Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeAug 18th 2013
     permalink
    Nie wiedziałam że tak szybko będziemy zmieniać garderobę, no, no.... Jadę jutro do Smyka, może jeszcze się załapię na końcówkę obniżek.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 18th 2013
     permalink
    Ana to super rosnie:)
    --
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeAug 18th 2013
     permalink
    bąbelasku... książkowo. Aż zazdroszczę:)
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 18th 2013
     permalink
    The_Fragile: W poprzedniej ciąży w 30 tyg prałam/prasowałam i zgodnie z tym, co nam w szpitalu i na szkole rodzenia mówiono - ciuszki "przesiąkały" domem i kolonizowały bakterie domowe i zwierzakowe ;)


    Mogłabyś rozwinąć temat? Proszę :D Sama mam zwierza i zainteresowało mnie to, o czym piszesz.
    Czy ja dobrze rozumiem, ze jak zwierz w domu, to lepiej wcześniej wyprać ubranka i rzeczy Malucha, aby przesiąkły domem, zwierzakiem, żeby nie były takie sterylne?


    Dorit bardzo, bardzo, bardzo dziękuję za życzenia!!!!!!!!! :kissing::kissing::kissing::kissing:
    I pamięć! Fajnie, że pamiętałaś :rainbow:
    --
  1.  permalink
    Kissku dziękuję za troskę :*
    Urlop udany, pochodziłam nawet więcej niż trochę czego efektem był prawie non stop spięty brzuch ale skurcze odpuściły.
    W czwartek mam wizyte, mam nadzieje ze leki bede mogla odlozyc i spokojnie doczekać juz do 38tc.
    -- // //
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 18th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit, moje maluchy miały: Paweł 3660 i 57cm, Emilka 3000 i 54cm.
    Oboje jesteśmy wysocy, więc synkowi kupiłam tylko rozmiarówkę 62. Mały się topił. Powinien mieć 56, spokojnie by się zmieścił. Na króciutko, ale 62 naprawdę sporo za duże.
    Emi ubierałam w 56 około miesiąca. Po 4 tygodniach ważyła 3950g.
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeAug 18th 2013
     permalink
    Zapomniałam dodać, że okazało się, że mała była owinięta pępowiną dwa razy wokół szyi i raz wokół ciała, na szczęście nikt nic nam nie powiedział, albo lekarz na IP nie widział podczas usg...
    Ogólnie mimo bólu poród wspominam pozytywnie i jestem dumna z siebie, że tak jak założyłam obyło się bez środków przeciwbólowych :cool:
    No i wzruszenie męża jak zobaczył małą, a później duma jak obdzwaniał najbliższą rodzinkę... Bezcenne...
    Wszystkim życzę takich wrażeń:wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 18th 2013
     permalink
    Night, ja jak dłużej pochodzę czy mam intensywniejszy dzień, to wieczorem mam wrażenie, że mój brzuch waży tonę, tak ciągnie mnie w dół. Pomaga odpoczynek, relaks i delikatny dotyk mojego męża :wink:
    Nie wiem co to znaczy skurcz. Czy to ból zbliżony do skurczy przy bólu miesiączkowym? Czy właśnie ta ciężkość brzucha, którą odczuwam to skurcz?
    Nie mam pojęcia.
    Na pewno na wizycie usłyszysz same dobre wieści :*


