Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 23rd 2013
     permalink
    Juz mnie kusi,troszke wstalam,ale z umiarem :-) ja po za pełnią spie jak niemowle,teaz tylk po 6 h
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Żanettt, nie ma co teraz sie denerwować tylko zdobyć lutkę i zażywać. Skoro sa plamienia tzn., że coś jednak sie dzieje. Suplementacją prg na pewno nie zaszkodzisz, a pomóc maleństwu możesz.
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 23rd 2013
     permalink
    Nie bzo mnie przez popołudnie i weszłam teraz bo chciałąm się pytać o śluz ale znalazłam odpowiedz :wink: bo też zauważyłam u siebie mnóstwo śluzu ale takiego "neutralnego" i zastanawiałam się czy tak może być :smile:
    Co do pęcherza i siusiu to mam tak samo, co po chwile i tylko kilka kropli :devil:
    Dorit marudź nam marudź :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeAug 23rd 2013
     permalink
    :(:(:( Ja poziom progesteronu miałam w normie brałam tylko dlatego że brzuch bolał i plamiłam co się później okazało było od krwiaka.Ostatnio nawet na wizycie lekarz mi powiedział ze mogą się pojawić plamienia po współżyciu i to nie jest niczym groźnym.Rozmawiałam z nim z godzinę temu powiedział że wsiąść luteinę przez kilka dni i duphaston bo mam jedno opakowanie i jeśli nie minie na IP jechać.A we wtorek mam wizytę u lekarza ale innego bo ten jest na urlopie.Bład zrobiłam i mam nadzieję że nie zapłaci za niego moje maleństwo :(:(:(
    --
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeAug 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Witam się z samego rana. W sumie obudziły mnie moje łobuziaki :bigsmile: i nie mogę zasnąć. Ja dziewczyny też dużo chodzę staram sie jak narazie robić to jak najczęściej. Ostatni plecy zaczynają mi sie buntować i pobolewają w górnej i dolnej części kręgosłupa. Ale to chyba nieodzowne uroki, choć z córką jak chodziłam to nie bolały mnie plecy. Tłumaczę sobie to tym iż teraz noszę 2 łobuziaków:bigsmile:

    Treść doklejona: 24.08.13 05:36
    zanettt86
    Ja bym jednak wysłała kogoś po tą luteine. Dla świętego spokoju już dawno była bym na IP. Strata boli a strata przez własna głupotę jeszcze bardziej. Pozostaje mi życzyć by wszystko sie dobrze skończyło i trzymać kciuki za maleństwo.
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Witam się, leżę dalej leżą w szpitalu, wczoraj na ktg zapisały się skurcze (7 w ciągu 50min na poziomie 30-50). Mam włączony Adalat - lek przeciwskurczowy i miałam kolejne dwie kroplówki. W poniedziałek mam mieć badanie i zadecydują co dalej. Jak dobrze zareaguję na tabletki to mnie wypiszą i będę mogła je brać w domu. Wczoraj wieczorem miałam ciśnienie po tym leku 80/40 :shocked: czerwoną twarz jak bym za długo siedziała na słońcu ale za to od 11-24 miałam tylko 4 skurcze :bigsmile:

    zanettt86 kurcze ja bym jednak podjechała na IP :neutral:

    Asiula_6_9_91 "trenuj, trenuj" ale jeszcze się nie rozpakowuj :wink:

    Ja jedną ciążę straciłam, w drugiej miałam problemy, teraz w trzeciej też jak widać się pochrzaniło i cały czas siedzi we mnie lęk. Kwestia cieszenia się czy też nie to trudne do określenia dla mnie, bardzo chciałabym się cieszyć z ciąży ale właśnie strach co przyniesie następny dzień jest silniejszy. Najbardziej się cieszyłam z pierwszej ciąży, która zakończyła się zbyt szybko i teraz już nie jestem w stanie przeżywać tego stanu tak "beztrosko".

