Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthordorota27
    • CommentTimeFeb 27th 2008
     permalink
    Kicia jeszcze tylko niespełna 2 dni :tongue:
  1.  permalink
    tagusiu serdecznie gratuluje:)
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeFeb 27th 2008
     permalink
    O rany ja tu pale monitor za monitorem a Tagusia się pojawia. Kobieto ogromniste gratulacje :bigsmile::bigsmile: Duży chłopczyk z Szymka. Wszytskiego dobrego i dużo zdrówka Wam życzę. :cheer::clap: A tak nawiasem to ja zawsze patrząc na suwaczki obliczałam że jak Ty się rozpakujesz no na mnie przyjdzie zaraz czas. A tu proszę niespodzianka. SUPER. Tylko ja mam nadzieję, że Oskar postanowi jeszcze zostać w brzuszku.

    Kicia trzymam bardzo mocno za Was kciuki. Nie martw się, pomyśl sobie że już w piątek będziesz tuliła swoje maleństwo :bigsmile:

    Ja znów dzisiaj bieganinę miałam ale wszystko udało mi się załatwić pozytywnie. Ja to chyba naprawdę urodzę między bankiem a jakimś urzędem. Z tego wszystkiego katar mi mija. Chyba najlepsza praca na przeziębienie :wink:
    Na 19 idę do lekarza, później zdam relację.
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeFeb 27th 2008
     permalink
    uuu jak tu pusto...
    My już po wizycie. Wszystko pozamykane, szyjka miękka ale długa. Oskar się przekręcił i coś do góry się podciągnąl. Niby nie zapowiada się na szybszy finał. Za 2 tygodnie Usg. Trochę mam za niskie płytki krwi i muszę jeszcze morfologię powtórzyć na wizytkę. A tak ogólnie to oki. Tylko jeny przytyłam w ciągu 2,5 tygodnia 2,5 kg :shocked:
    Miłego wiczorku.
    Mada gratuluję skończenia pracy. Teraz już możesz sobie odetchnąć :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeFeb 27th 2008
     permalink
    Justa a a Twój suwaczek nie powinien pokazywać 36 tygodnia?Fajnie że u was wszystko oki:) Mnie dziś deprecha dopadła i ryczałam pól dnia a drugie pół krzyczałam.Rozpakowałam dziś wózek i nadal jestem zadowolona z x-landera. Brzuch za to nam trochę się obniżył więc mamy nadzieję że wyrobimy się z terminem na czas:)
    Mada super ze skończyłaś tą pracę:)
    Pozdrawiamy i spokojnej nocki życzymy
    --
    •  
      CommentAuthormadadada
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    witam przyszłe mamusie
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeFeb 28th 2008 zmieniony
     permalink
    i ja witam z samego rana.:)
    aha badanie na czystosc pochwy u mnie okej :)
    --
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Witamy w czwartkowy poranek:) Dziś troszkę nmą lepiej może dlatego że słonko wygląda troszkę zza chmurek...Zabieramy się dziś za gruntowne sprzątanie bo kurzu po nadal trwającym remoncie łazienki tu co nie miara...
    miłego dzionka
    --
    •  
      CommentAuthorKicia78
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    My również witamy was i życzymy miłego aczkoleiwk wietrznego dnia....
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Witajcie kochane!
    Ja od rana na nogach, umyłam włoski, ubrałam się i zaraz lecę odebrać wanienkę, a potem na cotygodniowe zakupki w markecie, a potem może do babci na obiadek
    Także dzień wypełniony zajęciami.
    Do później kochane.
    PS. Dziękuję jesteście kochane, odczuwam wielką ulgę że ten etap już za mną i nie bedę ślęczeć godzinami przed kompem w poszukiwaniu materiałów.:boogie::boogie: Już raz pisałam taką pracę na licencjacie i oby NIGDY WIĘCEJ!!!!!:rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Cześć Dziewczynki!
    Ostatnio zauważyłam, że mniej wstaje w nocy. tylko raz na siusiu i koniec. Myślałam, że im dalej to będę częściej chodzić. Chyba maleństwo nagle się nie odwróciło??? to było by nielegalne :wink: Dwa dni prania za mną a teraz góra prasowania czeka...
    Kicia, ja to z Tobą przezywam jutrzejszy dzień. Będę myślami z Wami!!!:thumbup:
    justa, co to jest 2,5 kg? za chwilkę schudniesz jakieś 6 od razu :tooth:
    miłego dzionka :bigsmile:
  2.  permalink
    Witajcie :smile: wczoraj wyszłam ze szpitala, powiem narazie tylko tyle że Robercik chciałby być już z nami, tak bardzo mu się śpieszy na ten świat, spróbuję więcej napisać wieczorem :kissing:
    •  
      CommentAuthorKicia78
    • CommentTimeFeb 28th 2008 zmieniony
     permalink
    Anetusia dziękuję jesteś kochana! wszystkie jesteście kochane!
    Ja pomału zaczynam panikować..., nie spałam od 3 nad ranem i przyszykowałam pyszne śniadanko dla mężusia (strasznie się ucieszył i powiedział że mogę zawsze tak wstawać :tooth:) a poza tym dziś mam strasznego lenia mimo że czeka mnie maaasa obowiązków przed jutrzejszym wielkim dniem....
    Mój M wziął sobie na jutro wolne byśmy mogli "ostatni raz" spędzić sami milusio dzionek - miłe z jego strony :bigsmile:...
    Kochane a u nas dziś zaczyna się 28 tydzień!!!! chura!!! cieszę się że mimo, iż musimy wcześniej "wyjść" to jednak nam się udało dotrwać do tego momentu....
    --
    •  
      CommentAuthorKicia78
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Blasku trzymam za ciebie kciuki by udało Wam się dotrwać do "końca"...
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Witam popołudniowo
    Katar przeszedł na lewą stronę. Oddałam dzisiaj posiew z pochwy jutro będę wiedziałą czy wynik jest + czy -.
    Pogoda straszna, wieje okropnie.
    Byłam w pracy na kawie i wszyscy się zachwycali moim wielkim brzucholem,-dziwne jakieś :wink:
    Blasku trzymaj się kochana :bigsmile:
    Kicia trzymam kciuki. Jutro cały dzionek spędź z M i się sobą nacieszcie. Zapraszamy już z maleństwem w ramionach :kissing:
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Kicia
    trzymam za ciebie kciulole, oby szybko i sprawnie poszło.:grouphug: utul malutką od cioć:hugging:

