Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeDec 6th 2013 zmieniony
     permalink
    zanett, dziękuję za dobre słowo, też bardzo na to liczę. Wczoraj byłam u ginekologa, ale kompletnie nic nie wskazywało, że cokolwiek mnie bierze ...

    AniaaaaaaaaaM84, gratuluję z całego serca i życzę Ci spokojnych i radosnych 9. miesięcy ! Wpisz sobie siebie przed Anabellą, bo nie znamy jej terminu porodu, nie wpisała go, więc może niech jej nick będzie ostatni, dopóki Anabella nie pojawi się tu znów.

    Ally, WOW, faktycznie wynik dość dziwny, ale skoro tak niski, to pewnie dobrze :smile:

    mariaekad, współczuję Ci, naprawdę :sad: Mam nadzieję, że stomatolog ulży Ci w cierpieniu. Też słyszałam o tym sposobie, żeby wacik nasączyć Amolem i przyłożyć do bolącego zęba. U Ciebie widzę, że glukoza też super ! No to mamy to z głowy :wink:

    A my z mężem cieszymy ryjki, bo dziś kurier przyjechał do nas z wózkiem !!! Jestem zachwycona :smile::smile::smile::smile:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Ally ja miałam prawie identyczny wynik.
    to znaczy ze organizm doskonale sobie poradził z cukrem
    Maria matko współczuję bólu! Aż mnie rozbolal na samą myśl
    --
    • CommentAuthornika1981
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Dziewczyny melduje się już w domu po kilkudniowym ktg. Nikomu nie życzę takiego stresu. Z mała wszystko ok. spadek był prawdopodobnie błędem w pomiarze. Wczoraj skończyłam 28 tydzień i mam nadzieję że nic nieprzewidzianego już mnie w duży nie spotka;) możecie dopisać płeć do listy. Na 100 % dziewczynka. Waży już ponad 1 kg :)
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    hej dziewczyny, ja niestety mam strasznego doła, dieta cukrzycowa nie pomaga, nawet na czczo mam cukier 120, jeszcze tydzień mam mierzyć sama sobie glukometrem, później dojdzie insulina i cotygodniowe kilkugodzinne wizyty w szpitalu już do końca ciąży. Martwię się strasznie, już nie mogę doczekać się marca żeby zobaczyć całą i zdrową córeczkę :(
    --
    •  
      CommentAuthorkoalka
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Hej kami trzymaj sie, malutka w marcu przywita cię cała i zdrowa a ty dasz rade wszystkim przeciwnością

    powiedzcie mi jak to działa, chciałabym żeby eM był przy mnie przy porodzie i teraz jest pytanie jak mu powiem że zaczeło sie i jedziemy rodzić, to on ma sobie na ten dzien wziąść urlop w pracy czy to jakoś inaczej sie załatwia
    z tego co wiem to on bedzie chciał wziaść po urodzeniu 2 tygodnie opieki od lekarza nad nami bo tak można a tacierzyński te 2 tygodnie wykorzysta w terminie poźniejszym ( bo z tego co wiem to można do ukonczenia przez dziecko roku czasu wykorzystać)
    bo prawda jest taka ze rownie dobrze moge 2 dni rodzić i nie wiem czy na ten okres on ma brać urlop czy jakoś inaczej sie to załatwia
    jak to u was wyglada
    --
  1.  permalink
    jest coś takiego jak urlop okolicznościowy z tytułu urodzenia dziecka:
    "Z tej możliwości mogą skorzystać ojcowie. Gdy urodzi się im dziecko, mogą wnioskować do pracodawcy o dwa dni wolnego, przy czym są to dni płatne. Dobrą wiadomością jest fakt, iż pracownik ma prawo swobodnego wyboru terminu, kiedy chce te dnie wolne wykorzystać. Dość często pracodawcy wymagają przedstawienia jakiegoś dokumentu poświadczającego narodziny dziecka pracownika, np. aktu urodzenia dziecka"

    najnormalniej w świecie dzwoni i mówi że bierze okolicznościówkę, którą potem potwierdza aktem urodzenia. Te dwa dni ma ustawowe, jak nie wykorzysta- przepadną.
    są jeszcze 4 dni w roku tzw. "opieki". przysługuje rodzicom, na każde dziecko. Ale wówczas dziecko musi być już na świecie. Jak nie wykorzysta się to przepada.
    A w najgorszym wypadku po prostu urlop na żądanie.

