Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    Ja też się cieszę, że miałam spakowaną torbę, u mnie wody odeszły o 0.40 i mąż już szybko kazał jechać na IP spakowałam tylko kosmetyki i pojechaliśmy, ale powiem Wam że mi się ręce trzęsły z emocji że to już, normalnie szok
    --
    •  
      CommentAuthorEmi_787
    • CommentTimeNov 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    Też sobie nie wyobrażam pakowania torby na ostatnią chwilę, zwłaszcza że jakiś czas temu The_Fragile podawała w jakiej kolejności układać rzeczy w walizce (najniższe piętro - rzeczy dzieciowe, środkowe - poporodowe, najwyższe piętro - do porodu), także tym bardziej gdybym oprócz wrzucenia rzeczy do torby miała to wszystko posegregować... Ooo nie, dziękuję, wolę sobie oszczędzić nerwów :)
  1.  permalink
    Ja też się cieszę, że miałam spakowaną torbę, u mnie wody odeszły o 0.40 i mąż już szybko kazał jechać na IP spakowałam tylko kosmetyki i pojechaliśmy, ale powiem Wam że mi się ręce trzęsły z emocji że to już, normalnie szok

    Ja swojemu mowię że jak odejdą mi wody to mam zamiar iść jeszcze prysznic wziąść ( mam nadzieję że będzie mi to dane )a on takie oczy wystawił i mówi jaki prysznic?! Do szpitala jedziemy od razu :tooth:
    Mąż bardziej spanikowany aniżeli ja hehe :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    Muriah: zamiast ręcznika dla syna przywiózł ręcznik, w który wycierałam fretki po kąpieli, a następnie prześcieradło z gumką.
    Luba: kupę ciuszków w rozmiarze "56" a on wziął takie geterki i zapytał czy to Helenka zostawiła (mojej siostry 1,5 roczna córeczka).

    Leżę :tooth::tooth::tooth:

    Nana jeszcze raz gratulacje, mały ma słuszną wagę jak na ten tydzień :thumbup: Zdrówka dla Was :)

    P_Madzia :cheer:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    Hahaha ubawiłyście mnie nieziemsko :crazy:
    no tak-emocje robią swoje.ja poprzednio byłam nie rozpakowana po wcześniejszym pobycie w szpitalu.rodzice i mąż dopakowywali mi tylko kosmetyki a ja?jakś spokój mnie ogarnął.może tez dlatego że nie miałam skurczy bo 10min wczesniej łyknęłam fenoterol,wiedziałam że jade prosto na sale operacyjną i ogólnie takie wszystko było jasne.
    ale fakt-wolałabym by kto inny mnie nie pakował.dlatego robię to sama już teraz
    Guzia Tobie jednak też polecam :tooth: bo jak sie nie weźmiesz to kop mobilizacyjny poleci :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthordona79
    • CommentTimeNov 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    muriah oj jak sie usmialam, faceci sa czasem mega dziwni, ja tez mam wiecej spakowane mimo ze dla Male tez nie potrzebuje zbyt duzo rzecy bo daja wszystko no chyba ze chcesz miec swoje, ale jak moj maz ma szukac to nie wiem jak by sie to skonczylo choc ma wszystko ladnie opisane i posegregowane bo tak to by pewnie tez nie umial znalezc. U nas calkowity spokoj....
    Suwaczek z babyboom.pl
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    Muriah też prychnęłam śmiechem :D niezły twój M.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    dona79: U nas calkowity spokoj....
    dobrze że meldujesz :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    nana ogromne gratulacje :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    PENNY: [/quote][quote=PENNY]


    Haha! Penny, Kakai no to znów razem będziemy z brzuchami chodziły :D czad! Jeszcze Któraś z dziewczyn z 2012 tez ? Uściski babeczki :)* mua! :)*
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    P_Madzia: Haha! Penny, Kakai no to znów razem będziemy z brzuchami chodziły :D czad! Jeszcze Któraś z dziewczyn z 2012 tez ? Uściski babeczki :)* mua! :)*


    no własnie zapraszamy zapraszamy:winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeNov 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    Ja też się teraz z tego śmieję, ale wtedy to mi ręce opadły i to kilkakrotnie :P
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink

    A ja mam pytanko co do torby. Mimo że już dawno jest spakowana. Jaki rozmiar ubranek dla bliźniaków pakowalaś do torby?? Ja mam od 50-56. Nie za małe.

