Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

Moja waga tez ciagle rosnie stale (ale od poczatku ciazy poki co nie przytylam wiecej niz 12 kg) choc te kilka przed terminem powinna juz raczej stac w miejscu...





kazała się jej ważyć w ostatnich dniach, ponieważ tuz przed porodem waga nie stoi w miejscu, nie rośnie, a zaczyna spadać.
Elyanna, ale nawet jak ważysz się codziennie rano to masz taki rozrzut? To może waga do de? U mnie najwięcej się waha o 0,2 kg... Bo ważyć się powinnaś o tej samej porze zawsze.


Z serca nici bo do pozna lekcje z młodym... ta szkoła nas wykonczy.

W szkolnej kwestii - widzę, że nie tylko my walczymy 



No ale my już długo bez serc
Macie kolejną noc przed sobą 

No i nic z tego nie wyszło, poza tym chyba bysmy i tak nie zdążyli
Ledwo wpakowałam sie do łóżka tamtego wieczoru i zaczęły odchodzic wody 


właściwie to pierwszy miesiąc. Leci czas jak szalony!


chyba przestane planowac.
expres. A jak grzybek przy porodzie? Nie namieszal?



później stwierdził że nie chce być zalany wodami, a na koniec usnął zanim wrocilam od syna.
a ja to mogę jeść śliwki popijać kefirem i nic mnie nie rusza
a po 38/39 będę męczyć sutki
ze, zeby dalo to efekty to trzeba po kilka godzin dziennie je dręczyć i męczyć (nie wiem czy to prawda :P)



No ale ja to chyba jakimś wyjątkiem jestem, bo wszyscy mi się dziwią

hihi




Tak dobrze NAM tu było z Dominisią. Teraz już prawie zapomniałam jak to jest mieć brzuszek. Brakuje kopniaczków. Mam nadzieję, że niebawem tutaj powrócę ;p będę starała się co jakiś czas zaglądać. Fajne z Was babeczki. Do zobaczenia ;DDD



Ale już go wyściskałam i obiecałam, że zostaję, no chyba że znowu "siła wyższa". Sytuacja była podobna jak z Kubą półtora roku temu. Poszłam do gina, powiedziałam o twardnieniach brzuszka, on podłączył ktg. Wyszły skurcze. Sprawdził szyjkę. Mocno się skróciła, więc nie było już czasu. Pojechałam się spakować i do szpitala. Całe szczęście tym razem zdecydowałam się na szpital, w którym ordynatorem jest mój gin, a nie to gorzowskie badziewie i rewelacja! Personel opiekuńczy, wszystko tłumaczący i co najważniejsze nie wpakowano mnie od razu pod pompę z fenoterolem plus staveran, jak to było w Gorzowie, tylko baaaaardzo mie nawadniano kroplówą plus magnez z pompie przez 20 godzin. Dominik dostał też sterydy na płucka. Kroplówę to w sumie miałam non stop załączoną. Dziś się zlitowali, bo już mi ręka spuchła aż, ale wiadomo mnie mogą gnębić, aby dobrze dla dziecka było, no a bądź co bądź magnez jednak bezpieczniejszy niż fenoterol i leki nasercowe. Przyjęłam chyba z 30 litrów i nie pytajcie nawet jaka spuchnięta jestem
, ale najważniejsze, że skurcze się wyciszyły i szyjka się nie skraca
Teraz tylko leżeć do 37 tc, ale to już przerabiałam, więc luz;) Dzięki za kciuki dziewczyny - pomogły:)))
Kobietki nawet nie wiecie jak trudno mi się pożegnać z tym wątkiemTy sie nie zegnaj tylko do nas zaglądaj

jest z samej końcówki grudniato tak jak moje bliźniaki.mam andzieje ze nadgonimy,narazie sobie radzą
Uśku dzięki za link z próbkami, zaraz się będę logowaćjeszcze KAsiu na stronie Fisher Price sie logowałam,grzechotkę wysyłają podobno.dostałam maila że jest już w drodze,zobaczymy
Wyszłam dziś ze szpitala:)nooooooooo super!teraz tylko ostroznie z Kubulkiem,nie forsuj sie a bedzie dobrze!