    Blasku
    trzymam Robercika jak najdłużej, porozmawiaj z nim że jeszcze nie pora.

    A zobaczcie co mamusia z babcią mi kupiły tzn Hani, mam już w domku, zobaczcie koniecznie jakie słodkie.
    http://www.allegro.pl/item313903420_komplet_ rozowy_62_kotki_roz_sweterki_malgosia_.html
    http://www.allegro.pl/item315092028_sukienec zka_z_kapturem80biala_sweterki_malgosia.html
    http://www.allegro.pl/item315307774_sukienec zka_i_sweterek_62_sweterki_malgosia_.html
    CUUUUUUUUDOWNE normalnie już bym chciała ją w tym widzieć
    Wróciłam z długich zakupów i wiecie co pierwszy raz skorzystałam z kolejki pierwszeństwa, bo jak się robi zakupy w markecie to w kolejce stoisz do mięsa, do wędlin, do sera, do garmażerki normalnie mnie to wykończyło więc od razu poleciałam do tej nakrótszej kolejki przy kasach.

    Odebrałam też wanienikę, foczkę i stelaż, jest cudowna jak nowiuśka a zapłaciłam za cały zestaw tylko 50 zł. Kupiłam też 3 proszki do prania dla dzidzi i za tydzień popiorę sobie wszystko, a i jeszcze stelaż do baldachimu uffff troszkę kasy poszło, jak ja to powiem mężowi hihihi

    A ja w końcu leżę, upichciłam cały garnek łazanek bo siostra jutro przyjedzie, dopiero co przyleciała z Londynu więc jest spragniona polskich potraw.
    :boogie::boogie:
    --
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    Kicia my również Tobie kibicujemy...życzymy powodzonka i miłego ostatniego dnia z brzusiem:)
    --
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeFeb 28th 2008
     permalink
    TAGUSIA GRATULUJE SYNUSIA jak na wczesniaczka to ``chlopa kes`` :clap: :clap: :clap:

    BLASKU niepozwol mu jeszcze wyjs wytlumacz ze jeszcze nie pora trzymaj sie

    JUSTYSIA kuruj! sie ja bylam teraz niedawno terz przeziebiona trzymalo mnie to dwa tygodnie.
    ANETUSIA niemartw sie jeszcze sobie pobiegasz do ubikacji ja w nocy to conajmniej 5 razy jestem:-)

