Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    gienka ja chyba po Tobie przejęłam to "pawiowanie":angry: jeszcze nie wymiotuję, ale jest mi tak niedobrze, że szok:shocked: nie mogę się z łóżka podnieść normalnie. W poprzedniej ciąży tak nie miałam, ani teraz na początku. To możliwe, że to przez tą luteinę (biorę 2x2) ? Boże, jeszcze to:angry:
    --
    •  
      CommentAuthorbuba79
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Dzięki dziewczyny za ustosunkowanie się do mojego wpisu. Kurczak, ale tutaj się dzieje na forum, trudno nieraz nadążyć szczególnie, że jest człowiek coraz bardziej ociążały ;-)
    Co do CC u mnie jest wskazanie 1. ortopedyczne (mam duże zwyrodnienia, jestem po dwóch operacjach) po 2. przy pierwszej ciąży 8 lat temu też miałam cc (wtedy dodatkowo miałam gestozę, o którą teraz się boję żeby się nie powtózyła, wtedy ciśnienie dochodziło do 180/140)
    Mku - przy gestozie sprawdza się mocz (właśnie czy nie ma białka) trzeba często kontrolować, oznaką zatrucia jest wysokie ciśnienie, opuchnięcia, z krwi jako takiej nie wychodzi. Mnie lekarz zlecił teraz z powodu bólu rąk zrobić: Aspat, Alat, kreatyninę, kw. moczanowy. Obrzęki mogą jeszcze nie być niebezpieczne, ale trzeba o tym mówić lekarzowi. Mnie właśnie też mrowieją, albo rwą jakby reumatyczne bóle, do tego w okolicach stawów najbardziej.
    Ja dostałam wczoraj lekki ochrzan, że powinna była zadzwonić przy takim ciśnieniu jak. 125/95 (to rozkurczowe jest za wysokie) W pierwszej ciąży z dnia na dzień zaczęły się komplikacje i musze być czujna. Teraz pierw ciśnienie jeszcze wracało do normy na wieczór samo ale teraz już nie odpuszcza niżej stąd ten Dopegyt.
    Fajne te tabelki wagi, ale kurczak wychodzi na to, że mój synuś jest trochę poniżej średniej. Mój pierwszy syn urodził się w 35 tyg z wagą 2860g a ten mój maluszek w brzuchu teraz w 34 tyg ma mieć 2011g.
    --
    •  
      CommentAuthoralicjatrzyna
    • CommentTimeOct 4th 2013 zmieniony
     permalink
    i ja niestety nie rodze:cry: noc ciezka. malo co spalam. wieczorkeim mam wizyte wiec zobaczymy co dalej.
    kachaw a jak czesto pijesz pokrzywe, bo i u mnie spuchniete nogi, a nie wiem czy moge codziennie ja pic.
    no ciekawe ktora zostanie pierwsza mamusia pazdziernikowa:)
    -- [img]
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    zanettt86: uś skąd masz na swoim profilu ten min i max wzrost wagi w ciąży?

    z tej strony

    oczywiscie nie można tego traktować sztywno,różne sa dzieci:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Alicjo ja odkąd wtedy w sobotę na wadze zobaczyłam te 3 kg dodatkowe w dwa tyg, to piję 2x dziennie i u mnie jest lepiej, nawet wczoraj na wadze u gina było to widać.
    Dziewczyny wejdźcie na wątek szczepionkowy, znów wycofano wadliwą serię szczepionki :confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Ooo, Dorit, dzięki że mi o tej jaglanej przypomniałaś - zapomniałam zupełnie!

    gienia83: juz nie wymiotuje :)


    Nie mów hop Gienia ;)) Jak długo?

