Dziewczyny jak to jest z tymi wypisami, błędy mi porobili w wypisie ze szpitala Ze niby leżałam jedne dzień, zniżyli mi wagę o 5 kg, a w rozpoznaniu nadczynność skurczowa macicy, fakt potem były skurcze na ktg których nie czułam , ale ani słowa o krwawieniu z którym przyjechałam do szpitala i napisali że niby dolegliwości ustąpiły po zastosowanym leczeniu, taa tylko w dniu wypisu skurcze były większe niż dzień przed Zła jestem bo nie zdążę tego skorygować przed wizytą u gina
Najważniejsze ze us g wynika że to 36 tc a jest 35 wiec jakby co mały powinien dać już sobie radę
Melduję się melduję. Dziś rano wcześnie wstałam i po 9 już pojechałam na mieszkanie szykować dziecku pokoik:) Ogólnie się narobiłam jak zwykle :) ale to takie przyjemne.potem pojechałam jeszcze na ktg sprawdzić czy dzidzia dotleniona . myślę że wszystko okej. A ja mam stresa bo 19 marca się zbliża. A najsmutniejsze jest to że na nowym mieszkaniu nie będzie neta. Jeju,jak ja się z wami skontaktuję?????
Justa pociesz się tym że ja swojej prywatnej wanny nie mam bo cały czas coś cieknie:)a łazienka miała być gotowa 2tyg temu i jak coś montujemy to wiecznie cieknie i teraz z reklamacjami muszę jeździć
Agulina to współczuję Ci strasznie bo ja sobie bez wanny życia nie wyobrażam. Zwłaszcza teraz jak mnie plecy wiecznie bolą. Jak wchodzę do wanny to ból od razu mija. A z tą reklamacją to też się teraz nalatasz. Kobiecie w ciąży powinni od ręki załatwić wszystko no ale to nie u nas.
No święte słowa:)ostatnio zrobiłam się bezczelna i wszędzie pcham się bez kolejki szczerze mówiąc mam gdzieś reakcje innych wytrzymałam 9 miesięcy i byłam miła teraz nie muszę...dziś to nawet na ktg trzeba czekać...prawie dwie godz. na tyłku siedziałam a Błażej jak na razie sie nie śpieszy:(
kaczka Juz sobie formularz od poloznej zamowilam (zobaczymy na kiedy go wyprodukuje ale bede upierdliwa), list do NHS napisalam z prosba o E112 i do NFZ w Krakowie dzwonilam, gdzie trafilam na bardzo mila i rozgarnieta kobitke - wszystko mi wytlumaczyla, E112 potwierdzila i w ogole super I tak oto z wlasnej niewiedzy i glupoty bym ludzi meczyla nie majac zupelnie racji Co za obciach Stokrotko Witaj u nas ciezaroweczko Zuza no faktycznie... niezle Ci nakielbasili w papierach I pchac sie Mamuski w kolejki! Pchac sie! Nie dac sie!!! Brzuszki zawsze przodem!!!
Ja tez sie melduje - jakby co.. :) fmartunia - nie stresuj sie, bedzie ok - zobaczysz juz niedlugo utulisz swoja kruszynke - trzymam kciuki, a jak tylko dasz rade cos wykombinowac - czekam na relacje :)
Dzień dobry kochane. Wróciłam właśnie z usg! Wszystko w normie tylko Julka waży 2,5 kg a spodziewałam się większego klopsika no i cała ciążę miałam łożysko na ścianie tylnej a teraz mam w dnie i częściowo na ścianie tylnej. Czy to nie odznacza przodującego?? muszę poszukać w necie bo do gina w piatek idę.
Zuza no nieźle Cie urządzili z tym wypisem! powodzenia w odkręcaniu!
pogoda się zepsuła, pada u nas. Chyba zrobię sobie kakao i do łożka wskoczę
Dzien dobry dziewczynki :) fmartunia Ty koniecznie cos z tym internetem wymysl :) Skarbie super ze Ci sie udalo juz tyle zalatwic! oj jak ja bym chciala wiedziec ile moj Kacperek wazy! no coz dowiem sie dopiero po porodzie..... Milego dnia!
