eliz21: To ja tylko poproszę odpowiedz...szczepicie dzieci czy nie?

Tak, ale słucham się pediatry - trafiłam na fantastyczną - jak mówi, żeby nie szczepić, bo mały ma katar albo opóźnić, bo ząbkuje to tak robię. Warto znaleźć godnego zaufania lekarza i tego się trzymać. Teraz odraczamy mmr ze względu na sezon grypowy - będziemy szczepić dopiero jak będzie po.

Na szkarlatynę się chyba nie szczepi;) Ja zdecydowałam się teraz na te 6w1, bo jednak mnie tych "dodatków" dziecko dostanie. Pediatra Kuby uczulała mnie bym zwróciła uwagę i nie pozwoliła w szpitalu zaszczepić euvaxem na wzw (Kuba niestety dostał), ale pytałam już w szpitalu i szczepią tylko engerixem nieodpłatnie. Nad gruźlicą się zastanawiałam, ale przemówił do mnie fakt, że w Polsce mimo, że jest stosunkowo spora (jak na UE) zachorowalność na gruźlicę to jednak niemowlaczki chorują bardzo rzadko, co jednak skłania do konkluzji, że szczepienie uodparnia je. W UE nie szczepią na gruźlicę, bo i zachorowalność zdecydowanie mniejsza...ehhh...no ciężki temat.

Ja nadal nie wiem co zrobić z tym tematem. Syn szczepiony... nie miałam pojęcia o szkodliwych substancjach i powiklaniach..

Dziewczyny, a ja pytanie z innej beczki - znowu chora jestem, gardło, katar, itd. Mam 37,5 i się zastanawiam - brać Apap, czy nie? Nie wiem, wydaje mi się, że tak jak u dziecka - do 38 chyba organizm sam walczy z infekcją i nie warto zbijać... Czy się mylę?

I jeszcze - można Tantum Verde psiukać?

dziewczyny chodźcie na wątek szczepieniowy
Frag można tamtum verde mi uratowało życie w 10tc, ja zbijałam już temperaturę jak miałam 37,5 ale ja się bałam że ta wyższa temp może zaszkodzić kształtującemu się dzidkowi, brałam apap i robiłam chłodne okłady na kark i uda, ale ja czułam że mam temperaturę po oczach, wtedy gorzej widzę i nie mogłam wstać z łózka

Jeszcze dodam że mój syn dziś od 5 do 6.30 próbował nogami wyjść przez pępek, nie dał spać drań na żadnym boku a na plecach brzuch twardniał, usnął po 6.30 a o 7,30 wstałam aby zaprowadzić córkę do przedszkola, ale już mu zapowiedziałam że jak się urodzi to mu te girki wycałuję

Ally ale olejków eterycznych w ciąży stosować się nie powinno, pytałaś farmaceuty lub lekarza, bo ja kiedyś też myślałam że można ale nie, inhalacje robię tylko z soli fizjologicznej

kachaw: mój syn dziś [...] próbował nogami wyjść przez pępek

Hahaha mój bardzo często podejmuje takie próby, mówię mu wtedy, że nie tędy droga

Ally tego artykułu już tam nie ma, ja znalazłam coś takiego, ale to tylko internet, więc zawsze wszystkie wiadomości i informacje potwierdzam u lekarza
olejki eteryczne w ciąży

Fragi odkladacie pierwsza dawke mmr?

nana a możesz napisać jak się konkretnie wyznacza termin z owu?
kakai ja na razie też odkładam. Zresztą na razie i tak ponoć nie ma Priorixu. Chcę zaszczepić Kubę tak w maju, czerwcu. Będzie miał wtedy 2 latka to myślę że tak ok. A Wy jak?

Ja zaszczepilam juz pierwsza dawka mmr, dokladnie miesiac temu, Jas byl zdrowy, obawialam sie ze zabkuje ale od tamtego czasu nic nie wyszlo, bylam strasznie rozdarta, ale jednoczesnie wolalam zadecydowac o szczepieniu przed sezonem chorobowym, jak i przed ewentualna operacja, ktora teraz juz wiem ze na 99% sie odbedzie. Jas 12 dni po szczepieniu mial stan podgoraczkowy, utrzymywal sie 3 dni, jenoczesnie mial chrypke i czerwoe gardlo, wiec pewnie zlapal infekcje, po 2,5 od szczepienia dostal kataru, ale ladnie z tego wyszedl, teraz jest zdrow, temat szczepien przyprawia mnie o scisk zoladka...

nana a to pisemko o odmowie szczepień z której strony ściągasz??