    KICIA a ja myslalam z bede przed toba,trzymie kciuki za ciebie,i niedenerwuj sie cc nie jest takie zle,chociaz wiadomo ze co natura to natura.niewiem jakie znieczulenie bedziesz miala ale jesli do kregoslupa to to nieboli jak niektorzy opowiadaja,sama mialam.buziaki:hugging::hugging::hugging:z jednaj storny ci zazdroszcze ze juz za pare godzin utulisz swoje malenstwo.

    wydawalo sie ze ja bede przed wami,okaze sieb ze ja bede ostatnia hihihihi
    pozdrawiam buziaki dla was:kissing:
    --
  3.  permalink
    Witam i ja jestem i nie zapomnialam :) raczej troszke ucieklo mi z głowy.
    --
  4.  permalink
    Strasznie duzo tego mam do nadrabiania :) ale postaram sie.

    Przedewszystkim Gratulacje dla Nowych Ciężarówek i dla "rozpakowanych mamusiek" :)
    --
    • CommentAuthormela_s
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    udało się zobaczyłam 2 kreseczki tak bardzo upragnione. tak się cieszę. Musiałam się komuś pochwalić :-)
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Witam piątkowo :))
    Mela serdeczne gratulacje :bigsmile:
    Ewelinko no w końcu się pojawiłaś, co się z Tobą działo. ?? A jak suwaczeć Ci się przesunął. Dobrze, że jesteś , pozdrawiamy.:bigsmile:
    Lili no totalnie kolejność rozpakowania zachwiana :bigsmile:

    A ja nadal chora, wydaje mi się, że jest jeszcze gorzej. Zabije M - TO ON MNIE ZARAZIŁ!!!!
    Miłego dzionka.:)
    --
    •  
      CommentAuthorKicia78
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Witam dziś Dziewczynki!
    Madamagda śliczne ubranka...ja marzę o tym by Julka została ochrzczona w takiej prostej sukieneczce z wełenki....- może ktoś zrobi mi na drutach :bigsmile:
    Ewelina dosyć długo do nas nie zaglądałaś...zasilaj szeregi przyszłych mamuś....
    Mela gratki dla ciebie i twojej kruszynki :bigsmile:
    My kochane o dziwo dziś spałyśmy... - dziś wszystko robimy po raz ostatni - sami.... a do tego za oknem śliczne słoneczko! Jedno wiem na pewno...nie powinno się znać daty narodzin własnego dziecka...strasznie stresujące!:shocked: od samego rana boli mnie brzuch :crazy:
    Kochane nie dziękuję za kciuki i bardzo będziemy ich potrzebować! a jak będę miała możliwość to oczywiście się odezwiemy mam nadzieję już z Juleczką! a tak myślę że do wtorku!!!
    :thumbup:
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Jeju Kicia,ale fajnie.Też myslę że znanie daty narodzin jest stresujące:)
    Ja się dowiem we wtorek czy też mnie to czeka.
    Ale ja już bym chciała żeby dzidzia była bo mnie wszystko już boli.

    Justyś mnie też mąż zarazil :(
    ale już się wyleczyłam.
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Fmartunia ja też już bym chciała żeby było po. Boli mnie wszystko a jeszcze to przeziębienie. Wczoraj Oskarowi to się chyba wydawało, że jest na karuzeli tak się wiercił. Aż się z mamą przestraszyłyśmy że tak mocno. Oczywiście się przekręcił. Ale mam nadzieję, że wróci do odpowiedniej pozycji przed porodem. A jak nie to mogą mnie ciąć mi to obojętnie aby wyszedł cały, zdrowy i żebyśmy się nie męczyli.
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    a dużo masz wód?
    Moja dzidzia prawie wcale się nie rusza.
    ja się nie mogę doczekać wtorku.wtedy dowiem się czy się obróciła,ale wydaje mi się że głowa nadal na górze.
    to jakie ma Oskar teraz położenie.?
    u mnie miednicowe
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeFeb 29th 2008 zmieniony
     permalink
    a ja wczoraj kupiłam różową kurteczkę w reserved.nie mogłam się powstrzymać.
    no i zbieram się do pakowania torby...ale się zebrać nie mogę

