Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    The_Fragile: Haha, Gienka, a może Twój mąż wykracze? :)

    powiem Ci brzydko 'bujaj sie' :P
    ma byc baba!!! koniec kropka!
    lecimy na szczepienie
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Witam się poniedziałkowo.
    Mk mówiłam że z rana przebadają cię na wylot, cieszę się że szyjka trzyma, myślę że spokojnie do terminu a nawet do 38tc, że tak brzydko powiem dociągniesz :bigsmile:
    Salinos Tobie gratuluję donoszenia, ale nich dzidzia jeszcze posiedzi w brzusiu i ciałka nabierze.
    Gienka super że wsio okey,
    Asiunia trzymam kciuki za wizytę, daj znać jak tam po niej
    A ja powiem szczerze, że wczoraj miałam ciężki dzień, od rana trochę bolał mnie brzuch, ale nie podbrzusze, tylko tak jakby z tyłu od strony kręgosłupa, poszłam do kościoła, ale po powrocie musiałam użyć czopka glicerynowego aby iść do toalety, po tym trochę ulżyło, ale po obiedzie mojej mamy zaczęło mnie tak boleć, że nie mogłam wytrzymać, w pewnym momencie już nie wiedziałam czy to wzdęcie, czy to skurcze, nawet nie wiem gdzie teraz mam jelita a gdzie żołądek. Wzięłam nospę, espumisam, ale nic nie pomogło, już nawet byłam zdecydowana jechać do szpitala, ale jeszcze wypiłam w domu miętę i po niej puściło, zaczęło mi się odbijać, pojawiły się gazy i jakoś do wieczora zelżało, ale nadal jak siadałam to czułam takie kłucie w podbrzuszu i ból tylko na wysokości pępka.
    Dziś rano znów czopek poszedł w ruch, bo czułam napięcie tak jakby od strony kręgosłupa, odbyty i dopiero po dzisiejszym wypróżnieniu jest już dobrze, lekko jeszcze pobolewa jak siadam lub wstaję, czyli napinam mięśnie, ale już tego mega dyskomfortu nie ma.
    Pierwszy raz miałam aż takie dolegliwości jelitowo - gastryczne, bo nie wiem jak to inaczej nazwać, ale cały czas trzymam rękę na pulsie i jakby się coś nasiliło to pojadę na IP
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Kochana chyba coś jest w powietrzu bo wiele osób się skarży na dolegliwości jelitowe..
    Jakis wirus pewnie.. ja też tak miałam z 4 dni temu..
    Mk super wieści :) niech Mała jeszcze moment wytrzyma :) jednak swój gin to swój :)
    Zawsze uspokoi i lepiej zbada :)
    Ja jakoś stresuje się tym, że już 2 tyg temu miałam łożysko 3 stopnia.. czy to normalne ?
    Nie chce się nakręcać.. spytam dziś gina..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Kachaw, współczuję. Znajoma w piątek opowiadała mi o swoich akcjach z zaparciami...:shocked: Nie miałam pojęcia, że mogą dokuczyć aż do tego stopnia. Polecała dulcobis. Podobno rewelacyjny i można brać w czasie ciąży i kp tylko w mniejszej dawce niż zalecana (bodajże 1 tabl. na dzień). Podpytaj lekarza. Podobno warto. W razie czego sama zachowałam w pamięci.

    Mk, to dobre wieści :bigsmile:
    Gienia, gratki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny, powiedzcie mi, że masło orzechowe jest zdrowe... Kupiłam takie z najlepszym składem, cholera jasna, ani w ciąży Krasnalowej, ani do tej pory w tej nie miałam zachcianek, a teraz to masło za mną chodzi... W dwa dni zjadłam cały słoik, aż mi głupio...

    gienia83: ma byc baba!!! koniec kropka!


