hehe ja też spie w korkach w domu mimo że mój mąż nie chrapie, za to sąsiad z góry tak daje że nie ma wyjścia. oczywiście za 2mce gorzkie pożegnanie sie z korkami :)

nataliaa_: Noo Ciebie nie przeskocze:P

nie masz szans i całe szczęście.będę płakać jak mnie ktoś przeskakiwać będzie

Szpilka27: "przewróć się bo chrapiesz"

ja moge pol nocy gadac i nie zrozumie;D hehe
nie wiem czy przez to ze duzo wazy czy przez to ze nie wysypia sie tak chrapie horror jest od 2tyg gdzies;/

Mi wlasnie ginek napisala że mam przyjechać jutro do szpitala na 9 :|

Biedronko a cukier może podwyższony, bo przed pobraniem krwi zjadłaś coś slodkiego, napiłaś się słodkiego soku, napoju jakiegos czy cos?

No właśnie nic takiego nie jadłam prócz z rana rogalika "seven days" i lizaka, wizytę miałam dopiero o 14.00 także nie wiem czy to jakieś ma znaczenie.

Z tą krwią w moczu nie doradzę, bo nie miałam tego i nie spotkałam się z tym.
a co gin na to? Będą dalej badać tzn. że oddałaś nową próbkę do badania?

Mocz oddałam dzisiaj i właśnie powiedzieli że są śladowe ilości krwi, których właśnie gołym okiem nie widać. Drugiej próbki nie oddawałam bo mają badać tą co dzisiaj oddałam.
A jak spytałam gina co to może być to powiedział że jak zbadają to zadzwonią i mnie poinformują.
A przypomniało mi się, powiedział że być może jest jakaś infekcja nerek.

Natalia mój mało tez nie waży ;) ale ja się nie krępuję i potrafiłam go totalnie wybudzić mocno jak nie reagował, a jak mnie wnerwił kiedyś na wyjeżdzie to po prostu nos zatkałam na chwile, wstał na równe nogi prawie Potem się nauczył jakoś i moje upomnienie działa

A ja miewam tez takie spinki i u mnie nic nie znaczy :) Jak zawsze u jednej coś się dzieje, u drugiej nic nie znaczy. Ale zawsze trzeba to sprawdzić.
Ja do tej pory mam w głowie słowa naszej MK28dni, która pisała, że Mała jej się wypinała i okazało się, że jednak to były skurcze.
Ja miałam teraz ktg i mała wypinała się bardzo. Jest to dość bolesne dla mnie, brzuch się spina, twardnieje, skóra na brzuchu bardzo się naciąga. Tak było też podczas ktg, które to jednak żadnych skurczy nie zanotowało. Ja wiem, że to tylko urządzenie, które potrafi wykazać skurcze, gdy ich nie ma i nie wykazać, gdy są Niemniej jednak u mnie wypinki Małej nie równają się skurczom. Ot, po prostu się Mała rozciąga, przeciąga, bez konsekwencji dla mojej szyjki :)

Wczoraj wyszliśmy i przepraszam ze nie pisałam ale..
Tak my juz w domu. Ale jak to sie mówi jak nie urok to .... Na sam koniec pobytu w szpitalu u Kacpra zdiagnozowano asymetrię komór sercowych. Musze skonsultować to jak najszybciej z kadriologem który zajmuje sie takimi przypadkami jeszcze w łonie matki. Jest takich 2 na cały Wrocław i strasznie długo sie czeka :-( prywatna wizyta strasznie droga bo od 600 zł. :-( Zalamałam sie normalnie bo już miało byc dobrze a tu pach :-(

hacate to niedobre wiesci. ale we wrocku masz dobrą opiekę. niestety tak jak wszędzie bo prywatnie. będziesz musiala zrobic echo serca. oby wada byla usunieta jeszcze przed rozwiazaniem..trzymam kciuki

Nie wiem jeszcze czy można to zrobic na NFZ. Mam nadzieje ze tak, bo kurczę noe stać mnie na tak drogie badaniedzis bede dzwonić i sie dowiadywał co i jak

Hejka, od wczoraj jesteśmy w domu. Czujemy się bardzo dobrze, Filipek jest przesłodki.

Wstawiłam opis porodu w wiadomym miejscu.

Wieszcie mi ze jak bym miała taka kase to nie wąchali bym sie ani chwilistaram sie załatwić wizytę jak najwcześniej po znajomościach znajomych. Może uda sie rozbić to na jakies raty czy cos.

Haceta rozumiem sytuację finansową i tymbardziej ci kibicuję aby udało się to załatwić po znajomości

Biedronko, po "sevenie" i lizaku mi cukier by skoczył na stówę.
A i ma znaczenie, że pobieraną krew na cukier miałaś w południe, czyli nie z rana i nie na czczo. A jaki ten cukier wyszedł?