Dziękuję za miłe powitanie :) Cieszę się, że mogę tu z Wami być i dzielić moją radość. Ja ostatnio testuję uprzejmość ludzi w tramwajach i jestem rozczarowana bo jak na razie w ciągu pięciu dni mojej obserwacji tylko jeden miły pan ustąpił mi miejsca... To straszne i żeby nic nie było po mnie widać to bym sie tak nie dziwiła, ale ja jestem dosyć spora no i wcale nie ukrywam pod ciuchami, że jestem w ciąży. Ale nic testuje dalej, może się statystyki poprawią. A mam jeszcze do Was pytanko: czy miała może któraś z Was problemy z leukocytami w moczu? Ja mam ich stanowczo zbyt dużo i nie wiem co robić. Lekarz kazał mi brać uromaxin przez 10 dni ale to nic nie dało. Na razie nie chcę się zamartwiać na zapas. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dzionka
stokrotk_a - ja mam ten sam problem.... cztery ostatnie wizyty to leukocyty w moczu, choc ja nie dostalam zednych lekow, polozna powiedziala ze to moze byc infekcja ale nie musi, ostatnio robili mi posiew - ale nie mam zadnych bakterii, wiec kazali sie nie martwic... A na necie wyczytalam ze to sie zdarza... no i ze niekiedy tak wplywa na mocz dieta wysokobialkowa (choc nie wiem na ile to prawda) - a ja pije duzo mleka :)
Anetusia - to chyba wszystko zalezy jak nisko zeszlo lozysko - i mysle ze najlepiej jednak odpowie ci twoj gin... i nie martw sie na zapas - trzymam kciuki za wizyte, a do piatku niedaleko :) Informuj na bierzaco :)
Ja w ogromnych ilościach pochłaniam kefiry, jogurty, maślanki i inne mleczne przetwory. Mam nadzieję, że masz rację IsloneczkoI. W poniedziałek znowu zrobię sobie wyniki badania a w środę odwiedzam gina, może w końcu coś wymyśli... Chyba napiszę do niego maila z pytaniem czy przetwory mleczne mają wpływ na zawartość leukocytów. Dziękuję za pomoc
Dorota, u mnie też leje i zaczęło tak wiać że okna pozamykałam żeby tylko nie wyleciały. A jeszcze wczoraj taka wiosna śliczna była
Poczytałam w necie o moim łożysku i stwierdzam, że przodujące to takie, które jest przy ujściu a ja mam na dnie czyli z drugiej strony uff bo juz sobie cesarkę zaczęłam wyobrażać
Melduję się Ja dzisiaj, pomimo okropnej pogody, w dobrym humorze. Może dobry humor będzie zwiastunem rozwiązania, hehehe Marzenia ściętej głowy.
Anetusia nie przejmuj się łożyskiem ja miałam już tak w 33 tygodniu i wszystko jest oki.
Ja dzisiaj robiłam morfologię, zrobiłam już obiadek nawet na jutro, byłam w pracy na kawce, zrobiłam zakupy, pranie i zaraz biorę się za prasowanie. Normalnie mam super dziwnego powera. Wczoraj wieczorem złożyliśmy łóżeczko. Obyło się bez spięć bo M składał z kolegą. Teraz stoi i się puste do mnie uśmiecha
Justa przed porodem tez miałam takiego"sprzatacza" i "szwedacza" tez nawet jak mi wody odeszły to byłam zła troche ze to dzis bo umówiona byłam z kolezanka na lody a tu nici:)ja poprostu nie mogłam uwierzyc ze to juz sie zaczyna
Ciasteczko, jak załatwialiśmy sprawy z mieszkaniem to miałam nadzieję, że się nie rozkraczę gdzieś między bankiem, spółdzielnią a jakimś urzędem. Teraz, jak już mamy to z głowy, to mam nadzieję, że zdążę umyć okna, zrobić pożądek w ogródku, wyprać, wyprasować i inne takie rzeczy, no bo jak tu iść do szpitala jak robota do zrobienia
Mamadusi dzięki za radę z herbatką imbirową na mdłości. Nie znalazłam takiej gotowej w aptekach, ale zrobiłam ze świeżego imbiru. Rewelacja, wreszcie dzień bez mdłości.
Anetusia dziekuje czas leci.....jeszcze mam troszke do zrobienia wiec chce zeby maly troche w brzuszku posiedzial ale z drugiej strony nie moge sie doczekac az go zobacze Justys a Ty skoro masz takiego powera to pewnie juz blisko!!! Pelasia oby mdlosci juz nie wrocily!
Pelasiu nie ma za co dobrze ze pomoglo sama robilam ze swiezego jak nie bylo i nawet lepiej pomagal niz herbatka a i zawsze w kieszeni mialam kilka sztuk migdalkow pomagaja na mdlosci w podrozy
witam wwas jeden dzien mnie niebylo i czytania mnostwo witam stokrotke jak zwykle dwupak bylam dzisiaj u ginki szyjka sie juz znacznie skrocila,(swiety czas)mala jest tak nisko ze ginka miala problem ze zmiezeniem glowki,mala wazy ok 2800g,znowu mi spadly czerwone krwinki wiec mam witaminki,tak pozatym wszystko ok,mam nadzieje ze mala juz niebedzei sie ociagac. INFO BEDZIE WAM PRZEKAZYWAC MAMADUSI
FMARTUNIA kochana ty niemozesz sie teraz rozpakowac najpierw ja teraz jest moja kolej.Zaloz sobie gg w komorce,przynajmniej na jakis czas. JUSTYSIA ty tez jeszcze poczekaj,jeszcze zdazysz wszystko zrobic ANETUSIA jak moj idzie do sklepu to nieprzynosi jednej wafelki tylko cala reklamowke slodyczy wtedy jestem wscieklabo zawsze wyda za duzo pieniedzy,wiec od zakupow trzymie go zdaleka.zaciskam mocno kciuki bys jak najdluzej wytrzymala.