    Hanny: To możliwe, że to przez tą luteinę (biorę 2x2) ? Boże, jeszcze to


    Hanny, możliwe - ale podjęzykową bierzesz? Bo po tej są nudności jako skutek uboczny...
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    The_Fragile: Jak długo?

    no juz chyba 2dzien :P
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Gienka, oby na dobre Ci przeszło! W sumie już II trym masz, więc może po prostu przejść jak łożysko przejmuje swoje funkcje i hormony się trochę stabilizują :)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    The_Fragile: ale podjęzykową bierzesz?


    dopochwową. Jezus jak ja Wam dziewczyny współczuję, jak Wy tak miałyście przez pół ciąży. Serio, no nie podniosę się z łóżka:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Co z tym Kisskiem?
    na innych wątkach sie odzywa a tu nie :sad:
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Witam się i ja :wink:

    Alicja trzymam kciuki za wizytę, ciekawe co ginek Ci powie. Ty już bidulko sporo po terminie, na prawdę współczuje , to musi być okropne. No ale pocieszające jest to że ten stan już z całą pewnością długo nie potrwa, w końcu ileż można chodzić w ciąży :whorship:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Uś jestem, jestem ;) Przeleciałam temacik na szybciutko. Trzymam nadal kciuki za MK, Alicję i Elyannę :)
    Witam nowe mamusie! :*
    Buba :grouphug:
    Zarobiona jestem :) hhihiihihih :D :D Szykuję przetwory na zimę i słoiczki z jedzeniem, tak jak mi radziły dziewczyny na "mniam, mniam" :) a jak nic nie szykuję to śpię :D
    U nas wszystko dobrze :D
    Dzień na dniem ucieka, nie mam nawet czasu na nadrobienie zaległości u moich psiapsiółek :( Ja nie wiem, ale strasznie mi szybko dni uciekają. W przyszłym tygodniu ruszam z praniem, bo uzmysłowione mi zostało, że to już TEN czas :) I kompletuję rzeczy dla siebie, żeby za 2-3 tygodnie torbę spakować.
    I nie chcę, aby się ciąża kończyła, czuje się tak dobrze! Żałuję, że trwa ona tylko 9 miesięcy :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    OneKiss: U nas wszystko dobrze :D
    uffffffff
    już sie martwiłam
    zwolnij kobieto to i czas nie będzie tak naginał :wink: wtedy sie zdąrzysz nacieszyć ciążą :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    mówiąc szczerze to Alicja jest jeszcze w terminie do 42tc jest ciąża terminowa
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Hanny: To możliwe, że to przez tą luteinę

    Hanny ja co prawda brałam podjęzykową na początku ciąży, ale wydaje mi się że luteina to luteina i działa tak samo. Więc możliwe, że po niej tak pawiujesz. Współczuję, ja całą ciążę wymiotowałam dalej niż widziałam chyba od 6 czy 7 tygodnia, z przerwą gdzieś w 6 i 7 miesiącu i potem do końca ;P A po luteinie to już w ogóle 24 na dobę. Często myślałam, ze w pracy do wuceta nie dobiegnę :confused:
    Trzymam kciuki, żeby szybko przeszło :smile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 4th 2013 zmieniony
     permalink
    PENNY: Trzymam kciuki, żeby szybko przeszło


    Dzięki:wink:
    Właśnie tak u mnie się zbiegło. Od 10 dni ją biorę i od kilku dni coraz bardziej mnie mdli...dlatego tak to powiązałam..ehhh...ale w końcu "ciąża to nie choroba przecież" :wink:

    O! Jeszcze PENNY mogłaby tu wrócić:wink:, bo ostatnio pisałam, że może flavia i nessie by się skusiły:wink: To już by było jak w zeszłym roku:wink: Ale skoro tak całą ciążę pawiowałaś...to pewnie nie spieszno do powrotu z rozrywki:wink:
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    kachaw: mówiąc szczerze to Alicja jest jeszcze w terminie do 42tc jest ciąża terminowa


    kachaw ja to wiem i to jest ważne , z tym że to tak łatwo jest powiedzieć że jeszcze się jest w terminie a przecież już od 37 tc kobieta wie że ciąża donoszona, poród może zacząć się w każdej chwili więc to czekanie z dnia na dzień po pewnym czasie staje się za pewne strasznie męczące, przecież od 37 tc do PTP jest prawie że cały miesiąc a jak się już jest po PTP to dopiero można sfiksować. Tym bardziej że po 9 ciu miesiącach ciąży, szalejących hormonów, tego strachu o maleństwo, kobieta ma prawo czuć się tym wszystkim bardzo zmęczona i jeszcze to czekanie na godzinę " zero" , masakra.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    OneKiss: I nie chcę, aby się ciąża kończyła, czuje się tak dobrze! Żałuję, że trwa ona tylko 9 miesięcy

