Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    nie ma sensu lecieć na Izbe bo wtedy lubia juz polozyc na oddział a po co się meczyc..
    - to moj szpital jakis anty byl, bo ja przyjechalam juz z torba pewna, ze "to to" a oni ze jeszcze nie i do domu, a jednak wrocilam 20h pozniej :D
    --
  2.  permalink
    madziik1983: to moj szpital jakis anty byl, bo ja przyjechalam juz z torba pewna, ze "to to" a oni ze jeszcze nie i do domu, a jednak wrocilam 20h pozniej :D


    Madzik, no to zalezy oczywiście od szpitala.
    Jedni odsyłaja a inni zostawiaja :smile:
    -- // //
  3.  permalink
    Zagladam z ciekawosci bo intryguje mnie czy urodzisz w urodzinki Frania ;), ale sie chyba nie zanosi :D
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    katka - chyba masz sporo racji :confused:
    Choc mam czesto skurcze, az polozna sie przerazila, ze taki twardy mam brzuch zawsze jak przychodze, a gin poltora tyg. temu mowil, ze juz czuje napierajaca główkę, to mimo to szyjka trzyma mega mocno, twardo, nic nie popuszcza, wiec u mnie tez moze byc podobnie. Moj szpital ma opinie "cesarka w totalnej ostatecznosci" wiec na pewno latwo sie cesarce nie poddamy. Nie wiem czy to dobrze czy zle...
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Onekiss, ja tak podczytuję Twoje notatki, bardzo fajną masz tę szkołę rodzenia. Mam tylko wątpliwość jeśli chodzi o kwestię karmienia piersią. Dużo czytałam o tym i pierwsze słyszę, żeby podawać jedną pierś aż "nastuka" się 2 h karmienia. Bardzo mnie to dziwi, bo ja bym w ten sposób karmiła 2 doby z jednego cycka :smile:

    Zastanawiam się, czy położnej nie chodziło o dwie godziny takie według zegarka, w stylu od 13 do 15? Jak zaczynałam karmienie piersią to czułam się zagubiona w tej kwestii - co "liczy się" jako karmienie, kiedy podawać drugą pierś? i sama sobie wymyśliłam taką zasadę, że przez 1.5 godziny karmiłam z jednej strony. Jak Hania zjadła 20 minut o godzinie 12, a potem znów chciała jeść o 12.50, to dawałam jej tą samą pierś (zazwyczaj ciumkała tylko chwilę). A jak o 13.30 to już drugą pierś :wink: To się u mnie sprawdziło, nie narobiła mi się nadprodukcja ani nie miałam zastojów żadnych.
    Przepraszam za off topic :wink:
    --
  4.  permalink
    madziik1983: Zagladam z ciekawosci bo intryguje mnie czy urodzisz w urodzinki Frania ;), ale sie chyba nie zanosi :D


    A właśnie mnie się wydaje, że jest to coraz bardziej mozliwe...
    Do 29.09 został tylko tydzień :bigsmile:

    Elyanna: Choc mam czesto skurcze, az polozna sie przerazila, ze taki twardy mam brzuch zawsze jak przychodze, a gin poltora tyg. temu mowil, ze juz czuje napierajaca główkę, to mimo to szyjka trzyma mega mocno, twardo, nic nie popuszcza, wiec u mnie tez moze byc podobnie


    Elyanna, no ja już z rozwarciem na 2 palce chodzę, szyjka mięciutka, główka też wchodzi w kanał i co?
    I nico..
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Ja z rozwarciem na palec juz od czerwca. Szyjka miękka. Główka w kanale i narazie czekamy bo jest czas. Roznie jest
    A macie takie uczucie jak siedzę czuje jakbym na glowce siedziala. I takie plumkanie w szyjke czuje.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Elyanna: Moj szpital ma opinie "cesarka w totalnej ostatecznosci" wiec na pewno latwo sie cesarce nie poddamy. Nie wiem czy to dobrze czy zle...