    A co do paniki przed porodem to też nie mam tak owej. Wiem co mnie czeka. Sala operacyjana i tyle mi z tego. Potną wyjmą Groszki i zaszyją. Mam nadzieje ze tym razem szybciej dojdę do siebie niż przy córce, bo przy niej zajęło mi to troszkę, a wstałam dopiero po 48 godzinach rak sie źle czułam.
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    Hecate zostaw se te malutkie.nawet duże,donoszone pojedyncze dzieci jeszcze kilka tygodni je nosi.moi mieli tez kilka sztuk 44 ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Dziewczyny witajcie. :bigsmile:
    Ostatnio pisałam że bardzo dziękuję za wsparcie i kciuki za poród:bigsmile: ale że jeszcze nie dopadlam kompa i pisalam z tel to nie wiem czy wszedl komentarz czy nie bo zaraz mała jeczala do cyca.
    Na razie mam brak czasu na cokolwiek. Mała, szkoła i lekcje, cyc itd.
    Więc jeszcze raz dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny i gratuluje nowym rozpakowanym. Nie nadrobilam postów bo bylo ich setki :cool: jak w końcu uda się wejsc na kompa to opisze porod
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    bonim super, że się odezwałaś...i jakoś tak rozumiemy Twoje zabieganie i natłok obowiązków także trzymajcie się i zdrowo niech mała rośnie :smile:
    JA JESZCZE TYLKO 5 DNI i USG połówkowe. Ciewkawośc mnie dopada, liczę na same dobre wiadomości.
    MIŁEJ NIEDZIELI:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Cześć dziewczyny :)
    U mnie jak narazie spokojnie , w nocy miałam dziwne wiercenie w szyjce, może Mała się wstawia w kanał ?? :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Jeeejku. U mnie po cc kazali wstać po 8 h. Masakra. Musiałam iść się umyć sama.
    --
    •  
      CommentAuthorhelvetka
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    mariaekad rozumiem Twoje podekscytowanie, ja mam 12 dni do połówkowego usg
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    stokosia no u Ciebie to w sumie w każdej chwili akcja może się zacząć :smile:
    helvetka ja niby USG na każdej wizycie mam...no ale teraz to takie dłuższe, szczegółowe, liczę na obraz 3D :smile: NO I MAM NADZIEJĘ, że z dzieciątkiem wszystko ok, że jest zdrowe i pięknie rośnie :smile:
    Mieliśmy mieć 31 listopada, ale niestety przez Warszawę byśmy nie przejechali nie tracąc przy tym nerwów, bo korki straszne, więc na spokojnie jedziemy 7 -mego :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Ja do połówkowego jeszcze trochę, ale w czwartek mam gina i USG kolejne :) Uwielbiam oglądać dzidziusia z mężem :D I z pozytywów jeszcze - wczoraj poczułam pierwsze ruchy :)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    mariaekad: 31 listopada
    chyba października? :cool:

    Treść doklejona: 03.11.13 11:32
    Libra1610: wczoraj poczułam pierwsze ruchy
    gratuluje :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny melduję, że za nami już połowa ciąży, brzuszek rośnie, Mała rusza się non stop.
    Jutro mamy USG 3D połówkowe, więc mam nadzieję, że wszystko będzie ok, już mam stresa.

    Helvetka mam nadzieję, że Twój maluszek na połówkowym się ujawni :)
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Ja jutro mam wizytę,planowaną niby lekarz mówił że nie muszę przychodzić w poniedziałek mogę w piątek ale jak mam być dopisana na sam koniec gdzie on zawsze ma spóźnienie to wejdę o 22:30 więc wole na spokojnie jutro.Ja dopiero 3d mam za trzy tygodnie :(
    Wczoraj przeżyłam chwilę grozy miałam takie ból brzucha że się zwijałam z bólu do tego te spinki już myślałam że...
    Dzwoniłam do lekarza kazał wsiąść no spe jak po pól godziny by nie przeszło szybko na izbę.Nie wiem co to było ale przeszło na szczęście.
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Dziewczyny a powiedzcie mi o badaniu z krwi co się robi też oprócz USG czy dziecko nie ma wady jakiejś? Jak to się nazywa i kiedy się robi? Rozmawiałam wczoraj ze znajomą i coś mi mówiła o takim, a oczywiście nie pamiętam już nazwy co by samej sobie poszukać w necie.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    U mnie w klinice można między 12 a 25 tygodniem zrobić test nifty, podobno 99 % wykrywania trisomii, ale uwaga na cenę!!!! o zgrozo 2500 zł.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Szpilka27: Jak to się nazywa i kiedy się robi?