    O o o właśnie mam tak samo :smile: Wprawdzie na finiszu już znacznie ciężej, ale wciąż czuję, że się tym stanem nie nacieszyłam :wink: Jeszcze nigdy nikt tak koło mnie nie skakał jak wszyscy w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni :tooth: No i ta prawie nieustająca euforia :bigsmile: Tylko do pierwszego trymestru (czyli mdłości) mi nie tęskno :wink:
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    _K_i_n_g_a_: OneKiss: I nie chcę, aby się ciąża kończyła, czuje się tak dobrze! Żałuję, że trwa ona tylko 9 miesięcy


    O o o właśnie mam tak samo :smile: Wprawdzie na finiszu już znacznie ciężej, ale wciąż czuję, że się tym stanem nie nacieszyłam :wink: Jeszcze nigdy nikt tak koło mnie nie skakał jak wszyscy w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni :tooth: No i ta prawie nieustająca euforia :bigsmile: Tylko do pierwszego trymestru (czyli mdłości) mi nie tęskno :wink:
    --


    nic tylko pozazdrościć takiego podejścia :thumbup:
    ja to z tych niecierpliwych jestem więc to czekanie na końcówce mnie przeraża, może to też dlatego że ciągle sama w domu ( M w tygodniu w delegacji, w domku jest od piątku do niedzieli ) więc tym bardziej nie mogę się doczekać mojej małej kruszynki
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    ide ubrac choinke, bo mikolaje juz w sklepie :/ zalamka
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    kachaw: mówiąc szczerze to Alicja jest jeszcze w terminie do 42tc jest ciąża terminowa
    dokładnie
    ale pomarudzić można :smile: bo rozumiem że to musi być uciążliwe psychicznie
    za to pod względem medycznym nie godzic się nie wywoływanie.to są dwa różne aspekty

    Treść doklejona: 04.10.13 13:11
    gienia83: mikolaje juz w sklepie
    no oglądałam wczoraj gazetke z Kauflanda :devil:
    zdziwiłam sie że jeszcze Wszystkich Świętych nie było a już Boże Narodzenie :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMadllen23
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    gienia83: Html

    yyyy już??? zawsze czekali do wszystkich świętych??!! przeginają ostro..
    widzę że nic nowego na forum, dzieciaczkom bardzo dobrze w brzuszkach :) ale będzie "lawina" gratulacji.. oj będzie :)

    Treść doklejona: 04.10.13 13:12
    kurka nie umiem cytować :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    gienia83: mikolaje juz w sklepie

    serio??????????????
    :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Hanny: O! Jeszcze PENNY mogłaby tu wrócić, bo ostatnio pisałam, że może flavia i nessie by się skusiły To już by było jak w zeszłym rokuAle skoro tak całą ciążę pawiowałaś...to pewnie nie spieszno do powrotu z rozrywki

    Chodzi mi to po głowie :P Miałam chyba wszystkie "fajne" dolegliwości w ciąży za wyjątkiem cukrzycy. Ale kurcze jakoś ostatnio myślę o tym coraz częściej, zeby zawitać na wątku znów, bo teraz jest już łatwiej dziecko ogarnąć, mimo tego że chodzi, ale zajmie się już sobą na dłużej, wiele rozumie, no normalnie można się dogadać :wink: Siostra Nadii mi się marzy :heart: Tylko ciąża mnie przeraża ;>
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Madllen23: ale będzie "lawina" gratulacji.. oj będzie :)
    to tylko się tak wydaje :tongue:
    we wrześniu też miała byc lawina a sie dzieciaczki rozciągnęły w czasie hehehe

    Treść doklejona: 04.10.13 13:20
    PENNY: ostatnio myślę o tym coraz częściej, zeby zawitać na wątku znów,
    to sie nie ma co zastanawiać!Do roboty :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    uś: to sie nie ma co zastanawiać!Do roboty

    Hmm, jak tak dalej będę sobie z Marcinem folgować, to kto wie :tongue: Kurcze tylko mnie ciągle takie pytania nachodzą czy dam radę z dwójką dzieci. Czy się sprawdzę i tak dalej, no ale pewnie jak przyjdzie co do czego to dam, prawda ? :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 4th 2013 zmieniony
     permalink
    gienia83: ide ubrac choinke, bo mikolaje juz w sklepie :/ zalamka
    --