    Elyanna, u mnie w szpitalu również cc w ostateczności. Trzymali mnie po odejściu wód 18h, miałam już parte od około 7 rano i dopiero o 17.58 Misia była z Nami, bo zdecydowali się na cc. Przy tych partych, przy których położna zabroniła mi przeć, bo "mnie porozrywa", myślałam, ze umrę :/ ...bo jak tu nie przeć...? Dodam, ze solidne skurcze miałam już od czasu odejścia wód, dlatego w moim przypadku przesadzili z tym czekaniem na cc. Rozwarcie przestało postępować od 3 nad ranem już... Drugi raz nie będę rodzić w tym szpitalu.
    --
  5.  permalink
    katka_81: dlatego w moim przypadku przesadzili z tym czekaniem na cc.

    No i tu też co szpital to inne zalecenia.
    Mnie po odejściu wód trzymali jeszcze 20h i udało się urodzić naturalnie ale co się namęczyłam to moje..
    A to już jest najorsze jak męczysz się kilkanascie godzin a potem tak czy siak cię tną.
    A np w szpitalu w którym moja koleżanka rodziła zwykle tylko 12h czekaja i podejmuja decyzje o cesarce.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Więc dziewczyny zycze wam i sobie łatwego porodu sn
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Najgorsze to miała dziewczyna, która ze mną na patologii leżała z bliźniakami. Oba położone główką w dół, poród drugi, więc stwierdzili, że sn. Pierwszy bliźniak wyszedł, a w tym czasie drugi się odwrócił i zdecydowano o cc. Biedna była pocięta i tu i tu:shocked:

    katka też bardzo nie chcę rodzić w TYM szpitalu, chociaż mam do niego 5 minut samochodem:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    night, czujesz przy tym napieranie dziecka i kłucie w szyjce? ja czuję chwilami coś takiego ale dopóki nie ma skurczów to chyba samo nie wyskoczy ? :)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Mk mam to samo i nawet dziś jak szlam to pomyślałam czy mi wyskoczy :bigsmile:
  6.  permalink
    Mk28dni: night, czujesz przy tym napieranie dziecka i kłucie w szyjce? ja czuję chwilami coś takiego ale dopóki nie ma skurczów to chyba samo nie wyskoczy ? :)


    Tak, tak czasami to taki ból się pojawia że az w pół sie zginam.
    Ale nie.. bez akcji skurczoowej to nic sie nie zadziała i dzieciak nie wypadnie :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Hanny: Oba położone główką w dół, poród drugi, więc stwierdzili, że sn. Pierwszy bliźniak wyszedł, a w tym czasie drugi się odwrócił i zdecydowano o cc. Biedna była pocięta i tu i tu
    ja leżąc w Opolu miałam takie same zalecenie od ordynatora Łabiaka :confused: dlatego zdecydowałam wypisać sie na własne żądanie i rodzić w moim małym mieście
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    bonim: A macie takie uczucie jak siedzę czuje jakbym na glowce siedziala. I takie plumkanie w szyjke czuje.
    Mk28dni: czujesz przy tym napieranie dziecka i kłucie w szyjce? ja czuję chwilami coś takiego ale dopóki nie ma skurczów to chyba samo nie wyskoczy ? :)


    Dziewczyny, spokojnie - w ciąży Krasnalowej takie napieranie, plumkanie i uczucie "siedzenia" na główce to ja miałam od 32tc (zalecenie leżenia, bo Młody się wtedy juz w kanał wstawił - bardzo wcześnie).