    a i wiecie co mnie dopadło...kiedyś gdzieś czytałam że ciężarne tak mają...nie mogę ścisnąć prawej dłoni w pięść.Ledwo utrzymałam nóż.taki przykurcz
    --
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Fmartunia ja mam tak spuchnięte łapki że każde zaciśniecie w pięśc obu rąk boli:)Dobrze że to dopiero pod koniec ciąży tak mi sie porobiło bo nogi też zaczęły puchnąć:)My idziemy do lekarza w poniedziałek zobaczymy co nam pani doktor powie....
    Mela gratulacje ogromniaste :)Ja też strasznie się cieszyłam ale mi dwie kreski nie chciały sie pokazać musiałam na krew biegać:)
    A tak w ogóle to się nie pochwaliłam moja przyjacióła parę dni temu oznajmiła nam że też dzidzi się spodziewa fajowa nowina:)
    Kicia jeszcze raz powodzonka:)
    Uciekam bo dziś z fryzjerem się umówiłam to może lepszy humor będę miał bo jak na razie grypa drugą odsłonę u nas w domu przechodzi dziś M chorutki...
    --
  5.  permalink
    A ze mna--nie wiedzialam ze moge oddawac komentarze, poniewaz nie przelduzylam konta wiec jakos odeszlam z forum a tu jednak tak sobie zajrzalam i okazalo sie ze jedna moge.:) Moj suwczek jest dobry :) to juz prawie 7 miesiac.
    --
  6.  permalink
    Będziemy mieli SYNKA i bedzie mial na imie MIŁOSZ! Rosnie sobie zdrowo pod moim serduszkiem. Jestesmy juz 2 miesiace po slubie ale cos nie moze zlikwidowc tego licznika dziwnego. A w tej chwili mężus juz od 4 tygodni jest w Szwecji dostal prace wiec pojechal na 6 tygodni a potem 2 tyg w Polsce.A ja sama siedze sobie, coprawda juz minelo wiekszosc czasu i jakos to leci, teraz wzielam sie za remont pokoiku dla maluszka:)tzn kumel oczywiscie zawodowy budowlaniec przychodzi i remontuje.
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    agulina, ty masz tez termin na 27marca? no mnie tez lapka boli
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Witajcie kochane!
    Jak zwykle od rana naprodukowałyście. Robię własnie sałatkę z gyrosa bo zaraz rzyjedzie moja siostra.
    W nocy jak zwykle nie mogm spać a teraz mam oczy na zapłi ał się ropych bzuchu straszie,nawet boleśnie powiedziała bym.
    Kicia
    to już dziś
    :crazy::crazy::crazy:
    mela
    GRATULACJE, teraz dbaj o siebie i zaglądaj tutaj do nas.