    Haha, Gienka, powtarzaj to jak mantrę ;))

    Kachaw, ja to samo miałam, tylko przez własną glupotę, bo nażarłam się fasolki po bretońsku no i mało nie zeszłam z bólu... Współczuję Ci.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Fragile nie pijesz, nie palisz, nie szalejesz, więc takie szaleństwo od czasu do czasu, moim zdaniem ma prawo się zdarzyć, bo co poprawia humor mamusi, dobrze wpływa też na dzidolka, więc rozgrzeszam cię
    Takich rzeczy wzdymających jak fasolka to nie jadam odkąd zaszłam w ciążę wcale, bo męczyłam się po niej nawet bez ciąży a teraz to bym chyba skonała, ale nie wiem po czym mnie tak wczoraj złapało, wczoraj na obiad u mojej mamy były ziemniaki, szpinak na gęsto i udka duszone w jarzynach, czyli nic ciężkiego
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    kachaw: bo co poprawia humor mamusi, dobrze wpływa też na dzidolka, więc rozgrzeszam cię


    Fęk ju, spoliczkowałam się mentalnie ;) Ale nie wiem co mnie tak naszło, bo masła orzechowego akurat nie lubię. Co nie znaczy, że synek nie lubi ;)

    Kachaw, mnie się i bez tej fasolki tak zdarza :( Ale po fasolce to mało nie umarłam ;)))
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    The_Fragile: powiedzcie mi, że masło orzechowe jest zdrowe... Kupiłam takie z najlepszym składem, cholera jasna, ani w ciąży Krasnalowej, ani do tej pory w tej nie miałam zachcianek, a teraz to masło za mną chodzi... W dwa dni zjadłam cały słoik, aż mi głupio...

    doopa Ci urośnie :devil::tongue::wink:

    Kachaw nie zazdroszczę.choć sama mam problem,bo kibelek widzę co 2-3dni,ale na szczęście bez bolowych dolegliwości.może faktycznie ten dulcobis?

    Gienka wieści dobre :bigsmile: mama zazwyczaj od początku czuje co tam pod serduchem nosi,więc nie daj se nic wmówić :wink:

    MK no wiedziałam że jak weekend minie to się za Ciebie wezmą :smile:
    gratuluję takiej mocnej szyjki,choć za kilka tygodni mozesz na nią klnać że taka mocna jest hehehe
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    The_Fragile: powiedzcie mi, że masło orzechowe jest zdrowe

    Nie jest :tooth: Ale od jednego słoiczka nic złego się nie stanie :wink:
    uś: mama zazwyczaj od początku czuje co tam pod serduchem nosi

    Aha, szkoda, że mnie nie widziałaś jak wszem i wobec rozgłaszałam od początku, że córkę będziemy mieli, innej opcji nie brałam pod uwagę, a w 17 tygodniu ZONK :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    uś: doopa Ci urośnie :devil::tongue::wink:


    _K_i_n_g_a_: Nie jest :tooth: Ale od jednego słoiczka nic złego się nie stanie :wink:


    Wy paskudy :fierce: No ale to dobre tłuszcze przecież, z orzeszków no... Pocieszam się, bo na jednym słoiczku się chyba nie skończy, kupiłam kolejny i obchodzę na razie szerokim łukiem, ale słyszę jak (na razie) szepcze do mnie z kuchni "zjedz mnie, czekam tu, jestem słone i pyszne, zjedz mnie"...
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    The_Fragile: ale słyszę jak (na razie) szepcze do mnie z kuchni "

    za chwile już krzyczeć będzie :tooth:
    ja mam taką słabość do nutelli :rolling:
    _K_i_n_g_a_: Aha, szkoda, że mnie nie widziałaś jak wszem i wobec rozgłaszałam od początku, że córkę będziemy mieli, innej opcji nie brałam pod uwagę, a w 17 tygodniu ZONK
    ale jakże miło było te 17tygodni być mamą córeczki,prawda? hahaha :jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Ja akurat masła orzechowego nie czuję, mogłoby mnie błagać na kolanach, całować po stopach i stękać a nie spojrzałabym na nie
    Ale też mam swoje grzechy w ciąży a mianowicie chipsy i cola i czasem pozwolę sobie na szklaneczkę raz na tydzień :shamed: a chipsy to raz na tydz, raz na dwa tyg. Mój brat jak przyjechał teraz z Holandii to przywiózł mi dwie paczki pringels, najpierw go zjechałam jak psa, potem powiedziałam mężowi aby schował je gdzieś głęboko, wysoko i nie mówił mi gdzie, a potem i tak łaziłam za nim i prosiłam aby wyciągnął jeden kartonik, no i dał a ja jak jadłam to prawie orgazm miałam, więc Frag tak sobie myślę, że twoje masło zdrowsze od moich chipsów, więc podwójnie Cię rozgrzeszam :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    uś: jakże miło było te 17tygodni być mamą córeczki