    Treść doklejona: 07.12.13 13:28
    koalka: tacierzyński te 2 tygodnie wykorzysta w terminie poźniejszym ( bo z tego co wiem to można do ukonczenia przez dziecko roku czasu wykorzystać)


    pomyliłaś pojęcia. Ten urlop który opisałaś to urlop ojcowski. Przysługuje każdemu ojcu, to 2 tygodnie, do wykorzystania w przeciągu 12 m-cy od urodzenia się dziecka.

    Urlop tacierzyński to potoczna nazwa dla urlopu, który ojciec dziecka przejmuje od jego matki. Żeby urlop ten mógł być wzięty przez ojca muszą zajść pewne okoliczności.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    subiektywna7: są jeszcze 4 dni w roku tzw. "opieki". przysługuje rodzicom, na każde dziecko.

    A nie 2? Byłam przekonana, że to 2 dni...
    --
    •  
      CommentAuthorsubiektywna7
    • CommentTimeDec 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii- masz racje! 2 dni. Ale może to wykorzystać tylko 1 rodzic. Tzn. że weźmie od razu 2 dni, to drugiemu już nie przysługuje....
    UŻ- to 4 dni :D

    ale tu cisza na forum :) chyba ten orkan wszystkie wywiał :D
    --
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    hej dziewczyny, sorki, ze tak pozno ale zwalniam liste:D wczoraj w mikolajki o godz 19.49 na swiat przyszla LUBA z waga 3490, dluga 55cm. Wiadomo, ze jest przeslodka i dla nas najcudowniejsza na swiecie. Droga byla dluga. Po 14h walki i rozwarciu 8cm nie bylo postepu wiec skonczylo sie cc. Nadrobie posty i napisze wiecej jak tylko dojde do siebie bo poki co jestem wykonczona a mala ciagle na cycku bo inaczej beczy:D jestem przeszczesliwa!!
    -- ;
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Fajnie można wziasc jak się pracuje u kogoś,mój mąż ma własną działalność więc chyba sam sobie będzie musiał płacić za te dwa dni okoliczniowki albo opieki bo tacierzynski na pewno płaci zus.

    Luba odzywaj się

    Maria współczuję bólu zęba to tak jak mnie zatoki bolały apap nawet nie pomagał,a ból zęba to chyba najgorszy ból trzymaj się!!!

    Ale ja mam dzisiaj chandrę :( Od rana sprzątałam,co przychodzi mi z trudnością przez to spojenie a mąż przyszedł w brudnych butach nie wytarł ich!!!Myślałam że go uduszę,do tego dwa koty i pies pełno sierści wszędzie ja już tego nie ogarniam:(:( Gdybym była w pełni sprawna co innego ale kurcze każdy ruch to dla mnie ból.Z mężem się pokłóciłam że jak już nie sprząta to chociaż by szanował to co robie to focha na mnie ma :cry:

    Treść doklejona: 07.12.13 15:25
    Luba gratki:D wyprzedziłaś mojego posta :):):)
    --
    •  
      CommentAuthorLopeziatko
    • CommentTimeDec 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Luba Gratuluję prezentu Mikołajkowego :cheer:
    ...
    To ja pierwsza na liście :beard: A tu cisza, na poród się nie zapowiada
    -- ,
    •  
      CommentAuthorGaja00
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Luba-gartuluje małego mikołajka:flowers:to za rok cię czeka kupienie podwójnego prezentu dla córeczki:wink:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 07.12.13 16:07</span>
    Lopeziatko: To ja pierwsza na liście A tu cisza, na poród się nie zapowiada


    Lope-trzymam kciuki za ciebie i szybki poród...napewno na dniach znajdziesz się na porodówce i w świeta już będziecie razem z synkiem :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor13guzia
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    No a ja już druga a termin na jutro. Ciekawe jaka będzie dzisiejsza noc. Mąż wybrał się na nocne marsze na orientację a synek nocuje u babci. Nic tylko rodzić:)
    •  
      CommentAuthorkoalka
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Luba gratulacje :) spiałaś się i piękny prezent na Mikołaja :clap:

    Dzięki subiektywna za info a co do pomyłek w nazewnictwie to sorrki, po prostu nigdy nie czytałam na ten temat

    dzis sie troche wkurzyłam i rozczarowałam bo eM cały czas wczesniej mowił że ok, nie ma problemu, pojdzie ze mną na porodówke a teraz im bliżej tego faktu to ten coraz wieksze ma opory i niechęci, a ja już sie nastawiłam że nie bede tam sama :neutral:
    i teraz nie wiem czy w końcu pójdzie ze mną rodzić czy nie a hasło "jak ty chcesz" działa na mnie jak płachta na byka
    --
  2.  permalink
    koalka: dzis sie troche wkurzyłam i rozczarowałam bo eM cały czas wczesniej mowił że ok, nie ma problemu, pojdzie ze mną na porodówke a teraz im bliżej tego faktu to ten coraz wieksze ma opory i niechęci, a ja już sie nastawiłam że nie bede tam sama
    i teraz nie wiem czy w końcu pójdzie ze mną rodzić czy nie a hasło "jak ty chcesz" działa na mnie jak płachta na byka


    faceci są strasznie zmienni. Mój np. nigdy nie chciał brać udziału w porodzie. Początkowo nawet go zmuszałam. Poszedł ze mna dosłownie na 2 zajęcia w SR. Teraz sam deklaruje, że przy porodzie chce być i nawet dziwił się kumplowi, że nie będzie rodził z żoną. Nieraz jak mnie wkurza odgrażam się, że nie będzie go ze mną, ale teraz nie ma mowy żeby go nie było, bo widzę wyraźnie że chce. Ale na początku też tak było "jak sobie chcesz" :D
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Guzia! Kiedy to zleciało? hę?
    --
    •  
      CommentAuthor13guzia
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Monia, sama nie wiem kiedy. A przyznam się szczerze, że mam dziś lekkiego stresa:)
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Tu też się podzielę tą wiadomością (kolejny wątek, na którym to piszę :tongue: cóż...)
    Ale dzisiaj miałam dzień… Mięliśmy mieć gości na obiad – znajomi. Umówione było na 16, w końcu przesunęło się na 19, bo im dzieciaczek przysnął w domku :)
    Nagle mąż schylił się do Kacpra i padł na podłogę – coś mu w kręgosłupie legło. Nie mógł wstać. Małymi kroczkami udało się wstać. Minęło kilka minut, znowu się po coś schylił i jak mu łomotnęło tak dotelepał się do łóżka i padł. Zadzwoniłam do Medicoveru, oni połączyli z Hot Line i stamtąd transport karetki zamówili. Po godzinie przyjechali. Dali mężowi zastrzyk w tyłek i zakaz chodzenia przez 5 dni a w poniedziałek ortopeda. Goście odwołani (a zbieramy się już ROK, żeby się z nimi spotkać!) a najgorsze jest to, że i ja muszę leżeć i mąż, a co z małym? Rodzina jeszcze nie wie o ciąży, bo chcę poczekać do świąt, ale chyba nie będzie wyjścia i powiem im wcześniej, bo jednak pomoc przy małym jest teraz niezbędna… :sad:
    --
  3.  permalink
    uuu dii przykra sprawa z mężem ale to nie wybiera. musicie sobie radzic ale maz musi lezec. chyba bedziesz musiala zrezygnowac ze swojego lezenia chyba ze masz kogos kto bedzie z wami 24h.....
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeDec 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Luba, gratulacje !!!! Cieszę się bardzo, że masz już Lubą po tej stronie brzuszka :bigsmile::bigsmile::bigsmile: Zdrówka dla Ciebie i Maleńkiej :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Dii co za pech!
    Powiedźcie rodzinie i razem z mężem do łóżka się kładź.Lepiej nie ryzykować
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Oj nieciekawie Dii :( A tu Kacperek w wieku mojego Domina. Nie wyobrażam sobie tego leżenia. Może faktycznie ktoś z rodziny pomoże, aż M stanie na nogi.
    ---
    Mój M i ja w sumie też zawsze mówiliśmy, że on nigdy nie będzie przy porodzie. Ale wtedy nie byłam w ciąży. W ciągu 9 miesięcy nasze przekonania ewoluowały i miało być tak, że będzie przy mnie aż do skurczy partych. Koniec końców na porodówce mnie było wszystko obojętne, a on chciał zostać :D I nawet pępowinę musiał przeciąć, chociaż zarzekał się, że nie będzie :bigsmile:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 8th 2013 zmieniony
     permalink
    No pech... Ja z krwiaczkiem przy fasolce a mąż leży, Kacper lata, chce na rączki... Porażka.

