Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    hopefully: Dziewczyny, macie może jakieś doświadczenie z opryszczką (zimnem) w ciąży? Wyskoczył mi bąbel na wardze i zastanawiam się czy to niebezpieczne i co mogę z tym zrobić, czy może nie ruszać, samo zejdzie?

    Ja miałam wielką opryszczkę na nosie w 29tc, byłam w tym czasie na urlopie i nie bardzo wiedziałam co z nią zrobić, smarowałam pastą do zębów aby wysuszyć, ale nie bardzo pomagało. Po 2 tygodniach miałam wizytę u ginki i laryngologa i obie panie ostro okrzyczały mnie, że nie smarowałam żadną maścią przeciwwirusową. Męczyłam się z tą opryszczką prawie 3 tygodnie.
    W ciąży można spokojnie używać np. Zowirax, to miejscowy lek, zwalczy szybko wirus. A nie stosując nic narażasz się na przeniesienie wirusa w inne miejsce, np. policzek czy nos lub narządy płciowe. To ostatnie stanowi już poważne zagrożenie dla dziecka.
    .
    Agnike: Ja miałam w ciąży paskudną opryszczkę to było ok 14-15tc,nic nie robiłam,zanim zeszła to minęło ok 2 tygodnie,ale żadnych jej skutków nie miałam :)
    Ale mogło odbić się to bardzo negatywnie na rozwoju dziecka, bo w tym czasie trwała jeszcze organogeneza...
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Ale nie odbiło,córka ma się rewelacyjnie.

    Poza tym na mnie np. Zowirax i inne maście w ogóle nie działają,musi minąć samo.
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Opryszczkę możesz smarować maścią Erazban. Polecili mi to w aptece - to mozna stosować w ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthormalgorzatka82
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Cześć dziewczyny bardzo Was proszę o radę. Dziś kończę 14 tc jest to ciąża po ICSI. W sobotę byłam na USG genetycznym w bardzo dobrym punkcie doktor powiedział że z maluszkiem ( na 60% dziewczynką:-)) jak najbardziej wszystko ok. Ale w 1 stycznia mój tata trafił do szpitala i następnego dnia czyli we czwartek najpierw zaczęłam mieć kłujące bóle ( zadzwoniłam do lekarza kazał zwiększyć magnez), a wieczorem miałam takie bóle w pachwinach jakby mnie ktoś rozciągał. Na dokładkę służbowo odwiedzam położne i we czwartek zapytałam jedną o to, to mnie nastraszyła skracającą się szyjką. DO dziś może nie boli, ale czuje więzadła w pachwinach. Miałyście tak może?? Myślicie że to od rosnącej macicy?? dziś na 18.30 idę do swojego lekarza, ale mam strasznego pietra.

    Suwaczki ciążowe
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    malgorzatko, to bardzo prawdopodobne, że ból pochodzi od rosnącej macicy. Skoro dziś masz wizytę u lekarza, najlepiej uzbrój się w cierpliwość, w miarę możliwości odpocznij i staraj się o tym nie myśleć. Ja miałam koszmarne bóle w pachwinach utrudniające chodzenie około 20 tc. Ginekolog skierowała mnie do osteopaty, bóle ustąpiły po nastawieniu kręgosłupa, gdyż w głównej mierze pochodziły właśnie od kręgosłupa, gdzie jeden z kręgów uciskał nerw odpowiedzialny za unerwienie biodra. Z moją szyjką było i jest wszystko OK. Powodzenia Ci życzę i jak najwięcej spokoju :bigsmile:

    Na brzuszkowym wątku wrzuciłam domek naszego Juniora ! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Bóle w pachwinach też miałam i było to spowodowane rozciaganiem macicy...
    Jak Karola napisała: leż, odpoczywaj - to na prawdę może zdziałać cuda. A jak czujesz jakieś napinania czy silny ból jak na @, to możesz jeszcze nospę zarzucić...
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    gingerka Dokładnie...do Domu Narodzin łatwiej się dostać...ale WYMOGI bardzo często dyskwalifikują...tam rodzisz tylko z położną...w sumie jakbyś rodziła w domu. Ja powiem szczerze, że nawet gdyby moja ciąża wzorowo przebiegała ...to bałabym się rodzić bez zaplecza lekarsko- wyposażeniowego w przypadku jakichkolwiek komplikacji :confused: a tego nie da się przewidzieć...bo ciąża może być wzorowa...badania na medal a poród rządzi się swoimi prawami.