    A teraz mam też tak samo, ale już na luzie podchodzę, bo wiem, że to normalne i nie znaczy, że już zaraz urodzę ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Hanny: Najgorsze to miała dziewczyna, która ze mną na patologii leżała z bliźniakami. Oba położone główką w dół, poród drugi, więc stwierdzili, że sn. Pierwszy bliźniak wyszedł, a w tym czasie drugi się odwrócił i zdecydowano o cc. Biedna była pocięta i tu i tu:shocked:

    katka też bardzo nie chcę rodzić w TYM szpitalu, chociaż mam do niego 5 minut samochodem:devil:

    Hanny, TA porodówka ma bardzo złą opinię, niestety. Najlepiej jest trafić, kiedy ordynator nie ma dyżuru... czyli oby nie w weekend. Wiele się nasłuchałam niedobrego...
    Ja do tego szpitala tez mam około 5 minut (mieszkam koło sklepu stokrotki) i jest to duża wygoda ale już drugi raz się nie zdecyduję. Teraz już wspomnienia, te złe, zacierają się ale po porodzie miałam ogromna traumę, jakieś lęki mnie łapały... Trafiłam na tak wredną położną, że MASAKRA. Żałuję, ze nie wykupiłam prywatnej.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Frag no moja właśnie jest wystawiona w kanal. Tez juz tak wcześnie. Dlatego mam nadzieje że porod jednak będzie latwy. Bo pierwszy był koszmar ny
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeSep 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Mk - ja mam notatki w wordzie :) Podaj e-maila podrzuce
    Ja jutro mam badania z krwi i moczu morfologie plus krzywą cukrową już drugi raz blee :( czy któraś robiła je tak późno ? Umrę chyba z głodu pod gabinetem
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    krzywa cukrowa w 33 tc? Mialas cukrzyce ciazowa?
    Nie slyszalam, zeby robic ponownie to badanie tak pozno :shocked:

    P.S. Łykacie może Oeparol przy końcu ciąży? Jeśli tak to ile kapsułek dziennie? Zastanawiam się czy nie zacząć (trochę późno, fakt :P) czy już nie przesadzać i niczym się nie faszerować :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Pierwszą krzywą miałam koło 25 tc wyszła dobrze :) Ale jestem obciążona genetycznie tzn moja babcia miała cukrzyce i mama ma podejrzenie więc dlatego...
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Stokosiu - bsmail@op.pl
    Z góry ci dziękuję :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Bonimku, to moze bedzie latwiejszy!
    --
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Stokosia, to ja również poproszę na lliizzaa@op.pl :bigsmile:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Może jakieś opłaty powinnam za to pobierać hihi :bigsmile:
    Dziewczyny wysłałam mam nadzieje że mam wszystko i nic nie pominęłam ;p
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    katka to my prawie sąsiadki;P Musimy nasze dzieciaki poznać;P Ja mam jeszcze bliżej TEGO cholernego szpitala, bo mieszkam koło lidla;P Ale właśnie...u mnie założenie jest takie, że jeśli dziecko rodzi się do 35 tc to niestety muszę w tym szpitalu (takie samo było założenie z Kubą), bo mają ten cały sprzęt do ratowania wcześniaków, jeśli po 35 tc to już mogę gdzie chcę, czyli tam gdzie Kubę, bo byłam zadowolona...A ordynator TEGO szpitala (jak i zresztą cała ekipa) no pożal się Boże. Leżałam tam na patologii i masakra! Oni pacjentkę mają za jakieś dno, bezmózgowie, zero informacji. No ale to było widać w wakacje, jedna rezydentka publicznie wypowiedziała się na temat akcji w tym szpitalu to ją zniszczono...ehhh
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    A ja też mogę poprosić notatki n maila?? zaneta.ludwiczak@wp.pl
    Proszę :bigsmile:
    --
  7.  permalink
    Night to obydwie celujemy w jakies daty:)) Ty 29, a ja bym chciała 26 września - urodziny mojego męża:)) a dodam, ze Karolinka urodziła sie w moje urodziny. Tak więc każde z nas miałoby swoje urodzinkowe dziecko:))
    -- [img]
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    hej ho:) u ans bez zmian czyli nadal objawów ciążowych brak:wink: cała rodzina już wie, że czekamy na dzidziusia, ucieszenia, ale my najbardziej, boże już planuje co i jak a jeszcze tyyyyyyyyyyyyle czasu przed nami:heartsabove:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    kakai a jak to szybko minie jak masz takiego Malucha przy sobie;) Mi się wydaje, że prima aprilis (bo wówczas robiłam test) był miesiąc temu;) zapiernicza ta ciąża.
    Kurka a poza tym odezwała się moja macica reaktywna i cały weekend leżę, ale najgorsze jest to, że te skurcze nie uspokajają się mimo max dawki nospy. luteiny i magnezu :sad: we wtorek wizyta...strasznie się boję:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Hanny: kakai a jak to szybko minie jak masz takiego Malucha przy sobie;)