    Test PAPPA?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    hej :)
    Nana moje ogromne gratulacje! :flowers: Wszystko potoczyło się bardzo szybko, ale najważniejsze, że z Tobą i synkiem wszystko w porządku.

    Ja melduję, ze mi brzuszek (no okej: brzuchol :devil:) opadł i czuję się znów cudownie! Mogę oddychać swobodnie, zgagi lżejsze, praktycznie ich nie ma. Jest cudownie być w ciąży :) Malutka nie bryka, nie harcuje, bo wiadomiks miejsca mniej. Przeciąga się, wyciąga, napręża i wtedy boli, podbrzusze się spina, twardnieje cały brzuch, pojawia się kłująco-ciągnący ból w podbrzuszu. Dzwoniłam do położnej i jestem spokojna ;) Tak ma być! :wink: Jak te spinki, bóle będą regularne to wtedy dzwonić :) W poniedziałek mam ktg zobaczymy co nam pokaże :)

    Gratulacje dla wszystkich brzuchatek, które własnie połowę ciąży mają za sobą, bo widziałam, że kilka dziewczyn idzie "łeb w łeb" z ciążą :)
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Teraz przeczytałam ze nana urodziła Gratuluję
    Ile dziewczyn po mnie urodziło? Bo niestety nie mam czasu nadrobić.
    Ale teskno mi tutaj. Teskno za brzuszkiem. Ale jak patrze na mój cud odrazu mam przed oczami nasze pierwsze spotkanie. Mialam cudowny poród i wzruszam się ilekroc o nim pomyślę.
    Buziaki dla was wszystkich:threesome:
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeNov 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    OneKiss: Ja melduję, ze mi brzuszek (no okej: brzuchol ) opadł i czuję się znów cudownie! Mogę oddychać swobodnie, zgagi lżejsze, praktycznie ich nie ma. Jest cudownie być w ciąży :) Malutka nie bryka, nie harcuje, bo wiadomiks miejsca mniej. Przeciąga się, wyciąga, napręża i wtedy boli, podbrzusze się spina, twardnieje cały brzuch, pojawia się kłująco-ciągnący ból w podbrzuszu. Dzwoniłam do położnej i jestem spokojna ;) Tak ma być! Jak te spinki, bóle będą regularne to wtedy dzwonić :) W poniedziałek mam ktg zobaczymy co nam pokaże :)


    Kissku, ależ zazdroszczę. Nie mogę się doczekać aż i mi będzie lżej bo z każdym dniem jest ciężej aktywnie żyć. Nie mogę uwierzyć, że to już nasza kolej :shocked:
    -- ;
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Kurcze no racja 31 października :bigsmile:
    kami Trzymamy kciuki za Twoje USG i wyniki :smile:
    żanett trzyma się kurcze coś często cię te bóle męczą. Idź jutro na wizytę koniecznie!
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Luba, powiem CI, że ja odczułam mega ulgę! Poczułam się jak nowonarodzona :) Serio! I jeszcze nie zrobiłam zdjęcia, żeby porównać brzuszki, a juz wiedziałam, że opadł.
    I powiem Ci, że noc przed tym jak opadł to miałam tragiczną. Spałam w sumie 2 godziny (5:00-7:00). Nie mogłam oddechu złapać, jakby mnie ktoś na gardło trzymał i dusił i naprawdę źle się czułam. W dzień też, nic nie mogłam tamtej nocki odespać, bo nie dałam rady oddychać w pozycji leżącej i nawet półleżącej. A wieczorem ULGA! szok! CUD! Cudownie! Lekko! Oddychałam pełną piersią! Coś cudownego! Nockę przespałam jak zabita. Na samo wspomnienie tej swobody oddechowej (:wink:) mam ciary :) I rano fotka i potwierdzenie tego, co mówił mój organizm :bigsmile:
    Życzę Ci, aby i u Ciebie taka ulga zawitała!
    --
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Dziewczyny czy Wy też nie możecie się dogadać ze swoimi facetami?
    U mnie jakaś tragedia mam wrażenie że wszystko jest ważniejsze ode mnie, doprowadza mnie to do szału , może to wina hormonów, ale najchętniej to bym się wyprowadziła i więcej go nie widziała:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    The Fragile tak, to to. Dzięki :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    stokosia87: może to wina hormonów, ale najchętniej to bym się wyprowadziła i więcej go nie widziała
    to na pewno hormony!Nie przejmuj sie,podobno to minie :wink:

    Kissku alez u Ciebie wszystko dzieje się książkowo,szok :bigsmile:
    wspaniale że czujesz sie nareszcie lepiej :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Stokrotka to witaj w klubie ja też walczę z tym problemem niestety :(
    --
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    OneKiss: I rano fotka i potwierdzenie tego, co mówił mój organizm


    Uś ma rację, książkowo!! Prosimy w takim razie o książkową fotkę demonstacyjną.
    Tak się właśnie zastanawiałam czy ten brzuszek opada jakoś szybko i widocznie czy na przestrzeni kilku dni.

    Dziękuję Kissku, Mam więc nadzieję, że lada dzień i mnie to czeka bo odleżyn dostanę :devil:

    Stokosia, u mnie od paru miesięcy zrobiło się aż nudno taki spokój. Ale coś czuję, że doła jesiennego łapię i tracę motywację.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Ooooo to to to laski!Przecież jesień też nam daje po garach równo.do tego hormony ciążowe i wszystko potrafi sie posypać.
    Ja tez mega wybuchowa jestem.Ale mój eN jest już tak odporny że poprostu schodzi mi z drogi i milczy :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    uś: Ja tez mega wybuchowa jestem.Ale mój eN jest już tak odporny że poprostu schodzi mi z drogi i milczy



    Uśku, mój N identycznie. Nigdy nie był taki wyrozumiały jak teraz:)
    Tym bardziej, że oboje zwykliśmy mieć wybuchowe charaktery.
    W ciągu tych kilku miesięcy zmienił się diametralnie bo tego wymagała sytuacja :bigsmile:
    Ciekawe czy po porodzie mu nie wróci hihi albo w czasie porodu jak będę wrzeszczała to czy mu nerwy nie puszczą.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeNov 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    Luba u mnie kwestia opadnięcia to była CHWILA :cool: Mówię Ci, jeden dzień i różnica widoczna gołym okiem. Mój Paweł od razu powiedział, że brzuch mam niżej, przyjaciółki podwykresowe też od razu potwierdziły (chociaż bałam się, ze nie będzie widać na zdjęciu). Ale już po moim samopoczuciu, wiedziałam, że jest niżej.
    Poczekaj wrzucę na chwilkę na odpowiedni wątek to sama zobaczysz.

    Od siebie dodam, że dziś cały dzień mam skurcze. Są bardzo nieregularne, rzadkie. Pojawiają się co godzinę, co pół godziny. Ale jest nieźle :) Niesamowite uczucie :D W końcu wiem co to SKURCZ :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Kasia brzucho opadł to teraz bądź w gotowości:bigsmile:

    hej wieczornie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Kakai ahooooj :kissing:

    Jestem zwarta i gotowa! :) Nie mogę się doczekać i - może nie uwierzycie - ale nic a nic się nie boję :) Kocham moje skurcze, ten ból, to napięcie brzucha i to jak sobie oddycham i przychodzi rozluźnienie i ulga. Nooo mowię WAM! CUDNIE jest :)
    --
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    OneKiss: Luba u mnie kwestia opadnięcia to była CHWILA Mówię Ci, jeden dzień i różnica widoczna gołym okiem. Mój Paweł od razu powiedział, że brzuch mam niżej, przyjaciółki podwykresowe też od razu potwierdziły (chociaż bałam się, ze nie będzie widać na zdjęciu). Ale już po moim samopoczuciu, wiedziałam, że jest niżej.
    Poczekaj wrzucę na chwilkę na odpowiedni wątek to sama zobaczysz.