    Ja mam ciuszków też pół na pół 56/62. Ostatnio dokupiłam kilka sztuk naprawdę dziewczęcych ubranek, bo miałam same takie uniseksy i definitywnie mówię STOP zakupom ciuszkowym :)
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 18th 2013 zmieniony
     permalink
    OneKiss, ciężar w brzuchu to raczej nie skurcz. Kiedy macica się kurczy czujesz taka idącą falę i stopniowo od dołu do góry cały brzuch robi się twardy jak kamień na chwilę. Potem stopniowo odpuszcza i brzucho znów robi się miękki.
    --
    • CommentAuthoremi1212
    • CommentTimeAug 18th 2013
     permalink
    Bąbelasku- piękny opis porodu- napawasz nas optymizmem:bigsmile: A wiesz, że to jest bezcene:bigsmile: I nie, żebym się panicznie bała porodu ( już bardziej gojenia po..) Raczej mam stracha przed odejściem wód w miejscu publicznym- w Kościele mamy wyściełane siedzenia i nie dało by się tego ukryć:devil:
    Tak się cieszę, że też już jestem na końcóweczce-- a brzuch mam taki do przodu, że aż się boję co lekarz we wtorek powie o wadze dziecia:confused:
    Pozdrawiam wszystkie mamusie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 18th 2013
     permalink
    Nana, to ja póki co (na szczęście!) żadnego skurczu nie odczuwałam.
    uuuf... trochę bałam się, że może ta ciężkość brzucha to skurcz.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Witam zrana, ja juz po sniaadanku:bigsmile:
    Osatnio po akcji z czopem jak na chwilewtane to mam odrazu skurcze :confused: idzie jak fala i trzyma pare sek. Wiec wracam do lózka i grzecznie leze. Troszke mnie wqrza to uziemienie bo trzeba mlodego do szkoly zaopatrzyc.
    Aha i po urofuraginie jest lepiej, nie kluje narazie w podbrzuszu, chociasz wczoraj wieczorem cos mnie dzgalo wyzej jakby mnie ktos nozem ataakowal , mialycie tak?

    Treść doklejona: 19.08.13 06:44
    Bąblasku pozazdroscic m,tak dzielnie wspieral :-). Moj sie boi i nie wiem czy bedzieze mna rodzil.
    Gratuluje mamuska,dzilnie sie spisalas
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 19th 2013 zmieniony
     permalink
    OneKiss: Mogłabyś rozwinąć temat? Proszę :D Sama mam zwierza i zainteresowało mnie to, o czym piszesz.
    Czy ja dobrze rozumiem, ze jak zwierz w domu, to lepiej wcześniej wyprać ubranka i rzeczy Malucha, aby przesiąkły domem, zwierzakiem, żeby nie były takie sterylne?


    Kissku, tak, dokładnie tak. Tzn. ubranka można prać normalnie w 8 czy 9 miesiącu ale w szpitalach odchodzi się od sterylności. Chodzi o to, że jeśli przyniesiemy do szpitala sterylne ubranka to skolonizują się szpitalnymi bakteriami, które są o wiele groźniejsze. A tak na ubrankach są przede wszystkim nasze, domowe, niegroźne dla noworodka. I to te bakterie "obsiadają" dziecko przy kontakcie z ubrankami. Tak nam tłumaczyli w szpitalu i neonatolog na szkole rodzenia. Poza tym położna tuż przed tym jak Krasnal wyskoczył kazała mężowi włożyć pieluszki, którymi owijaliśmy Krasnala pod koszulę, żeby nasiąkły jego zapachem.

    No jeszcze jak masz zwierza to zalecenie od naszej wetki było takie, żeby tuż przed porodem, albo jak urodzisz a mąż jest w domu - odrobaczyć zwierza. A jak niemowlę jest w domu to odrobaczamy co trzy miesiące. Natomiast jak dzieci podrosną to powiedziała, że dobrze by bylo odrobaczać całą rodzinkę chociaż raz na rok...

    bąbelasek: okazało się, że mała była owinięta pępowiną dwa razy wokół szyi i raz wokół ciała, na szczęście nikt nic nam nie powiedział, albo lekarz na IP nie widział podczas usg...


    Wiesz co Bąbelasku? Lekarz na usg nam mówił, że dziecko jest w ruchu i podczas pobytu w brzuchu non-stop się nią okręca, odkręca i na usg nigdy o tym nie mówią, bo to jest sytuacja aktywna i co chwilę się zmienia, a nie stresuje się mam, bo "owinięcie pępowiną" znaczy dla nich jedno, a nie jest to takie niebezpieczne jak się opisuje. Nasz Krasnal też sie urodził dwa razy owinięty i położna mówiła, że to norma, jakby fifty-fifty.

    bonim: chociasz wczoraj wieczorem cos mnie dzgalo wyzej jakby mnie ktos nozem ataakowal , mialycie tak?