    Jutro kończę 29tc i teraz następny mój cel to osiągnięcie 33tc, lekarze powiedzieli, że to bezwzględne minimum jakiego mam się trzymać :wink:

    Pozdrowienia dla wszystkich.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Macek, trzymaj sie, zycze Ci, zeby ten czas do 33 tyg smignal, a potem jeszcze koooolejne tygodnie :)

    Mnie tez dzisiaj Ptysiek obudzil, kopal jak szalony, bo byl glodny. A ja biedaka musze przeglodzic, bo jeszcze badania krwi...

    Treść doklejona: 24.08.13 07:58
    Dorit, ja Ty dzisiaj?
    --
    •  
      CommentAuthormarkos82
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    .
    zanetko Ja przy plamieniu milam zakaz wspilzycia. Potem juz nawet jak lozysko sie wyksztalcilo to mielisny schize i tylko sny po nocach mialam erotyczne :shocked::smile:.
    Ja jak lutki nie mialam na noc jak mialam spac u W.to rezygnowalam i jechalam do domu, bo nie wybaczylabym sobie jakby ta jedna tabletka miala zadecydowac o wszystkim.
    ----
    U nas dalej spikoj. Nocke przespalismy blogo, teraz sie wiercimy i czas na sniadanie wstawac.
    Cisza i spokoj!
    Slonce do nas w koncu zawitalo :bigsmile:.
    Milego dzionka!!!!
    -- =http://lilypie.com <a href="http://www.przewodnikmp.pl"><img src="http://www.przewodnikmp.pl/img-030920130724sjbrihmkwbky.png" alt="ślub, wesele" border="0"></a> ][/url]
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    U mnie też przy krwiaku jest absolutny zakaz współżycia, leżałam plackiem przez 3 tygodnie. Wczoraj byliśmy na USG po krwiaku nie ma śladu, ale Luteinę biorę nadal, co do współżycia nawet nie zapytałam, wyleciało mi z głowy, ale ja jestem z tych, co wolą dmuchać na zimne, szczególnie, że na Maluszka czekaliśmy dość długo.
    Zanettt, nie chcę się mądrować, ale naprawdę nie zastanawiaj się tylko jedź na IP. Wizyta Ci nie zaszkodzi, a może tylko pomóc, a najważniejsze, że będziesz miała okazję zobaczyć swoje Maleństwo :smile: Jestem zdania, że lepiej się pokazać u lekarza 5 razy za dużo, niż o 1 raz za mało. Trzymam kciuki za Twoje dzieciątko, a Tobie życzę zdrowia.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Madziula trzymaj się dzielnie, skoro już jest poprawa to pewnie uda się wyciszyć skurcze, za co cały czas trzymam kciuki :smile:
    Sforsowałam się wczoraj przy sprzątaniu i w nocy i teraz plecy dają popalić... a nie poleżę, bo dziś i jutro mamy Szkołę Rodzenia.
    Myślicie, że te nasze szkraby w brzuchu odczuwają głód jak i my jesteśmy głodne? Zastanawiam się nad tym, bo też mam czasami takie wrażenie, że mój szaleje bardziej gdy ja głodna jestem :confused:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Witajcie!
    My od 7 na nogach :devil::devil::devil: Moja urocza księżniczka nie da spać dłużej :cry::wink:
    Też mam swoje trudne doświadczenia (jak nas tak dużo :sad:), ale myslę, że jeżeli sie na dziecko czeka to radość z pojawienia się nowego człowieka jest w sercu matki. Miesza się z innymi emocjami i nie jest beztroska to na pewno. Jednak miks uczuć jest wg mnie normalny. U nas tez był strach. W pierwszej ciaży dopiero w połowie, w drugiej od początku i chyba niemal do końca, teraz na początku i...mam nadzieję, że jednak dam radę go opanować. Poród Pawła też był wybawieniem. Skończył ciągłą niepewność i drżenie o każdy dzień. Jednak radość z faktu, że on w ogóle jest zawsze mi towarzyszyła, nawet gdzieś głęboko skrywana czy przyćmiona lękiem lub niepewnością. Widzę, że z Waszych opisów tez jednak ona przebija.
    Azniee była chyba w najtrudniejszej sytuacji. Życzę jej, by zapomniała z czasem wszystko, co było złe.