    Ewelina
    ty również nadrabiaj i zostań z nami do rozwiązania, GRATULUJĘ synka.:cheer:
    --
    • CommentAuthorlete1
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Witam.
    Mam na imię Ania.Wiem, że jest to temat dla przyszłych mam ale byłabym wdzięczna, gdybyście mi pomogły.Otóż, ostatnie dwie miesiączki miałam dziwne jak na mnie. Pierwszą dostałam dwa dni szybciej i trwała tylko 3/4 dni.Nastepną dostałam planowo ale też trwała 3 dni po czym nastąpiło niewielkie plamienie jednodniowe i koniec.Ponad to jestem cały czas głodna a równocześnie mam jadłowstręt no i ostatnio na aerobiku zrobiło mi się słabo po ćwiczeniach, fakt, że zawsze jest wycisk ale nigdy tak źle się nie poczułam.Jestem bardzo szczupłą osobą i kondycję też mam dobrą.Czy mogą to być objawy ciąży? Z góry dziękuję za odpowiedź. :)
    •  
      CommentAuthordorota27
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Kicia no już dziś, już za chwilkę ....:bigsmile: Tak się cieszę, ze dzisiaj poprzytulasz się już z Julcią.
    Lete raczej nie ma sensu gdybać czy jesteś czy nie. Zrób test, najlepiej z krwi to będziesz pewna na 100 proc
    Buziaczki dla wszystkich mamuś :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Cześć Kobitki!
    Mam doła i to dużego. Byłam zmuszona zmienić lekarza bo terminów do mojego porodu już nie ma wolnych i nic go to nie obchodzi:angry: Dziś byłam u ginki pierwszy raz i o tyle położna super babka to ta lekarka nie bardzo:cry: pierwsze co zrobila to nakrzyczala, że nie ponosi żadnej odpowiedzialności i że tak się nie robi. Ja jej się pytam to co w takiej sytuacji ma zrobić ciężarna a ona mi na to że trzeba było przed ciąża się upewnić że będzie ciągłość w wizytach u mojego. tylko jej odpowiedziałam, że tego nie dalo sie przewidzieć bo od stycznia wszystko się zmieniło i nfz nie chce z lekarzami podpisywać umów!!!! Później nie bylo lepiej bo zbadała mnie tylko przez brzuch bo w tak zaawansowanej ciąży to ginekologicznie już sie nie bada. To do choler.... skąd mam wiedzieć jak moja szyjka się miewa??????:cry: posłuchala serduszka Julki i to było wsio. Na stawianie się brzucha dala mi luteinę dopochwową. Mam brać 2 razy dziennie. Czy któraś brała luteinę w tym wieku ciążowym??? Nie wiem czy brać czy nie bo w ulotce jest napisane że inicjuje poród|!!!!! No i wróciłam do domu taka zdołowana i przyszłam do Was się wyżalić:cry: Nawet nie wiem jak z badaniami bo chyba juz coś powinnam robić do porodu nie???
    Kiciu, trzymam mocno kciuki. Nie denerwuj się jeszcze chwilunia i Julka będzie z Wami :smile:
    Witam nowe ciężaróweczki i gratuluje :bigsmile:
    Dziewczyny co Wy tak chorujecie?! ale już mi te zarazki pozabijać!:wink:
    miłego dnia kochane
    •  
      CommentAuthormadadada
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Anetusia to może idź do lekarza prywatnie. Wkońcu nie duzo czasu Ci zostało i lepiej byś się czuła z kimś kto Cię słucha. Ja brałam luteinę na początku ciąży...ale chyba lekarz zna sie na tym co robi
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Fmartunia u mnie z wodami oki a Oskar ulożony był idealnie do wyjścia a teraz się przekręcił trochę w górę tzn. ciężko mi to wytłumaczyć bo nie leży pupą tylko jakby nogi mu się obniżyły a główka do góry poszła, ooo jakby główka się obracała ze wskazówkami zegara :bigsmile: coś takiego. przez te 4 tygodnie może zrobi pełną godzinę hihihii
    Mada a ja robię lasagne dzisiaj -mniam mniam ale tym gyrosem to też mi narobiłaś smaka :bigsmile:

    Lete a robiłaś test?? może zrób zwykły test albo z krwi. wtedy będziesz pewna. To mogą być oznaki ciąży ale nie koniecznie.
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Anetusia współczuję. Mnie to tacy lekarze wkurzają. Dobrze wiedzą jaka jest sytuacja w służbie zdrowia a się wyżywają na pacjętach i to jeszcze kobietach w ciąży. Wariatka jakaś. A co to według niej znaczy że się ginekologicznie nie bada. Moja zawsze mnie na fotelu bada. Tak wie, że jest wszystko pozamykane i jaki jest stan szyjki. O luteinie pierwsze słyszę, także Ci nie pomogę. Może coś w necie znajdę to Ci kochana podpowiem. Może faktycznie idź prywatnie to będą jeszcze jakieś 3/4 wizyty.
    --
  7.  permalink
    U nas już lepiej, tylko ciągle chce mi się spać. Do szpitala pojechaliśmy w niedzielę, ale lekarz mnie opieprzył że tak długo zwlekaliśmy, bo bóle mi się zaczęły już z piątku na sobotę, tylko my nie wiedzieliśmy co się dzieje bo miałam też wymioty i podejrzewaliśmy zatrucie, myśleliśmy że przejdzie. Niestety nie wiedzieliśmy że to są skurcze bo oprócz brzucha bolały mnie też plecy, głowa, no i te nudności i wymioty, i bądź tu człowieku mądry co jest grane. Niby tyle się naczytaliśmy, mówili na szkole rodzenia, a jak przyjdzie co do czego to i tak nie wiadomo praktycznie czy to jest to. Tak że Robercikowi bardzo się śpieszyło żeby być już z nami :) Całe 2 m-ce przed terminem.