    tak właśnie myślę, jest co robić z nim i przy nim, czas pędzi jak zwariowany, prima aprilis zaszalał w tym roku :bigsmile:

    spokojnie, musi być dobrze, nie ma innej opcji, a do wtorku lada chwila została, mam nadzieje, że skurcze się wyciszą:whorship:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Hanny, skonsultowala bym to wcześniej. Jedz na IP. Ja tak miałam 34tc i już ciezko było wyhamować skurcze. Dostalam niezły opierdziel,ze bagatelizowałam ( a ja sama nie bylam pewna,czy to skurcze czy niestrawność,ale pojechałam i dobrze. Dostalam cordafen i luteinę.
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Dziewczyny a bol pachwin nazilajacy się z dnia na dzień zwiastuje bliski poród ?
    Bo mnie juz tak boli ze znowu się budzilam przy każdym ruchu. Ciężko mi wstać i chodzić:sad:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Bonim, też Cię nie pocieszę, ale nie ;))) Bo tam na dole wszystko się rozciąga przed porodem - może być na miesiąc przed, może być na tydzień przed.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Te bóle mam od dawna. Ale dzisiaj w nocy po prostu masakra. Razem z kręgosłupem. Ale chyba to wina pogody
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Hanny: Kurka a poza tym odezwała się moja macica reaktywna i cały weekend leżę, ale najgorsze jest to, że te skurcze nie uspokajają się mimo max dawki nospy. luteiny i magnezu

    Jeśli nie reaguje wcale na leki też bym jechała na IP.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Te bóle mam od dawna. Ale dzisiaj w nocy po prostu masakra. Razem z kręgosłupem. Ale chyba to wina pogody


    Mnie tak bolało na długo przed porodem. Aż chodzić nie mogłam, bo wtedy się nasilało, ale mój mały był w kanale rodnym na długo przed rozwiązaniem. Lekarz mówił, że to dlatego tak boli, że on ma tak nisko główkę. Kazał się nastawić na wcześniejszy poród, a tu niespodzianka - dotrwałam do terminu.
    Szyjka trzymała jak skała. Z resztą aż dziwne, bo czop mi odpadł ( w sensie jego część) w 26 tyg ciąży. Czyli byłam Bonim taki troszkę przypadek jak Ty ;).
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Ano właśnie, Monia, ja też miałam główkę w kanale i też tak bolało. No i lekarka powiedziała, że do tego dochodzi to rozciąganie...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Dokładnie, bo kanał wąski, a główka ... nie taka wąska ;)... hihihi

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.09.13 08:10</span>
    Ale wiecie, że mi się tęskno zrobiło za tymi czasami? ;)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    kakai i montenia tylko, że ja wiem, że mam powtórkę z rozrywki. Jak leżę to w miarę gra, jak tylko się podniosę to skurcz za skurczem:( Przeleżę jeszcze dziś, a jutro już gin. Bardzo bym chciała, żeby tym razem nie odesłał mnie do szpitala, bo Kuba...a jego taty jeszcze nie ma:cry: ale jak trzeba będzie to pójdę. Trzymajcie proszę kciuki, żeby chociaż ta cholerna szyja trzymała.
    --
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Matko ja mam takie bóle pachwin w nocy. Budzę się przy karzdym ruchu :( a najgorzej jest iść do wc bo ledwo wtedy nogami przebieram:( Moje maluchy ruchliwe ostatnio i mam starzenie że czasem dostaje od nich przysłowiowego kopa w tyłek :P zaczynam się modlić by dotrwać do 36 tygodnia.
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    A mnie się dzisiaj znów porodówka śniła :shocked: Wyglądała jak hotel pięciogwiazdkowy :tongue: Nie wiem, dlaczego tak...:cool: Ileż razy można! :devil:

    Kiss, dzięki za kolejny odcinek. Co do kp faktycznie Nehring - Gugulska by się przydała.
    Z Pawłem też miałam takie wrażenie jak Frag i Monia, też wstawił się ok 31tc. Urodziłam w pierwszym dniu 39 tygodnia :wink: Drugie dziecko może się wstawić w kanał dopiero nawet w trakcie porodu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    No właśnie mloda w kanale od 30 którego s w kanale. Do tego dyskopatia krzyża i pogoda.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Hanny, to prawda, mamy bardzo dobry oddział intensywnej opieki nad noworodkiem, mają super sprzęt. A w pobliżu takowego brak. A szkoda. Trzymam kciuki zatem, by wszystko poszło dobrze i abyś spokojnie mogła rodzić gdzie indziej :)
    --
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Matko dziewczyny gdzie mieszkacie i o którym szpitalu mówicie ?? Bo aż mnie ciary przechodzą na sama myśl o takiej opiece w trakcie i po porodzie.
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Kurka, Hanny, leż, może przejdzie, współczuję Ci - miałabyś w razie czego gdzie zostawić Kubolka? Trzymam kciuki, żeby się obyło bez szpitala!

    Monia502: Ale wiecie, że mi się tęskno zrobiło za tymi czasami? ;)


    Monia, wiem :))))

    Ja jadę do ginki, bo coś dziwnie się czuję.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Co cCi jest frag ?
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Cześć z rana :)
    Ja dziś wyglądam jak chodząca karykatura samej siebie.
    Całą noc nie spałam. Dziewczyny, może któraś z was zna sposób na puchnięcie, drętwienie i ból dłoni? No koszmar jakiś.....
    To musi być ucisk na jakiś nerw bo jak wstaję z łóżka to czuję takie mrowienie i ból stopniowo przechodzi. Z dnia na dzień jest gorzej. Dłonie mam w nocy jak poduszeczki i to naprawdę mocno boli :(
    Podobno to przechodzi po porodzie, na dzeń dzisiejszy nie potrafiłabym podnieść dziecka. Rano nie byłam w stanie wysłać sms do męża. No porażka noooo :fierce:
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Witajcie dziewczyny w rozpoczętym 39 tygodniu :) w weekend nie miałam nawet chwili by usiąść do komputera i do Was napisać.
    Czy ja na pewno rozpoznam kiedy zaczynają się te właściwe skurcze? bo jak na razie to odczuwam tylko ból podbrzusza i krzyża oraz mocne twardnienia brzucha, i już sama nie wiem... pomału zaczynam się stresować za każdym razem jak kładę się spać :P mama się ze mnie śmieje że na pewno tego nie przeoczę ale wiecie :P
    zostawiam Wam buziaki :*
    --
  8.  permalink
    Hanny do wizyty już blisko ale dziś leż, leż i leż.
    Oby się te skurcze wyciszyły!

    Ja już po kolejnej wizycie u ginki.
    Szyjki brak, rozwarcie dalej takie samo ale główka jeszcze wysoko.
    Do tego miałam KTG, i jak w czwartek jakieś kurcze się pojawiały i to całkiem silne to dziś prawie linia płaska..
    Ale to nie najgorsze, najgorszy zapis tętna Hani :sad:
    Tzn serduszko pika w pozrądku bo w garnicach 135-140 ale jak to ginka swtierdziła, "zapis bardzo nudny"
    W ciagu tych 15minut Hania ani razu się nie poruszyła, mimo, że leżałam na plecach z prostymi nogami, potem na lewym boku, potem na prawym, położna ją szturchała i nic :sad:
    Wieczorem mam podjechać sobie znowu do szpitala i to sprawdzić raz jeszcze bo inaczej wypisze mi skierowanie na oddział :sad:
    Jeszcze taka nerwówka na samym końcu :sad:
    -- // //
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.