    macek: Mam włączony Adalat - lek przeciwskurczowy i miałam kolejne dwie kroplówki. W poniedziałek mam mieć badanie i zadecydują co dalej. Jak dobrze zareaguję na tabletki to mnie wypiszą i będę mogła je brać w domu. Wczoraj wieczorem miałam ciśnienie po tym leku 80/40 :shocked: czerwoną twarz jak bym za długo siedziała na słońcu ale za to od 11-24 miałam tylko 4 skur

    Świetne wiadomości. Wygląda na to, że rozkurczowe leki maja podobne działanie, łącznie z tym ubocznym :confused: Najważniejsze, że się uspokaja.
    Co mówią lekarze na tę czerwoną twarz? Od czego to? Nitrendypina, którą brałam z Emilką) powodowała u niektórych czerwoną wysypkę lub po prostu tak jak piszesz czerwone nogi i twarz. Trzeba było ją wówczas raczej odstawiać. Mam nadzieję, że się przyzwyczaisz.
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Witajcie w sobotni poranek :*
    Ja dziś ledwo co dałam radę wstać z łóżka tak mnie coś w biodrze bolało ;/ ale już trochę "rozchodzone"
    Ciekawe, ciekawe jak tam dziś Dorit :)
    markos82: Cisza i spokoj!

    Markos a to może cisza przed "burzą"?! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    A gdzie jest Dorit?:devil::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Witajcie,ja troszke wczoraj wstalam poukladac w szafce i dzis wstac nie moglam,tak mnie plecy bolą.
    Ciekawe czy dorit rodzi :-). A moze jeszcze ktoras :-)
    •  
      CommentAuthormarkos82
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Dorit melduj sie:surprised:!!! :bigsmile:
    -- =http://lilypie.com <a href="http://www.przewodnikmp.pl"><img src="http://www.przewodnikmp.pl/img-030920130724sjbrihmkwbky.png" alt="ślub, wesele" border="0"></a> ][/url]
    •  
      CommentAuthorEmi_787
    • CommentTimeAug 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Hej Dziewczyny!
    Mam wyniki testu obciążenia glukozą, chyba nie mam cukrzycy ciążowej? Piłam 75 gr glukozy.
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeAug 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Emi nie masz cukrzycy, nie masz :) Piękne wyniki!!!

    _K_i_n_g_a_: mam czasami takie wrażenie, że mój szaleje bardziej gdy ja głodna jestem


    A moja wręcz przeciwnie, jak tylko zaczynam jeść to Ona w tan rusza :D Uwielbia jak Mama je :-)


    Dorti hej hej! Where are you!? :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Dorit meldować się !!!!

    markos spokojnego dzionka życzę ;)
    U nas też cisza i spokój. Całkiem spokojna nocka :) Młodzieniec grzecznie śpi, że czasami mnie martwi, że się nie rusza.

    Emi świetne wyniki ;)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    • CommentAuthoremi1212
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Hejo! Ja się melduję, gdyż bycie na liście w pierwszej piątce zobowiązuje:crazy: Lubię tą listę:jumping:
    Piękny dzień się zapowiada, zaraz pranko wywieszam, a wczoraj mamuńcia okienka mi pomyła więc z przyjemnością przez nie patrzę :bigsmile:
    I żeby mąż mnie jeszcze częściej przytulał to było by już super... Ale trudno, tako charakter.
    Słoneczka Wam życzę dziewczątka:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Ooo moj tez cos malo przytula,teraz jak tego potrzebuje.
    Dziewczyny a czy od luteiny dopochw.moze bolec glowa i byc niedobrze?
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    _K_i_n_g_a_: Myślicie, że te nasze szkraby w brzuchu odczuwają głód jak i my jesteśmy głodne? Zastanawiam się nad tym, bo też mam czasami takie wrażenie, że mój szaleje bardziej gdy ja głodna jestem :confused:


    Kinga, myśle, że tak. W pierwszej ciąży jak dłużej nie jadłam to robiło mi się słabo, a mały kopał jak szalony. Teraz Ptysiek kopie jak tylko przegapię posiłek - coś w tym jest. Tak samo jak dziecię mało się rusza to położne doradzają zanim wybierzemy sie na IP zjeść coś :) Bo po posiłku też czasem młode się ruszają częściej.

