Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Nera kochana, to juz zaraz, moze dzis wieczor??
a co robilas lub Tobie robili?jakis masaz szyjki? Powodzenia!
trzymam kciuki za Was!
ja jeszczetydzien biore progesteron, poznie mam odstawic i zobaczymy co sie podzieje

mąż nagrywał a w domu wspominaliśmy jak to było jak usłyszeliśmy pierwszy raz bicie serduszka naszej Nikoli..... no i poryczałam się jak głupia

wczoraj miałam straszne bóle,czułam jakby miednica mi pękała , straszne kłucia i skurcze ,trwalo to ok 2 h i jak ręką odjął , pomyslałam ,że może nareszcie główke układa prawidłowo a tu jeszcze taka niespodzianka z szyjką i rozwarciemczyli pomalutku wszystko idzie swoim rytmem

Nam w SR dali numer do położnych, kazali zadzwonić teraz i potem po porodzie. Przydzielone są one zgodnie z ulicami :)
nie wiem czy zaczyna mnie to wszystko trochę przerażać czy co ale po prostu mam dziś tak paskudny humor że szkoda gadaćkażda z nas ma prawo do gorszych dni,pozwól se na nie.wypłacz się jeśli to Ci pomoże
serduszko dzidzi bije jak szalone a ja się popłakałam ze szczęścia
mnie łapie i puszcza,skurcze dalej bardzo nieregularne ale tym akurat sie nie przejmuje bo np z moimi dziewczynkami do rozwarcia na 7 mialam nieregularne . jeszcze bedzie tak ,że donosze do piątku
a tak na poważnie -myślę ,że nie wcześniej niż jutro się zacznie , kobiety na OCP z rozwarciem na 4 chodzily i 3 dni
Uś już niedługo :)
Zleci nim się obejrzymy :)


, a gin chyba wyjechal ;/
Przychodzi momet ,ze jakby sie dluzy,a pozniej myk i popiernicza :-)
miało się ciągnąć max do 12tc,potem do połowy a tu już tyle za połową i ciągle się dłuży 

uś dziś taki dzień chyba jest .... bo ja mam tak samo dzisiaj :(

po prostu działają na mnie takie teksty jak płachta na byka wrrrrrrrrrr
niby tydz temu szyjka z 32 mm miala 40 mm ale to pomiary 2 ginow na 2 sprzetach. Na ip nie jade puki nie ma jakis mega objawow,narazie od wczoraj cisza,wzielam na noc 2 luteiny. Na ip sa rozni lekarze, moj uwaza ,ze moge lezec w domu,a wiadomo na kogo trafie? Moj m robi po 12 h ciezko nam teraz. Jedzenie mam od mamy i leze. Wiadomo jak sie cos mocniej i czesciej zacznie dziac to musze jechac.. normalnie ciagle o tym mysle zeby nic sie nie dzialo
szyjke mam maślatą bo przy pierwszym porodzie mialam wywolywany porod,szyjke twarda ,zamknietą,nawet opuszek palca nie wchodzil,polozna otworzyla mi ręcznie az chrupnelo,stad pewnie jest teraz jaka jest.
no to zaskakujesz kobieto , obym i ja tak dotrwala
Mojego syna przebieralam kilka razy na dobe nawet w nocy,pielucha sucha a on ,,zalany' bo mu sie ptaszek zadzieral. I stosy ciuchow nieuniknione :-)
Zapomniałam o wcześniejszych, chłopięcych atrakcjach 


Wczoraj też miałam taki dzień i noc
Nie mam czasu, żeby się położyć i odpocząć w ciągu dnia, a muszę. Nie mam siły na tyle, żeby biegać cały dzień. Nogi mnie bolą, duszno niemiłosiernie i brzuch się spina co jakiś czas. Wczoraj wykąpałam naszą kwoczkę i padłyśmy obie. Dopiero M, jak wrócił po 1 w nocy, holował mnie do łóżka. Całą noc się przewracałam i nie mogłam obrać wygodnej pozycji
Dziś wstałam i brzuch boli jak na @. Leżę i koniec.
Kicha jakaś 
Mimo wszystko, miłego dnia Wam życzę 


momentalnie straciłam całą radość z ciąży :(((((
--
powiedział żeby sie nie przejmować
Gdyby to było coś poważnego, z czym trzeba by działać już teraz na pewno zostałabyś o tym uprzedzona. Poród pewnie też byłby planowany w konkretnym szpitali np. CZD.


wczoraj miałam połówkowe i lekarz to znalazł. powiedział żeby sie nie przejmować. ale ja wiem już teraz że to jeden z markeròw zd. jestem załamana jakby mi się świat zawalił.

, wczorajszy dzien, noc i dzisiejszy poranek dołączałam do marud, bylo koszmarnieDziewczyny właśnie leci film "Bobasy" na Canal +. O pierwszym roku życia dziecka w różnych kulturach. Myślę, że będzie ciekawy:)

wpadlam do was na chwilę żeby napisać tutaj coś specjalnie do One kiss
Kobieto nawet nie wiesz jak bardzo lubię tu zaglądać i czytać twoje posty bo widać,ze z serca piszesz jak bardzo się cieszysz z oczekiwania na córeczkę.Jest mi bardzo miło czytać takie posty gdy od kogoś bije takie piękne szczęście.Wiem,że bije to od każdej z nas ale u ciebie najbardziej to widać.To super ,że jesteś taka szczęśliwa w ciąży ja też taka byłam a teraz jestem jeszcze szczęśliwsza bo mam już moje serduszko przy sobie.
a ja myślałam, ze ja z tych niewstydliwych :)