    HOPEFULLY Ja miałam opryszczkę w obydwu ciążach i to często taką, że jeść nie było jak bo pęcherze powodowały, że puchłam...Pytanie czy miałaś w sobie wirusa opryszczki przed ciążą???Czyli czy miałaś ją już wcześniej...jeśli tak to nie ma obaw. Smarować możesz vratizolinem, hascovirem... są to maści stosowane na wierzchnią warstwę skóry więc bezpieczne :wink:

    malgorzatko Na twoim etapie ciąży często miałam podobne bóle w pachwinach... dobrze karolajnas pisze, że może oznaczać to rozciągającą się macicę. TRZYMAM KCIUKI ZA WIZYTĘ I koniecznie daj nam znać po :smile: czy wszystko ok!

    Dziewczyny ja mam jakoś od dwóch tygodni zwiększony aptety na ser biały i w ogóle na nabiał... no mówię Wam wcinam jak nie wiem...:cool: myślałam, że etap zachcianek mam za sobą...
    Lecę zobaczyć Juniora Karolajnas :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Mam do Was pytanie, otóż w czwartek (2 I) byłam na wizycie u swojej lekarki, szyjka zamknięta, twarda, około 32 mm długości (dodam, że od początku ciąży tyle ma). Dziś od rana odczuwam dość nieprzyjemne kłucie w szyjce. Nie jest to uczucie stale mi towarzyszące, ale pojawiło się powiedzmy ze 3 razy. W głowie kołacze mi się myśl, że czasami może to oznaczać rozwieranie szyjki. No i teraz nie wiem, kiedy powinnam zacząć się tym stresować ? Póki co jestem spokojna. Nie ma żadnych innych dolegliwości, twardnień brzucha, bólu podbrzusza itp. Czy musi być to związane z jakimiś problemami z szyjką ?
    Od piątku biorę też Nystatynę, bo pani doktor stwierdziła, że zaczyna się jakaś infekcja. Może ma to związek ? Nie chcę wyjść na panikarę i biegać co tydzień do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    No to jak już narzekamy ;) to ja powiem że kręgosłup mi odpada a podbrzusze tak boli i kłuje że wymiękam... A co do jedzonka to ja nadal mam fazę "nic mi się nie podoba, nic mi się nie chce"...
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Annie_86: Ja miałam wielką opryszczkę na nosie w 29tc, byłam w tym czasie na urlopie i nie bardzo wiedziałam co z nią zrobić, smarowałam pastą do zębów aby wysuszyć, ale nie bardzo pomagało. Po 2 tygodniach miałam wizytę u ginki i laryngologa i obie panie ostro okrzyczały mnie, że nie smarowałam żadną maścią przeciwwirusową. Męczyłam się z tą opryszczką prawie 3 tygodnie.
    W ciąży można spokojnie używać np. Zowirax, to miejscowy lek, zwalczy szybko wirus. A nie stosując nic narażasz się na przeniesienie wirusa w inne miejsce, np. policzek czy nos lub narządy płciowe. To ostatnie stanowi już poważne zagrożenie dla dziecka.