    Ja tak mam, ale jak mnie mały w szyjkę kopnie, czyli niżej...
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Witajcie a rana, chyba sie uzaleznilam od zagladania do Was :)
    W nocy skurczyki mnie budzily ale b rzadkie, wiec na razie cisza, ale nadal czuje sie "nieswoja" bole brzucho jak na@ , zapomnialam juz o tym uczuciu i podswiadomie mam ochote isc podpaske zakladac :tooth:
    bonim: Osatnio po akcji z czopem jak na chwilewtane to mam odrazu skurcze idzie jak fala i trzyma pare sek.

    Bonim- lez prosze spokojnie, wyprawke sceduj na kogos innego, niestety
    ja tez mam takie klucia- teraz, wiec w sumie mozna je tez interpretowac jako akcje skurczową macicy, b mocny skurcz- kłuje( tak to odbieram,)mocno az oddech zapiera, choc taki klasyczny skurcz narasta powoli
    nana81: iedy macica się kurczy czujesz taka idącą falę i stopniowo od dołu do góry cały brzuch robi się twardy jak kamień na chwilę. Potem stopniowo odpuszcza i brzucho znów robi się miękki.
    --
    o tak jak pisze Nana
    Kissku , niedawno pislalas o urodzinach:) jak sie udały?
    szczesciaro, ze nie wiesz jak skurcz wygląda:thumbup:
    night- fajnie ze urlop udany, zazdroszcze!brakkowalo mi w tym roku,ale sila wyzsza
    Jak tam dziewczyny w czołowce? markos dano nie pisala?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 19th 2013 zmieniony
     permalink
    bonim: Troszke mnie wqrza to uziemienie bo trzeba mlodego do szkoly zaopatrzyc


    Bonimku, niech ktoś za Ciebie ją zrobi - albo przez net może?

    Dorit: nadal czuje sie "nieswoja" bole brzucho jak na@ , zapomnialam juz o tym uczuciu i podswiadomie mam ochote isc podpaske zakladac :tooth:


    :bigsmile: No Ty już tuż tuż jesteś!
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 19th 2013 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: Kissku, tak, dokładnie tak. Tzn. ubranka można prać normalnie w 8 czy 9 miesiącu ale w szpitalach odchodzi się od sterylności. Chodzi o to, że jeśli przyniesiemy do szpitala sterylne ubranka to skolonizują się szpitalnymi bakteriami, które są o wiele groźniejsze. A tak na ubrankach są przede wszystkim nasze, domowe, niegroźne dla noworodka. I to te bakterie "obsiadają" dziecko przy kontakcie z ubrankami. Tak nam tłumaczyli w szpitalu i neonatolog na szkole rodzenia. Poza tym położna tuż przed tym jak Krasnal wyskoczył kazała mężowi włożyć pieluszki, którymi owijaliśmy Krasnala pod koszulę, żeby nasiąkły jego zapachem.

    Brzmi to sensownie, ale przerażająco. Z tych powodów również chciałabym urodzić w domu :cool:

    Bonim, też mi przyszło do głowy, żeby przez net podziałać. Ubrań za bardzo tak nie kupisz, chyba że masz konkretną firmę, którą znasz. Jednak całą resztę...na spokojnie :bigsmile: Mój młody ma już książki i tornister w domu :cool: Myślę, że jeszcze sporo kupimy internetowo :wink: Poza tym byliśmy w piątek w smyku i oglądałam tornistry takie, jaki kupiłam Pawłowi przez net. Jak zobaczyłam cenę o mało się nogami nie nakryłam :jumping: Całe szczęście, że kupiliśmy tą drogą :thumbup:

    Dorit, skoro zatyka to już sporawe skurcze masz :shades:

    Dziewczyny, mam pytanie. W środę idę robić wyniki :devil: Pośród różności główna atrakcją jest oczywiście glukoza 75g. Ginek wypisał na skierowaniu, że pierwsze pobranie na czczo i drugie po 2h. Myślałam, ze w tym teście są 3 kłucia: na czczo, po 1h i po 2h. Miała któraś tak jak ja mam zlecone? Nie, żebym płakała z tego powodu, ale mam pewien plan na przetrwanie tych 2h bezczynności :wink: Gorzej jak się nastawię na kłucia a będą 3 i plan szlag trafi :devil:
    --
    • CommentAuthor_malgosia_
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    miłego dnia wszystkim! :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Co do mdlejacych na porodowce facetow...
    to moj brat sie wpisuje w statystke.
    Co prawda nie padl na ziemie jak kloda ale zakrecilo mu sie na maksa w glowie, zrobil sie blady jak papier i polozna kazala studentce ktora byla obecna podczas porodu przyniesc mu krzeselko i szklanke wody..
    hehehe
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Nana ja miałam robioną glukozę 75 g i też miałam tylko 2 ukłucia, jedno na czczo i jedno po 2 h.
    --
  2.  permalink
    nana81: Ginek wypisał na skierowaniu, że pierwsze pobranie na czczo i drugie po 2h. Myślałam, ze w tym teście są 3 kłucia: na czczo, po 1h i po 2h.

    Nanuś, ja też miałam tylko wkłucie na czczo i po 2h.
    Zarówno w pierwszej ciąży jak i teraz.
    -- // //
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    nana81: Brzmi to sensownie, ale przerażająco. Z tych powodów również chciałabym urodzić w domu :cool:


    Dlatego położna mówiła, że domowy ma mnóstwo plusów - między innymi właśnie te bakterie. I neonatolog też uprzedzał, żeby nie przynosić sterylnych niemalże ubranek na poród, bo robimy większe kuku noworodkowi niż myślimy.

    nana81: ośród różności główna atrakcją jest oczywiście glukoza 75g. Ginek wypisał na skierowaniu, że pierwsze pobranie na czczo i drugie po 2h. Myślałam, ze w tym teście są 3 kłucia: na czczo, po 1h i po 2h. Miała któraś tak jak ja mam zlecone?


    Ja też miałam dwa przy 75 - i przy Krasnalu i teraz przy Ptysiu :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Mi zrobili 3 kucia a jak poszłam do gina to powiedział, że niepotrzebnie bo to jest cała krzywa dla cukrzyków a ja takiej nie potrzebowałam.. no ale cóż :p
    Przeżyłam :p
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Dzięki kobiety :bigsmile:
    Nie wiem skąd mi się te trzy ukłucia wzięły :confused:

    The_Fragile: położna mówiła, że domowy ma mnóstwo plusów

    To fajnie. Na mojego gina hasło poród domowy działa jak płachta na byka :shocked: Nie rozumiem jego reakcji, no ale cóż zrobić... Na ostatniej wizycie wałkowaliśmy ten temat. Dla doktorka domowy to skrajna nieodpowiedzialność :shocked: Tylko on nie ma za bardzo pojęcia, jak ciężko się do niego zakwalifikować :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Jejku juz jestem w pierwszej 30 stce ;) ;) ;)
    Ja miałam ostatnio przy 75g trzy ukłucia. Na czczo po godzinie i po dwóch.
    Widzę jakis zastój w porodach hehe.
    Pewnie sie dziewczyny zbiorą i jedna za drugą polecą ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Chyba zaraz zadzwonie do gina i przyspiesze wizyte, z 3 .09 na ten tydz. Bo w szyjce mnie tez kluje,a te dzgania jakby nozem to az mi sie slabo robi.
    Qrna no!
    A mialyscie konsultacje internistyczną? Bo w karcie jest i gin kazal zrobic
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    nana81: Tylko on nie ma za bardzo pojęcia, jak ciężko się do niego zakwalifikować :cool:


    Dokładnie ;) Tak jak Ci kiedyś pisałam - ginowie się bardziej boją, bo oni są przy porodzie jak coś się dzieje. A tak wszystko ogarnia położna - także położne "widzą" więcej i wiedzą więcej na temat porodów naturalnych...

    bonim: Chyba zaraz zadzwonie do gina i przyspiesze wizyte, z 3 .09 na ten tydz. Bo w szyjce mnie tez kluje,a te dzgania jakby nozem to az mi sie slabo robi.


    Bonimku, to idź, lepiej zobaczyć czy nic się tam nie dzieje! Trzymam kciuki! A u internisty nie byłam - czemu masz tak wpisane?
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Taka ,,opcja'' jest w karcie ciazy,z roznymi konsultacjami,nie wiem wlasnie z tym internista,po co.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Hmm, to ja nie wiem - w pierwszej ciąży oprócz wizyt u gina i położnej nie miałam żadnych innych zlecanych...
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    nana81: Dorit, skoro zatyka to już sporawe skurcze masz

    tak, ale b rzadko są, wiec to jeszcze nie to, ale maz bez komorki sie nie rusza z domu.:) Moja mama wczoraj myslala ze to juz, bo ona jak mnie rodzila to miala bole jak na @,poszlo szybko.:)pije grzecznie herbatke z lisci i fikam na piłce, choc b slaba jestem i blada od 2 dni.
    nana81: Miała któraś tak jak ja mam zlecone? Nie, żebym płakała z tego powodu, ale mam pewien plan na przetrwanie tych 2h bezczynności
    ja tez jak dziewczyny dwa ukłucia.nie pozwolili mi wyjsc ze szpitala na czas miedzy pobraniami,siedzialam sobie w poczekalni z ksiazką.
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Babelasku super miałaś ten poród.Zazdroszczę takiego tępa,ciekawe jak to u mnie będzie przy trzecim dziecku,pierwsze rodziłam 11h a drugie 13h ale dodam że oby dwa porody były wywoływane.Ja też się zastanawiam nad porodem na Raszei choć lekarza mam na Polnej.Ale przeraza mnie masówka na Polnej.Dziś już ból jest bardziej znośny chyba ta lampa coś dała :)Milego dnia wszystkim ja wlasnie jadę starszego syna na obóz zawieść:D
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Witam się, niestety dziś z bardzo kiepskim humorem :(
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Dorit: nie pozwolili mi wyjsc ze szpitala na czas miedzy pobraniami,siedzialam sobie w poczekalni z ksiazką

    U nas nie zwracają na to raczej uwagi. Gdybym jechała do miasta robic badanka też grzecznie siedziałabym, ale u nas mam nadzieję się wyrwać i odczekać w domu. Do ośrodka mam bliziutko i M samochodem podwiezie i odwiezie a w domu będę leżeć plackiem. Z Emi tak samo zrobiłam i przynajmniej czas się tak bardzo nie dłużył, a poza tym te doznania...dobrze mi było w domku. Gdyby były trzy ukłucia to nie ruszałabym się, bo trochę za dużo.

    Dorit: tak, ale b rzadko są

    U mnie te zatykające pojawiły się na kilka dni przed porodem. Po odstawieniu leków od razu ruszyło.
    Pewnie już niedługo :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Bonim, zajrzyj lepiej czy wszystko jest ok, tak jak latam po forach to często czytam że mocne ukłucia (a o takich piszesz) to rozwierająca się szyjka. Mnie też tak kłuło przy mocnej infekcji która nie dawała oprócz kłucia żadnych innych objawów. Dopiero po wyjęciu wziernika zobaczyłam ten potop w środku.