    Bonim, od lutki może być niedobrze, ale nie wiem jak z bólem głowy...

    Treść doklejona: 24.08.13 11:36
    Co do przytulania - mówcie im dziewczyny, mówcie wielkimi literami! Sami się nie domyślą, a potem może im w nawyk wejdzie. Mojemu weszło ;))) Ale stale ględziłam "przyyyytul mnie, muszę hugsa, poproszę o przytulenie, dziecko potrzebuje, ja też" :DDDD
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Ja wczoraj powiedzialam przytul to wzruszyl ramionami, pewnie dzisiaj jak mu sie naamory zbierze to bedzie przytulasny ,a tu zakaz hehe tzn.sama bym sie bala po tch plamieniach.
    Moja po owocach lub slodyczach ma czkawke,wczoraj az 5 razy,wiec pewnie siedzi i czeka az jej coos zapodam pysznego :-)
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Asiunia892: Ciekawe, ciekawe jak tam dziś Dorit :)

    Jestem, jestem kochane! pospałam jak mops do 10!:shocked:
    Noc byla ciezkawa bo bole jak na @ w czasach gdy bylam nastolatka, potem juz nie mialam bolesnych okresow, przedziwne uczucie przypominac sobie tamten ból- tylko wtedy byly obowiazki, stres, szkola…a teraz moge spac ile chcę i odpoczywac.:))
    w nocy rozluznialam sie na pilce, chodziłam, oddychałam….pomoglo i zasnelam ( wahalam sie czy nie wziac nospy ale dałam rade bez)
    dzis od rana znow boli, ale nie tak dokuczliwie..
    Tydzien temu bylo podobnie- wiec moze miednica sie rozchodzi, rozluznia, skurczy na razie brak, sa twardnienia brzuszka
    i córcia skubie mnie jakby raczkami b nisko, a nózkami juz mniej i niee tak wysoko, choc brzucho sie nie opuscilo
    Maz twierdzi teraz ze wytrzymam wg niego do teminu:cool:
    Karola i Markos-u Was tez cicho poki co, wiec moze nasze pociechy wyskocza na hurra:bigsmile:
    emi- mi tez jakos przytulania brakuje, chodze i sie dopominam, w koncu chwile szczegolne...
    macek- powodzenia- dzielna jestes babka, zeby jak najszybciej zlecial czas do tego 33tyg.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Dorit a ja myslalam,ze rodzisz :-)
    Zanet,uwazaj na siebie i nie zapominaj o lekach:-)
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Zanettt, uspokuj się już i nic sobie nie wyrzucaj, bo takie stresy Ci na pewno nie pomogą. Dbaj o siebie i bądź dobrej myśli :)
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Wiem teraz doskonale że zrobiłam błąd co do Luteiny,plamienia od wczoraj rana nie ma więc pewnie to chwilowe było brzuch mnie bolał popołudniu i wieczorem ale to pewnie ze stresu bo się tym wszystkim zdenerwowałam a najbardziej to swoją głupotą :(:( Wczoraj wieczorem wzięłam 3 lutki i jeden duphaston dziś rano ten sam zestaw.Jeśli nie ma plamienia to raczej nie mam z czym jechać na IP??Zobaczę jak się rozwinie do popołudnia zawszę mogę podjechać.Co do współżycia to mieliśmy zabronione jak było pierwsze plamienie,po tym jak wyszedł skrzep lekarz powiedział że nie ma przeciwskazań ale i tak przytulamy się rzadko i w dodatku delikatnie bo się trochę boję.Tym że stało jak się stało że dwa dni nie wiezłam Lutki,miałam nadzieję że nic nie będzie bo lekarz powiedział że brać ja bardziej zapobiegawczo ze względu na moją szyjkę która jest niewydolna.Tak czy inaczej nic mnie nie tłumaczy,miałam siedzieć z tyłkiem w domu a nie jechać na do znajomej:(
    --
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeAug 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziękuję za słowa otuchy i kciuki.