    Właśnie chyba są dwa rodzaje opryszczki, bo to o czym piszesz co jakiś czas ma mój mąż, pojawia się w różnych miejscach na twarzy, w nosie itp. U mnie występuje to w formie małego bąbelka na ustach i nigdy nigdzie mi się nie przenosiło...

    mariaekad: HOPEFULLY Ja miałam opryszczkę w obydwu ciążach i to często taką, że jeść nie było jak bo pęcherze powodowały, że puchłam...Pytanie czy miałaś w sobie wirusa opryszczki przed ciążą???Czyli czy miałaś ją już wcześniej...jeśli tak to nie ma obaw. Smarować możesz vratizolinem, hascovirem... są to maści stosowane na wierzchnią warstwę skóry więc bezpieczne :wink:


    Przed ciążą bardzo sporadycznie występowało to zimno w takiej samej formie. Ale tak jak piszecie chyba jutro się zaopatrzę w aptece w coś do smarowania :)

    Dzięki za pomoc!
    --
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    hopefully: Właśnie chyba są dwa rodzaje opryszczki, bo to o czym piszesz co jakiś czas ma mój mąż, pojawia się w różnych miejscach na twarzy, w nosie itp. U mnie występuje to w formie małego bąbelka na ustach i nigdy nigdzie mi się nie przenosiło...

    Ja miałam wcześniej sporadycznie tylko na ustach, właśnie w formie małego bąbelka, ale widocznie niechcący przeniosłam sobie na nos (tak powiedział lekarz) i raz, w ciąży, właśnie tam wyskoczyło. To ten sam wirus HSV co na wardze, można go przenieść np. palcem w inne miejsce na twarzy, tylko nie zawsze musi tam wyskoczyć.
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    karolajnas, to klucie może być od infekcji. Ale ja będą jeszcze twardnienia macicy to lepiej podjechać na IP.
    •  
      CommentAuthorVolvic
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Mariaaked - mamy tak samo ;) też mam ochotę na nabiał. Biały ser z koperkiem, żółty ser i obowiązkowo kakao xd Ostatnio to wstawałam o 2 i 5 w nocy, żeby wypić kakao ;)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Ruszyl swietny projekt ,, Projekt Bocian,, ma na celu stworzenie telemedycznego, łatwego w obsłudze urządzenia, które umożliwiłoby nieinwazyjną, bezpieczną diagnostykę dobrostanu płodu możliwą do wykonania przez każdą kobietę w ciąży w warunkach domowych.

    Może Ktoras z Was zechciałby go wesprzeć :wink:
    projekt
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Ja mam od czasu do czasu kłucie, ale z szyjką nic się nie dzieje.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Ja dla odmiany od kilku dni mam wilczy apetyt ale nie tylko na nabiał ale wszystko bym, pochłaniała a waga rośnie tym bardziej że leżeć mam jak najwięcej spacery odpadają ehh niech ten czas szybciej mija.

    Kłucie w pachwinach też miałam i to całkiem naturalne jak macica się powiększa.
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    karolajnas
    Wcale nie wyjdziesz na panikarę...ja także obserwuję siebie i każdy "inny" niż dotychczasowy stan mnie niepokoi...Najlepsze na szyjkę cóż...leżenie.Moim zdaniem odpocznij a jeśli do jutra sytuacja nadal będzie się powtarzać to może chociaż skonsultuj to ze swoim ginekologiem.