    Nie chciałam zostać w szpitalu, ale jak zbadał mnie lekarz na izbie przyjęć to powiedział że nie może mnie wypuścić bo to są skurcze, no i grozi mi przedwczesny poród. To wtedy dopiero się przestraszyliśmy. Mąż przywiózł mi rzeczy do szpitala, zaraz też robili mi inne badania KTG i dali zastrzyk wstrzymujący. Bolały mnie jeszcze tylko plecy, ale później przeszło. Taki zastrzyk z Kaprogestu muszę teraz brać co tydzień. Na USG wyszło że dzidziuś przybrał już na wadze i waży teraz 2130g. Tak, że nie jest tak źle. Tylko jakby się urodził to pewnie miałby kłopoty z oddychaniem, no i nie wiadomo jakby to było. Muszę teraz bardzo uważać na siebie żeby chociaż jeszcze ze 3 tyg. wytrzymać. Za 2 tyg. jedziemy do naszego lekarza na wizytę, a za 3 tyg. mam znowu się zgłosić do szpitala na monitorowanie. Kurcze, wyszło że przed samymi świętami 19 marca :( Ciekawe czy będę w domu na święta.

    Trzymajcie kciuki żebym za szybko nie urodziła, żeby z dzidziem wszystko było dobrze. Bardzo się boję bo brzuch mi twardnieje i każde skurcze to mnie denerwują, musimy już spakować torbę do szpitala bo nie wiadomo kiedy co się wydarzy.

    Kicia mocno trzymam kciuki za Ciebie!
    A wszystkim chorującym życzę duuużo zdrówka :bigsmile:
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Blasku, ja tez sie wystraszylam jak mialam KTG i skurcze i groxbe przedwczesnego porodu.
    Ale chyba jakos sie unormowalo.narazie nie biore nospy,chyba ze poczuje ze mi brzuch twardnieje to wtedy.
    Ja chce dociagnac minimum do 37 tygodnia zeby nie byla mala wczesniakiem, bo to wiaze sie pewnie z jakimis badaniami pozniej i kontrolami.
    na szczescie we wotrek ide do lekarza i bedzie juz 36 tydz i 6 dni.
    :)
    A ty zaciskaj nogi i sie oszczedzaj.

    Justys, no to fajnie masz z oskarkiem.Jakis akrobata rosnie.

    anetusia co do lekarza-wspolczuje.dlatego ja wole prywatnych lekarzy.Kosztuje bo kosztuje ale inaczej sie czlowiekiem zajmuja.
    Ja bym na twoim miejscu znalazla dobrego prywatnego lekarza na te kilka wizyt.
    a z jakiego miasta jestes?moze ktos ci kogos poleci?
    --
  8.  permalink
    Blasku to odpoczywaj ile się da !!!!!!!!!!!!!!!! Wiem że każdy dzień jest na wagę złota dla Maleństwa. Nie stresuj się kobietko i trzymam kciuki aby było wszystko oki o jak najdłużej Twój synek był w brzuszku:).
    Ja mam ciągle twardy brzuch ale mój gin stwierdził że tak może być więc jestem spokojna.
    •  
      CommentAuthorMamadusi
    • CommentTimeFeb 29th 2008 zmieniony
     permalink
    ANETUSIU JA BRALAM LUTEINE DO 35 TYGOD POTEM URODZILAM DUSIE ALE Z TEGO CO PAMIETAM MIALAM JA BRAC DO 36 TYG POTEM ODSTAWIC PRZED PORODEM NIESTETY dUSIA SIE POSPIESZYLA ..... PRZYKRO ZE TRAFILAS NA TAKA LEKARKE SCISKAM I POZDRAWIAM :grouphug:

    BLASKU TRZYMAM KCIUKI OBY MALY JESZCZE POCZEKAL BUZIAK W BRZUSIO :threesome:
    --
    •  
      CommentAuthoredma
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Kicia, to już tak niedługo:shocked: zaciskam moje opuchnięte kciukasy, żeby wszystko poszło jak z płatka:wink:

    Blasku, to teraz jeszcze bardziej dbaj o siebie!