    Co di porodu, nie wyobrażam sobie, żeby męża przy nim nie było. Przy pierwszym porodzie był niezbedny. Bez niego był sobie tak nie poradziła. Był dużą ulgą dla mnie i sporą podporą - dosłownie! I teraz nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Dii u nas byli podobnie, na tym samym etapie ciazy co ty mezowi prkla kosc srodstopia i wlozylimu noge w gips na 3 tygodnie, nie mogl jasia nosic, poza tym mieszkamy na 2gimpietrze a ja sama dygalam zakupy nawet te ciezkie, wnosilam jasia gdy usnal na spacerze bo te 3 tygodnie bylam zdana na sama siebie, kurcze wspolczuje ci bo wiem co znaczy niemobilny maz
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    LLuuuuuuuuuubaaaaaaa moje gratulacje!niech maleńka rośnie zdrowo.
    i kolejna cesarzowa.troszkę szkoda ale dojdxiesz szybciutko do formy.ją dziś już latam,prawie zapomnialam ze mam dziurę na brzuchu.


    my kwitniemy ciągle w szpitalu.mogłam iść do dom7 wczoraj,ale Misią ma wysoka bilirubine i sie drugi dzień naswietla
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Bilirubinę?? Co to jest?
    --
  4.  permalink
    Zanetka, wysoki poziom bilirubiny, czyli po prostu zoltaczke ma.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Właśnie.Misia ma żółtaczkę.
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Uśku, oby żółtaczka jak najszybciej ustąpiła, na pewno wszyscy już na Was czekają w domku. A jak chłopcy przyjęli wiadomość o pojawieniu się Kamilki na świecie ? :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeDec 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny witam Was i prosze o poradę bo juz nie wyrabiam. Od 3 tygodni mam kaszel straszny. W miedzyczasie wyszlo ze jestem w ciąży i w 5tc jak juz dostalam wysokiej goraczki i rozlozylo mnie na amen to dostalam amotaks. Bralam go przez 6 dni. Goraczka spadla, gardlo sie zaleczylo ( chocoaz ja uparcie twierdze ze gardlo mialam chore od tegp ciaglego kaszlu bo kaszlalam 1.5tygodnia zanim mi gardlo zawalilo i goraczka przyszla). Ale do rzeczy jak wspomniałam kaszel nadal męczy najbardziej jak leżę ale wtedy troche sie rwie. Jak chodzę to tylko dusi i nie da sie nic odksztusic. We wtorek skoncze dopiero 7tc. Boli mnie doslownie wszystko brzuch, plecy kości łamią. A lekarka... boi sie cokolwiek podac bo to wczesna ciąża. No i zalecila inhalacje i syrop z cebuli z czego nic po prostu nie pomaga. Zaczyna juz mnie szczypac w gardle i nie wiem juz co robic? Dzwonilam do apteki pytalamo syrop prawoslazowy a pani mi mowi ze w 1 trym nie zalecany, bo ma etanol w skladzie. No i juz normalnie nie wiem. Smarowanie oklepywanie nic nie pomaga. Dodam ze mam dwulatka w domu i ciezko w ogole lezec przy nim. Znacie jakies syropy ktore bralyscie moze w tak wczesnej ciazy na kaszel zeby sobie ulżyć? Bo zaczynam sie juz bac o ta moja mala kropke. Ileż mozna kaszlec :-(
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Stodal można brać bo jest lekiem homeopatycznym
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    A pomaga? Bo niektorzy lekarze twierdza ze to takie placebo ta cala homeopatia. A ja juz musze miec cos co mi pomoze bo juz mi psycha siada :-( rozwazalam juz nawet kolwjna dawke antybiotyku ale to chyba tez nic dobrego nie przyniesie.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Kakai: poza tym mieszkamy na 2gimpietrze

    My też... I windy nie mamy... Mąż się uwziął i karze mi leżeć a sam lata w te i we wte! Ochrzaniam go, ale mnie nie słucha!
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    lily na kaszel tylko len- działa jak prawoślazowy syrop a nawet lepiej, ja miałam mielony, zalewała goraca woda i piłam
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 8th 2013 zmieniony
     permalink
    karolajnas: . A jak chłopcy przyjęli wiadomość o pojawieniu się Kamilki na świecie ?
    są zakochani.siedzieli dziś przy niej gapiac sie na nią bez słowa i glaszczac po czulku :heartsabove:

    Treść doklejona: 08.12.13 19:53
    Boszzz powinnam sie dawno odmeldowac z wątku a nie umiem.to pierwsze miejsce gdzie zaglądam wchodząc na forum
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    kachaw ale mówisz o takim siemieniu lnianym? Bo mam takie cosik w domu :) takie małe ziarenka. Mama mi to kiedyś gotowała i z miodem i cytryną kazała pić. To o to chodzi?
    Mam to w słoiku więc jeden Bóg wie ile to już trzymam :shocked: kupię jutro w aptece w takim razie.
    Dzięki. Napisałam do gin. ale oczywiście bez odzewu. To nic, że za wizytę płacę grube pieniądze. Nie ma nigdzie chyba opieki 24h/dobę chyba że w szpitalu.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeDec 8th 2013 zmieniony
     permalink
    , to pięknie :bigsmile: Super rodzinkę będziecie tworzyli :bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    Skoro nowa strona, to chyba czas na aktualizację naszej listy :smile:

    1. Lopeziątko - 06.12.2013 (chłopiec)
    2. 13guzia - 08.12.2013 (chłopiec)
    3. Koalka - 14.12.1013 (dziewczynka)
    4. anulinanulin - 16.12.2013 (chłopiec)
    5. Alinka - 03.01.2014 (dziewczynka)

    6. subiektywna7 - 07.01.2014 (dziewczynka)
    7. _malgosia_ - 27.01.2014 (dziewczynka)
    8. agi500wtn - 29.01.2014 (dziewczynka)
    9. Annie_86 - 01.02.2014 (dziewczynka)
    10. cecylka25 - 02.02.2014 (chłopiec)
    11. Muriah - 04.02.2014 (chłopiec)
    12. meggi12345 - 14.02.2014 (dziewczynka)
    12. Poziomkauk - 14.02.2014 (dziewczynka)
    13. Bananowiec - 15.02.2014 (dziewczynka)
    14. Loren - 16.02.2014 (chłopiec)
    15. nika1981 - 24.02.2014 (dziewczynka)
    16. karolajnas - 02.03.2014 (chłopiec)
    17. myszaasia - 03.03.2014 (dziewczynka)
    18. mariaekad - 07.03.2014 (chłopiec)
    19. hopefully - 08.03.2014 (dziewczynka)
    20. zanettt86 - 11.03.2014 (dziewczynka)
    21. esperanca - 12.03.2014 (chłopiec)
    22. Volvic - 12.03.2014 (chłopiec)
    23. Ally1381 - 20.03.2014 (dziewczynka)
    24. GaggataB - 22.03.2014 (dziewczynka)
    25. Kami87 - 23.03.2014 (dziewczynka)
    26. helvetka - 26.03.2014
    27. Gaja00 - 27.03.2014 (chłopiec)
    27. BrunetkaElegance - 27.03.2014
    28. puelka - 31.03.2014 (chłopiec)
    29. dziewczyna600 - 03.04.2014
    30. nataliaa_ - 07.04.2014 (dziewczynka)
    31. nulla - 08.04.2014
    32. Libra1610 - 16.04.2014
    33. jusiak - 29.04.2014 (dziewczynka)
    34. Kakai - 23.05.2014
    35. CiastoMiłości - 25.05.2014
    36. Ewa1406 - 27.05.2014
    37. Szpilka27 - 05.06.2014
    38. fitmama - 08.06.2014
    39. justyn-rz - 25.06.2014
    40. P_Madzia - 28.06.2014
    41. Jaheira - 29.06.2014
    42. Karoolka - 8.07.2014
    43. doti28 - 9.07.2014
    44. montever - 14.07.2014
    45. Dii - 20.07.2014
    46. AniaaaaaaaaM84 - 03.08.2014
    47. Anabella2013 - ???