Mk, jak Cię tak oczyszcza to może faktycznie już tuż-tuż?

Mk to jest wątek, gdzie nie tylko zachwalamy jak to cudownie jest być w ciąży, ale również czasem narzekamy bo jak samo słowo ciąża sugeruje pewne uroki tego stanu nam ciążą a co do oczyszczania organizmu Frag ma rację może jest coś na rzeczy
Nana no czas leci za 10 dni młody będzie donoszony

I tak Gienia jest naszym Naczelnym Marudzaczem, nie Gienka? :))) Aż mi się śmiać chce jak wspominam "nasze" poprzednie ciąże i wynurzenia ;)

Matko, mnie jakoś szybko i Wasze i moja ciąża minęła... Dopiero co się zapisywałam na listę... I dopiero co Nana pisała, że zaciążyła, a tu już 30tc!

The_Fragile: I dopiero co Nana pisała, że zaciążyła, a tu już 30tc!

31 w trakcie Tez pamiętam. Co za strach...oczekiwanie na wyniki plamienie gdybym mogła, wykasowałabym ten pierwszy moment z pamięci. Nie zdążyliśmy się dobrze ucieszyć i już były kłopoty. Potem 13ty tydzień i szpital i znów strach... Nie mogłam sobie z tym poradzić. Wolę już skurcze bo tutaj dwa na dwa razy wszystko skończyło się szczęsłiwie i w razie czego dziecię też już teraz ma szanse na przeżycie. Niby leci, ale chciałabym, żeby już był grudzień. Wczoraj spotkałam się z kuzynką, która urodziła 5.07. Wiecie, jak jej zazdrościłam? Nie tego, że juz jest po porodzie, że nie musi być w ciaży, że nie uwiera, nie uciska, nie zatyka Nie. Zazdrościłam, że ma małego przy cycku może go tulić, że wszystko poszło dobrze...

Uś teraz jak leżakuję to i mnie się wlecze potwornie

Dziewczyny witam się z Wami w tym wątku :) Powiedzcie mi bo robiłam bete w sobotę 418,8 U/I a dziś 925,4 U/I Czy z tego co rozumuję to przyrost jest prawidłowy? Idę dziś późnym wieczorem do gina na usg ale na pewno za wcześnie na serduszko więc aby się uspokoić z tą betą jak najszybciej pytam Was ;)

No to super, mam nadzieję że wsio będzie ok, bo na razie jestem pełna optymizmu

Ja bym chciała, żeby tu jeszcze przynajmniej flavia i nessie wróciły!!! Dziewczyny

gienka za wizytę

Hanny, na forum dot. szczepień wrzuciłam link do rozmowy o szczepieniach z dzisiejszego ddtvn :)
Uciekam nadal "walczyć" z grzybkami :D
Wczoraj mieliśmy duże szczęście i nazbieraliśmy prawdziweczków, małych takich, fajnych i dziś robię marynowane prawdziwki :) Będą na zimę ( i nie tylko!) jak znalazł

gienia83: wlasnie jem platki na sucho i jak zaraz zurne to bedziesz u siebie slyszala hhahaha

:))))) Jesteś niemożliwa! Daj znać po wizycie!

Hanny: Ja bym chciała, żeby tu jeszcze przynajmniej flavia i nessie wróciły!!! Dziewczyny

Hanny, ja też, ja też!!!

Kissku zazdroszczę prawdziwków, ja jutro jadę na grzyby, od razu się dotlenię i poinhaluję sosną

Szpilka moje gratulacje

Zgłosiłam się na IP bo coś mi niewyraźne z tym brzuchem dzisiaj, a ci bez gadania kazali się przebrać no i zostaje. Trochę od d... strony bo to przecież może być fałszywy alarm, no ale ok. Ciekawe czy chociaż szyjka się skrocila ...