    Widać widać i to jak!! Swoją drogą nie za duży ten Twój brzuszek jak na 38tc. Mój jest jak na Twoim pierwszym zdjęciu. Tak bardzo wysoko od razu pod cyckami się zaczyna.
    Ależ to niezwykłe jest :bigsmile: takie magiczneeeee.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    OneKiss: Jestem zwarta i gotowa! :) Nie mogę się doczekać i - może nie uwierzycie - ale nic a nic się nie boję :) Kocham moje skurcze, ten ból, to napięcie brzucha i to jak sobie oddycham i przychodzi rozluźnienie i ulga. Nooo mowię WAM! CUDNIE jest :)


    jak zwykle pozytywna:bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    Ech, ale tu u was fajnie :) Gratulacje dla tych co już i kciuki za te co za chwilę :)
    --
    •  
      CommentAuthorVolvic
    • CommentTimeNov 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    OneKiss Zazdroszczę Ci takiego nastawienia :):) Tylko można sobie takie wymarzyć :) Zero stresu, strachu, tylko pozytywne myślenie i radość ze wszystkich objawów nadchodzącego porodu :) Cudownie

    Treść doklejona: 03.11.13 23:11
    Mk28dni Jakie masz prześliczne zdjęcie przy suwaczku :) To stópki Twojego skarbu ?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthordona79
    • CommentTimeNov 3rd 2013
     permalink
    onekiss jak tak dalej pojdzie to Ty pierwsza urodzisz:) Mi sie obnizyl brzuch jakies 2-3 tygodnie temu a teraz od kilku dni znow mam takie napiecie i ucisk ze nie moge oddychac a juz sie ucieszylam ze tak fajnie zostanie.
    Stoklosia nic sie nie martw z facetami tak juz jest, czasami zachowuja sie jak dzieci:( niestety zamiast nas wspierac w takiej waznej fazie ciazy gdzie niepewnosc i napiecie jest to oni chca byc na pierwszym miejscu jak male dzieci. Ja od kilku dni mam jakis dolek, wszystko mnie wyprowadza z rownowagi a lzy leca od razu ale to na pewno hormony szaleja i napiecie jest choc strachu na szczescia jak do tej pory nie mam, co ma byc to bedzie. Chcialabym zeby jak najszybciej cos sie zaczelo dziac, jutro popoludniu wizyta wiec dam znac jak cos bedze nowego:) milej nocki i fajnego tygodnia. Jak na razie lekkie ciagniecie i ucisk na szyjke ale to juz przerabialam w zeszlym tygodniu 3 razy i nic wiec nie podniecam sie hahhaha
    •  
      CommentAuthorstokosia87
    • CommentTimeNov 4th 2013
     permalink
    Cześć u mnie cichych dni ciąg dalszy :( No ale cóż widocznie tak ma być...
    Donuś powiem Ci że i ja strachu nie odczuwam tylko ta niepewność kiedy i jak się zacznie doprowadza mnie do szału :D
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 4th 2013
     permalink
    Kissek zawszepozytywna.jak tu jej nie kochać!Ona i przy partych pewnie będzie się uśmiechać :bigsmile:

    U mnie przeraźliwie troszkę w nocy.to ze spina mi sie brzuch to nic dziwnego.ale dziś w nocy tak boleśnie to odczułam że az płakać mi się chciało.nie był to typowy skurcz.dwa razy przy spince okrutnie bolała mnie blizna po CC :confused:
    nosz co za menda.po 7 latach odstawia mi dziwne numery
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeNov 4th 2013
     permalink
    Dzień dobry
    U mnie dziś piękne słonko, dzidź od rana wywija fikołki a ja jem śniadanko...może dziecko głodne było :shocked:
    Dziś miałam nawet bardzo dobrą noc za sobą...Nie wiem dziewczyny czy Wy na moim etapie też miałyście problemy ze snem??? Czasem po 3-4 godz. nie śpię :neutral: masakra jakaś...
    dona79 Trzymamy kciuki za wizytę i wieści.
    stokosia Toż ty jesteś już na ostatniej prostej, a Twój chłop to zwarty i gotowy ma czekać a nie na nerwy Ci działać, weź go do pionu postaw...:wink:
    To Ty i tak widzę, że w miarę spokojna o swoją bliznę jesteś...Ja mam koleżankę, której syn w czerwcu skończył roczek a ona w Grudniu rodzi kolejne i syn z cesarki....ŻE ONA SIĘ NIE BOI :shocked: Wydaje mi się, że tak rok to jednak ta blizna od cięcia to taka świeża nie???Chociaż ja się nie znam absolutnie na wymogach dotyczących okresu odczekania w przypadku cesarskiego cięcia...no ale.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.