    nana czerwona twarz może wystąpić ale np. nie ma po tym leku kołatania serca jak miałam po cordafenie w ciąży z Jasiem.
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    ooooo jest Dorit :bigsmile: też już myślałam że może się coś zaczęło, ale może mąż ma rację i wytrzymasz do terminu :)
    ja jestem dziś po hmmm nie wiem jak to nazwać , "intensywnym" przygotowywaniu do przyjścia maluszka. mamy łóżeczko skręcone i wózek odświeżony, bo kupiliśmy używany ale już wygląda jak nówka :tooth: chodzę tylko i kukam :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Macek, czyli jesteś czerwonoskóra jednym słowem :bigsmile:

    Żanett, z ludźmi trzeba trzymać, ale o lekach i oszczędzaniu się musisz pamiętać. Na IP obejrzeliby Cię wcale niekoniecznie zatrzymując, skoro juz nie plamisz. Może warto jechać i odpocząć od stresów wiedząc, że wszystko jest ok, niż domyślać się i denerwować dalej?

    Taaaak! Facetów trzeba uświadamiać :devil::wink: To niedomyślne stwory :cool: A w ciąży jakoś tak jest, że przytulanie często ważniejsze niż seks :shades:

    Treść doklejona: 24.08.13 13:04
    Czyli cała, ścisła czołówka już się zameldowała...nie ma dziś szans na awans? :devil::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    nana81: nie ma dziś szans na awans? :devil::tongue:

    nana jak się posypią to zobaczysz jedna po drugiej więc będzie szybki awans :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Bonim, lutka dopochwowa mniej obciąża wątrobę niż doustna, sprawdzone, dopytane u specjalistów ze względu na mój woreczek żółciowy :) ja źle się czuję po doustnej, od razu pojawiają się zaparcia itp. Natomiast nie powinnaś odczuwać szczególnych objawów jeśli brałaś progesteron wcześniej, nie podtrułaś się czymś lub nie przejadłaś? :)
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    zanettt86: lekarz powiedział że brać ja bardziej zapobiegawczo ze względu na moją szyjkę która jest niewydolna.

    Sorki, że ja tak ni z gruchy ni pietruchy -podczytują ten wątek.
    Nie wiem dla mnie to przy wcześniejszych plamieniach i niewydolną szyjkę zastanawiałabym się i to bardzo nad współżyciem.
    U mnie przy niewydolnej szyjce gin zakazał zupełnie seksu i nie ważne czy delikatnego czy jakiego.
    Żanet a konsultowałaś to jeszcze u innego gina, pytałaś?.
    Przepraszam, ze tak dopytuję ale może to moje takie skrzywienie po 2 stratach i ja bym miała mega stracha.
    Bardzo lubię "takie przytulaski" ale my przez całą ciążę nic i potem jeszcze 3 m-ce po porodzie przedwczesnym.
    To nie moja sprawa jest ale jestem mega wyczulona na " słabe szyjki" bo samam sporo przeszłam i nikomu tego nie życzę.
    Nie wiem Żanet ale moż elepiej zapytaj się jakiegoś innego gina jeszcze czy możecie.
    W każdym razie trzymam kciuki by wszystko było ok:wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Mk juz mi lepiej,nie wiem co mnie tak zmulilo :-)
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Bonim, a może jesteś w ciąży??? :)))))) Pamiętasz jak doszukiwałyśmy się objawów, teraz jak są to też jest źle hahahaha.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    No kiedy to bylo :-).
    Dziewczyny zadalam pytanie na wyprawce,ale tu tez zapytam, uzywala ktoras dostawki do łozka?


    cos takiego
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Czy dziecko ważące 2900 gr w 35 tygodniu ciaze to gigant? (wiem, ze usg moze troche oklamywac, ale kolezanka na tym samym usg miala niska wage płodu)
    Jestem troche przerazona, bo nie jestesmy z mezem specjalnie duzej budowy, a tu sie urodzi za 5 tyg. mega dzidzia :shocked: jak ja ją wypchnę...
    --
  2.  permalink
    Elyanna: Czy dziecko ważące 2900 gr w 35 tygodniu ciaze to gigant?


