w miarę okej, to może w sobotę wyjdę. Może.... :wink:

    Kasiu (kachaw) SYN!!!!!!!!!!!!!!!! :swingin::swingin::swingin::clap::clap::clap::clap:
    ssssssssuper!!!
    będziecie mieć parkę :D moje marzenie :D bardzo się cieszę!!!!

    Ja tez juz po wizycie.
    Anielinka ma się bardzo dobrze! Jest zdrowa jak rybka :D ale skutecznie nam uciekała przed głowicą usg. No nie lubi tego, nie lubi :) W końcu dała się ładnie pomierzyć i zważyć.
    Wszystkie pomiary dobre, żaden nie odstaje za bardzo.
    Wiek ciąży wg OM 24t5d, wiek ciąży wg USG 25t1d.
    Serduszko zdrowe, wszystkie narządy, mózg, twarz, główka prawidłowe.
    Córcia waży 834g :)))))
    Pępowina trójnaczyniowa. Szyjka długa, ładnie trzyma. AFI 10/11 (nie jest źle!) :wink:
    Łożysko na przedniej ścianie, bez cech oddzielania i przodowania.
    Moja waga spadła w dół, od ostatniego ważenia mam 2 kg mniej, czyli 2 kg mniej niż przed ciążą.
    Zdjęcia wrzucę na odpowiedni wątek.
    Ciężko było Ją uchwycić, uparta ta moja córcia, nie lubi się pokazywać :D
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Asiunia będziesz pod stałą opieką, to dobrze. Trzymam kciuki, żeby wszystko się wyciszyło.

    Dorit: Mysiosrku, bąbelasku- jak u Was kobietki?

    Mysiorek to już pewnie z córeczką :bigsmile:
    Ja cały dzień mam bóle podbrzusza, jakieś napięcie, co jakiś czas wskakuję na piłkę, bo jak na niej siedzę jest lepiej. No i miałam śluz taki brudny, lekko brunatny. Nie wiem czy to po badaniu, czy coś się rozwija.
    Aha i za cholerę nie wiem, czy te bóle podbrzusza to są skurcze czy nie :shocked: Boję się, że coś się zacznie, a ja nie będę wiedziała, że to już :wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    OneKiss: to może w sobotę wyjdę.

    ja też chcę :)
    --
  2.  permalink
    Dorit: night- szyjka super...teraz feno....wyciszy skurczybyki i bedzie dobrze, choc powiem Ci ze ja spacery po górach darowałabym sobie jednak
    po takiej akcji.

    Dorit, po górach no co ty! W życiu bym się nie zdecydowała.
    Tyle, że spacerki nad jezioro Czorsztyńskie czy po lasach.,
    A bez leków to nie ruszyłabym się pewnie na krok..
    -- // //
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Dziewczyny a co mam spakować do szpitala? pytam bo muszę wziąć wszystko ze sobą bo będzie kiepsko żeby ktoś mi dowiózł. czy muszę brać koszule nocje czy wystarczą spodnie dresowe i jakaś koszulka?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Asiunia, jak ja leżałam w szpitalu pierwszy raz w tej ciąży, to jadąc nie wiedziałam na ile dni i kiedy mnie wypuszczą. Wzięłam wtedy dużą walizkę, a w nią spakowałam 2 koszule, oraz 2 piżamy takie ze spodniami. Żeby w razie co, mieć na zmianę. No i miałam jedną piżamę na noc, a druga na dzień. Żeby dzień i noc w tym samym nie chodzić :)
    Teraz wezmę piżamę z krótkimi spodenkami na noc i piżamę z długimi spodniami na dzień :)
    Najlepiej w dzień by mi pasowały leginsy i jakaś bawełniana tunika. Już sama piżama w szpitalu sprawia, że czuję się chora :shamed:
    Dodatkowo ręczniki pakuję, jeden duzy i 2 mniejsze. Duży po kąpieli, mały po kąpaniu na włosy, a drugi mały w razie wu :)
    Bielizna wiadomo że musi być. Kosmetyki.
    Woda do picia.
    Ja biorę jeszcze kawę i herbatę :) i klapki. Jedne żeby smigać po oddziale, np. do zabiegowego na badania i pobrania krwi, a drugie pod prysznic żeby były. Niby to szpital, posprzątane itp. Sale dwuosobowe, łazienka w każdej sali, ale jednak wolę mieć japonki podczas kąpania :)
    To te podstawowe rzeczy.
    Dodatkowo ja biorę lapka, neta przenosnego, książkę i mojego rogala do spania :) Wyprawa jak po złote runo :shades:
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Dziękuję Kissku dokładnie wyprawa jak po złote runo, temu się pytam bo jak zaczęłam się pakować to sporo mi wyszło :wink:

