WIADOMOSC OD LILI Milenka zdrowa jutro nie wyjda bo z Lili cos nie tak jutro prawdopodobnie bedzie miala transfuzje krwi ale dowie sie rano i mi napisze to wam przekaze
Honia opis gluta the best Mamadusi transfuzję krwi Daj nam jutro koniecznie znać o co chodzi z Milenką Dobrej nocki kobietki. Kto wie, a może dla której z was będzie początkiem rozwiązania
Witam cieplutko, chociaż na dworze plucha i mróz:) chyba święta się zamieniły pogodą
Ponieważ na okres świąteczny wybywam i nie będę miała dostępu do neta to już dzisiaj..
Już dzisiaj ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM ZDROWYCH WESOŁYCH I PRZEDE WSZYSTKIM SPOKOJNYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY, MOKREGO DYNGUSA:)) I WYMARZONEGO PREZENTU OD ZAJĄCZKA..
Czesc dziewczyny... ja jestem po badaniach - maluchy waza: 1 wazy 1738g 2 wazy 2142g paza tym ponoc wszystko w normie (choc nadal wychodza leukocyty w moczu :() i czekamy... jesli nic sie nie wydazy to za dwa tygodnie bedziemy ustalac date cesarki - mam nadzieje ze malenstwa poczekaja jeszcze troszke :) Pozdrawiam wszystkich i zycze przyjemnego dzionka :)
O a ja właśnie spojrzałam w kalendarz, rok temu pojechałam do szpitala z krwawieniem, o tej porze byłam już po zabiegu łyżeczkowania Dobrze że niedługo będę tulić swoje maleństwo, kiedy ten rok przeleciał...
Mamadusi faktycznie Czekam na wieści o Lili Lsloneczkol super, ze z maleństwami wszystko ok. Teraz z pewnoscią jesteś spokojniejsza Zuza przykre wspomnienia dzisiaj masz. Całe szczęście maleństwo pod twoim sercem pomoże ci dzisiaj znieść ten dzień. Ja poroniłam 2 grudnia 2002, więc dla mnie ta data to koszmar, pomimo, że upłynęło już kilka lat
Zuza te klucia to z tego co ja sie orientuje nacisk glowki na szyjke macicy. Mam nadzieje ze Lili szybko dojdzie do siebie czekamy na wiadomosci Sloneczko oby maluszki jeszcze posiedzialy w brzuszku, najwazniejsze ze u nich wszystko w porzadku a jak sa ulozone?? i czy masz wybrane imiona? (sorki jesli pisalas ale nie pamietam) Fmartunia GRATULACJE i buziaki
Fmartunia - ja tez sie przylaczam do gratulacji - zdrowka dla was obu :) kaczka - maluchy jeszcze porzadnie sie wierca... ale glowki obydwa maja na dole (a wlasciwie troszke z boku) jeden jest pionowo a drugi troche po skosie... (na ostatniej wizycie jeden byl glowa do dolu a drugi do gory) a imiona i wiecej informacji jest na mojej karcie :) - bedzie 2 apostolow - Piotr i Pawel
Wiadomosc od Lili ...........jest juz w domku z Milenka ale czuje sie zle jak tylko bedzie wstanie odezwie sie do was pozdrawia serdecznie fotki milenki wklejam na nasze dzidzie
ogromne gratulacje dla nowych mamus.... kaczka ty tez juz w sumie na dniach...mam nadzieje ze bedziesz zadowolona z angielskiej sluzby zdrowia....ja jestem...:) baaaaardzo.....i drugie dziecko tez chcialabym urodzic tutaj...:)
Lili czekamy na Ciebie! duzo zdrowka! Patrycja ja juz sie nie moge doczekac malenstwa do ang sluzby zdrowia nastawiam sie pozytywnie ale zobaczymy....jakbys miala jakies porady co do tego co wziac do szpitala itp. to ja chetnie skorzystam. Pozdrowionka!
Z okazji Wielkanocy zyczymy : – siły i odwagi – znalezienia odpowiedzi na Wasze pytania – nadmiaru pomysłów – aby głupota i zawiść nie rzucały Wam kłód pod nogi…
oj dziewczyny i tak znalazlam chwilke i troszke sily zeby tutj dowas wpasc. Dziekuje wam za wasze wsparcie,jak tak czytalam normalnie sie poryczalam.latwo niebylo.A z ta transfuzja to pielegniarkaa mnie tak nastraszyla,faktycznie jestem na dolnej granicy,ale naszczescie nie spada,musze brac zelazo.Wszystko mnie boli,ale szczescie jest wiksze od tego boluKazde przytullenie corci usnieza bol. opis porodu zalacze pozniej.
FMARTUNIA moje Wielkie gratulacje buziaczki od Milenki dla Alicji.
Milena: pewnie ze wszystkie Mileny sa piekne.A decyzja o imieniu zapadla na lozku porodowym.