    Kochana ja na USG byłam 2 dni temu.. moja waży 3kg!!
    A też z męzem jestemy raczej niscy i szczupli...
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Elyanna - nic tylko się cieszyć, super waga, bardzo bezpieczna dla dziecka gdyby (odpukać) zechciało wyjść wcześniej. A w odpowiednim momencie malec przystopuje.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Elyanna no kruszynka to nie jest :wink: Teraz przeważnie przy wadze szacowanej na powyżej 4 kg. lekarze zalecają CC...
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Lepiej dobra waga niz ciagle za mala, ja w nastepny tydz mam wizytes i licze ze bedzie ponad 2500,ale to by oznaczalo ,ze musialaby przypakowac 1200 w mies,w co mi sie wierzyc nied chce. Bo ciagle chudzinka byla.
    Znam szczuple dziewczyny ktore rodzily 4600 sn :-)
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Elyanna mój Jasiek w 34tc i 1d miała ponad 2700g, urodził się w 39tc i 4d z wagą 3860g więc do 4kg może ci dziecię dobić jak urodzisz w terminie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbiedronka28
    • CommentTimeAug 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Znam szczuple dziewczyny ktore rodzily 4600 sn

    .
    Dokładnie :)
    Moja siostra, choć chudzinka taka to wypchała maluszka ważącego 5.500 :shocked:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Pewnie, że tak, bo liczy się wielkość miednicy, a nie szerokość bioder. Problem w tym, że w większych miastach lekarze "nie pozwalają" rodzić SN powyżej SZACOWANEJ wagi dziecka na ponad 4kg. Podkreślam - szacowanej, bo w rzeczywistość różnie to potem weryfikuje, czasami na mniej, czasami na więcej, ale oni kierują się szacunkiem.
    Ja po dzisiejszej SR jeszcze bardziej chciałabym urodzić naturalnie, mam nadzieję, że będzie mi to dane :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Tego Ci zycze kinga. Sobie zreszta tez:-) natural to natural :-)
    •  
      CommentAuthorJoandav
    • CommentTimeAug 24th 2013
     permalink
    Witam, jestem w 17 tyg ciazy i od paru dni mam takie jakby parcia na szyjke macicy, czuje sie trochę jakbym miała złe wlozonego tampona. Mialyscie tak kiedyś? Powinnam sie martwić?
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeAug 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Agi500wtn witaj i ustaw suwaczek, aby wyświetlał się pod Twoimi postami :smile:
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeAug 25th 2013
     permalink
    Joandav ja niestety Ci nie pomogę :-(

    u mnie życie wywalone do góry nogami ;-)
    Kupiliśmy wczoraj labradora,nie muszę chyba mówić że mam prawie jak niemowlę w domu hahaha
    mam nadzieję że zdążę ją ułożyć zanim urodzi sie Kamila:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 25th 2013
     permalink
    Jezusmaria, jak mi się chce pić... Chyba mróz idzie ;))) Rano duszkiem wypiłam pół litra wody, teraz inkę x 2 i jeszcze mnie suszy :cry:

    Próbuję Ptyśka nagrać na filmik, ale co włączam aparat to dziobak jeden się przestaje ruszać - a tak to brzuch mi faluje jak na najlepszych youtubowych filmikach, aż żal tego nie uwiecznić. Krasnal tak nie robił :)

    Treść doklejona: 25.08.13 06:58
    uś: Kupiliśmy wczoraj labradora,nie muszę chyba mówić że mam prawie jak niemowlę w domu hahaha


    O jaaaa!!! Biszkopt, czy czeko?
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 25th 2013 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: Jezusmaria, jak mi się chce pić... Chyba mróz idzie ;))) Rano duszkiem wypiłam pół litra wody, teraz inkę x 2 i jeszcze mnie suszy :cry:


    Przyznam, że ciekawie to zabrzmiało :devil::bigsmile: Zwłaszcza po sobotnim wieczorze...
    Mnie mdli do pary :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 25th 2013
     permalink
    Ja tak mam w szyjce,dostalam luteine,to jest takie uczucie rozpierania,skracala mi sie szyjka i rozwierala
    Fajne sa labradorki :-) :-) :-)
    Fragilku moja terz tak trzesie brzuchem ,uwielbiam to trzepotanie:-)

    Treść doklejona: 25.08.13 09:24
    Aaa mnie tez sie chce coraz bardziej pic,ulge przynosi herbata z cytryna :-)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.