    Treść doklejona: 08.08.13 21:09
    Kissku a z jakich stron Ty jesteś? nie idziemy czasami do tego samego szpitala ?:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Ja dumnie reprezentuje województwo lubuskie! Okolice Zielonej Góry (do Zielonej Góry mam 50km), a szpital, który będzie gościł moją zacną osobę to szpital w Sulechowie :cool::cool::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    a to niestety nie, bo ja z okolic Poznania :) a szkoda :)
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, przykro mi, że musicie się kłaść. Nikt chyba nie lubi szpitali :confused: Polecam legginsy i koszulki :wink: Dzięki takiemu ubraniu czułam się jakoś lepiej. Warto poszukać jakiś patent na to, by poczuć się dobrze :wink: Dobrze, że idziecie się badać. Będziecie spokojniejsze będąc pod kontrolą. Domowe domysły czasem bywają jeszcze bardziej męczące niż szpitalny pobyt. Bedąc z Emilią w ciąży na zesłaniu śmiałam się nawet, że na wczasach jestem :tooth: Może i to głupie, ale jakoś trzdeba było oswajać sytuację. Powodzenia!

    Salinos, trzymaj się dzielnie! Już niedużo zostało. Leż grzecznie, może jeszcze dadzą Wam przepustkę do domku. Będę o Was pamiętać :hugging:

    Kachaw, świetne wieści!!! Ale radocha :swingin: Mam wrażenie, że znając płeć dziecka ma się z nim inny kontakt, no i jest czas na oswojenie się, coby krzyku na porodówce nie było :tooth:

    Kiss, ciesza takie wieści :clap:
    Nulla, gratki ogromne :thumbup:

    Night, dobrze, że jesteś. Bierz pyle i nie przesadzaj z wędrówkami. Życzę przynajmniej takiego samopoczucia, jakim sama mogłam się cieszyć w trakcie naszych wakacji :wink:

    A u mnie niezbyt :neutral: Brzuch się uspokoił, ale chyba żylak mi się pokazał :sad: Nigdy czegoś takiego nie miałam. Co robić? Macie jakieś doświadczenia? Zaczynam pić pokrzywę i postaram się polegiwać z nogami do góry. Nie mam więcej koncepcji :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Kissku w szpitalu ci posprawdzają ten cukier i puszczą po trzech dniach do domu, tak miała moja kuzynka musiała się raz na 6 tyg pojawić w szpitalu na badania kontrolne, byłam pod twoją kartą i chyba dobrze doczytałam że ci robili krzywą z palca, ja miałam z żyły i w pierwszej i w drugiej ciąży i nie wolno pobadaniu chodzić, bo wysiłek fizyczny też może dziwnie wpływać na wyniki.
    cieszę się że Anielka zdrowa i jaka piękna waga, mój syn ( o rajciu jak to fajnie brzmi) w 24tc i 1dniu ważył 820gr

    Asiunia co do wyprawy do szpitala to weź sobie jakieś ledzinsy i t-shirty, bo dość że na dworze gorąco to w szpitalu na bank będzie duszno, weź sobie stopery do uszu, na wypadek gdyby któraś z koleżanek z celi piłowała drewno w nocy :bigsmile: ja trafiłam na taką Panią i nie mogłam spać
    pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Ja ostanio poszłam bez niczego, bo się nie spodziewałam, że zostanę. Ale było zamieszana jak mąż pojechał mnie spakować :bigsmile:
    Poza tym, co One napisała to do głowy przychodzi mi jeszcze swój kubek, chusteczki higieniczne i jakieś jedzenie, chyba, że jest bufet na miejsu, bo te ichne kolacje o 16:30, a potem śniadania o 10 to by mnie wykończyły bez dodatkowego prowiantu :wink:

    Treść doklejona: 08.08.13 21:27
    Aaaa i stopery też mi mąż dokupował :wink:
    --
  3.  permalink
    Kissku ty to do tgeo szpitala jak na wczasy się wybierasz, taka walizka będzie :smile:
    Ale racja szpital to niezbyt przyjmne miejsce to trzeba sobie samemu pomoc zeby sie tam jakos poczuć :smile:
    Dobrze ze masz taka konkretna pania doktor, bo wnikliwych badaniach od rau bedzie ewiadomo jak trzeba dalej dzialać!
    I stresu dla każdego mniej :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorEmi_787
    • CommentTimeAug 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Zaczęłam się udzielać w innych wątkach i chyba pomału dojrzałam do tego, żeby się podzielić z Wami nieco szczegółowymi informacjami:
    To moja pierwsza ciąża, spodziewam się synka, termin porodu +/- 8.12.2013. Poproszę o wpisanie na listę.
    •  
      CommentAuthornulla
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    O właśnie, cały czas myślałam, żeby napisać o stoperach. Jak dla mnie, to pozycja obowiązkowa w szpitalnej torbie!
    Mój termin z kalkulatorów to 08.04.2014. A taki wyliczony przez gina poznam dopiero 2 września na kolejnej wizycie.
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Kasia(kachaw) dobrze pisze, moja ginka stwierdziła, że sposób w jaki przeprowadzono mi badania był niewłaściwy i dlatego woli sama to sprawdzić.
    Powiedziała, że wyniki powinny być w sobotę i jak będzie okej to wyjdę w sobotę.
    ale ja wiem swoje :) Co innego gdyby to był jutro wtorek, środek tygodnia, a tak weekend wypada i pewnie do poniedziałku mnie przetrzymają. Obym na sali sama była :)

    Emi oficjalne GRATULACJE! Witaj wśrod swoich :wink:

    nana81: Bedąc z Emilią w ciąży na zesłaniu śmiałam się nawet, że na wczasach jestem


    Ja tak sobie mówiłam, jak w 5tc byłam w szpitalu. Ale po tygodniu już nie bylo tak fajnie :D Chcialam bardzo do domu. Po 10 dniach mnie wypuścili, tuż przed świętami Wielkiej Nocy :D

    Treść doklejona: 08.08.13 22:17
    _K_i_n_g_a_: do głowy przychodzi mi jeszcze swój kubek, chusteczki higieniczne


    Tak, tak i sztućce :) i papier toaletowy :) Własnie pakowałam to tak na gorąco piszę :D
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    a już wiem i jeszcze coś moja podusiaaaaaa bez niej się nie ruszę z domu :)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Ja leżałam na Raszei i pamiętam dr Kierzkowskiego ;) Ale niestety nie byłam zadowolona z ich pomocy :( Niestety wypuścili mnie, a dwa dni później wróciłam ponownie do szpitala, wtedy pojechałam już na Polną...
    Trzymam kciuki, żeby Tobą zajęli się lepiej, a na pewno tak będzie, bo Kierzkowski prowadzi Twoją ciążę ;)) Trzymaj się!!
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Asiunia892 czytałam Twój opis i oczy wybałuszyłam. Jako, że dokładnie rok temu w prawie 34 tc miałam identyczną sytuację! po gince prosto do szpitala ze skurczami. Tylko, że ja miałam już rozwarcie na 2 cm tydzien później na 4 cm. Pamiętam jak wychodząc od ginki płakałam i w ogóle czułam się jakbym dostała obuchem w łeb chociaż zdawałam sobie sprawę, że tak może być.
    Urodziłam w 39 tc:) Jesteś w dobrych rękach zobaczysz wszystko będzie dobrze i urodzisz w terminie! kilka moich koleżanek tak miało no i forum potwierdza to, że udaje się w większości przypadków powstrzymać maluszki i urodzić bezpiecznie w terminie.

    Kachaw a jednak będzie kolejny forumowy Dominik! serdeczne gratulacje:):cheer:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEmi_787
    • CommentTimeAug 8th 2013 zmieniony
     permalink
    OneKiss - widzę, że też masz łożysko z przodu. U mnie jest z przodu i wysoko. A już się martwiłam, że tak słabo i nieregularnie czuję ruchy. A tu się okazuje, że Młodzieniec sobie w łożysko kopie ;)
    Trzymam kciuki za cukier! U mnie "pyszne badanie" chcę zrobić 20.08.
    Na czym miałoby polegać złe przeprowadzenie Twojego badania? Tak z ciekawości pytam, bo nie wiem co można spartolić robiąc badanie krzywej cukrowej?
    ---
    Dzięki Wam za miłe przywitanie :)
  4.  permalink
    salinos jestem z Tobą ;)