    Mój w brzuchu :tooth:

    _K_i_n_g_a_: OneKiss: I nie chcę, aby się ciąża kończyła, czuje się tak dobrze! Żałuję, że trwa ona tylko 9 miesięcy


    O o o właśnie mam tak samo :smile: Wprawdzie na finiszu już znacznie ciężej, ale wciąż czuję, że się tym stanem nie nacieszyłam :wink: Jeszcze nigdy nikt tak koło mnie nie skakał jak wszyscy w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni :tooth: No i ta prawie nieustająca euforia :bigsmile: Tylko do pierwszego trymestru (czyli mdłości) mi nie tęskno :wink:


    Fajnie, że tak macie :bigsmile: Zazdroszczę, bo u mnie jakos tak byle do końca... Z synem, mimo zawirowań, miałam taką właśnie wewnętrzną radość, choć z energią nie tryskałam w żadnej niestety. Teraz bardziej pochłania mnie to co jest poza Mikołajem.

    Hanny: Od 10 dni ją biorę i od kilku dni coraz bardziej mnie mdli...dlatego tak to powiązałam..

    Dopochwowa lutka nie ma w działaniach niepożądanych mdłości. Sprawdzałam dokładnie :devil: Brałam do 16tc włącznie, o ile się nie mylę, w dawce 2x2. Czułam się koszmarnie. Mdliło niemal non stop. Wtedy chciałam wierzyć, że to nie po lekach, ale czytając Was mam wątpliwości... Z Emilią w ciaży brałam duphaston i mdliło owszem ale nie tak.

    Dziewczyny z czołówki, łebki do góry :wink:
    Właśnie, właśnie głowy umyte, włos ułożony? Przecież w kązdej chwili może się zacząć :)

    Kachaw, gratuluje wieści z wizyty! Potwierdzam, także zauważyłam działanie pokrzywy na wadze.


    My po ciężkich przejściach. Wczoraj wieczorem padł M, ok 22 wzięło Emilkę. B. wykaraskał się jakoś po porcji wymiotów, ale mała walczyła z przerwami do 5 nad ranem. Padam na twarz.
    Dziś zaczynamy 32tydzień... Czuję że przyspieszamy. Zaczyna mnie przerażać niewyremontowany pokój dla dzieci... Kiedy przygotuję wyprawkę małemu? Przecież w remontowych kurzach nie będe prała :confused: Poza tym juz kilka razy nachodziły mnie myśli o torbie do szpitala...tak na w razie czego.
    --
  1.  permalink
    Oj dziewczyny dziękuje, ale cieżko mi jak diabli! Wcześniej strach, żeby sie za wcześniej nie urodził, teraz strach żeby za duży nie urósł. Boje sie jak diabli, żeby nie powtórzyła sie sytuacja z porodu z Karolinka. Dziś na wizycie będę chciała, żeby mi go pomierzyla, a jesli mi powie, ze wazy ponad 4 kg to chyba będę sie upierać przy CC. Pewnie niektóre z Was mnie za to skarca, ale strach we mnie niestety większy. Z reszta co tu gdybać, zobaczymy co ginka wieczorem powie.:confused:
    -- [img]
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    mimo iż ja za 5 dni będę donoszona, to nastawiam się że urodzę w 40/41 tc jak się mnie pytają ile jeszcze to mówię 4 tyg, ale Alicjo rozumiem cię i to że ci ciężko
    a za cesarkę nikt cię nie skarci, sama bym nie chciała rodzić sn dziecka z wagą powyżej 4kg, bałabym się o dziecko, bo ja to mniej ważna jestem
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    kachaw: sama bym nie chciała rodzić sn dziecka z wagą powyżej 4kg, bałabym się o dziecko, bo ja to mniej ważna jestem
    ja to wyrodna jednak jestem,nie wyobrażam sobie bólu przy takiej wadze dziecka...
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Mk ja tez mam tragedie z dlonmi. Z poczatku pomagalo wylozenie rak za lozko, potem tylko polozenie wyzej na poduszke a teraz w nocy umieram nic nir pomaga.. tez nie mg rano palcow zgiac tak boli.. jak pod zimna wrecz lodowata wode wloze to na chwile jest ulga, ale nie wiem czy to dobrze.. jak myje naczynia to tez pod zimna bo pod ciepla wogole nie czuje rak.. ale polozna nic na to nie mowi I nie wiem sama....
    Dzisiaj mialam wizyte I zmartwilo polozna cisnienie I w pon mam isc znowu na samo zmierzenie jezeli sie podwyzszy to lipa ciekawe co wtedy..
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    PENNY: Czy się sprawdzę i tak dalej, no ale pewnie jak przyjdzie co do czego to dam, prawda ? :)
    popatrz ile tu jest lasek z malutkimi dziećmi :bigsmile: poczytasz jak świetnie sobie radzą to i Ty będziesz odważniejsza :wink:





    jednak ja za wygodna jestem :tongue: ja z tych co to wolą większą różnicę.moje pierwszaki myślę świetnie się teraz nadają na posiadanie rodzenstwa :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbuba79
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    U mnie też spora różnica wieku. Mój starszy poszedł do drugiej klasy. Nie może doczekać się brata. Jest bardzo pozytywnie nastawiony :) Ciekawe jak to życie później zweryfikuje ;-) ale tak naprawdę jestem dobrej myśli
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    buba79: Mój starszy poszedł do drugiej klasy. Nie może doczekać się brata.
    no ja licze ze mi chłopcy troszkę pomogą.przyniosą pampersa jak bedzie trzeba czy cos :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    girlboy, dokładnie... tylko ciśnienie mam ok. Do tego jak puchną i drętwieją to jeszcze swędzą.
    zgłosiłam to lekarzom, twierdzą że jest to normalne. Ogólnie wszystko co jest do d... jest normalne na końcówce ciąży. Hmm...
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    u mnie tez niezła róznica wieku.jak mały sie urodzi córka bedzie miała 14 lat:bigsmile:na poczatku troche przestraszona byłam a teraz licze ze córka pomoze...:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Moja córka cieszy się bardzo że będzie miała brata jak jesteśmy gdzieś gdzie są roczne, dwuletnie dzieci, to ona je zajmuje, pobawi się i wszyscy mówią: ale fajnie Ninka podchodzi do młodszego rodzeństwa, u nas jest wiecznie wojna.
    Ale ja wiem że gdy minie euforia (pewnie przez pierwsze dwa tyg będzie przynosiła pampersa, pomagała kąpać - poda ręcznik) to zacznie się zazdrość, to normalne i ja jestem na to gotowa. Jak jest w gościach to nie musi się dzielić z nikim miłością mamy czy taty, a teraz będzie musiała,
    Wiem że muszę w sobie znaleźć na tyle siły, aby był też czas dla niej jak wróci z przedszkola, by nie odczuła że urodzenie brata zabrał jej kontakt z mamą czy tatą, mąż pracuje do wieczora i ma więcej czasu w weekend i to nie zawsze
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Mk swedza ??
    Jak ja sie skarzylam poloznej na te rece to za kazdym razem pytala czy swedza a ja ze nie a ona ze w takim razie wszystko ok.
    Wiec badz tu normalnym. ...
    Zearac sie a nie dac sie . Podobna baby to slaba plec.. faceci by wymarli jakby musieli przechodzic to co my :D
    --
  2.  permalink
    Kacha u mnie będzie taka sama sytuacja. Wiem, ze na początku na pewno będzie euforia, ale zaraz za nią pojawi sie i zazdrość. Trzeba będzie tak gospodarować czasem aby nasze corcie nie ucierpiały:))
    Trzymajcie kciuki, zaraz jadę do ginki na wizytę. Boje sie jak diabli!!! Już z 5 razy w wc bylam:shocked:
    -- [img]
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Alicja kciuki zaciśnięte !! Koniecznie daj znać jak po wizycie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    U mnie tez różnica miedzy córa a groszkami bedzie spora bo 7,5 roku. Narazie jest radość pomieszania z zazdrością ale wiem że puNiej bedzie jeszcze gozej :(