    Dziewczyny a bóle jak na okres, od czasu do czasu, takie nyjące, bez mocnego napięcia brzucha to chyba mogą się zdarzyć, hm?
    --
  3.  permalink
    bonim: Bo w szyjce mnie tez kluje,a te dzgania jakby nozem to az mi sie slabo robi.


    Bonimku mam to dziś.
    Poszłam tylko po chlebek z Franiem i tak mnie właśnie ze 3 raz zabolało w szyjce jak opisujesz jkaby mi ktoś nóż wkładał.. Az mimowolnie się zgięłam.
    Ja mam wizyte na szcescie w czwartek.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    HURA !!! W końcu nadrobiłam wszystkie posty od środy mnie nie było , ponad 300 postów - oszalałyście :D

    Witam się poniedziałkowo :)
    Czy trzeba się zgłosić do położnej środowiskowej że się jest w ciąży ?
    I czy po porodzie one same sprawdzają i przychodzą do domu czy też trzeba to gdzieś zgłosić i umówić się na wizytę domową z położną? :)
    Może to głupie pytania ale czym bliżej porodu tym mam wrażenie że wielu rzeczy nie wiem ;/
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Dzwonie do gina ale ma wylaczony tel. Grzecznie leze ale jakby co to pomysle nad konsultacja u innegogina
    Ale te dzgania sa okropne, teraz mialam kilka w ciagu godziny. Moze luteine zwiekszyc?
    Infekcji chyba nie mam,choc szczypie i piecze po luteinie. Sexu nie bylo,rece myje wiec skad by infekcja
    • CommentAuthoremi1212
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Również witam się poniedziałkowo:bigsmile: Ja położnej jeszcze nie mam, myślę, że zgłoszę fakt narodzin w przychodni i sami kogoś wyślą. Jeśli bym chodziła do szkoły rodzenia to tam pewnie bym kogoś wybrała, ale trudno, przez remonty się nie wyrobiłam.
    Powoli wypatruję bardziej powtarzających się skurczy, ale jak na razie to dzidzia się rozpycha, czasem mnie kłujnie w dole i cisza... Może faktycznie szyjka się zaczęła rozwierać - jak pisze MK28dni. Jutro się dowiem:bigsmile:
    To lecę odfoiowywać ubranka Piotrusia, co by bakterii domowych nałapały:smile:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Witam
    jeśli o glukoze chodzi to też mam zlecenie na 75 i dwa wkłucia
    bonim: Taka ,,opcja'' jest w karcie ciazy,z roznymi konsultacjami,nie wiem wlasnie z tym internista,po co.

    a z tych konsultacji zrobiłam tylko stomatologa.wkońcu miałam czas poleczyć wszystkie zęby :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Nam w SR dali numer do położnych, kazali zadzwonić teraz i potem po porodzie. Przydzielone są one zgodnie z ulicami :)
    Ja mialam takie kucia jakby dzgania jak mialam infekcje bakteryjna..
    Wiec może lepiej to sprawdzić ?
    Dziś byłam na gbs ie :) lekarz badał szyjke trzyma ładnie :) dziś pójdę kupić herbatę z liści malin i zaczynamy pić :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Asiula_6_9_91: dziś pójdę kupić herbatę z liści malin i zaczynamy pić :)

    Asiu ja nie moge uwierzyc ze Ty tez juz lada chwila :)
    Bonim- a nospe bierzesz?lez i odpoczywaj bedzie dobrze.
    emi- Ty tez juz na finiszu, moze nawet mnie wyprzedzisz?:)
    ja nie bylam u siebie w przychodni na osiedlu- choc powinnam moze- przysluguja te wizyty srodowiskowe- moze telefonicznie
    to sie da zalatwic
    dzis mam mega lenia
    pytanie do mam- czy w 1 fazie porodu w szpitalu moglyscie zostac w majtkach, legginsach jakis? do skakania na pilce itp.
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Witam cieplutko ,wczoraj nacierpialam się ale bylo warto :wink:
    ,rozwarcie na 3 ,szyjka krótka,główka przyparta ,w kanale rodnym ,czekamy na regularną czynność skurczową i hopsa do szpitala :cheer:
    --
  4.  permalink
    Dorit: pytanie do mam- czy w 1 fazie porodu w szpitalu moglyscie zostac w majtkach, legginsach jakis? do skakania na pilce itp.