    Asiunia892 szpital nic fajnego ale jedź, tam się Tobą zaopiekują na pewno - trzymam kciuki. Ooooo tak podusia to podstawa:) no i ładowarka do telefonu obowiązkowo

    kachaw gratuluję synka ;)

    Witaj Emi_787 spokojnej ciąży ;)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    OneKiss: Córcia waży 834g :)))))
    kachaw: 820gr
    Emi_787: 550 gramów,


    no mówiłam że moja jakaś malutka bo tylko 450g 22tc :cry:

    OneKiss: Jak będzie w miarę okej, to może w sobotę wyjdę. Może....

    podziwiam Twój optymizm,walę pokłony.ja to bym beczała a od Ciebie bije az entuzjazm :bigsmile:

    trzymam kciuki za Was dziewczyny,pobyty w szpitalu miną szybciutko i wrócicie.Ważne by miec kontakt ze światem,bo bez tego to ja bym się zanudziła :wink:

    Treść doklejona: 08.08.13 22:54
    Emi_787: Poproszę o wpisanie na listę.

    dopisane :bigsmile:
    znów spadłyśmy z Naną :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    mykam spać dziewczyny :* będę Wam pisała co i jak u mnie ale z komórki więc od razu przepraszam za błedy. dobranoc
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Emi_787: OneKiss - widzę, że też masz łożysko z przodu. U mnie jest z przodu i wysoko. A już się martwiłam, że tak słabo i nieregularnie czuję ruchy. A tu się okazuje, że Młodzieniec sobie w łożysko kopie ;)


    Dokładnie, kopie w łożysko :) U mnie jest dodatkowym amortyzatorem ściana z tłuszczu, do szczuplutkich ja nie należę :)
    A jednak z każdym tc ruchy są mocniej odczuwalne :)


    uś: podziwiam Twój optymizm,walę pokłony.ja to bym beczała a od Ciebie bije az entuzjazm


    A cóż mi pozostało? :smile:
    Chociaż przy pakowaniu walizki łezki się zakręciły, ale to z pewnością HORMONY :devil:
    Własnie organizuję sobie jakiś dobry serial do pooglądania, książki Zawitkowskiego spakowałam. Przetrwam :D
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    no mówiłam że moja jakaś malutka bo tylko 450g 22tc


    Uś ale przecież wiesz że to waga orientacyjna, może się wahać o 10% w jedną lub w drugą stronę, a przez dwa tyg do 24tc twoja córcia może nieźle przykoksować bo dzieci rosną skokowo. mój w 4 tyg przywalił 600gram więc różnie bywa
    Z drugiej strony nie dziwię się że tak koksuje, nie chce za matką z tyłu zostać która sama koksuje i już ma 10kg na plusie :boogie:
    Wszyscy moi znajomi na szczęście pięknie potrafią kłamać i mówią że super wyglądam i że nie widać po mnie tych kg, no cóż może gdybym nie miała lustra w domu to bym uwierzyła
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    uś: no mówiłam że moja jakaś malutka bo tylko 450g 22tc :cry:

    Nie fisiuj :devil::wink: Mój młody 482g :cool:

    uś: znów spadłyśmy z Naną :tooth:


    Zaczynam mieć podejrzenia, że ta ciąża nigdy się nie skończy :crazy:

    Ponawiam pytanie o żylaki. Nie mówcie, że samotnie będę się męczyć :neutral: Chyba wychodzą mi następne :cry: Cała noga pulsuje :cry: Jak nie urok, to ....
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    nana ja nie mam żylaków, ale pojawiły się pajączki i to sporo. Od miesiąca biorę cyklo3forte i u mnie jest poprawa, nie widzę nowych, moja kuzynka miała żylaki na nogach i dodatkowo na wargach sromowych i też brała ten lek; można go kupić bez recepty, do tego rutinoscorbin też uszczelnia naczynia krwionośne
    pozdrawiam i dobranoc
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Witajcie dziewczyny :* jestem już spakowana (jak na prawdę na jakieś wczasy :P ) i czekam na kierowcę. jak już będę "zadomowiona" to dam Wam znać co i jak.
    Życzę miłego dnia i 3 mam za Was wszystkie kciuki! :*
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Asiunia to my za Ciebie i OneKiss trzymamy kciuki, powodzenia i szybkiego powrotu do domu :peace:
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny, życzę Wam dobrej opieki i spokojnego pobytu w szpitalach. Bądźcie dobrej myśli :smile:
    --
  5.  permalink
    Ehh ja dziś znowu się obudziłam z bólami @owymi :sad:
    W ogóle to złapałam strasznego doła, ta końcówka ciąży jakoś tak się sypie.
    Martwię się o tą moją kruszynkę bo ja ciągle na jakiś lekach.
    Otstanio był ten antybiotyk, teraz to SF :cry:
    -- // //
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny trzymam kciuki żeby pobyty w szpitalu szybko minęły. .
    Uś mój w 22tc 390 gram ważył :) i teraz ważył w 33tc 2kg lekarz mówił że koło 3kg będzie ważył więc normalnie :)
    Nie ma co się martwić na zaś :)
    Night myślę, że organizm zareaguje po paru dniach leków i będzie bez bóli @..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    kachaw: nie mam żylaków, ale pojawiły się pajączki i to sporo. Od miesiąca biorę cyklo3forte i u mnie jest poprawa