No żesz kurka! Kissku masz rację, ale ja pała jestem :/
Jak zwykle zapomniałam że wypiłam wcześniej 2 słodkie herbaty, no nic nie będe martwić się na razie tym cukrem. Ważne żeby teraz co mają znależć w moczu niech znajdują i to leczą.

bananowiec, przepraszam, nie zrozumiałam pytania Wytłumaczę się chwilowym odmóżdżeniem ciążowym

No tak, sama też się zastanawiałam co zrobić z tym fantem i jednak zdecydowałam się kupić jakiś krótki płaszczyk ciążowy. Ofert jest sporo na Allegro oraz w internetowych sklepach z odzieżą dla Ciężarówek. Myślę, że coś znajdziesz dla siebie

Hecate, współczuję Wam nerwów. Będzie dobrze i musisz teraz zebrać wszystkie siły dla Kacperka. Skoro trzeba konsultować jeszcze w ciąży to może jakieś skierowanie w trybie pilnym by Wam się należało. Dobrze, że mieszkasz w miejscu, gdzie jest aż dwóch takich specjalistów.
Trzymaj się dzielnie i pisz, co u Was.

Hecate mam nadzieje ze obejdzie sie na strachu ale dobrze by bylo to jak najszybciej skonsultowac z lekarzem, trzymam kciuki aby sie wszystko dobrze skonczylo i zebys dostala termin na NFZ bo tyle kasy to strasznie duzo tymbardziej ze przy dzieciach jest tak wiele wydatkow. U nas nic sie nie dzieje, czekamy, torba spakowana i czeka:) wiec luz... pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie!

tak, odebrała betę i było 100 parę :)

Ally1381: tak,

Łłaaaaa ja dopiero oglądam program na powtórkach...nie podawajcie zakończeń oficjalnie

Treść doklejona: 30.10.13 13:31

udało ni sie załatwić wizytę

SUPER

Uś, bez zmian. Leże, jak nalesnik
Skurcze są, ale mniej niż przy i tak minimalnym wcześniejczym chodzeniu. Tyle, że teraz jak złapie, to czuję, jak młodegopcha w dol, czuję moja szyjke, której nie ma i to mnie przeraża. Na 16 idę do ginka, mam planowa wizytę.

U Ciebie pewnie już ciężar robi swoje.
Ciekawe, jak Hanny.

nana81: U Ciebie pewnie już ciężar robi swoje.

ja myślę że poprzednia ciąża zakończyła się szybciej nie dlatego że bliźniacza (choć wiadomo też mialo to wpływ) ale głównie predyspozycje macicy tu wchodzą w gre.
Rozciąga sie do pewnego momentu i zwyczajnie zaczyna sie kurczyć.poprzednio zaczęła w 20tc (nic dziwnego skoro była juz ogromna) teraz jest to 34tydzień na całe szczęście.dam rade jeszcze 2tyg.póki co nospa pomaga.potem niech sie dzieje wola nieba.i tak już nic na powstrzymanie mi nie dadzą.Myślicie że dziecko urodzone w skończonym 36tc może nosić jakies ślady wcześniactwa?prócz mniejszej wagi oczywiscie

najchętniej to chciałabym wytrzymać do skonczenia 38tygodni.jeśli sie uda to będzie super.najwazniejsze małe kroczki.

Ty Nana leżakuj jeszcze.bez szyjki to już faktycznie strach.pęcherz płodowy może strzelić.ja mocno trzymam kciuki.ty przynajmniej masz już prawie 35tygodni skonczone.więc teoretycznie niebezpieczny jest jeszcze tylko przyszly tydzien

Treść doklejona: 30.10.13 14:14

mariaekad: KUPIŁAM WÓZEK SIA LA LA LA LA LA LA

poka jaki

zanettt86: po receptę na Relanium

to uspokajające,na macice.ale powinien próbowac dać najpierw coś innego.ja nie jestem zwolenniczką relanium.no ale każdy ma swojego gina któremu powinien ufać
pilnuj sie,to za szybko na rozwarcie i skurcze.trzymam kciuki za ciebie

mariaekad: Był obejrzany jest w bdb stanie więc już w ogóle radocha

wow super cena.wózek wygląda na zadbany! Fajnie trafiliście,oby dobrze służył

Najwazniejsze ze zadowolona jesteś oby sie spisał

Hanny mogłabyś sie odezwac co słychac!

Jestem, jestem. Podczytuję Was z komórki, a strasznie nie lubię z niej pisać. Wizytę mam jutro to stwierdziłam, że jutro dam znać co i jak. Troszkę się martwię, bo kurczy mnie już mocno jak tylko du*** podniosę (mimo, że bardzo rzadko podnoszę;P). Czuję ostatnio ból jak na @ i Młodego baaaardzo nisko, boli mnie spojenie łonowe, pachwiny itp. ale pocieszam się, że już zaraz skończymy 35 tc (a wg OM to już je skończyliśmy;P), więc nie jest już tak źle. Zastanawiam się tylko co robić z porodem - 14 listopada minie 1,5 roku od cc i nie wiem czy podejmować próbę sn czy od razu naciskać na cc. Może samo się rozwiąże. Ostatnio też tak dumałam i niestety wyszło cc na cito;)
Hecate mocne kciukasy za Kacperka!
Uś i Nana my już w pierwszej dziesiątce jednak zleciało szybko co?
Nana kiedy zdejmują Ci pessar, bo chyba przy Twojej szyjce i skurczach to możesz w ten dzień spodziewać się porodu