bonim: On sam nie chciał mnie wczoraj ruszyc bp się bal że od reki urodze

To by akurat było całkiem niezłe i pomocne z jego strony ;)

Ciasto - spytaj lekarza. Ja miałam skłonność do infekcji, wiec odpuściłam, ale normalnie nie powinno być przeszkód.

U mnie przy porodzie nie było lekarza- nie widziałam żadnego od IP do obchodu dobę po porodzie- i dobrze
Ciasto- ja bym nie szła na basen. Moja bratowa poroniła na wczesnym etapie, teraz po 3 latach mi mówiła, że podejrzewa infekcję po basenie. Nie wiadomo czy ma rację, już się nie dowie, ale mam uraz.

Ciasto - moja doktor odradzała basen i kąpiele w jeziorach, rzekach itp...
Dziewczyny jak opisałybyście swoje skurcze ? Ja mam dzisiaj dziwne coś w dole brzucha jak by mi dziecko mocno wypinało lub kopało a potem promieniowanie w dół oraz pobolewanie w krzyżu przy tym... Myślicie że może to być skurcz ?

Frag moj myslal ze mnie dotknie i urodze a on ma nocki stwierdzil ze lepiej nie. Na nic moje tlumaczenie ze tak szybko mnie nie ruszy.
Zanett az tak mnie nie wymacal. Czulam klucie i palec wpychajacy sie do szyjki,lekko zabolalo podbrzusze. Teraz cisza. Cos za delikatny ten moj gin

Ze szyjka miekka, ale o dlugosc nic myslalam ze mnie ,,brutalniej" potraktuje. Chyba ze wsadzil palec zeby pokonac opór i za jakis czas cos ruszy. Nie wiem kiedy powinnam cos poczuc

Kurka, Bonim, ale jak miękka to chyba też dobrze?

nana81: Miękka musi puścić

moja, "miękka niczym masełko"... nie puściła :)

He boni to pozostaje ci czekać i jak nic jutro na oddział?

bonim: Rano na 9 mam byc na odziale

jutro???
Kaśka, bierz się za te sutki konkretnie :(

Trzymam kciuki boni może się rozkęci.Ale nie nastawiaj się tak że odrazu podadzą oxe może najpierw balonik masaż i pójdzie samo.Tego ci życzę

stokosia87: Ja mam dzisiaj dziwne coś w dole brzucha jak by mi dziecko mocno wypinało lub kopało a potem promieniowanie w dół

Ja mam to samo! To znaczy, że to skurcze? Mnie tak brzuch twardnieje dołem, bolesne to jest, ale nie mega bardzo mocno. Mam wrażenie, że tak Mała się tam układa, tak jakby na plecach leżała i całym swoim ciężarem naciąga mi brzuch w dół
Odczucie bólowe jest takie, że cieżko mi krok zrobić, bo nogi bolą przy próbie ich podniesienia, już nie wspomnę o wciągnięciu nogi na łóżko. Mam wtedy wrażenie, ze naciąga mi się kość łonowa i cały brzuch i aż sobię jęknę, stęknę i wtedy lepiej mi idzie
A jak mam iść, to muszę trzymac brzuch od spodu.
I to trwa krótko, ale jest odczucie to intensywne.
Czy to skurcze mogą być?


Bonimku, może laktatorem sutki wyciągaj? Może to coś pomoże. Klęknij na łóżku i kręć bioderkami, może po schodach pochodź.
Oby ruszyło, bo czytam jak przezywasz to, że mogą zacząć wywoływać.
Jak ja bym chciała mieć taką różdżkę do szyjki :) Czary mary, hokus pokus i CIACH! szyjki nie ma. Żeby to było takie proste.

OneKiss no to ja mam bardzo podobnie plus pobolewanie w kroczu...
Tzn od jakiejś godziny jest spokój, ale dało mi to do myślenia.
Bonim trzymam kciuki aby do jutra rano się rozkręciło :*
The_Fragile No to ja mam takie napinanie tylko w dole brzucha

Zobaczymy co będzie dalej

eh Bonimku nawet nie wiem co radzić.poprostu kciuki zaciskam i wierze że nareszcie sie ruszy

Teraz to i ja się zestresowalam, że w 8 tygodniu powinno być serce. Mi lekarz powiedział, że się nawet tego nie sprawdza przy tak małej ciąży. Trzymaj się dzielnie Venus. Czasami czytanie bywa bardzo stresujące:(

Ile wy macie czasu na internet, zazdroszczę:) Ja nawet nie mam tv i ledwo wyrabiam ze wszystkim:) Z jednej strony fajne byłyby wątki typu rodzące w czerwcu, mniej do czytania;) Z drugiej bardzo wciągające są wszystkie wypowiedzi:)

Bonimku dobrze że chociaż ta szyjka już zmiękła, skacz na piłce, kręć bioderkami, może to coś da.