Święto Wielkiej Nocy to czas otuchy i nadziei. Czas odradzania się wiary w siłę Chrystusa i w siłę człowieka. Życzę, aby święta wielkanocne przyniosły radość, pokój oraz wzajemną życzliwość. By stały się źródłem wzmacniania ducha.
Lili fajnie że na święta jesteś w domku ale tak szybko wypuszczają po cc ?
Moja koleżanka miała cc w Anglii i zobaczcie co wyrabia tamta służba zdrowia "dzidzius jest i to super zdrowy, za to Agnieszka ma komplikacje w postaci zakażenia rany bo byla cesarka. Do tego ciemniactwo niedouczone bo np. Aga ma 3 rożne antybiotyki. Powiedzieli ze śmiało można karmić piersią tymczasem jak zadzwoniłem do naszej pediatry w Polsce to kategorycznie zabroniła piersi jak przeczytałem nazwę jednego z nich. Do tego jak wczoraj jeszcze raz zszywali to znowu coś tam cieknie. Normalnie paranoja. Zaplastrowali opatrunkiem wręcz wodoszczelnym, tym czasem w Polsce powiedzieli ze tylko przemywać antyseptykiem i tylko gazik'"
to naprawde niesamowitetutaj w niemczech niemoge nazekac,jest dobra opieka ale byc moze ze to tez zalezy od szpitala. mi na drugi dzien opatrunek sciagneli bo rana powinna sie zasuszac,a 3 dzien moglam sie wykapac.A tez duzo zalezy od pacjeta bo na kazdym sie roznie goi,np pierwszej cc mi sie zaczelo slimaczyc ale kazli suszyc rane niczym niesmarowac. Milenka wlasnie spi wiec ja tez wskakuje do lozeczka,jeszcze raz buziaczki dla was.
Lili - jeszcze raz gratulacje i zdrowka dla was obu :) hmm... zuza - no to teraz mnie nastaraszylas, (ja bede miala cc w Anglii) a i tak panicznie sie boje no ale moze Lili ma racje - wszystko zalezy od szpitala,a ja w swoim juz raz w koncu rodzilam i nie narzekam - tyle ze sn.... wiem jedno, z jednej strony doczekac sie nie moge...a z drugiej - ojojoj
a propos opieki poporodowej w UK - spotkalam dzisiaj mame kolezanki z podstawowki. miesiac temu urodzila bliznieta (dla dubeltowych mam info - 39tc - 2700 i 2900 porod sn a to jej pierwsze dzieci) i z tego co opowiadala jej mama to super zadowolona jest. Zreszta jej mama pojechala jej pomagac i mowi ze warunki i opieka jaka zostala otoczona byly rewelacyjne... kolezanka mieszka w jakims nieduzym miescie pod Londynem ale nazwy za diabla nie powtorze... moja sasiadka tez do UK sie przeniosla i rodzila we wrzesniu o ile sie nie myle w Woking i jest tech bardzo zadowolona (w polsce urodzila jedno dziecko i ma porownanie) i mowi ze jak rodzic to w UK
Gratulacje <strong>Fmartunia</strong> :) Szybko wracaj do sił i do nas. Czekam na zdjęcie Maleństwa :) <strong>Honia</strong> trzymaj się, będzie dobrze :) <strong>lsloneczkol</strong> śliczne imiona dla chłopaków (mój mąż ma na imię Piotrek) i do tego jakich wspaniałych patronów mają :) W środę byłam u lekarza Tomek waży już 2100 g rozpędził się chłopak :) Leukocyty ciągle mam podwyższone, ale posiew wyszedł jałowy więc to nie bakterie na szczęście, tylko co to może być? Przestałam się tym przejmować bo sama czuję się dobrze Tomuś prawidłowo się rozwija, to może zwyczajnie normalny stan mojego organizmu :) Wszystkim Mamusiom i przyszłym Mamusiom życzę spokojnych świąt, przepełnionych radością i miłoscią. Niech Chrystus Zmartwychwstały błogosławi wszystkim Rodzinkom :)
Fmartunia GRATULACJE!!! Wspaniale, ze Alicja jest juz z Wami. Przed Wami piekna Wielkanoc Lily Dopiero teraz przeczytalam przez co przeszlas Ciesze sie, ze juz wszystko dobrze. Teraz juz tylko szczescie i radosc Honia opis "gluta" jest A na forum pusto bo wszystkie mamuski w kuchni szaleja
Tak, glut był niezły, dwuczęściowy, konkretny potworzasty. Od tego czasu różne kolory plamienia, przewaznie brąz i róż. Dziś mam również skurcze ok. 15 sekundowe, ostatni miał 30 sekund, ale nic poza tym!!!!!!! A ja się już niecierpliwię :( Rozwarcie jest, droga wolna, więc czemu nie idzie do światła... tak jak we wczorajszym filmie mały Mike? :))))))
Wszystkim Wam dziewczyny i Waszym rodzinom z okazji Świąt Wielkanocnych życzę: miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr, zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze pracy, która pomaga żyć uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.