    hopefully
    Jeśli chodzi o rodzaje to może są i dwa ale wirus...herpes simplex jest ten sam. Tyle, że każda osoba inaczej przechodzi takie chorowanie i uaktywnianie się tego wirusa...jedna ma mały bąbelek na ustach, bądź na nosie bądź w nosie a ba...moje dziecko miało nawet na policzku...A inna puchnie od bąbelka zaraża się zaraz i obok wyskakuje następna opryszczka itd.
    Najgorsza jest opryszczka okolic intymnych...i najbardziej niebezpieczna. :neutral:
    Nawet jednorazowy wyskok opryszczki oznacza, że ma się w sobie wirusa...
    --
  1.  permalink
    Yupiiiiii wszystko super zmniejszamy dawkę luteiny i iiiiiiiiiiiii.....!!!!!!!!!!!!!!!!! Na 100% dziewczynka:-))))))))))))))))))) dziś w dopochwowym było widać na 10000000%:-))))) cieszę się jak dziecko po dzisiejszej wizycie:-)
    Mogę nadal chodzić do pracy, ale mam jeszcze nie uprawiać sportów ciążowych. Dopiero jak zakończę luteinę i dupka to mam sobie pochodzić na jogę czy basen
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Jutro zakupię szybko jakiś specyfik na to wirusisko :)
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Witam się w trzydziestym tygodniu :) już jestem po ostatnim usg 3d, Niunia waży 1455 ładnie przystopowała na mojej diecie cukrzycowej, wszystko w normie.
    Niestety przekręciła się z położenia główkowego (w którym była od 24 tyg) na poprzeczne, no ale ma jeszcze czas na poprawne ułożenie.

    pozdrawiam wszystkie Przyszłe Mamusie :)
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    kami, piękna waga Córci :bigsmile: Nasz Urwis też się odwrócił w 30 tc z główkowego ... ale na miednicowe :bigsmile: Zgrywuski malutkie z tych naszych Bąbelków.
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    A ja po dzisiejszej wizycie mam wyznaczony termin porodu na 25.07.14r. pozatym, że musze teraz spac na brzuchu bo mam macice gdzies zgietą do tyłu i mam bakterie w moczu i musze pic hektolitry wody to wszystko ok. :bigsmile:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Katiziie,masz macice w tyłozgieciu :wink:
    •  
      CommentAuthoragi500wtn
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Dziewczyny, ile herbatek z liści malin powinno się dziennie wypijać?
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Montenia moze tak byc heheh...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthoragi500wtn
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Ja też mam tyłozgięcie, ale moja ginka zawsze mówi, że taka uroda (tak jak są blondynki i brunetki). Nie miałam z tego powodu specjalnych zaleceń.
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Agi, ja również, dokładnie to samo usłyszałam.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Ja również miałam tyłozgięcie macicy, bez problemu wyprostowała się do 15 tygodnia chyba.
    --
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Agi, ja czytałam, że herbatkę z liści malin można pić dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Ale to są informacje z internetu, może któraś z rozpakowanych już mamuś się wypowie.
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Ja piłam 2 filiżanki naparu dziennie :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Mi też ginek powiedział że dwie filiżanki naparu dziennie i dopiero od 36 tc
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    a ja nie piję :neutral: ale np do herbaty dodaję łyżeczkę soku malinowego:shamed: ale to chyba nie to samo :confused:

    Kurcze coś mnie dziś brzuszek dziwnie boli, skurcze jakby czy co :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    mariaekad: Kurcze coś mnie dziś brzuszek dziwnie boli, skurcze jakby czy co

    odpocznij sobie, powinno sie poprawić:smile:

    a my jutro mamy usg połówkowe, nie mogę się doczekać:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Czego maria nie pijesz herbaty z liści malin??No to za szybko trochę jak na nas.Mój mąż po wizycie taki wyczulony że jak powiedziałam że ma mi zrobić herbatę malinową to odmówił a to przecież chodzi o herbatę z liści malin hihih
    Maria odpoczywaj bo to jednak dużo daj.
    Ja wstawiłam się na brzuszki :)
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Ja w poprzedniej ciazy nie pilam tej herbaty...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Kakai Trzymam kciuki za jutrzejsze USG...kurcze ale ten czas leci:smile:

    Żanett Ja w pierwszej ciąży nawet o takiej herbacie nie słyszałam :shocked: zresztą to było 8 lat temu... Teraz jak się czyta czy w ogóle z kimś rozmawia to takie innowacje zarówno w okresie ciąży jak i już po urodzeniu malucha, że ja muszę się koniecznie dokształcić :wink:
    Ból rzeczywiście minął ... Dobrze,że za tydzień wizyta... Mam jechać sama autem do stolicy... No będzie ciekawie :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorzanettt86
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    To tak jak ja Maria też rodziłam 8 lat temu to o tym nie słyszałam dopiero na tym forum dowiedziałam się o herbacie i oleju z wiesiołka
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    Herbate z lisci malin można pic od 34tc,ale trzeba to robic rozważnie. nie pije się jej ciagiem,tylko robi się przerwy (poszukam później jak to powinno wygladac) w piciu,bo może przynieść odwrotny skutek.