    Hahahahaha no tak :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Haha, Kachaw, chyba oba niezdrowe ;) Ale jak dziecię krzyczy i pragnie to cóż - trzeba czasem ulec ;) A dziwi mnie to o tyle, że ani mąż ani ja masła orzechowego nie lubimy. A nutelli to bym w ogóle nie tknęła - pewnie do czasu aż by dziecię w brzuchu zachciało :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMadllen23
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Cześć Kobitki :D nie był mnie weekend i takie rzeczy tu czytam..
    Sony też Cię nie znam ale trzymam mocno kciuki by mała rosła zdrowo i żebyś mogła jak najszybciej zabrać ją do domku i cieszyć się z macierzyństwa..
    Przyznam, że coraz bardziej się boję tego wszystkiego..
    MK super wieści :) i właśnie o tym mówiłam z chodzeniem w weekend do szpitala :/ miałam to samo..
    i też mam słabość do Nutelli :D mogłabym jeść łyżkami, ale mój M dał mi "zakaz", najlepsze jak idziemy do sklepu i zasłania mi oczy jak przechodzimy koło słodyczy lub przy kasie :D wiadomo że czasami się coś zje "grzesznego" ale dopóki wagę mam dobrą to sobie lekko pozwalam ;) na razie 3 kg do przodu więc jest ok.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    The_Fragile: A nutelli to bym w ogóle nie tknęła - pewnie do czasu aż by dziecię w brzuchu zachciało :bigsmile:
    --

    Tak, tak, tak sobie tłumacz :tooth:

    Święta nie jestem :devil: Mam dni na słodycze, a potem mogą nie istnieć...na jakiś czas niestety :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Ja ostatnio słoik nutelli zjadłam w 4 dni - sama :crazy: :crazy: :crazy:

    Tłumaczę to sobie potrzebami Bobofruta - to pomaga w oblizywaniu łyżeczki :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    uś: ja mam taką słabość do nutelli


    u mnie dzień bez nutelli to dzień stracony;) A popijam taką kanapkę...czekoladą z mlekiem:shamed: Nie palę, nie piję, więc chociaż na czekoladkę sobie pozwalam. Co lepsze w pierwszej ciąży w ogóle mnie do czekolady nie ciągnęło:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Nana, ja się cieszę, bo w ciąży i jednej i drugiej słodycze poszły w las :))) Kompletnie mi się nie chce i chciałabym, żeby tak zostało po porodzie ;) Ale masło orzechowe takie fajne, słone... No i po raz pierwszy tak mnie na coś naszło. W ciąży z Krasnalem nie miałam w ogóle zachcianek - nie liczę codziennego wcinania porcji sałatki z mozarelką, pomidorami i oliwkami, dzień w dzień przez całą ciążę aż do porodu ;)))
    --
  1.  permalink
    Przyszła chwila żeby się pożegnać na tym wątku. Miło było spędzić z wami czas ciąży ;) Ściskam Was mocno i trzymajcie się przyszłe mamuśki - do zobaczenia na innych wątkach ;)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    A my jedziemy do szpitala :(((
    Tetno małego w okolicach 190-200 i mnie zostawiają :(
    Szyjka skrócona ale zamknięta. .
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula, trzymam kciuki!!!
    --
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny, miała któraś z was cukrzyce ciążową? :( Nie mogę nic znaleźć na wątkach.....
    Mogę zapomnieć o nutelli do której również mam słabość...
    -- ;
  2.  permalink
    Asiulka jestem myslami z Wami, trzymajcie sie dzielnie i pisz w miare mozliwosci! buziaki!!!
    -- [img]
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula nawjażniejsze Wasze dobro! Odzywaj się w miarę możliości :*