    A jak się miewa nasza pierwsza 5tka ???? :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor13guzia
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Bez większych zmian. Są jakieś skurcze i to nawet dość bolesne, ale pojedyncze albo nieregularne. Jutro jadę do szpitala na kontrolne ktg.
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Wiecie po czym widzę że czas leci właśnie po tej liście hihi bo już awansowałam na 36 pozycję a dopiero co byłam ostatnia :)

    Są specjalnie tabletki dla ciężarnych na choróbska, mają składniki naturalne ale pomagają wzmocnić odporność, ja łykam cały czas rutinoscorbin bo co odstawię to zaraz kicham albo gardło zaczynam czuć a jak biorę jest ok i się nie rozwija.
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    No ja poradziłam sobie z bólem gardła, walczyłam czosnkiem za radą Dziewczyn, dziękuję :bigsmile: Niestety katar się rozpętał, co gorsze, to katar, który spływa mi do gardła, nie kicham, nie mam czym wydmuchać nosa, ale wszystko spływa do przełyku, do tego doszedł koszmarny ślinotok i przez to jest mi już niedobrze od żołądka ... Spróbuję dziś inhalacji, ale nie wiem, czy to cokolwiek pomoże.

    Treść doklejona: 08.12.13 21:28
    Szpilka27: Wiecie po czym widzę że czas leci właśnie po tej liście hihi


    To prawda ! :bigsmile: Mam wrażenie, że gdzieś mi uciekł moment, kiedy byłam pomiędzy numerem 30 a 20, a tu już pozycja 16 !!! :shocked:

    Treść doklejona: 08.12.13 21:29
    13guzia: Jutro jadę do szpitala na kontrolne ktg.


    Guziu, oby się rozkręciło !!!
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Ja w ciąży bralam cerutin ,lipomal , tantum verde , stodal , i w razie"wu" paracetamol, dodatkowo prenatal grip:) oczywiście nie wszystko na raz :bigsmile::cool:
    --
    • CommentAuthoresperanca
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Hej Kochane! Długi czas udzielałam się na forum dla starających się i wspomagających clostilbegytem, teraz troszkę na wątku o kompletowaniu wyprawki i dopiero teraz trafiłam do Was.powoli wkraczam w 3 trymestr ciąży i już nie mogę doczekać się kiedy masz skarbek będzie z nami. Mam nadzieję że te ostatnie miesiące bez łatwiejsze niż pierwsze ijuż bez komplikacji. Wszystkim szczęśliwym przyszłym mamusiom gratuluję! Kochane czy mogę się wcisnąć jeszcze gdzieś tam na Waszą listę i zaglądać tu do Was? :-)

