Czesc Dziewczyny!!11 Dzisiaj czuje sie troszke lepiej jeszcze plamie ale mniej,boje sie jeszcze cala non mialam pod nogami poduszki juz skurcze ustaly ale czas wolno leci....Boje sie i to bardzo..... Pozdrawiam serdecznie i dziekuje.
Fmartunia wszystko będzie dobrze !! Bierz przykład z Kici - za Ciebie i Twoją córunię też będziemy trzymać kciuki Dominika odpoczywaj duuuuużo - 3mam kciuki za FASOLKĘ
AGULINA niemusisz panikowac dzidzia jast donoszona i wsomie mozesz rodzic,niema co panikowac FMARTUNIA to fajnie wiedziec kiedy dzidzia przyjdzie na swiat,nie to tak jak ja z dnia nadzien czekam kiedy to najdejdzie juz mi sie to powoli ciagnie. JUSTA dobrze ze w zeczywistosci porod ci sie nie cofnie o tydzien do tylu a z tym spaniem to masz racje jak tu sie wyspac jak ciagle sikanko goni. unas tez zimno ale swieci sloneczko. DOMINICZKO trzymaj sie bedzie dobrze.
JUZ NIEMOGE SIE DOCZEKAC KIEDY PRZYTULE MOJA CORCIE
Dominika dobrze, że Ci się troszkę humorek poprawił i że plamienie są mniejsze. Pozdrawiam Cię gorąco i trzymam kciuki.
Hehehe Lili jak będzie tydzień po porodzie to jakby się cofnął ale mam nadzieję, że uda mi się Oskara szybciej wydusić
Ewewlina super, że u Was wszystko w pożądeczku. A te 60 kg no cóż moja znajoma w ciąży ważyła 90 kg. przybrała prawie 40 kg więc te nasze szósteczki z przodu to rewelka.
Cześć Kochane! Agulina, dobrze że nie pojechałaś z tym do szpitala bo niezły ubaw by mieli z Ciebie
fmartunia, jak będziesz grzeczna to na same święta wyjdziesz do domku z maleństwem Jak skończę 38 tc to też zaczne takie praktyki uprawiać jak Justa a narazie celibacik U nas też ponuro i zimno. Wiecie co ? całą noc przespałam i ani razu siusiu nie poszłam! spałam do 10! to się nazywa wyspać trzymajcie się cieplutko
Jestem wypompowana, dokończyłam prasowanie reszty ciuszków i zabrałam się za robienie pierogów ruskich, chyba z 200 ulepiłam. Teraz leżę i wypoczywam nie ma co. Troszkę mnie martwi to że mama, tesciowa i sąsaiadka zauważyły że mi się obniżył brzuszek, nie wiem ja nie zauważam tego, nie przyglądałam się z profilu ostatnio. Mam nadzieję że po prostu taka jesgo natura a nie grozi mi szybszy poród. Ja zaczynam 30 tydzień i mam jak narazie 8,5 kg do przodu
Zuza w 32 tygodniu ustaliliśmy że zrobię USG. Myślę że nie ma co panikować. Skrucze już przeszły, ostatnio byłam u gina w 28 tygodniu i miałam szyjkę szczelnie pozamykanią na 40 mm, także super.
Wiem wiem Anetusia ale młody taki duży już się zrobił że wiecznie gdzieś po żebro wchodzi....a najlepiej jak bokiem się na świat pcha i tak pewnie brzusia będzie mi brakowało potem:) W końcu u nas słoneczko wyszło więc za radą położnej idę połazić może coś się ruszy czekanie najgorsze jest.
Mama najpierw mi poweidziała że bardzo nisko noszę ten brzuszek, a teściowa z sasiadką dzisiaj spoglądaly na brzuch i stwierdziły to samo, że jest niżej.
Zuza ja też nie mogłam uwierzyć i aż Ginki swojej spytałam czy to możliwe, odpowiedziała, że miała już takie przypadki i wcale ją to nie dziwi. A mama mi opowiadała, że jej koleżanka 35 kg przytyła.
Agulina napaść na żebra jest najgorsza. Ja mam tak najczęściej jak siedzę przy kompie albo w samochodzi-masakra.
Mada mi się też dość szybko brzucholek obniżył. Nie przejmuj się. Ważne co lekarz powie. A jak nie masz skurczy itp to jest oki.
Anetusia no ja poczekam co lekarz w sobote powie i zaczynam sporty ekstremalne
Dziewczyny a jak to jest z tym jedzeniem po porodzie.?? Wiele kobiet mówi, że nie można tego czy owego. A ja czytałam już 2 książki, w których jest powiedziane, że tak do końca to nie jest prawda. Powinnyśmy jeść właściwie wszystko ale w odpowiednich ilościach. Koleżanki moje też nie odmawiały sobie wszystkiego. Jedna z nich cały czas jadła czekoladę a niby jej też nie można.
Hej dziewczynki Gratuluję rozpakowanym Kici i Tagusi! Szymonek jest wspaniały
Dziś zabrałam się za prasowanie maluszkowych ubranek, brzucho nadal twardnieje, ale robię sobie przerwy, nie jest źle. Dzwonili że wózek już mamy do odebrania strasznie się cieszę. Ale mąż odbierze go dopiero za tydzień, teraz nie ma czasu. Dominika trzymaj się, ja też plamiłam na początku, a teraz mój maluch już ma ponad 2 kilo musisz leżeć i brać leki. Ja brałam Duphaston i Cyklonamine na zatrzymanie krwawienia. Pozdrawiam wszystkie ciężaróweczki i rozpakowane mamusie
Nie mam teściowej, zmarła na raka piersi w 2000 roku i nawet nie było mi dane jej poznać.