    Ja dziś miałam USG i wyszło ze Tomek już 3 kilko waży:crazy::crazy::crazy: chyba za dobrze go odżywiam:tooth: Doktorek od usg potwierdził to samo co mój gin, ze na wcześniejszy poród się nie zapowiada, więc chyba naprawdę dużego synka urodzę:shocked:

    Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek: tych już prawie rozpakowanych i tych co właśnie na dwie kreseczki się gapią z niedowierzaniem :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Edma,ładnie waży.
    Moja niunia w 34 t i 6 d ważyła 2900 wiec podobnie
    --
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Ja mam właśnie mega dylemat.
    chodzi o mieszkanie do którego mamy się przeprowadzić lub nie.
    właściwie jest już prawie wszystko gotowe, poza kuchnią która ma być za 2 tygodnie.Bylibyśmy pierwszymi mieszkańcami w bramie.
    Nie wiem gdzie szykować mieszkanie pod dzidziusia-czy zostać tutaj (ale wtedy pewnie przez najbliższe 3msce się nie przeprowadzimy, no i płacimy podwójne opłaty), czy zaryzykować i szykować się tam i tam pojechać od razu ze szpitala?
    termin mam 27marca, ale różnie bywa.nie wiem czy się dzidzia nie pośpieszy... a jeżeli do tej pory nie zrobi się kuchnia??kurcze,ryzykowne.

    Z drugiej strony instynkt podpowiada mi żeby zacząć nowy etap życia właśnie z tamtego mieszkania.że póxniej będzie ciężej się przenieść z maleństwem.Myśle że jakoś to się ułoży.

    tylko decyzja nam pozostała do podjęcia.i mam dylemat...
    --
  9.  permalink
    Pozdrawiam was serdecznie i gratuluje szczesliwym mamusia....
    a u <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/ci-11168.png">mój suwaczek</a>
    mnie dopiero poczatki....
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Dzieki dziewczyny. Decyzja podjęta, będziemy do końca chodzić prywatnie. Na SZCZĘŚCIE ten lekarz jest już sprawdzony i ufam mu. Jak tylko po pologu pójde na kontrole to długo w gabinecie się nie pokaże później. Mam dość już ginekologów!!!
    Blask, trzymaj się dzielnie. Odpoczywaj ile tylko się da!!!! Niech Robercik jeszcze posiedzi w ciepłym brzusiu.
    fmartunia, skoro kuchnia będzie za 2 tygodnie a te 2 tygodnie i tak musisz wytrzymać z brzusiem bo po prostu nie masz innego wyjścia:wink: to może zacznijcie wszystko na nowym a jakby co to mąż przeniesie na stare to co będziesz potzrebować! Też trzymaj jeszcze nóżki razem :bigsmile:
    edma, no masz już klocuszka :bigsmile:
    mamodusi, dziękuje:hugging:
    •  
      CommentAuthordorota27
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    Anetusia no wiesz, żeby tak potraktować ciężarną kobietę :angry: Niech ją diabli wezmą. Prywatnie to nalepsze co w tej sytuacji możesz zrobić.
    Blask no to ładnie ci się synek śpieszy. Może powiedz mu, ze jeszcze zimno i niech poczeka na więcej słońca :wink:
    Edma niezły bobasek mieszka w twoim brzuszku :tongue:
    A mnie znowu bardziej piecze w pochwie, a właściwie to dzisiaj bardziej na zewnątrz. Normalnie mam dość :sad:
    •  
      CommentAuthoredma
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    fmartunia, ja bym chyba zaryzykowała i szykowała wszystko w nowym. Powinno się ładnie zgrac w czasie, a nawet jesli nie, to kika dni "prowizorki" pewnie i tak będziecie wspominac jak najfajniejsze chwile w życiu. :wink:
    --
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeFeb 29th 2008
     permalink
    BLASKU niedenerwuj sie ja terz lezalam dokladnie w tym czasie tydzien w szpitalu,ja dostalam zwiekszona dawke magnezu i moglam wyjsc tylko do ubikacji,w domu terz lezalam plackiema duzo odpoczywaj i bedzie wszystko dobrze.ZACISKAJ NOZKI ILE SIE DA trzymam kciuki:winkiss: . Ja tak zacisnelam ze teraz chyba przenosze mala sie niewybiera jak narazie na ten swiat :rolling:

    Anetusia wspolczucia z tym lekarzem ja juz mam 3go lekarza,pierwsza opuscila przyhodnie,pozniej byla jakas na zastepstwie i teraz jest znowu inna juz na stale takie zmiany sa wkurzajace. Najlepsze ze w szpitalu podczas usg stwierdzili ze szyjka jest otwarta na 3 cm a ta nowa ze jest zamknieta i byc czlowieku z nich madry.
    Mysle ze dobrze zrobilas ze zdecydowalas sie prywatnie.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.