    Luba jest cały "wątek" poświęcony cukrzycy ciążwej ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiulka- dobrze ze bedziesz pod fachowa opieką kochana! Na pewno wszystko bedzie dobrze, Adas donoszony.
    Trzymaj sie ciepło!
    Mk- dobre wiesci
    gienka- gratulacje.:)
    Malutka spi a ja mam troche czasu i czytam Was z sentymentem.:)
    Maslo orzechowe mniam, ale moze byc alergizujace chyba na dluzsza mete? ale to bardziej przy karmieniu dziecka niz przez pępowinkę, no nie? Tak wiec Frag- nic sie nie stało na pewno!
    Pozdrawiam Was serdecznie.:)
    --
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Dzięki Kissku. Z przejęcia nie mogłam znaleźć:)
    Ale narobiłyście mi ochotę na tę nutelle :confused:
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Uhhh mam takiego stresa..
    Boję się o Małego... tyle dobrego, że będę w moim szpitalu..
    Oby wszystko było dobrze..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula w szpitalu powinnaś czuć się najbezpieczniej. Nie martw się na zapas. Synek donoszony, to najważniejsze.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula, no pewnie, że będzie wszystko dobrze.
    A wiadomo dlaczego tętno Małego tak skoczyło?

    Dorit jak miło Cię widziec!
    A możesz napisać (na wątku o karmieniu, żeby nie mieszać tematów), które rady i zapiski dziewczyn pomogły w przystawianiu Małej Agatki do piersi?
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula, nie dziwie sie ze jestes zaniepokojona, trzymam mocno kciuki i modle sie za Was.
    W szpitalu zbadaja Was i zrobia co potrzeba.
    Odpoczywaj i oddychaj gleboko.
    Kissku napisze na priv Tobie ok?
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    No właśnie nie wiem czemu takie tetno..
    Wole nie czytać nic w necie i się nie nakręcać..
    Dziękuję Wam :*
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoragi500wtn
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula, dobrze, że akurat miałaś wizytę. W szpitalu będziecie bezpieczniejsi niż w domku :smile:
    --
  3.  permalink
    Asiula trzymajcie się dzielnie!
    Dobrze, że będziesz w szpitalu, stała opieka i kontrola i wszytsko się dobrze rozwiąże!! :kissing:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiu, jestem myślami z Wami...
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula, to już ten czas że jeśli będzie jakiekolwiek ryzyko to szast prast i zrobią cesarkę :)
    Dobrze że to lekarz wykrył w porę.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny, miała któraś z was cukrzyce ciążową?


    ja mam :devil:

    Salinos Tobie gratuluję donoszenia, ale nich dzidzia jeszcze posiedzi w brzusiu i ciałka nabierze.


    dziękuje :wink:
    niech jeszcze trochę podrośnie moja Kruszynka :wink:

    Asiula trzymajcie się!!!! będzie dobrze!!
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula ja też trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy z tętnem maluszka, dobrze, że jesteś pod opieką lekarzy, głowa do góry :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Cześć dziewczyny, ale naskrobałyście, doczytałam wszystko.
    ja dziś czuję się okropnie i psychicznie i fizycznie :( masakra jakaś jest dziś. Leżę cały czas w łóżku...:sad::shamed:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Asiula, tylko spokój. Trzymaj się dzielnie. Jesteście w dobrych rękach, Adaś już może przyjść na świat. Będzie dobrze. Czekam na kolejne wieści od Was.

    Salinos, no kobietko! Dziś wielki dzień :bigsmile: Napracowałaś się. Gratulacje :flowers: Dalsze oczekiwanie już będzie spokojniejsze.