    Karolajnas ja na początku przy strasznym katarze właśnie robiłam inhalacje z rumianku bo kropli żadnych nie można i ci powiem że mi pomagało. Od razu rewelacji nie było ale przynajmniej nos nie bolał i nie szczypał tak. A na gardło dobre jest ciepłe mleko z miodem.
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Wlasnie tak czytam co wam lekarze przepisali na te chorobska i z ta moja lekarka jest chyba cos nie halo. Ja rozumiem ze wczesna ciaza i wszystko moze sie zdarzyc ale czasami lekarz powinien podjac to ryzyko co nie? A ja w czwartwk u niej bylam a ona mi mowi "No przy glebszych wdechach to slychac lekki swist w oskrzelach ale nie jest zle" i co? I nic. Syrop z cebuli i inhalacje ktore robilam juz od 2 tyg i nic nie daly. Przeciez na niektorych lekach jest napisane ze w ciazy lepiej nie stosowac chyba ze korzysc dla matki przewyzsza potencjalne ryzyko dla plodu. No to co? Czekac na zapalenie oskrzeli albo pluc? Nie sadze tez zeby tak dlugo utrzymujacy sie kaszel gdzie w tej chwili boli mnie wszystko od szyi do pasa nie mial zadnego wplywu na plod. Normalnie jestem taka zla ze szok. Teraz ginka mi odpisala na smsa prenatal i stodal i "jakies tabletki do ssania tez mozna" rece opadaja. Jakies? Dobra zaserwuje sobie JAKIEŚ tabsy i narobi nimi wiecej szkody niz pożytku. Ehhh... sorry :-) musialam sie wyzalic bo juz mnie bierze normalnie cos :-) dzisiaj nawet o dobrego interniste ciężko :-)
    Ogolnie to ciesze sie ze ona jest ostrozna z lekami i ok duza odpowoedzialnosc ale kircze ja sama decyzji nie podejme bo medycyny nie studiowalam. Grrr :devil:
    •  
      CommentAuthorAlinka
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    O cholercia, nie tak dawno się pisywałam na liste a tutaj zamykam już pierwsza piątke :D Ja widze ze jestem pierwsza z terminem styczniowym i mam nadzieje ze tak zostanie :D
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Lilly ja się bardzo mocno pochorowałam w kwietniu byłam wtedy w 10tc, nie mogłam wstać z łózka, wstawałam tylko na siku i napić się a tak spałam dwa dni. Lekarz pozwolił brać tylko paracetamol, prenalen, tamtum verde - ono uratowało moje gardło, bo ból był nie do zniesienia, do nosa woda morska i inhalacje z soli fizjologicznej. Sama zrobiłam sobie kompot bałkański (gotujesz cytrusy, dużo cytryny, pomarańczy, można dać imbir, goździki, cynamon a jak przestygnie dużo miodu) syrop z cebuli i czosnek na chlebku. Mimo tego miałam mega duży kaszel, spałam prawie na siedząco a mio tego w nocy rwało jak diabli, poszłam do apteki po syrop prawoślazowy, a t=ona poradziła mi len, powiedziała, żę lepiej działa, bo pokrywa śluzem gardło i niweluje kaszel, nie wierzyłam, ale kupiłam mielony i piłam 3 razy dziennie, dodawałam sobie cytryny by było lepsze w smaku, po kilku dniach prawie nie kaszlałam. Ale dodam, żę ja osłuchowo byłam czysta, a ty masz świsty, może u ciebie coś poważniejszego się kroi, spróbuj z lnem nie zaszkodzi.Len w ziarenkach, też można pić, ale dobrze go rozgotować, bo to o ten śluz chodzi, mają być gluty, może niezbyt smaczne w przełykaniu, ale działa
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeDec 9th 2013
     permalink
    witam nad ranem BARDZO WAS przepraszam za nieobecność... ból zęba całkowicie wyeliminował mnie z życia na 2 dni :cry:
    Na obecną chwilę jestem po czyszczeniu kanałów i odnalezieniu miejsca stanu zapalnego..co z tego skoro od soboty nadal chodzę po ścianach z bólu :cry: Wczoraj w akcie desperacji zadzwoniłam do gina i dał pozwolenie na 1 tabl. ketonalu forte. Przespałam zaledwie 7 godz. Obecnie ból się nasila, czekam tylko do rana aby zadzwonić do stomatologa i błagać o antybiotyk...dostałam 3 grupy na jakie gin zezwolił...

    KAROLAJNAS SUPER, ŻE WÓZEK KUPIONY!!!

    kami Trzymaj się, rzeczywiście masz mega duży cukier na czczo ale jesteś pod dobrą opieką, a to najważniejsze!

    LUBA :clap::flowers::flowers::flowers: GRATULACJE!!!!

    ESPERANCAWITAJ W GRONIE PRZYSZŁYCH MAMUŚ!

    Kończę i błagam o trzymanie kciuków nie wiem jak długo pociągnę z tym cholernym bólem ...
    --
  5.  permalink
    aaaa..... ale sie boję...
    termin cesarki za 2 dni, w środę !!!
    11.12.13 :)
    Boże, co to będzie????
    trzymajcie kciuki dziewczynki!!!
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 9th 2013
     permalink
    Anulinku data marzenie.nie bój sie,będzie gites :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 9th 2013
     permalink
    Lily26: Ogolnie to ciesze sie ze ona jest ostrozna z lekami


    Jest ostrożna, ale czy zdaje sobie sprawę z tego że czasami choroba może więcej szkody wyrządzić dziecku niż leki ?

    Ja w 6 tc będąc dostałam antybiotyk bo mój gin uważa, że dozwolony lek [to był antybiotyk z grupy A] zdecydowanie dla dziecka jest bezpieczniejszy niż stan zapalny połączony z temperaturą.
    Więc jak Tobie coś tam gra w oskrzelach to ja bym jednak zareagowała.....
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 9th 2013
     permalink
    Co do chorób to ja leczyłam sobie w ciąży na własną rękę zapalenie zatok, bo bałam się antybiotyku...skutkiem jest niedomknięta zastawka trójdzielna w sercu u Miśka (niby nic groźnego ale resztę ciąży żyłam w niepewności, no i musimy chodzić do kardiologa na kontrolę co jakiś czas), także czasem lepiej wziąć antybiotyk niż pozwolić infekcji się rozszaleć w organizmie...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.