    Dzięki za pomysł. U mnie były pajączki, ale nigdy jakoś dużo. Raczej pojawiały się takie całe placki pajączkowe. Po każdej ciąży mam pamiątki. Kilka po każdej. Teraz dopiero co tydzień temu zauważyłam nowe miejsce po raz pierwszy w czasie oczekiwania na Mikołaja. Z tego powodu pytałam na wizycie ginkę, jak sobie moge pomóc. Jednak kiedy usłyszałam, że zabiegów sporo a skutki marne nawet nie próbowałam łykać rutinoscorbinu. Może, jabym od razu się za to wzięła... Wczoraj myślałam, że zrobił mi się siniak pod kolanem, chociaż nie pamiętałam, żebym się uderzyła. Potem zaczęło pulsować i pobolewać. Po nocy mam ciężkie i pobolewające nogi :sad: Wysłałam męża do apteki. Kupił jakąś maść z kasztanowca i cykloforte. Pokrzywa się parzy. Mam nadzieję, że przynajmniej nie będzie paskudztwa przybywać :confused: Odnoszę wrażenie, że patrząc na nogi do kolan widoczne są same żyłki i tylko patrzeć, kiedy wyskoczą.:confused:

    Night, może musisz odpocząć kilka dni. U mnie skurcze nie wyciszały się z dnia na dzień. Czasem trzeba było odleżakować trochę, żeby wszystko się uspokoiło.

    Trzymajcie się kobitki wczasujące :hugging: Zbyt długo się nie rozsiadujcie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    nightingale_84: Ehh ja dziś znowu się obudziłam z bólami @owymi

    tabletki muszą mieć czas na rozpoczęcie działania,odpoczywaj dużo
    trzymam mocne kciuki by szybko przeszło i Cię nie stresowało!

    Anusia,Kissku trzymajcie się!
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Składam meldunek ze szpitalnego frontu! :D

    Wszystko jest dobrze. STOP.
    Jestem w oddziale. STOP.
    CIśnienie ladnie (120/73). STOP.
    Miałam moje pierwsze KTG. STOP. :cheer::cheer::cheer::cheer:
    Zapis ładny, regularny. STOP.
    Mała ruchliwa jak nigdy. STOP.
    Pierwsze pobranie krwi za mną. STOP.
    Towarzyszki trzymajcie kciuki za lepsze wyniki. STOP.
    Z siostrzanym pozdrowieniem ONE-KISS.

    :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    nightingale tak jak napisała - daj czas tabletkom. Mój Kuba od 28tc na fenoterol +staveran do końca i co? I chłop jak dąb, prawidłowo się rozwija i ruchowo i psychicznie, (odpukać!) jeszcze nawet kataru nie przechodził, nie mówiąc już o innych choróbskach (no ale fakt on zahartowany, cały czas na dworze, czapka rzadko, nie przegrzewany;P). Zupełnie nic mu nie jest. Niestety tak czasem jest, że trzeba brać leki, żeby donosić ciążę ( w tej ciąży też się z tym liczę)...Wybieramy po prostu mniejsze zło;) Będzie dobrze, głowa do góry. Martwię się tylko o Twoje samopoczucie, bo mi pamietam gdzieś tak po 2 - 3 tyg fenoterolu tak tętno skakalo, że aż czulam "parę w uszach" :shocked:
    nana w poprzedniej ciązy gin polecil mi zapobiegawczo pończoszki przeciwżylakowe...tyle tylko, że chyba muszą trochę upały zelżeć (wtedy była zima to zakładalam pod spodnie).
    witam nowe mamusie:)))
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Trzymajcie sie kobietki będące w szpitalu!Anusia do jakiego szpitala jedziesz skoro jesteś z okolic Poznania?
    --
  6.  permalink
    Hanny: Mój Kuba od 28tc na fenoterol +staveran do końca i co? I chłop jak dąb, prawidłowo się rozwija i ruchowo i psychicznie, (odpukać!) jeszcze nawet kataru nie przechodził, nie mówiąc już o innych choróbskach