Ciasto ja gdy się pytałam o basen, to gin powiedział żebym w pierwszym trymestrze sobie odpuściła, bo gdyby właśnie jakaś infekcja się pojawiła, to nie ma zbyt dużej możliwości z lekami. Natomiast w drugim trymestrze już powiedział że jest więcej leków które można podać, bo dzidek już jest ukształtowany, potem narządy się tylko rozwijają. Ja się bałam chodzić, a jak poszłam w 7 m-cu na basen odkryty z córką, to miałam infekcję ale dróg moczowych i teraz wiadomo mógł to być tylko zbieg okoliczności, ale zawsze taka myśl z tyłu głowy zostaje że może ten basen miał na to wpływ - u mnie skończyło się na antybiotyku.

Fitmama u mnie serce było widoczne już w 6tc, ale ja miałam bardzo szybko owulkę bo około 11,12 dnia cyklu i bardzo wysoką betę, więc lekarz powiedział że już coś powinno być widać. Nie ma co się sugerować tym u kogo kiedy co było widać, bo każda ciąża jest inna, u jednej zapłodnione jajo schodzi jajowodem krócej u innej dłużej.
Ja takie dziwne bóle brzucha, żę nie mogłam nogi podnieść miałam właśnie koło 33tc, nawet pojechałam wtedy na IP i dwa dni byłam na obserwacji. Okazało się że wsio jest super i widocznie tak się młody ułożył i coś naciskał, takich twardnień brzucha jak teraz nie czułam. Po kilku dniach od wyjścia ze szpitala ten ból sam puścił i do tej pory go nie czuję.
A mi się brzuch często spina i to mocna, aż się robi kwadratowy, skaczę na piłce i kręcę biodrami w tył i w przód aż czuję nacisk na szyjkę, ciekawe czy to coś da??

nataliaa_: chyba poczulam ruchy :) ale tak dziwnie:) l

aaaaa cudnie,gratuluje!

dzieki dziewczyny :)
tak smyra fajnie :)

Nie uwierzycie!!! Bylismy na dlugim spacerze,zaczelo mnie dzgac w brzuchu, wrocilismy a na wkladce br, pluz sluz z czerwonymi niteczkami i troche czopa z krwią, mega oczyszczanie, tylko skurczy brak. Ale chociaz tyle nadziei we mnie uroslo

Bonimku, może Ty taka nieczuła teraz, że Ci sie tylko wydawało, że nie było masażu szyjki? :DDDD Super! Niech sie samo rozkręca!

A ja we wtorek miałam to co Ty teraz i zobacz - szyjka poooooszła :D

ale emocje, czytam i mnie sie udziela

nataliaa wreszcie ruchy!! nie moge sie ich doczekac

fitmama ja serducho widziałam w 6/7 tygodniu, ale przeciez wszytsko zalezy od sprzetu i dnia zapłodnienia, np w dniu spodziewanej miesiączki miałam bledziutką drugą kreskę, bo najprawdopodbniej do zapłodnienia doszło pod koneic dni płodnych

nataliaa_: uś: Bonimku teraz dobry sex

mmmmmm:)

ze ja jeszcze znam to słowo....

Bonimku a może teraz sutki potarmoś wiem że bolą, ale to ponoć bardzo fajnie przyśpiesza a mówisz że skurczy nie masz, ale się cieszę, że u ciebie coś się dzieje
Natalaa ja na początku czułam takie lekki pukanie od środka, urocze to było i właśnie jak leżałam na boku, a mówi się że jak na plecach się leży, u mnie na boku

bo kufa wczoraj po hmm... tygodniu przerwy zbalamucilam meza ze pip mi spuchla hahahaa
--

bo ogólnie w ciąży tam jest wszystko takie nabrzmiałe, popuchnięte