    Treść doklejona: 08.01.14 22:35
    herbata z lisci malin
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeJan 9th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja nie piję tej herbaty, bo się boję, że akcja za szybko pójdzie :tongue:

    Ostatnio jakoś mała aktywność na tym wątku. Może jest to związane z długą przerwą do kolejnego porodu wg terminu.

    A ja mam dziś wizytę. Ale pewnie nic się nie szykuje do porodu. Ostatnio też tak miałam, a dzień po wizycie zaczęła mi się akcja :bigsmile:

    Chciałam nadmienić, że niebawem pełnia :smile:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  2.  permalink
    Oj dziewczyny jak macie fajnie że już nie długo zobaczycie wasze maluszki, u mnie dopiero 15 tydzień, a ciągnie mi się okrutnie.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    malgorzatko, zleci Ci nie wiadomo kiedy :bigsmile: Zobaczysz ... A czy nie chciałabyś dołączyć do naszej listy ? Wtedy zobaczysz, jak to szybko mija :wink: Jeśli tak podaj proszę datę porodu.
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    karolajns Ja tez chcialabym dołączyć do listy :) 25.07.14r. mam termin :) :wink:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 9th 2014 zmieniony
     permalink
    Bardzo proszę :bigsmile:

    1. _malgosia_ - 27.01.2014 (dziewczynka)
    2. agi500wtn - 29.01.2014 (dziewczynka)
    3. Annie_86 - 01.02.2014 (dziewczynka)
    4. cecylka25 - 02.02.2014 (chłopiec)
    5. Muriah - 04.02.2014 (chłopiec)

    6. meggi12345 - 14.02.2014 (dziewczynka)
    6. Poziomkauk - 14.02.2014 (dziewczynka)
    7. Bananowiec - 15.02.2014 (dziewczynka)
    8. Loren - 16.02.2014 (chłopiec)
    9. nika1981 - 24.02.2014 (dziewczynka)
    10. karolajnas - 02.03.2014 (chłopiec)
    11. myszaasia - 03.03.2014 (dziewczynka)
    12. mariaekad - 07.03.2014 (chłopiec)
    13. hopefully - 08.03.2014 (dziewczynka)
    14. zanettt86 - 11.03.2014 (dziewczynka)
    15. esperanca - 12.03.2014 (chłopiec)
    15. Volvic - 12.03.2014 (chłopiec)
    16. Ally1381 - 20.03.2014 (dziewczynka)
    17. GaggataB - 22.03.2014 (dziewczynka)
    18. Kami87 - 23.03.2014 (dziewczynka)
    19. helvetka - 26.03.2014
    20. Gaja00 - 27.03.2014 (chłopiec)
    20. BrunetkaElegance - 27.03.2014
    21. puelka - 31.03.2014 (chłopiec)
    22. dziewczyna600 - 03.04.2014
    23. nataliaa_ - 07.04.2014 (dziewczynka)
    24. nulla - 08.04.2014
    25. Libra1610 - 16.04.2014
    26. jusiak - 29.04.2014 (dziewczynka)
    27. Kakai - 23.05.2014 (chłopiec)
    28. CiastoMiłości - 25.05.2014
    29. Ewa1406 - 27.05.2014 (dziewczynka)
    30. Szpilka27 - 05.06.2014 (dziewczynka)
    31. fitmama - 08.06.2014
    32. justyn-rz - 25.06.2014
    33. P_Madzia - 28.06.2014
    34. Jaheira - 29.06.2014
    35. PENNY - 1.07.2014
    36. malgorzatka82 - 9.07.2014
    36. Karoolka - 9.07.2014
    36. doti28 - 9.07.2014
    37. montever - 14.07.2014
    38. Dii - 20.07.2014
    39. AniaaaaaaaaM84 - 21.07.2014
    40. Anka80 - 22.07.2014
    41. Katiziie - 25.07.2014
    42. Jolcia1984 - 31.07.2014
    43. Anecia84 - 10.08.2014
    44. Anabella2013 - ???
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    Dziękiuje... teraz jestem 41 a niedlugo bede w czołówce... mi sie tez ciagnie ten czas ale mimo wszystko uwazam ze strasznie szybko to leci i niedlugo bede tesknic za brzuszkiem...:) :wink:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    Startowałam z 52. pozycji, dziś jestem na 10. miejscu w naszej kolejce do szczęścia :bigsmile: Fantastyczne uczucie :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    dziewczyny przy koncówce czy wy też macie bóle krzyża???w sensie takie chwilowe,złapie ipuszcza i tak cały czas.ja to chyba długo nie pociągne a jeszcze łóżeczka nie mam i sen mi to spędza z powiek...dzis pakuje walizke:bigsmile:

    Treść doklejona: 09.01.14 10:48
    no nie moge usiedziec tak mnie łapie ten krzyz...:confused:jak ja sie boje bóli krzyżowych...:cry::cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthormariaekad
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    MURIAH Dokładnie terminy jakoś pierwsze pod koniec stycznia więc na wątku spokój. Trzymam kciuki za Twoją wizytę, jeszcze chwila i Twój maluch będzie donoszony :smile:

    malgorzatka Zrób sobie może suwaczek, łatwiej nam będzie wiedząc w którym tyg ciąży jesteś :smile:

    LOREN Ja miałam bóle krzyża ale jakiś miesiąc temu...teraz krzyż dał mi spokój ale np. bardzo drętwieją mi nogi i czasem ręce...szczególnie wieczorami przed snem...w sumie aż do bólu... Podejrzewam, że młody coś uciska i tak się dzieje, albo moja wit D3 spadła na łeb na szyję :confused:

    Ja torbę spakowałam wczoraj...a młodego zaraz idę pakować... Kto wie co to się działo będzie...
    Za tydz mam kontr USG i wizytę więc ciekawa jestem jakie decyzje moi ginowie podejmą :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    Mnie krzyż nie boli ale dupa od siedzenia :tooth::tooth::tooth: Tzn. kość ogonowa mnie boli jak się wieczorem kładę do wyrka...:wink::wink::wink:

    Ja od tygodnia myślę o porodzie....no i strach mnie trochę oblatuje...boję się przedłużającego się porodu i oczywiście o zdrowie mojej Pipki ( nie mamy jeszcze z mężem wybranego imienia....:cry: ) ....tak mi dobrze w tej mojej ciąży, że jeszcze nie chcę się z nią rozstawać....tyle na nią czekałam.....a z drugiej strony oczywiście chciałabym już to małe cudeńko tulić do cycka :crazy::crazy::crazy:
    --
  3.  permalink
    Kurcze ja jeszcze torby nie spakowałam, ciągle myślę że mam jeszcze sporo czasu... W sumie to teraz tak patrzę, że w jedną torbę nie dam rady się spakować, bo skoro czeka mnie cc, to z 3 dni w szpitalu robi się 5
    -- [/url]
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    ja tez mialam bole w krzyżu w pierwszej ciazy pod koniec szczegolnie przy wchodzeniu do łożka az płakałam z bolu...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.01.14 11:51</span>
    a co do pakowania torby do szpitala to ostatnio spakowalam sie do jendej takiej podróznej nie byla jakas ogromna ale mala tez nie... najpotrzebniejsze rzeczy a mąz dowoził jak czegos potrzebowalam podczas tygodniowego pobytu w szpitalu.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.