BLASKU niemartw sie umnie tez wygladalo na to ze bede rodzila wczesniej,a teraz jak widac chyba jeszcze bede biagac po terminie
Lili ten bociek na suwaczku to Ci zaraz dziecko za łóżeczko wysadzi . Widzę, że Twoje maleństwo waży tak jak mój mały, no to ja już nie wiem co ta moja ginka tam sobie upatrzyła-chyba trochę przesadza. Przecież małe dzieci też się rodzą a jak dla mnie to nawet lepiej takie małe rodzić. Lili ma racje. Proszę tutaj nie psuć kolejki bo później nie wiadomo co i jak Mój M przywozi słodycze tylko z Niemiec jak jedzie bo wtedy zaopatruje swój bareczek przy okazji w alkohol. Ostatnio był tydzień temu i zakazałam mu przywozić czegokolwiek bo jak się dosiądę to wchłonę wszystko a jak nie mam to poprostu nie zjem. A mama zaopatruje mnie w owoce więc to bardziej na zdrowie wychodzi. Mnie coś w kroczu rozpiera. Może Oskar już się usadowił do ataku-MAM NADZIEJĘ.
Melduję sie również po całym dniu roboty. Byłam na mieszkanku,pokoik dzidzi coraz bardziej mi się podoba :) Poukładałam ciuszki,poprawsowałam jeszcze swoje bo później nie bedzie mi się chciało. Mąż zamontował rolety, tiny love karuzelkę:) i próbowął wspornik do baldachimu ale narazie się nie udało. I tak dzionek zleciał. Za tydzień będę mamusią.:)
Dziewczyny prosze się trzymać harmonogramu, kolejka jest długa ale na wszystkie przyjdzie czas. Pelasia podaj dane do tabelki przyszłych mamuś, tylko ja ją chyba pilnuję (termin porodu, twoje imię, wiek, miasto, ile cykli starań, potem jak będzie wiadomo imie dziecka)
A mnie coś dzisiaj boli w lewym dolnym rogu tuż koło uda, cały czas kłuje
już podaję dane do tabelki 30.10.2008/ Kasia/22/ Bydgoszcz/Gdańsk/ 1 podałam Bydgoszcz/ Gdańsk, bo nie wiem co bardziej mnie określa- jestem z Bydgoszczy, ale na razie studiuję jeszcze i mieszkam w Gdańsku. W każdym bądź razie czuję się zdecydowanie bardziej bydgoszczanką.
madamagda A propos tabelki - bardzo ladnie dziekuje za dopisanie mnie Poza tym sie doksztalcilam i troche uzupelnilam. Taka genialna jestem fmartunia A moze jakies zdjecie dzieciecego pokoju? Byloby cool
Hej dziewczynki my nadal w dwupaku:( Cały dzień jakieś formalności załatwiałam z tatą ,potem zapowiedziały się koleżanki z pracy i tak jakoś cały dzionek zleciał.Inauguracja wanny w łazience dziś nastąpiła oficjalnie i taką fajową kąpiel M mi zrobił... Na nieszczęście okazał się że teściowa nie będzie mogła pójść na pomostówkę więc nie będziemy mieli z kim młodego zostawić i zaczęłam poszukiwanie żłobka...Mówię wam taka jestem zła z tego powodu... No kobitki to powoli trzymamy sie terminów. Spokojnej nocki
czesc Dziewczyny! Na poczatku to od razu przepraszam, ze sie wcinam w rozmowe, choc mamusia niestety jeszcze nie jestem:( Ale mam do Was pytanie, czy ktoras z Was miala @ albo cos ja przypominające podczas pierwszych miesięcy ciąży? Bardzo prosze o odpowiedz, bo nie wiem co mam myslec o swoim ostatnim cyklu,,,wiele wskazywalo na to, ze jestem w ciazy...np. wokół brodawek zrobily mi sie bardzo ciemne otoczki, mialas któraz z Was cos takiego? Z góry serdecznie dziekuje za wyjaśnienia i serdecznie Wam gratuluje fasoleczek!:) Uwazajacie na siebie Mamusie :-))))