    Hanny, tego mi było trzeba, dziękuję :kissing:
    Bo ja się własnie ciągle martwię że to jakoś na dzidzię źle wpłynie.
    I że to moja wina będzie, a przecież jak każda chce dla dziecka jak najlepiej.

    Hanny: Martwię się tylko o Twoje samopoczucie, bo mi pamietam gdzieś tak po 2 - 3 tyg fenoterolu tak tętno skakalo, że aż czulam "parę w uszach"

    Hanny, ja już dziś mam 34tc więc przy następnej wizycie za 2 tygodnie czyli 36tc prawdopodobnie je odstawię, jeśli szyjka będzie się sama dobrze trzymała a mi bóle ustąpią.
    No mam nadzieję, że żadnych ciekawych orzygód nie bede miala po tych lekach.


    OneKiss: Towarzyszki trzymajcie kciuki za lepsze wyniki. STOP.

    Kciuki zaciśnięte. STOP.
    Co ty się dizwisz że taka ruchliwa, pozycja leżąca, nie wązne czy na boczku czy na plecakach, do tego ciągle ta sama pozycja to nie jest coś co dzieci lubią najbardziej stąd te częste ruchy.
    U mnie było to samo wczoraj na KTG :bigsmile:
    Położna była w szoku bo ja co chwile klikalam na tym aparaciku do liczenia ruchów :bigsmile:
    -- // //
    • CommentAuthoremi1212
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Również trzymam kciuki za dziewczyny "uziemione" w szpitalu. Na pocieszenie macie chociaż trochę chłodniej. Byle doczekać do końca 36 - 37! Dacie radę, a wszystko dla tych małych, niecierpliwych kruszynek:)))
    A jak nasza czołóweczka???
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Asiu i Kissku- szybkiego powrotu!

    Night- ja tez na nospie "jechałam' od 2 miesiecy niestety i jeszcze mnie czeka antybiotyk przy porodzie, brr
    tez sie stresuje nieco ze za duzo chemii, ale siła wyższa, Hanny mnie uspokoiłaś tez, ze niekoniecznie musi to wplynac na rozwoj dziecka
    z dwojga zlego lepiej wziac lek niż wczesniej urodzic, prawda? To by bylo na pewno grozniejsze dla naszych maluchów.

    Us- Ty nam nie schizuj co do wagi, dobrze dziewczyny napisały, to prognoza dopiero, a czasu jeszcze ho ho.
    ( łatwo mi pisac bo akurat od tej schizy jestem wolna:tongue:)

    nana81 wspolczuje zylaków- ja mam sklonnosci dziedziczne niestety i pajączki juz b dawno,i takie zmiany przedzylakowe pod kolanami
    ale jeszcze nie do operowania. w ciazy niewiele pajączkow przybylo na szczescie, unikam dlugiego stania, cieplych kąpieli,
    rajstopy , ponczochy uciskowe- specjalne sa b dobre ale w upaly ciezko nosic , ten lek cyklo forte trzebaby skonsultowac z lekarzem
    mimo ze bez recepty
    ja tez pare razy dziennie podnoszę nogi do góry i ćwiczę miesnie łydek, ruszając stopami, takie cwiczenia usprawniające krazenie by nie dochodziło do zastojów( żylaki to nic innego jak niewydolne zastawki w żyłach), polecam tez rower po ciązy i( przed jesli ktoś sie chce przygotowac).
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Dorit: z dwojga zlego lepiej wziac lek niż wczesniej urodzic, prawda?


    o to mi właśnie chodziło;) a antybiotyk przy porodzie też miałam, bo też mi GBS pozytywny wyszedł, ale synek koleżanki w listopadzie zaraził się tym i jego zdjęcie z welfronem w główce...hmmm:cry: już lepszy ten antybiotyk przy porodzie;)
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 9th 2013
     permalink
    Hanny, a Ty dostałaś antybiotyk mimo CC? Gdzieś mi się obiło o oczy, że zagrożenie zarażeniem jest tylko przy PN, ale może to nieprawda?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.