    Treść doklejona: 09.09.13 15:12
    Fragile, u mnie poza okresem ciąży słodycze rządzą. Lubię i już. W ciąży akurat wolę konkrety. Dopadają mnie tylko apetyty słodyczowe :devil::devil::devil: Mogę wtedy cały dzień w siebie pakować, a d... rośnie, jak już ktoś tu dziś słusznie zauważył :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula,najwazniejsze,ze Jestescie pod kontrola. Na pewno wszystko będzie dobrze!
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiula_6_9_91: Tetno małego w okolicach 190-200

    powinni wywolac Ci porod... nie chce straszyc zeby nie bylo...
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Dorit: Kissku napisze na priv Tobie ok?


    Okej :thumbup:

    Asiula_6_9_91: Wole nie czytać nic w necie i się nie nakręcać..


    Oj tak, nie ma co w necie czytać. Myślałam, że moze lekarz coś mówił, sama też wolę zapytać tutaj niż dr googla używać.
    Trzymaj się Asiu! Będzie dobrze :*
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny czy są wśród was takie które biorą leki na tarczycę? Mam dwa pytania:
    - kiedy po porodzie zgłaszacie się do endokrynologa by dopasować nową dawkę leku/skontrolować? miałam mieć wizytę dzisiaj ale jestem gdzie jestem i d..pa. Zrobiłam rano TSH i jest idealne, ale nie wiadomo czy nie zwariuje po porodzie. Jak pójde np. tydzień po porodzie to może się dopiero wszystko przestawiać. Co mówią wasi lekarze?
    - czy lekarze mówili wam o ryzyku napięcia nerwowego u dziecka przy chorobach tarczycy? ja się dziś o tym dowiedziałam przypadkiem. Wrzuciłam temat w google i faktycznie - tarczyca + leżenie w zwiazku ze skurczami. Bingo :) Lekarze coś wam mówili?
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny czy są wśród was takie które biorą leki na tarczycę?

    ehh znowu ja mam :devil:
    ja to chyba mam wszystko :(((( Nie strasz mnie to straszne co napisałaś!!
    Co do leków po porodzie to mój lekarz nie zdążył mi wyjaśnić co i jak, bo muszę leżęć w łóżku i za daleko mam do mojego prowadzącego gina - endokrynologa. Jest jedna babka na miejscu, odbiera telefony więc pewnie do niej zadzwonię i zapytam jak mi wyniki poszaleją, a ona telefonicznie zmniejszy mi dawkę.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    No ta moja właśnie nie odbiera, ma babkę która zapisuje, no nic, będę kombinować.
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Hej...
    Ja dziś dzień w pracy mimo L4 pojechała z dobrym sercem na ręku...ogarnąć... ale masakra. Zmęczona jestem bardzo...
    Kupiłam sobie dziś magnez, bo skurcze mnie łapią i powieka zaczyna drżeć...dziewczyny jak myślicie ??????wydaje mi się, że mogę brać magnez w ciąży bez specjalnych telefonów do gina???
    GIENIA my jak byliśmy w 6 tyg na USG nasz maluch miał 4mm, a gin mówi o jaki duży chłopak :smile:, dwa tyg później, znowu tekst no ale mały urósł :shocked:, po czym na prenatalnym dowiadujemy się że będzie synek :bigsmile:....muszę koniecznie dowiedzieć się jakim sposobem zgadł ???? Chociaż ja BARDZO BARDZO SIĘ CIESZĘ:smile:
    Asiula super, że ginka wyłapała. Jedź a my Trzymamy kciuki ZA WAS :smile:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    mariaekad: GIENIA my jak byliśmy w 6 tyg na USG nasz maluch miał 4mm, a gin mówi o jaki duży chłopak , dwa tyg później, znowu tekst no ale mały urósł , po czym na prenatalnym dowiadujemy się że będzie synek ....muszę koniecznie dowiedzieć się jakim sposobem zgadł ???? Chociaż ja BARDZO BARDZO SIĘ CIESZĘ

    nie no ja tez sie bede cieszyla jak wyrosnie pisior ;) ale corka to corka:) :P
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Asiu ciągle o Was myślę.pisz nam w miarę możliwości na bieżąco co się dzieje i skąd ten skok
    trzymam kciuki!
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeSep 9th 2013
     permalink
    Gienia u nas dziewczynka już jest więc będzie parka :smile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.