Dominika, trzymaj się dzielnie, teraz mi się przypomniało, że do duphastonu i no-spy bralam też cyklonamine. To był mój zestaw na plamienie. blask, ja prasuje od kilku dni i cieszę się, że niedługo koniec. M ma za to pretensje, że jego koszulek już nie prasuje i zrobił się zazdrosny i mówi, że po porodzie to już wogóle nie będę go kochać justa, ja też czytalam, że można jeść wszystko ale jednak jak mam ryzykować że mała bedzie miała uczulenie (rodzinne to u nas) albo kolki to już wolę uważać od początku a przynajmniej schudne szybciej jak nie będę niepotrzebnych rzeczy jeść
Słyszałyście o tym półrocznym chłopczyku, który zmarł bo mu nigdzie nie udzielono pomocy i matkę odsyłano ze szpitala do przychodni?? No paranoja.!!!!!!! Jestem zbulwersowana i wściekła bo jak można coś takiego zrobić. !!!!!!!!!!!! No to chyba tylko w tym kraju dochodzi do takich bzdur!!!!!!!!!! Jak tak można!!!!!!!
Justa tak slyszalam okropne co? tak wlasnie jest u nas o wszystko trzeba walczyc ta kobieta to teraz przezywa koszmar..... widzialam ,ze nosisz pod sercem Oskarka moj synek 6-letni ma na imie Oskar.... dziewcztny dziekuje Wam Wszystkim za wsparcie naprawde pomaga....juz prawie nie plamie ale czekam jeszcze.... Buziaki dla urodzonych maluszkow...
Mamadusi , dziekuje zycze powrotu do zdrowka dal dzieciaczka buziaki gorace... dziweczyny jak to jest OM mialam 16.01 z wyliczen wychodzi ze to juz 7tyg a na usg ze to 5tyg jak to jest?i dzisiaj kolezanka ktora OM miala 20.01 dzisaj byla na usg widziala juz serduszko a u mnie jeszcze nie widac....
Mamadusi tez to przerabiałam z Dawidkiem niestety, Tyle, ze on nie miał zastrzyków tylko od razu w szpitalu został. Oby u was nie było to konieczne. Dużo zdrówka dla Dusi
Ja dzisiaj spałam okropnie, boli mnie chyba wszystko co może boleć. Reszta finiszujących jak tam samopoczucie na mecie?? Coś cichutko siedzicie, nie zostawiajcie mnie samej na tym finiszu
Widzę po suwaczkach, że znowu zbliża się gorący okres - będą nowe maluszki Miłego dnia brzuchate mamusie - pozdrawiamy !! Niech wiosenka już przyjdzie na dobre
E Justa my to na tym samym wózku jedziemy:)Ja przyznam się bez bicia że problemów ze snem nie mam(odpukać ) Za to mam dość mojej mamy z którą mieszkamy wszystko za nią trzeba załatwiać i szlak mnie trafia jak każe się zawieść do sklepu który jest 500metrów dalej bo ona sama tam nic nie załatwi a po za tym to tak strasznie wieje a ona źle się czuje a mnie cholera kto zapyta jak się czuje?.....jak ja bym chciała swoje cztery kąty prywatnie tylko dla nas a nie połowę domu razem z nimi...
DOMINICZKO przykro mi trzymaj sie cieplutko nie zalamuj bedzie dobrze,jeszcze bedziesz miala gromadke dzieciaczkow
JUSTSIA ja tez jeszcze jestem,a z tym spaniem to mnie juz holera bierze,dzisiaj bylam w ubbikacji 6 razy,a tak wogole to juz chce rodzic!!!!!!!zawiozlam mala do przedszkola i ide sie polozyc. AGULINA ja swoja mame specjalnie sciagalm do siebie zeby mi pomogla i juz jest umnie prawie dwa miesiace a jeszcze troche tu posiedzi bo do domu ja niemoe wyslac tzn dzieli nas 1000km.jak narazie wytrzymuje chociaz musze przyznac ze razem niemoglybysmy mieszkac tylkoniewiem jak to znosi moj M bo nic niegada musi wytrzymac
Ja tez nie spie za dobrze, maly jakos mi tak wysoko podchodzi pod zebra jak leze i boli mnie tak ze musze wstac i troche pochodzic, ale nie narzekam za mocno tylko ciesze sie ze nie musze do pracy chodzic. Wczoraj pojechalam do centrum bo szukalam koszul do porodu i wrocilam padnieta po prostu!!! juz sie chyba nie nadajae na takie eskapady ;-) Lili ja chyba tez sciagne mamusie na jakis czas tylko nie zdecydowalam jeszcze dokladnie kiedy. Wiecie dziewczyny ja chyba do konca nie wierze ze zostalo mi 5 tygodni do terminu......dzisiaj zamawiam lozeczko i juz jutro powinni mi przywiezc moze wtedy to do mnie dotrze ;))) Wczoraj wieczorkiem nadrabialam watek o porodach i dziewczyny - wiem ze jeszcze tu zagladacie - chcialam Wam powiedziec ze baaaardzo bylyscie dzielne!!!! Lezka mi sie zakrecila w oku niejeden raz. Wszystkie bez wyjatku - Patrycja, Fiufiu, Harpijka, Tagusia.....wszystkie dziewczyny i wszystkie opowiesci sa niesamowite. Gratulacje dla dzielnych mamus!!!
Hello u mnie wszystko okej,tylko zabiegana jestem.chyba odchodzi mi czop sluzowy bo mam inny sluz od dwoch dni. narazie nie mam czasu zerkac na forum bo jest u mnie mama,ale pozdrawiam wszystkich