    Dorit ja miałam ubrane te majteczki siateczkowe no i wielką podpache, bo mi wczesniej wody odeszły wiec sie sączyło, potem jeszcze krew doszła do tego, czop odchodzący wiec w sumie bez majtek bym wszytsko wkoło ubrudziła :wink:


    Nera
    już bliżej niż dalej.
    Swoją drogą jak to natura działa najpierw tak długo walczyłaś o kolejne tygodnie byleby donosić Polę a etraz proszę 40tc i dalej malutka w brzuszku :)
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Nospe biore i ciagle leze. Qrde gina nie ma,nie odbiera,a przydalby sie jakis dobry zeby nie pojsc do konowala.
    Moze faktycznieinfekcja,ciezko poznac bo luteina wyplywa..
    Nera super :-) :-)
    • CommentAuthoremi1212
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Asiula_6_9_91 - nie za szybko ta herbatka? Ja myślałam, że od skończonego 37 tygodnia.
    Nera- szczęśliwego i szybkiego porodu Ci życzę:bigsmile:
    Dorit- "panuję" rozpocząć akcję porodową od przyszłego poniedziałku- mąż prosił się na razie wstrzymać, bo ma jeszcze na ten tydzień dużo pracy a ma powiedziane, że całe " opijanie" i takie tam z najbliższymi kolegami ma się zakończyć przed moim powrotem do domu z maleństwem. Potem przez co najmniej dwa tyg nie życzę sobie gości
    :devil: , oczywiście prócz np mamy.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Ja tak myslalam zacząć od przyszłego tyg bo tak jakoś czytałam i lekarz mówił że pić tydzień i tydzień przerwy..
    Zobaczę, poczytam jeszcze na ten temat :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Asiul doczytaj doczytaj potem ja się Ciebie poradzę. Bo Ty równo 2 tygodnie dalej niż ja... :) ja dziś prałam kolejną partie ciuszków :D ale humor niestety kiepski cały czas.....;/
    --
  5.  permalink
    Ja to czytałam że jeśli ciąża nie jest zagrożona przedwczesnym porodem to można od 34tc.
    Ale jak Asia pisze tydzień pić i tydzień przerwy.
    I tylko jedną filiżankę dziennie.
    Herbatka poródu nie przyspiesza jedynie może pomoc na druga częśc porodu.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Asiunia co sie stalo, czemu humor kiepski? mnie glowa od rana zasuwa, bu.
    emi1212: Dorit- "panuję" rozpocząć akcję porodową od przyszłego poniedziałku-

    ta ja jednak chcialabym Cie wyprzedzic, chcialam isc na ktg dzis do najblizszej przychodni ale nie przyjmuje "z ulicy" a lekarza mam nie u nich, trudno, zadzwonie na Zelazna( to nic pilnego, ufam lekarce ze na razie nie ma pilnej potrzeby)
    pelnia ksiezyca w czwartek-wiec ho ho
    Nera kochana, to juz zaraz, moze dzis wieczor??
    Nera86: ,wczoraj nacierpialam się ale bylo warto
    a co robilas lub Tobie robili?jakis masaz szyjki? Powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    Właśnie Asiunia co się dzieje ?
    Dorit ja wiem, że mamuski często idą i mówią że dziecko słabiej czują i od razu ktg w szpitalu zrobią :d
    Night dziękuję :* tak się trochę boję ale lekarz mówił dziś, że szyjka ładnie trzyma więc może się skusze :p
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 19th 2013
     permalink
    właśnie nic się nie stało, nie wiem czy zaczyna mnie to wszystko trochę przerażać czy co ale po prostu mam dziś tak paskudny humor że szkoda gadać:cry:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.