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.10.13 18:04</span>
    A mój gin twierdzi ze jak ciało zaczyna sędziwych to niedoczynnosc tarczycy i zatrucie cukrzycowe. Ale on ma namotame w głowie. Wiec w sumie skonsultowała bym to jeszcze z innym lekarzem.
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
  3.  permalink
    Loren: u mnie tez niezła róznica wieku.jak mały sie urodzi córka bedzie miała 14 lat:bigsmile:na poczatku troche przestraszona byłam a teraz licze ze córka pomoze...:bigsmile:
    --


    u mnie między mną a siostrą jest 11 lat różnivy i niestety dopiero teraz gdy ja jestem mężatką kontakt się polepszył, chociaż psiapsiółkami nigdy nie będziemy,ze względu na różnice charakterów.

    podobno moi rodzice zdecydowali się na 2 dziecko bo im moja siostra truła,ale po wielkiej euforii pojawiła się niechęć i złość bo jednak trzeba było się zająć młodszą siostrą...
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Wiele razy robiłam próby wątrobowe już wtedy kiedy mnie swędziało, aspaty itp. mam idealne.
    Lekarz twierdzi że jeśli są obrzęki to pęczniejące komórki swędzą.
    Ogólnie wszystkie te objawy pojawiają się kiedy leżę, czyli to musi być ucisk ze strony kręgosłupa :(
    --
    •  
      CommentAuthorbuba79
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Mku- znajome mi to bardzo.... mnie też w pierwszej ciąży swędziało przez to, że było duże opuchnięcie. Ręka była jak nadmuchana rękawiczka dosłownie, pękał naskórek na dłoniach. Podejrzewali wtedy zaawansowany zespół cieśni nadgarstka (podobno jakiś niewielki odsetek w ciąży tego doświadcza) , ale że w ciąży ograniczone jest pole diagnostyczne to nic z tym nie robili. Później okładali mi chyba altacetem w żelu co chłodziło u lekką ulgę dawało. Robili takie grube kompresy obandażowane. Ogólnie mam jak wiesz też problemy z kręgosłupem i ten także był jako główny podejrzany tych objawów. Tak czy siak trzeba było wytrzymać do końca, po porodzie stopniowo dolegliwości zaczęły ustępować. Nigdy się nie dowiedziałam co to do końca było, wyglądało jakby cała woda z organizmu zatrzymała się właśnie w ręce. Teraz bolą mnie dwie, ale odpukać jeszcze nie tak jak wtedy.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    anairda1986: u mnie między mną a siostrą jest 11 lat różnivy i niestety dopiero teraz gdy ja jestem mężatką kontakt się polepszył,
    u mnie identyko,tez 11 lat.z tym że kontak robił sie już fajny gdy mialam jeszcze -naście lat i byłam już w stałym związku
    anairda1986: chociaż psiapsiółkami nigdy nie będziemy,ze względu na różnice charakterów.
    a tu akurat odwrotnie.bo jestesmy baaardzo mocno ze sobą związane,najlepsze przyjaciółki.teraz po stracie obojga rodziców tym bardziej więź sie zacieśniła
    --
  4.  permalink
    uś ja myślę że u nas to wynik odmiennego charakteru. Moja siostra do liceum poszła z internatem, więc w domu była rzadko, w wieku 22 lat wyszła za mąż i dwa dni po weselu poszła "na swoje".Śmierć taty raczej nas nie zbliżyła, raczej to że ja wydoroślałam.

    Może gdybym mieszkała w tym samym mieście co moja siostra też byłoby inaczej, a tak to widzimy się (albo i nie) raz max 2 razy w miesiącu jak przyjeżdżam do mamy.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Alicja daj znać jak po wizycie :wink:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  5.  permalink
    wlasnie wyszlam od ginki. rozwarcie na 2 cm. glowka bardzo nisko. ale kazala jechac do sxpirsla na zapis i do zmierzenia albuminy w moczu bo nie podoba sie jej moje spuchniecie i cisnienie 140/85.dam Znac poxniej .
    -- [img]
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Też zaglądam i czekam na wieści od Ali.

    Treść doklejona: 04.10.13 20:10
    O, w takim razie czekamy na dalsze wiadomości i kciukamy, żeby były dobre.
    --
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeOct 4th 2013
     permalink
    Kochane co polecacie na puchnace kostki i stopy. Ja rano estaje i po pół godziny nie moge założyć adidasow :sad::devil:
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.